aseksualni ludzie

[jeff]

[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;52957923]-"cipka" na brodzie
[/QUOTE]



mnie odrzuca takie "panienkowanie", czy jak to nazwac.. chociaz odrzuca mnie to takze u kobiet. chodzi mi o takie narzekanie, kwekanie, ze cos mu sie nie podoba, np. mam rodzine z gospodarstwem i kiedy facet zaczyna wydziwiac, ze smierdzi obornikiem, a krowy to sie boi, a nie poglaska, bo przesmierdnie.. to mnie szlag trafia

[201607040946]

Dla mnie aseksualny jest facet:

+łysy
+krótkowłosy (99 przypadków na 100 krótkie włosy mnie nie kręcą, nawet jak facet jest mega przystojny)
+20 kg nadwagi

[Margot45]

Samo to, że łysy/ z ogoloną głową już jest u mnie plusem
Nie, nie dresowaty osiłek, nic z tych rzeczy - zostało mi zboczenie po moim Panu

BTW - stał taki w sobotę przede mną w kolejce w Biedronce, nawet mi pomógł zakupy wypakowywać bo już dość obładowana byłam. Z twarzy to nawet bym się nie obejrzała, ale tak 180+, widać, ze o ciało dba i ogolona głowa
No, kisiel

[201607040946]

Napisane przez Margot45

Samo to, że łysy/ z ogoloną głową już jest u mnie plusem
Nie, nie dresowaty osiłek, nic z tych rzeczy - zostało mi zboczenie po moim Panu

BTW - stał taki w sobotę przede mną w kolejce w Biedronce, nawet mi pomógł zakupy wypakowywać bo już dość obładowana byłam. Z twarzy to nawet bym się nie obejrzała, ale tak 180+, widać, ze o ciało dba i ogolona głowa
No, kisiel

A bierz sobie, mnie dawaj długowłosych (nie metali, bo ludzie to często mylą)

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Z cofniętą żuchwą.

[asiuniaax]

Ciekawe, że więcej podajecie cech wyglądu, a nie np zachowań czy charakteru

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez asiuniaax

Ciekawe, że więcej podajecie cech wyglądu, a nie np zachowań czy charakteru

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Bo tego na pierwszy rzut oka nie widać, ani przy pierwszej rozmowie.
Poza tym dla mnie to bardziej określenie wyglądu niż charakteru.

[Higurashi]

Mnie najbardziej zniechęcają u płci przeciwnej
-obcisłe spodnie typu rurki. Lekko zwężane w nogawkach ok, ale nie obcisłe
-długie skarpetki do krótkich butów. Nie mówię, że taki jest zupełnie bez szans, ale nie lubię tego
-łysy. Lubię długie włosy
-ogromne tunele w uszach. Takie, które rozpychają płatek
-kolorowe włosy. Meh
-spora nadwaga (w ogóle lubię chudzielców, ale lekko misiowaty też mi się kiedyś podobał )
-błyszczący kolczyk. Absolutnie odpada
-sztuczna, ciemna opalenizna
-kiedy facet jest ąę. Po psie nie posprząta, bo fuj
-rozdzielanie obowiązków na typowo damskie i męskie (chodzi mi tutaj o takie, które nie uwłaczają męskości przykładowo nic mu się nie stanie, jak czasem to on pozmywa)
-podrywacz
-ponurak
-palący
-absolutny brak dystansu do siebie
-przesadny imprezowicz
-maminsynek
-brak jakichkolwiek ambicji (i niekoniecznie chodzi mi tu o naukę, nie każdy musi być magistrem czy profesorem)
-brak zainteresowań

Ale mam wymagania

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Eeee, a jakie to obowiązki uwłaczają męskości?

[Higurashi]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;53008410]Eeee, a jakie to obowiązki uwłaczają męskości?[/QUOTE]

Zadne, jak teraz spojrzałam, to faktycznie źle sformułowałam chodziło mi o to, że niektórym facetom się wydaje, że jak odkurzą to są mniej męscy na swoją obronę mam gorączkę!

[asiuniaax]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;53008410]Eeee, a jakie to obowiązki uwłaczają męskości?[/QUOTE]
Niektórzy faceci tak mają, że tego czy tamtego robić nie będą, bo to niemęskie np. Pranie. Znam takich typów, wstyd po prostu. Mój Tz sam wszystko zrobi, czy to pranie czy prasowanie, cokolwiek. W życiu nie trzymalabym takiego dziada w domu.

