Mamusie styczniowe 2016, cz. IV

[magda1706]

Napisane przez czarnulax

magda nigdy nie próbowałam wersji z miodem. Może następnym razem spróbuję, mam nadzieje, że szybko jednak takiej potrzeby nie będzie.

Oby nie było Ale polecam bardziej niż z cukrem - tylko że ja uwielbiam miód

[kinga1701]

Napisane przez candyyfloss

To zobaczę jak będzie po pomiarze po kolejny posiłku. Będzie deser - czyli 2 kawałki czekolady gorzkiej i grejpfrut.

Grejpfrut w naszym przypadku jest bardzo dobry, bo obniża i produkuje insulinę. Własnie muszę pójść kupić grejpfruty.

---------- Dopisano o 15:33 ---------- Poprzedni post napisano o 15:31 ----------

Magda czyli nic w przedszkolu Ci się nie udało załatwić na swoja korzyść.
Ja też się zastanawiam gdzie ten dzidziuś siedzi to wszystko takie duże nawet te małe na 56 są duże przykładając do brzucha.

[candyyfloss]

Napisane przez kinga1701

Grejpfrut w naszym przypadku jest bardzo dobry, bo obniża i produkuje insulinę. Własnie muszę pójść kupić grejpfruty.

---------- Dopisano o 15:33 ---------- Poprzedni post napisano o 15:31 ----------

Magda czyli nic w przedszkolu Ci się nie udało załatwić na swoja korzyść.
Ja też się zastanawiam gdzie ten dzidziuś siedzi to wszystko takie duże nawet te małe na 56 są duże przykładając do brzucha.

Też słyszałam o grejpfrutach, dlatego kupiłam kilka sztuk Średnio przepadam, ale cóż...


A ja byłam w Lidlu i kupiłam 2 sweterki i 2 paczki body

[magda1706]

Napisane przez kinga1701

Magda czyli nic w przedszkolu Ci się nie udało załatwić na swoja korzyść.
Ja też się zastanawiam gdzie ten dzidziuś siedzi to wszystko takie duże nawet te małe na 56 są duże przykładając do brzucha.

No właśnie nic oprócz tego, ze dziś zaczęłam praktyki, a nie 2 tygodnie później.. I tak dobrze, że ubrałam obcisły dość sweterek to mnie dyrektorka przyjęła, bo jak usłyszałam "no miała pani przyjść za 2 tygodnie, ale cóż ciężarnej nie odmówimy.." Zobaczymy co w czwartek, bo mam wizytę u gina i wyjdę po 3 h
Może to nie jest wymagające - siedzieć, pomagać, tłumaczyć, wyjść na spacer i w ogóle, ale 5h w przedszkolu + później praca z Olką Oby tata małej nigdzie nie jechał w tym tygodniu
Ale!! Skończę w piątek i tyle praktyk i będę mogła się za 2 tygodnie byczyć do 11

[Casaa]

Dziewczyny, mleczko do prania (kolor i biale) 3 litry lovela za 26,99 to dobra cena?

Wyslane z Lumia920.

[mojakaren]

Napisane przez pietrusiowata

Dziewczyny z Krakowa, mam pytanie. Czy w Krakowie można zrobić bierzmowanie dla dorosłych? Mama mi się wyglądała, że moja młodsza siostra nie skończyła kursu na bierzmowanie a chciałam żeby została chrzestną. Teraz studiuje w Krakowie i mogłaby na miejscu zrobić, bo przecież całą Polskę nie będzie jechała na spotkania. Ktoś coś wie?

spróbujcie u Dominikanów

Napisane przez Dotka90

Uff ale fart. Chociaż jedna rzecz pozytywna dzisiaj...

Byłam do gina zapisana, ale nie było terminu, więc kazał przyjechać na 20:30 i nastawić się na długie czekanie (on przyjmuje nawet o 23!!). A tu za godzinę dzwonią z gabinetu, że zwolnił się termin na 17:30 i idę normalnie jak człowiek!

super wiadomośc! powodzenia na wizycie

[Dotka90]

Napisane przez Casaa

Dziewczyny, mleczko do prania (kolor i biale) 3 litry lovela za 26,99 to dobra cena?

Wyslane z Lumia920.

Ja tak kupiłam: 1,5l białego, 1,5l koloru za 27, bo 26,99 + drugie za 1 grosz.

Czuję się do kitu Boli mnie z nerwów brzuch, głowa, żolądek.. Niektórzy ludzie to kretyni, wierzcie mi..

[Casaa]

Napisane przez Dotka90

Ja tak kupiłam: 1,5l białego, 1,5l koloru za 27, bo 26,99 + drugie za 1 grosz.





