Peema peemie peemą, czyli 37 zlot ślubnych zołz 2016!

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Sunny gratuluje

[Sophie24]

Napisane przez magda1706

To tylko dla mojego priorytetem jest pełna lodówka? jak nie ma co jeść (bo wyjedzone po tygodniu) i głodni jesteśmy to zawsze jest kłótnia. Zakupy robimy źli na siebie ale po śniadaniu już jest spoko

Mój ma dwie fazy. Gdy ma kasę to ma fazę na pełną lodówkę i spełnianie zachcianek jedzeniowych. Gdy nie ma kasy ma fazę na "przecież jest co jeść" On uważa, że gdyby sam mieszkał to żyłby na chlebie z serem całymi miesiącami. Nie kumam. Dla mnie jedzenie to największa przyjemność i uwielbiam mieć pełną lodówkę wszystkiego Czasem można zaszaleć a czasami nie no ale do sera czy jakiegoś dżemu się nie ograniczam

[klakla91]

Napisane przez Cherry_Muffin

to ja jestem chyba antybluszczem

zrobiłam sobie kakałko na lepszy humorek

Też sobie zrobiłam kakao, ale tylko pół kubeczka, bo mi mleka brakło

Napisane przez Cherry_Muffin

http://www.thesnapshots.pl/monika-piotr/
wrzucam, bo mnie zauroczyło i są posoki
wiem, że sporo nie lubi takiej prostoty u pmki.
mors - a wystrój to coś chyba pod Twój gust

Wspaniałości

TŻ mi kupił pierwsz tom Millenium. Sam z siebie. Bez mojej wiedzy. Przyjechał, rozpakował plecak i mi dał. Jak ta książka pięknie pachnie Już się nie mogę doczekać, ale jestem w połowie innej, która też mi się podoba i nie chcę mieszać.

Ale i tak się pożarliśmy

I wyczuwam cionże na fejsie, bo zaręczyła się para on '97 ona '98
Chyba że to znowu jakieś głupie zakłady. Oby

[sunny0]

Cuddly dzięki

A, no i zapomniałam o najważniejszym W nagrodę kupiłam sobie te pusheenowe spodnie od piżamy

Też byłabym zła na TŻa, gdyby nie zrobił żadnych zakupów U nas zawsze musi być coś do jedzenia

[Akkma]

Moja obrona za 11 dni, a ja umiem dopiero 5 pytań ze 140

Dzień przed obroną kiedy zawsze najwięcej się uczę musimy jechać na urodzimy babci tżta :/ Do kitu.

[rintintin]

U nas lodówka też musi być w miarę zapełniona. Z reszta TŻ uwielbia zakupy, więc często robi je sam. Nie trzeba go do tego dodatkowo motywowac.

[Fragaria_]

Witam się w nowym wątku PEEMY

Wczoraj i dzisiaj są same dobre wieści więc i ja przychodzę z nowiną Mam suknię!!
Sama do końca w to nie wierzę, bo jakoś szybko mi to przyszło

Pannamima Powodzenia! Trzymam mocno

sunny Gratuluję!!

[Sophie24]

Napisane przez klakla91

Też sobie zrobiłam kakao, ale tylko pół kubeczka, bo mi mleka brakło

Wspaniałości

TŻ mi kupił pierwsz tom Millenium. Sam z siebie. Bez mojej wiedzy. Przyjechał, rozpakował plecak i mi dał. Jak ta książka pięknie pachnie Już się nie mogę doczekać, ale jestem w połowie innej, która też mi się podoba i nie chcę mieszać.

Ale i tak się pożarliśmy

I wyczuwam cionże na fejsie, bo zaręczyła się para on '97 ona '98

Nie mogę kakao pić bo źle się czuję a tak bardzo lubię Moja mama robi najlepsze, mi takie nie wychodzi.


Nie żreć się - dać po całusie, przytulić i super:P


Hehe, u mnie jest wysyp cionż ale raczej u tych starszych a nie młodych

[sunny0]

Klakla masakra Mam kuzynkę rocznik '98 i dla mnie to jeszcze praktycznie dziecko, no, w każdym razie bliżej jej do dziecka niż do dorosłej Przynajmniej w moim postrzeganiu

[rintintin]

Napisane przez Fragaria_

Witam się w nowym wątku PEEMY

Wczoraj i dzisiaj są same dobre wieści więc i ja przychodzę z nowiną Mam suknię!!
Sama do końca w to nie wierzę, bo jakoś szybko mi to przyszło

Pannamima Powodzenia! Trzymam mocno

sunny Gratuluję!!

