Mamusie styczniowe 2016, cz. IV

[magda1706]

Napisane przez Magdusiaaa

A ja mimo wszystko chyba bym odpuscila i zajela sie spokojnie przygotowaniem do porodu i oczekiwaniem na malucha a nie uzerala sie z wykladowcami i zarywaniem nocy na nauke. Tym bardziej ze to studia platne a 2000 to sporo kasy. Na studia zawsze mozesz wrocic a czasu spedzonego z dzieckiem nikt Ci nie odda.

Napisane przez malwi89

Magda myslalam, ze masz studia stacjonarne bezplatne, ale rzeczywiscie 2 tys to nie przelewki. Jak mowisz, ze nie dasz rady, to odpusc. Szkoda marnowac tyle kasy, na dziecko bardziej Ci sie przyda

Napisane przez kinga1701

Nie to faktycznie, szkoda kasy, a później może być i ciężko dziecko zostawić z kimś zostawić. I będziesz siedzieć na zajęciach i myśleć co tam z dzidziusiem.

no właśnie ta kasa to by się na ślub mega przydała.. Zamiast brać kredyt studencki, miałabym tą kasę od razu w domu, bez łaski banku...
Pogadałam z TŻ i powiedział, że nie wyobraża sobie mnie z noworodkiem i nerwami przed sesją.. Że jeśli urlop spowoduje, że będę się czuć spokojniej psychicznie itd to żebym brała. Ja skończę licencjat, on skończy liceum i zda maturę i weźmiemy się za kolejnego dzidziusia Niby babcie się teraz oferują z pomocą, ale u nas nie ma połączenia autobusowego bezpośredniego, po paru miesiącach skończy się zachwyt nad dzidziolem i zostaniemy sami. Zresztą jeśli dostanę dziecko w pakiecie z kolkami itd to tym bardziej może być ciężko i sesję zdać i znaleźć kogokolwiek do pomocy

Chyba się przekonałam.. prześpię się z tym jeszcze trochę i jak coś to mam czas jeszcze.

Napisane przez malwi89

Ooooo luudzie złoci ser pleśniowy i princessa mleczna wykończą mnie te zachciewajki

Mnie alkohole. Wszelkiej maści Nie mogę wejść w uliczkę w sklepie bo bym wszystkiego po trochu popróbowała Nie jestem alkoholiczką serio ale od początku mam chcicę na piwko, winko itd

[Magdusiaaa]

O mamo zmierzylam sie w pasie i mam 106 cm Masakra! A przed ciaza w ok 80 zawsze bylo

[lune1992]

Napisane przez magda1706

no właśnie ta kasa to by się na ślub mega przydała.. Zamiast brać kredyt studencki, miałabym tą kasę od razu w domu, bez łaski banku...
Pogadałam z TŻ i powiedział, że nie wyobraża sobie mnie z noworodkiem i nerwami przed sesją.. Że jeśli urlop spowoduje, że będę się czuć spokojniej psychicznie itd to żebym brała. Ja skończę licencjat, on skończy liceum i zda maturę i weźmiemy się za kolejnego dzidziusia Niby babcie się teraz oferują z pomocą, ale u nas nie ma połączenia autobusowego bezpośredniego, po paru miesiącach skończy się zachwyt nad dzidziolem i zostaniemy sami. Zresztą jeśli dostanę dziecko w pakiecie z kolkami itd to tym bardziej może być ciężko i sesję zdać i znaleźć kogokolwiek do pomocy

Chyba się przekonałam.. prześpię się z tym jeszcze trochę i jak coś to mam czas jeszcze.



