Mamusie lutowe - część II - Strona 110 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-10-12, 23:07   #3271
Lola2828
Zadomowienie
 
Avatar Lola2828
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 1 886
Dot.: Mamusie lutowe - część II

O tym pocieraniu też slyszalam nawet ciocia mi mówiła co rodziła ponad 40 lat temu więc metoda chyba dobra i sprawdzona
__________________
Nasz aniołek 02.2015
25.01.2016 nasze słoneczko jest już z nami Ninka
Lola2828 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-12, 23:08   #3272
marciar7
Zakorzenienie
 
Avatar marciar7
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: podlasie
Wiadomości: 6 412
Dot.: Mamusie lutowe - część II

Cytat:
Napisane przez Lola2828 Pokaż wiadomość
O tym pocieraniu też slyszalam nawet ciocia mi mówiła co rodziła ponad 40 lat temu więc metoda chyba dobra i sprawdzona
Ale to na mokro sucho?czesto?

---------- Dopisano o 23:08 ---------- Poprzedni post napisano o 23:07 ----------

I czy juz mozna zaczac?
__________________
Zosia 1.02.2016
marciar7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-12, 23:27   #3273
NanaR
Zadomowienie
 
Avatar NanaR
 
Zarejestrowany: 2015-09
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 1 699
Dot.: Mamusie lutowe - część II

Cytat:
Napisane przez marciar7 Pokaż wiadomość
Ja mam wrazliwe bardzo.. Pocieranie hmm..
Codziennie po myciu przez dłuższą chwilę. Ale z drugiej str gdzieś czytałam, że przy smarowaniu piersi kremem unikać smarowania (masowania) sutkow bo może to spowodować skurcze i poronienie ale to chyba przy ciazy zagrożonej.
__________________
03.2014
02.2015

Dumna mama Dominika
07.02.2016
NanaR jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-12, 23:28   #3274
marciar7
Zakorzenienie
 
Avatar marciar7
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: podlasie
Wiadomości: 6 412
Dot.: Mamusie lutowe - część II

Cytat:
Napisane przez NanaR Pokaż wiadomość
Codziennie po myciu przez dłuższą chwilę. Ale z drugiej str gdzieś czytałam, że przy smarowaniu piersi kremem unikać smarowania (masowania) sutkow bo może to spowodować skurcze i poronienie ale to chyba przy ciazy zagrożonej.
Tez gdzies widzialammcos takiego.. Moze.jeszcze dziewczyny sie wypowiedzA
__________________
Zosia 1.02.2016
marciar7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-12, 23:29   #3275
NanaR
Zadomowienie
 
Avatar NanaR
 
Zarejestrowany: 2015-09
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 1 699
Dot.: Mamusie lutowe - część II

Cytat:
Napisane przez marciar7 Pokaż wiadomość
Ale to na mokro sucho?czesto?

---------- Dopisano o 23:08 ---------- Poprzedni post napisano o 23:07 ----------

I czy juz mozna zaczac?
Mysle ze można już zacząć ale chyba póki co myślę, że niekoniecznie jeszcze codziennie
__________________
03.2014
02.2015

Dumna mama Dominika
07.02.2016
NanaR jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-12, 23:32   #3276
justynka333
Wtajemniczenie
 
Avatar justynka333
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 2 677
GG do justynka333
Dot.: Mamusie lutowe - część II

U nas na szkole rodzenia mówili że do porodu nie majstrujemy nic przy brodawkach/piersiach. To może wywołać przedwczesny poród.
__________________
15.09.2013 Poznaliśmy się.
24.09.2014 Zaręczyny.
18.04.2015 Ślub
06.06.2015 II kreski
06.02.2016 Jakub Andrzej syn Justyny i Michała
14.12.2016 II kreski
16.08.2017 Barbara Maria córka Justyny i Michała
justynka333 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-13, 06:33   #3277
Czarnooka_Paula
Zakorzenienie
 
Avatar Czarnooka_Paula
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 11 023
Dot.: Mamusie lutowe - część II

