PLOTKOWANIE, DIETA, RUCH- TO JĘDRNA PUPA, SMUKŁE UDA I PŁASKI BRZUCH :-) cz.VII

[BuryKotZPiwnicy]

Napisane przez mads

Butterfly dużo poćwiczyłaś mi by weszły nogi w

Ja po treningu, zaraz lecę spać

---------- Dopisano o 21:04 ---------- Poprzedni post napisano o 21:03 ----------

Kocie na jaki kolor?

Napisane przez babeczki

Kocie na jaki?

Farba Loreal Preferance Toskana 6.23
Mam teraz ciemny, ale zawsze po 3 myciach dopiero wychodzi mi ten prawdziwy
o ten http://ecsmedia.pl/c/l-oreal-paris-r...xt25157135.jpg

Napisane przez stokrotenka18

Dziewczyny ja nie lubię chodzić na zakupy także równowaga w związku jest

ja tez

agafisia dziekuje

najadlam sie ciastek z musli wlasnej roboty
blonnik mi byl potrzebny

[agafisia]

neska-co oglądasz? ja przeglądam tv i nic ciekawego...
barszczyk odkwasza organizm?? a to pierwsze słysze...przecież tam jest ocet a z moich własnych buraczków robiłam i z włoszczyzną i czosnkiem i lubczykiem bez mięsa i kości-bez tłuszczu zrobię jutro chyba paszteciki drożdżowe z mięsem do niego

---------- Dopisano o 22:16 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ----------

kocie-fajny kolorek
a nie za maco:P spróbuj -ja dziś jadłam z plackami ziemniaczanymi ale z kaszą gryczaną i sałatą z jogurtem nat jest pycha-patent z papryką widziałam u gesslerowej i meeega smakuje jak sie doda tak o papryki to nic nie zmienia-ale taka podsmażona -rewelka aaa z tego co podałam to na ok 4 porcje wychodzi

[Jovisse]

Dzięki dziewczyny



Kot - ale piękny kolor! I też Ci się tak włosy błyszczą?


Booże, mam taki ohydny brzuch, mega dużo motywacji do walki i ćwiczeń, a tak mało siły Czemu zawsze choroba się zbiega w czasie z motywacją

[aza3994]

Hej hej dziewczyny

Nie bylo mnie, bo sie zbieralam w sobie, zeby wrocic czysta do Was w weekend bylam na dzialce, sporo ruchu, ale takze grill dzisiaj jadłam grzecznie, bylam na uczelni od 8 do 19, ale mialam swoje jedzenie więc obylo sie bez napadow glodu i grzechu do tego pocwiczylam 60 min wzmacnianie + stretching - teraz leżę w wyrku i czuje jak pulsuja mi nogi i tyleczek dzien zaliczam na plus! Nie dam rady Was nadrobic, alr bede juz regularnie tutaj. Teraz ide spac, buziaki

[BuryKotZPiwnicy]

Jovisse - wlosy sie blyszcza na zloto i to jest fajne
Tylko musi mi troche ten kolor poblaknac, bo nie lubie az takich ciemnych. Ostatnio tez tak mi wyszlo i w koncu mi wyblaklo miejscami do jasnego blondu, taliego jak mam na zdjeciach w klubie na fioletowym tle.
Moje wlosy sa dziwne

Aga- koniecznie wyprobuje ta palona papryke slyszalam ze ludzie tez pieka papryke w piekarniku dla aromatu.

