|
|
#1 |
|
Rozeznanie
|
ŚLUB ? Czy to marzenie wszytskich kobiet ?
Ostatnio bierze slub bierze coraz wiecej moich znajomych. Wiekszosc kolezanek, przyjaciolek, kuzynek czeka na ten dzien z utesknieniem. Coraz czesciej bawie sie na czyims weselu...........i ani troche nie mam ochoty swoj slub ! Szczerze mowiac nigdy nie mialam (mam juz 24 lata i to sie nie zmienia), nie zachwycam sie sukniami slubnymi na wystawie itp. Nie ma ta zwiazku z moim TZ - jestem przekonana, ze z nim wlasnie bede szcezsliwa i z nim chce byc. Moze to smieszne, ale kiedy sni mi sie, ze wychodze za maz...a potem budze sie ze snu-odczuwam ulge...
Czy to normalne ? Jakie sa Wasze odczucia dotyczace slubu ? |
|
|
|
|
#2 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: ŚLUB ? Czy to marzenie wszytskich kobiet ?
Ślub nie jest moim marzeniem.Jak go kiedyś wezmę to będzie fajnie, ale jak go nie wezmę to też będzie fajnie.
Nie odczuwam żadnej potrzeby, wewnętrznej konieczności brania ślubu.Jestem teraz w takim momencie życia, że wszyscy mnie o to pytają, bo: mam prawie 25 lat, chłopaka od prawie 8 lat i właśnie skończyłam studia.Nic tylko się hajtać, to tak naturalne jak oddychanie. A mi wcale się do tego nie spieszy.Nigdy mnie ten temat nie interesował jakoś wybitnie i co dziwne nie zmienia się to z upływem czasu.Jako mała dziewczynka nie marzyłam o białej sukni i tej całej ślubnej oprawie.Do dzisiaj ani mnie to ziębi, ani grzeje.
|
|
|
|
|
#3 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: ŚLUB ? Czy to marzenie wszytskich kobiet ?
też miałam kiedyś taki sen
)) byłam w kościele, w białej sukni, wszyscy goście juz byli, a ja miałam stresa (ciągle w tym śnie), jak im powiedziec, że ze ślubu nici, bo ja NIE CHCĘ!!!!!!!!!!!!!!! byłam taka przerażona, że ci goście przyjechali, są, a ja muszę ślub odwołać...to był prawdziwy koszmar i taka byłam szczęśliwa, kiedy się obudziłam ))a do ślubu mam taki stosunek jak autorka wątku. ponieważ nie jestem katoliczką i o białej sukni nie ma mowy, a wiec i względy religijne odpadają, zupełnie nie widzę powodu, dla którego miałabym wychodzić za mojego TŻ i to wcale nie znaczy,ze nie traktuję go poważnie. po prostu nie mam takiej potrzeby, chociaż mam już (dopiero???) 25 lat i sporo osób myśli już o ślubie w tym wieku. |
|
|
|
|
#4 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: ŚLUB ? Czy to marzenie wszytskich kobiet ?
Dokładnie tak samo myślę Koko ;-)
Moze dlatego, ze tak jak i Ty studiowałam filozofię, hehe Nigdy nie marzyłam o białej sukni, sama brałam slub w czerwonej, chyba na przekór stereotypom. Do innych pasuje mi wizerunek rozanielonych młodych panien, natomiast, gdy widzę tak samasiebie, chce mi się co najwyżej smiać ;-) |
|
|
|
|
#5 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 2 402
|
Dot.: ŚLUB ? Czy to marzenie wszytskich kobiet ?
Pierwsze skojarzenie to :zniewolenie.Wiem,brzmi idiotycznie ,ale cóz poradzić....Cała tzw.naturalna kolej rzeczy czyli ślub,rodzenie dzieci,kredyt na mieszkanie wydaje mi sie czymś tak strasznie smutnym i banalnym...
|
|
|
|
|
#6 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-08
Wiadomości: 1 763
|
Dot.: ŚLUB ? Czy to marzenie wszytskich kobiet ?
Jestem szczesliwa mezatka, ale nigdy nie wyobrazalam sobie, jak moj slub by wygladal. Mialam maly i skromny, bo taki mi najbardziej odpowiadal.
