Panny Młode 2017 cz. 7!

[89anioleknh89]

Napisałam do dj o chęć umówienia się na podpisanie umowy między 13-15 listopada że jesteśmy dostępni i żeby podał godzinę

[VinVinara]

Byle odpisał ja już nie mam z kim się umawiać i czego szukać. Co ja zrobię ze swoim życiem

[trzykropka_]

Napisane przez loloo

bo sama jest weganką albo ma takich gości? logiczne chyba

ja jedzenie wegańskie zamawiam w innej restauracji, tylko się w tym specjalizującej. i w sobotę ktoś to dowiezie na naszą salę, a obsługa tylko odgrzeje i poda.

Dokładnie
U nas niestety nawet wegetariańskiej restauracji nie ma, najbliższa we Wrocku (ok 160 km) więc nie wiem czy kalkulowałoby się to w jakikolwiek sposób... To samo cateringi wegańskie, zwykle są z drugiego końca Polski.

[89anioleknh89]

Napisane przez VinVinara

Byle odpisał ja już nie mam z kim się umawiać i czego szukać. Co ja zrobię ze swoim życiem

Jak nie to go znapastuję telefoniren

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Napisane przez mysza93

Napisane przez trzykropka_

Miałam pochwalić się pierścionkiem, więc się chwalę oto on:

Jaki ładny

Napisane przez 89anioleknh89

Witamy

Elcia dziękuje za powitanie

Napisane przez butcher_girl

Witam się z pracy
Sytuacja z Tżem bez zmian... chociaż to on wczoraj do mnie zadzwonił, zapytać jak tam w domu. Nie mam ochoty z nim rozmawiać, nie przeprosił mnie, a ja nie będę udawać, że nic się nie stało. Jestem silna i sobie nie pozwolę

U mnie w pracy ciepło,a po pracy lecę do miasta na kawę

Wstyd, facet w tym wieku a nawet nie potrafi powiedzieć ''przepraszam''

Napisane przez malgosiaw123

Ile ma?

Rok i dwa miesiące

[89anioleknh89]

Jeszcze dekoratorka w styczniu i kościół i też już z głowy póki co

---------- Dopisano o 09:18 ---------- Poprzedni post napisano o 09:17 ----------

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;53098367]



Jaki ładny



Elcia dziękuje za powitanie



Wstyd, facet w tym wieku a nawet nie potrafi powiedzieć ''przepraszam''



Rok i dwa miesiące [/QUOTE]

Elcia ??

[VinVinara]

Napisane przez 89anioleknh89

Jeszcze dekoratorka w styczniu i kościół i też już z głowy póki co

Ja do kościoła pojde jakoś w czerwcu zapytać o kilka rzeczy.
Nijak już wszystkiego się dowiem to rozejrze się za dekoratorką.

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Napisane przez 89anioleknh89

Elcia ??

Tak Siostra dała jej imię po naszej śp. Babci, która niestety nie doczekała narodzin prawnuczki

[malgosiaw123]

Napisane przez trzykropka_

Mój narzeczony chce sobie aparat wprawić chciał już dawno temu, ale nie mógł się zebrać a teraz ma motywację.Ja zajmuję się naszą wspólną pielęgnacją (teraz się atredermujemy i okładamy maskami algowymi), on za to ćwiczeniami. Oboje jesteśmy bardzo szczupli, zwłaszcza on, ale ja mam np bardzo odstające łopatki a marzy mi się suknia z koronkowymi plecami, więc nie ma bata, trzeba ćwiczyć

Dzięki dziewczyny że pomagacie z salami Coraz bardziej jestem do tej sali 1 przekonana
Przy drugim budynku nie ma zdjęcia sali bo jeszcze ją kończa.

