Jesienią... Irena wizażem szła. AKT 21

[magnolia79]

Słuchajcie, 8 zł/ kg za świezą brukselkę to duzo czy mało?
Tak mi się chce. Nie wiem czy mamy u nas w osiedlowym sklepie?
A mrożona wychodzi 6 zł/kg

[NibyNic]

Napisane przez yyahyoo

dokładnie tak


o matko!
a o co poszło?

Poszło o pisanie - pisał nie w tych linijkach co trzeba. Oni piszą jeszcze ołówkami więc kazałam wytrzeć i napisać jeszcze raz w tych linijkach co trzeba. Wytarł i znowu napisał tak jak poprzednio... i tak 4 razy, potem kazałam mu pisać w zeszycie na brudno, napisał 5 linijek tak jak trzeba a później w zeszycie ćwiczeń źle to się rozdarłam jak stare kalesony wytarłam sama tak, że mało zeszytu mu nie porwałam, on się rozpłakał i potem pisał jedną literkę przed minutę to znowu się rozdarłam a wtedy to już oboje się popłakaliśmy. Później mu się z nerwów ręce trzęsły a mi nogi więc ja usiadłam w salonie na kanapie a on w sypialni i po 10 minutach spotkaliśmy się w korytarzu żeby się nawzajem przeprosić. Ja mu powiedziałam, że powinien się bardziej skupić na tym co robi a on mi że powinnam panować nad sobą

[yyahyoo]

Napisane przez magnolia79

cóż praca tez mnie nie uchroni przed jedzeniem, w dwóch pracach jadłam wiecej słodkiego niz w domu... bo to były takie prace, ze jak było puste biurko to był wstyd...
codziennie każda przynosiła jakies cuda co w domu robiła...

Mag my nie mówiłyśmy o "nudzeniu się w pracy" tylko o zajęciu się czymś

[evela28]

Napisane przez magnolia79

Moja jedna kumpelka jak przychodzi to przynosi pączki i bułki drożdżowe, druga - ciastka francuskie, z R jak sie poróżnimy, to wraca z czekoladami a moja mama tez nie lepsza, bo ostatnio przyniosła kilka małych paczek chałwy, która była niestety obrzydliwie dobra
A teściowa ciągle kupuje takie cukierki z alkoholowym aromatem
Ach ta kumpelka co nie moze jeść glutenu, przynosi jabłka... no i dlatego schudła

No i co ja mam zrobić

temu nie mogłabym się oprzeć

Napisane przez NibyNic

Aha uzdolniony, przez te jego "zdolności" wczoraj u nas sądny dzień był. Oczywiście koniec końców wyszło, że to ja się zachowałam jak niezrównoważona psychicznie a jak już u nas obojgu emocje opadły to skubaniec powiedział "Wiesz, mogę ci wybaczyc. Każdy ma jakiś problem a ty czasami nie panujesz nad sobą mamo"

oooo jaaaaaaaaa, on jest nadrozwinięty, wyprzedza kolegów o dobre kilka lat.

Napisane przez yyahyoo

a czy ja powiedziałam, ze mam pod dostatkiem?? ksiazek nigdy za wiele ale narazie sie moooooocno ograniczam, bo bym musiała to targac do nowego mieszkania.

Firanki zamówiłam w takiej firmie pod Dębicą. Szyją na zamówienie ale jak chcesz to mozna kupic sam materiał. Moze wybór nie mają jakis mega wielki, ale to co trzeba to jest. Wybrałam materaił, taśmę, podałam wymiary - dostałam wycene i zamówiłam. Jeśli sie okaże, ze zrobiły solidnie to dam Ci namiary

to TY leć do Biedry zapasy alko zrobic

nie na jedno - na 2. Do salonu wyszło 11,5 m a do sypialni 4,5. po zmarszczeniu bedzie połowa tego

a dotykałaś ten materiał, bo woal woalowi nie równy, ja miałam taki śliski, raczej sztywny, a chciałabym coś mieciutkiego, bez połysku, coś jak tiul
a długość jaka

w biedrze nie ma mojego wina

[magnolia79]

Napisane przez gwiazdeczka26

T
To musialabys na moim stanowisku popracowac, ja nawet czekoladki nie moge zjesc, bo jak tylko wloze cos do ust, to zaraz ktos cos chce i musze gadac z pelna buzia

To sobie wydrukuj kartkę

[yyahyoo]