Czuję się do kitu Boli mnie z nerwów brzuch, głowa, żolądek.. Niektórzy ludzie to kretyni, wierzcie mi..

Aaaa to TZta wysle bo 6l nie bede dzwigac....

Dotka, co sie stalo?

[kinga1701]

Dotka, co się stało ktoś Ci coś powiedział ?

[magda1706]

Poszłabym spać... a tu pasuje jeszcze wysiedzieć przynajmniej do 21 Masakra.

Dotka co się stało

[tygrysek83]

Napisane przez baby montana

O dodocie czytałam zle opinie,że smierdzi moczem po nocy itd,wiec wydaje mi sid ze nie sa identycznd z pampersiakami (chociaż teoretycznie ten sam producent)

Teraz przez tydzien w Hiszpani ich używałam i nie zauważyłam większej różnicy, ale moze mniejsze rozmiary sa inne. Szwagierka tez ich używa twierdząc że są najlepsze.

[Dotka90]

Aaa szkoda gadać, w pracy laska, na którą czekałam 2 m-ce i zaczęłam wdrażać w moje obowiązki przyszła w czwartek, piątek, a wczoraj wywaliła mi smsa, że rezygnuje.
Doskonale wiedziała jakie obowiązki, stanowisko, jaka firma, ile pracowników.
Także noooo.

[magda1706]

Napisane przez Dotka90

Aaa szkoda gadać, w pracy laska, na którą czekałam 2 m-ce i zaczęłam wdrażać w moje obowiązki przyszła w czwartek, piątek, a wczoraj wywaliła mi smsa, że rezygnuje.
Doskonale wiedziała jakie obowiązki, stanowisko, jaka firma, ile pracowników.
Także noooo.

A mówią, że pracy nie ma

[czarnulax]

Dotka pewnie miała to być dziewczyna w zastępstwie za Ciebie?

[malwi89]

Napisane przez kinga1701

[/COLOR]Malwi a gdzie Twój Tż, dojechał już ?

taaak wrescie

[kinga1701]

Dotka i to się nazywa nie odpowiedzialność i co teraz musisz szukać kogoś nowego, czy firma tym się zajmie, a kiedy planowałaś iść na zwolnieni?

---------- Dopisano o 16:57 ---------- Poprzedni post napisano o 16:56 ----------

Napisane przez malwi89

taaak wrescie

To super, i jak mu się mamusia podoba, po tak długim czasie ?

---------- Dopisano o 16:58 ---------- Poprzedni post napisano o 16:57 ----------

Uporałam się z ciuszkami, posegregowałam poukładałam od nowa, pospisywałam i nie mam siły.

[6963c1fb65109977f9c6bf649cbcc3d41e8cdb1e_65c0253828816]

"Ważenie" mojej małej było tylko na połówkowym gdzie miała te 420 gramy. Dziewczyny w 27 tygodniu, wiecie ile mają Wasze maluchy?

[Ewusia_marchew]

Napisane przez kinga1701

Zanudzę was dzisiaj tymi zdjęciami, te są z odzysku, a powiedzcie mi te niektóre bluzeczki są takie szerokie, to jest normalne czy one już raczej takie rozciągnięte są?

super ubranka no i wózek oczywiście też

Napisane przez Dotka90

Uff ale fart. Chociaż jedna rzecz pozytywna dzisiaj...

Byłam do gina zapisana, ale nie było terminu, więc kazał przyjechać na 20:30 i nastawić się na długie czekanie (on przyjmuje nawet o 23!!). A tu za godzinę dzwonią z gabinetu, że zwolnił się termin na 17:30 i idę normalnie jak człowiek!

Napisane przez candyyfloss

W poniedziałek mam wizytę u gina i pewnie we wtorek pójdę do szpitala na badania. Teraz średnio mogę iść, więc wzięłam glukometr żeby kontrolować cukier.

Spaghetti było z białym makaronem i mięsem z szynki wieprzowej. Także wcale nie takie dietetyczne Gdybym zjadła z ciemnym makaronem i kurczakiem lub indykiem, byłoby pewnie lepiej.

no po takim daniu to nic dziwnego ze cukier podwyższony
makaronu ciemnego tak 60 g można zjeść, do tego jakieś chude mięso ok 150 g (ja właśnie indyka najczęściej) i sos bez dodatku cukru i powinno być ok
Ja 2 razy jadłam makaron i miałam dobre cukry po nim

Aha Candy i cukier się mierzy tylko na czczo i po głównych posiłkach (śniadanie, obiad, kolacja), jak jeszcze jakaś przekąskę typu podwieczorek to po tym nie musisz cukru mierzyć.

