Jeszcze rok, może dwa mamą zostane i ja - cz.2

[malinka9191]

Napisane przez blackberry89

Po bananie ciezko domyc. Mozna kupic dodatkowe i wymieniac.








Oj tak. Moje dziecko juz oglada piosenki na youtube czasem. A mialo nie byc tv. W sumie yo nie tv, prawda? 😉😉😡

tak myślałam, że po bananie pewnie ciężko


A nie wiem czy Wam pisałam, ale zaczęłam czuć Kruszynę
Na razie nie regularnie, ale jednak

[MiniMonix]

Napisane przez malinka9191

tak myślałam, że po bananie pewnie ciężko


A nie wiem czy Wam pisałam, ale zaczęłam czuć Kruszynę
Na razie nie regularnie, ale jednak

Kurcze, ale fajnie Ja czekam nadal na pierwsze ruchy

[malinka9191]

Napisane przez MiniMonix

Kurcze, ale fajnie Ja czekam nadal na pierwsze ruchy

ja poczułam równo z rozpoczęciem 16 tygodnia, a przynajmniej wtedy zaczęłam się zastanawiać nad tym czy to nie przypadkiem Dzieć mnie zaczepia i po kilku dniach obserwacji jestem już pewna
A dziś jak zobaczyłam podskakujący brzuch przez kilka chwil, to już w ogóle pewności mam 100%, że to TO
teraz czekam na jakieś regularne w miarę ruchy, bo póki co rożnie jeszcze z tym

[MiniMonix]

To ja jeszcze sobie poczekam 3 tygodnie

[blackberry89]

Napisane przez malinka9191

ja poczułam równo z rozpoczęciem 16 tygodnia, a przynajmniej wtedy zaczęłam się zastanawiać nad tym czy to nie przypadkiem Dzieć mnie zaczepia i po kilku dniach obserwacji jestem już pewna
A dziś jak zobaczyłam podskakujący brzuch przez kilka chwil, to już w ogóle pewności mam 100%, że to TO
teraz czekam na jakieś regularne w miarę ruchy, bo póki co rożnie jeszcze z tym

Chyba jestes bardzo chuda ze widac juz ruchy?

---------- Dopisano o 15:02 ---------- Poprzedni post napisano o 14:58 ----------

Ja pamietam ze bardzo szybko poczulam ruchy ale bardzo sie wachalam czy to napewno to. Ale na zewnatrz widac to bylo dopiero po 20tyg a tak zeby tz poczul to chyba w 25tyg albo i dalej bylo 😉

[malinka9191]

Napisane przez MiniMonix

To ja jeszcze sobie poczekam 3 tygodnie

Zleci Ci migiem i ani się obejrzysz, a będziesz czuła

Ja myślałam, że jeszcze kupę czasu muszę czekać, a tu taka niespodzianka mnie spotkała

[Suqub]

Na początku ruchy są takie subtelne i urocze a później uciskany pęcherz, wiercenie między żebrami, strzał w żołądek

[LoveMessages]

Ale fajnie ze juz czujesz dziecko. MiniMonix 3 tyg to jest nic chwila moment.

W drodze do pracy przebilam opone w samochodzie :/ dobrze ze tz jechal ze mnw

[malinka9191]

Napisane przez Suqub

Na początku ruchy są takie subtelne i urocze a później uciskany pęcherz, wiercenie między żebrami, strzał w żołądek

nie strasz, daj się nacieszyć póki co bezbolesnymi ruchami

Napisane przez LoveMessages

Ale fajnie ze juz czujesz dziecko. MiniMonix 3 tyg to jest nic chwila moment.

W drodze do pracy przebilam opone w samochodzie :/ dobrze ze tz jechal ze mnw

o kurcze, to nieciekawie

[LoveMessages]

Te ostatnie 2 mc musza byc juz bardzo meczace. Chyba drugi trymestr najlepszy

[blackberry89]

Napisane przez LoveMessages

Te ostatnie 2 mc musza byc juz bardzo meczace. Chyba drugi trymestr najlepszy

Tak mowia. Ja moge tylko potwierdzic 😉

---------- Dopisano o 15:54 ---------- Poprzedni post napisano o 15:40 ----------

Az mi sie zachcialo drugiej ciazy.
W ogole to bym chciala drugie. Tylko jak mlody ciagle jeczy to mi sie w tych chwilach odechciewa 😉

