Panny Młode 2017 cz. 7!

[paulinunia]

Napisane przez aardbei77

---------- Dopisano o 09:17 ---------- Poprzedni post napisano o 09:16 --------

---------- Dopisano o 09:24 ---------- Poprzedni post napisano o 09:17 ----------

Moim zdaniem nie masz racji. Halloween także jest zwyczajem związanym ze świętem zmarłych i można porównywać. Ale jeśli nie USA kojarzone z wszechobecną komercją, to daję więcej przykładów: Wiesz, jak wygląda święto zmarłych w Meksyku na przykład? Tam z tego nie robią dorocznej stypy (chociaż to nie jest dobry przykład, bo stypa powinna być radosną imprezą), tylko to jest wesołe święto. I tak, to jest czczenie zmarłych! I nikomu przez myśl nie przejdzie, że ktoś im zarzuci brak szacunku czy powagi.

przytaczasz zupełnie inne przykłady świąt/zwyczajów których nie powinno się porównywać.
I 1 i 2 listopada nie są "doroczną stypą" to czas zadumy, refleksji ale i modlitwy za tych którzy odeszli a nie stypa.
Ja tak do tego nie podchodzę ale ok każdy ma swoje poglądy.

Napisane przez zambeza

ja dziś leniuchuję na pewno - rano byliśmy biegać więc jestem wypompowana. wypiłam koktajl mleczo-bananowo-malinowy, pyszota.

kurde tutaj jest winko musujące, bardzo dobre. takie delikatne w smaku. no ale kosztuje 20zł na polskie, jak jest promocja to 15.drogo :-/

jutro jedziemy do ikei

ja byłam w weekend w ikei i kupiłam świeczki, ramki i osłonki

Napisane przez aankaa092

Właśnie uspokoiłam się po płaczu. Zwalniam się z pracy

idę do klubu przeczytać

Napisane przez renia92

---------- Dopisano o 21:24 ---------- Poprzedni post napisano o 21:23 ----------



O kurcze, ja muszę się wziąć za magisterkę, a na razie 0 stron

moja tez wielkie 0 stron. Ba! ja nawet tematu nie mam.

Napisane przez butcher_girl

Nie przeprosi.
Znam go... Uwierzcie mi.

trochę szkoda że kolejny raz odwala Ci taką akcję.
Tym bardziej że co to za problem że zapłacił kartą z konta gdzie ma kase na tatuaż - przecież możesz dac mu ta kase i dopłaci.

Napisane przez malgosiaw123

---------- Dopisano o 18:27 ---------- Poprzedni post napisano o 18:25 ----------



Ciekawsze-hm no cóż..
Nawet nie porównywałabym Halloween i Wszystkich świętych ze sobą pod względem tego, które ciekawsze...Poza tym 1 listopad nie jest świętem smutnym. To Zaduszki są czasem zadumy. A 1 listopad w zamyśle ma być dniem, w którym powinno się miło wspominać tych co odeszli.

---------- Dopisano o 18:28 ---------- Poprzedni post napisano o 18:27 ----------

uf myślałam że tylko ja mam jakieś dziwne poglądy mając inne zdanie.



w ogóle poniedziałki sa okropne. Nie mam siły - musiałam zostać dłużej w pracy, zmarzłam i wszystko na nie

[butcher_girl]

Malgosia

[aankaa092]

Napisane przez butcher_girl

Ostatnio zbyt duzo bylo powaznych rozmow. Zawiodlam sie na nim pare razy. Wnioskow z tego nie wyciaga. Mam do niego zal i jestem wkurzona...
Ostatnio okazalo sie,ze ukrywal przede mna fakt,ze kupil znow gre za ponad 300zl. Schowal ja w szafie,w walizce,w plecaku jeszcze,zebym jej nie znalazla. Wyszlo klamstwo. Byla powazna rozmowa i co?
Powoli brakuje mi sil na to wszystko. Jestem dobra,za dobra,ale to tez ma swoje granice.
Wiem,ze macie racje we wszystkim,ale ja tez o tym duzo mysle.
Mysle co zrobic,co mu powiedziec.

Może spróbuj prosto z mostu. Zostaw go. Albo się opamięta albo nie jest wart twojego brnięcia w to i wyzeczeń związanych z tym związkiem. Twoje nerwy juz mocno ucierpiały. Miałaś z nim i jego rodziną okropne przejścia i zero zrozumienia.