Kolejna
Zazdrość

[klakla91]

Napisane przez Fragaria_

Witam się w nowym wątku PEEMY

Wczoraj i dzisiaj są same dobre wieści więc i ja przychodzę z nowiną Mam suknię!!
Sama do końca w to nie wierzę, bo jakoś szybko mi to przyszło

Chwal się, chwal

Sunny jesteś już Panią magister? Gratuluję

[magda1706]

Napisane przez sunny0

Klakla masakra Mam kuzynkę rocznik '98 i dla mnie to jeszcze praktycznie dziecko, no, w każdym razie bliżej jej do dziecka niż do dorosłej Przynajmniej w moim postrzeganiu

Mam brata z '97 i uważam że to gowniarz jakich mało

[Sophie24]

Napisane przez Akkma

Moja obrona za 11 dni, a ja umiem dopiero 5 pytań ze 140

Dzień przed obroną kiedy zawsze najwięcej się uczę musimy jechać na urodzimy babci tżta :/ Do kitu.

Dasz radę się nauczyć Określ sobie liczbę pytań na dzień i dajesz

Napisane przez Fragaria_

Witam się w nowym wątku PEEMY

Wczoraj i dzisiaj są same dobre wieści więc i ja przychodzę z nowiną Mam suknię!!
Sama do końca w to nie wierzę, bo jakoś szybko mi to przyszło

Pannamima Powodzenia! Trzymam mocno

sunny Gratuluję!!

Jaka? Gdzie foty? Opowiadaj!

[Fragaria_]

Napisane przez klakla91

Chwal się, chwal

Ta co wklejałam w klubie

[visionAM]

Napisane przez Fragaria_

Witam się w nowym wątku PEEMY

Wczoraj i dzisiaj są same dobre wieści więc i ja przychodzę z nowiną Mam suknię!!
Sama do końca w to nie wierzę, bo jakoś szybko mi to przyszło

Pannamima Powodzenia! Trzymam mocno

sunny Gratuluję!!

Pochwal się

[sunny0]

Klakla tak, wreszcie jestem Jeszcze raz dzięki

[klakla91]

Napisane przez sunny0

Klakla masakra Mam kuzynkę rocznik '98 i dla mnie to jeszcze praktycznie dziecko, no, w każdym razie bliżej jej do dziecka niż do dorosłej Przynajmniej w moim postrzeganiu

No przecież to to jeszcze dowodu w ręku nie ma

[agnieszka_2612]

Hej

nie nadążam za Wami

Masakra, za 4 mc będzie już 2016 rok Ale zleciało I pomyśleć że zaraz miałabym 6mc do ślubu

[Nimilimi]

Jestem z Żor. A wiem że te salony Sarah są w kilku miastach ja kupowałam akurat w Rybniku, ale chyba w Jastrzębiu i Wodzisławiu też są. A Wy z jakich miast jesteście?

Widzę dziewczyny, że większość z was to chyba studentki co?
Pełen szacun bo ja po średniej od razu do roboty wywiałam miałam dość nauki i belfrów więc podziwiam wszystkich którzy mieli jeszcze siłę dalej się uczyć.
Ale matura leży w szufladzie, może ją kiedyś wyciągnę.

[sunny0]

Kurczę, moja mama też była mloda jak mnie urodziła, jak wiele rodziców moich znajomych, ale mam wrażenie, że wtedy jednak naprawdę były inne czasy Nie było takiego problemu chociażby ze znalezieniem pracy, utrzymaniem się... A to przecież bardzo ważna kwestia

[Nimilimi]

Napisane przez agnieszka_2612

Hej

nie nadążam za Wami

Masakra, za 4 mc będzie już 2016 rok Ale zleciało I pomyśleć że zaraz miałabym 6mc do ślubu

o właśnie za 4msc w sumie już niecałe to ja mam ślub i coraz bardziej nie to przeraża

[agnieszka_2612]

Napisane przez Nimilimi

o właśnie za 4msc w sumie już niecałe to ja mam ślub i coraz bardziej nie to przeraża

Bierzesz ślub na końcu roku czy w styczniu?

[Nimilimi]

Napisane przez sunny0

Kurczę, moja mama też była mloda jak mnie urodziła, jak wiele rodziców moich znajomych, ale mam wrażenie, że wtedy jednak naprawdę były inne czasy Nie było takiego problemu chociażby ze znalezieniem pracy, utrzymaniem się... A to przecież bardzo ważna kwestia

Taa kiedyś się brało ślub i miało dziecko a potem po prostu tak to było, że dawało się radę.
Teraz są czasy że najpierw trzeba sobie ułożyć życie a potem można myśleć o dzieciach.
Kiedyś ludzi łączyło dziecko, teraz kredyt hipoteczny.