Wydaje mi sie, ze slub jest marzeniem wielu kobiet, inne sie do tego nie przyznaja, a jeszcze inne (ale tych jest chyba najmniej) nei chca go w ogole. |
|
|
|
|
#7 |
|
Zadomowienie
|
Chcialabym wziąc ślub dla całej tej "otoczki". Piekna suknia, goście, bal... itp itd. Ale jakby mi sie znudził mąż, albo bycie żoną, to bym chciała móc z tego wszystkiego w jednej chwili zrezygnować
![]() ![]()
__________________
Tropical the island breeze All of nature wild and free This is where I long to be... |
|
|
|
|
#8 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: skądkolwiek
Wiadomości: 6 613
|
Dot.: ŚLUB ? Czy to marzenie wszytskich kobiet ?
Nigdy nie marzyłam o slubie, białej sukni, etc. Nie czuje wewnętrznej potrzeby zawierania związku małżeńskiego z moim TŻ. Mamy dziecko, jesteśmy razem i tak jest mi dobrze / jemu też
/Ślub... nie jest dla mnie wymiarem pełni szczęścia, kwintesencją , ukoronoawaniem związku. Dla mnie to tylko świstek papieru i kolosalny wydatek. Jestem z moim mężczyzną i wiem, że będę z nim zawsze; nawet bez ślubu. Jesli kiedykolwiek zmienię swój stan cywilny, to tylko wtedy gdy bedę musiała. Narazie pełna nadzieji czekam na zalegalizowanie związków konkubinatowych, bo te nie mają żadnych praw w naszym państwie, a szkoda , bo dużo jest takich nielegalnych " małżeństw". |
|
|
|
|
#9 | |
|
Zakorzenienie
|
Cytat:
Ja nie należę do żadnej z tych grup, ani o ślubie nie marzę, ani nie boję sie do tego przyznać, że jednak marzę, ani nie moge powiedzieć, że go w ogóle nie chcę.Moje odczucia co do tego są totalnie ambiwalentne.![]() |
|
|
|
|
|
#10 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-08
Wiadomości: 1 763
|
Dot.: ŚLUB ? Czy to marzenie wszytskich kobiet ?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#11 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 4 527
|
Dot.: ŚLUB ? Czy to marzenie wszytskich kobiet ?
Ja też mam 24 lata i też o ślubie nie myślę, zresztą teraz nawet nie mam faceta, więc o czym tu myśleć?
Ale nawet kiedy jestem w związku, to nie myślę od razu o ślubie. Dla mnie najważniejsze jest być kochaną i kochać tą drugą osobę, a czy związek będzie potwierdzony na papierku czy nie, nie robi dla mnie różnicy....Ślub cywilny mogłabym wziąć, choć jest to dla mnie w zasadzie tylko kwestia łatwiejszego załatwiania jakichś spraw formalnych... Kościelnego nie wezmę, bo nie chodzę do kościoła, w Boga też już chyba przestałam wierzyć... I nie mam zamiaru kłamać przysięgając, że wychowam swoje dzieci w wierze katolickiej (nie pamiętam dokładnie, jak brzmi ten fragment przysięgi), bo wiem, że na pewno nie będę swoich dzieci ciągać po kościołach, bo sama tam nie chodzę. Nie mam nic przeciwko, żeby mój partner/mąż wpajał dzieciom wiarę, jeśli miałby taką potrzebę...Kiedyś już był podobny wątek (ale nie pamiętam tytułu) i rozwinęła się zażarta dyskusja nt. ślubu kościelnego.
|
|
|
|
|
#12 | |
|
Zakorzenienie
|
Cytat:
![]() Pozdrawiam. |
|
|
|
|
|
#13 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: ŚLUB ? Czy to marzenie wszytskich kobiet ?
Coś w tym musi byc Koko, hehe
Ja "chodziłam" z moim facetem 10 lat nim zdecydowaliśmy sie na ten krok. Oczywiscie ślub był cywilny - dla względów formalnych. Ot proza życia... |
|
|
|
|
#14 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 784
|
Dot.: ŚLUB ? Czy to marzenie wszytskich kobiet ?
Po co komu slub ..ja jakos nie chce slubu chyba nie doroslam do tego :| a moze poporstu taka jestem czy musze miec papierek ze jestem z moim ukochanym do konca?chyba nie poza tym rozwody sa drogie podobnie jak wesele jak juz to skromna uroczystosc i napenwo nie koscielna !!
urzad stanu cywilnego , ja ukochany swiadkowie , chrzeesni, rodzice i rodzenstwo
__________________
Jeśli do ludzia tuli sie ludź, to ludź do ludzia musi coś czuć ![]() pozdrovionka ![]() taaadaaaam
|
|
|
|
|
#15 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: ŚLUB ? Czy to marzenie wszytskich kobiet ?