Mnie alkohole. Wszelkiej maści Nie mogę wejść w uliczkę w sklepie bo bym wszystkiego po trochu popróbowała Nie jestem alkoholiczką serio ale od początku mam chcicę na piwko, winko itd

Ja tak samo, co ja bym dała za butelke zimnego piwka hehe
Wcześniej jakos nie przepadałam za alkoholem raz na jakiś czas piwko czy winko z mężem a teraz mam taka chcice że szok, śmieszne to jest.
Jak mąż ma piwko do meczu to zawsze otwiera i daje mi powąchać hehe taki już zwyczaj mamy
Wczoraj byliśmy na wizycie i lekarz do mnie: co dolega mamusi jakie skargi do mnie? ja mówie: piwka mi się chce

[medeline]

To ja na odwrót - jakoś kompletnie nie ciągnie mnie do alkoholu Przed ciązą czasem po prostu miałam dzień pt. "dziś chce mi się winka " a teraz nic. Chce mi się kakaa!

Magda, moim zdaniem powinnas iść na dziekankę, olać studia na rok. To są studia, rok przerwy nie zrobi większej róznicy (i piona, też rok później poszłam na studia, ale to dlatego, że 1 klase LO przerwałam w połowie i potem powtarzałam )

Mam dziś zły humor wyprawkowy. Wiem, że siedzę w domu i w ogóle, więc mam na myślenie kupę czasu. Ale chciałabym zainteresowania nie strony męza, a nie, że np. 4 tygodnie temu wybraliśmy wózek, poprosiłam, by zobaczył jakie kolory mu sie podobają, bo mnie aż kilka i od tego czasu... cisza a ja się czuję źle poruszając temat za każdym razem ze swojej strony, tak jakbym wymuszała. No tak głupio mi jakoś wydawać kilka tysięcy bez konsultacji z nim tylko wedle własnego widzimisię. Nie mówię o ciuszkasz, kocykach i całej reszcie, tylko o 2 lub 3 "największych" zakupach. I w międzyczasie skończyła się promocja

[magda1706]

Napisane przez medeline

To ja na odwrót - jakoś kompletnie nie ciągnie mnie do alkoholu Przed ciązą czasem po prostu miałam dzień pt. "dziś chce mi się winka " a teraz nic. Chce mi się kakaa!

Magda, moim zdaniem powinnas iść na dziekankę, olać studia na rok. To są studia, rok przerwy nie zrobi większej róznicy (i piona, też rok później poszłam na studia, ale to dlatego, że 1 klase LO przerwałam w połowie i potem powtarzałam )

Mam dziś zły humor wyprawkowy. Wiem, że siedzę w domu i w ogóle, więc mam na myślenie kupę czasu. Ale chciałabym zainteresowania nie strony męza, a nie, że np. 4 tygodnie temu wybraliśmy wózek, poprosiłam, by zobaczył jakie kolory mu sie podobają, bo mnie aż kilka i od tego czasu... cisza a ja się czuję źle poruszając temat za każdym razem ze swojej strony, tak jakbym wymuszała. No tak głupio mi jakoś wydawać kilka tysięcy bez konsultacji z nim tylko wedle własnego widzimisię. Nie mówię o ciuszkasz, kocykach i całej reszcie, tylko o 2 lub 3 "największych" zakupach. I w międzyczasie skończyła się promocja

No ja miałam po maturze rok przerwy, bo pojechaliśmy do Anglii. I też mi wszyscy mówili "nie wrócisz do PL, nie zrobisz tych studiów itd" ale ja wiem, że jak mam plan to mam plan i po prostu wracam i tyle Choć przyznaję, że chciałam zostać w Anglii

Zapytaj go - on serio o tym nie pomyślał i jemu jest obojętne Nie ma co gromadzić czegoś takiego. I on nie wyczuje tego jako wymuszanie - po prostu ma głowę zajętą pracą i nie ma czasu tego rozkminiać. Dla niego kolor to błahostka Po prostu zapytaj "a kochanie pamiętasz mówiłam Ci o kolorze wózka. Zdecydowałeś się na jakiś?" Wystarczy Wymuszałabyś gdybyś go codziennie dręczyła

[malwi89]

Napisane przez magda1706

Mnie alkohole. Wszelkiej maści Nie mogę wejść w uliczkę w sklepie bo bym wszystkiego po trochu popróbowała Nie jestem alkoholiczką serio ale od początku mam chcicę na piwko, winko itd

Miałam taki etap, że się aż trzęsłam na widok piwa, napiłam się dwa łyki i mi przeszło. Myślę, że dziecku nic się z tego powodu nie stało, a ja byłam zaspokojona.