[e78ea2ce4b6c03f1c01eeedcbea21d52971ed141]

Napisane przez butcher_girl

Ostatnio zbyt duzo bylo powaznych rozmow. Zawiodlam sie na nim pare razy. Wnioskow z tego nie wyciaga. Mam do niego zal i jestem wkurzona...
Ostatnio okazalo sie,ze ukrywal przede mna fakt,ze kupil znow gre za ponad 300zl. Schowal ja w szafie,w walizce,w plecaku jeszcze,zebym jej nie znalazla. Wyszlo klamstwo. Byla powazna rozmowa i co?
Powoli brakuje mi sil na to wszystko. Jestem dobra,za dobra,ale to tez ma swoje granice.
Wiem,ze macie racje we wszystkim,ale ja tez o tym duzo mysle.
Mysle co zrobic,co mu powiedziec.

przepraszam, ze tak brutalnie, ale czy on ma 5 lat? bo dorosli ludzie sie tak nie zachowuja raczej

[zambeza]

wrocilam z ikei, nakupilismy roznych rzeczy do wspolnego mieszkania po slubie. mialam karte podarunkowa wiec nie wyszlo tak duzo :Pdo tego kupilam sobie nowy rower jak bedzie ladna pogoda to przetestuje.

[paulinunia]

Napisane przez aankaa092

Może spróbuj prosto z mostu. Zostaw go. Albo się opamięta albo nie jest wart twojego brnięcia w to i wyzeczeń związanych z tym związkiem. Twoje nerwy juz mocno ucierpiały. Miałaś z nim i jego rodziną okropne przejścia i zero zrozumienia.

miałam to samo napisać: żebyś mu powiedziała że jak tak ma być to lepiej się rozstać

[JuStYsCk2]

Napisane przez butcher_girl

Sorki,ze tak wam truje...
Po srednim dniu w pracy,myslalam,ze czeka mnie fajny dzien w domu,szczegolnie,ze wczoraj spedzilismy wspolnie super dzien i wieczor takze.
Niedobrze mi sie robi na sama mysl o tym jego lekcewazacym tonie glosu do mnie... Partner powinien nas wspierac,pocieszac,byc ta jedyna osoba na swiecie,ktora bedzie stala za nami murem.
Nie osoba, ktora obraza, obwinia o wszystko...znow,kolejny raz. Zaczynam czuc sie winna,chociaz nic nie zrobilam. Co bedzie za rok,dwa,trzy? Bede uwazala sie za bezuzyteczna osobe? Przynies,wynies,pozamiata j? I wybacz wszystko?
Wiecie...duzo mysle. A z takiego myslenia nie wychodzi nic dobrego.
Zalamka :/

co to za gość? dlaczego tak się wobec Ciebie zachowuje? długo jesteście razem?

[Dorotti666]

Napisane przez aankaa092

Może spróbuj prosto z mostu. Zostaw go. Albo się opamięta albo nie jest wart twojego brnięcia w to i wyzeczeń związanych z tym związkiem. Twoje nerwy juz mocno ucierpiały. Miałaś z nim i jego rodziną okropne przejścia i zero zrozumienia.

Nie rozumiem czemu fajne dziewczyny siedzą z takimi bucami

[JuStYsCk2]

Napisane przez malgosiaw123

O to bedziemy razem świętowac
Pokaż salę. Na ile osób wesele,że przewidujesz taki koszt duży?

super w jakim mieście będziecie świętować? wesele na około 140 osób, ale 80% osób zapewniamy nocleg w hotelu a niektórym juz od piątku, np rodzica mojego TŻ dlatego koszty rosną

kurcze nie wiem jak z telefonu wysłać link jak będę przy kompie to się pochwale

[Dorotti666]

Napisane przez JuStYsCk2

co to za gość? dlaczego tak się wobec Ciebie zachowuje? długo jesteście razem?

Udzielasz sie w tym wątku?

[JuStYsCk2]

Napisane przez dorotti66

Udzielasz sie w tym wątku?

tak dopiero zaczęłam ale jak sobie tego nie życzysz to nie musze. Podczytuje wątek i trochę się udzielam

[VinVinara]

Napisane przez aankaa092

Może spróbuj prosto z mostu. Zostaw go. Albo się opamięta albo nie jest wart twojego brnięcia w to i wyzeczeń związanych z tym związkiem. Twoje nerwy juz mocno ucierpiały. Miałaś z nim i jego rodziną okropne przejścia i zero zrozumienia.

Zgadzam się. Chyba tylko drastyczne kroki coś tu dadzą.

