Mister... ;) - Strona 7 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-10-03, 12:05   #181
201607111028
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 904
Dot.: Mister... ;)

Cytat:
Napisane przez adeedra Pokaż wiadomość
1. Poznała dziada w barze, szczerzył się do wszystkich, tańczył w trawie na bosaka, opowiadał, że życie jest piękne, poczuła connection.
2. Minęło trochę czasu, dziad się zagaił jej koleżankę o numer jej telefonu bo poczuł connection.
3. Przygotowania go gorącego romansu wbrew losowi, który nieszczęsnemu Mesje uniemożliwiał kontakt z ukochaną - tj. np. podbierał ładowarkę do telefonu, przez co nie mógł się skontaktować.
4. Gorący romans (Mesje - łaaał!) właściwy połączony z thrillerem politycznym (objawiających się wciskaniem kitów), powieścią sensacyjną (sprzeczne informacje by zmylić wroga), okraszony nieco nutą obyczajowości (okazało się, że Mesje ma babę).
5. Mnóstwo trudnych do ogarnięcia rozumem nie znającym uczucia prawdziwej miłości perypetii, zwieńczonych tajemniczym zniknięciem ukochanego z serwisów internetowych, świadczące niechybnie o jego przedwczesnej, tragicznej śmierci (bo cóż innego mogłoby go odciągnąć od ukochanej?).

No... to tak mniej więcej.
Zapomniałaś o spuszczaniu pieniędzy w koszyczku
201607111028 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-03, 12:39   #182
witamina1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 77
Dot.: Mister... ;)

Cytat:
Napisane przez carolina662 Pokaż wiadomość
Zapomniałaś o spuszczaniu pieniędzy w koszyczku
To była chyba karta , a zaprzyjaźniony sklepikarz znał pin , coś mi świta że mesje początkowo pin wykrzykiwał przez okno , ale może się mylę . Uwielbiałam ten wątek
witamina1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-03, 12:44   #183
201607111028
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 904
Dot.: Mister... ;)

Cytat:
Napisane przez witamina1 Pokaż wiadomość
To była chyba karta , a zaprzyjaźniony sklepikarz znał pin , coś mi świta że mesje początkowo pin wykrzykiwał przez okno , ale może się mylę . Uwielbiałam ten wątek
No już nie pamiętam tak dokładnie .
201607111028 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-04, 00:11   #184
Mitsukki
Naczelny Hipster
 
Avatar Mitsukki
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 9 149
Dot.: Mister... ;)

Skoro mamy tu już sklep z mężami, to dorzucam dwie sztuki z Kosowa (jeden to romantyk, pisze do mnie łamaną angielszczyzna rozne wyznania) i kilka z Albanii (ale mogę załatwić więcej).

Z koszyczkiem to była na bank karta płatnicza na jednej z większych ulic Paryża
__________________


Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Jestem dzieckiem chaosu, tylko chaotyczne działania mają u mnie prawo bytu i nie przyprawiają mnie o zniechęcenie, poczucie bycia niewolnikiem, marazm i łzy w oczach.
Mitsukki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-04, 01:30   #185
201604130936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 16 487
Dot.: Mister... ;)

Cytat:
Napisane przez Mitsukki Pokaż wiadomość
Skoro mamy tu już sklep z mężami, to dorzucam dwie sztuki z Kosowa (jeden to romantyk, pisze do mnie łamaną angielszczyzna rozne wyznania) i kilka z Albanii (ale mogę załatwić więcej).

Z koszyczkiem to była na bank karta płatnicza na jednej z większych ulic Paryża
Popek król?
201604130936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-04, 11:55   #186
men33
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 325
Dot.: Mister... ;)

Sorki ale chyba będzie troszkę "ostro". Droga Autorko, od tego Twojego światowego obycia (masz tyle kontaktów z obywatelami różnych części świata, że chyba tylko nie znasz Myszki Miki), popierd... Ci się już chyba w głowie, i moim zdaniem powinnaś skorzystać z jakiejś specjalistycznej pomocy (czytaj psychiatra). Nie wiem czy faktycznie pracujesz tam gdzie piszesz czy też jest to też wymysł fantazji. Jeżeli piszesz prawdę, to masz coś w sobie co w przypadku "ofiar" nauka nazywa wiktymologią. Naprawdę dziwie się Twojemu pracodawcy, że nie widzi u Ciebie jakichś odchyleń. Z jednej strony widzę inteligentna Kobietę a z drugiej umysł 15 letniej dziewczynki, którą bardzo łatwo jest sterować i omamić jakimiś tanimi bajkami z 1000 i jednej nocy- bo łykasz te historyjki jak dziecko, które rozdziawia buzie jak czyta mu się bajki. Poprzednia historia niczego Cie nie nauczyła i dopóki nie zostaniesz wywieziona do jakiegoś burd....elu (czego w żadnym wypadku nie życzę), pewnie nadal będziemy jeszcze czytali Twoje barwne opowieści.
men33 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-04, 13:40   #187
Salalina
Rozeznanie
 
