Czas leci, a My czekamy na ziemskie Dzieci - Aniołkowe Mamusie cz. VIII

[dotuniek]

Napisane przez Platanoides

czekam na wyniki


super

kiedy mają być i jak wizyta u endo?

[Platanoides]

Napisane przez muffi24

Przytulam rzytul: Twoja decyzja ale wiedz że możesz tutaj pisać wszystko! Czemu Ci smutno, o czym myślisz...

Mój mąż wczoraj pod prysznicem narysował serce w nim J+A ( nasze imiona) na dole MNA (nasze zwierzaki) A potem pomiędzy nami napisal jeszcze J i powiedział że jeszcze nasz Józio. Ryczałam jak bóbr...

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

ale mimo wszystko to było bardzo miłe z jego strony. Mój nawet nie porusza tematu #. Od tamtego czasu nie wracalismy do tego. Każdy przeżywa to na swój sposób

[ukojenie]

Napisane przez LeNa 2405

Nio ja mam już wyniki badania pod kontem downa ryzyko jest niskie uff

Napisane przez muffi24

Przytulam rzytul: Twoja decyzja ale wiedz że możesz tutaj pisać wszystko! Czemu Ci smutno, o czym myślisz...

Mój mąż wczoraj pod prysznicem narysował serce w nim J+A ( nasze imiona) na dole MNA (nasze zwierzaki) A potem pomiędzy nami napisal jeszcze J i powiedział że jeszcze nasz Józio. Ryczałam jak bóbr...

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

Wow jaki wrazliwy


Pat dawaj wyniki

[dotuniek]

Napisane przez Platanoides

ale mimo wszystko to było bardzo miłe z jego strony. Mój nawet nie porusza tematu #. Od tamtego czasu nie wracalismy do tego. Każdy przeżywa to na swój sposób

widzę, że nasi mężowie są bardzo podobni do siebie... dziś chyba drugi czy trzeci raz od # poruszył temat

Napisane przez muffi24

Przytulam rzytul: Twoja decyzja ale wiedz że możesz tutaj pisać wszystko! Czemu Ci smutno, o czym myślisz...

Mój mąż wczoraj pod prysznicem narysował serce w nim J+A ( nasze imiona) na dole MNA (nasze zwierzaki) A potem pomiędzy nami napisal jeszcze J i powiedział że jeszcze nasz Józio. Ryczałam jak bóbr...

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

kofany

[Platanoides]

Napisane przez dotuniek

kiedy mają być i jak wizyta u endo?

mówili, ze wieczorem
u endo spoko, podwyższył dawkę o 12,5, czyli tyle ile mlebi mi mówiła zeby zwiększyć oczywiście mu nie powiedziałam, ze już taką dawke biorę. Kazał włączyć jod do diety, na razie bez suplmentacji, no i kolejna wizyta za 6 tygodni, mówił, że ta będzie najważniejsza. Ogólnie był w szoku jak zobaczył moje wyniki, bo się nie spodziewał, ze mogę do takich dojść, tylko zmartwił sie tymi moimi antyTPO, że ciągle są powyzej 1000.

[muffi24]

No właśnie bardziej się wzruszylam niż zasmuciłam Ogólnie mówi czasem np. Ze chciałby poczekać z DRUGIM dzieckiem, albo ze ma dom i splodził syna to już tylko drzewo.

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

[Platanoides]

Napisane przez ukojenie

Pat dawaj wyniki

no ni mo jeszcze

Napisane przez dotuniek

widzę, że nasi mężowie są bardzo podobni do siebie... dziś chyba drugi czy trzeci raz od # poruszył temat



kofany

ja już to dawno zauważyłam

[dotuniek]

Napisane przez Platanoides

mówili, ze wieczorem
u endo spoko, podwyższył dawkę o 12,5, czyli tyle ile mlebi mi mówiła zeby zwiększyć oczywiście mu nie powiedziałam, ze już taką dawke biorę. Kazał włączyć jod do diety, na razie bez suplmentacji, no i kolejna wizyta za 6 tygodni, mówił, że ta będzie najważniejsza. Ogólnie był w szoku jak zobaczył moje wyniki, bo się nie spodziewał, ze mogę do takich dojść, tylko zmartwił sie tymi moimi antyTPO, że ciągle są powyzej 1000.

pytałaś o progesteron?

[Zmienna kobieta]

Po prostu nie daję sobie już chyba psychicznie rady. Zostałam sama w pracy, zmienniczka zaszła w ciążę (po 3 msc od zatrudnienia) i poszła na zwolnienie. Teraz haruję po 11 godz codziennie, nikt nie chce przyjść do pracy, bo poszly plotki że u nas pracuje się za 4 zł/godz. Ogólnie mam już wszytskiego dość, czuję że jestem u kresu wytrzymałości, przytłacza mnie codzienność, z trudem wstaję rano z łóżka i płaczę od takich bzdetów, że aż samej mi wstyd... Wiem, że ze mną źle, nie wiem jak długo jeszcze tak pociągnę...