[kinga1701]

medeline dokładnie zapytaj wprost, ja też jakbym mojemu nie przypomniała to zwyczajnie w świecie zapomniał tzn może i nie zapomniał tylko wybór i kolor zeszedł na dalszy plan i myślał, że jeszcze jest czas. Nie powinien tego źle odebrać, i według mnie to nie jest wymuszenie tylko właśnie współpraca. Jak w naszym wypadku ja mam na głowie teraz tylko dzidziusia, a on milion innych rzeczy, ja myślę o tym, on o tamtym i się uzupełniamy.

Magda, ja też miałam rok przerwy między liceum, a studiami jakoś nie uśmiechało mi się iść od razu i też byłam w Anglii i chwilę w Niemczech. I później wróciłam zrobiłam licencjat i magistra i nie było problemu.

[baby montana]

Napisane przez TheFall

To już niedługo się załamiesz

Wysłane z mojego LG-H340n przy użyciu Tapatalka

Ale z powodu dziecka to inaczej, bo jednak logiczne ze bedzie ciezko ze snem :-P chociaż kilka moich znajomych od 2-3 miesiaca po porodzie przesypia wszystkie noce,może i ja takie szczęście bede miec :-D

Napisane przez Magdusiaaa

O mamo zmierzylam sie w pasie i mam 106 cm Masakra! A przed ciaza w ok 80 zawsze bylo

A gdzie sie mierzysz,w ktorej czesci brzucha?

[hariett]

Tak oto zaczęliśmy... 27 tydzień! Coraz bliżej poród, coraz bliżej maluszek

Napisane przez tygrysek83

Hej, ja tez znikam na urlop na prawie 2 tygodnie. Lecimy do Barcelony. Zapewne nie dam rady sie odzywać.
Trzymajcie sie

Miłych wakacji

Napisane przez magda1706

Pamiętam ile mnie kosztowała sesja letnia. Niby było łatwo, ale byłam mega senna, nic nie wchodziło do głowy, gdyby nie ściągi i dziewczyny to na bank bym nie zdała

U nas jest to samo. Dziewczyny nawet jak się z nimi umawiałyśmy, że chodzimy co 2 tygodnie i one też, to ostatecznie nie były zadowolone, jak miały dać komplet notatek (my wysyłałyśmy na bieżąco a one gromadziły i miały wysłać na koniec). I jak ktoś średnio chodzący/mający IOS prosił o notatki to zazwyczaj ludzie nie byli tacy chętni. Dlatego mi się marzy w tym roku od najlepszych koleżanek skserować po sesji komplet notatek, i za rok na IOS nie musieć łasić się do w sumie nieznajomych o byle pierdołę.

Ja akurat studiuję dziennie, ale mam te same przemyślenia. Dziecko rośnie raz, a wykładowcy co roku mówią to samo. Marnowanie czasu - mam to samo na zajęciach stricte pedagogiczno-teoretycznych. A u nas to takie królowały na I roku, choć studiuję logopedię

Ewusia ale cudnie wyglądasz

Malwi jak Ciebie to uszczęśliwia to super. Mnie na przykład nie jest na co dzień potrzebny kontakt z wielką ilością ludzi i siedzenie w domu po prostu uwielbiam. Do tego muzyka, jakieś diy czy cokolwiek i jestem szczęśliwa

[medeline]

