| 
			
			 | 
		#121 | 
| 
			
			 Irenosława Pierwsza 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2005-09 
				
				
				
					Wiadomości: 62 254
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Jesienią... Irena wizażem szła. AKT 21
				
			 
			
			
			Idę juz do łózeczka... R przyszedł taki zmęczony i wypompowany, juz prawie śpi...  
		
		
		
		
		
		
			  nie cierpię tej jego roboty Zjadłam na kolacje jabłka i śliwki   i idę poczytać...
		
		
				__________________ 
		
		
		
		
	/Jestem pianą, która opływa i zapełnia bielą najdalsze krawędzie skał; jestem także dziewczyną, tutaj, w tym pokoju./ Fale - Virginia Woolf  | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#122 | |
| 
			
			 O Ireno! ;-) 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2006-05 
				
				
				
					Wiadomości: 51 047
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Jesienią... Irena wizażem szła. AKT 21
				
			 
			
			
			[1=d76b7b62abc76003533437b  a9b2c050aff719167_6124288  bc3b3b;52944768]Przecież pisała, że w środę?[/QUOTE] 
		
		
		
		
		
		
			Nie no! We wtorek miała pić Cytat: 
	
 ![]() ---------- Dopisano o 22:49 ---------- Poprzedni post napisano o 22:48 ---------- A tak poważnie - będziesz za chwilę bardzo głodna. To normalne po owocach 
				__________________ 
		
		
		
		
	„Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają jak latać.” Antoine de Saint-Exupéry  | 
|
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#123 | 
| 
			
			 Irenosława Pierwsza 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2005-09 
				
				
				
					Wiadomości: 62 254
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Jesienią... Irena wizażem szła. AKT 21
				
			 
			
			
			To była taka pokolacja  
		
		
		
		
		
		
			![]() A na prawdziwą kolacje zeżarłam puszkę szprotek w oleju   teraz mi sie odbijają :p
		
		
				__________________ 
		
		
		
		
	/Jestem pianą, która opływa i zapełnia bielą najdalsze krawędzie skał; jestem także dziewczyną, tutaj, w tym pokoju./ Fale - Virginia Woolf  | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#124 | |
| 
			
			 O Ireno! ;-) 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2006-05 
				
				
				
					Wiadomości: 51 047
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Jesienią... Irena wizażem szła. AKT 21
				
			 
			Cytat: 
	
  
		
		
				__________________ 
		
		
		
		
	„Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają jak latać.” Antoine de Saint-Exupéry  | 
|
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#125 | 
| 
			
			 Konto usunięte 
			
			
			
			Zarejestrowany: 2008-08 
				
				
				
					Wiadomości: 23 723
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Jesienią... Irena wizażem szła. AKT 21
				
			 
			 | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#126 | 
| 
			
			 Gang Iren 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2008-04 
				Lokalizacja: Poznań/UK 
				
				
					Wiadomości: 52 313
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Jesienią... Irena wizażem szła. AKT 21
				
			 
			
			
			Heeej! Wypiła i kocha  
		
		
		
		
		
		
			![]() Teściowa w miarę zadowolona. Teraz ja próbuję się wkręcić na fuchę. Ta robota jest na czarno. 
				__________________ 
		
		
		
		
	We all find time to do what we really want to do...  | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#127 | |
| 
			
			 O Ireno! ;-) 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2006-05 
				
				
				
					Wiadomości: 51 047
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Jesienią... Irena wizażem szła. AKT 21
				
			 
			Cytat: 
	
 Na czarno? Dla Ciebie to może ok, ale co z emerytura teściowej? A ubezpieczenie? 
				__________________ 
		
		
		
		
	„Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają jak latać.” Antoine de Saint-Exupéry  | 
|
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#128 | 
| 
			
			 Gang Iren 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2008-04 
				Lokalizacja: Poznań/UK 
				
				
					Wiadomości: 52 313
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Jesienią... Irena wizażem szła. AKT 21
				
			 
			
			
			To tymczasowo. Jak ruszy się robota na umowę, to teściowa zmieni.
		