Avatar Salalina
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 780
Dot.: Mister... ;)

Cytat:
Napisane przez men33 Pokaż wiadomość
Sorki ale chyba będzie troszkę "ostro". Droga Autorko, od tego Twojego światowego obycia (masz tyle kontaktów z obywatelami różnych części świata, że chyba tylko nie znasz Myszki Miki), popierd... Ci się już chyba w głowie, i moim zdaniem powinnaś skorzystać z jakiejś specjalistycznej pomocy (czytaj psychiatra). Nie wiem czy faktycznie pracujesz tam gdzie piszesz czy też jest to też wymysł fantazji. Jeżeli piszesz prawdę, to masz coś w sobie co w przypadku "ofiar" nauka nazywa wiktymologią. Naprawdę dziwie się Twojemu pracodawcy, że nie widzi u Ciebie jakichś odchyleń. Z jednej strony widzę inteligentna Kobietę a z drugiej umysł 15 letniej dziewczynki, którą bardzo łatwo jest sterować i omamić jakimiś tanimi bajkami z 1000 i jednej nocy- bo łykasz te historyjki jak dziecko, które rozdziawia buzie jak czyta mu się bajki. Poprzednia historia niczego Cie nie nauczyła i dopóki nie zostaniesz wywieziona do jakiegoś burd....elu (czego w żadnym wypadku nie życzę), pewnie nadal będziemy jeszcze czytali Twoje barwne opowieści.
Poprzednia historyjka jest wspanialym wspomnieniem. Jednym z lepszych jeśli chodzi o damsko-męskie przygody w moim życiu. Więc przepraszam - czego mnie miała nauczyć? Bo nauczyła tego, że trzeba ufać ludziom i podchodzić do nich indywidualnie. I tak robię w życiu. I mam naprawdę za☠☠☠iste życie Jak pomyślę, że miałabym odpuścić poprzednią historię i nie mieć tego doświadczenia, wspomnienia, to myślę że moje życie byłoby ubozsze i to jedyna różnica.

Piszesz ze lykam wszystko - a czy ten wątek nie powstał dlatego, że właśnie mam wątpliwości? Piszę o nieścisłościach w tej historii, które znalazłam. Tylko że nawet jeśli ten człowiek mnie oklamuje, nie znaczy to, że nie mogę zjeść z nim kolacji w jakiejs przemilej restauracji w Londynie, nawet jeśli mialabym go już nigdy nie zobaczyć.
Może Wasze oburzenie wynika stąd ze zakładacie, że damsko-męskie historie powinny kończyć się związkami. Wtedy by się zgadzalo. Wtedy moj obraz rysuje się jako dziewczynki ekstremalnie naiwnej.
Tylko ze ja w życiu raczej kolekcjonuje wspomnienia i chodzi mi o to by czuć że żyję. Zresztą niedawno zerwalam z facetem w którym byłam w związku, bo mialam wrażenie ze on za bardzo się angażuje. Gdy zaczął wspominac o zaręczynach po 7-8 miesiącach - stchorzylam. A on tez był osobowością - sporo starszym fotografikiem, Belgiem, który robił mi najlepsze na świecie śniadania i troszczyl się o mnie jak nikt inny. Bardzo przezylam ze muszę go zranic i zerwać. Jestem przekonana, że gdybym opisala i te historie po drodze, to i tak bym uslyszala ze jestem naiwna i ze dziad chce sobie poruchac.

Wydaje mi się, że komentarze są kształtowane przez to jakie kazdy z nas ma wyobrażenia o świecie. Jeśli w około masz samych beznadziejnych ludzi, o niskich motywacjach, o przyziemnym punkcie widzenia, to nic dziwnego, że tego spodziewasz się od ludzi.

Mam szczęście mieć wspaniałe osoby wokół siebie. Raczej się rzadko mylę co do ludzi. I ani co do Mesje ani mojego ex się nie pomylilam. Tutaj w przypadku R. od razu widzę nieścisłości. Więc jedyne, na co się nastawiam, to fajnie spędzony czas w Londynie.
Naprawdę nie umielibyscie tak zrobić czy o co chodzi?

Sent from my GT-I8190N using Wizaz Forum mobile app
__________________
Keep movin!