KINGA, pytałam wprost, nawet mówiłam że trzeba wybrać sklep w którym go kupimy i nic. Cisza. Chciałam pojechać do sklepu zobaczyć łóżeczko na żywo, to nie, bo z imprezy wrócił o 17 (nie chciał, żebym przyjechała wcześniej i byśmy to załatwili, wolał wracać z bratem i korzystać jeszcze z imprezy). Teraz do gina nie pojedzie ze mną, bo musiałby kursować tam i z powrotem, więc załatwienie dwóch rzeczy na raz odpada. Na sobotę,żeby się przejechać, to mu sie nie chce. Guzik mnie obchodzi że ma inne sprawy na głowie, każdy coś ma, nie przesadzajmy, że praca do 16 to taki wyczyn. Nie mam złożonej komody, nie mam zrobionej szafy w przedpokoju na która czekam od czerwca. Ciągle jest, że w weekend, potem. A ja już mam dość przypominania. Jak w aucie jego rodziców jest coś do zrobienia to na już.

[malwi89]

Napisane przez hariett

Malwi jak Ciebie to uszczęśliwia to super. Mnie na przykład nie jest na co dzień potrzebny kontakt z wielką ilością ludzi i siedzenie w domu po prostu uwielbiam. Do tego muzyka, jakieś diy czy cokolwiek i jestem szczęśliwa

Wiesz może ja mam też trochę inne myślenie, siedzę sama w wielkim domu, jedyny kontakt z ludźmi jaki mam, to starsze panie-sąsiadki, no nie pogadam sobie z nimi o pierdołach dotyczących dziecka, czasami odwiedzi mnie żona kuzyna, kontakt tylko przez telefon i internet. TŻ wraca za 1,5 tygodnia, może się coś ruszy, ale to też zacznie się spotykać ze swoimi kumplami, a ja nie chcę być sfrustrowaną mamą, bo nie mam z kim wyjść od czasu do czasu na pogaduchy, dlatego czasami naprawdę brakuje mi ludzi. Moja mama się dziwi, że gadam do psa i nie ruszam się bez niego nigdzie. Kajtek nawet nauczył się, że jak biorę kluczyki od auta tylko po to, żeby przestawić samochód na podwórku, to wsiada ze mną do auta i jedzie na "wycieczkę".

[niepozorna]

Napisane przez malwi89

Ooooo luudzie złoci ser pleśniowy i princessa mleczna wykończą mnie te zachciewajki

Ja bym PrincePolo mleczne wszamała

[malwi89]

Napisane przez medeline

KINGA, pytałam wprost, nawet mówiłam że trzeba wybrać sklep w którym go kupimy i nic. Cisza. Chciałam pojechać do sklepu zobaczyć łóżeczko na żywo, to nie, bo z imprezy wrócił o 17 (nie chciał, żebym przyjechała wcześniej i byśmy to załatwili, wolał wracać z bratem i korzystać jeszcze z imprezy). Teraz do gina nie pojedzie ze mną, bo musiałby kursować tam i z powrotem, więc załatwienie dwóch rzeczy na raz odpada. Na sobotę,żeby się przejechać, to mu sie nie chce. Guzik mnie obchodzi że ma inne sprawy na głowie, każdy coś ma, nie przesadzajmy, że praca do 16 to taki wyczyn. Nie mam złożonej komody, nie mam zrobionej szafy w przedpokoju na która czekam od czerwca. Ciągle jest, że w weekend, potem. A ja już mam dość przypominania. Jak w aucie jego rodziców jest coś do zrobienia to na już.

Akurat układanie klocków uwielbiam, ale jak chcesz go poddenerwować, to rozłóż szafę, chwilę przed jego przyjściem i zapytaj czy może Ci pomóc, bo chyba jednak potrzebujesz męskiej pomocy, a instrukcja taka niejasna Szafa powinna stanąć za 2h Przynajmniej u mnie by to zadziałało.

A co do wyboru kolorów, cóż moj TŻ tylko zapytał czy mi się to podoba, bo jeśli tak i jestem pewna, to on się ze mną zgadza. Jak to określa rozróżnia tylko 3 kolory, biały czarny i choojowy.