		 
		
		
		
		
		
		
			
				__________________ 
		
		
		
		
	We all find time to do what we really want to do...  | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#129 | 
| 
			
			 O Ireno! ;-) 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2006-05 
				
				
				
					Wiadomości: 51 047
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Jesienią... Irena wizażem szła. AKT 21
				
			 
			
			
			A to w tym samym miejscu? Podobało jej się?
		
		 
		
		
		
		
		
		
			
				__________________ 
		
		
		
		
	„Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają jak latać.” Antoine de Saint-Exupéry  | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#130 | 
| 
			
			 Gang Iren 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2008-04 
				Lokalizacja: Poznań/UK 
				
				
					Wiadomości: 52 313
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Jesienią... Irena wizażem szła. AKT 21
				
			 
			
			
			W jakum tym samym? Trochę wypiłam, więc ciężko kojarzę  
		
		
		
		
		
		
			![]() Wszystko ją boli, bo się narobiła, ale jest OK. 
				__________________ 
		
		
		
		
	We all find time to do what we really want to do...  | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#131 | 
| 
			
			 Konto usunięte 
			
			
			
			Zarejestrowany: 2008-08 
				
				
				
					Wiadomości: 23 723
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Jesienią... Irena wizażem szła. AKT 21
				
			 
			 | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#132 | 
| 
			
			 Gang Iren 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2008-04 
				Lokalizacja: Poznań/UK 
				
				
					Wiadomości: 52 313
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Jesienią... Irena wizażem szła. AKT 21
				
			 
			
			
			[1=d76b7b62abc76003533437b  a9b2c050aff719167_6124288  bc3b3b;52945264]Wkręcaj się, wkręcaj, ale chyba dopiero po powrocie z Polski, co? 
		
		
		
		
		
		
			Jak się przyzwyczai to będzie dobrze  .[/QUOTE]Myślałam o tym czwartku. Jutro bym poszła, ale mam coś do załatwiania z moją mamą. ---------- Dopisano o 22:36 ---------- Poprzedni post napisano o 22:34 ---------- A w ogóle to już prawie gadać nie mogę. A jutro muszę dużo gadać w mamy sprawie.. 
				__________________ 
		
		
		
		
	We all find time to do what we really want to do...  | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#133 | 
| 
			
			 Irenosława Pierwsza 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2005-09 
				
				
				
					Wiadomości: 62 254
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Jesienią... Irena wizażem szła. AKT 21
				
			 
			
			
			Gosia wszystko idzie ku dobremu  
		
		
		
		
		
		
			  ile wódki poszło? ![]() ---------- Dopisano o 23:41 ---------- Poprzedni post napisano o 23:39 ---------- [1=d76b7b62abc76003533437b a9b2c050aff719167_6124288 bc3b3b;52944937]A faktycznie we wtorek, coś mi się popyrtało. Ciekawe czy już tyle wypiła, że kocha teściową i cały świat  .Mag szprotki w oleju i potem owoce  ? Szaleństwo  .[/QUOTE]No tak bogaci ludzie maja :p hahahahaha. Takich rybek nie jadłam sto lat. Moja mama przyniosła szprotki. Sąsiad jabłka. R śliwki. Czyste oszczędności. Tylko czemu nikt nie przyniósł Porto   się pytam :p
		
		
				__________________ 
		
		
		
		
	/Jestem pianą, która opływa i zapełnia bielą najdalsze krawędzie skał; jestem także dziewczyną, tutaj, w tym pokoju./ Fale - Virginia Woolf  | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#134 | 
| 
			
			 Gang Iren 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2008-04 
				Lokalizacja: Poznań/UK 
				
				
					Wiadomości: 52 313
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Jesienią... Irena wizażem szła. AKT 21
				
			 
			
			
			Mag 1l na 3. Co to jest  
		
		
		