Edytowane przez Salalina
Czas edycji: 2015-10-04 o 16:07
Salalina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-04, 14:13   #188
201605090958
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 645
Dot.: Mister... ;)

[QUOTE=Salalina;52993787]

Oczywiście, że zrobisz jak zechcesz, nikt tego tu nie neguje. Masz prawo angażować się w historie bez przyszłości, masz prawo powielać błędy, etc, etc, etc. Ale nie dopisuj do tego wszystkiego informacji, ktore z miejsca sprawiają, że Twoja historia jest pozbawiona sensu i logiki. Praca w HR i niesprawdzenie kandydata, nawet na kolację, o 19 krajach dzieciństwa to kuriozum. W Persa pozwalajacego swej dziewczynie na życie w oddali i niespotykanie się dlużej niż tydzień nie uwierzę, bo tu akurat trafiłaś na temat, który znam aż nadto i nie z FB. Bycie w relacji damsko-męskiej naprawdę nie powoduje, że przestaje się myśleć i działać racjonalnie. Nawet jeśli to connection
201605090958 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-04, 14:48   #189
Salalina
Rozeznanie
 
Avatar Salalina
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 780
Dot.: Mister... ;)

[QUOTE=danusiaes;52993964]
Cytat:
Napisane przez Salalina Pokaż wiadomość

Oczywiście, że zrobisz jak zechcesz, nikt tego tu nie neguje. Masz prawo angażować się w historie bez przyszłości, masz prawo powielać błędy, etc, etc, etc. Ale nie dopisuj do tego wszystkiego informacji, ktore z miejsca sprawiają, że Twoja historia jest pozbawiona sensu i logiki. Praca w HR i niesprawdzenie kandydata, nawet na kolację, o 19 krajach dzieciństwa to kuriozum. W Persa pozwalajacego swej dziewczynie na życie w oddali i niespotykanie się dlużej niż tydzień nie uwierzę, bo tu akurat trafiłaś na temat, który znam aż nadto i nie z FB. Bycie w relacji damsko-męskiej naprawdę nie powoduje, że przestaje się myśleć i działać racjonalnie. Nawet jeśli to connection
Ale przecież pisałam, że sprawdzilam go od razu. I ze nie zgadza się kwestia matki i brata. Kraje się zgadzają z grubsza, więcej nie jestem w stanie sprawdzić. A wierz mi lub nie, z wyszukiwania mam Black Belt certification
Mam też dostęp do stron screenujacych ludzi i do metawyszuliwarek z których korzystam rutynowo w przypadku każdej nowej znajomości, nawet tej na żywo. Takie zboczenie zawodowe przynoszące zaskakujące wnioski o ludziach... Mogę też śmiało powiedzieć, że jestem przyzwyczajona do klamania na swój temat, właśnie przez pracę w rekrutacji i że mój 'lie alert' włącza się szybciej niż dawniej. Tym bardziej bawią mnie teksty o mojej szczegolnej naiwności. Mam też wrażenie, że ja już wręcz nie jestem zdziwiona kłamstwami na swój temat w internecie bo robi to 80% moich kandydatów, zeby nie powiedziec ludzi w ogole. Po prostu nauczylam się odróżniać niebezpieczne klwmstwa od tych typowo PRowych. I wyraźnie podlreslam - nieścisłośc dotycząca miejsca zamieszkania matki i brata wydaje mi się niepokojąca niescisloscia. Ale nie na tyle, żeby się z nim nie spotkać.
Jako że przez przypadek mieliśmy też dwóch wspolnych pracodawców, sprawdzilam go też w firmowej bazie danych - mialam dużo szczęścia, bo z zewnątrz nie da się do tak pewnych informacji dostać. I zawodowe sprawy się zgadzają. Liceum kończył też tam gdzie mówił. Widzialam caly formularz danych osobowych i przebiegu kariery ktory wypelnil podczas aplikowania. Od poprawnosci tych informacji zalezy pozniejsze wzniesienie ofery pracy, a skoro tam pracuje to znaczy, ze przeszedl weryfikację. Tak jak mówię, nie zgadza się miejsce zamieszkania matki i brata. I to mnie zastanawia.

Poza tym nazywanie go jednoznacznie Persem jest nadużyciem, kiedy on sam nazywa się Francuzem i żartuje, że 'identify crisis' ma co jakiś czas. No ale rozumiem ze ten Pers to wygodna wizazowa latka, zwłaszcza w dzisiejszych czasach.
Pozdrawiam

Sent from my GT-I8190N using Wizaz Forum mobile app
__________________
Keep movin!