O samym ślubie czy weselu - nie marzę, to dla mnie mało istotna otoczka. Ale chcę kiedyś żyć w małżeństwie, w takiej całkowitej wspólnocie, stworzyć własną rodzinę.
|
|
|
|
|
#16 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 305
|
Dot.: ŚLUB ? Czy to marzenie wszytskich kobiet ?
Mam tak samo jak Złośnica :tak: Otoczka mnie niezbyt interesuje, kościelnego i tak nie wezmę, ale chciałabym wyjść za mąż.
|
|
|
|
|
#17 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 908
|
Dot.: ŚLUB ? Czy to marzenie wszytskich kobiet ?
ja tez chce slub,rodzine-ale dopiero, gdy bede tego calkowicie pewna
|
|
|
|
|
#18 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 3 398
|
Dot.: ŚLUB ? Czy to marzenie wszytskich kobiet ?
Ślub tak... Ale jaki to nie wiem... Katoliczką nie jestem, chociaż moi rodzice są... Mama powiedziała, że jeśli nie będę brała ślubu w kościele katolickim to ona na niego nie przyjdzie. Chyba będzie musiała się z tym pogodzić... Jak spotkam tego jedynego z którym mam być to na pewno ślub... Nie uznaję życia ze sobą bez ślubu. Ale to kwestia mojej wiary w Boga.
|
|
|
|
|
#19 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 902
|
Dot.: ŚLUB ? Czy to marzenie wszytskich kobiet ?
Dziewczyny czemu wy nie marzycie o ślubie. Jakieś dziwne jesteście
Nie chcecie gotować obiadów, prać skarpetek... przecież to piękne Takie jest moje zdanie o małżeństwie. Może to dlatego że mieszkam w małej mieścinie, i non-stop zarówno ja jak i koleżanki w moim wieku, a tym bardziej jedna koleżanka która ma 32 lata i nie ma męża (bezczelna Reasumując, męża tak, ale nie wcześniej niż za 10 lat. |
|
|
|
|
#20 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 375
|
Dot.: ŚLUB ? Czy to marzenie wszytskich kobiet ?
Nie wiem, czy chciałabym wziąść ślub... a jeśli tak, to na pewno nie kościelny.
__________________
"Kocha się nie za cokolwiek, lecz pomimo wszystko... kocha się za nic..." |
|
|
|
|
#21 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 2 402
|
Dot.: ŚLUB ? Czy to marzenie wszytskich kobiet ?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#22 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: ŚLUB ? Czy to marzenie wszytskich kobiet ?
ja nie marze o slubie ,mam faceta ,dziecko i jest ok.
jesli kiedys wezme slub to tylko przed pania z łańcuchem ,nigdy koscielny. albo bedzie to wielka popijawa albo skoromny ślubki ![]() nie rozumiem slubów koscielnych bo babcia,bo suknia, bo trzeba a do kosciola nie chodze na codzien, łykam piguly i jestem za aborcja. ale bierzcie sluby jak najczesciej -zarabiam na slubach wiec do ołtarza!
|
|
|
|
|
#23 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-08
Wiadomości: 1 763
|
Dot.: ŚLUB ? Czy to marzenie wszytskich kobiet ?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#24 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: ŚLUB ? Czy to marzenie wszytskich kobiet ?
Cytat:
Aby tworzyc zwiazek,rodzine nie potrzebuje ani ślubu ani calej otoczki zwiazanej z tym faktem,jest to dla mnie totalnie zbyteczne. A jezeli wogole zdecyduje sie na slub to tylko cywilny,nie ma mowy o ślubie koscielnym ale to juz zupelnie inna bajka zwiazana z moimi przekonaniami. Zreszta na obecna chwile jest dobrze tak jak jest i nawet nie mysle o slubie. |
|
|
|
|
|
#25 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 1 089
|
Dot.: ŚLUB ? Czy to marzenie wszytskich kobiet ?
A je przez całe życie miałam wizję ucieczki sprzed ołtarza i nawet miewałam takie powtarzające się sny.