🎀

[Butterfly_27]

Babeczki
eee nie, na żółto to by mi do niczego nie pasowało, ale już mam bielutko i ponalepiałam takie różne nalepki, jest bardziej kolorowo

mads chciałam jeszcze wczoraj Melkę i Tiffany poćwiczyć, ale hmm brakło czasu
Agafisia ooo chyba sobie przepis na gulasz spróbuję, z winem nie jadłam No jak to gdzie znajduję czas? wstaję o 5tej
Co do masła orzechowego, tak nie raz ludzie zachwalali, że zdrowe, że dobre to raz się skusiłam i mi nie posmakowało
ooo ja uwielbiam zbierać grzybki, zabierz mnie ze sobą Ja od małego dziecka z tatą zawsze na grzyby chodziłam, w zeszłym roku też byłam, a w tym nie mam gdzie i jak
Neska ja tam lubię malować ściany bardziej nie znoszę sprzątania po tym
ooo brawo za bieganie

[aza3994]

Witam z rana po sniadanku i szykuje sie na uczelnie

Butterfly fajnie, odswiezyliscie sobie troche ja tez nie znosze sprzatania po pracach remontowych u mnie w kuchni jest odcien zolci - taki troche slomiany, sloneczny... Delikatny i bardzo ładny - nie pasuje do niczego konkretnego ale swietnie pasuje do calego wnetrza

BuryKocie ja robie super zupe krem z pomidorow i papryki upieczonych najpierw w piekarniku. Smak jest obłędny

[stokrotenka18]

Napisane przez neska002

Na ciuchowe też nie?

Neska na takie to w szczególności. Jak nie musze to nic nie kupuje. Ale jak jestem przed w trakcie okresu to idzie mi znośnie. Lubie zakupy ale spożywcze, lubię przechadzac się alejkami w markecie.
Do ciuchowych TŻ mnie troszkę przekonał ale nie ma cudów bo ciężko mi wyjść na takie zakupy i wydać kasę. W zeszłym roku nie powiem bo udało mi się kupić mega fajny plaszczyk z Zary. Kosztował mnie całe 54 zł. Nie żałuję. Chodzę w nim teraz i jest mi cieplusio. Zakup który musi nastąpić w przeciągu tygodnia to czapka. Zwykła. Aby nie łazić po sklepach

Dziś :
S bułka z ziarnami z serem
II S: banany
O: kasza gryczana z sałatka (bez miesa bo mam jakiegoś focha na mięso )
K: zobaczymy

[aza3994]

Stokrotka ja czasem mam faze zakupowa, aczasem wstręt... A tak jak Ty zawsze lubie robic spożywcze - ogladac produkty, przechadzac sie...

[neska002]

Napisane przez stokrotenka18

Neska na takie to w szczególności. Jak nie musze to nic nie kupuje. Ale jak jestem przed w trakcie okresu to idzie mi znośnie. Lubie zakupy ale spożywcze, lubię przechadzac się alejkami w markecie.
Do ciuchowych TŻ mnie troszkę przekonał ale nie ma cudów bo ciężko mi wyjść na takie zakupy i wydać kasę. W zeszłym roku nie powiem bo udało mi się kupić mega fajny plaszczyk z Zary. Kosztował mnie całe 54 zł. Nie żałuję. Chodzę w nim teraz i jest mi cieplusio. Zakup który musi nastąpić w przeciągu tygodnia to czapka. Zwykła. Aby nie łazić po sklepach

Dziś :
S bułka z ziarnami z serem
II S: banany
O: kasza gryczana z sałatka (bez miesa bo mam jakiegoś focha na mięso )
K: zobaczymy

Pierwszy raz spotykam się z taką kobietą, która nie lubi kupować ciuchów. Jesteś wyjątkowa

Też szukam takiej zwykłej prostej czapki i powiem Ci, że wcale nie jest łatwo ją kupić, wszędzie są jakieś wymyślne, z pomponami, warkoczykami i innymi pierdami tego typu.

Ledwo wstałam

[stokrotenka18]

Napisane przez neska002

Pierwszy raz spotykam się z taką kobietą, która nie lubi kupować ciuchów. Jesteś wyjątkowa

Też szukam takiej zwykłej prostej czapki i powiem Ci, że wcale nie jest łatwo ją kupić, wszędzie są jakieś wymyślne, z pomponami, warkoczykami i innymi pierdami tego typu.

