Mamusie grudniowe 2015 cz.7

[andriuszka77]

Napisane przez mujer

Hah, z tego, co wiem to niby z badań wynika, że pęknięcia się jednak lepiej goją, a nacięcia często niepotrzebnie są zbyt głębokie (bo niby nacinają indywidualnie, ale wcale nie są w stanie do końca przewidziec ile trzeba naciąć). Natomiast ostatnio jedna położna zapytana o to upierała się, że nie ma jak nacięcie, ona ma 25 lat doświadczenia i lepiej wie, a badania i statystyki rodzicpoludzku to jedna wielka ściema Zatem: sądź człeku jak Ci wygodnie

Ja się decyduję na pęknięcie jakby coś. Przed nacięciem i tak powinna pytać, czy się godzisz (w teorii).

Generalnie to pomagają: rosołki, masaże, liście malin, (w ciąży), ciepłe okłady, kąpiel, prysznic, delikatny masaż i odpowiednia pozycja przy porodzie. Jak położysz się lub półsiądziesz (pozycja, którą lubi Ujastek ), to raczej natną, bo nacisk na plecy przepustowość zmniejsza i zrobi się ciasno.

To moj stan wiedzy

Aha - poleca się tez mantrowanie i wizualizację

Moja mama mi doradza, że po porodzie szybko zagoiły jej się nacięcia krocza jak robiła nasiady z kory dębu w miseczce. W ogóle dzięki takim nasiadówkom można wyleczyć zapalenie pęcherza, infekcje miejsc intymnych czy hemoroidy. Kora dębu działa ściągająco, wysuszająco i przeciwzapalnie.

Jak zrobić?
Wywar z kory dębowej w proporcjach 100 gramów na litr wody gotuje się przez 15 minut. Roztwór należy dodać do szerokiej miski z bardzo ciepłą wodą. I siadamy sobie pupą do miseczki, taka nasiadówka powinna trwać do pół godziny. I codziennie wieczorem sobie robić, super koi ból przy stanach zapalnych, łagodzi.

Można też robić nasiadówki z rumianku. Mi pomogły przy zapaleniu pęcherza, mega łagodzi pieczenie. Naparem z rumianku można się również podmywać.

Nie wiem czy wiecie, ale dolegliwości związane z miesiączką (ból, skurcze) złagodzą również nasiadówki parowe z dodatkiem skrzypu, krwawnika albo słomy owsianej (do kupienia w sklepach zielarskich). Garść skrzypu, krwawnika albo słomy gotuje się przez 20 minut i również siedzi nad parą przez ok. 15-20 minut.

[Fionka_31]

pytanie do anty szczepionkowych: odraczacie czy rezygnujecie?

bo ja z poczatku myślałam, żeby zaszczepić tymi podstawowymi, ale te w pierwszej dobie nie dają mi spokoju, na wzwb jeszcze ma jakieś uzasadnienie, ale cholera ta rtęć w niej więc rozważam zakup engerixa... a ta na gruźlicę to dla mnie absurd

czy jak odroczycie to wiecie co potem? kiedy można szczepić i gdzie?

[Koritsi_a]

Napisane przez Fionka_31

a o co chodzi z balonikiem? czemu on słuzy?

Powiększa rozwarcie

[ogolnie]

Napisane przez Fionka_31

pytanie do anty szczepionkowych: odraczacie czy rezygnujecie?

bo ja z poczatku myślałam, żeby zaszczepić tymi podstawowymi, ale te w pierwszej dobie nie dają mi spokoju, na wzwb jeszcze ma jakieś uzasadnienie, ale cholera ta rtęć w niej więc rozważam zakup engerixa... a ta na gruźlicę to dla mnie absurd

czy jak odroczycie to wiecie co potem? kiedy można szczepić i gdzie?

dołączam się do pytania

i jeszcze jedno, czy trzeba deklarować pediatrę juz w szpitalu?

[Koritsi_a]

Napisane przez ogolnie

dołączam się do pytania

i jeszcze jedno, czy trzeba deklarować pediatrę juz w szpitalu?

Przy wypisie miałam podać dane przychodni żeby wiedzieli gdzie mają przesłać kartę szczepień.

[ogolnie]

Napisane przez Koritsi_a

Przy wypisie miałam podać dane przychodni żeby wiedzieli gdzie mają przesłać kartę szczepień.

A jak np. pediatrę wybiorę sobie prywatnie, bo korzystam bezpłatnie z wizyt bo mam pakiet medyczny, to szczepienia musze robic tam gdzie jest ten pediatra czy moge gdzie indziej?

[sylwoha]

Ogolnie bardzo mi sie podoba opcja z trampkami

Od dawna suplementuje d, odkad zaxzely wypadac mi wlosy garsciami i dopiero dermatolog w wwa stwierdzil ze to niedobor tej wit powoduje u mnie wypadanie.
Ale co zostawilam u nas u lekarzy to moje :p
A od 4 mca ciazy dolozylam k2, bo zeby wit d poprawnie sie wchlaniala to potrzebuje k2

Poczytaj w necie tego duzo teraz

A dawka k2 to nie wiem, kapsulke biore


Szkoda ze u nas nie ma lekarza ktory bylby ogarniety tzn zeby wlasnie nie tylko leki sntybiotyki. Po najnozszej linii oporu. Ale zeby zlecal badania, a nie blokowal objaw np czegos nie szukajac przyczyny

Fionka- ja na pewno odraczam.
Chociaz przeraza mnie autentyczny sklad szczepionek.,
O ile pewne szczepienia maja sens, to wiekszosc nie. Przynajmniej dla mnie

Nie czytalam co potem, jezeli nie szczepie. Bo cos czuje ze nie nede szczepila..