		
		
		
			![]() Piwo jeszcze teraz piję  
		
		
				__________________ 
		
		
		
		
	We all find time to do what we really want to do...  | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#135 | 
| 
			
			 Irenosława Pierwsza 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2005-09 
				
				
				
					Wiadomości: 62 254
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Jesienią... Irena wizażem szła. AKT 21
				
			 
			
			
			To warto w ogóle było siadać do stołu? hahaha hahaha 
		
		
		
		
		
		
			1l na głowę to byłaby zabawa  
		
		
				__________________ 
		
		
		
		
	/Jestem pianą, która opływa i zapełnia bielą najdalsze krawędzie skał; jestem także dziewczyną, tutaj, w tym pokoju./ Fale - Virginia Woolf  | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#136 | |
| 
			
			 Gang Iren 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2008-04 
				Lokalizacja: Poznań/UK 
				
				
					Wiadomości: 52 313
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Jesienią... Irena wizażem szła. AKT 21
				
			 
			Cytat: 
	
 ![]() Jesssu, nie mogę gadać. Co ja zrobię jutro??? 
				__________________ 
		
		
		
		
	We all find time to do what we really want to do...  | 
|
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#137 | ||
| 
			
			 Konto usunięte 
			
			
			
			Zarejestrowany: 2008-08 
				
				
				
					Wiadomości: 23 723
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Jesienią... Irena wizażem szła. AKT 21
				
			 
			
			
			Bry  
		
		
		
		
		
		
		
	nie ma dzisiaj słoneczka. Cytat: 
	
 Cytat: 
	
  .Iiii, to pachnie malizną  .---------- Dopisano o 07:24 ---------- Poprzedni post napisano o 07:16 ---------- Czy są wśród nas chłopaki??? Na wszelki W  :Wszystkiego Najlepszego Chłopcy  | 
||
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#138 | 
| 
			
			 Zakorzenienie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2008-07 
				Lokalizacja: III piętro 
				
				
					Wiadomości: 17 137
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Jesienią... Irena wizażem szła. AKT 21
				
			 
			
			
			Dzień dobry.  
		
		
		
		
		
		
			No to z 1l na trzy to nie poszalałyscie Gosiu, ale z teściową to może lepiej więcej nie pić ![]() Haniu - a Ty swoim mężczyznom jakieś prezenty wręczysz? 
				__________________ 
		
		
		
		
	 Pamiętamy dobre czasy i złe czasy, zapominając, że większość nie jest ani dobra, ani zła. Po prostu jest.   | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#139 | 
| 
			
			 Gang Iren 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2008-04 
				Lokalizacja: Poznań/UK 
				
				
					Wiadomości: 52 313
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Jesienią... Irena wizażem szła. AKT 21
				
			 
			
			
			Bry. A raczej niezbyt dobry. Mogę mówić tylko szeptem, bo głos się ze mnie nie wydobywa. Nie wiem jak będę z mamą załatwiać. Jutro nie idę do tej pracy, idę do lekarza.
		
		 
		
		
		
		
		
		
			
				__________________ 
		
		
		
		
	We all find time to do what we really want to do...  | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
Okazje i pomysĹy na prezent
| 
			
			 | 
		#140 | |
| 
			
			 na drugie mam Irena 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2008-05 
				Lokalizacja: mój raj 
				
				
					Wiadomości: 29 359
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Jesienią... Irena wizażem szła. AKT 21
				
			 
			Cytat: 
	
 I jak tam było wczoraj na tym waszym spotkaniu. A ty miałabyś iść tam gdzie teściowa do pracy. ? Bry  
		
		
				__________________ 
		
		
		
		
	kiedy życie daje ci w twarz uśmiechnij się i z politowaniem powiedz: bijesz się jak ciota  | 
|
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#141 | 
| 
			
			 Konto usunięte 
			
			
			
			Zarejestrowany: 2008-08 
				
				
				