Ledwo wstałam

Tadam

Napisane przez aza3994

Stokrotka ja czasem mam faze zakupowa, aczasem wstręt... A tak jak Ty zawsze lubie robic spożywcze - ogladac produkty, przechadzac sie...

Podobno to uspokaja

[neska002]

Napisane przez aza3994

Stokrotka ja czasem mam faze zakupowa, aczasem wstręt... A tak jak Ty zawsze lubie robic spożywcze - ogladac produkty, przechadzac sie...

Ze spożywką miałam tak samo, lubiłam czytać etykiety, porównywać produkty, ale odkąd pracowałam przy przebudowie marketu to mi się odechciało. Tyle się tego wszystkiego naoglądałam, naprzekładałam, że mam dość na najbliższe 1000 lat

---------- Dopisano o 07:43 ---------- Poprzedni post napisano o 07:26 ----------

Napisane przez stokrotenka18

Podobno to uspokaja

Dobry sposób na odreagowanie złych emocji ale mój portfel by tego nie wytrzymał

Nie mam motywacji znowu, nic mi się nie chce. Jestem taka "rozlazła". Wczoraj cały dzień czekałam żeby pójść biegać, potrzebowałam tego, a mimo to jak już przyszła pora to siadłam i powiedziałam, że nie idę bo zimno, bo kolano mnie bolało w sobotę więc pewnie coś tam się dzieje, bo to i tamto. Aż w końcu mówię do siebie że przecież chce mi się iść to co ja wyprawiam i tak jest ze wszystkim, niby chcę a wymyślam tysiące powodów przeciw.

Rozumiecie coś z tego? Bo ja kompletnie nic

[stokrotenka18]

Napisane przez neska002

Ze spożywką miałam tak samo, lubiłam czytać etykiety, porównywać produkty, ale odkąd pracowałam przy przebudowie marketu to mi się odechciało. Tyle się tego wszystkiego naoglądałam, naprzekładałam, że mam dość na najbliższe 1000 lat

---------- Dopisano o 07:43 ---------- Poprzedni post napisano o 07:26 ----------



Dobry sposób na odreagowanie złych emocji ale mój portfel by tego nie wytrzymał

Nie mam motywacji znowu, nic mi się nie chce. Jestem taka "rozlazła". Wczoraj cały dzień czekałam żeby pójść biegać, potrzebowałam tego, a mimo to jak już przyszła pora to siadłam i powiedziałam, że nie idę bo zimno, bo kolano mnie bolało w sobotę więc pewnie coś tam się dzieje, bo to i tamto. Aż w końcu mówię do siebie że przecież chce mi się iść to co ja wyprawiam i tak jest ze wszystkim, niby chcę a wymyślam tysiące powodów przeciw.

Rozumiecie coś z tego? Bo ja kompletnie nic

Rozumiem, mam tak od miesiąca na stepperze siedzi mój niedźwiedź
Neska pomoże ?

[Butterfly_27]

Aza hehe ja niestety w obecnym mieszkaniu to mam pełno rzeczy które nie pasują do niczego
Stokroteńka Ja kupuję ciuchy przeważnie jak jest po sezonie, wtedy można coś za grosze kupić, w zeszłym roku też kupiłam płaszczyk za 15euro a niedawno bluzki z 15 i 20euro na 3-5 euro poprzeceniane
ja nie wiem co na II śniadanie zjem a ty już masz prawie cały dzień zaplanowany
Neska ja z wczorajszym bieganiem miałam tak samo, wcześniej nie miałam z tym problemu, czy deszcz czy zima i na dworze -15stopni ja zawsze poszłam biegać, no chyba, że bardzo mocno lało A teraz szukam tak jak ty tysiące wymówek, wczoraj też mi się bardzooo nie chciało ale jednak poszłam


Ja dzisiaj mam gości, robię na wieczó domową pizzę i mam zamiar upichcić jakieś ciasto, jeszcze nie wiem jakie, pewnie jakiegoś biszkopta

