Fit life style - spełniając marzenia o szczupłej sylwetce, pełnej zdrowia i energii.

[ona003]

Anjaaali w takich sytuacjach najlepiej skupić się na sobie
Faceci mają niestety to do siebie, że przypominają sobie o nas wtedy jak my już dawno odpuścimy

[Anjaaali]

Kochane tak właśnie robię Staram się robić wszystko tak by czuć się szczęśliwa i czas pokażę jak dalej to się rozwiąże czy zwiąże

Tego kwiatu to pół światu heh, jeszcze dwa miesiące temu się tym mocno przejmowałam a teraz nawet mnie to nie rusza

Dziękuję za takie wsparcie

Z nowinek zapisałam się na praktykę z prawka 30.09.2015 11.00 stresik jest

[kala2505]

Napisane przez Anjaaali

Co ma być to bedzie, gorzej jak on sie "nawroci" jak juz ja bede miala inny plan na zycie. Wtedy niestety wszystko bedzie juz zakonczone z mojej strony.
Najważniejsze teraz dla mnie inwestować w siebie , rozwijać sie i zdobywac nowe doświadczenie.

Mądra dziewczyna

Napisane przez Anjaaali

Z nowinek zapisałam się na praktykę z prawka 30.09.2015 11.00 stresik jest

Trzymam kciuki będzie dobrze

[Tasia001]

Anjaaali i takie podejście trzymaj!!!


A ja dziś wróciłam do mierzenia się. Jakoś bardziej mnie to motywowało niż samo ważenie. No i po 2 miesiącach bez metrówki w ręku jest tak:
talia -2cm
brzuch +1,5cm
biodra 1 0,5cm
uda bez zmian

Waga -0,5kg

ogólnie to od początku odchudzania, czyli od lutego ubyło mi równo 10cm w talii

[Anjaaali]

Bardzo ładny wynik
Ja się nie mam czym chwalić było u mnie już 56,5 a teraz jest 57,9

[kala2505]

Napisane przez Tasia001

ogólnie to od początku odchudzania, czyli od lutego ubyło mi równo 10cm w talii

Wow, wynik cudny

Napisane przez Anjaaali

Bardzo ładny wynik
Ja się nie mam czym chwalić było u mnie już 56,5 a teraz jest 57,9

u mnie po idealnym tygodniu waga stoi

[Tasia001]

Napisane przez Anjaaali

Bardzo ładny wynik
Ja się nie mam czym chwalić było u mnie już 56,5 a teraz jest 57,9

Ja też mam wzrost wagi było już 66kg a jest 67,3 ale zaczynam walkę na nowo!!

Napisane przez kala2505

Wow, wynik cudny



u mnie po idealnym tygodniu waga stoi

ale ciało z pewnością inaczej wygląda. Naprawdę polecam mierzenie się. W cm lepiej widać zmiany ciała.

[Tasia001]

hop hop!!

Jest tu kto? U mnie weekend do d.py. Czemu ja jestem taka niekonsekwentna....

[kala2505]

Napisane przez Tasia001

hop hop!!

Jest tu kto? U mnie weekend do d.py. Czemu ja jestem taka niekonsekwentna....

no co Ty gadasz
to piona

ja chyba od przyszlego tyg przechodze na diete IF... kiedys na niej bylam.. meczyłam sie na poczatku troche ale miałam efekty i dobrze się czułam...

[Anjaaali]

U mnie też wszystko do dupy, jakaś jesienna depresja mnie jeszcze dopadła i tak siedzę cicho

[Tasia001]

Napisane przez kala2505

no co Ty gadasz
to piona

ja chyba od przyszlego tyg przechodze na diete IF... kiedys na niej bylam.. meczyłam sie na poczatku troche ale miałam efekty i dobrze się czułam...

A możesz rozwinąć skrót diety? U mnie diety odpadają, bo karmię ale zawsze dobrze się dokształcić na przyszłość

Napisane przez Anjaaali

U mnie też wszystko do dupy, jakaś jesienna depresja mnie jeszcze dopadła i tak siedzę cicho

U mnie za to chroniczne zmęczenie. Mam wrażenie, że na nic nie mam czasu, a każdą wolną chwilę przeznaczyłabym na sen. Ale wczoraj minęło 30 miesięcy od kiedy nie przespałam całej nocy! Uroki macierzyństwa.


Ale dziś się zmobilizowałam, zrobiłam sobie owsiankę na dzień dobry i mam mocne postanowienie poprawy.

[Anjaaali]

Mnie dobił egzamin na prawko - praktyka :/ nie zdałam ledwo word opuściłam, ale "drżąca noga" nie chciała się uspokoić, spanikowałam i s☠☠☠☠☠☠☠iłam :/ ;(

[Tasia001]

Napisane przez Anjaaali

Mnie dobił egzamin na prawko - praktyka :/ nie zdałam ledwo word opuściłam, ale "drżąca noga" nie chciała się uspokoić, spanikowałam i s☠☠☠☠☠☠☠iłam :/ ;(

nie ma co się denerwować, było minęło następnym razem się uda. U mnie tak samo było jak zdawałam. Za drugim razem zdałam. Teraz na spokojnie umów się z instruktorem, wykup kilka lekcji żeby się upewnić w swoich umiejętnościach.