---------- Dopisano o 20:19 ---------- Poprzedni post napisano o 20:19 ----------

Napisane przez agnieszka_2612

Bierzesz ślub na końcu roku czy w styczniu?

16 stycznia

[agnieszka_2612]

Napisane przez Nimilimi

16 stycznia

Pozazdrościć

[Sophie24]

Napisane przez Fragaria_

Ta co wklejałam w klubie

To musze sobie przypomnieć




A u mnie ciąża koleżanki z poprzedniej pracy Świetnie, małżeństwem są od dawna a oni tak kochają dzieci, że dziwie się, że już dawno się o dzidzię nie postarali (choć nie wiem, może jakieś problemy były, nigdy się nie zwierzała więc nie wiem). W październiku rodzi Strasznie się cieszę, jak mało którą ciążą:P

[agnieszka_2612]

U mnie też wysyp młodych mamusiek, ja sobie nie wyobrażam mieć teraz dziecka, chociażby dlatego że wiem że nie dalibyśmy rady finansowo (już pomijając fakt, że nie lubię dzieci )

[ann2016]

Napisane przez xXBlankaXx

Melduję się. Oficjalnie bierzemy ślub 8.10.2016 o godzinie 12.00

ale naskrobałyście

[Sophie24]

Napisane przez Nimilimi

Taa kiedyś się brało ślub i miało dziecko a potem po prostu tak to było, że dawało się radę.
Teraz są czasy że najpierw trzeba sobie ułożyć życie a potem można myśleć o dzieciach.
Kiedyś ludzi łączyło dziecko, teraz kredyt hipoteczny.

---------- Dopisano o 20:19 ---------- Poprzedni post napisano o 20:19 ----------



16 stycznia

Za czasów młodości mojej mamy (teraz ma 55 lat) kończyło się szkołę i praca czekała. Nie było można nie pracować. No to było można dziecko mieć Teraz rzadko kiedy tak się udaje a jeszcze żeby dwie osoby miały pracę to już w ogóle ciężko.
Smutne bo potem zamiast się wszystkim człowiek cieszyć to się tylko martwi.

[Nimilimi]

Napisane przez agnieszka_2612

Pozazdrościć

Taaa też się cieszę, że niedługo. Ale z drugiej strony ja będę już po emocjach a one będą jeszcze przed Wami
Ale u mnie to chyba bardziej stres zaczyna zjadać mojego TŻ niż mnie.
Ja to taka ogarnięta jestem zorganizowana a jego to dopiero teraz dopada że to tyle jeszcze na głowie.

---------- Dopisano o 20:26 ---------- Poprzedni post napisano o 20:24 ----------

Napisane przez Sophie24

Za czasów młodości mojej mamy (teraz ma 55 lat) kończyło się szkołę i praca czekała. Nie było można nie pracować. No to było można dziecko mieć Teraz rzadko kiedy tak się udaje a jeszcze żeby dwie osoby miały pracę to już w ogóle ciężko.
Smutne bo potem zamiast się wszystkim człowiek cieszyć to się tylko martwi.

U mnie zaraz po szkole nie było za wesoło(praca u koreańców na produkcji za marne grosze) ale teraz nie narzekam, mam dobrą pracę dobre stanowisko mojemu też się udało, więc tak myślimy gdzieś w pół roku po ślubie postarać się o dzidziusia

[smerfetk_a]

Napisane przez sunny0

Cuddly dzięki

A, no i zapomniałam o najważniejszym W nagrodę kupiłam sobie te pusheenowe spodnie od piżamy

Też byłabym zła na TŻa, gdyby nie zrobił żadnych zakupów U nas zawsze musi być coś do jedzenia

o jakie?
ja właśnie leżę w piżamie pusheenowej

Napisane przez Nimilimi

Jestem z Żor. A wiem że te salony Sarah są w kilku miastach ja kupowałam akurat w Rybniku, ale chyba w Jastrzębiu i Wodzisławiu też są. A Wy z jakich miast jesteście?

Widzę dziewczyny, że większość z was to chyba studentki co?
Pełen szacun bo ja po średniej od razu do roboty wywiałam miałam dość nauki i belfrów więc podziwiam wszystkich którzy mieli jeszcze siłę dalej się uczyć.
Ale matura leży w szufladzie, może ją kiedyś wyciągnę.

my z Rybnika