[Koritsi_a]

Napisane przez ogolnie

A jak np. pediatrę wybiorę sobie prywatnie, bo korzystam bezpłatnie z wizyt bo mam pakiet medyczny, to szczepienia musze robic tam gdzie jest ten pediatra czy moge gdzie indziej?

Oj niestety nie wiem. Moze przejdź się do swojej przychodni i zapytaj

[andriuszka77]

Napisane przez ogolnie

No! To umówiliśmy dziś salę weselną, grajka i jadę jeszcze zamówić fotografa. Jak się uda to w tym roku kupimy jeszcze strój dla TŻ, bo będą zimowe przeceny.

Sądzicie, że pomysł z czerwonymi trampkami dla mnie i TŻ to przegięcie? Ja bardzo bym chciała, podoba mi się to, no i nie wspomnę o wygodzie Nie wyobrażam sobie siebie w jakichś pantoflach ślubnych
Oczywiście rodzina oczy wywala, bo co chwilę padają nasze nowe pomysły, a nikt wcześniej tego w rodzinie nie robił Więc zdziwienie wielkie, a my się śmiejemy, że łamiemy wszelkie ślubne konwenanse
I co gorsza, wczoraj rano lista gości kończyła się na 56 osobach, a wieczorem zrobiło się 72 [COLOR="Silver"]

Czerwone trampki - pomysł ZA JE BISTY !
Pewnie że tak, wesele jest dla Was i na WASZYCH warunkach, ja robiłam po SWOJEMU! i nie pozwalałam na wtrącanie się przemądrzałych ciotek co wypada a co nie bylo tak jak chcieliśmy i było super. Nie daj się przekabacić bądź sobą ! to impreza za waszą kasę i Wy dyktujecie warunki.

Moja podpowiedź - umawiasz obsługę, fotografa - spisuj zawsze umowy, nigdy nic na gębę. Dmuchać na zimne!

[ogolnie]

Napisane przez andriuszka77

Czerwone trampki - pomysł ZA JE BISTY !
Pewnie że tak, wesele jest dla Was i na WASZYCH warunkach, ja robiłam po SWOJEMU! i nie pozwalałam na wtrącanie się przemądrzałych ciotek co wypada a co nie bylo tak jak chcieliśmy i było super. Nie daj się przekabacić bądź sobą ! to impreza za waszą kasę i Wy dyktujecie warunki.

Moja podpowiedź - umawiasz obsługę, fotografa - spisuj zawsze umowy, nigdy nic na gębę. Dmuchać na zimne!

Umowy wstępne jedziemy podpisywać w przyszłym tygodniu I wpłacić zaliczki.
Zanim podpiszę cokolwiek to dokładnie przeczytam

Tak mi się nie chce wychodzić z domu, a jeszcze koleżanka mnie prosiła, żebym wpadła pomóc wybrać jej zdjęcia do kalendarza, który chce na Gwiazdkę TŻtowi sprezentować

Robicie w tym roku prezenty świąteczne? My ustaliliśmy, że nie, bo nie to będzie nam w głowie, ale jakoś głupio będę się czuła jak ktoś mi coś podaruje, a my tylko czekoladki...

[andriuszka77]

Napisane przez ogolnie

Umowy wstępne jedziemy podpisywać w przyszłym tygodniu I wpłacić zaliczki.
Zanim podpiszę cokolwiek to dokładnie przeczytam

Tak mi się nie chce wychodzić z domu, a jeszcze koleżanka mnie prosiła, żebym wpadła pomóc wybrać jej zdjęcia do kalendarza, który chce na Gwiazdkę TŻtowi sprezentować

Robicie w tym roku prezenty świąteczne? My ustaliliśmy, że nie, bo nie to będzie nam w głowie, ale jakoś głupio będę się czuła jak ktoś mi coś podaruje, a my tylko czekoladki...

Prezenty na pewno jakieś zrobię , ale staramy się kupować praktyczne prezenty. Np. tacie często kupuję wypasione perfumy, wypasione maszynki do golenia, bo wiem że on sobie nie kupi drogich to praktyczne prezenty nam sie bardziej sprawdzają

[czubasek20]

Napisane przez ogolnie

Masakrę macie z tym śniegiem U nas nawet na jeden płatek nie liczę, ale ja akurat śniegu nie lubię ale chłód za to bardzo Więc dzisiejsza pogoda mimo, że pi.ździ jest dla mnie odpowiednia Słońce świeci, za wiatrem jest przyjemnie.

No! To umówiliśmy dziś salę weselną, grajka i jadę jeszcze zamówić fotografa. Jak się uda to w tym roku kupimy jeszcze strój dla TŻ, bo będą zimowe przeceny.

Sądzicie, że pomysł z czerwonymi trampkami dla mnie i TŻ to przegięcie? Ja bardzo bym chciała, podoba mi się to, no i nie wspomnę o wygodzie Nie wyobrażam sobie siebie w jakichś pantoflach ślubnych
Oczywiście rodzina oczy wywala, bo co chwilę padają nasze nowe pomysły, a nikt wcześniej tego w rodzinie nie robił Więc zdziwienie wielkie, a my się śmiejemy, że łamiemy wszelkie ślubne konwenanse
I co gorsza, wczoraj rano lista gości kończyła się na 56 osobach, a wieczorem zrobiło się 72

---------- Dopisano o 13:06 ---------- Poprzedni post napisano o 13:04 ----------



Ja też. Wczoraj chciałam obciąć paznokcie u nóg i o ile udało się jakoś POCHECHŁAĆ paznokcie u lewej nogi, tak prawa została nie do końca oporządzona Także muszę się w końcu przyznać TŻ i mi pewnei pomoże obciąć resztę u prawej nogi

Pomysl z trampkami fajny

Ja podk oniec tyg musze ogarnac bozenuche. Juz zaczynam sie psychicznie przygotowywac na te wygibasy.