Napisane przez NibyNic

Poszło o pisanie - pisał nie w tych linijkach co trzeba. Oni piszą jeszcze ołówkami więc kazałam wytrzeć i napisać jeszcze raz w tych linijkach co trzeba. Wytarł i znowu napisał tak jak poprzednio... i tak 4 razy, potem kazałam mu pisać w zeszycie na brudno, napisał 5 linijek tak jak trzeba a później w zeszycie ćwiczeń źle to się rozdarłam jak stare kalesony wytarłam sama tak, że mało zeszytu mu nie porwałam, on się rozpłakał i potem pisał jedną literkę przed minutę to znowu się rozdarłam a wtedy to już oboje się popłakaliśmy. Później mu się z nerwów ręce trzęsły a mi nogi więc ja usiadłam w salonie na kanapie a on w sypialni i po 10 minutach spotkaliśmy się w korytarzu żeby się nawzajem przeprosić. Ja mu powiedziałam, że powinien się bardziej skupić na tym co robi a on mi że powinnam panować nad sobą

No to powiem Ci, ze z jednej strony Cię rozumiem a z drugiej - celna uwaga młodego

BTW wyjaśnił dlaczego pisał nie tam gdzie trzeba?

[magnolia79]

Napisane przez evela28

temu nie mogłabym się oprzeć


oooo jaaaaaaaaa, on jest nadrozwinięty, wyprzedza kolegów o dobre kilka lat.


a dotykałaś ten materiał, bo woal woalowi nie równy, ja miałam taki śliski, raczej sztywny, a chciałabym coś mieciutkiego, bez połysku, coś jak tiul
a długość jaka

w biedrze nie ma mojego wina

prawdziwy woal jest matowy i gładki, taki własnie lekko sliski i lejący...

[evela28]

Napisane przez NibyNic

Poszło o pisanie - pisał nie w tych linijkach co trzeba. Oni piszą jeszcze ołówkami więc kazałam wytrzeć i napisać jeszcze raz w tych linijkach co trzeba. Wytarł i znowu napisał tak jak poprzednio... i tak 4 razy, potem kazałam mu pisać w zeszycie na brudno, napisał 5 linijek tak jak trzeba a później w zeszycie ćwiczeń źle to się rozdarłam jak stare kalesony wytarłam sama tak, że mało zeszytu mu nie porwałam, on się rozpłakał i potem pisał jedną literkę przed minutę to znowu się rozdarłam a wtedy to już oboje się popłakaliśmy. Później mu się z nerwów ręce trzęsły a mi nogi więc ja usiadłam w salonie na kanapie a on w sypialni i po 10 minutach spotkaliśmy się w korytarzu żeby się nawzajem przeprosić. Ja mu powiedziałam, że powinien się bardziej skupić na tym co robi a on mi że powinnam panować nad sobą

rozumiem twoje nerwy, ja też czasem wybucham z byle powodu, ale cóż młody ma rację, kurde ale on mądry jest.
a nie macie takich zeszytów z zaznaczonymi czerwonymi liniami, wtedy nie sposób się pomylić, moje dziewczyny takie miały.

---------- Dopisano o 17:10 ---------- Poprzedni post napisano o 17:07 ----------

Napisane przez magnolia79

Słuchajcie, 8 zł/ kg za świezą brukselkę to duzo czy mało?
Tak mi się chce. Nie wiem czy mamy u nas w osiedlowym sklepie?
A mrożona wychodzi 6 zł/kg

nie wiem ile kosztuje brukselka

nie zdążyłam dziś zrobić mojej dyni, geodeta mierzył nam dom i wszystkie inne

[NibyNic]

Evelka, kiedy on właśnie w takich kolorowych liniach źle pisał.
Wiem że miał rację. Dlatego wczoraj napisałam że mam dzień "najgorszej matki". Źle mi z tym ze co jakiś czas tak gwałtownie reaguję.

[gwiazdeczka26]

Kasia - zebys wiedziala ile razy ja mialam taki napad nerwow przy nauce matmy z moja cora Powinni mnie w psychiatryku zamknac Robila dokladnie to samo co twoj synek, mistrzowsko udajac, ze nie wie o co sie denerwuje.
Jeszcze niejedna taka awantura was czeka

Napisane przez magnolia79

To sobie wydrukuj kartkę

A wiesz, moze skorzystam

Napisane przez evela28

a dotykałaś ten materiał, bo woal woalowi nie równy, ja miałam taki śliski, raczej sztywny, a chciałabym coś mieciutkiego, bez połysku, coś jak tiul
a długość jaka

w biedrze nie ma mojego wina

Moze mialas organze?

Jak sie nie ma co sie lubi, to sie lubi co sie ma - musisz polubic inne wino A jakie pijesz?

[magnolia79]

Napisane przez yyahyoo

Mag my nie mówiłyśmy o "nudzeniu się w pracy" tylko o zajęciu się czymś

no ale praca to zajęcie

zjadłam spóźniony obiad, ryz z warzywami, które mi nie smakowały, wiec mało zjadła... ot dobry sposób...