[ukojenie]

Napisane przez Platanoides

no ni mo jeszcze

chcesz mnie wykonczyc ??

---------- Dopisano o 18:18 ---------- Poprzedni post napisano o 18:17 ----------

Napisane przez Zmienna kobieta

Po prostu nie daję sobie już chyba psychicznie rady. Zostałam sama w pracy, zmienniczka zaszła w ciążę (po 3 msc od zatrudnienia) i poszła na zwolnienie. Teraz haruję po 11 godz codziennie, nikt nie chce przyjść do pracy, bo poszly plotki że u nas pracuje się za 4 zł/godz. Ogólnie mam już wszytskiego dość, czuję że jestem u kresu wytrzymałości, przytłacza mnie codzienność, z trudem wstaję rano z łóżka i płaczę od takich bzdetów, że aż samej mi wstyd... Wiem, że ze mną źle, nie wiem jak długo jeszcze tak pociągnę...

myslalas o jakiejs pomocy ?? psycholog ??

[201707171038]

Dot gratulacje


laski czy któraś z was jest może na diecie bezglutenowej? potrzebuje jakieś sprawdzone przepisy bo nie wiem czy nie będę miala gościa bezglutenowca

[Zmienna kobieta]

Napisane przez ukojenie

chcesz mnie wykonczyc ??

---------- Dopisano o 18:18 ---------- Poprzedni post napisano o 18:17 ----------




myslalas o jakiejs pomocy ?? psycholog ??

Nawet jakbym myślała to nie mam się kiedy do niego wybrac, stale jestem w pracy Zresztą jestem zamkniętą w sobie osobą i chyba nie dałabym rady zwierzyć się obcej osobie.

[czarna_mala]

Na fb jest grupa z przepisami dla BG

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[201707171038]

Napisane przez czarna_mala

Na fb jest grupa z przepisami dla BG

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

daj linka

[muffi24]

Napisane przez Zmienna kobieta

Po prostu nie daję sobie już chyba psychicznie rady. Zostałam sama w pracy, zmienniczka zaszła w ciążę (po 3 msc od zatrudnienia) i poszła na zwolnienie. Teraz haruję po 11 godz codziennie, nikt nie chce przyjść do pracy, bo poszly plotki że u nas pracuje się za 4 zł/godz. Ogólnie mam już wszytskiego dość, czuję że jestem u kresu wytrzymałości, przytłacza mnie codzienność, z trudem wstaję rano z łóżka i płaczę od takich bzdetów, że aż samej mi wstyd... Wiem, że ze mną źle, nie wiem jak długo jeszcze tak pociągnę...

Zmienna przykro mi, że tak Ci ostatnio daje życie popalić Nie masz opcji poszukać innej pracy? Nie powinni na zastępstwo zatrudnić za tą dziewczynę kogoś? :/ Masz wsparcie rodziny? Ja Ci się nie dziwię z psychologiem, też bym nie potrafiła.

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

[czarna_mala]

Napisane przez jols

daj linka

https://m.facebook.com/bezglutenoweprzepisy

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[ukojenie]

Napisane przez muffi24

Zmienna przykro mi, że tak Ci ostatnio daje życie popalić Nie masz opcji poszukać innej pracy? Nie powinni na zastępstwo zatrudnić za tą dziewczynę kogoś? :/ Masz wsparcie rodziny? Ja Ci się nie dziwię z psychologiem, też bym nie potrafiła.

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

To na pewno zalezy od osoby ale tez od etapu zaloby ?
Zauwazylam ,ze mialam juz kilka etapow raz komoletnie nie chcialam mowic , z nikim sie widziec , potem znow jak ktos unikal tematu to bylam wrecz zla bo mialam duza potrzebe mowienia o tym.

Wiadomo ,ze najwiecej da wsparcie bliskich osob ale czasem obcym jest latwiej cos powiedziec.

Wazne zeby nie zostac z tym wszystkim samemu chyba .