Cytat:
Napisane przez Lola2828 Pokaż wiadomość
Ja też mam już bandzioch może nie 9 ale 8 jak nic Dzisiaj byłam w odwiedzinach u koleżanki której mała Hania ma już 3 miesiące i przytachałam całą reklamówek ciuszków malutkich także znów odebrano mi radość kupowania ale są cudne nie ma co narzekać ! wydamy na co innego a jest tego trochę Jej maluszek jest tak grzeczny że ona nawet nie wie jak ona płacze tylko się śmieje Ale to chyba Bóg jej wynagrodził co przeżyła po ciąży ... masakra nie będę wam pisać bo to nic miłego ale o włos.. grunt że już są w domku i cieszą się sobą jest cudna
hehe wczoraj surevisior z innego działu mnie zatrzymał i tak patrzy na mnie i mówi : no musze zapytac, czy jestes w ciazy ? ;D
bo tak sobie gadamy na dziale i ktos wspomniał o Tobie i pokłocili sie ze za chuda jestem zeby byc w ciazy a na brzuchu mam pewnie kieszenie wypchane czymś
Ale pogratulował mi i autentycznie sie ucieszył miło było


a dzisiaj tak dowaliło roboty ze mam godzine wczesniej zaczac
czyli musze zabrac wiecej jedzenia


Cytat:
Napisane przez marciar7 Pokaż wiadomość
Dziewczyny co myslicie o hartowaniu brodawek?mowie o polewaniu na zmiane ciepla i zimna woda. Poradzila mi tonpolozna gdyz mam bardzo wrazliwe brodawki i zeby powoli przystosowywac je..
ja tez słyszałam zeby nic z nimi nie robić bo można przyspieszyc poród tylko

ja to mam takie brodawki ze codziennie jak wstaje rano to mam mokre placki od siary na pizamie

albo jak kichne mocno to od razu mam kleksa na staniku

Miłego dnia dziewczynki
__________________


Mia i Tosia <3


Czarnooka_Paula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-13, 08:21   #3278
butterfly20
Zakorzenienie
 
Avatar butterfly20
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 20 814
Dot.: Mamusie lutowe - część II

Cytat:
Napisane przez esor Pokaż wiadomość
Jezu ja to samo... Obiecalam sobie, ze zaczne po slubie pisac mgr i co???

---------- Dopisano o 22:37 ---------- Poprzedni post napisano o 22:35 ----------




Zdrówka

Zapytaj w ZUSie jak, tam Ci powiedza

---------- Dopisano o 22:39 ---------- Poprzedni post napisano o 22:37 ----------



Ojeeeeej, to dobrze, ze wszystko teraz dobrze
Podejrzewam,że to stres przez ZUS


Dziewczyny to prawda,że masowanie i szczypanie brodawek to dobry sposób na wywołanie porodu, wiec ja bym nie ryzykowała.

---------- Dopisano o 08:21 ---------- Poprzedni post napisano o 07:50 ----------

Ojacie kiepsko nam idzie pisanie, marcówki są też na trzytysięcznym-którymśtam poście, ale już trzeciego wątku a styczniowe mają już czwarty!
__________________
13.09.2013 godz.9.05 - T.

04.02.2016 godz.8.55 - Z.

06.05.2019 godz.10.46 - K.

Edytowane przez butterfly20
Czas edycji: 2015-10-13 o 08:23
butterfly20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-13, 08:42   #3279
ja :)
Zakorzenienie
 
Avatar ja :)
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 910
Dot.: Mamusie lutowe - część II

Cytat:
Napisane przez Lola2828 Pokaż wiadomość
Ja też mam już bandzioch może nie 9 ale 8 jak nic Dzisiaj byłam w odwiedzinach u koleżanki której mała Hania ma już 3 miesiące i przytachałam całą reklamówek ciuszków malutkich także znów odebrano mi radość kupowania ale są cudne nie ma co narzekać ! wydamy na co innego a jest tego trochę Jej maluszek jest tak grzeczny że ona nawet nie wie jak ona płacze tylko się śmieje Ale to chyba Bóg jej wynagrodził co przeżyła po ciąży ... masakra nie będę wam pisać bo to nic miłego ale o włos.. grunt że już są w domku i cieszą się sobą jest cudna
Najwazniejsze ze dobrze sie skonczylo i są razem w domku acz przezyc nie zazdoroszcze choc nawet nie domyslam sie co je spotkalo. Super ze ubranka odziedziczone, nigdy ich za wiele, przynajmniej nie bedziesz musiala czesto prac