Edytowane przez Salalina
Czas edycji: 2015-10-04 o 15:00
Salalina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-04, 15:04   #190
Higurashi
Czarna owca
 
Avatar Higurashi
 
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Underground
Wiadomości: 30 058
Dot.: Mister... ;)

Masz jakieś skrzywienie na punkcie Francuzów?
Higurashi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-04, 15:06   #191
201605090958
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 645
Dot.: Mister... ;)

[QUOTE=Salalina;52994217]
Cytat:
Napisane przez danusiaes Pokaż wiadomość

Ale przecież pisałam, że sprawdzilam go od razu. I ze nie zgadza się kwestia matki i brata. Kraje się zgadzają z grubsza, więcej nie jestem w stanie sprawdzić. A wierz mi lub nie, z wyszukiwania mam Black Belt certification
Mam też dostęp do stron screenujacych ludzi i do metawyszuliwarek z których korzystam rutynowo w przypadku każdej nowej znajomości, nawet tej na żywo. Jako że przez przypadek mieliśmy też dwóch wspolnych pracodawców, sprawdzilam go też w firmowej bazie danych. I zawodowe sprawy się zgadzają. Liceum kończył też tam gdzie mówił. Tak jak mówię, nie zgadza się miejsce zamieszkania matki i brata. I to mnie zastanawia.

Poza tym nazywanie go jednoznacznie Persem jest nadużyciem, kiedy on sam nazywa się Francuzem i żartuje, że 'identify crisis' ma co jakiś czas. No ale rozumiem ze ten Pers to wygodna wizazowa latka, zwłaszcza w dzisiejszych czasach.

Sent from my GT-I8190N using Wizaz Forum mobile app
To nie wizazowa latka z Persem, tylko Twoje slowa z pierwszego wątku.... Na tym etapie technologii naprawdę nie ma wiekszego problemu z wyszukaniem informacji bez względu na poziom dostępu. Mnie dziwi, że majac wątpliwości nie wykorzystałaś wiedzy z HR - naprawdę nie trzeba pytać wprost żeby się dowiedzieć tego co potrzeba. No chyba że ja przeszłam inne szkolenia I mając wiedzę z HR łykasz to connection niczym pelikan rybki. Kupy się to nie trzyma i tyle...
201605090958 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-04, 15:15   #192
201607040950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 265
Dot.: Mister... ;)

Cytat:
Napisane przez Salalina Pokaż wiadomość

Ale przecież pisałam, że sprawdzilam go od razu. I ze nie zgadza się kwestia matki i brata. Kraje się zgadzają z grubsza, więcej nie jestem w stanie sprawdzić. A wierz mi lub nie, z wyszukiwania mam Black Belt certification
Mam też dostęp do stron screenujacych ludzi i do metawyszuliwarek z których korzystam rutynowo w przypadku każdej nowej znajomości, nawet tej na żywo. Takie zboczenie zawodowe przynoszące zaskakujące wnioski o ludziach... Mogę też śmiało powiedzieć, że jestem przyzwyczajona do klamania na swój temat, właśnie przez pracę w rekrutacji i że mój 'lie alert' włącza się szybciej niż dawniej. Tym bardziej bawią mnie teksty o mojej szczegolnej naiwności. Mam też wrażenie, że ja już wręcz nie jestem zdziwiona kłamstwami na swój temat w internecie bo robi to 80% moich kandydatów, zeby nie powiedziec ludzi w ogole. Po prostu nauczylam się odróżniać niebezpieczne klwmstwa od tych typowo PRowych. I wyraźnie podlreslam - nieścisłośc dotycząca miejsca zamieszkania matki i brata wydaje mi się niepokojąca niescisloscia. Ale nie na tyle, żeby się z nim nie spotkać.
Jako że przez przypadek mieliśmy też dwóch wspolnych pracodawców, sprawdzilam go też w firmowej bazie danych - mialam dużo szczęścia, bo z zewnątrz nie da się do tak pewnych informacji dostać. I zawodowe sprawy się zgadzają. Liceum kończył też tam gdzie mówił. Widzialam caly formularz danych osobowych i przebiegu kariery ktory wypelnil podczas aplikowania. Od poprawnosci tych informacji zalezy pozniejsze wzniesienie ofery pracy, a skoro tam pracuje to znaczy, ze przeszedl weryfikację. Tak jak mówię, nie zgadza się miejsce zamieszkania matki i brata. I to mnie zastanawia.

Poza tym nazywanie go jednoznacznie Persem jest nadużyciem, kiedy on sam nazywa się Francuzem i żartuje, że 'identify crisis' ma co jakiś czas. No ale rozumiem ze ten Pers to wygodna wizazowa latka, zwłaszcza w dzisiejszych czasach.
Pozdrawiam

Sent from my GT-I8190N using Wizaz Forum mobile app
Tak, ale Twój Piękny Pers nie jest analfabetą z zabitej wiochy pod Bagdadem tylko... och, wie gdzie pracujesz, wie co robisz, wie, co możesz sprawdzić, wie jakie informacje udostępnił, pracuje w tej samej firmie. Jego ściema nie będzie na poziomie przeciętnego szukającego pracy i prawa do stałego pobytu.

