|
|
#391 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 780
|
Dot.: Mister... ;)
Tak, randka dzisiaj.
I dam Wam znać, jak wypadła, ale chyba po prostu z przyzwoitosci. Trochę jestem zmęczona tą energią z ciągłego dosrywania. I po prostu coraz mniej chce mi się tu wracać. To jest coś, czego unikam w życiu. Ludzi dających złą energię. Staram się zawsze, żeby każdy mój rozmówca miał komfort wypowiedzi, żeby czuł się zachecony do przedstawia swojego punktu widzenia. Ale po stylu niektórych komentarzy tu miałam takie uczucie, jakbym rozstawila doniczki z kwiatami i położyła na ziemi dywan dla gości, a niektórzy zachowali się jak klienci biegnący po torebki witchena w biedronce. Wzdychasz i myślisz sobie: eh. Zbierasz resztki doniczek i żyjesz dalej. I następnym razem wystawisz je znowu dla swoich gości, bo wiesz że to powinnosc gospodarza. Najlepsze, że niektórzy myślą, że takim zachowaniem ubliza w jakiś sposób mnie. Kiedy ten obrazek, te złe emocje, które po sobie zostawiają, wreszcie te doniczki na ziemi - to jest przecież wizytówka, jaką wystawiają sobie samym i nikomu innemu. Niektore slowa, które padly kilka razy w tym wątku w moją stronę, nigdy nie przeszłyby mi przez gardło w stosunku do drugiego człowieka. Po prostu są wstretne jeśli chodzi o intencje i styl. Poniżej godności. Mnie takie rzeczy i tak nie są w stanie urazić osobiście, bo trudno mi brać osoby posługujace się takimi narzędziami za autorytety. A wtedy dotyka nas opinia, kiedy wypowiada ją ktoś dla nas istotny, ktoś kogo kochamy, lubimy, mamy więcej niż neutralny stosunek. Niektórzy jednak, tak tu jak i w poprzednim wątku, podejmują probyt - nie wiem - wyprowadzenia mnie z równowagi...? sprawienia, bym poczuła się kretynka, naiwniara, uposledzona emocjonalnie osobą? Po co takie działania? Żeby poczuć się lepszym? Zapewniam, że można poczuć się dużo lepiej, wysyłając do kogoś serdeczny uśmiech. Pozdrawiam serdecznie wszystkich, a tym, którzy uważnie przeszli po dywanie dziękuje za obecność ![]() Sent from my GT-I8190N using Wizaz Forum mobile app
__________________
Keep movin! Edytowane przez Salalina Czas edycji: 2015-10-10 o 12:33 |
|
|
|
|
#392 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 11 481
|
Dot.: Mister... ;)
Cytat:
Juz Ci przy watku mejse dziewczyny radzily, ze jak chcesz sie dzielic swoimi egzaltowanymi przemysleniami w gronie podobnych Ci osob zaloz bloga. na pewno znajdziesz czytelnikow podzielajacych Twoj punkt widzenia. Dla mnie Twoja egzaltacja polaczona z poczuciem wyjatkowosci jest kompletnie niestrawna. Jedni dla beki ogladaja łorsoł szor a ja czytam ten watek. ---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:25 ---------- A jesli juz chcesz sie trzymac ''goscinnych'' porownan, to dla mnie to predzej wyglada tak jakbys zapraszala ludzi na dobry obiad, a jak przychodza to okazuje sie, ze dostaja kostki cukru na rozowych talerzach udekorowanych piorkami i kwiatuszkami. |