---------- Dopisano o 08:39 ---------- Poprzedni post napisano o 08:37 ----------

Cytat:
Napisane przez marciar7 Pokaż wiadomość
Dziewczyny co myslicie o hartowaniu brodawek?mowie o polewaniu na zmiane ciepla i zimna woda. Poradzila mi tonpolozna gdyz mam bardzo wrazliwe brodawki i zeby powoli przystosowywac je..
Oooo, nie mam pojecia pierwsze slysze w sumie.
Ja nie mialam z nimi zadnego problemu, Pola od pierwszego przyssania wiedziala jak to sie robi wiec ani jednej ranki. Ciekawe jak bedzie tym razem, mam nadzieje ze młoda wda sie w starsza siostre A o hartowaniu dopytam poloznej jak juz zdecyduje sie na jakis szpital i wybiore polozna

---------- Dopisano o 08:39 ---------- Poprzedni post napisano o 08:39 ----------

Cytat:
Napisane przez NanaR Pokaż wiadomość
Mi polecono szorowanie (w sensie pocieranie) szorstkim ręcznikiem, aczkolwiek ja nie mam zabardzo wrażliwych, jakoś mnie stanik nie drażni nic z tych rzeczy 😛 bolą tylko jak scisne.
Tylko zeby nie naciskac jakos nie ugniatac czy nie wiem jak to sie robi ale te myki chyba powoduja skurcze ?

---------- Dopisano o 08:40 ---------- Poprzedni post napisano o 08:39 ----------

Cytat:
Napisane przez justynka333 Pokaż wiadomość
U nas na szkole rodzenia mówili że do porodu nie majstrujemy nic przy brodawkach/piersiach. To może wywołać przedwczesny poród.
No wlasnie tez tak slyszalam. Chyba bym sie bała sama Ale mozecie sprobowac i dac znac czy pomoglo, bedzie wiedza na przyszlosc

---------- Dopisano o 08:42 ---------- Poprzedni post napisano o 08:40 ----------

Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość


Ojacie kiepsko nam idzie pisanie, marcówki są też na trzytysięcznym-którymśtam poście, ale już trzeciego wątku a styczniowe mają już czwarty!
Bo moze piszemy mało, ale za to mądrze! o!
ja :) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-13, 09:07   #3280
figa84
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 10 668
Dot.: Mamusie lutowe - część II

Cytat:
Napisane przez esor Pokaż wiadomość
Zdrówka

Zapytaj w ZUSie jak, tam Ci powiedza
gdzieś kiedyś słyszałam, że jakiejś mamie powiedzieli, że nie może się zajmować dzieckiem skoro jest na L4 leżącym, więc nie zdzwilil by mnie.....

Cytat:
Napisane przez marciar7 Pokaż wiadomość
Dziewczyny co myslicie o hartowaniu brodawek?mowie o polewaniu na zmiane ciepla i zimna woda. Poradzila mi tonpolozna gdyz mam bardzo wrazliwe brodawki i zeby powoli przystosowywac je..
Z tego co wiem to 30-40 lat temu doradzano hartowanie brodawek ze względu na przygotowanie do karmienia piersią, dziś częściej spotykam się z informację, że nie ma na to wpływu (ale wpływa na poprawę krążenia). Mówię o hartowaniu (ciepła, zimna woda), nie masażu.


Internet mi szkodzi... mam już wybraną piękną chustę na którą mnie nie stać, odkryłam jednorazowe japońskie pieluszki, aż się boję co dzisiaj znajdę


Gdzie jest Kaaasi?