A Ty masz nie podejrzenia tylko pewność co do tego, że:
a) ściemnia,
b) poczuł special connection do foty.

---------- Dopisano o 15:15 ---------- Poprzedni post napisano o 15:09 ----------

Właśnie się nabawiłam dziwnego wrażenia, że...
Chwileczkę.
201607040950 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-04, 15:22   #193
Salalina
Rozeznanie
 
Avatar Salalina
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 780
Dot.: Mister... ;)

Cytat:
Napisane przez Higurashi Pokaż wiadomość
Masz jakieś skrzywienie na punkcie Francuzów?
Hehe, no właśnie nie przypadek

Sent from my GT-I8190N using Wizaz Forum mobile app
__________________
Keep movin!
Salalina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-04, 15:34   #194
liselotta
lise-kotta
 
Avatar liselotta
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10 214
Dot.: Mister... ;)

Cytat:
Napisane przez Salalina Pokaż wiadomość
Poprzednia historyjka jest wspanialym wspomnieniem. Jednym z lepszych jeśli chodzi o damsko-męskie przygody w moim życiu. Więc przepraszam - czego mnie miała nauczyć? Bo nauczyła tego, że trzeba ufać ludziom i podchodzić do nich indywidualnie. I tak robię w życiu. I mam naprawdę zaâ˜☠â˜☠â˜☠iste życie Jak pomyślę, że miałabym odpuścić poprzednią historię i nie mieć tego doświadczenia, wspomnienia, to myślę że moje życie byłoby ubozsze i to jedyna różnica.

Piszesz ze lykam wszystko - a czy ten wątek nie powstał dlatego, że właśnie mam wątpliwości? Piszę o nieścisłościach w tej historii, które znalazłam. Tylko że nawet jeśli ten człowiek mnie oklamuje, nie znaczy to, że nie mogę zjeść z nim kolacji w jakiejs przemilej restauracji w Londynie, nawet jeśli mialabym go już nigdy nie zobaczyć.
Może Wasze oburzenie wynika stąd ze zakładacie, że damsko-męskie historie powinny kończyć się związkami. Wtedy by się zgadzalo. Wtedy moj obraz rysuje się jako dziewczynki ekstremalnie naiwnej.
Tylko ze ja w życiu raczej kolekcjonuje wspomnienia i chodzi mi o to by czuć że żyję. Zresztą niedawno zerwalam z facetem w którym byłam w związku, bo mialam wrażenie ze on za bardzo się angażuje. Gdy zaczął wspominac o zaręczynach po 7-8 miesiącach - stchorzylam. A on tez był osobowością - sporo starszym fotografikiem, Belgiem, który robił mi najlepsze na świecie śniadania i troszczyl się o mnie jak nikt inny. Bardzo przezylam ze muszę go zranic i zerwać. Jestem przekonana, że gdybym opisala i te historie po drodze, to i tak bym uslyszala ze jestem naiwna i ze dziad chce sobie poruchac.

Wydaje mi się, że komentarze są kształtowane przez to jakie kazdy z nas ma wyobrażenia o świecie. Jeśli w około masz samych beznadziejnych ludzi, o niskich motywacjach, o przyziemnym punkcie widzenia, to nic dziwnego, że tego spodziewasz się od ludzi.

Mam szczęście mieć wspaniałe osoby wokół siebie. Raczej się rzadko mylę co do ludzi. I ani co do Mesje ani mojego ex się nie pomylilam. Tutaj w przypadku R. od razu widzę masę nieścisłości. Więc jedyne, na co się nastawiam, to fajnie spędzony czas w Londynie.
Naprawdę nie umielibyscie tak zrobić czy o co chodzi?

Sent from my GT-I8190N using Wizaz Forum mobile app
to znaczy kiedy miałaś okazję być w poważnym związku?
pomiędzy mesje a misterem?
ten belg to pewnie francuskojęzyczny?
skoro, jak piszesz, tylko "kolekcjonujesz wspomnienia" to po cholerę ten wątek i rozkmina i "z której strony ugryźć"?
jedź do niego i se kolekcjonuj.