|
|
|
|
|
#393 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 780
|
Dot.: Mister... ;)
Cytat:
Wtedy się po prostu odwracam i idę poszukać czegoś innego dla siebie. Chyba ze rzeczywiście, jest z tego jakaś przyjemność, czyli 'beka'. Sama ogladalam warsaw shore z wyżej wymienionych pobudek. Ale nie muszę tym ludziom dosrywac, żeby poczuć się spoko. Nie jestem od nich lepsza w żadnym stopniu. Jestem po prostu inna więc to co prezentują jest dla mnie atrakcyjne pozbawczo. Sent from my GT-I8190N using Wizaz Forum mobile app
__________________
Keep movin! |
|
|
|
|
|
#394 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 11 481
|
Dot.: Mister... ;)
Cytat:
Rozkminiasz jego zyciorys pytajac na wizazu ''co to moze znaczyc, ze jest niescisly'' zeby zaraz potem napisac ,,ze chcesz sie tylko zabawic'' a zaraz potem, ze ''sprawdzasz jego matke na fejsie''. Rozkminy 30 letniej kobiety po zalewie serduszek od sniadego lovelasa. Jak to mowia-nie zadawaj pytan jak nie chcesz znac odpowiedzi. jesli chodzi o akcje damsko-meskie, robilam rzeczy duzo bardziej ryzykowne/glupsze. Ale nie zakladalam o tym watkow na jakimkolwiek forum bo wiedzialam co robie (albo mi sie wydawalo i nikt nie mogl mnie przekonac do zmiany zdania, a czytac wywodow na temat swojej glupoty nie mialam ochoty.Ty nawet tego kolesia nie widzialas a juz budujesz wokol niego mityczna otoczke. Przeciez nawet gdyby Ci 10 wizazanek napisalo, ze facet to oszust i lajdak to i tak bys sie z nim spotkala. Wiec tym bardziej nie rozumiem sensu zakladania takiego wątku - poza tym, ze moze Cie to bawic. |
|
|
|
|
|
#395 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 657
|
Dot.: Mister... ;)
Cytat:
No ja w ogole nie rozumiem tej niezdrowej fascynacji ta historia, jakis bogaty kolo ktory ma iransko- indyjsko- francuskie (albo jesCze niewiadomo jakie!) korzenie napisał do autorki na linkedin a potem pisali na fejsie. I koles uważa ze czuje special connection. No i co? Jest mnostwo takich historii na wizażu, ja tez mam jedna w kieszeni (tylko ze mój był super bogatym lekarzem z Londynu). Jesli randka uda sie (czego sama jestes pewna), to chyba ok? Bo ja nie wiem o co biega, serio! Moze ktos mi to objaśnić? Nie widze tez zbytniej egzaltacji autorki, jak dla mnie podchodzi w miarę trzeźwo do sytuacji. Totalnie nie łapie popularności tego wątku i emocji jakie on powoduje. Nie rozumiem tez dlaczego autorka ciagle tu siedzi, niektórzy takie bzdury piszą.... Moze zupełnie ja to nie obchodzi i wszystko spływa po niej jak po kaczce... Ale te absurdalne przekomarzanki czy facet ma klasę czy nie (bo zdjęcie zegarka na fejsie), czy używać angielskich określen rozmawiając po polsku (front/ back desk etc.)... Nie łapie. Prosze wyjaśnijcie! Trzymam kciuki za udana randkę i świetny wieczor.