Ale chyba nie zdązy zdjąć na ślub jeśli teraz założy.
Gdybym mojemu zaproponowała maski algowe to na pewno by mnie wyśmiał
Da się wyćwiczyć wystające łopatki

---------- Dopisano o 10:26 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------

Napisane przez trzykropka_

Tak z innej beczki - próbowałyście OLAPLEX? To jakiś nowy zabieg pielęgnacyjny na włosy. U mnie jeden salon go wprowadził. Z opisu wygląda, że mógłby pomóc, bo może nie farbuję i nie katuję włosów prostownicą, ale zniszczyły się od słońca. więc się nad nim zastanawiam. Tylko nie wiem, czy warto, czy to nie będzie znowu jakiś "efekt czary-mary" który po wyjściu z salonu i umyciu włosów w domu zniknie. W ogóle moje włosy są straszne, narzeczony się ze mnie śmieje, że do ślubu w peruce powędruję, bo włosy lecą mi garściami, są dosłownie wszędzie, póki co wyszła lekka anemia, biorę leki ale na razie efektów brak.

Coś słyszałam,ale to chyba dość drogi zabieg?
Mnie od zawsze włosy lecą garściami i nic nie w stanie z tym zrobić.

[trzykropka_]

Napisane przez malgosiaw123

Ale chyba nie zdązy zdjąć na ślub jeśli teraz założy.
Gdybym mojemu zaproponowała maski algowe to na pewno by mnie wyśmiał
Da się wyćwiczyć wystające łopatki

Właśnie jest ryzyko że nie zdąży, na razie jest umówiony na wizytę u orto, zobaczymy co powie.

Mój lubi moje eksperymenty masaże twarzy itd Może przywykł, bo od początku studiów jest moim króliczkiem doświadczalnym

Można ćwiczyć mięśnie, które powinny trzymać łopatki "w ryzach" - ja mam je bardzo, bardzo słabe, w ogóle mięśnie ramion i pleców mam bardzo słabe, nie ma opcji bym podciągnęła się na drążku choćby o milimetr

Co do olaplex - dzisiaj przedzwonię i się dowiem, ale patrząc na inne salony fryzjerskie to zabieg kosztuje ok. 50 zł więc jak dla mnie jak najbardziej ok W maju robiłam z narzeczonym (na moich włosach ) w domu keratynowe prostowanie włosów, efekt dobry, ale zbyt drażniący i czasochłonny jest ten zabieg, dlatego rozglądam się za czymś innym. Jeśli będzie kosztował faktycznie ok. 50 zł to wolę iść zrobić w salonie i przy okazji podciąć kłaczki niż mordować się z tym znowu sama w domu:P

[malgosiaw123]

Napisane przez loloo

bo sama jest weganką albo ma takich gości? logiczne chyba

ja jedzenie wegańskie zamawiam w innej restauracji, tylko się w tym specjalizującej. i w sobotę ktoś to dowiezie na naszą salę, a obsługa tylko odgrzeje i poda.

No właśnie albo-albo dlatego pytam.
Ja tam mam gdzieś,nie będę nadskakiwac. Weganie z pewnością dla siebie coś znajda,a ja nie będę teraz sobie zwiększać kosztów i dodatkowych zmartwień. Zresztą u mnie takich osob nie ma,chyba że osoby towarzyszące.

---------- Dopisano o 10:28 ---------- Poprzedni post napisano o 10:27 ----------

Napisane przez 89anioleknh89

O to ja chyba nie bardzo za takimi

---------- Dopisano o 09:00 ---------- Poprzedni post napisano o 08:58 ----------

W ogóle to znacie coś co by można zrobić ze swoimi ramionami Tylko bieganie wchodzi w grę by się wyszczupliły, odłożyło mi się tam i ni cholerka spaść nie chce ;/

Ja też średnio lubię,ale słyszałam,że nawet fajny. No i TŻ-towi zalęzy,więc spełnie Jego marzenie
Co do ramion to ciężarki i ćwiczenia na ręce. Niekoniecznie samo bieganie

---------- Dopisano o 10:30 ---------- Poprzedni post napisano o 10:28 ----------

Napisane przez VinVinara

Byle odpisał ja już nie mam z kim się umawiać i czego szukać. Co ja zrobię ze swoim życiem

Poszukaj dla mnie

---------- Dopisano o 10:31 ---------- Poprzedni post napisano o 10:30 ----------

Napisane przez VinVinara

Ja do kościoła pojde jakoś w czerwcu zapytać o kilka rzeczy.
Nijak już wszystkiego się dowiem to rozejrze się za dekoratorką.