---------- Dopisano o 09:07 ---------- Poprzedni post napisano o 09:02 ----------

Cytat:
Napisane przez ja :) Pokaż wiadomość
Oooo, nie mam pojecia pierwsze slysze w sumie.
Ja nie mialam z nimi zadnego problemu, Pola od pierwszego przyssania wiedziala jak to sie robi wiec ani jednej ranki. Ciekawe jak bedzie tym razem, mam nadzieje ze młoda wda sie w starsza siostre A o hartowaniu dopytam poloznej jak juz zdecyduje sie na jakis szpital i wybiore polozna
Z moich doświadczeń wynika, że sporo położnych w PL niestety nie ma właściwej wiedzy o karmieniu piersią :/ Moja mała też wiedziała co robić, ale bez drobnych problemów się nie obyło. Gdybym nie miała mądrych pediatrów i doradców laktacyjnych (certyfikowanych) to pewnie szybko bym karmienie piersią zarzuciła....
figa84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-13, 09:26   #3281
butterfly20
Zakorzenienie
 
Avatar butterfly20
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 20 814
Dot.: Mamusie lutowe - część II

Cytat:
Napisane przez figa84 Pokaż wiadomość
gdzieś kiedyś słyszałam, że jakiejś mamie powiedzieli, że nie może się zajmować dzieckiem skoro jest na L4 leżącym, więc nie zdzwilil by mnie.....



Z tego co wiem to 30-40 lat temu doradzano hartowanie brodawek ze względu na przygotowanie do karmienia piersią, dziś częściej spotykam się z informację, że nie ma na to wpływu (ale wpływa na poprawę krążenia). Mówię o hartowaniu (ciepła, zimna woda), nie masażu.


Internet mi szkodzi... mam już wybraną piękną chustę na którą mnie nie stać, odkryłam jednorazowe japońskie pieluszki, aż się boję co dzisiaj znajdę


Gdzie jest Kaaasi?

---------- Dopisano o 09:07 ---------- Poprzedni post napisano o 09:02 ----------



Z moich doświadczeń wynika, że sporo położnych w PL niestety nie ma właściwej wiedzy o karmieniu piersią :/ Moja mała też wiedziała co robić, ale bez drobnych problemów się nie obyło. Gdybym nie miała mądrych pediatrów i doradców laktacyjnych (certyfikowanych) to pewnie szybko bym karmienie piersią zarzuciła....
To prawda, w niektórych oddziałach ZUS tak jest,że zajmowanie się dzieckiem jest według nich zbyt męczące itp. i kobieta "chora" bo będąca na chorobowym ma się nie zajmować dzieckiem.
Na szczęście wiem,że w moim Zusie tak nie jest A ty podlegasz pod mój ZUS czy w Ż.?
__________________
13.09.2013 godz.9.05 - T.

04.02.2016 godz.8.55 - Z.

06.05.2019 godz.10.46 - K.
butterfly20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-13, 09:40   #3282
for_you_for_me
Raczkowanie
 
Avatar for_you_for_me
 
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 82
Dot.: Mamusie lutowe - część II

ja też nie będę ryzykowała hartowania brodawek, bo też słyszałam, że pocieranie i masowanie to często spotykany sposób na przyspieszenie porodu.
Ja wczoraj zamówiłam na all pierwsze rzeczy dla siebie i malutkiej do szpitala.
Co do brzuszka to ja raczej mam taki odpowiadający mojemu 23 tc, nie zaduży nie za mały a dzidzia waży już 0,5 kg.
__________________
Przewidywany termin porodu 08 II 2016 dziewczynka
for_you_for_me jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-13, 09:43   #3283
figa84
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 10 668
Dot.: Mamusie lutowe - część II

Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
To prawda, w niektórych oddziałach ZUS tak jest,że zajmowanie się dzieckiem jest według nich zbyt męczące itp. i kobieta "chora" bo będąca na chorobowym ma się nie zajmować dzieckiem.
Na szczęście wiem,że w moim Zusie tak nie jest A ty podlegasz pod mój ZUS czy w Ż.?
nie, pod bielski. Muszę się do nich pofatygować z jedną rzeczą, ale nie mam jak skoro jestem na L4 leżącym

---------- Dopisano o 09:43 ---------- Poprzedni post napisano o 09:42 ----------

for_you co kupiłaś?
figa84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-13, 10:05   #3284
butterfly20
Zakorzenienie
 