Napisane przez zambeza

wrocilam z ikei, nakupilismy roznych rzeczy do wspolnego mieszkania po slubie. mialam karte podarunkowa wiec nie wyszlo tak duzo :Pdo tego kupilam sobie nowy rower jak bedzie ladna pogoda to przetestuje.

Zazdroszczę kupowania rzeczy do wspólnego mieszkania. Nie mogę się już doczekać

[malgosiaw123]

Napisane przez butcher_girl

Malgosia

Bo serio jest mi Cię żal, jak któryś raz już opisujesz podobną historię.
Wiem,że pewnie ciężko Co sobie wyobrazić przyszlość bez TŻ,bo go kochasz i za każdym razem wspominasz miłe chwile,ale na dłuższą metę tak się nie da.
Wyobraź sobie po ślubie, jest dziecko, a on nie da kasy bo ciuła na grę lub tatuaż,a Ty się martw.

---------- Dopisano o 19:13 ---------- Poprzedni post napisano o 19:10 ----------

Napisane przez JuStYsCk2

super w jakim mieście będziecie świętować? wesele na około 140 osób, ale 80% osób zapewniamy nocleg w hotelu a niektórym juz od piątku, np rodzica mojego TŻ dlatego koszty rosną

kurcze nie wiem jak z telefonu wysłać link jak będę przy kompie to się pochwale

To jaki koszt wesela wyliczyłaś?

[e78ea2ce4b6c03f1c01eeedcbea21d52971ed141]

Napisane przez zambeza

wrocilam z ikei, nakupilismy roznych rzeczy do wspolnego mieszkania po slubie. mialam karte podarunkowa wiec nie wyszlo tak duzo :Pdo tego kupilam sobie nowy rower jak bedzie ladna pogoda to przetestuje.

no mysmy ostatnio jak z Tz byli to tez zaczelismy kompletowac rzeczy. tez Tz wariat, stwierdzil, ze czas zaczac kompletowac i meble i kupil jeden z najpotrzebniejszych czyli.... toaletke dla mnie, bo to moje marzenie i teraz stoi w kartonie, bo nawet nie ma miejsca zeby ja zlozyc i czeka na wyprowadzke

[butcher_girl]

Wiem o tym,mam tego swiadomosc,dlatego pisze,ze mocno sie zaczynam zastanawiac. Fajnie,jak jest fajnie,ale ja nie zasluguje na takie traktowanie.
Kanapki do pracy,obiady,zakupy,wszys tko ma,staram sie zeby bylo okej wszystko i slysze,ze albo nic nie umiem,albo nic nie robie. Kiepsko. Nie chce takiego meza.
Piszecie o drastycznych krokach- chyba na takie brak mi odwagi.

[Edithh_21]

Napisane przez butcher_girl

Wiem o tym,mam tego swiadomosc,dlatego pisze,ze mocno sie zaczynam zastanawiac. Fajnie,jak jest fajnie,ale ja nie zasluguje na takie traktowanie.
Kanapki do pracy,obiady,zakupy,wszys tko ma,staram sie zeby bylo okej wszystko i slysze,ze albo nic nie umiem,albo nic nie robie. Kiepsko. Nie chce takiego meza.
Piszecie o drastycznych krokach- chyba na takie brak mi odwagi.

A jakie obowiązki ma twój Tż w takim razie?

[zambeza]

[1=e78ea2ce4b6c03f1c01eeed cbea21d52971ed141;5308248 2]no mysmy ostatnio jak z Tz byli to tez zaczelismy kompletowac rzeczy. tez Tz wariat, stwierdzil, ze czas zaczac kompletowac i meble i kupil jeden z najpotrzebniejszych czyli.... toaletke dla mnie, bo to moje marzenie i teraz stoi w kartonie, bo nawet nie ma miejsca zeby ja zlozyc i czeka na wyprowadzke [/QUOTE]

nie mow ze to ta piekna biala z dwoma szufladkami? szalenie mi sie podoba ale zal mi kasy. no i nie wiem czy bedziemy mieli gdzie ją postawic

[aankaa092]

Napisane przez butcher_girl

Wiem o tym,mam tego swiadomosc,dlatego pisze,ze mocno sie zaczynam zastanawiac. Fajnie,jak jest fajnie,ale ja nie zasluguje na takie traktowanie.
Kanapki do pracy,obiady,zakupy,wszys tko ma,staram sie zeby bylo okej wszystko i slysze,ze albo nic nie umiem,albo nic nie robie. Kiepsko. Nie chce takiego meza.
Piszecie o drastycznych krokach- chyba na takie brak mi odwagi.