[Anjaaali]

Właśnie instruktorzy byli ze mnie bardzo zadowoleni. Nie opanowałam stresu i tej szalonej nogi :/

[Tasia001]

U mnie +2,0kg. Nawet nie chce mi się tego komentować. Obecna waga: 68,1kg

[Anjaaali]

u mnie podobnie wychodzi, nie łam się Kochana, było jeszcze jakiś czas temu 56,5kg a teraz 58,3 kg...
Ja od dzisiaj próbuje znów wstać i wziąć się za siebie, ale ciężko mi kurcze wszystko ogarnąć... nie wiem jakaś się taka depresyjna stałam ostatnio...

[kala2505]

Hej laski u mnie w pt -1kg na szczęście...

Teraz stosuje się do zasad IF - w skrócie wygląda to tak że trzeba pościć 14-16h....
Zaczynam jeść o 11 do 19. Potem już nic. Czyli jem przez 8h a nie jem 16h w sumie.

Dużo artykułów jest w necie o tym. Z resztą już od dawna mówi się coraz częściej że jedzenie 5-6 posiłków co 3h to bull.shit...

Ja kocham jeść śniadania ale dobrze się czuję i od 11-19 jem i jest naprawdę ok.
Czuję się lżejsza i chudsza :P zobaczymy w pt jaki będzie wynik...

Weekend oczywiście grzeszny ale kaloriowo nie tak źle

[Anjaaali]

Napisane przez kala2505

Teraz stosuje się do zasad IF - w skrócie wygląda to tak że trzeba pościć 14-16h....
Zaczynam jeść o 11 do 19. Potem już nic. Czyli jem przez 8h a nie jem 16h w sumie.

Kiedyś też stosowałam dietę 8h dla mnie była świetna. może i wrócę do niej...

[kala2505]

Napisane przez Anjaaali

Kiedyś też stosowałam dietę 8h dla mnie była świetna. może i wrócę do niej...

Ja mam już 6-ty dzień tak w sumie
Staram się trzymać 8h, ewentualnie 8,5h...
Czuję się bardzo dobrze i spokojnie wytrzymuje do tej 11 ze śniadaniem.

3 posiłki dziennie mi zupełnie wystraczają. Ja wolę zjeść raz a dobrze a nie jeden posiłek dzielić na 3x....
Po za tym widzę że jakby trawienie mam szybsze
Zjem i zaraz lecę do łazienki

[Anjaaali]

zaletą diety jej jest to że nie trzeba jej stosować non stop, wystarczy 3-4 dni w tygodniu by poczuć się lżej.

[ametty]

Ale reklamujecie tę dietę. Chyba też spróbuję. Najbardziej chyba by mi pasowało 10-18, także dzisiaj od 18 bar zamknięty.

Boje się zmierzyć. Zrobie to dopiero pod koniec października, bo chwilowo czuję się grubsza niż kiedykolwiek :/

Nie moge się na te zumbe zapisac. W klubie koło mnie nie zebrała się grupa a w drugim troche dalej już był brak miejsc...

[Tasia001]

A ja zebrałam się w sobie i ćwiczyłam. Skalpel Chodakowskiej zaliczony!


Kala gratuluję spadku

[kala2505]

Napisane przez Tasia001

A ja zebrałam się w sobie i ćwiczyłam. Skalpel Chodakowskiej zaliczony!


Kala gratuluję spadku

a ja zebrania się w sobie bo wiem że jest cieżko

[kala2505]

chyba mi spodnie lecą z du.pki

Jutro wleze na wagę to dam znać czy faktycznie czy tylko mi się wydaje

I jutro jedziemy w góry

[thalia666]

Witajcie! Można?

[kala2505]

No pewnie

Napisz coś o sobie :3

[thalia666]

Studentka, lat 24, 169cm, waga z 28.09 - 67,6kg. Całe dorosłe życie aktywna, ważyłam 60-+2(ponad 5 lat większych wahań nie było). Potem koniec związku, zupełny brak ruchu i zażeranie smutków. Apogeum w styczniu, nigdy tak źle nie wyglądałam, przypuszczam, że ważyłam ok.70kg, ale nawet bałam się wejść na wagę. Od stycznia niby coś próbowałam robić, ale kiepsko mi szło. Ciągle znajdowałam wymówki. Od 30.06 ćwiczę regularnie, choć w sumie słabo z dietą, więc spadki malutkie. Zaczęłam od Jillian i biegania, teraz ćwiczę Focus T25. Od przyszłego tygodnia będę mieć ułożoną dietę i mam nadzieję, że coś ruszy. Stwierdziłam, że może w grupie łatwiej i bardziej motywująco. Cel - powrót do starej wagi, a najbardziej założenie i noszenie cały dzień mojej ulubionej obcisłej bluzki

[Tasia001]

Thalia witaj.

Ale podobnie stoimy wagowo. U mnie 168cm, 68kg i też wcześniej miałam 60-62 kg trzeba się zebrać i wrócić do starej wagi.

[thalia666]

Ja mam motywację, aby się udało do końca roku, najdalej do moich urodzin w marcu. Jednak w tym roku czeka mnie sporo egzaminów, dosyć ciężkich, pierwszy już 15.01, więc wolałabym pierwszy termin

[Anjaaali]

Witam nową koleżankę
Coś ostatnio mnie tu nie widać Skarby przepraszam, ale mam urwanie głowy, nie mam czasu na nic kompletnie :/ i nie mam czym się pochwalić z dietą
nadal jestem na poziomie 58kg no nic będę walczyć mimo wszystko.

teraz skupiam się na IIIcim podejściu do prawka no i lada moment zaczynam szkolenie. Więc na pewno będzie się u mnie działo.