__________________
http://www.youtube.com/watch?v=XZBgmb0Yapo |
|
|
|
|
|
#396 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 88
|
Dot.: Mister... ;)
Cytat:
Niekiedy taka osoba pluje jadem, bo nie może się pogodzić z tym, że autorka nie chce uznać swojej mniejszości tzn. nie chce przyznać, że jej postawa i światopogląd są mniej słuszne. I właśnie to, że po niej chamskie uwagi spływają jak po kaczce, wnerwia niektóre z Was najbardziej i czepiacie się czego popadnie. Wbijanie kogoś na siłę w ziemię pokazuje tylko, jak bardzo Wy jesteście zepsute i sfrustrowane. A argumenty typu "autorka to lubi" to tylko zwykłe usprawiedliwienie. "No bo jak to? Ja jestem podły?" Ale momentami jesteście najzwyczajniej na świecie, bezinteresownie podłe. Na szczęście, w tym przypadku bardziej odbije się to na Was niż na osobie, którą gnębicie, bo wzrośnie tylko Wasza frustracja, a samoocena Salaliny zapewne się nie zmieni. I żeby nie było, chcę rozróżnić dwa pojęcia. Zwyczajne ostrzeżenie autorki i obiektywna ocena pana Persa, a pospolity hejting i czepialstwo to są DWIE RÓŻNE RZECZY. I moim zdaniem podawanie pierwszego za drugie to zwykłe wybielanie się. Napisać komuś "Nie wiem jak trzeba być głupim i naiwnym, żeby tak się dawać nabierać kolorewmu" to nie jest życzenie dobrze w dosadny sposób tylko hejting. Stupid-girl, skoro już używasz takich wyszukanych metafor to powiedz mi, w którym to momencie autorka niby oznajmiła, że szykuje dobry obiad i Was zaprasza ? Jak na moje odwracasz kota ogonem.
Edytowane przez Babolec Czas edycji: 2015-10-10 o 13:47 |
|
|
|
|
|
#397 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 11 481
|
Dot.: Mister... ;)
Cytat:
O zegarki ja zapytalam bo myslalam, ze Salalina gdzies zwrocila uwage na zdjeciach faceta (ja zwracam uwage bo lubie i podziwiam szwajcarskie zegarki z manufaktur). Nie sadzilam, ze kolo wstawia ich podpisane zdjecia na fejsie (a Salalina mogla sobie cene sprawdzic chociazby na chrono24). O gosciach i dywanach napisala pierwsza Salalina wiec sie laskawie ode mnie odstosunkuj. i rozczaruje Cie - na stan mojej frustracji ani samooceny nie maja wplywu cudze przygody erotyczno-romantyczne. ---------- Dopisano o 13:51 ---------- Poprzedni post napisano o 13:46 ---------- Cytat:
Kiedys byl jakis bogaty duzo starszy Arab, potem chyba mesje, potem polski pan z telewizji, potem Belg, teraz Piekny Pers. Ja czekam na seniora ![]() I owszem historii na wizazu jest duzo, ale tylko u Salaliny jest spuszczanie koszyczkow, tance boso po rosie i do tego w klimatach high techu ![]() Najwyrazniej nawet zimne suki z wizażu tesknia za prawdziwym romantyzmem
Edytowane przez 201712071518 Czas edycji: 2015-10-10 o 13:52 |
||
|
|
|
|
#398 | ||||||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 265
|
Dot.: Mister... ;)
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Ale ok. Nie bądźmy złośliwe. Nie podsr*wajmy pięknego nastroju. Cytat:
A jak Prince of Persia wpakuje Salalinę w jakieś kłopoty bo ona będzie zajęta czerpaniem radości z chwil to niewątpliwie najbardziej uderzy to we mnie! Cytat:
Tylko Ty. Ale oczywiście. Jak pan jest śniady i zachowuje się gorzej i bardziej podejrzanie niż znakomita większość śniadych panów, wciskających ściemę to - żeby nie być niemiłym i nie ulegać stereotypom należy sugerować, że wszystko jest spoko i cieszyć się nastrojem chwili. Och ja nieszczęsna, umrę w zgryzocie |
||||||
|
|
|
|
#399 | |||||||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 88
|
Dot.: Mister... ;)
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Wow, a gdzie coś takiego napisałam? Standardowo już odwróciłaś kota ogonem, co jest bardzo słabe w dyskusji, bo niestety daleko nie prowadzi. Więc proszę, żebyś tego więcej nie robiła cytując moje wypowiedzi, bo to jest męczące. Nie lubię, jak ktoś przeinacza to co napisałam. Albo odnoś się do moich słów dosłownie albo nie rób tego w ogóle. Dobrze wiesz, że chodzi mi o to, że frustracja ma wpływ na charakter komentarzy. Ale skoro nie o to chodzi to skąd się bierze wspomniane chamstwo? (żeby nie było - nie mówię konkretnie o Tobie, ale ogólnie, bo nie pamiętam kto konkretnie był najbardziej zgryźliwy) Cytat:
Cytat:
Edytowane przez Babolec Czas edycji: 2015-10-10 o 14:46 |
|||||||
|
|
|
|
#400 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 610
|
Dot.: Mister... ;)
Babolec
albo prowadzisz polemike sama ze soba, albo źle cytujesz... |
|
|
|
|
#401 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 11 481
|
Dot.: Mister... ;)
Cytat:
Blablablabla jestem Babolec mam szklana kule i wiem wszystko co wszyscy mysla o Salalinie i co nimi kieruje. Blablablabla A co Twoje wypowiedzi w tym watku wnosza cos konkretnego? Jesli Ci sie nie podoba moj ton wypowiedzi masz dwie opcje zniknac albo uzyc opcji ''ignoruj''. Nie bedziesz musiala wyczytywac tych ''podlości'' i ''odwracania kota ogonem". Edytowane przez 201712071518 Czas edycji: 2015-10-10 o 14:27 |
|
|
|
|
|
#402 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 783
|
Dot.: Mister... ;)
Salalina, jeśli jesteś taka pozytywnie nastawiona do świata jak wynika z Twoich nieco egzaltowanych postów, to ciesz się tym
, lepiej mieć w zyciu powody do radości, nawet, gdy inni tego nie rozumieją, niż do smętów. Nie przejmuj się dogryzaniem.A Wy laski przechodzicie trochę same siebie, niby co takiego ona niewłaściwego robi w swojej pracy. Rany boskie, ona tylko sprawdziła człowieka w bazie danych, to tak jakby pracować w banku i na podstawie wiedzy wybrać dla siebie najlepszą lokatę. |
|
|
|
|
#403 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 11 481
|
Dot.: Mister... ;)
Cytat:
Przeciez nie jedzie do jego szalasu na irańskiej pustyni, tylko do Londka, skad chyba latwiej sie ewakuowac w razie w niz z Warszawy Wschodniej ![]() Przeciez jej nie zwiaze i nie obklei brudnymi dolarami każąc je przeszmuglowac na Kajmany. Nie popadajmy w skrajnosci ---------- Dopisano o 14:47 ---------- Poprzedni post napisano o 14:45 ---------- Cytat:
|
||
|
|
|
|
#404 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 88
|
Dot.: Mister... ;)
Cytat:
.
|
|
|
|
|
|
#405 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 13
|
Dot.: Mister... ;)
Tez nie rozumiem większości negatywnych komentarzy w kierunku autorki, tak jakby niektórym sprawiało autentyczna radosc 'dowalanie' tylko po to, zeby sie złamała.
Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk |
|
|
|
|
#406 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 11 481
|
Dot.: Mister... ;)
Cytat:
![]() i nie sadze, zeby Salalina potrzebowala tak kiepskiego adwokata jak Ty Jak nie chce tak samo moze mnie ignorowac |
|
|
|
|
|
#407 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 783
|
Dot.: Mister... ;)
jeśli bank zabrania załozyć sobie lokatę to może owsze, niefortunny przykład
to Ci podam inny, Salalina jest architektem spotyka koleżankę w firmie, która przyszła bo zamówiła projekt i salalina zerknęła w katalog do którego ma codzienie dostęp i nie musiała nikomu wydzierać podstępem haseł, by rzucić z ciekawości okiem, jaki dom koleżanka wybrała. No faktycznie, ale pojechała. Już nie bądźcie takie święte, że nigdy nie zapisałyście prywatnej notatki służbowym długopisem, bo to jest trochę śmieszne co wyprawiacie.
|
|
|
|
|
#408 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 11 481
|
Dot.: Mister... ;)
Cytat:
Ja w mojej pracy urabiam inwestora, żeby miec wgląd do ofert konkurencji ![]() Gdybym miała mozliwość to zdalnie sprawdzić nie zawahałabym się ani na sekundę
|
|
|
|
|
|
#409 |
|
Szef ds. Wymianek
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 17 843
|
Dot.: Mister... ;)
Umówmy się - Salalina jest dla nas, a my dla niej. Taka transakcja wiązana. My lubimy się czepiać i wyłapywać nieścisłości, Salalina cieszy się z popularności tematu. Taka koabitacja.