A z ćwiczeń to jedynie rowerek dzisiaj zaliczony 95min (42,9km)

---------- Dopisano o 08:10 ---------- Poprzedni post napisano o 08:08 ----------

Napisane przez stokrotenka18

Rozumiem, mam tak od miesiąca na stepperze siedzi mój niedźwiedź
Neska pomoże ?

hahaha dokładnie jak u mnie, na moim stepperze też siedzi duży misiu, synek mi go tam posadził a na rowerku dzisiaj siedział smok, musiałam go wygonić

[ewullka87]

STOKROTENKA ja tez nie lubue zakupow, dzczegolnie dla dzieci.

[neska002]

Napisane przez stokrotenka18

Rozumiem, mam tak od miesiąca na stepperze siedzi mój niedźwiedź
Neska pomoże ?

Fajnie, że nie jestem sama
Sądzę, że nie pomoże, musze sobie znowu w głowie poprzestawiać, na razie dopadła mnie jakaś dziwna frustracja i nawet nie wiem z jakiego powodu. Może to przez zmieniającą się pogodę, coraz mniej słońca, robi się szaro, a może to brak bliskości z kimś i tutaj nie chodzi o faceta tylko po prostu o zaufaną osobę, której mogę się wypłakać, wygadać i tak dalej. Mam co prawda współlokatorkę ale mało gadamy, do niej codziennie chłopak przychodzi i z nim gada, a ja siedze przygotowuję się na zajęcia potem sama oglądam coś, piję herbatę albo ide biegać i ciągle wszystko sama. Jedyne co się spotkam z tym facetem ale z nim też nie gadam o wszystkim bo jeszcze się na tyle nie znamy.

No nic... trzeba wziąć się w garść po prostu i działać, nie narzekać

---------- Dopisano o 08:54 ---------- Poprzedni post napisano o 08:51 ----------

Napisane przez Butterfly_27

Neska ja z wczorajszym bieganiem miałam tak samo, wcześniej nie miałam z tym problemu, czy deszcz czy zima i na dworze -15stopni ja zawsze poszłam biegać, no chyba, że bardzo mocno lało A teraz szukam tak jak ty tysiące wymówek, wczoraj też mi się bardzooo nie chciało ale jednak poszłam


Ja dzisiaj mam gości, robię na wieczó domową pizzę i mam zamiar upichcić jakieś ciasto, jeszcze nie wiem jakie, pewnie jakiegoś biszkopta

A z ćwiczeń to jedynie rowerek dzisiaj zaliczony 95min (42,9km)

Plus dla nas że jednak poszłyśmy. Minus za to, że wcześniej wymyślałyśmy tysiąc pięćset powodów by tego nie robić.
Hmm, fajnie! Wyluzujesz się troszkę ;-)

Tylko? Przecież to całkiem dobry ruch i czasowo też nie mało, więc brawa.

[babeczki]

Agafisia- zolty fajnie rozswietla wnetrze jest takie wesole

Buterfly- ja nie lubie calkiem bialych wnetrz, ale z kolorowymi naklejkami na pewno wyglada zywo i ladnie


Kocie- kolor fajny

Ja wlasnie jade na uczelnie, na 10 ale mam tylko te zajecia dzis wiec jako pierwsze pewnie skoncza sie po 15 minutach :p a 2 godziny strace w autobusie na dojazd w obie strony :p chyba potem na zakupy sie wybiore

[Butterfly_27]

Neska a nie masz żadnej przyjaciółki? no nie wierzę
No właśnie ja kiedyś nie wymyślałam żadnych preteksów, żeby nie iśc pobiegać, sprawiało mi to wielką frajdę, teraz też mnie to odpręża itp ale jakoś mam lenia
Napisałam tylko, bo patrząć na to ile będzie jedzenia na wieczór to aż się boję A tak nawiasem, jakoś rowerek to dla mnie rutyna, nie jeżdżę za szybko a więc żaden wyczyn, nie tak jak bieganie albo zrobienie Killera Chodakowskiej