A co di slubu. Kolezanka ze studiow chajta sie w sierpniu. Jak xaczela mi opowiadac ze w salonach nie chceili jej dac sukien przymierzyc alvo przymiarki tylko z torba na glowie to zwatpilam...

Napisane przez Fionka_31

pytanie do anty szczepionkowych: odraczacie czy rezygnujecie?

bo ja z poczatku myślałam, żeby zaszczepić tymi podstawowymi, ale te w pierwszej dobie nie dają mi spokoju, na wzwb jeszcze ma jakieś uzasadnienie, ale cholera ta rtęć w niej więc rozważam zakup engerixa... a ta na gruźlicę to dla mnie absurd

czy jak odroczycie to wiecie co potem? kiedy można szczepić i gdzie?

Z

Ja pro szczepienna ale odraczam troche. Tzn pewnie samo sie nam odroczy.
W szpitalu szczepie normalnie.

Napisane przez ogolnie

dołączam się do pytania

i jeszcze jedno, czy trzeba deklarować pediatrę juz w szpitalu?

Napisane przez ogolnie

Umowy wstępne jedziemy podpisywać w przyszłym tygodniu I wpłacić zaliczki.
Zanim podpiszę cokolwiek to dokładnie przeczytam

Tak mi się nie chce wychodzić z domu, a jeszcze koleżanka mnie prosiła, żebym wpadła pomóc wybrać jej zdjęcia do kalendarza, który chce na Gwiazdkę TŻtowi sprezentować

Robicie w tym roku prezenty świąteczne? My ustaliliśmy, że nie, bo nie to będzie nam w głowie, ale jakoś głupio będę się czuła jak ktoś mi coś podaruje, a my tylko czekoladki...

My kupujemy tylko chrzesnicy tz i jej siostrze. No i naszej Hani duzy koc z makaszki. Widzieliscie je ? Drogie ale sliczne

[SweetViolet]

Napisane przez ogolnie

Robicie w tym roku prezenty świąteczne? My ustaliliśmy, że nie, bo nie to będzie nam w głowie, ale jakoś głupio będę się czuła jak ktoś mi coś podaruje, a my tylko czekoladki...

Ja planuję dawać i mam zamiar się ogarnąć do końca października z prezentami - kupić, popakować i niech czekają ;D Tylko jest problem - totalnie nie mam pomysłów

[dolinka881]

Napisane przez Fionka_31

skojarzenia

Hahaha

Właśnie wyszła ode mnie położna. Fajna babka mi się trafiła przejrzała moją wyprawkę i oprócz sweterka na wyjście (zaleca: body dr+pajac/polspiochy+sweterek+kombi nezon)
niczego mi nie brakuje
Rzuciła okiem na materacyk i stwierdziła, że mam go zostawic, bo już przynajmniej wywietrzaly z niego wszystkie syfy poprodukcyjne. Obejrzała piersi i stwierdziła, że moje sutki są idealne do karmienia:p
Poza tym dowiedziałam się, że do szpitala mam wziąć tylko swoje kosmetyki, ubrania (w dzień nie chodzi się tam w koszuli nocnej) i rzeczy dla małego na wyjście. Resztę zapewnia szpital. Poza tym w tym szpitalu jest taka praktyka, że przez cały pobyt (no chyba, że się nie chce) jest się przepasanym od piersi do brzucha jakims bandażem i w środku siedzi gołe dziecko-niby to ułatwia pierwsze karmienia.
Można wykupić sobie pokój rodzinny (25€/dobę)- pokój pojedynczy, w którym może nocować TŻ.
Dodatkowo w szpitalu można za 180€ zamówić sesję zdjęciową (razem z wydrukowaniem dużego zdjęcia) kilka dni po porodzie.
Szczepionki w całych Niemczech robione są dopiero między 10-12 tygodniem życia dziecka.
I to chyba tyle.. za tydzień w czwartek kolejna wizyta, musze notować pytania.
Aha-opowiadała mi jak w tamtym tygodniu przyszła do niej dziewczyna 26 lat, 8 dni po terminie i mówi, że chce lewatywe, bo 4 dni nie może się wypróżnić i iść do domu. Po lewatywie poszła na kibelek i po robocie poprosiła o wodę, bo jej się słabo zrobiło. Położna ją bada, a tu takie rozwarcie, że główkę widać. Za 15 min miała dziecko na rękach życzę sobie takiego porodu:p

[ogolnie]

Czubasek przesada z tą torbą na głowie Ja chyba będę szyć suknię, tj. ciotka mi uszyje, a ona takich pomysłów nie miewa Tylko nie chcę, żeby TŻ widział, ale nie ze względu na jakiś zabobon, tylko chcę po prostu go olśnić choć raz w życiu

Fajnie, że Wam się pomysł z trampkami podoba, to teraz powiedzcie jak namówić na to TŻta Bo zasadniczo wyjdzie nam to pewnie drożej niż normalne buty wyjściowe, bo takich trampek z targowiska to raczej nie chciałabym kupować

I pytanie czy do sukienki w kolorze ecru albo kości słoniowej będzie pasować taki trampek czerwony w ogóle? W najgorszym razie mogłabym wziąć jednak białą suknię z czerwonymi akcentami

---------- Dopisano o 14:07 ---------- Poprzedni post napisano o 14:05 ----------

Napisane przez dolinka881

Aha-opowiadała mi jak w tamtym tygodniu przyszła do niej dziewczyna 26 lat, 8 dni po terminie i mówi, że chce lewatywe, bo 4 dni nie może się wypróżnić i iść do domu. Po lewatywie poszła na kibelek i po robocie poprosiła o wodę, bo jej się słabo zrobiło. Położna ją bada, a tu takie rozwarcie, że główkę widać. Za 15 min miała dziecko na rękach życzę sobie takiego porodu:p

Ja też Proszę Boga o to Tzn. najpierw proszę, żeby się na mnie odbraził za to, że nie chodzę do kościoła A jak już się odbrazi to przy okazji może sprezentować mi miły poród

[benita84]

Napisane przez Fionka_31

a o co chodzi z balonikiem? czemu on słuzy?