Napisane przez candyyfloss

Powiedz mi jeszcze czy po posiłku w trakcie oczekiwania na pomiar mogę normalnie pić wodę na przykład?

ja miałam dziś zapytać o to i zapomniałam

Ale ja nie piję. Już się przyzwyczaiłam ze po prostu ostatni kęs jedzenia, ostatni łyk picia, sprawdzam zegarek, ustawiam przypomnienie w komórce na "za godzinę" i dopiero jak zmierzę to znowu coś piję

Napisane przez Dotka90

Aaa szkoda gadać, w pracy laska, na którą czekałam 2 m-ce i zaczęłam wdrażać w moje obowiązki przyszła w czwartek, piątek, a wczoraj wywaliła mi smsa, że rezygnuje.
Doskonale wiedziała jakie obowiązki, stanowisko, jaka firma, ile pracowników.
Także noooo.

Ja już po wizycie pani diabetolog pochwaliła moje cukry (bo miałam ok oprócz dwóch wpadek kiedy to za dużo zjadłam ) no ale oczywiście dieta i kłucie się dalej, bo im wyższa ciąża tym z metabolizmem cukru może być gorzej a skoki bardziej wpływają na Maluszka, no więc trzeba się pilnować bardzo.
Co do gorzkiej czekolady (takiej 70 % kakao minimum) to można spróbować wprowadzić na takiej zasadzie: zjeść jedną kostkę do śniadania i później obserwować cukry przez cały dzień czy nie szaleją. Jeśli będzie ok to tę jedną kostkę dziennie można. Najlepiej rano.
Pytałam o możliwość spożywania ksylitolu albo innych zamienników cukru no i niestety w ciąży nie można, bo nie ma badań czy to nie jest przypadkiem szkodliwe. Już lepiej odrobinę zwykłego trzcinowego cukru i później obserwować. No ale ja chyba całkiem odpuszczę w takim razie.... a szkoda bo myślałam ze będę mogła jakiś pseudo deser sobie zrobić, no ale trudno
Kolejna wizytę mam za 3 tygodnie, o ile nic się niepokojącego nie będzie działo. Dostałam kolejny zestaw informacyjny, z materiałami informacyjnymi i kolejnym glukometrem więc mam 2 na wszelki wypadek teraz

---------- Dopisano o 17:09 ---------- Poprzedni post napisano o 17:07 ----------

[1=6963c1fb65109977f9c6bf6 49cbcc3d41e8cdb1e_65c0253 828816;53005626]"Ważenie" mojej małej było tylko na połówkowym gdzie miała te 420 gramy. Dziewczyny w 27 tygodniu, wiecie ile mają Wasze maluchy?[/QUOTE]
mój na ostatniej wizycie (w 26 tygodniu, dokładnie 25t2d) miał 900 g

[magda1706]

Napisane przez kinga1701

Uporałam się z ciuszkami, posegregowałam poukładałam od nowa, pospisywałam i nie mam siły.

i tak dobrze Ci poszło!

Ja robię właśnie 3 pranie.. gary umyte, korytarz ogarnięty (z walizek, zakupów itp)
Myślę jeszcze obiad sobie na jutro zrobić ale kompletnie nie wiem co Rozmrażam rosół, mam marchewkę, pietruszkę i selera i z 20dag pieczarek. Myślę zrobić zupę krem. Myślicie, że jak zeszklę pieczarki na patelni, a później wrzucę do zupy to będzie ok w smaku?

[uaoo]

Dziewczyny a czy jak nakłuje się u mamy to mi coś wyjdzie? Tzn. dobry albo zły wynik? kusi mnie żeby sprawdzić, a skoro mam możliwość

---------- Dopisano o 17:15 ---------- Poprzedni post napisano o 17:14 ----------

Napisane przez magda1706

Ja robię właśnie 3 pranie.. gary umyte, korytarz ogarnięty (z walizek, zakupów itp)
Myślę jeszcze obiad sobie na jutro zrobić ale kompletnie nie wiem co Rozmrażam rosół, mam marchewkę, pietruszkę i selera i z 20dag pieczarek. Myślę zrobić zupę krem. Myślicie, że jak zeszklę pieczarki na patelni, a później wrzucę do zupy to będzie ok w smaku?

nigdy nie mroziłam rosołu, w jaki sposób to robisz? w woreczkach, kubeczkach czy jak?