---------- Dopisano o 15:34 ---------- Poprzedni post napisano o 15:22 ----------

zapomniałam że jeszcze pomiędzy tym był tajemniczy pan z telewizjiiii
oraz wyjazd na kontrakt do iraku xD
tym samym chciałabym przytoczyć wypowiedź nieodżałowanego cukru
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=737
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=645
__________________
Cytat:
Napisane przez cukier_bialy2 Pokaż wiadomość
W skrócie: jeśli są jakieś granice desperacji, to już je przekroczyłaś i jesteś zagranico.
liselotta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-04, 15:41   #195
Salalina
Rozeznanie
 
Avatar Salalina
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 780
Dot.: Mister... ;)

Cytat:
Napisane przez liselotta Pokaż wiadomość
to znaczy kiedy miałaś okazję być w poważnym związku?
pomiędzy mesje a misterem?
ten belg to pewnie francuskojęzyczny?
skoro, jak piszesz, tylko "kolekcjonujesz wspomnienia" to po cholerę ten wątek i rozkmina i "z której strony ugryźć"?
jedź do niego i se kolekcjonuj.

---------- Dopisano o 15:34 ---------- Poprzedni post napisano o 15:22 ----------

zapomniałam że jeszcze pomiędzy tym był tajemniczy pan z telewizjiiii
oraz wyjazd na kontrakt do iraku xD
Tak, byłam w związku ostatnio Belg mówił po flamandzku (dialekt niderlandzkiego, charakterystyczny dla Belgii) ale francuski też trochę znał, jak każdy Belg. Choć twierdził, że nie biegle, ale może tak kokietowal tylko.

W sumie to masz rację - niepotrzebnie wyskoczylam z tym wątkiem, po prostu powinnam jechać, jak mówisz. Tylko myślałam, że może ktoś mi podsunie jakiś trop, np. czemu smiemniac z miejscem zamieszkania matki? Jaki w tym sens? Co tym można ugrac? Co kilka głów to nie jedna, a może nie wzięłam czegoś po uwagę? Itd.

Pan z telewizji był, ale sprawa skończyła się bardzo szybko. I w sumie dziwnie. Mamy kurtuazyjny kontakt. Wyjazd do Iraku - trochę nadużycie. Praca była w Polsce, wiązała się z podróżami biznesowymi do Iraku co jakiś czas - pliz, czytajcie dokładnie. I jak pisalam, pracę dostał mój bardziej doświadczony kolega, który żyje i ma się dobrze.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Keep movin!

Edytowane przez Salalina
Czas edycji: 2015-10-04 o 15:49
Salalina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-04, 15:54   #196
liselotta
lise-kotta
 
Avatar liselotta
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10 214
Dot.: Mister... ;)

Ale skoro nie szukasz związku ani niczego poważnego, tylko chcesz mieć ciekawe wspomnienia to co za różnica czy koleś ściemnia czy nie? Im bardziej ściemnia tym ciekawsze wspomnienie, czyż nie?
__________________
Cytat:
Napisane przez cukier_bialy2 Pokaż wiadomość
W skrócie: jeśli są jakieś granice desperacji, to już je przekroczyłaś i jesteś zagranico.
liselotta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-04, 15:56   #197
Salalina
Rozeznanie
 
Avatar Salalina
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 780
Dot.: Mister... ;)

Cytat:
Napisane przez liselotta Pokaż wiadomość
Ale skoro nie szukasz związku ani niczego poważnego, tylko chcesz mieć ciekawe wspomnienia to co za różnica czy koleś ściemnia czy nie? Im bardziej ściemnia tym ciekawsze wspomnienie, czyż nie?
Coś w tym jest

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Keep movin!
Salalina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-04, 16:12   #198
201607040950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 265
Dot.: Mister... ;)

Ja tę historię już gdzieś czytałam.
Był gość, który był chyba Kurdem (ew. Irańczykiem) mieszkającym w UK, była wielka miłość (głównie przez internet), był wątek z podejrzanym akcentem, który nie kleił się z historią jego życia, i był znaleziony na facebooku profil mamusi, która miała ustawiony inny kraj pochodzenia i zamieszkania niż to wynikało z jego opowieści na temat tej matki, do tego gość był podejrzanie bogaty a nie potrafił wyjaśnić skąd ma te pieniądze i strzelał fochy jak się dziewczyna próbowała czegoś dowiedzieć.
Connection też się pojawiło błyskawicznie, love, love, planowanie rodziny (z jego strony), ale jak się jego wersja zaczęła coraz bardziej rozjeżdżać, to się ostatecznie dziewczyna wycofała.
Ale czy to było na wizażu, czy gdzieś indziej... nie pamiętam w tej chwili, wiem że były jakieś cuda niewidy z matką, jakiś czas mieszkali w Indiach, a potem hop, hop do USA - bo to przecież żadna trudność, była jeszcze na pewno Francja, Holandia i Turcja. Jakieś to strasznie podobne, ale moja historia wyszukiwań z ostatnich trzech miesięcy to materiał na miesiąc przeglądania, żeby móc stwierdzić, gdzie to było.