Zakładają takie ustrojstwo i to niby ma przyśpieszyć rozwarcie szyjki

[ogolnie]

Dziewczyny, a smoczek musi być takiej samej firmy co butelki? Chodzi mi o ten smoczek uspokajacz Bo smoczki wybrałam Lovi, a butelki Avent i nie wiem czy może tak być czy nie.

[mujer]

Napisane przez SweetViolet

Byłam dzisiaj w laboratorium i miałam krew pobieraną tylko na morfologię, ale jak wracałam autobusem, to prawie zemdlałam. Chyba to był mój ostatni samotny wyjazd autobusem, zwłaszcza na pobranie krwi...

Czytałam was, ale tyle napisałyście, że nie wiem do czego się odnieść

A dzisiaj w biedronce wzięłam jeden komplet body. Wkurza mnie tylko to, że są tak chamsko podzielone na dziewczęce i chłopięce. Bo ja jednak wolę uniwersalne.



To samo uważam. Jak dla mnie to trochę bez sensu pisać ten plan porodu, bo nie oszukujmy się - poród, jak większość rzeczy w życiu, lubi się toczyć swoim rytmem i tego się zaplanować nie da. Ostatecznie i tak trzeba wziąć pod uwagę, że w razie komplikacji można tym planem ewentualnie kawę ze stołu zetrzeć.
Poza tym panikowanie w tym momencie czy personel będzie miły czy nie też jest bez sensu, bo może być 15 dobrych położnych i 1 jedna beznadziejna i akurat ona może się nam trafić, albo i nie. A po co się stresować? I tak każda z nas musi jakoś urodzić i koniec.



To samo jest z opisami samych porodów przeważnie. Bo jak komuś się rodziło dobrze, to nie wchodzi na forum się wyżalić. Tylko te, które to wymęczyło piszą "ku przestrodze".

U nas jeszcze na szczęście nie pada śnieg. Ale zapowiadają, że będzie. A ja mam tylko płaszcz, który się nie dopina i mi brzuch marznie mimo szala

Nie mówię, ze plan porodu jest jedyną, słuszną drogą, ani że wypali, aczkolwiek ja wolę przedstawić swoje preferencje, a nie że mnie nikt nie zapyta, tylko zrobi, jak mu się podoba. A może ja wolę pęknąć po odbyt niż żeby mnie nacięli po odbyt. Moja wola. Ich zadaniem jest mi jasno i wyraźnie powiedzieć, co chcą robić i dlaczego, mogą dodać swoją opinię, a decyzja jest moja. Dlatego chcę wiedzieć wszystko i o wszystkim decydować, a potem mogę się pod tym podpisać i biorę konksekwencje na siebie, nie zwalam na lekarzy. Ja mam takie preferencje. Jeśli ktoś chce się oddać w ręce lekarza i nad niczym się nie zastanawiać - to super, niech tak będzie, to nie moja brocha. Byle mi analogicznie przysługiwało prawo wyboru. Niech po prostu każdy robi, jak mu pasi i niech jego wola będzie respektowana, bo tutaj nie ma jakichś strasznych wysiłków z tym związanych. Dla położnej, która mnie spotka na porodówce to lepiej nawet, bo ja jej nie chcę absorbować, chcę, żeby spadała w sumie Pójdzie se na kawę, ja po nią zawołam, jak coś będzie nie teges :P Z wysokim prawdopodobieństwem zorientuję się, że coś mnie niepokoi.

I nieprawda, niektórzy także piszą pozytywne opinie. Może jest ich mniej, ale także są. A poza tym, zależy, czego się oczekuje, dla mnie np. negatywne jest zabieranie dziecka, a większość babek chce młode spławić na przynajmniej nockę. Dlatego to bardzo względne.

Napisane przez benita84

no ja mogę sobie to wyobrazić chociaż akurat lewatywy nikt mi nie robił ale w taki właśnie sposób bez pytania założyli mi balonik i przebili pęcherz. Wyglądało to tak że poszłam po obchodzie do zabiegowego tj zostalam wezwana i pani dr kazała wejśc na fotel. Myślałam że chce zobaczyć czy jest rozwarcie itp a tym czasem ona w mgnieniu oka założyła mi balonik. Serio zajęło jej to chwilę. I jak już schodziłam z fotela totalnie zdezorientowana to usłyszałam tylko że wywołują poród bo jest mało wód. Taka ściema.
A o tym jak ten balonim działa i po co on dowiedziałam się od dziewczyny z łóżka obok której zrobili to samo.