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 20:14 ---------- Poprzedni post napisano o 20:13 ----------

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;53008059]Bo tego na pierwszy rzut oka nie widać, ani przy pierwszej rozmowie.
Poza tym dla mnie to bardziej określenie wyglądu niż charakteru.[/QUOTE]
Miałam na myśli takie zachowania jak np chamstwo, prostactwo itp. Z innych: oblesne plucie i smarkanie na ulicy. No masakra jakaś...

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[stewardesa]

Napisane przez asiuniaax

Miałam na myśli takie zachowania jak np chamstwo, prostactwo itp. Z innych: oblesne plucie i smarkanie na ulicy. No masakra jakaś...

Przecież już było o tym. Zresztą można utożsamiać seksualność tylko z fizycznością, wyglądem.

[asiuniaax]

Napisane przez stewardesa

Przecież już było o tym. Zresztą można utożsamiać seksualność tylko z fizycznością, wyglądem.

Że co?! Kto powiedział, że o seksualności decyduje wyłącznie wygląd/fizyczność?

[stewardesa]

Napisane przez asiuniaax

Że co?! Kto powiedział, że o seksualności decyduje wyłącznie wygląd/fizyczność?

Nikt.
Czekaj, nie tak miała zabrzmieć ta wypowiedź. Chodziło o to, że niektórzy postrzegają seksualność wyłącznie przez pryzmat wyglądu, nie że tylko tak można ją postrzegać.

[asiuniaax]

Napisane przez stewardesa

Nikt.

Więc po co piszesz takie bzdury?

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez asiuniaax

Miałam na myśli takie zachowania jak np chamstwo, prostactwo itp. Z innych: oblesne plucie i smarkanie na ulicy. No masakra jakaś...

Nie wymieniłam plucia, bo widuję je naprawdę bardzo rzadko. Zresztą to zachowania, a nie cechy charakteru.
Poza tym charakter to coś, czego nie da się w pełni opisać wymienionymi od myślników cechami. Dla mnie charakter może być odpychający, ale aseksualny? Rzadko się zdarza, by móc go tak określić. Tzn zdarza się chyba tylko w teorii, bo jeszcze nie spotkałam nikogo, o kim można by było powiedzieć, że ma "aseksualny charakter". Cokolwiek to znaczy.
A jak ktoś cię nie pociąga fizycznie to nic z tym nie zrobisz.

[o_Khaleesi_o]

Dłubanie w nosie za kierownica ( i liczenie na to ze nikt nie widzi) a następnie wyjmowanie zawartości przegrody nosowej i jej oglądanie xD


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Stace]

[1=640153e4df0157aa7c29548 7ff8c20c42fd57238_65c176d 09c1ac;52859205]:

-cieniutki pasek zarostu lecący wzdłuż linii szczęki i dookoła ust, [/QUOTE]
O boze

[Mitsukki]

Napisane przez asiuniaax

Więc po co piszesz takie bzdury?

A ty po co cytujesz tylko urywek jej posta? Przecież wytłumaczyła o co jej chodziło.
Wiadać ktoś bardzo chce się móc pokłócić.

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;53008912]Nie wymieniłam plucia, bo widuję je naprawdę bardzo rzadko. Zresztą to zachowania, a nie cechy charakteru.
Poza tym charakter to coś, czego nie da się w pełni opisać wymienionymi od myślników cechami. Dla mnie charakter może być odpychający, ale aseksualny? Rzadko się zdarza, by móc go tak określić. Tzn zdarza się chyba tylko w teorii, bo jeszcze nie spotkałam nikogo, o kim można by było powiedzieć, że ma "aseksualny charakter". Cokolwiek to znaczy.
A jak ktoś cię nie pociąga fizycznie to nic z tym nie zrobisz.[/QUOTE]

Egzakli

Ktos moze być wizualnie księciem z bajki, a mieć przy tym beznadziejny charakter. To nie znaczy, ze jest aseksualny tylko ze do niczego z niego człowiek.

Jeśli chodzi o cechy charakteru to u mnie nieśmiałość i niepewność siebie skreśla faceta :P ja jestem bardzo stadna mam dużo znajomych i doprowadza mnie do szału zachowywanie sie przy ludziach jak spłoszone dzikie zwierze. Byłam kiedys z takim facetem i to była obustronna męczarnia.