Jest bardzo ciężko musisz wiedzieć że masz kogoś przy sobie byś mogła się wypłakać, ale żeby Ci też przypominała, że w związku było ci źle. My możemy być te od przypominania, jeśli nas nie opuścisz, ale nie damy rady być tak blisko byś mogła zasmarkać nam bluzki, a taka osoba będzie najważniejsza.

[malgosiaw123]

Napisane przez butcher_girl

Wiem o tym,mam tego swiadomosc,dlatego pisze,ze mocno sie zaczynam zastanawiac. Fajnie,jak jest fajnie,ale ja nie zasluguje na takie traktowanie.
Kanapki do pracy,obiady,zakupy,wszys tko ma,staram sie zeby bylo okej wszystko i slysze,ze albo nic nie umiem,albo nic nie robie. Kiepsko. Nie chce takiego meza.
Piszecie o drastycznych krokach- chyba na takie brak mi odwagi.

Wiedziałam,że tak jest. Przyzwyczaiłaś go do dobrego. A on by jeszcze chciał więcej. Najlepiej jak rzuci pracę, będzie całe dnie grał w gry, w międzyczasie się tatuował i pożerał to co przygotujesz.

[e78ea2ce4b6c03f1c01eeedcbea21d52971ed141]

Napisane przez zambeza

nie mow ze to ta piekna biala z dwoma szufladkami? szalenie mi sie podoba ale zal mi kasy. no i nie wiem czy bedziemy mieli gdzie ją postawic

dokladnie ta tylko, ze w czarnym kolorze, zeby nam pasowala do reszty mebli, bo chcemy ciemne i na chwile obecna jak wejdziemy do mieszkania bedziemy goli i weseli z kalerzami, posciela i toaletka

[butcher_girl]

Sprzątamy wspólnie, robi pranie,wychodzi z psem jak jestesmy oboje w domu,w sumie zmywa czesciej niz ja. Zbytnio innych obowiazkow nie ma. Czasem ugotuje obiad,ale to nie jego obowiazek.
Ja zajmuje sie sprzataniem,gotowaniem,za kupami i ogolnie mysle o wszystkim co jest do zrobienia/zalatwienia/zorganizowania. On o takich rzeczach nie mysli...

[e78ea2ce4b6c03f1c01eeedcbea21d52971ed141]

Napisane przez malgosiaw123

Wiedziałam,że tak jest. Przyzwyczaiłaś go do dobrego. A on by jeszcze chciał więcej. Najlepiej jak rzuci pracę, będzie całe dnie grał w gry, w międzyczasie się tatuował i pożerał to co przygotujesz.

swiete slowa

[aankaa092]

Napisane przez malgosiaw123

Wiedziałam,że tak jest. Przyzwyczaiłaś go do dobrego. A on by jeszcze chciał więcej. Najlepiej jak rzuci pracę, będzie całe dnie grał w gry, w międzyczasie się tatuował i pożerał to co przygotujesz.

Tak, a ty masz harować 12h by opłacić jego widzimisie i do tego zawsze ma mieć to co miał i masz codziennie sprzątać..... nie jesteś niewolnicą

[JuStYsCk2]

Napisane przez malgosiaw123

Bo serio jest mi Cię żal, jak któryś raz już opisujesz podobną historię.
Wiem,że pewnie ciężko Co sobie wyobrazić przyszlość bez TŻ,bo go kochasz i za każdym razem wspominasz miłe chwile,ale na dłuższą metę tak się nie da.
Wyobraź sobie po ślubie, jest dziecko, a on nie da kasy bo ciuła na grę lub tatuaż,a Ty się martw.

---------- Dopisano o 19:13 ---------- Poprzedni post napisano o 19:10 ----------



To jaki koszt wesela wyliczyłaś?

wiesz co nie mamy jeszcze wyliczonych dokładnych kosztów. Póki co wszystko jest takie "na oko" wiec nie bede narazie tego zdradzać a wy macie juz dokładne obliczenia?