[tygryszek]

Napisane przez Zmienna kobieta

Po prostu nie daję sobie już chyba psychicznie rady. Zostałam sama w pracy, zmienniczka zaszła w ciążę (po 3 msc od zatrudnienia) i poszła na zwolnienie. Teraz haruję po 11 godz codziennie, nikt nie chce przyjść do pracy, bo poszly plotki że u nas pracuje się za 4 zł/godz. Ogólnie mam już wszytskiego dość, czuję że jestem u kresu wytrzymałości, przytłacza mnie codzienność, z trudem wstaję rano z łóżka i płaczę od takich bzdetów, że aż samej mi wstyd... Wiem, że ze mną źle, nie wiem jak długo jeszcze tak pociągnę...

moze wybierz się do psychologa, on już będzie wiedział jak pokierować rozmową zebyś się otworzyla

[czarna_mala]

Zmienna wg mnie Kochana powinnaś skorzystać z pomocy specjalisty. Nie martw się, że się nie otworzysz przed nim, to jego działka, żeby popracować nad Tobą przytulam mocno rzytul:

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[dotuniek]

Napisane przez jols

Dot gratulacje


laski czy któraś z was jest może na diecie bezglutenowej? potrzebuje jakieś sprawdzone przepisy bo nie wiem czy nie będę miala gościa bezglutenowca

tylko nie rób naleśników gryczanych!!!!

zmienna poszukaj wsparcia, jak nie psycholog to może jakaś grupa wsparcia

[czarna_mala]

Napisane przez dotuniek

tylko nie rób naleśników gryczanych!!!!

zmienna poszukaj wsparcia, jak nie psycholog to może jakaś grupa wsparcia

Elinka jadła kiedyś naleśniki gryczane

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[dotuniek]

Napisane przez czarna_mala

Elinka jadła kiedyś naleśniki gryczane

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

smakowały jej??
bo ja zrobiłam raz jeden jedyny jak przez jakiś miesiąc próbowałam być na bezglutenówce i wtedy stwierdziłam że dopóki nie mam celiaki na papierze nikt mnie nie namówi na tą dietę

[Zmienna kobieta]

Napisane przez muffi24

Zmienna przykro mi, że tak Ci ostatnio daje życie popalić Nie masz opcji poszukać innej pracy? Nie powinni na zastępstwo zatrudnić za tą dziewczynę kogoś? :/ Masz wsparcie rodziny? Ja Ci się nie dziwię z psychologiem, też bym nie potrafiła.

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

Cały zcas szukam innej pracy, ale na ty zadupiu ciężko. Chcą mi zatrudnić, ale nikt sie nie zgłasza Jeśli chodzi o rodzinę, to mąż nawet nie wie że tak ryczę nocami, dziś dopiero pierwszy raz od dłuższego czasu rozkleiłam się przez telefon, a z mamą nie umiem o tym rozmawiać...

Napisane przez ukojenie

To na pewno zalezy od osoby ale tez od etapu zaloby ?
Zauwazylam ,ze mialam juz kilka etapow raz komoletnie nie chcialam mowic , z nikim sie widziec , potem znow jak ktos unikal tematu to bylam wrecz zla bo mialam duza potrzebe mowienia o tym.

Wiadomo ,ze najwiecej da wsparcie bliskich osob ale czasem obcym jest latwiej cos powiedziec.

Wazne zeby nie zostac z tym wszystkim samemu chyba .

No ja mam chyba teraz taki etap że nie chcę o tym mówić, ale boję się że niedlugo to wszytsko ze mnie eksploduje.

Napisane przez tygryszek

moze wybierz się do psychologa, on już będzie wiedział jak pokierować rozmową zebyś się otworzyla

Napisane przez czarna_mala

Zmienna wg mnie Kochana powinnaś skorzystać z pomocy specjalisty. Nie martw się, że się nie otworzysz przed nim, to jego działka, żeby popracować nad Tobą przytulam mocno rzytul:

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

Napisane przez dotuniek

tylko nie rób naleśników gryczanych!!!!

zmienna poszukaj wsparcia, jak nie psycholog to może jakaś grupa wsparcia

Nie wiem, poczekam jeszcze. I tak to cud, że w końcu zdecydowałam sie tutaj napisać co mnie mnie boli.
I przepraszam, że tak się Wami dziś nie zainteresowałam, nie piszę zbyt często bo nie mam czasu, przeczyatłam tylko ostatnie posty i nic nie odpisałam Wam dziewczyny. Dobrze, że jesteście.

[elinka21]

Czarna raz w miesiacu badalam tak jak przeciwciala rh

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[mala_biegaczka]

Zmienna ja jako osoba w trakcie terapii polece Ci bardzo wizyte u specjalisty. Oni maja sposoby na przepracowanie bolu. Na poczatku nie jest latwo zaczac mowic, nie bede sciemniac, ale jak sie zacznie to wulkan jest i ciezko przestac mowic...
Naprawde polecam Ci pomoc kogos, kto wie jak sie zajac nasza psychika.

Muffi kochany Twoj maz..

My bylismy dzis na cmentarzu w drodze powrotnej z lotniska...

Plat jest betkaaa??

[dotuniek]

Napisane przez Zmienna kobieta

Cały zcas szukam innej pracy, ale na ty zadupiu ciężko. Chcą mi zatrudnić, ale nikt sie nie zgłasza Jeśli chodzi o rodzinę, to mąż nawet nie wie że tak ryczę nocami, dziś dopiero pierwszy raz od dłuższego czasu rozkleiłam się przez telefon, a z mamą nie umiem o tym rozmawiać...