[asiuniaax]

Napisane przez Mitsukki

A ty po co cytujesz tylko urywek jej posta? Przecież wytłumaczyła o co jej chodziło.
Wiadać ktoś bardzo chce się móc pokłócić.



Egzakli

Ktos moze być wizualnie księciem z bajki, a mieć przy tym beznadziejny charakter. To nie znaczy, ze jest aseksualny tylko ze do niczego z niego człowiek.

Jeśli chodzi o cechy charakteru to u mnie nieśmiałość i niepewność siebie skreśla faceta ja jestem bardzo stadna mam dużo znajomych i doprowadza mnie do szału zachowywanie sie przy ludziach jak spłoszone dzikie zwierze. Byłam kiedys z takim facetem i to była obustronna męczarnia.

Aj tam zaraz kłócić. Nie zgodziłam się jedynie ze stwierdzeniem, i tyle.
Nieśmiałość komuś może wydawać się seksowna. Ot, cała filozofia.

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[Mitsukki]

No ale ona tak nie stwierdziła, wyjaśniła o co jej chodziło, a ty tamto obcięłaś i zacytowałaś to co ci pasowało.

Parafrazując ciebie - że co?! kto napisał, ze nieśmiałość nie może być seksowna?
Napisałam, ze DLA MNIE jest antyseksem i tyle :P

[201611240917]

Maminsynki tez sa aseksualne.
Oraz fajka w zębach.U obu płci.

[stewardesa]

Napisane przez Mitsukki

A ty po co cytujesz tylko urywek jej posta? Przecież wytłumaczyła o co jej chodziło.
Wiadać ktoś bardzo chce się móc pokłócić.

Napisane przez Mitsukki

No ale ona tak nie stwierdziła, wyjaśniła o co jej chodziło, a ty tamto obcięłaś i zacytowałaś to co ci pasowało.

Zaszło nieporozumienie. Ona nie obcięła mojej wypowiedzi, tylko ja ją edytowałam po tym, jak ona mi już odpowiedziała, ale ja tego nie zauważyłam.

[Mitsukki]

Napisane przez stewardesa

Zaszło nieporozumienie. Ona nie obcięła mojej wypowiedzi, tylko ja ją edytowałam po tym, jak ona mi już odpowiedziała, ale ja tego nie zauważyłam.

Aaa no dobra, to zwracam honor

[pannaatopowa]

Napisane przez Mitsukki

Jeśli chodzi o cechy charakteru to u mnie nieśmiałość i niepewność siebie skreśla faceta :P ja jestem bardzo stadna mam dużo znajomych i doprowadza mnie do szału zachowywanie sie przy ludziach jak spłoszone dzikie zwierze. Byłam kiedys z takim facetem i to była obustronna męczarnia.

A u mnie odwrotnie. Zamęczyłabym się koło duszy towarzystwa, co tydzień imprezka, wiecznie spotykanie z jakimiś ludźmi... Lubię od czasu do czasu gdzie wyjść, ale raczej jestem domatorką.

Któraś pisała o papierosie. Fuj. Obrzydlistwo. Zarówno zapach jak i widok.

[Mitsukki]

Napisane przez pannaatopowa

A u mnie odwrotnie. Zamęczyłabym się koło duszy towarzystwa, co tydzień imprezka, wiecznie spotykanie z jakimiś ludźmi... Lubię od czasu do czasu gdzie wyjść, ale raczej jestem domatorką.

No i dla każdego coś się znajdzie Ja dostaję świra jak dłużej niż 3 dni nie widzę ludzi

[201611240917]

Napisane przez pannaatopowa

A u mnie odwrotnie. Zamęczyłabym się koło duszy towarzystwa, co tydzień imprezka, wiecznie spotykanie z jakimiś ludźmi... Lubię od czasu do czasu gdzie wyjść, ale raczej jestem domatorką.

Dla mnie to by byla straszna męka gdyby mnie ktoś ciągał non stop do ludzi.

I mam kolejna aseksualnosc: ekstrawertyczny, glosny facet.