Ja w styczniu na kolędzie zapytam ile wcześniej zamawia się ślub. Mam tylko nadzieje,że nie będzie chodził ten głupi proboszcz...
Ja żadnej dekoratorki mieć nie bedę, wystroj kosciola to pewnie ustale z miesiąc, dwa przed w kwiaciarni,bo pewnie bedziemy stroic na spółkę z parami które w tym samym dniu bedą miały śluby.

[ann2016]

Napisane przez 89anioleknh89

A to powodzenia :p

dzięki

[89anioleknh89]

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;53098412]Tak Siostra dała jej imię po naszej śp. Babci, która niestety nie doczekała narodzin prawnuczki [/QUOTE]

Słodko

[malgosiaw123]

Napisane przez trzykropka_

Co do olaplex - dzisiaj przedzwonię i się dowiem, ale patrząc na inne salony fryzjerskie to zabieg kosztuje ok. 50 zł więc jak dla mnie jak najbardziej ok W maju robiłam z narzeczonym (na moich włosach ) w domu keratynowe prostowanie włosów, efekt dobry, ale zbyt drażniący i czasochłonny jest ten zabieg, dlatego rozglądam się za czymś innym. Jeśli będzie kosztował faktycznie ok. 50 zł to wolę iść zrobić w salonie i przy okazji podciąć kłaczki niż mordować się z tym znowu sama w domu:P

To ja myślałam,że kilkaset zł

[89anioleknh89]

Napisane przez VinVinara

Ja do kościoła pojde jakoś w czerwcu zapytać o kilka rzeczy.
Nijak już wszystkiego się dowiem to rozejrze się za dekoratorką.

No ja kcem zobaczyć jak na żywo wygląda drugi co upatrzyliśmy :P

[201801191006]

Napisane przez malgosiaw123

No właśnie albo-albo dlatego pytam.
Ja tam mam gdzieś,nie będę nadskakiwac. Weganie z pewnością dla siebie coś znajda,a ja nie będę teraz sobie zwiększać kosztów i dodatkowych zmartwień. Zresztą u mnie takich osob nie ma,chyba że osoby towarzyszące

serio?
zdajesz sobie sprawę z tego, że weganin nie zje np. typowego ciasta czy tortu? sałatki nie zje jeśli będzie z majonezem, nawet ziemniak może być ryzykowny jeśli będzie z masłem. i miałabyś to po prostu gdzieś?

[89anioleknh89]

Napisane przez malgosiaw123

Ale chyba nie zdązy zdjąć na ślub jeśli teraz założy.
Gdybym mojemu zaproponowała maski algowe to na pewno by mnie wyśmiał
Da się wyćwiczyć wystające łopatki

---------- Dopisano o 10:26 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------


Coś słyszałam,ale to chyba dość drogi zabieg?
Mnie od zawsze włosy lecą garściami i nic nie w stanie z tym zrobić.

Podobno rewelacja ale właśnie cenę też ma rewelacyjną, jak rozglądałam się w Krakowie to koło 450 zł

---------- Dopisano o 09:36 ---------- Poprzedni post napisano o 09:34 ----------

Napisane przez malgosiaw123

To ja myślałam,że kilkaset zł

To mi podali cenę z kosmosu porównując do Twojej ahhaha

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Jadę z siostrą i siostrzenicą odwiedzić szwagra w szpitalu. A potem do pracy
Odezwę się zapewne dopiero koło 23 więc życzę Wam miłego dnia

[89anioleknh89]

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;53098650]Jadę z siostrą i siostrzenicą odwiedzić szwagra w szpitalu. A potem do pracy
Odezwę się zapewne dopiero koło 23 więc życzę Wam miłego dnia [/QUOTE]

A dziękujemy i wzajemnie

[malgosiaw123]

Napisane przez loloo

serio?
zdajesz sobie sprawę z tego, że weganin nie zje np. typowego ciasta czy tortu? sałatki nie zje jeśli będzie z majonezem, nawet ziemniak może być ryzykowny jeśli będzie z masłem. i miałabyś to po prostu gdzieś?