No ja mam chyba teraz taki etap że nie chcę o tym mówić, ale boję się że niedlugo to wszytsko ze mnie eksploduje.






Nie wiem, poczekam jeszcze. I tak to cud, że w końcu zdecydowałam sie tutaj napisać co mnie mnie boli.
I przepraszam, że tak się Wami dziś nie zainteresowałam, nie piszę zbyt często bo nie mam czasu, przeczyatłam tylko ostatnie posty i nic nie odpisałam Wam dziewczyny. Dobrze, że jesteście.

PISZ ile i co potrzebujesz, po to jesteśmy aby się wspierać!

Napisane przez elinka21

Czarna raz w miesiacu badalam tak jak przeciwciala rh

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

macie konflikt??

[CARLA_23]

Doti Masz hashi więc zbadaj tsh u Ciebie to nie jest zwykła niedoczynność
Lenka Super że wyniki ok Kamień z serca
Muffi Romantycznego masz chłopa bez dwóch zdań
Zmienna Możesz zastanowić się nad wizytą u psychologa choć myślę że Ciebie to raczej przepracowanie. Sama ryczałam z przemęczenia we wrześniu gdy po powrocie do domu zamiast odpoczywać siedziałam do nocy w papierach
Może jakimś szantażem coś zdziałasz u szefa? Niech kogoś zatrudnią albo się zwalniasz
Jak dobrzeTrzymaj się Kochana Myślę, że po tylu latach razem ślub to formalność, ale skoro Tż tego nie czuje nie zmuszałabym go do tego Może spróbuj na spokojnie jak emocje opadną wytłumaczyć mu dlaczego jest to dla Ciebie ważne?
Plat Ile jeszcze mamy czekać?

[muffi24]

Zmienna nie przepraszaj, to normalne że przechodzimy różny czas, jednego dnia żyję waszymi historiami a innego tak mnie coś męczy że głównie o sobie. Pisz chlciaz tutaj, takie przelanie uczuć pomaga je uporządkować.

Biegaczka i jak się czujesz na cmentarzu? Daleko macie?

Dziewczyny nie wiem już co robić od 3 mc wychodzi mi opryszczka co 3 dni ;( Mam fajną maść która pozwala szybko się pozbyć, ale co z tego skoro następnego dnia wychodzi nowa Mama mi proponowala różne terapie ale nie chcę brać leków jeśli nie ma mega konieczności, bo cały czas myślę że w każdym momencie może się zdarzyć ciąża...

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

[dotuniek]

Napisane przez CARLA_23

Doti Masz hashi więc zbadaj tsh u Ciebie to nie jest zwykła niedoczynność
Lenka Super że wyniki ok Kamień z serca
Muffi Romantycznego masz chłopa bez dwóch zdań
Zmienna Możesz zastanowić się nad wizytą u psychologa choć myślę że Ciebie to raczej przepracowanie. Sama ryczałam z przemęczenia we wrześniu gdy po powrocie do domu zamiast odpoczywać siedziałam do nocy w papierach
Może jakimś szantażem coś zdziałasz u szefa? Niech kogoś zatrudnią albo się zwalniasz
Jak dobrzeTrzymaj się Kochana Myślę, że po tylu latach razem ślub to formalność, ale skoro Tż tego nie czuje nie zmuszałabym go do tego Może spróbuj na spokojnie jak emocje opadną wytłumaczyć mu dlaczego jest to dla Ciebie ważne?
Plat Ile jeszcze mamy czekać?

takiej stanowczości potrzebowałam

[CARLA_23]

Napisane przez muffi24

Zmienna nie przepraszaj, to normalne że przechodzimy różny czas, jednego dnia żyję waszymi historiami a innego tak mnie coś męczy że głównie o sobie. Pisz chlciaz tutaj, takie przelanie uczuć pomaga je uporządkować.

Biegaczka i jak się czujesz na cmentarzu? Daleko macie?

Dziewczyny nie wiem już co robić od 3 mc wychodzi mi opryszczka co 3 dni ;( Mam fajną maść która pozwala szybko się pozbyć, ale co z tego skoro następnego dnia wychodzi nowa Mama mi proponowala różne terapie ale nie chcę brać leków jeśli nie ma mega konieczności, bo cały czas myślę że w każdym momencie może się zdarzyć ciąża...

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

Na Twoim miejscu zrobiłabym kuracje Heviranem ( na receptę) i na kilka miesięcy miałabyś spokój

---------- Dopisano o 20:01 ---------- Poprzedni post napisano o 20:00 ----------

Napisane przez dotuniek

takiej stanowczości potrzebowałam

Zawsze do usług