---------- Dopisano o 17:17 ---------- Poprzedni post napisano o 17:15 ----------

Napisane przez NibyNic

Evelka, kiedy on właśnie w takich kolorowych liniach źle pisał.
Wiem że miał rację. Dlatego wczoraj napisałam że mam dzień "najgorszej matki". Źle mi z tym ze co jakiś czas tak gwałtownie reaguję.

Kasia nikt nie jest ze stali... miałas prawo się zdenerwować...

[yyahyoo]

Napisane przez evela28

a dotykałaś ten materiał, bo woal woalowi nie równy, ja miałam taki śliski, raczej sztywny, a chciałabym coś mieciutkiego, bez połysku, coś jak tiul
a długość jaka

w biedrze nie ma mojego wina

Evelka to klasyczny woal - miękki i sliski, ale dam znac jak przyjda


to musisz kupic inne

Napisane przez evela28

rozumiem twoje nerwy, ja też czasem wybucham z byle powodu, ale cóż młody ma rację, kurde ale on mądry jest.
a nie macie takich zeszytów z zaznaczonymi czerwonymi liniami, wtedy nie sposób się pomylić, moje dziewczyny takie miały.
nie wiem ile kosztuje brukselka

nie zdążyłam dziś zrobić mojej dyni, geodeta mierzył nam dom i wszystkie inne

i co mu wyszło z tego mierzenia?

[magnolia79]

Coś mi się spać zachciało... Kasia za które tomisko się zabierasz? U mnie do kawki dalej Zimowe dzieci.

[brzydula_81]

Napisane przez magnolia79

no ale praca to zajęcie

zjadłam spóźniony obiad, ryz z warzywami, które mi nie smakowały, wiec mało zjadła... ot dobry sposób...[COLOR="Silver"]

.

nam dzis zaserwowali rosol i schabowego z kapusta i ziemniakami..

Napisane przez magnolia79

Coś mi się spać zachciało... Kasia za które tomisko się zabierasz? U mnie do kawki dalej Zimowe dzieci.

tez mi sie chce kawki,ale pewnie dopiero w pociągu...za godzinę

[magnolia79]

Napisane przez brzydula_81

nam dzis zaserwowali rosol i schabowego z kapusta i ziemniakami..







tez mi sie chce kawki,ale pewnie dopiero w pociągu...za godzinę

To dobrze was nakarmili na podróż

[brzydula_81]

Napisane przez magnolia79

To dobrze was nakarmili na podróż

to o 13:30.....

[magnolia79]

Napisane przez brzydula_81

to o 13:30.....

Aaaa.... to już kolacje powinni podać
O której masz pociąg?

[brzydula_81]

Napisane przez magnolia79

Aaaa.... to już kolacje powinni podać
O której masz pociąg?

za niecala godzinę..w sumie wcześniej skończyliśmy

[magnolia79]

A tak w ogóle to powiem wam ze juz kilka zniczy kupiłam w Tesco... ale ten czas leci....

[NibyNic]

Mag - "Tron z czaszek". Jestem po uszy zakochana w dwóch bohaterach: Arlenie i Rojerze.
Teraz czytam w takim miejscu:

[gosia261282]

Jestem już u mojej mamy, w sensie w jej mieszkaniu. Roboczy dzień miałam. Wysprzątałam, byliśmy na zakupach, w urzędzie.
Teraz piję piwo żywiec białe w ramach testowania. Jeszcze miałąm marcowe, ale tamto mi nie smakowało.
Znowu szczęka mi opada jak drogo jest w Polsce!! Poszłam do Biedronki po kilka rzeczy. Większość będzie zjedzona dziś i jutro do południa. Na kilka dni starczą rzeczy typu majonez, ketchup. I wydane 250 zł. W sumie na nic. A wiele rzeczy wychodzi cenowo tak samo jak w Anglii. Nie potrafiłabym żyć już w Polsce :nie

Napisane przez evela28

Z promocji mam pączki i książki. Reszta sama spożywka.
Wczoraj tez kupiłam 4 miseczki na płatki, juz wypróbowane. 2 żółte, 2 zielone. Załącznik 6075144Załącznik 6075145

Książeczki

Napisane przez magnolia79

Helloł... ależ znów długo spałam ale co tam, wreszcie dorwałam mega, świetną ksiązkę, nie mogłam sie od niej oderwać i tam jest tyle sniegu Idealna książka na te pore roku!!!!!!!!!!!!!
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/246157/zimowe-dzieci


Gosia,
olej juz tą teściową... taka jest i trudno... nie zmienisz jej, a ona pewnie tez nie ma ochoty sie zmieniać. To jej zycie i tyle. Trzeba sie jakoś od tego odseparować na tyle na ile jest to mozliwe.
A młodzi panowie, no nieładnie
Gosia, ja nie bede strzelać w ciemno ani szukać na google, ale moze mogłabyś chłopakom podawać jakis syrop uspokajający dla dzieci? Na pewno cos takiego jest.... juz Aviomarin usypia, ale nie wiem czy to jest dla takich małych dzieci? Bo domyślam sie ze byliście wszyscy umordowani i zestresowani.