					Wiadomości: 23 723
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Jesienią... Irena wizażem szła. AKT 21
				
			 
			 | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#142 | 
| 
			
			 Zakorzenienie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2008-07 
				Lokalizacja: III piętro 
				
				
					Wiadomości: 17 137
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Jesienią... Irena wizażem szła. AKT 21
				
			 
			
			
			[1=d76b7b62abc76003533437b  a9b2c050aff719167_6124288  bc3b3b;52946495]Ale mój mąż to już nie chłopiec  
		
		
		
		
		
		
			 ., a Dzień Mężczyzny już był w tym roku w marcu  .Idź, idź, oby to nie było zapalenie krtani No tak dzień mężczyzny juz był. Mój mąż z metryki to już nie chłopiec ale z zachowania często tak, szczególnie gdy gra z młodym na konsoli - wtedy to nie wiem który z nich bardziej dojrzały ---------- Dopisano o 08:13 ---------- Poprzedni post napisano o 08:12 ---------- Gosiu - to pewnie masz zapalenie krtani, lepiej już dziś idź do lekarza bo jak mocno się rozwinie to później juz każda infekcja gardła będzie się kończyła utratą głosu. 
				__________________ 
		
		
		
		
	 Pamiętamy dobre czasy i złe czasy, zapominając, że większość nie jest ani dobra, ani zła. Po prostu jest.   | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#143 | ||
| 
			
			 Gang Iren 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2008-04 
				Lokalizacja: Poznań/UK 
				
				
					Wiadomości: 52 313
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Jesienią... Irena wizażem szła. AKT 21
				
			 
			Cytat: 
	
 To jest robota na czarno i można wybierać dni w jakie się idzie. To bym mogła coś dorobić. A na spotkaniu nawet nieźle ![]() [1=d76b7b62abc76003533437b a9b2c050aff719167_6124288 bc3b3b;52946495]Ale mój mąż to już nie chłopiec  ., a Dzień Mężczyzny już był w tym roku w marcu  .Idź, idź, oby to nie było zapalenie krtani Niesprawiedliwe: Dzień Cłopaka i Mężczyzny, a gdzie Dzień Dziewczynki? W ogóle to kiedyś nie było chyba Dnia Mężczyzny. Mam nadzieję, że nie, ale kiepsko to widzę. Martwię się jak sobie poradzę z gadaniem dziś. ---------- Dopisano o 07:21 ---------- Poprzedni post napisano o 07:18 ---------- Cytat: 
	
 Muszę spytać czy mógłby mnie doktor przyjąć popołudniu. O 11:15 mamy z mamą wyznaczone spotkanie, a muszę tam dojechać, więc inaczej nie dam rady. ---------- Dopisano o 07:25 ---------- Poprzedni post napisano o 07:21 ---------- A w ogóle to mamy do zapłacenia 37,50 kary, bo w drodze do Holandii jechaliśmy po płatnej drodze i nie uregulowaliśmy 
				__________________ 
		
		
		
		
	We all find time to do what we really want to do...  | 
||
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#144 | |
| 
			
			 Zakorzenienie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2005-06 
				
				
				
					Wiadomości: 19 312
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Jesienią... Irena wizażem szła. AKT 21
				
			 
			Cytat: 
	
 to sie nie rozwinie... Gosia,ale jak bedziesz w pracy,to wtedy teściowa bedzie w domu z dziecmi? 
				__________________ 
		
		
		
		
	We don't attract what we want,but what we are. Only by changing your thoughts you will change your life. 
			  J. Allen   | 
|
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#145 | 
| 
			
			 Zakorzenienie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2006-06 
				Lokalizacja: CairnLand 
				
				
					Wiadomości: 16 938
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Jesienią... Irena wizażem szła. AKT 21
				
			 
			
			
			A czym sie różni mezczyzna od chłopca?  
		