Jeśli do czegoś takiego dojdzie, to jawnie zaskarżę Ale dobrze wiedziec, przed każdą czynnością będę pytać co robią, dlaczego i po co. Kurde, nawet moja dentystka mnie informuje, gdzie mi grzebie, więc dlaczego przy porodzie mieliby tego nie robić, nie mogę tego zupełnie zrozumieć. Ja mieć rozum. Ja mieć prawa. Ja chcieć wiedzieć i decydować

W de mam poniekąd, czy pani położna będzie się uśmiechała, ona ma być rzeczowa. Choć nie rozumiem nieuprzejmości. Ja kumam, że mnie nie będą pieścić, tak, już słyszałam, że poród to nie wakacje, że urodzić muszę, że to czy siamto, ale bycie bardzo niemiłym też moim zdaniem jest przegięciem. Je generalnie z założenia jestem uprzejma, bo dlaczego miałabym być nieuprzejma? Choć jak wspominałam - mam to gdzieś, niech się złośłiwią, skoro muszą. Liczą się dla mnie tutaj inne rzeczy. Choć prawdą także jest, że atmosfera wpływa na przebieg porodu. Zwierzątka mają tego świadomość i nie rodzą w miejscu, w którym źle się psychofizycznie czują, więc nie wiem dlaczego kobiety masowo godzą się na poniżające warunki Taka kotka rodzi gdzie jej dobrz. Nawet jakiś czas temu kotka sąsiadki okociła się u nas, bo mój padre ją karmił i go kochała Uznała, że jego łóżko, to najlepsze miejsce na świecie (w sumie miała rację, bo padre kotki uratował, a właścicielka by je pewnie zamordowała )

Prawdę mówiąc, to ja jestem w stanie znieść spory hardkor i nie to, że się stresuję, po prostu staram się przygotować na tyle, na ile mi czas i możliwości pozwalają. Przede wszystkim buntuję się, kiedy nie ma potrzeby by cierpieć i nie widzę powodu, by ktokolwiek ze mną nie współpracował. To nie są żadne wygórowane wymagania.
Poszanowanie intymności jest histerią?
Komfort sanitarny to przesada?
Brak informacji i brak szacunku to norma? Heloł, jeśli nie pyta się kogoś o zdanie, to jest brak szacunku. To moje ciało, moje dziecko, mam prawo wiedziec, co ktoś chce z nimi robić. Nieinformowanie uważam za ubezwłasnowolnienie. Oczywiście, mogę się zgodzić i powiedzieć "róbcie jak chcecie" i nikogo nie potępiam, jeśli tak mu pasuje. Mi pasuje inaczej

Jeśli podoba się komuś Język niemowląt, to powinno zwrócić uwagę, że autorka zaleca szacunek oraz mówienie niemowlakowi o wszystkim, co się chce mu robić. Niby dlaczego to się nie stosuje do rodzącej kobiety? Niby czemu normalne jest, że nikt nie chce robić kupki na korytarzu za zasłonką (lub nie czuje się z tym ok), a rodzić to już jest spoko?

Jak napisałam: ja zniosę bardzo wiele, a nawet więcej niż zapewne przypuszczam. Jednak skoro mogę tego uniknąć oraz wcale nie ma powodu by dokładać mi dyskomfortu oraz szkodzić memu dziecku, to dlaczego ja mam na to przystawać?

<wredna>

To nudny wywód, którego nikt nie przeczyta. Akurat jadłam obiad w trakcie, nie że mi się nudzi

Napisane przez andriuszka77

Moja mama mi doradza, że po porodzie szybko zagoiły jej się nacięcia krocza jak robiła nasiady z kory dębu w miseczce. W ogóle dzięki takim nasiadówkom można wyleczyć zapalenie pęcherza, infekcje miejsc intymnych czy hemoroidy. Kora dębu działa ściągająco, wysuszająco i przeciwzapalnie.

Jak zrobić?
Wywar z kory dębowej w proporcjach 100 gramów na litr wody gotuje się przez 15 minut. Roztwór należy dodać do szerokiej miski z bardzo ciepłą wodą. I siadamy sobie pupą do miseczki, taka nasiadówka powinna trwać do pół godziny. I codziennie wieczorem sobie robić, super koi ból przy stanach zapalnych, łagodzi.

Można też robić nasiadówki z rumianku. Mi pomogły przy zapaleniu pęcherza, mega łagodzi pieczenie. Naparem z rumianku można się również podmywać.

Nie wiem czy wiecie, ale dolegliwości związane z miesiączką (ból, skurcze) złagodzą również nasiadówki parowe z dodatkiem skrzypu, krwawnika albo słomy owsianej (do kupienia w sklepach zielarskich). Garść skrzypu, krwawnika albo słomy gotuje się przez 20 minut i również siedzi nad parą przez ok. 15-20 minut.

Owszem, powinno pomóc.
Ja sobie zrobię pryskadło takie:

wyciąg z oczaru, wyciąg z aloesu, kilka kropel pantenolu, kilka kropel olejku szałwiowego, to wszystko w szklaną butelkę ze spryskiwaczem.

Napisane przez Fionka_31

pytanie do anty szczepionkowych: odraczacie czy rezygnujecie?

bo ja z poczatku myślałam, żeby zaszczepić tymi podstawowymi, ale te w pierwszej dobie nie dają mi spokoju, na wzwb jeszcze ma jakieś uzasadnienie, ale cholera ta rtęć w niej więc rozważam zakup engerixa... a ta na gruźlicę to dla mnie absurd

czy jak odroczycie to wiecie co potem? kiedy można szczepić i gdzie?

Jeszcze nie wiem, dopiero się tym zajmę, ale podejrzewam, że jak zgłosisz jakąkolwiek chęć, to Cię zaszczepią z radością.
Może masz pediatrę, z którym uzgodnisz szczepienia trybem indywidualnym? Jest też coś takiego, tylko nie znam szczegółów.

[limonka_86]

Napisane przez ogolnie

Dziewczyny, a smoczek musi być takiej samej firmy co butelki? Chodzi mi o ten smoczek uspokajacz Bo smoczki wybrałam Lovi, a butelki Avent i nie wiem czy może tak być czy nie.

Ja kupilam smoczki z lovi a z kolei butelki mam z tommee tippee wiec mam nadzieje ze to nie ma az takiego znaczenia

Poczytalam sobie opisy porodow na mamusiach pazdziernikowych i az sie wzruszylam !!