[magda1706]

Napisane przez uaoo

nigdy nie mroziłam rosołu, w jaki sposób to robisz? w woreczkach, kubeczkach czy jak?

też nigdy nie mroziłam odkąd raz jechaliśmy na wieś i ani to wziąć gar rosołu ani to wylać więc na próbę zamroziłam I po prostu wystygł, wzięłam nalałam do kubeczków właśnie, pozakręcałam i bach do zamrażarki Po rozmrożeniu pachnie jak rosół, smakuje jak rosół i oczka tłuste latają więc spoko Solo chyba nie byłoby to samo co świeży, ale na zupę idealne!
Na czas po porodzie mam zamiar tak zrobić plus jakieś 300 pierogów i to co zostanie z wigilii

[kinga1701]

Ewusia dobrze Ci poszło na wizycie, a mówiła Ci coś ile razy można przekroczyć i o ile, żeby jeszcze insuliny nie dali ?

Uaoo co Ci szkodzi sprawdzić, zjedz sobie coś i po godzinie zmierz. Tylko że u zdrowych osób to nie wiem czy norma nie jest coś ok 140 a u nas 120. Ale nie jestem pewna musiałabyś sprawdzić

[uaoo]

Napisane przez magda1706

też nigdy nie mroziłam odkąd raz jechaliśmy na wieś i ani to wziąć gar rosołu ani to wylać więc na próbę zamroziłam I po prostu wystygł, wzięłam nalałam do kubeczków właśnie, pozakręcałam i bach do zamrażarki Po rozmrożeniu pachnie jak rosół, smakuje jak rosół i oczka tłuste latają więc spoko Solo chyba nie byłoby to samo co świeży, ale na zupę idealne!
Na czas po porodzie mam zamiar tak zrobić plus jakieś 300 pierogów i to co zostanie z wigilii

więc spróbuje i ja

Napisane przez kinga1701

Uaoo co Ci szkodzi sprawdzić, zjedz sobie coś i po godzinie zmierz. Tylko że u zdrowych osób to nie wiem czy norma nie jest coś ok 140 a u nas 120. Ale nie jestem pewna musiałabyś sprawdzić

jadłam żelki (może być? ) i zaraz jade do mamy, wiec sprawdze

[kinga1701]

uaoożelki ? białego chleba albo pizze zjedz
O wiem batonika

[candyyfloss]

Ja zjadłam godzinę temu 1 kanapkę z chlebem żytnim + rzodkiewka, do tego 3/4 grejpfruta i 2 kostki czekolady gorzkiej (75% kakao). Cukier po godzinie 97. Chyba dobrze?

[kinga1701]

Napisane przez candyyfloss

Ja zjadłam godzinę temu 1 kanapkę z chlebem żytnim + rzodkiewka, do tego 3/4 grejpfruta i 2 kostki czekolady gorzkiej (75% kakao). Cukier po godzinie 97. Chyba dobrze?

Rewelacja , mi takie jedzenie najbardziej służy kromka chleba żytniego + misa sałaty z jogurtem i czosnkiem, albo ogórek czy rzodkiewka. Czekolady jeszcze nie próbowałam. I wyczytałam, że jak chcemy zgrzeszyć coś do obiadu to dobrze zjeść z tym ogórka kiszonego czy kapustę kiszoną one obniżają cukier.

[pietrusiowata]

Ja jestem jeszcze przed glukozą ale planuję zrobić pod koniec tygodnia albo na początku następnego, bo wizytę mam 15.10 Dzisiaj obiecałam sobie dzień bez słodyczy ale znalazłam pod stolikiem biszkopty i zjadłam z mlekiem :P Ale łasuch ze mnie... Muszę się pilnować

[candyyfloss]

Napisane przez kinga1701

Rewelacja , mi takie jedzenie najbardziej służy kromka chleba żytniego + misa sałaty z jogurtem i czosnkiem, albo ogórek czy rzodkiewka. Czekolady jeszcze nie próbowałam. I wyczytałam, że jak chcemy zgrzeszyć coś do obiadu to dobrze zjeść z tym ogórka kiszonego czy kapustę kiszoną one obniżają cukier.

Czytałam o kapuście kiszonej i wczoraj do placków ziemniaczanych pieczonych zjadłam surówkę z kapusty. Nie wiem jaki był cukier, bo nie miałam glukometru.

[malwi89]

Napisane przez kinga1701

Dotka i to się nazywa nie odpowiedzialność i co teraz musisz szukać kogoś nowego, czy firma tym się zajmie, a kiedy planowałaś iść na zwolnieni?

Mowi, ze fajnie wygladam, ze w ogole to sie cieszy, ze mnie widzi. No i mowi, ze podobam mu sie z brzuszkiem bardziej niz wczesniej, ale to pewnie dlatego, ze Mlody juz mu pokazal co potrafi :-D

[magda1706]

Patrzcie jakam wielka Zaraz na blogu z głową i ciuszkami będą foty