		
		
		
		
		
		
	Gosia a z kim dzieci byś zostawiła? To tam sie chodzi kiedy sie chce? Na tymczasowo to ok ale to i tak trzeba szukac pracy z normalna umowa. A to da teściowej wystarczajaco kasy zeby zapłacić sobie za mieszkanie? Magu szprotki i owoce mieszanka wybuchowa  .
		
		 | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#146 | ||
| 
			
			 Gang Iren 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2008-04 
				Lokalizacja: Poznań/UK 
				
				
					Wiadomości: 52 313
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Jesienią... Irena wizażem szła. AKT 21
				
			 
			Cytat: 
	
 Zdrówka! Nie. Chciałabym chodzić sobie 1-2 dni w tyg jak mąż ma wolne. Cytat: 
	
 Jakby mieli pracę i mogłabym czasem pójść, to byłoby fajnie, bo ja teraz umowy nie potrzebuję, liczą mi się lata do emerytury. Mój mąż ma 3 dni wolne w tyg, to by zostawał z dzieciakami. 
				__________________ 
		
		
		
		
	We all find time to do what we really want to do...  | 
||
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#147 | 
| 
			
			 Lena 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2009-07 
				
				
				
					Wiadomości: 12 229
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Jesienią... Irena wizażem szła. AKT 21
				
			 
			zdrowie dla chorowitek... byłam sobie pobrać krew... no i muszę jeszcze raz iść, bo jednego badania mi nie pobrali bo potrzeba zgoda lekarza mimo że prywatnie! ![]() a po dziesiątej.. na zakupy muszę iść. kurtkę maści czarnej lub ciemnej muszę kupić na ten pogrzeb   kolejny wydatek i kolejna kurtka w szafie 
				__________________ 
		
		
		
		
	Mała, Wredna, Bezczelna..  
			ale jakże zadowolona z siebie!  | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#148 | 
| 
			
			 Gang Iren 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2008-04 
				Lokalizacja: Poznań/UK 
				
				
					Wiadomości: 52 313
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Jesienią... Irena wizażem szła. AKT 21
				
			 
			
			
			Mus specjalnie na pogrzeb będziesz kurtkę kupować? Szłam kiedyś w szarym płaszczu. Chyba minęły już czasy kiedy człowiek musiał być cały na czarno?
		
		 
		
		
		
		
		
		
			
				__________________ 
		
		
		
		
	We all find time to do what we really want to do...  | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#149 | |
| 
			
			 Zakorzenienie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2006-06 
				Lokalizacja: CairnLand 
				
				
					Wiadomości: 16 938
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Jesienią... Irena wizażem szła. AKT 21
				
			 
			Cytat: 
	
  . Świetna organizacja. Jakby tak miało byc to i nawet Tobie by dało troche od chłopców odetchnąć  
		
		 | 
|
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#150 | |
| 
			
			 Lena 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2009-07 
				
				
				
					Wiadomości: 12 229
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Jesienią... Irena wizażem szła. AKT 21
				
			 
			Cytat: 
	
 no ale nie mam nic czarnego. w szafie z ciemnej czarnej kurtki to puchowa zimowa- za gorąco mi będzie; a tak to mam jakieś błękitne i jedną czerwoną... kurtkę w sumie bym kupiła, bo w tych sie nie zapinam już... będzie na zaś.. ale znając życie to nie będę mogła nic dostać. a muszę to dzis kupić, bo jutro już do pracy wracam.. czasu brak! 
				__________________ 
		
		
		
		
	Mała, Wredna, Bezczelna..  
			ale jakże zadowolona z siebie!  | 
|
		 
		
		 
	 | 
	
	
![]()  | 
	
	
		
 
Nowe wątki na forum Kobieta 30+
 | 
| 
 | 
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
		
  | 
	
		
  | 
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:50.
                


 nie cierpię tej jego roboty 
 i idę poczytać...



 teraz mi sie odbijają :p






 się pytam :p

 kolejny wydatek i kolejna kurtka w szafie 