[neska002]

Napisane przez Butterfly_27

Neska a nie masz żadnej przyjaciółki? no nie wierzę
No właśnie ja kiedyś nie wymyślałam żadnych preteksów, żeby nie iśc pobiegać, sprawiało mi to wielką frajdę, teraz też mnie to odpręża itp ale jakoś mam lenia
Napisałam tylko, bo patrząć na to ile będzie jedzenia na wieczór to aż się boję A tak nawiasem, jakoś rowerek to dla mnie rutyna, nie jeżdżę za szybko a więc żaden wyczyn, nie tak jak bieganie albo zrobienie Killera Chodakowskiej

Mam, tą z która mieszkam ale tak jak pisałam, ona czas po pracy spędza ze swoim chłopakiem, codziennie prawie do 22-23 są razem. A przy nim nie będę się wypłakiwać Chyba musze tez znaleźć sobie faceta, coraz częściej dochodze do wniosku, że jednak tak samej to się nie da. Byłoby inaczej gdybym miała wsparcie w rodzinie, a tak to ciągle mogę polegać tylko na sobie, słyszę tylko złe słowa pod swoim adresem, nic dziwnego ze nie mam motywacji


Dasz radę. Mam nadzieję, że na coś sobie pozwolisz?

---------- Dopisano o 09:26 ---------- Poprzedni post napisano o 09:19 ----------

Napisane przez babeczki

Ja wlasnie jade na uczelnie, na 10 ale mam tylko te zajecia dzis wiec jako pierwsze pewnie skoncza sie po 15 minutach :p a 2 godziny strace w autobusie na dojazd w obie strony :p chyba potem na zakupy sie wybiore

Przynajmniej będziesz miała wycieczkę
Masz jakieś fajne przedmioty w tym semestrze?

[ruciaaa]

Jeestem Dzień dobry

Napisane przez BuryKotZPiwnicy

to 200 minut na pazdziernik ? musze Cie gonic

Babeczki - ale jak Ty sie nie trzymasz to chudniesz
masz semilac 088 albo 002 ?

zamiast spagetii bedze testowac przepis na kurczaka w sosie carry

Kocie, no co Ty.. Na październik mam dopiero 120 min 60 za sobotę i 60 za wczoraj

Napisane przez agafisia

hejo
neska-faaajnie sie czyta jak opowiadasz o tym gościu a buzi było?:P:P
widzisz dołek przechodzi od jednej do drugiej-teraz ja cię muszę za uszy do góry podciągnąć
rucia-wiem wiem-tak tylko żartowałam:P mi też parę dni odpadło-dziś może nadgonię na kijach trochę...
stokrotka-gdzieś ty wytrzasnęła faceta który lubi chodzić na zakupy?? mój na samo słowo się krzywi
babeczko-masz już suknię?
jovisse-zdrówka

ja własnie gotuję gulasz węgierski a potem planuję działke i kije trzeba korzystać bo pogoda cudna łeb mnie jeszcze ćmi-ale juz jest lepiej

Zjadłabym sobie taki gulasz U mnie znów brakuje czasu na gotowanie Wkręciłam się w siłownię

Napisane przez BuryKotZPiwnicy

ja narazie harda sobie darowalam. Wole nauczyc sie porzadnego frencha
Harda kupie moze koncem roku

w sumie miesiac temu "wzielam sie za siebie"... waga ta sama, tylko jestem troche jedrniejsza . malo mi
W listopadzie bedzie trzeba chyba zacisnac pasa na diecie przed swietami ;D

Kocie, u Ciebie wystarczy troszkę samodyscypliny i od razu jesteś szczuplejsza

Jak Twój kurs z j. niemieckiego? Dostałaś się?