Edytowane przez 201607040950
Czas edycji: 2015-10-04 o 16:32
201607040950 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-04, 16:23   #199
201607111003
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 1 397
Dot.: Mister... ;)

To proste, jego matka jest księżniczką, która musiała uciec z Persji (pozdro Danusia!) i nie chce zdradzać jej kraju pobytu, bo obawia się wywiadu, a ty jeździłaś do Iraku, i nie wiadomo kogo tam widywałaś, z kim kolekcjonowałaś wspominania, i jakie ten ktoś o Tobie...


A i popełniła mezalians rozmnażając się z Francuzem, który co prawda jak już ustaliłyśmy był świetnie wykształcony i był Francuzem, ale wciąż mezalians. To też rodzina matki za nim nie przepada i sama rozumiesz...

Edytowane przez 201607111003
Czas edycji: 2015-10-04 o 16:26
201607111003 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-04, 17:20   #200
siarka40
Szef ds. Wymianek
 
Avatar siarka40
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 17 843
Dot.: Mister... ;)

Cytat:
Napisane przez Salalina Pokaż wiadomość
Wydaje mi się, że komentarze są kształtowane przez to jakie kazdy z nas ma wyobrażenia o świecie. Jeśli w około masz samych beznadziejnych ludzi, o niskich motywacjach, o przyziemnym punkcie widzenia, to nic dziwnego, że tego spodziewasz się od ludzi.
Wytłuszczone - milutka jesteś, nie ma co. Za to belki w swoim oku nie widzisz - nie sądzisz, że takie ściemnianie jest lekko beznadziejne? Że już nie wspomnę o żenadzie związanej z wysyłaniem serduszek i buziaczków przez dorosłego faceta, który Cię jeszcze nie widział na żywo.


Cytat:
Napisane przez Salalina Pokaż wiadomość
Więc jedyne, na co się nastawiam, to fajnie spędzony czas w Londynie.
Naprawdę nie umielibyscie tak zrobić czy o co chodzi?
Ja bym się z nim wcześniej spotkała, jeśli już - w sensie, że on by przyleciał do Polski specjalnie albo ja do Londynu.
A takie spotkanie się "przy okazji" przypomina mi sytuację z wątku, gdzie Autorka zamiast spotkać się jak człowiek z kolegą z internetu sam na sam, wymyśliła genialny pomysł, że spotkają się przypadkowo, gdy obydwoje będą ze swymi znajomymi w tym samym miejscu.
__________________
Rebecca Minkoff Bree Body Black (nowa, z metkami)
szuka nowego domu.
siarka40 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-04, 20:43   #201
201607050913
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 2 528
Dot.: Mister... ;)

Ej ale jak to byłaś w związku z ciekawym Belgiem fotografikiem i nie założyłas o nim wątku? Sorry ale to tak, jakby go nie było ;p
201607050913 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-05, 01:16   #202
Salalina
Rozeznanie
 
Avatar Salalina
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 780
Dot.: Mister... ;)

Haha no tak
Choć z perspektywy czasu wolałabym, żeby go nie było. Super człowiek. A ja go zranilam :-/ No ale nie umialam się w nim zakochać i nie chciałam go dłużej zwodzic. W dodatku miał syna, który zaczynał się do mnie przywiązywac. Mnie było z nim super wygodnie i przyjemnie, ale dotarło do mnie, że się w nim już nie zakocham, że nie ma na co czekać, bo to nieuczciwe. Bo tylko biorę w tym związku. Mało co daję. A on się angazowal. Eh, lepiej żeby go rzeczywiście nie było ;-(

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Keep movin!

Edytowane przez Salalina
Czas edycji: 2015-10-05 o 01:17
Salalina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-05, 01:27   #203
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 827
Dot.: Mister... ;)

Cytat:
Napisane przez Elion Pokaż wiadomość
To proste, jego matka jest księżniczką, która musiała uciec z Persji (pozdro Danusia!)..
Bo on jest synem ostatniego szacha Iranu.
Musze cię rozczarować, jest żonaty.