[ogolnie]

Napisane przez limonka_86

Ja kupilam smoczki z lovi a z kolei butelki mam z tommee tippee wiec mam nadzieje ze to nie ma az takiego znaczenia

A ja sama nie wiem, cholera! Tyle czasu zwlekam z butelkami i smoczkami, bo nie mogę na żadne się zdecydować
Teraz przyrzekłam sobie, że po mojej wypłacie zamawiam wszystko, choćbym miała się potem w mur wgryzać Bo już mnie męczy to szukanie, czytanie opinii...
Dobrze, że w Weekend jedziemy zamówić wózek, kolejna rzecz z głowy.


A czy któraś z Was zamawiała łóżeczko przez neta wcześniej go nie widząc na oczy? Chodzi mi o nowe.

[rudaska]

Sylwoha tak mi tyłek wymarzł że nie pytaj. Aż wzięłam sobie taxi bo bym na przystanku 20 min nie wystała w tym zimnie
Ogólnie gratuluję weselnych postępów, pomysł z trampkami super sprawa. A co do prezentów ja w tym roku chętnie bym nie robiła, bo prezenty dla siostry tż, jej męża, teściowej, ich dzieci i moich rodziców to dla mnie za dużo, wiec chyba zapowiemy, że my nic nie chcemy, a prezenty zrobimy tylko dzieciom. Jak ktoś będzie chciał cos kupić to niech przyniesie pampersy.
SweetViolet Enfamil chyba sponsoruje wszystkie tego typu imprezy bo u nas na warsztatach to tez jedyne słuszne mleko. A dodatkowo oczywiście J7J i palmers.

Napisane przez benita84

no ja mogę sobie to wyobrazić chociaż akurat lewatywy nikt mi nie robił ale w taki właśnie sposób bez pytania założyli mi balonik i przebili pęcherz. Wyglądało to tak że poszłam po obchodzie do zabiegowego tj zostalam wezwana i pani dr kazała wejśc na fotel. Myślałam że chce zobaczyć czy jest rozwarcie itp a tym czasem ona w mgnieniu oka założyła mi balonik. Serio zajęło jej to chwilę. I jak już schodziłam z fotela totalnie zdezorientowana to usłyszałam tylko że wywołują poród bo jest mało wód. Taka ściema.
A o tym jak ten balonim działa i po co on dowiedziałam się od dziewczyny z łóżka obok której zrobili to samo.

Też jestem sobie w stanie wyobrazić że personel na nieświadomce może coś zrobić, szczególnie jak się w bólach kobitka długo męczy i nie do końca wszystko do niej dociera.
Wpadłam do domu ogrzać się i lecę do poradni diabetologicznej. Przyjmą mnie z marszu, ale musiałam wrócić sie po wyniki. Pamiętacie jak pisałam, że lekarz mi wszystkie wyniki zabiera? dobrze że to sobie kserowałam bo teraz w poradni nie miałabym co pokazać. Trzymajcie kciuki proszę, bo może się jednak okazać że ten mój cukier nie jest aż taki zły. Czy wam też odpala się co chwila reklama party.pl?? No trochę z tym przeginają

[arisah]

właśnie wyczytałam że dają dziś w rossmanach pakieciki palmersa kobietom w ciąży... ale z tego co kobity piszą to w rossach nikt nic nie wie... ja też byłam dziś i nic nie dostałam, a nie wiedziałam wtedy jeszcze że taka akcja więc nie dopytywałam

[rudaska]

Ogólnie ja tak zamawiałam łóżeczko. Materac już mam teraz czekam na łóżeczko i bardzo jestem ciekawa. A najgorsze że 3 tygodnie będzie czekało na skręcanie :/

[arisah]

Napisane przez ogolnie

A ja sama nie wiem, cholera! Tyle czasu zwlekam z butelkami i smoczkami, bo nie mogę na żadne się zdecydować
Teraz przyrzekłam sobie, że po mojej wypłacie zamawiam wszystko, choćbym miała się potem w mur wgryzać Bo już mnie męczy to szukanie, czytanie opinii...
Dobrze, że w Weekend jedziemy zamówić wózek, kolejna rzecz z głowy.


A czy któraś z Was zamawiała łóżeczko przez neta wcześniej go nie widząc na oczy? Chodzi mi o nowe.

starszej nie robiło różnicy że smoczki i butelki są różnych firm

ja zamówiłam przez neta łóżeczko ale dopiero zaksięgowali wpłatę więc jeszcze trochę na nie poczekam

[sylwoha]

Ogolnie co do prezentow- do konca listopada chce miec pokupowane i popakowane.
Jezeli moja chrzesnica nie bd wiedziala to chce to dostanie 100 i tyle. Mozei duzo ale ja jej daje prezent tylko na swoeta o urodziny. Mala ma 7 lat. To samo z tz chrzesnica- ta ma Akurat 4 lata
Rodzice, brat plus dwie osoby z losowania od tz to musze pokupowac.

Ogolnie ja tez materac
W ciemno idac za ludem stad
Ale lozeczka nie

[syylwuska]

Napisane przez sylwoha

Ogolnie bardzo mi sie podoba opcja z trampkami

Od dawna suplementuje d, odkad zaxzely wypadac mi wlosy garsciami i dopiero dermatolog w wwa stwierdzil ze to niedobor tej wit powoduje u mnie wypadanie.
Ale co zostawilam u nas u lekarzy to moje
A od 4 mca ciazy dolozylam k2, bo zeby wit d poprawnie sie wchlaniala to potrzebuje k2

Poczytaj w necie tego duzo teraz

A dawka k2 to nie wiem, kapsulke biore


Szkoda ze u nas nie ma lekarza ktory bylby ogarniety tzn zeby wlasnie nie tylko leki sntybiotyki. Po najnozszej linii oporu. Ale zeby zlecal badania, a nie blokowal objaw np czegos nie szukajac przyczyny

Fionka- ja na pewno odraczam.
Chociaz przeraza mnie autentyczny sklad szczepionek.,
O ile pewne szczepienia maja sens, to wiekszosc nie. Przynajmniej dla mnie

Nie czytalam co potem, jezeli nie szczepie. Bo cos czuje ze nie nede szczepila..