Napisane przez neska002

Mam, tą z która mieszkam ale tak jak pisałam, ona czas po pracy spędza ze swoim chłopakiem, codziennie prawie do 22-23 są razem. A przy nim nie będę się wypłakiwać Chyba musze tez znaleźć sobie faceta, coraz częściej dochodze do wniosku, że jednak tak samej to się nie da. Byłoby inaczej gdybym miała wsparcie w rodzinie, a tak to ciągle mogę polegać tylko na sobie, słyszę tylko złe słowa pod swoim adresem, nic dziwnego ze nie mam motywacji


Dasz radę. Mam nadzieję, że na coś sobie pozwolisz?

---------- Dopisano o 09:26 ---------- Poprzedni post napisano o 09:19 ----------



Przynajmniej będziesz miała wycieczkę
Masz jakieś fajne przedmioty w tym semestrze?

Neska, pamiętaj że masz także nas Zawsze możesz się nam wygadać, jak nie publicznie to w klubie

[Jovisse]

Zgłaszam swój rekord, dziś od rana kichnęłam już chyba z 50 razy

Kocie - też mam tak Zafarbowałam teraz włosy ciemnym brązem, od razu po farbowaniu pięknie się błyszczał i był równomierny, a po jednym myciu gdzieniegdzie mi wyszły jaśniejsze refleksy z poprzedniego koloru Ciekawa sytuacja
Ja ogólnie jestem blondynką, ale od prawie 10 lat farbuję się na szatynkę lub brunetkę i w takim kolorze czuję się najlepiej... choć coraz częściej myślę nad powrotem do blondu, tylko nie własnego (który jest brzydki, bezpłciowy i mysi) tylko takiego blondu blondu Może się kiedyś odważę

Myślicie, że poćwiczenie z 20 minut może mi zaszkodzić w chorobie? Nie chcę teraz robić przerwy, bo znów się zniechęcę albo zdemotywuję...

[BuryKotZPiwnicy]

Dzien dobry
Przekichalam pol nocy

🎀

[Jovisse]

Napisane przez BuryKotZPiwnicy

Dzien dobry
Przekichalam pol nocy

🎀

Witam w klubie kichających

[Loluuusia]

Wróciłam po przerwie
Wczoraj ładnie zaczęłam dzień. Śniadanko, ćwiczenia, 2 śniadanie, obiadek, wpadli znajomi, 4 piwa, czipsy, pierogi o 23... Dziś się poprawiam.

[Butterfly_27]

Napisane przez neska002

Mam, tą z która mieszkam ale tak jak pisałam, ona czas po pracy spędza ze swoim chłopakiem, codziennie prawie do 22-23 są razem. A przy nim nie będę się wypłakiwać Chyba musze tez znaleźć sobie faceta, coraz częściej dochodze do wniosku, że jednak tak samej to się nie da. Byłoby inaczej gdybym miała wsparcie w rodzinie, a tak to ciągle mogę polegać tylko na sobie, słyszę tylko złe słowa pod swoim adresem, nic dziwnego ze nie mam motywacji


Dasz radę. Mam nadzieję, że na coś sobie pozwolisz?

Nam się możesz wyżalić Hmm czy na coś sobie pozwolę to napewno, byleby nie za dużo, ojjj będzie ciężko

Napisane przez Jovisse

Zgłaszam swój rekord, dziś od rana kichnęłam już chyba z 50 razy

Kocie - też mam tak Zafarbowałam teraz włosy ciemnym brązem, od razu po farbowaniu pięknie się błyszczał i był równomierny, a po jednym myciu gdzieniegdzie mi wyszły jaśniejsze refleksy z poprzedniego koloru Ciekawa sytuacja
Ja ogólnie jestem blondynką, ale od prawie 10 lat farbuję się na szatynkę lub brunetkę i w takim kolorze czuję się najlepiej... choć coraz częściej myślę nad powrotem do blondu, tylko nie własnego (który jest brzydki, bezpłciowy i mysi) tylko takiego blondu blondu Może się kiedyś odważę

Myślicie, że poćwiczenie z 20 minut może mi zaszkodzić w chorobie? Nie chcę teraz robić przerwy, bo znów się zniechęcę albo zdemotywuję...