[kinga1701]

Ok złożyłam kolejne zamówienie tym razem od ROBiK_Radom. Zakupy internetowe zakończone ... tak myślę . Resztę już tutaj stacjonarnie, ale to może dopiero pod koniec października i listopad.

medeline to jak tak, to już nie fajnie się zachowuje. Co to znaczy, że się nie chce... ok może być raz czy dwa zmęczony, ale to też jest bardzo ważne. To mój wraca po 18 i jeszcze jedzie ze mną do sklepu bo np tak jak wczoraj dostałam kupony zniżkowe na pięciopak chusteczek nawilżonych i już je chciałam mieć Przychodzi z pracy, czyści kołyskę bo stwierdził, że jednak ja wyczyści i przemaluje od nowa. To tak to rozumiem, ale skoro mu się nie chce, to wybierz po prostu sama kolor podstaw mu pod nos i powiedz, że wybrałaś ten. A do robót domowych powiedz, że skoro nie ma on czasu to Ty zamówisz fachowca za którego trzeba będzie zapłacić. Moja znajoma tak robiła i jak raz przyszło mu zapłacić to teraz już sam składa i maluje wszystko.

---------- Dopisano o 14:10 ---------- Poprzedni post napisano o 14:08 ----------

Napisane przez malwi89

A co do wyboru kolorów, cóż moj TŻ tylko zapytał czy mi się to podoba, bo jeśli tak i jestem pewna, to on się ze mną zgadza. Jak to określa rozróżnia tylko 3 kolory, biały czarny i choojowy.

[czarnulax]

kinga co tam pozamawiałaś?
Dotka raczej nie. Jeśli jestem to idę się zdrzemnąć, ale to nie częste.
hariett graty

[Kasiulenkowo]

jakie podpaski poporodowa kupujecie?

[Magdusiaaa]

Baby tak na wysokosci pepka
No wlasnie Kinga co tam jeszcze zamowilas?

[Kasiulenkowo]

Napisane przez malwi89

Ewusia ja bylam w tej co miala ostatnie warsztaty z pierwszej pomocy. Pierwszy wyklad byl z fotelikami pozniej z pielegnacja i kapiela. Dla mnie rewelacyjna sprawa. Nie wiedzialam, ze np 3 oddechy u dziecka na 10 sekund, to powod do podjecia RKO. Fakt gadzetow sporo dali, osobiscie myslalam, ze dadza kilka jakis probek i wszystko, a tu 2 butelki (problem sam mi sie rozwiazal, nie wiedzialam czy kupowac i jakie, a tu prosze, same wpadly), pieluszka flanelowa, pampki, ten plyn da kapieli 3w1, wkladki cycnikowe, noo i gazetki. Swietna sprawa, dziewczyny jak macie jeszcze okazje, to sie zapiszcie. Warto poswiecic, te 3h, w internetach niestety tego nie ma, albo inaczej jak jest, to nie jest w tak prostej i przystepnej formie powiedziane, baa o niektorych rzeczach nawet sie nie mysli, ze moga byc wazne.

co to za warsztaty? ?

[magda1706]

Napisane przez kinga1701

Magda, ja też miałam rok przerwy między liceum, a studiami jakoś nie uśmiechało mi się iść od razu i też byłam w Anglii i chwilę w Niemczech. I później wróciłam zrobiłam licencjat i magistra i nie było problemu.

Dziękuję Zrobię studia jak nie teraz to za 20 lat Miałam myśli już wcześniej (przed ciążą), żeby przerwać i pójść na kurs - cukierniczy, szycia czy coś w tym stylu, żeby mieć fach w ręce i móc działać Studia nie są mi do szczęścia potrzebne..

Napisane przez hariett

Tak oto zaczęliśmy... 27 tydzień! Coraz bliżej poród, coraz bliżej maluszek


Miłych wakacji

U nas jest to samo. Dziewczyny nawet jak się z nimi umawiałyśmy, że chodzimy co 2 tygodnie i one też, to ostatecznie nie były zadowolone, jak miały dać komplet notatek (my wysyłałyśmy na bieżąco a one gromadziły i miały wysłać na koniec). I jak ktoś średnio chodzący/mający IOS prosił o notatki to zazwyczaj ludzie nie byli tacy chętni. Dlatego mi się marzy w tym roku od najlepszych koleżanek skserować po sesji komplet notatek, i za rok na IOS nie musieć łasić się do w sumie nieznajomych o byle pierdołę.