Avatar butterfly20
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 20 814
Dot.: Mamusie lutowe - część II

Cytat:
Napisane przez figa84 Pokaż wiadomość
nie, pod bielski. Muszę się do nich pofatygować z jedną rzeczą, ale nie mam jak skoro jestem na L4 leżącym

---------- Dopisano o 09:43 ---------- Poprzedni post napisano o 09:42 ----------

for_you co kupiłaś?
A nie może Ci ktoś tego zawieźć?
Jak coś to na Krasińskiego, nie Traugutta chociaż pewnie to wiesz. ale tak piszę,bo mój tata oczywiście wczoraj najpierw na Traugutta pojechał
__________________
13.09.2013 godz.9.05 - T.

04.02.2016 godz.8.55 - Z.

06.05.2019 godz.10.46 - K.
butterfly20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-13, 11:35   #3285
figa84
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 10 668
Dot.: Mamusie lutowe - część II

wg. strony Zusu muszę osobiście, zadzwonie do nich to się dowiem. Nie cierpię urzędów...
figa84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-13, 11:40   #3286
butterfly20
Zakorzenienie
 
Avatar butterfly20
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 20 814
Dot.: Mamusie lutowe - część II

Cytat:
Napisane przez figa84 Pokaż wiadomość
wg. strony Zusu muszę osobiście, zadzwonie do nich to się dowiem. Nie cierpię urzędów...
nic dziwnego...a najbardziej nie znoszę tego, jak każdy mówi coś innego:/
__________________
13.09.2013 godz.9.05 - T.

04.02.2016 godz.8.55 - Z.

06.05.2019 godz.10.46 - K.
butterfly20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-13, 12:58   #3287
esor
Mamusia Luty 2016
 
Avatar esor
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 092
Dot.: Mamusie lutowe - część II

Dzien dobry dziwczyny!

Ale na razie tu "pustki"

Mam zdjecia ze slubu takze zaraz sie czyms pochwale na naszej grupie
__________________

03.10.2015 żona

22.02.2016 Hania
19.04.2017 Agatka
esor jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-13, 13:05   #3288
badzia987
Wtajemniczenie
 
Avatar badzia987
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: 11 m2
Wiadomości: 2 870
Dot.: Mamusie lutowe - część II

Cześć

Pocytowało ale gdzies się schowało więc tyle co pamiętam:

MamaKarolci28- jestem z Wawy i pierwsze rodziłam na Solcu. Teraz też jestem w sumie zdecydowana aczkolwiek ostatnio ode mnie z rodziny był poród na Infalndzkiej i same ochy i achy.

ja- też nie bardzo wiem ile jest prawdy z tym znieczuleniem bo się poprostu nie znam.

motylku- ale akcja z tym Zusem - jak wczoraj wróciliśmy do domu i przeczytałam posta to TŻtowi kazałam zejść do skrzynki żeby zobaczył czy nic poza ulotkami tam nie leży. Mam nadzieję, że nie będziesz miała większych problemów z wyjaśnieniem sytuacji.

marcia- masz malutki brzuszek Ja bym nic nie majstrowała przy brodawkach- co będzie to będzie. Z moich jakiś przemyśleń to jest tak, że są dzieci, które jakoś od razu z mamą się "dogadują" z tym kp. Ale czasem są jakieś problemy, źle się przystawia dziecko, jest stres i faktycznie moga być poranione.

Ja małą odstawiłam półtora miesiąca temu. Nie zagryzła mi brodawek mając 16 zębów

A u mnie co- w niedzielę teściowie przyjechali jednak po prośbie TŻ ta na 12 i o 13 się zmyli. U mnie byli godzinę a u drugiej synowej 2 więc niestety moje dziecko zostało poszkodowane. To jest i tak długa historia ale jak w sobotę byłam mega nabuzowana to w niedzielę starałam się o tym wszystkim nie myśleć żeby nie psuć sobie humoru.

Moi rodzice i mój brat przyszli o 15 i wszystko było bardzo fajnie Dostała duuużo zabawek (nawet na chrzciny i roczek tyle nie było) więc teraz i dla nas to jest jakaś nowa rozrywka.