Ale z tej firmy co napisałaś, to są różne stężenia jakby i mi chodziło właśnie jaką Ty masz? Kupowalas przez neta?

Napisane przez ogolnie

Umowy wstępne jedziemy podpisywać w przyszłym tygodniu I wpłacić zaliczki.
Zanim podpiszę cokolwiek to dokładnie przeczytam

Tak mi się nie chce wychodzić z domu, a jeszcze koleżanka mnie prosiła, żebym wpadła pomóc wybrać jej zdjęcia do kalendarza, który chce na Gwiazdkę TŻtowi sprezentować

Robicie w tym roku prezenty świąteczne? My ustaliliśmy, że nie, bo nie to będzie nam w głowie, ale jakoś głupio będę się czuła jak ktoś mi coś podaruje, a my tylko czekoladki...

Tak się właśnie zastanawiałam nad prezentami... u nas wyszloby około 7-8, bez prezentów dla nas, a za 100 zł nie wiem czy da się kupić coś sensownego, a nie lubię badziewia i tak zastanawiam się czy nas stac, bo to około 1000 zł wyjdzie, a taka kasa się przyda, nie wiem właśnie co zrobić ;/

Napisane przez czubasek20

Pomysl z trampkami fajny

Ja podk oniec tyg musze ogarnac bozenuche. Juz zaczynam sie psychicznie przygotowywac na te wygibasy.

A co di slubu. Kolezanka ze studiow chajta sie w sierpniu. Jak xaczela mi opowiadac ze w salonach nie chceili jej dac sukien przymierzyc alvo przymiarki tylko z torba na glowie to zwatpilam...


Z

Ja pro szczepienna ale odraczam troche. Tzn pewnie samo sie nam odroczy.
W szpitalu szczepie normalnie.






My kupujemy tylko chrzesnicy tz i jej siostrze. No i naszej Hani duzy koc z makaszki. Widzieliscie je ? Drogie ale sliczne

Czyli odraczasz te w pierwszej dobie tez? I potem co, powinnam pójść do lekarza pediatry o powiedzieć, ze chcę zaszczepić,

Napisane przez dolinka881

Hahaha

Właśnie wyszła ode mnie położna. Fajna babka mi się trafiła przejrzała moją wyprawkę i oprócz sweterka na wyjście (zaleca: body dr+pajac/polspiochy+sweterek+kombi nezon)
niczego mi nie brakuje
Rzuciła okiem na materacyk i stwierdziła, że mam go zostawic, bo już przynajmniej wywietrzaly z niego wszystkie syfy poprodukcyjne. Obejrzała piersi i stwierdziła, że moje sutki są idealne do karmienia
Poza tym dowiedziałam się, że do szpitala mam wziąć tylko swoje kosmetyki, ubrania (w dzień nie chodzi się tam w koszuli nocnej) i rzeczy dla małego na wyjście. Resztę zapewnia szpital. Poza tym w tym szpitalu jest taka praktyka, że przez cały pobyt (no chyba, że się nie chce) jest się przepasanym od piersi do brzucha jakims bandażem i w środku siedzi gołe dziecko-niby to ułatwia pierwsze karmienia.
Można wykupić sobie pokój rodzinny (25€/dobę)- pokój pojedynczy, w którym może nocować TŻ.
Dodatkowo w szpitalu można za 180€ zamówić sesję zdjęciową (razem z wydrukowaniem dużego zdjęcia) kilka dni po porodzie.
Szczepionki w całych Niemczech robione są dopiero między 10-12 tygodniem życia dziecka.
I to chyba tyle.. za tydzień w czwartek kolejna wizyta, musze notować pytania.
Aha-opowiadała mi jak w tamtym tygodniu przyszła do niej dziewczyna 26 lat, 8 dni po terminie i mówi, że chce lewatywe, bo 4 dni nie może się wypróżnić i iść do domu. Po lewatywie poszła na kibelek i po robocie poprosiła o wodę, bo jej się słabo zrobiło. Położna ją bada, a tu takie rozwarcie, że główkę widać. Za 15 min miała dziecko na rękach życzę sobie takiego porodu

To faktycznie fajna babka

Fajnie, ze można tak chodzić z dzieckiem przytulnym do Twojej gołej skóry, no i to ze szczepionkami mi się podoba, u nas też powinny być dopiero wtedy robione ;/

A poród marzenie, super tak nie wiedzieć co się dzieje i zorientować się praktycznie po fakcie, nawet nie ma kiedy się denerwowac

Napisane przez ogolnie

Dziewczyny, a smoczek musi być takiej samej firmy co butelki? Chodzi mi o ten smoczek uspokajacz Bo smoczki wybrałam Lovi, a butelki Avent i nie wiem czy może tak być czy nie.

Ja smoczki mam lovi, a butelki też inne TT.

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 14:45 ---------- Poprzedni post napisano o 14:41 ----------

Napisane przez ogolnie

A ja sama nie wiem, cholera! Tyle czasu zwlekam z butelkami i smoczkami, bo nie mogę na żadne się zdecydować
Teraz przyrzekłam sobie, że po mojej wypłacie zamawiam wszystko, choćbym miała się potem w mur wgryzać Bo już mnie męczy to szukanie, czytanie opinii...
Dobrze, że w Weekend jedziemy zamówić wózek, kolejna rzecz z głowy.