[_Matilde_]

Napisane przez Glorias

Pomijając problemy związane z brakiem higieny (które odrzucają najbardziej!) dla mnie kompletnie nieatrakcyjne u facetów są (oj długa lista):
-włosy: postawione na żelu, obcięte na jeża, z grzywką, z wszelkimi konstrukcjami falopodobnymi, z wyciętymi wzorkami
-chude nogi + odstający brzuch
-rozlatujące się buty, wyczłapane adidaski
-skarpety do połowy łydki, skarpety w paski
-slipy (chyba, że jakieś wyjątkowo fajne)
-koszulki z jakimiś potworkami, bohaterami kreskówek na dorosłym mężczyźnie
-źle dobrane jeansy
-"cipkowate" ubrania, szczególnie rurki obcisłe w kroku i obcisłe sweterki
-kurtki z futerkiem przy kapturze
-kozia bródka, dziewiczy wąs
-długi paznokieć na małym palcu
-apaszki, szalik typu komin
-trampki u podstarzałego faceta
-wypukłe brodawki na twarzy
-niski wzrost
-kaloryfer na brzuchu- nie wiem dlaczego, ale absolutnie mi się nie podoba
-styl a la gwiazda discopolo
-szorty w kwiatki + t-shirt w paski
-za duży garnitur
-wąskie bary i cieniutkie ramiona
-5 włosków na krzyż na klacie
-paznokcie wycięte do granic możliwości (boli od samego patrzenia)
-drobne dłonie
-"kobieca" gestykulacja, sposób poruszania się, siedzenia
-piskliwy, wysoki głos
-metroseksualność
-dziecięca, drobna twarz

W tym przypadku chyba łatwiej byłoby napisać co uważasz za atrakcyjne

---------- Dopisano o 22:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ----------

Napisane przez agatka36

Dziewczyny źle mnie zrozumiałyscie. Niech używają jakich chcą, ale kiedy widzę faceta z zarostem, uosobienie męskości i na wierzchu pomadka, no to staje się dla mnie aseksualny. Niech sobie ją trzyma w kieszeni, w schowku.

Czyli ma używać, ale udawać, że nie używa. Szał

---------- Dopisano o 22:17 ---------- Poprzedni post napisano o 22:08 ----------

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;52962516]
W ogóle to jest okropne - zauważyłam, że niektórzy chodzą z łańcuchem przy spodniach z dużym pękiem kluczy. I co gorsza chodzą tak nawet na trochę bardziej wymagające okazje niż plac budowy, np. do kościoła albo na egzamin [/QUOTE]
Ou, myślałam że ta moda odeszła kilkanaście lat temu, od tamtej pory nie kojarzę żebym widziała że ktoś tak chodzi

---------- Dopisano o 22:20 ---------- Poprzedni post napisano o 22:17 ----------

Nom, duży problem z trądzikiem to dla mnie też masakra. Miałam takiego kolegę, zawsze miał wielkie białe pryszcze na twarzy, zawsze i w ilości nie do ogarnięcia. Do tego dość swobodnie się publicznie całował ze swoją dziewczyną, ja bym się na jej miejscu bała że mu to wszystko popęka i mnie zarazi Wiem, straszna jestem, ogólnie to bardzo fajny facet, ale przez tą twarz zuuupełnie nie pociągający

[I am Rock]

Napisane przez shantai

Dla mnie to by byla straszna męka gdyby mnie ktoś ciągał non stop do ludzi.

I mam kolejna aseksualnosc: ekstrawertyczny, glosny facet.

nienawidzę .
Miałam takiego "starającego się", co lubił drzeć mordę do ludzi z okna, albo do kogoś na końcu parkingu.
- Czeeeeeeeeśc! Coooooo słyyyyychać?!!!!!!!!!!!!! !!
-???????????????
-Pyyyyyyyytam, cooooooo słyyyyyyychaaaaaaaać!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!

[Higurashi]

Napisane przez I am Rock

nienawidzę .
Miałam takiego "starającego się", co lubił drzeć mordę do ludzi z okna, albo do kogoś na końcu parkingu.
- Czeeeeeeeeśc! Coooooo słyyyyychać?!!!!!!!!!!!!! !!
-???????????????
-Pyyyyyyyytam, cooooooo słyyyyyyychaaaaaaaać!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!

Tragedia, chyba bym nie wytrzymała i powiedziała, żeby się tak nie darł Ogólnie osoby przesadnie entuzjastyczne i przyjazne (w sensie spoufalające się - nie znamy się, ale jesteś przyjaciółką mojego przyjaciela! Chodź się przytulic!) mnie zniechęcają. :/