[aankaa092]

[1=e78ea2ce4b6c03f1c01eeed cbea21d52971ed141;5308254 9]dokladnie ta tylko, ze w czarnym kolorze, zeby nam pasowala do reszty mebli, bo chcemy ciemne i na chwile obecna jak wejdziemy do mieszkania bedziemy goli i weseli z kalerzami, posciela i toaletka [/QUOTE]

Czarne koszmarnie zbierają kurz mam czarną toaletę mojego (prostego) projektu i zaraz po starciu kurzu juz jest nowa warstwa

[malgosiaw123]

Napisane przez aankaa092

Jest bardzo ciężko musisz wiedzieć że masz kogoś przy sobie byś mogła się wypłakać, ale żeby Ci też przypominała, że w związku było ci źle. My możemy być te od przypominania, jeśli nas nie opuścisz, ale nie damy rady być tak blisko byś mogła zasmarkać nam bluzki, a taka osoba będzie najważniejsza.

I nie zamykaj się w czterech ścianach. Nawet jesli nie podejmiesz teraz decyzji to olej go przez najbliższe dni. Wyjdź do znajomych, odseparuj się. Skoro on może złapać focha, zrób to samo. Dlaczego tylko jemu wolno więcej? A spotkanie ze znajomymi pozwoli ci złapać trochę dystansu i ochłoniesz.

[201604261006]

Napisane przez renia92

Ja też pamiętam pierwszy pocałunek. Siedzieliśmy na łóżku i w tle leciała muzyka i nagle piosenka ,,Całuj mnie" i TŻ mnie pocałował

Ja pamiętam nasz pierwszy włączyliśmy sobie film w pokoju, było już ciemno i filmu nie obejrzeliśmy

Napisane przez paulinunia

Mysza najlepszego

Napisane przez motylek825

Był niegrzeczny jak go poznałam

Mój nadal jest niegrzeczny ale już przywykłam

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;53060498]Zresztą w ogóle uważam, że nam samochód pod USC jest niepotrzebny [/QUOTE]
Właśnie. W sobotę Tż wyjechał po mnie na autobus i wracaliśmy już a tu nagle straż wyjeżdża, ruch blokuje i widzę że Państwo Młodzi idą a za nimi goście, pieszo do kościółka. Prowadziła ich straż i strażacy. Super

[Edithh_21]

Napisane przez butcher_girl

Sprzątamy wspólnie, robi pranie,wychodzi z psem jak jestesmy oboje w domu,w sumie zmywa czesciej niz ja. Zbytnio innych obowiazkow nie ma. Czasem ugotuje obiad,ale to nie jego obowiazek.
Ja zajmuje sie sprzataniem,gotowaniem,za kupami i ogolnie mysle o wszystkim co jest do zrobienia/zalatwienia/zorganizowania. On o takich rzeczach nie mysli...

Kurczę to w końcu facet więc to on powinien się tobą opiekować i być twoim oparciem. Musicie poważnie porozmawiać. A skoro twierdzi, że nic nie robisz to przestań wykonywać swoje obowiązki i wtedy się przekona ile dla niego robisz.

[aankaa092]

Napisane przez malgosiaw123

I nie zamykaj się w czterech ścianach. Nawet jesli nie podejmiesz teraz decyzji to olej go przez najbliższe dni. Wyjdź do znajomych, odseparuj się. Skoro on może złapać focha, zrób to samo. Dlaczego tylko jemu wolno więcej? A spotkanie ze znajomymi pozwoli ci złapać trochę dystansu i ochłoniesz.

Tak!!! Jeśli mieszkacie razem to jedz do rodziców, jeśli masz dosc blisko. Nie dzwon, nie gadaj z nim. Rób co chcesz. Jak będzie mieć znowu jakieś wonty to wzruszaj ramionami i rób swoje.

[malgosiaw123]

Napisane przez JuStYsCk2

wiesz co nie mamy jeszcze wyliczonych dokładnych kosztów. Póki co wszystko jest takie "na oko" wiec nie bede narazie tego zdradzać a wy macie juz dokładne obliczenia?

U nas przy ok. 170 gościach (+/- 10 osob ) chcemy zamknąć się w 50 tys,ale nie wiem czy damy radę. A dodam,że nie będziemy mieć drogich usługodawców.

---------- Dopisano o 19:27 ---------- Poprzedni post napisano o 19:25 ----------

Napisane przez aankaa092

Tak!!! Jeśli mieszkacie razem to jedz do rodziców, jeśli masz dosc blisko. Nie dzwon, nie gadaj z nim. Rób co chcesz. Jak będzie mieć znowu jakieś wonty to wzruszaj ramionami i rób swoje.

Jakby miał wąty/wonty?? -to bym rzuciła w niego szmatą Kto mieczem wojuje od miecza ginie