Ja akurat studiuję dziennie, ale mam te same przemyślenia. Dziecko rośnie raz, a wykładowcy co roku mówią to samo. Marnowanie czasu - mam to samo na zajęciach stricte pedagogiczno-teoretycznych. A u nas to takie królowały na I roku, choć studiuję logopedię

Ewusia ale cudnie wyglądasz

Malwi jak Ciebie to uszczęśliwia to super. Mnie na przykład nie jest na co dzień potrzebny kontakt z wielką ilością ludzi i siedzenie w domu po prostu uwielbiam. Do tego muzyka, jakieś diy czy cokolwiek i jestem szczęśliwa

Rampapam jeszcze 13 tygodni do porodu masz Czaisz? Połowa z tego co właśnie już przebyłaś!

No ja mam dziewczyny, które niby się podzielą, ale np. nie dadzą Ci jakiegoś wykładu albo nie powiedzą konkretnie co i jak albo walną tekstem "a jak tak brzydko bazgrzę na pewno się nie doczytasz" Jedna była najlepsza jak dała drugiej notatki "wiesz nic nie ma za darmo"

No właśnie - zwłaszcza, że to pierwsze to chciałabym móc się nacieszyć, przy drugim już pewnie tak nie będę miała No i skupić się na ślubie, na przygotowaniach. Kasę odłożyć

Ja też mam tak że lubię siedzieć w domu Często nawet mi radia nie trzeba Jak mi trzeba pogadać to dzwonię do mamy/przyjaciółki, wsiadam w samochód i jadę na weekend albo siedzę na wizażu (co widać w statystykach) Jak będzie maluszek to będziemy chodzić do biblioteki, poszukam zajęć dla mam i dzieci, basen, park Jest milion możliwości

[kinga1701]

Skopiowałam moje zamówienie co by było szybciej :
1x BIAŁE BAWEŁNIANE SKARPETKI YO! 3-6m bezuciskowe 62 (5541167750)
1x KOSZULKA KAFTANIK r.56 BIAŁE, ŻYWE KOLORY wyprawka (5155528129)
1x KAFTANIK r.68 OCIEPLANY Z KAPTURKIEM JAK BLUZA (5206943534)
1x KOMPLET r.68 ŚPIOCHY + KAFTANIK duży wybór wzorów! (5142801799)
1x BODY - KOSZULA r.68 wizytowe CHRZEST i inne okazje (5590973356)
1x BIAŁE BAWEŁNIANE SKARPETKI YO! 0-3m bezuciskowe 56 (5541167699)
1x SKARPETKI z GRZECHOTKĄ śliczne ciepłe 56 62 68 74 (5660198894)
1x BODY krótki rękaw r.62 DUŻO WZORÓW piękne kolory (5650641363)
1x PIELUCHY pieluszki FLANELOWE MILUTKIE wyprawka (5667757215)
1x PÓŁŚPIOCHY SPODENKI Z KIESZONKĄ r.62 SPODNIE DRESY (5260725258)
1x ŚPIOCHY rozpinane w kroku r.68 MARYNARZ (5238237994)
1x BODY KOPERTOWE r.62 krótki rękaw POLSKIE NAPISY (5277392553)

[Dotka90]

Czarnula, to ja nie wiem skąd Ty masz tyle informacji

Bigcoffee - co tam u Ciebie, bo widzę, że jesteś, a dawno Cię nie widziałam

[magda1706]

Napisane przez Kasiulenkowo

jakie podpaski poporodowa kupujecie?

było o tym wczoraj - całkiem fajnie rozpisała któraś

[pietrusiowata]

No i już jest pierwsza fura. Baby design husky i zestawem wineterpack

[kinga1701]

Napisane przez magda1706

Dziękuję Zrobię studia jak nie teraz to za 20 lat Miałam myśli już wcześniej (przed ciążą), żeby przerwać i pójść na kurs - cukierniczy, szycia czy coś w tym stylu, żeby mieć fach w ręce i móc działać Studia nie są mi do szczęścia potrzebne..