[malinka9191]

Napisane przez LoveMessages

Te ostatnie 2 mc musza byc juz bardzo meczace. Chyba drugi trymestr najlepszy

powiem Ci w marcu, który był dla mnie najlepszy

Napisane przez blackberry89

Tak mowia. Ja moge tylko potwierdzic 😉

---------- Dopisano o 15:54 ---------- Poprzedni post napisano o 15:40 ----------

Az mi sie zachcialo drugiej ciazy.
W ogole to bym chciala drugie. Tylko jak mlody ciagle jeczy to mi sie w tych chwilach odechciewa 😉

A kiedy byściee chcieli sie drugiego malucha starać?

[pantera09]

Napisane przez blackberry89

Po bananie ciezko domyc. Mozna kupic dodatkowe i wymieniac.

Oj tak. Moje dziecko juz oglada piosenki na youtube czasem. A mialo nie byc tv. W sumie yo nie tv, prawda? 😉😉😡

Haha, tłumacz tak sobie, tłumacz :-D No ale trzeba czymś dziecko czesem zająć

Napisane przez Suqub

Dokładnie ja miałam wiele postanowień a mało co z tego zostało

Na przykład co?

Napisane przez malinka9191

tak myślałam, że po bananie pewnie ciężko


A nie wiem czy Wam pisałam, ale zaczęłam czuć Kruszynę
Na razie nie regularnie, ale jednak

Cudnie!

Napisane przez blackberry89

Tak mowia. Ja moge tylko potwierdzic 😉

---------- Dopisano o 15:54 ---------- Poprzedni post napisano o 15:40 ----------

Az mi sie zachcialo drugiej ciazy.
W ogole to bym chciala drugie. Tylko jak mlody ciagle jeczy to mi sie w tych chwilach odechciewa 😉

Oo już? To w sumie szybko, ale ostatnio na wątkach widziałam dużo dziewczyn, które po pół roku do roku decydowały się na kolejne

[blackberry89]

Napisane przez malinka9191

powiem Ci w marcu, który był dla mnie najlepszy

A kiedy byściee chcieli sie drugiego malucha starać?

Napisane przez pantera09

Haha, tłumacz tak sobie, tłumacz :-D No ale trzeba czymś dziecko czesem zająć








Na przykład co?




Cudnie!







Oo już? To w sumie szybko, ale ostatnio na wątkach widziałam dużo dziewczyn, które po pół roku do roku decydowały się na kolejne

Pisalam juz ze za 5lat moze. Poki co kasa mnie blokuje i powinien rok minac od cc.
Nie wiem z jednej str bym chciala ale z drugiej... nie wiem czy mam tyle cierpliwosci. Do synka czasem mi brakuje a tu jeszcze drugie... nie wiem. Zobacze co czas przyniesie.

[malinka9191]

Napisane przez blackberry89

Pisalam juz ze za 5lat moze. Poki co kasa mnie blokuje i powinien rok minac od cc.
Nie wiem z jednej str bym chciala ale z drugiej... nie wiem czy mam tyle cierpliwosci. Do synka czasem mi brakuje a tu jeszcze drugie... nie wiem. Zobacze co czas przyniesie.

no tak, moja skleroza jest coraz większa
Cierpliwości nabiera się z czasem tylko ekstremalne przypadki będą miały z tym problem..
Najgorsza właśnie jest kasa, bo chciałoby się tym dzieciakom zapewnić wszystko co najlepszw

[MiniMonix]

O tak, kasa to problem. Ja mam nadzieję, że mój szpital się nie wypnie na te niby wywalczone podwyżki Co miesiąc dostałbym ok 280zł więcej, przy mojej pensji to znaczący zastrzyk. Ale nie spodziewam się niczego, bo nawet za mojego mgr nie dostałam nawet złotówki...

[blackberry89]

Napisane przez malinka9191

no tak, moja skleroza jest coraz większa
Cierpliwości nabiera się z czasem tylko ekstremalne przypadki będą miały z tym problem..
Najgorsza właśnie jest kasa, bo chciałoby się tym dzieciakom zapewnić wszystko co najlepszw

Mo u mnie co raz wiecej cierpliwosci na szcsescie 😊

Napisane przez MiniMonix

O tak, kasa to problem. Ja mam nadzieję, że mój szpital się nie wypnie na te niby wywalczone podwyżki Co miesiąc dostałbym ok 280zł więcej, przy mojej pensji to znaczący zastrzyk. Ale nie spodziewam się niczego, bo nawet za mojego mgr nie dostałam nawet złotówki...