A wieczorem pojechaliśmy znów do moich teściów żeby przenocować bo wczoraj miałam wizytę u tego drugiego ginekologa. Pierwszy raz w nowym miejscu więc zanim trafiłam do lekarza minęło 3 h bo wszystkie stare wyjadaczki mnie wyprzedziły. Oczywiście przed wizytą teściowa z TŻ tem znów mi podnieśli ciśnienie i zabeczana pojechałam.

No ogólnie ok lekarz ale na same badania na które dał mi skierowanie nie chce mi się znów jechać 100 km i znów rano/ czy wieczorem żeby przenocować. Mam u niego znów być 29.10, do swojej się nie dostanę w październiku-może na początku listopada.

W ogóle jak ten lekarz z położną zobaczyli moje badania (wybrakowana ilość) sposób prowadzenia karty ciąży przez moją ginekolog to się za głowę łapali, że jest to tam po macoszemu.
Dostałam plan porodu do wypełnienia, standardy opieki okołoporodowej więc jestem w lekkim szoku jak może się różnić podejście lekarzy.

A poza tym od początku przytyłam 4,7 kg i już z lekkim niepokojem patrzę na wagę. Wiem, że jest to norma ale start miałam większy niż przy Małgosi i na pewno przekroczę 70 kg
__________________
Krzyś 19.02.2016 r.

Małgosia 06.10.2013 r.
badzia987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-13, 13:33   #3289
figa84
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 10 668
Dot.: Mamusie lutowe - część II

Rozgadane jesteście od samego rana :p

Ja od wczoraj zaczełam jeść cytryny, czyli mam powtórkę z poprzedniej ciąży Jeszcze muszę tż poprosić o skoczenie do teściów po ogórka ;-)
figa84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-13, 14:14   #3290
marciar7
Zakorzenienie
 
Avatar marciar7
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: podlasie
Wiadomości: 6 412
Dot.: Mamusie lutowe - część II

Dzieki dziewdzyny za odpowiedzi.
Mialam okropna noc. Moj pies yorczek 2kg co 2 h chcial na dwor. O 1 poszedl tz.. O 3 poszlam juz ja bo on na 7 do pracy.. O 5 poszlam tez ja do tego zaczal rzygac... Rano znow to samo i poszkam na zakecia.. Kupulam mu orsalit dla dzieci ale nie chce pic boje sie zs sie odwodni. Nic mu nie dawalam poza lyzka makarony cojje bardzo czesto. Musial cos na dworzu jesc albo to jakis wirus :-( oby nie wirus..
__________________
Zosia 1.02.2016
marciar7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-13, 14:24   #3291
butterfly20
Zakorzenienie
 
Avatar butterfly20
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 20 814
Dot.: Mamusie lutowe - część II

Cytat:
Napisane przez badzia987 Pokaż wiadomość
Cześć

Pocytowało ale gdzies się schowało więc tyle co pamiętam:

MamaKarolci28- jestem z Wawy i pierwsze rodziłam na Solcu. Teraz też jestem w sumie zdecydowana aczkolwiek ostatnio ode mnie z rodziny był poród na Infalndzkiej i same ochy i achy.

ja- też nie bardzo wiem ile jest prawdy z tym znieczuleniem bo się poprostu nie znam.

motylku- ale akcja z tym Zusem - jak wczoraj wróciliśmy do domu i przeczytałam posta to TŻtowi kazałam zejść do skrzynki żeby zobaczył czy nic poza ulotkami tam nie leży. Mam nadzieję, że nie będziesz miała większych problemów z wyjaśnieniem sytuacji.

marcia- masz malutki brzuszek Ja bym nic nie majstrowała przy brodawkach- co będzie to będzie. Z moich jakiś przemyśleń to jest tak, że są dzieci, które jakoś od razu z mamą się "dogadują" z tym kp. Ale czasem są jakieś problemy, źle się przystawia dziecko, jest stres i faktycznie moga być poranione.