Ja ćwiczyłam nie raz jak byłam chora ale tylko troszke i nic intensywnego.
Co do kichających to ja mam lepszy od ciebie wynik, codziennie z rana kicham ze 100razy, kurcze mam jakieś na coś uczulenie
Co do włosków to tak jak ja, zawsze byłam blondynką, rozjaśniałąm swoje włosy bo mój jest średni blond taki brzydki, a od roku czasu farbuję włosy na ciemny brąz, tylko nie wiem czemu te farby po kilku razach mi schodzą, tzn bardzo się rozjaśniają, a kupuję jedne z droższych

Idę piec roladkę truskawkową, trzymajcie kciuki żeby wyszła, bo pierwszy raz akurat taką robię, w ogóle dawno nic nie piekłam

[BuryKotZPiwnicy]

Napisane przez Jovisse

Witam w klubie kichających

lacze sie bolu

Napisane przez Butterfly_27

Nam się możesz wyżalić
Co do kichających to ja mam lepszy od ciebie wynik, codziennie z rana kicham ze 100razy, kurcze mam jakieś na coś uczulenie
Co do włosków to tak jak ja, zawsze byłam blondynką, rozjaśniałąm swoje włosy bo mój jest średni blond taki brzydki, a od roku czasu farbuję włosy na ciemny brąz, tylko nie wiem czemu te farby po kilku razach mi schodzą, tzn bardzo się rozjaśniają, a kupuję jedne z droższych

Idę piec roladkę truskawkową, trzymajcie kciuki żeby wyszła, bo pierwszy raz akurat taką robię, w ogóle dawno nic nie piekłam

mam identyczne wlosy... mam wrazenie ze fabra mi sie calkiem z nich zmywa. Wieczorem, albo jutro pokaze Wam efekty farbowania ta farba. Mysle ze producent spelnil obietnice
Wlasnie funduje im olej lniany dla polysku

[Jovisse]

Zrobilam 25 min Gackiej, na tyle mi starczyło sił


Ja się boję zacząć olejować włosy, bo się przetłuszczają i mocno z tym walczę szamponami i odżywkami przeciwko przetłuszczaniu i wypadaniu, nie wyobrażam sobie, co mogłoby być po oleju na włosach

[BuryKotZPiwnicy]

Napisane przez Jovisse

Zrobilam 25 min Gackiej, na tyle mi starczyło sił


Ja się boję zacząć olejować włosy, bo się przetłuszczają i mocno z tym walczę szamponami i odżywkami przeciwko przetłuszczaniu i wypadaniu, nie wyobrażam sobie, co mogłoby być po oleju na włosach

oleje predzej wysuszaja wlosy niz przetluszczaja.
ja juz prawie zrezygnowalam z drogerynych szamponow i odzywek.
Szampony apteczne, o dobrym skladzie albo dla dzieci.

[ruciaaa]

Kocie, teraz patrzę że masz więcej minut niż ja!

Jovisse, a ja jestem brunetką, która farbuje się na blond

[Jovisse]

Napisane przez BuryKotZPiwnicy

oleje predzej wysuszaja wlosy niz przetluszczaja.
ja juz prawie zrezygnowalam z drogerynych szamponow i odzywek.
Szampony apteczne, o dobrym skladzie albo dla dzieci.

A nie zmywa się ich milion lat?

Napisane przez ruciaaa

Kocie, teraz patrzę że masz więcej minut niż ja!

Jovisse, a ja jestem brunetką, która farbuje się na blond

Możemy się zamienić naturalnymi i będzie problemz głowy z farbowaniem do końca życia


Ale zrobiłam mega za☠☠☠iaszczy i pyszny krem z dyni