Serio. Nikt mi nie mówil,że jest weganinem. Poza tym chyba na palcach jednej ręki możemy policzyć dziewczyny z naszego wątku które uwzględnia menu wegańskie.
Podobnie jak Ty masz gdzieś,że goście nie mogą jeść borowikowej bo jest ciężkostrawna I tutaj nie martwisz się o nikogo, a mnie zarzucasz,że nie martwię się o jednego, dwóch wegan.

[89anioleknh89]

Napisane przez loloo

serio?
zdajesz sobie sprawę z tego, że weganin nie zje np. typowego ciasta czy tortu? sałatki nie zje jeśli będzie z majonezem, nawet ziemniak może być ryzykowny jeśli będzie z masłem. i miałabyś to po prostu gdzieś?

No właśnie majonez na jajku a Oni jaj nie...
Kurde... rzeczywiście, chyba pasowałoby się tym zainteresować, nikt nie mówi że mają mieć osobny stół cały ale jakieś takie choćby minimalne coś mogliby mieć zapewnione co by głodni nie siedzieli

[trzykropka_]

Napisane przez malgosiaw123

No właśnie albo-albo dlatego pytam.
Ja tam mam gdzieś,nie będę nadskakiwac. Weganie z pewnością dla siebie coś znajda,a ja nie będę teraz sobie zwiększać kosztów i dodatkowych zmartwień. Zresztą u mnie takich osob nie ma,chyba że osoby towarzyszące.

Ja jestem weganką, być może będzie paru znajomych wege więc dla mnie jest to bardzo ważna kwestia, kiedyś jako jeszcze wegetarianka byłam na weselu, gdzie para młoda zamówiła dla mnie u kucharzy obiad wegetariański (a byłam jedynie osobą towarzyszącą) i było mi bardzo, bardzo miło. W większości restauracji nie trzeba nic dopłacać za takie zmiany - w prawie wszystkich, w których się dowiadywałam można zrobić takie ustalenia, w razie potrzeby można zamówić dla kogoś menu bezglutenowe czy uwzględniające inne alergie, jedynie co do tej sali, o której pisałam nie mam pewności, czy coś takiego byłoby możliwe.

Napisane przez 89anioleknh89

No właśnie majonez na jajku a Oni jaj nie...
Kurde... rzeczywiście, chyba pasowałoby się tym zainteresować, nikt nie mówi że mają mieć osobny stół cały ale jakieś takie choćby minimalne coś mogliby mieć zapewnione co by głodni nie siedzieli

Mnie już by ucieszyło gdybym miała coś do obiadu (a nie same ziemniaki i surówka jak zawsze na takich imprezach) i do tego deser. Dla mnie młodzi dostaliby już za to dużego plusa Tak samo w kwestii jakichś alergii - u nas wiem, że wśród gości będą takie osoby, muszę tylko wybadać co i jak. Najczęściej na takich imprezach, gdy jestem gościem, to głównie piję, jeśli nie mam szczęścia co do menu..;p

Napisane przez malgosiaw123

To ja myślałam,że kilkaset zł

Na szczęście nie, na takie luksusy to nie byłoby mnie stać

[89anioleknh89]

Napisane przez trzykropka_

Ja jestem weganką, być może będzie paru znajomych wege więc dla mnie jest to bardzo ważna kwestia, kiedyś jako jeszcze wegetarianka byłam na weselu, gdzie para młoda zamówiła dla mnie u kucharzy obiad wegetariański (a byłam jedynie osobą towarzyszącą) i było mi bardzo, bardzo miło. W większości restauracji nie trzeba nic dopłacać za takie zmiany - w prawie wszystkich, w których się dowiadywałam można zrobić takie ustalenia, w razie potrzeby można zamówić dla kogoś menu bezglutenowe czy uwzględniające inne alergie, jedynie co do tej sali, o której pisałam nie mam pewności, czy coś takiego byłoby możliwe.