Ja małą odstawiłam półtora miesiąca temu. Nie zagryzła mi brodawek mając 16 zębów

A u mnie co- w niedzielę teściowie przyjechali jednak po prośbie TŻ ta na 12 i o 13 się zmyli. U mnie byli godzinę a u drugiej synowej 2 więc niestety moje dziecko zostało poszkodowane. To jest i tak długa historia ale jak w sobotę byłam mega nabuzowana to w niedzielę starałam się o tym wszystkim nie myśleć żeby nie psuć sobie humoru.

Moi rodzice i mój brat przyszli o 15 i wszystko było bardzo fajnie Dostała duuużo zabawek (nawet na chrzciny i roczek tyle nie było) więc teraz i dla nas to jest jakaś nowa rozrywka.

A wieczorem pojechaliśmy znów do moich teściów żeby przenocować bo wczoraj miałam wizytę u tego drugiego ginekologa. Pierwszy raz w nowym miejscu więc zanim trafiłam do lekarza minęło 3 h bo wszystkie stare wyjadaczki mnie wyprzedziły. Oczywiście przed wizytą teściowa z TŻ tem znów mi podnieśli ciśnienie i zabeczana pojechałam.

No ogólnie ok lekarz ale na same badania na które dał mi skierowanie nie chce mi się znów jechać 100 km i znów rano/ czy wieczorem żeby przenocować. Mam u niego znów być 29.10, do swojej się nie dostanę w październiku-może na początku listopada.

W ogóle jak ten lekarz z położną zobaczyli moje badania (wybrakowana ilość) sposób prowadzenia karty ciąży przez moją ginekolog to się za głowę łapali, że jest to tam po macoszemu.
Dostałam plan porodu do wypełnienia, standardy opieki okołoporodowej więc jestem w lekkim szoku jak może się różnić podejście lekarzy.

A poza tym od początku przytyłam 4,7 kg i już z lekkim niepokojem patrzę na wagę. Wiem, że jest to norma ale start miałam większy niż przy Małgosi i na pewno przekroczę 70 kg
Jak Cię raz nie zastaną, to tylko piszesz wyjaśnienia i normalnie Ci wypłacą. No ale gorzej to wygląda, jak Cię nie zastaną kilka razy


Naprawdę masakra z tymi Teściami. A co do gin to dobrze,że zmieniłaś no bo to prawda- kto to widział tak ciążę prowadzić
__________________
13.09.2013 godz.9.05 - T.

04.02.2016 godz.8.55 - Z.

06.05.2019 godz.10.46 - K.
butterfly20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-13, 15:16   #3292
justynka333
Wtajemniczenie
 
Avatar justynka333
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 2 677
GG do justynka333
Dot.: Mamusie lutowe - część II

Figa ja też na kwaśne od dawna Herbatę to taki kwas piję że głowa mała Jak miałam fazę na colę to dawałam pół cytryny na szklankę. Aczkolwiek słodki smak u nas króluje od początku.
Nastawiłam zakwas na żurek i chyba nastawię znowu zakwas na chleb
__________________
15.09.2013 Poznaliśmy się.
24.09.2014 Zaręczyny.
18.04.2015 Ślub
06.06.2015 II kreski
06.02.2016 Jakub Andrzej syn Justyny i Michała
14.12.2016 II kreski
16.08.2017 Barbara Maria córka Justyny i Michała
justynka333 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-13, 16:00   #3293
figa84
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 10 668
Dot.: Mamusie lutowe - część II

Cytat:
Napisane przez justynka333 Pokaż wiadomość
Figa ja też na kwaśne od dawna Herbatę to taki kwas piję że głowa mała Jak miałam fazę na colę to dawałam pół cytryny na szklankę. Aczkolwiek słodki smak u nas króluje od początku.
Nastawiłam zakwas na żurek i chyba nastawię znowu zakwas na chleb
o właśnie, żurek, tego mi trzeba poszukam sobie zaraz mąki i też nastawię ;-)
figa84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-13, 16:04   #3294
esor
Mamusia Luty 2016
 
Avatar esor
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 092
Dot.: Mamusie lutowe - część II

Haha dziewczyny u mnie tez kroluje kwasnosc
Mam z tym problem bo pochlaniam 2-3 paczki zelek kwasnych tygodniowe, a zdrowe to to nie jest...