Babolcu, pomyśl - gdyby Autorka faktycznie czuła się źle z powodu komentarzy, nie założyłaby tutaj kolejnego wątku, po "Monsieur" - kiedy już wiedziała czego się może tu spodziewać. I pewnie w sumie dlatego powstał wątek "Mister" .
__________________
Rebecca Minkoff Bree Body Black (nowa, z metkami)
szuka nowego domu |
|
|
|
|
#410 | ||
|
Przepompownia Ścieków
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: z (pod)Ziemi
Wiadomości: 1 157
|
Dot.: Mister... ;)
Cytat:
---------- Dopisano o 16:36 ---------- Poprzedni post napisano o 16:30 ---------- Cytat:
![]() I to mógłby być naprawdę fajny wątek, gdzie się laski wymieniają poglądami, uczuciami, żartują (nie kpią) i przy tym szanują innych. Niestety nie wiem, co się zmieniło na przestrzeni lat, że trudno teraz o zwykłą ludzką życzliwość w Sieci. Edytowane przez xenon88 Czas edycji: 2015-10-10 o 16:40 |
||
|
|
|
|
#411 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 6 506
|
Dot.: Mister... ;)
Autorko, udanego spotkania!
A czepialskimi paniami ze "złą energią" kompletnie się nie przejmuj, bo nie warto. |
|
|
|
|
#412 |
|
Przepompownia Ścieków
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: z (pod)Ziemi
Wiadomości: 1 157
|
Dot.: Mister... ;)
No właśnie, Autorko, daj znać co z Persem. No i napisz w jakim muzeum byłaś, jeśli to nie tajemnica
![]() Adeedra, w awatar powinnaś sobie jakąś diablicę walnąć Bo choć złośliwa to inteligentna bestia
Edytowane przez xenon88 Czas edycji: 2015-10-10 o 16:47 |
|
|
|
|
#413 | |
|
lise-kotta
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10 214
|
Dot.: Mister... ;)
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#414 |
|
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 785
|
Dot.: Mister... ;)
|
|
|
|
|
#415 | |
|
Przepompownia Ścieków
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: z (pod)Ziemi
Wiadomości: 1 157
|
Dot.: Mister... ;)
Cytat:
Ach, te emocje!
|
|
|
|
|
|
#416 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 6 506
|
Dot.: Mister... ;)
|
|
|
|
|
#417 |
|
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 785
|
Dot.: Mister... ;)
|
|
|
|
|
#418 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 11 481
|
Dot.: Mister... ;)
|
|
|
|
|
#419 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 265
|
Dot.: Mister... ;)
|
|
|
|
|
#420 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 4 264
|
Dot.: Mister... ;)
Czy któraś napisała do mnie na facebooku jako prawnik polskiego pochodzenia, wychowany w Australii, który niedawno przyjechał do Polski? Zobaczył moje zdjęcie i poczuł, że jestem ciepłą osobą, z którą mógłby założyć rodzinę.
Przyznam, że liczyłam na coś bardziej egzotycznego
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:28.



sprawienia, bym poczuła się kretynka, naiwniara, uposledzona emocjonalnie osobą? Po co takie działania? Żeby poczuć się lepszym? Zapewniam, że można poczuć się dużo lepiej, wysyłając do kogoś serdeczny uśmiech. 


i nikt nie mogl mnie przekonac do zmiany zdania, a czytac wywodow na temat swojej glupoty nie mialam ochoty.
? Jak na moje odwracasz kota ogonem.