Ale jak przyszło co do czego i już jestem przeszło trzy lata po ślubie, to bardzo miło wspominam tamten dzień. Nie stresowałam się ślubem, nie miałam watpliwosci, czy to ten mężczyzna, nie było napięcia i oczekiwania, ani kłótni - bo wszystko załatwiliśmy w dwa miesiace, bez długich przygotowywań. Tego dnia czułam się i wyglądałam niczym księżniczka, byłam bardzo blisko psychicznie mojego męża (było to wspaniałe, niczym podczas seksu, ale bez seksu). Poza tym jakoś symbolicznie rozstałam się z rodzicami (przed ślubem nie mieszkałam z Rafałem), czułam, że rozpoczyna sie nowy etap mojego życi! I mam wielką ochotę powtórzyć to wszystko / przypomnieć sobie w 5 rocznicę - zrobić imprezę w lokalu dla znajomych i poszaleć. No nawet nie muszę wyglądać najpiękniej ze wszystkich . I nawet może odnowię przyrzeczenia, a niech tam .A. |
|
|
|
|
#26 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 254
|
Dot.: ŚLUB ? Czy to marzenie wszytskich kobiet ?
A ja marzę o ślubie...o tym żeby założyć piękną białą suknie i złożyć przysięge małżeńską.Mam nadzieję ,że to będzie najpiękniejszy dzień w moim życiu.Mogłabym już teraz ze szczegółami opisać jak powinien wyglądać mój ślub...
|
|
|
|
|
#27 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 176
|
Dot.: ŚLUB ? Czy to marzenie wszytskich kobiet ?
Ja raczej nie jestem zwolenniczką ślubów, przynajmniej narazie do tego 'niedojrzałam' ale może kiedys.... obecnie mam taką teorie że jestem młoda i chce się wyszaleć a nie przywiązywać do kogoś... jestem niezależna i nie cierpie być ograniczana przez 'partnera'...
'żyj kazdym dniem, tak jakby miał to byc twój ostatni' - to jest moje motto życiowe i tego się trzymam...
__________________
"Jeżeli kochasz - daj temu wolność, Jeżeli wróci do Ciebie - jest Twoje, Jeżeli nie, - Nigdy Twoje nie było...." |
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#28 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Weston-super-Mare
Wiadomości: 6 832
|
Dot.: ŚLUB ? Czy to marzenie wszytskich kobiet ?
ja na pewno do ślubu nie będę się spieszyła ale wielkie, wystawne wesele chciałabym mieć
__________________
A prayer for the wild at heart, kept in cages... |
|
|
|
|
#29 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 392
|
Dot.: ŚLUB ? Czy to marzenie wszytskich kobiet ?
Eh, nie ma co ukrywać. W moim przypadku chodzi wyłacznie o super kiecke i wielką imprezę. W żadne tam zespolenie duchowe nie wierzę! Ani tym bardziej w słowa "i nie opuszczę Cię aż do śmieci" - statystyki w tym wypadku sa bezlitosne!
Oczywiście kiedyś tam marzyła mi sie piękna i wzruszająca ceremonia ślubna, ale wtedy byłam nastoletnią idealistką - dość szybko mi przeszło. Teraz ślub, z mojego punktu widzenia, wiązałby się z ogromem pracy, nakładami finansowymi (bo jak wymagać, żeby rodzice fundowali wesele starej babie) i całą masą papierkowych problemów. Oczywiście mogłabym wyjść za mąż, o ile mogłabym się migiem rozwieść tak, jak w krajach islamskich mężczyzna rozwodzi się z kobiteą mówiąc trzy krotnie: rozwodze się z toba, rozwodzę się z tobą, rozwodzę się z tobą
|
|
|
|
|
#30 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 767
|
Dot.: ŚLUB ? Czy to marzenie wszytskich kobiet ?
A ja nie rozumiem dlaczego ślub tak wielu kobietom kojarzy się tylko ze zniewoleniem, praniem skarpetek, gotowaniem obiadków
A jeśli chodzi o całą otoczkę... szczerze mówiąc gdyby ślub koniecznie musiał wiązać się z ceremonią w kościele, białą suknią i weselem, to... poważnie bym się zastanowiła taka impreza ze mną w roli głównej to byłby koszmar
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:21.






Nie odczuwam żadnej potrzeby, wewnętrznej konieczności brania ślubu.Jestem teraz w takim momencie życia, że wszyscy mnie o to pytają, bo: mam prawie 25 lat, chłopaka od prawie 8 lat i właśnie skończyłam studia.Nic tylko się hajtać, to tak naturalne jak oddychanie.
A mi wcale się do tego nie spieszy.Nigdy mnie ten temat nie interesował jakoś wybitnie i co dziwne nie zmienia się to z upływem czasu.Jako mała dziewczynka nie marzyłam o białej sukni i tej całej ślubnej oprawie.Do dzisiaj ani mnie to ziębi, ani grzeje.







pozdrovionka
Nie chcecie gotować obiadów, prać skarpetek... przecież to piękne 