Oby bylo po twojej mysli.

[malinka9191]

Napisane przez blackberry89

Mo u mnie co raz wiecej cierpliwosci na szcsescie 😊

czyli wszystko z Tobą w porządku

[blackberry89]

Napisane przez malinka9191

czyli wszystko z Tobą w porządku

To dobrze. Przyznam szczerze ze na poczatku bylam przerazona jak dziewczyny na watku pierdzialy serduszkami a ja jakos nieszczegolnie. Mialam jakies takie glupie uczucie ze mialam dosc tego malego wiecznie beczacego dziecka ale zostawic komus tez nie potrafilam...

[malinka9191]

Napisane przez blackberry89

To dobrze. Przyznam szczerze ze na poczatku bylam przerazona jak dziewczyny na watku pierdzialy serduszkami a ja jakos nieszczegolnie. Mialam jakies takie glupie uczucie ze mialam dosc tego malego wiecznie beczacego dziecka ale zostawic komus tez nie potrafilam...

wydaje mi się, że to normalne. Ja miałam tak z siostrzeńcami, na nerwy mi działali i działają czasami do tej pory, ale jak jestem z nimi, to potem za każdym razem płaczę jak przychodzi moment pożegnania

[LoveMessages]

Napisane przez blackberry89

To dobrze. Przyznam szczerze ze na poczatku bylam przerazona jak dziewczyny na watku pierdzialy serduszkami a ja jakos nieszczegolnie. Mialam jakies takie glupie uczucie ze mialam dosc tego malego wiecznie beczacego dziecka ale zostawic komus tez nie potrafilam...

To normalne. Jestesmy tylko ludzmi I mamy również swoje potrzeby jak chociazby sen, którego na pewno nie mialas pod dostatkiem. Jednak im Pawelek starszy tym latwiej

[blackberry89]

Napisane przez LoveMessages

To normalne. Jestesmy tylko ludzmi I mamy również swoje potrzeby jak chociazby sen, którego na pewno nie mialas pod dostatkiem. Jednak im Pawelek starszy tym latwiej

Oj tak. Teraz idzie zyc.
Mi na poczatku te braki snu nie dawaly tak w kosc. Najgorszy dla mnie byl ciagly placz. To strasznie dziala na psychike. taki ciagly placz. Moze plakac duzo ale po trochu i latwiej mi to jakos zniesc a jak ryczy godzine brz przerwy to serio mi sciska zoladek az.
Czytalam jakis artykul ze tak wlasnie ma dzialac na nas placz dziecka i ze na facetow az tak to nie dziala...

I wszystkim zycze zeby nie mialo kolek dziecko 😉 jak maluszek zdrowy i kolek nie ma to trzeba sie cieszyc 😊

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

To musi być super uczucie czuć takiego malucha w brzuchu.


Pracuję z dziewczyną, która w tym roku urodziła córeczkę. Zaliczyła wpadkę i mówi, że nie żałuje. Opowiadała mi ze szczegółami o swojej ciąży i porodzie. Powiedziała mi też, że jak chcę założyć rodzinę, to żebym się nie oglądała na pracę czy cokolwiek tylko działała. W sumie jej gadka utwierdziła mnie w przekonaniu, że rozpoczęcie starań w przyszłym roku to dobry pomysł.

[blackberry89]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;52903646]To musi być super uczucie czuć takiego malucha w brzuchu.


Pracuję z dziewczyną, która w tym roku urodziła córeczkę. Zaliczyła wpadkę i mówi, że nie żałuje. Opowiadała mi ze szczegółami o swojej ciąży i porodzie. Powiedziała mi też, że jak chcę założyć rodzinę, to żebym się nie oglądała na pracę czy cokolwiek tylko działała. W sumie jej gadka utwierdziła mnie w przekonaniu, że rozpoczęcie starań w przyszłym roku to dobry pomysł. [/QUOTE]

Bo serio nie ma dobrego momentu. Mozna troche ogarnac sytuacje z grubsza ale nigdy nie bedziesz pewna ze teraz jest ok. Ja tez nie bylam pewna. Nigdy nie wiesz co zycie przyniesie. Moze bedzie finansowo lepiej za jakis czas. ale rownie dobrze mozemy poumierac mlodo, stracic prace, zachorowac i sytuacja sie calkowicie zmieni. A mozna tez wygrac w totka albo dostac spadek 😉