Super, że trafiłaś na taką fajną
Mnie ten "Statek" tak średnio podchodzi, ale już w sumie prawie połowę przeczytałam, to go skończę.


Teściową mam plan olać, ale jak jest pod moim dachem, a ja miałam być pod jej () to trudno jednak, bo jej osoba jednak nas dotyczy w dużym stopniu.

Napisane przez NibyNic

Zrobiłam ciasto do szkoły. W myśl obecnej ustawy antysłodyczowej jest prawie jak sałata bo ze szpinakiem

Szpinakowe

Napisane przez magnolia79

A tak w ogóle to powiem wam ze juz kilka zniczy kupiłam w Tesco... ale ten czas leci....

A ja dziś widziałam w Biedronce ładne znicze. Chyba tam kupię


Co do diety nie wypowiem się. Dopiero teraz zaczęłam mieć ciut zbyt wiele ciała w niektórych miejscach.

[magnolia79]

Powiem ci Gosia ze ja... żeby zrobić dobre i tanie zakupy to musze sie na prawdę nagimnastykować
Staram się nie kupować głupot tylko konkretne produkty z których mogę przyrządzać potrawy.

[brzydula_81]

ruszyłam w koncu cos duzo ludzi..

[KarolinaK]

Napisałam mega dużego posta z cytowaniem i mi go wcięło . Kasia miałam na myśli ze młody jest mądry i najważniejsze ze doszliście do zgody!
Zdenerwowałam sie i ńic chce isc w dobrym kierunku .
Zjadłam frytki i pewnie mi wejdzie w brzuch... Wlasnie tam gdzię juz miejsca nie ma...

ImageUploadedByWizaz Forum1445532939.709226.jpgImageUploadedByWizaz Forum1445532971.042476.jpg

[KarolinaK]

[QUOTE=KarolinaK;53199628]Napisałam mega dużego posta z cytowaniem i mi go wcięło . Kasia miałam na myśli ze młody jest mądry i najważniejsze ze doszliście do zgody!
Zdenerwowałam sie i ńic chce isc w dobrym kierunku .
Zjadłam frytki i pewnie mi wejdzie w brzuch... Wlasnie tam gdzię juz miejsca nie ma...

[brzydula_81]

Napisane przez KarolinaK

Napisałam mega dużego posta z cytowaniem i mi go wcięło . Kasia miałam na myśli ze młody jest mądry i najważniejsze ze doszliście do zgody!
Zdenerwowałam sie i ńic chce isc w dobrym kierunku .
Zjadłam frytki i pewnie mi wejdzie w brzuch... Wlasnie tam gdzię juz miejsca nie ma...

Załącznik 6075542Załącznik 6075543

Karola będzie dobrze,na pewno...czasem tak jest,ze jak cos idzie w zlym kierunku,to nic sie nie udaje..

[NibyNic]

O

[KarolinaK]

Nie no jasne, jeszcze za mało... Pamiętacie jak pisałam ze Joy juz nie kopie.. No do dzis nie kopała, kilka miesiecy. Dzisiaj znalazłam nowy dołek...

[NibyNic]

Napisane przez KarolinaK

Nie no jasne, jeszcze za mało... Pamiętacie jak pisałam ze Joy juz nie kopie.. No do dzis nie kopała, kilka miesiecy. Dzisiaj znalazłam nowy dołek...

Karolina - tylko spokojnie, bo jutro możesz czegoś żałowac
Bo tak to jest, że jak jest dobrze to dobrze, a jak coś się pierniczy to pierniczy się wszystko co tylko może.

Ja już jestem w domu i zaczynam weekend. Zrobiłam sobie grzane piwo a młody jak zwykle ogląda Hobbita

[gosia261282]

Napisane przez KarolinaK

Napisałam mega dużego posta z cytowaniem i mi go wcięło . Kasia miałam na myśli ze młody jest mądry i najważniejsze ze doszliście do zgody!
Zdenerwowałam sie i ńic chce isc w dobrym kierunku .
Zjadłam frytki i pewnie mi wejdzie w brzuch... Wlasnie tam gdzię juz miejsca nie ma...

Załącznik 6075542Załącznik 6075543

Karolcia wdech-wydech. Musi być dobrze! Zobaczysz, że niebawem wszystko się odmieni