A wielki gar żurku zrobiony wczoraj
__________________

03.10.2015 żona

22.02.2016 Hania
19.04.2017 Agatka
esor jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-13, 16:14   #3295
figa84
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 10 668
Dot.: Mamusie lutowe - część II

Cytat:
Napisane przez esor Pokaż wiadomość
Haha dziewczyny u mnie tez kroluje kwasnosc
Mam z tym problem bo pochlaniam 2-3 paczki zelek kwasnych tygodniowe, a zdrowe to to nie jest...

A wielki gar żurku zrobiony wczoraj
Cytryna w całości też nie bardzo, aż mnie dziw bierze, że nie mam po tym zgagi

Ja przy meczu zjadłam córce skubi chrupki :p
figa84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-13, 17:28   #3296
Lola2828
Zadomowienie
 
Avatar Lola2828
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 1 886
Dot.: Mamusie lutowe - część II

hejka ja dzisiaj miałam wizytę u położnej z rana , oczywiście nic ciekawego nie wniosła zbadała małej puls kopała jak wariatka aż się połozna śmiała że cały brzuch skacze rozmawiałam z nią o cesarce ale jak zwykle odesłała nas do kogo innego co za naród ... ale cieszę się bo dostałam skierowanie na krzywą cukrową jakoś na początek listopada tylko dlatego że ojciec miał cukrzyce bo tutaj niestety nie jest to standardowe badanie

---------- Dopisano o 16:28 ---------- Poprzedni post napisano o 16:25 ----------

Bylam dzisiaj u siebie w pracy w biurze załatwiać macierzyński i zaczynam od 15 listopada jeszcze zostały mi 3 zmiany 4 dni po 8 godzin zaczynając od jutra 4:50 pobudka huuura
__________________
Nasz aniołek 02.2015
25.01.2016 nasze słoneczko jest już z nami Ninka
Lola2828 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-13, 19:20   #3297
Elena_22
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 2 741
Dot.: Mamusie lutowe - część II

Cytat:
Napisane przez NanaR Pokaż wiadomość
Codziennie po myciu przez dłuższą chwilę. Ale z drugiej str gdzieś czytałam, że przy smarowaniu piersi kremem unikać smarowania (masowania) sutkow bo może to spowodować skurcze i poronienie ale to chyba przy ciazy zagrożonej.
Dzień dobry,
nie mogłam dziś wcześniej się zebrać i dopiero teraz siadłam do laptopa.
Ja podobno jestem w ciąży wysokiego ryzyka i takie hartowanie nie dla mnie, tak samo, jak nie mogę głaskać i masować brzuszka. Zresztą to hartowanie to byłyby dla mnie tortury, bo mnie piersi ciągle bolą i jeszcze rosną.
Elena_22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-13, 19:21   #3298
marciar7
Zakorzenienie
 
Avatar marciar7
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: podlasie
Wiadomości: 6 412
Dot.: Mamusie lutowe - część II

Musze sie ot ym jeszcze dowiedzieć...

A wy dziewczyny czemu swoich brzuszkow nie pokazujecie? Z checia bym podgladnela
__________________
Zosia 1.02.2016
marciar7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-13, 19:28   #3299
agaczilla21
Zakorzenienie
 
Avatar agaczilla21
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: W-ce ;)
Wiadomości: 4 041
Dot.: Mamusie lutowe - część II

Hej hej My dzisiaj z Mikołajem w Krk byliśmy na kontroli. Moja mama została z Lilką. Znowu mi się jakiś katar zaczyna i drapię w gardle więc znów przez noc by się wyleczyć. Nie pisze wiele ale wieczorami nadrabiam co piszecie od 24 będę częściej
agaczilla21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-13, 19:28   #3300
marciar7
Zakorzenienie
 
Avatar marciar7
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: podlasie
Wiadomości: 6 412
Dot.: Mamusie lutowe - część II

Agaczilla a powiedzieliscie w koncu rodzinie o ciazy?
__________________
Zosia 1.02.2016
marciar7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-10-24 20:33:44


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:36.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.