A czy któraś z Was zamawiała łóżeczko przez neta wcześniej go nie widząc na oczy? Chodzi mi o nowe.

Ja tak zamierzam kupić i łóżeczko i komodę i materac, bo w sklepach to samo wszędzie.

Napisane przez rudaska

Sylwoha tak mi tyłek wymarzł że nie pytaj. Aż wzięłam sobie taxi bo bym na przystanku 20 min nie wystała w tym zimnie
Ogólnie gratuluję weselnych postępów, pomysł z trampkami super sprawa. A co do prezentów ja w tym roku chętnie bym nie robiła, bo prezenty dla siostry tż, jej męża, teściowej, ich dzieci i moich rodziców to dla mnie za dużo, wiec chyba zapowiemy, że my nic nie chcemy, a prezenty zrobimy tylko dzieciom. Jak ktoś będzie chciał cos kupić to niech przyniesie pampersy.
SweetViolet Enfamil chyba sponsoruje wszystkie tego typu imprezy bo u nas na warsztatach to tez jedyne słuszne mleko. A dodatkowo oczywiście J7J i palmers.

Też jestem sobie w stanie wyobrazić że personel na nieświadomce może coś zrobić, szczególnie jak się w bólach kobitka długo męczy i nie do końca wszystko do niej dociera.
Wpadłam do domu ogrzać się i lecę do poradni diabetologicznej. Przyjmą mnie z marszu, ale musiałam wrócić sie po wyniki. Pamiętacie jak pisałam, że lekarz mi wszystkie wyniki zabiera? dobrze że to sobie kserowałam bo teraz w poradni nie miałabym co pokazać. Trzymajcie kciuki proszę, bo może się jednak okazać że ten mój cukier nie jest aż taki zły. Czy wam też odpala się co chwila reklama party.pl?? No trochę z tym przeginają

Trzymam kciuki!!!

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

[sylwoha]

D vitum mam 1000, a k2 sprawdzilam 50 mikrogramow

Sylwuska co do prezentow polecam losowanie i ustslenie granicy pienieznej

[0enedue]

Cień a jaki Ty miałaś wynik po obciążeniu ?
Ja mierzyłam 4 razy cukier i to po normalnych posiłkach i miałam gdzieś na poziomie 93 ..



Dolinka ciesze się ze wszystko ok * !!


Sylwoha tez tak właśnie myślę :/ jedynie rzeczywiście na wielkie mrozy to zrozumiem ..


Aniqa w rossmanie mimo akcji dla kobiet ciężarnych tez nikt mnie nie poprosił ..

Kalwinka ja może i z wyprawki większość mam ale za pranie chyba się jeszcze nie biorę bo nie mam nawet gdzie schować tych ubranek :/
.
Wróciłam z zakupów miałam kupić sobie sweter.. torebkę .. spodnie ciążowe .. i co ? Kupiłam koszule do porodu w sinseyu i czapkę i szalik :/ poprostu szał .. nogi wchodzą mi do tyłka i jestem zła bo zaniedlugo nie będę miała w czym chodzić ..
A hm mama w tym hm nie było .. ; (

[Fionka_31]

no tylko, że podobno szczepić na gruzlicę można tylko w szpitalu, tak nam mówiła ta połozna, a to oznacza, że trzeba na oddział się zgłosić
no nic, będę dopytywać

przeglądałam sobie plany porodu i w żadnym nie ma zdania, że nie życzę sobie nacięcia krocza, wszędzie piszą, że jeżeli to możliwe wolałabym uniknąć... eh na następnej wizycie u gin przedyskutuję kwestię napisania takiego planu

nie podoba mi się , że u nas w szpitalu trzeba rodzić tylko na łóżku, dla mnie to taka sprzeczność trochę, bo najpierw zachęcają do aktywnego porodu, a w ostatniej fazie każą przyjąć najgorszą z pozycji -leżącą

muszę sobie te moje dziwne przemyślenia zapisać i dopytać na ostatnim spotkaniu sr

co do uprzejmości personelu, to nie muszą być jakoś super miłe, trochę empatii i będzie dobrze bo i tak chcę pierwszą fazę tylko z tż być, ona mi do niczego nie potrzebna, jak będzie wredna albo chamska to zapytam wprost czemu taka jest albo zapytam oddziałowej czy jest jakaś bardziej ludzka na dyżurze
w ogóle chciałabym na maxa wytrzymać w domu, ale boję się, że nie zdążę na porodówkę
moja sąsiadka przetrzymała w domu do 8 cm

---------- Dopisano o 14:57 ---------- Poprzedni post napisano o 14:50 ----------

sylwoha używasz już nawilżacza powietrza? możesz polecić?
muszę kupić bo się u mnie nie obejdzie

---------- Dopisano o 14:57 ---------- Poprzedni post napisano o 14:57 ----------

oenedue jakie koszule? poka poka

[sylwoha]

Oendue zamow na hm online, zwrotmasx za 3 zl? Wygodne toto, prxywioza pod nos pomierzysz odeslesz, zwrocs kase

Fionka nie wiem jak z gruzlica. Zapytam tylko noe woem kogo.
Polozne w mojej wsi to sa doscprehistoryczne wiec wole nie :p

A nie macie takich lozek ze w zasadzie siedzicie na nim? Nam polozna mowila ze mozna tyle na w podparciu na lokciach rodzic tylko ze malo osob ze wzgeldu na niezbyt komfortowosc tej pozycji decyduje sie na toZ
Jednak dupa i cipsko na wierzchu :p

Fionka mam ten co na alledrogo mial najwiecej sprzedazy :p