Na szczęście nie, na takie luksusy to nie byłoby mnie stać

Nawet jakby mieli problem robić, jesteśmy tylko ludźmi - zawsze idzie się dogadać

[201801191006]

Napisane przez malgosiaw123

Serio. Nikt mi nie mówil,że jest weganinem. Poza tym chyba na palcach jednej ręki możemy policzyć dziewczyny z naszego wątku które uwzględnia menu wegańskie.
Podobnie jak Ty masz gdzieś,że goście nie mogą jeść borowikowej bo jest ciężkostrawna I tutaj nie martwisz się o nikogo, a mnie zarzucasz,że nie martwię się o jednego, dwóch wegan.

no bo jest jednak różnica między tym, że ktoś nie zje borowikowej, a tym że jest weganinem.
w pierwszym przypadku taki gość może zjeść przystawkę, drugie danie, deser. potem ma milion opcji na zimnej płycie i ciepłe kolacje. więc jedynie pominie zupę.
w przypadku weganina - ktoś po prostu będzie głodny i nie będzie miał nic do jedzenia. super rozwiązanie, nie ma co

[malgosiaw123]

Jesli ktoś mnie poprosi o to,to pewnie mu zapewnię. Ale nie bedę przy zapraszaniu pytać każdego: "a może masz jakieś życzenie?". Jesli ktoś jest weganinem z prawdziwego zdarzenia, a nie tylko z gadania,bo i z takimi przypadkami się spotkałam to z pewnością się upomni.

[201801191006]

ja pytałam przy wręczaniu zaproszeń o to czy ktoś jest wege itp. tak samo pytałam o preferencje alkoholowe, w sensie czy bardziej wódka czy wino czy jeszcze coś innego.
wiadomo, jak mi ktoś mówi że chce koniecznie tort czekoladowy, to ignoruję. ale jakby powiedział, że jest wege i będzie pił whisky to wtedy biorę pod uwagę.
nic mnie to nie kosztuje, a gościom jest chyba miło.

[89anioleknh89]

Napisane przez malgosiaw123

Jesli ktoś mnie poprosi o to,to pewnie mu zapewnię. Ale nie bedę przy zapraszaniu pytać każdego: "a może masz jakieś życzenie?". Jesli ktoś jest weganinem z prawdziwego zdarzenia, a nie tylko z gadania,bo i z takimi przypadkami się spotkałam to z pewnością się upomni.

O to, to - raczej logiczne dla mnie że zapraszając gości nie robi się wywiadu społecznościowego a może to a może tamto heh Jeśli osoba taka będzie z pewnością poinformuję Mi się tak wydaje przynajmniej.

[malgosiaw123]

Napisane przez loloo

ja pytałam przy wręczaniu zaproszeń o to czy ktoś jest wege itp. tak samo pytałam o preferencje alkoholowe, w sensie czy bardziej wódka czy wino czy jeszcze coś innego.
wiadomo, jak mi ktoś mówi że chce koniecznie tort czekoladowy, to ignoruję. ale jakby powiedział, że jest wege i będzie pił whisky to wtedy biorę pod uwagę.
nic mnie to nie kosztuje, a gościom jest chyba miło.

boże to wege nie piją wódki i wina? Czy źle zrozumiałam? Bo nie kminię

[trzykropka_]

Napisane przez malgosiaw123

Jesli ktoś mnie poprosi o to,to pewnie mu zapewnię. Ale nie bedę przy zapraszaniu pytać każdego: "a może masz jakieś życzenie?". Jesli ktoś jest weganinem z prawdziwego zdarzenia, a nie tylko z gadania,bo i z takimi przypadkami się spotkałam to z pewnością się upomni.

Jak to mówią: "Jak rozpoznać weganina? Nie musisz, sam ci to powie"
Chyba że ktoś jest wybitnie nieśmiały Ale myślę, że i w tedy się upomni

[89anioleknh89]

Napisane przez malgosiaw123

boże to wege nie piją wódki i wina? Czy źle zrozumiałam? Bo nie kminię

Oni nic pochodzenia zwierzęcego a przecież wódka nie jest zwierzętach, czy ja o czymś nie wiem