Święta prawda: ja licencjat z socjologi specjalność : doradztwo zawodowe i personalne, magister: ekonomia
I powiedzcie co mi z tych studiów moich przyszło?
Nic, ok pracowałam w Polsce w US ale tylko na zlecenie, a tak to w sklepie. Tutaj żeby moje studia wykorzystać to musiałabym znać niemiecki bardzo dobrze w mowie i piśmie, a z tym na razie jest ciężko. Także moje studia, 5 lat życia, kupa kasy i szkoda gadać...

[magda1706]

Napisane przez pietrusiowata

No i już jest pierwsza fura. Baby design husky i zestawem wineterpack

Super

Napisane przez kinga1701

Święta prawda: ja licencjat z socjologi specjalność : doradztwo zawodowe i personalne, magister: ekonomia
I powiedzcie co mi z tych studiów moich przyszło?
Nic, ok pracowałam w Polsce w US ale tylko na zlecenie, a tak to w sklepie. Tutaj żeby moje studia wykorzystać to musiałabym znać niemiecki bardzo dobrze w mowie i piśmie, a z tym na razie jest ciężko. Także moje studia, 5 lat życia, kupa kasy i szkoda gadać...

Jesteś okropna.. Nie ładnie mnie tak przekonywać Zwłaszcza, ze chcemy wyemigrować. Może nie teraz, może nie wyemigrujemy, ale ogólny zamysł powstał, że jeśli nie będziemy dawać rady to pakujemy torby i out. Łatwiej mi będzie z fryzjerstwem czy kucharzeniem za granicą niż z dyplomem pedagogiki
Ej.. Kinga.. jakie zakupy super

[kinga1701]

pietrusiowata super jest, kurcze ciekawe jaki ten mój będzie bo tez na samym początku zastanawiałam się nad Husky i nie wiem czemu go nie wzięłam, a bardzo fajnie się prezentuje

[malwi89]

Napisane przez magda1706

Ja też mam tak że lubię siedzieć w domu Często nawet mi radia nie trzeba Jak mi trzeba pogadać to dzwonię do mamy/przyjaciółki, wsiadam w samochód i jadę na weekend albo siedzę na wizażu (co widać w statystykach) Jak będzie maluszek to będziemy chodzić do biblioteki, poszukam zajęć dla mam i dzieci, basen, park Jest milion możliwości

To chyba do mnie, to pozwolę się ustosunkować, też uwielbiam siedzieć sama tylko ze sobą, ale jak tak siedzę już 5 miesiąc sama ze sobą, to już mi się odechciewa. Stąd też pomysł na studia. Wyprowadziłam się w zeszłym roku do domu, w którym mieszkali moi dziadkowie, znajomi z młodych lat porozjeżdżali się po świecie, więc z koleżanek nikogo tam nie mam. Też jakiś czas temu tego nie rozumiałam, jak pracowałam byłam w 100% spełniona, miałam kontakt z ludźmi, mogłam se pogadać, pośmiać się, tego przez telefon czy przez internet nie da się zrobić. Poza tym brakuje tej obecności drugiej osoby. A na telefonie też potrafię wisieć po kilka godzin, ale to nie to samo.