[malinka9191]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;52903646]To musi być super uczucie czuć takiego malucha w brzuchu. [/QUOTE]
nieziemskie

Napisane przez blackberry89

Bo serio nie ma dobrego momentu. Mozna troche ogarnac sytuacje z grubsza ale nigdy nie bedziesz pewna ze teraz jest ok. Ja tez nie bylam pewna. Nigdy nie wiesz co zycie przyniesie. Moze bedzie finansowo lepiej za jakis czas. ale rownie dobrze mozemy poumierac mlodo, stracic prace, zachorowac i sytuacja sie calkowicie zmieni. A mozna tez wygrac w totka albo dostac spadek 😉

dokładnie, na to nigdy nie będzie odpowiedniego momentu, bo zawsze coś. Nie ma co w nieskończoność też czekać i odkładać, bo potem może przyjść chwila, że będzie już za późno

[MiniMonix]

Napisane przez blackberry89

Bo serio nie ma dobrego momentu. Mozna troche ogarnac sytuacje z grubsza ale nigdy nie bedziesz pewna ze teraz jest ok. Ja tez nie bylam pewna. Nigdy nie wiesz co zycie przyniesie. Moze bedzie finansowo lepiej za jakis czas. ale rownie dobrze mozemy poumierac mlodo, stracic prace, zachorowac i sytuacja sie calkowicie zmieni. A mozna tez wygrac w totka albo dostac spadek 😉

Ano. Dlatego ja też z mężem nie chcieliśmy juz czekać.

[blackberry89]

Napisane przez MiniMonix

Ano. Dlatego ja też z mężem nie chcieliśmy juz czekać.

No i super.

Jak tam wozkiem nie jezdzisz po domu? Ja kupilam w grudniu pamietam ze jezdzilam nim pustym po domu 😉

[MiniMonix]

Napisane przez blackberry89

No i super.

Jak tam wozkiem nie jezdzisz po domu? Ja kupilam w grudniu pamietam ze jezdzilam nim pustym po domu 😉

Raz się przejechałamm, mój chłop też haha. Jak na razie to go złożyliśmy po wybraniu i przykrylismy prześcieradłem. Niech czeka czysty na swój czas :p w niedzielę dokupimy do niego fotelik z adapterami bo udało się znaleźć w tym samym kolorze i dobrej cenie

[blackberry89]

Napisane przez MiniMonix

Raz się przejechałamm, mój chłop też haha. Jak na razie to go złożyliśmy po wybraniu i przykrylismy prześcieradłem. Niech czeka czysty na swój czas :p w niedzielę dokupimy do niego fotelik z adapterami bo udało się znaleźć w tym samym kolorze i dobrej cenie

Ja mam adaptery maxi cosi na sprzedaz jakby cos 😉

[Suqub]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;52903646]To musi być super uczucie czuć takiego malucha w brzuchu.


Pracuję z dziewczyną, która w tym roku urodziła córeczkę. Zaliczyła wpadkę i mówi, że nie żałuje. Opowiadała mi ze szczegółami o swojej ciąży i porodzie. Powiedziała mi też, że jak chcę założyć rodzinę, to żebym się nie oglądała na pracę czy cokolwiek tylko działała. W sumie jej gadka utwierdziła mnie w przekonaniu, że rozpoczęcie starań w przyszłym roku to dobry pomysł. [/QUOTE]
Zawsze będzie coś. Jak Ci się będzie powodzić finansowo to stwierdzisz, że można to inaczej wykorzystać. Ja zaszłam w ciążę będąc bez pracy i nie żałujemy z mężem tego.

Napisane przez blackberry89

Bo serio nie ma dobrego momentu. Mozna troche ogarnac sytuacje z grubsza ale nigdy nie bedziesz pewna ze teraz jest ok. Ja tez nie bylam pewna. Nigdy nie wiesz co zycie przyniesie. Moze bedzie finansowo lepiej za jakis czas. ale rownie dobrze mozemy poumierac mlodo, stracic prace, zachorowac i sytuacja sie calkowicie zmieni. A mozna tez wygrac w totka albo dostac spadek 😉

No z tym totkiem to by było fajnie