Chyba, że chodzi o Sorayę. Była bezpłodna. Chyba, że urodziła w tajemnicy przed światem.
Związała się z Francuzem, więc niby się zgadza
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-06, 10:25   #204
Karena 73
Kobieta z klasą
 
Avatar Karena 73
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 058
Dot.: Mister... ;)

Cytat:
Napisane przez telka146 Pokaż wiadomość
Dzieki wielkie! Troche nie rozumiem autorki tego wątku, bo jakby ze mnie nabijało sie pol internetu to bym konto skasowala i uciekała gdzie pieprz rosnie, a nie zakładała kolejny, równie dziwny (głupi, naiwny itd.) wątek co poprzedni... Hmmm
Bo ona z tych co jak jej spluniesz, to kręci się wokoło wpatrując w niebo i cieszy się z wiosennego deszczu.
Wyobraź sobie jak samotną musi się czuć osoba mająca na co dzień kontakt z dużą liczbą osób, która na forum internetowym opisuje swoje życiowe przygody, mimo, że pół internetu zarzuca jej pisanie bzdur. Normalnie opowiadasz takie rzeczy bliskim koleżankom, przyjaciółce, mamie.
Dziwię się , że ten światowy Pers-Francuz nie ma konta na Wizażu.

---------- Dopisano o 10:25 ---------- Poprzedni post napisano o 10:23 ----------

Cytat:
Napisane przez Elfir Pokaż wiadomość
Bo on jest synem ostatniego szacha Iranu.
albo potomkiem Sułtana Sulejmana i Sułtanki Hurrem

Mjos skąd Ty bierzesz te ciacha? Masz tam jeszcze jakiegoś fajnego? Koniecznie, żeby czarne oczy miał i ponad 180cm. No i nielimitowane rozmowy, żeby mógł do mnie dzwonić ze swojego S6.
__________________
Miłość to gra we dwoje, w której oboje muszą wygrywać.

Edytowane przez Karena 73
Czas edycji: 2015-10-06 o 10:29
Karena 73 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-06, 11:04   #205
ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 3 233
Dot.: Mister... ;)

Treść usunięta

Edytowane przez Trzepotka
Czas edycji: 2015-10-06 o 19:31 Powód: Obraźliwe określenie.
ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-06, 12:12   #206
stewardesa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 512
Dot.: Mister... ;)

Cytat:
Napisane przez ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d 386552d742cc4ca Pokaż wiadomość
Treść usunięta
Zgadzam się z każdym słowem.
To jej próbowałam wyjaśnić, pewnie nie ja pierwsza, ale mnie ofukała, że przecież wie, bo do niej też piszą. Nie doczekałam się na odpowiedź, co w misterze jest tak wyjątkowego.
O ile nie myśli, że dla nich jest czymś więcej niż odskocznią i jedną z lasek, które bajerują, to nie.
stewardesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-06, 12:38   #207
zlotniczanka
plum plum
 
Avatar zlotniczanka
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 4 373
Dot.: Mister... ;)

od patetyczności autorki cofa mi się oranżada z komunii.

Dziewczyno, albo cierpisz na nadmiar wyobraźni, który każe Ci się dopatrywać we wszystkich wyjątkowości i robi z Ciebie egzaltowaną Anię z Zielonego Wzgórza, lat 14, bo później nawet ona zmądrzała, albo masz dużo poważniejsze problemy natury psychologicznej.

Ale zapewne piszę to z powodu tego, że jestem osobą o zerowym poziomie motywacji i inspiracji do życia i niskich pobudkach, hłe hłe.
__________________
May the Force be with You!

zlotniczanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-06, 12:44   #208
ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 3 233
Dot.: Mister... ;)

Treść usunięta

Edytowane przez ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca
Czas edycji: 2015-10-06 o 12:46
ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-06, 12:47   #209
201604301932
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 144
Dot.: Mister... ;)

Tia, troche jak powiesci Jackie Collins albo Seks w Wielkim miescie
201604301932 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-06, 13:17   #210
Rilla82
Zakorzenienie
 
Avatar Rilla82
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 6 506
Dot.: Mister... ;)

Cytat:
Napisane przez stewardesa Pokaż wiadomość
Zgadzam się z każdym słowem.
To jej próbowałam wyjaśnić, pewnie nie ja pierwsza, ale mnie ofukała, że przecież wie, bo do niej też piszą. Nie doczekałam się na odpowiedź, co w misterze jest tak wyjątkowego.
O ile nie myśli, że dla nich jest czymś więcej niż odskocznią i jedną z lasek, które bajerują, to nie.
Sądzę, że Autorka nie potrzebuje, żeby jej ktoś cokolwiek wyjaśniał, przecież ona nie szuka męża, tylko właśnie luźnej relacji.

Cytat:
Napisane przez ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d 386552d742cc4ca Pokaż wiadomość
Treść usunięta
I bardzo fajnie, jest to niewątpliwie kwestia stylistyki, że historie się czyta, jakby były "niezwykłe". Mi się bardzo przyjemnie je śledzi. Zupełnie nie rozumiem, dlaczego tyle emocji wzbudzają u Wizażanek, ale widocznie Autorka ma talent
Rilla82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-10-30 11:30:13


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:04.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.