Napisane przez pietrusiowata

No i już jest pierwsza fura. Baby design husky i zestawem wineterpack

Świetny


Ktoś pytał warsztaty "Mamo to ja"

[pietrusiowata]

My na żywo go kilka razy oglądaliśmy i zamówiłam na necie taniej. Teraz kolejna rzecz to łóżeczko ale to poczekam do wypłaty

[kinga1701]

Napisane przez magda1706

Jesteś okropna.. Nie ładnie mnie tak przekonywać Zwłaszcza, ze chcemy wyemigrować. Może nie teraz, może nie wyemigrujemy, ale ogólny zamysł powstał, że jeśli nie będziemy dawać rady to pakujemy torby i out. Łatwiej mi będzie z fryzjerstwem czy kucharzeniem za granicą niż z dyplomem pedagogiki
Ej.. Kinga.. jakie zakupy super

Magda, nie żebym przekonywała ale taka jest prawda. Np, jeżeli byście jechali do Niemiec to pedagogika jest bardzo dobrym kierunkiem tutaj do przedszkola Cię przyjmą chętnie, ale licencjat Ci wystarczy później tutaj jakiś kurs i pracujesz, może nie zarabiają jakiejś super kasy. Jeżeli poważnie myślicie o wyjeździe to moim zdaniem tym bardziej nie ma sensu robić teraz magistra,

---------- Dopisano o 14:35 ---------- Poprzedni post napisano o 14:33 ----------

Aha i jeszcze nie ma pewności, czy w danym kraju uznają Ci Twój dyplom. Np tutaj w większości przypadków uznają tylko część, w sensie że musisz tak czy tak iść tutaj i zrobić np dodatkowy kurs cz jakieś dwa przedmioty i dopiero będziesz mieć uznawany dyplom.

[magda1706]

Napisane przez malwi89

To chyba do mnie, to pozwolę się ustosunkować, też uwielbiam siedzieć sama tylko ze sobą, ale jak tak siedzę już 5 miesiąc sama ze sobą, to już mi się odechciewa. Stąd też pomysł na studia. Wyprowadziłam się w zeszłym roku do domu, w którym mieszkali moi dziadkowie, znajomi z młodych lat porozjeżdżali się po świecie, więc z koleżanek nikogo tam nie mam. Też jakiś czas temu tego nie rozumiałam, jak pracowałam byłam w 100% spełniona, miałam kontakt z ludźmi, mogłam se pogadać, pośmiać się, tego przez telefon czy przez internet nie da się zrobić. Poza tym brakuje tej obecności drugiej osoby. A na telefonie też potrafię wisieć po kilka godzin, ale to nie to samo.

rozumiem Ja jak wyprowadziliśmy się do Anglii i nie miałam internetu i ani miasta ani nikogo nie znałam też byłam smutna i zła. Jeśli jesteś typem socjala to idź - jeśli tylko będzie Ci lepiej 5 miesięcy to sporo, fakt Samotne siedzenie może dać w kość. Z dzidziusiem może być inaczej już...
Ja teraz już znam miasto, jest duże więc ma dużo możliwości. Jeśli coś to się spakuję i pojadę w odwiedziny do kogoś. Ale ogólnie lubię siedzieć w domu - może dlatego moja praca tak mi odpowiada

---------- Dopisano o 14:38 ---------- Poprzedni post napisano o 14:35 ----------

Napisane przez kinga1701

Magda, nie żebym przekonywała ale taka jest prawda. Np, jeżeli byście jechali do Niemiec to pedagogika jest bardzo dobrym kierunkiem tutaj do przedszkola Cię przyjmą chętnie, ale licencjat Ci wystarczy później tutaj jakiś kurs i pracujesz, może nie zarabiają jakiejś super kasy. Jeżeli poważnie myślicie o wyjeździe to moim zdaniem tym bardziej nie ma sensu robić teraz magistra

Aha i jeszcze nie ma pewności, czy w danym kraju uznają Ci Twój dyplom. Np tutaj w większości przypadków uznają tylko część, w sensie że musisz tak czy tak iść tutaj i zrobić np dodatkowy kurs cz jakieś dwa przedmioty i dopiero będziesz mieć uznawany dyplom.

No właśnie o tą drugą część mi chodzi, że jesli mam uczyć za granicą w szkole to muszę skończyć jakiś kurs czy coś i język jeszcze zdać. Zobaczymy jeszcze