Zlot żarłocznych peem-zołz 2016 nr 38!

[3bab1895ed7a4a0113eb29e79654b8b86ef03e4e_657f8b8281285]

Napisane przez DontSaySorry

A prosiłaś o wyciągnięcie z szafki z tej półki na dole?
One tam kitrają zapasy i jak się nie poprosi to nie wyciągają


Ta akcja z dzieckiem w sklepie -omg! to w większości wina nadopiekuńczej matki! Jak się dziecku wmawia, że tylko mama obroni, tylko mama się zajmie i zawsze uratuje to nie dziwię się, że potem reaguje paniką jak mama zniknie z oczu

Prosiłam o sprawdzenie ale i tak zazwyczaj tam były jakieś 3 butelki z ciemnymi kolorami albo wcale.

Nasza znajoma ma 1,5rocznego syna i strasznie nad nim skacze, nawet jak się grzecznie bawi to i tak stoi nad nim i nie opuszcza na krok jak się uśmiechnie do babci to zaraz płacze, że bardziej kocha jej teściową... wszystkie starsze znajome mamy mają podobne zachowania

[lolusl]

Napisane przez pannamima

Ja też parafki nie umiem sobie wymyślić i zawsze robię M z zawijasem

Właśnie kupiłam bilety do Krakowa na weekend za miesiąc. Trzeba odpocząć razem w końcu

Fajnie!

[sunny0]

Ja zawsze potrafiłam podpisać się jak tata, bo mam podobne pismo, kiedy się spieszę Za to podpisu mamy nie umiem podrobić Kiedyś nawet w gimnazjum pisałam sobie właśnie zwolnienie z wfu, siedząc na schodach i przechodząca nauczycielka mnie zauważyła i ochrzaniła

[Iskra14]

Napisane przez xXBlankaXx

Ja podpis mam identyczny jak mama. Za to mój tata na specyficzne pochyłe pismo do tego pisze drukowanymi literami. Nauczyłam się pisać dokładnie tak jak on od podrabiania usprawiedliwien do szkoły,do tego stopnia, że pomagam mu w pracy jak na dużo papierowej roboty. W ogóle mój tata jest jedynym facetem jakiego znam, który na bardzo ładny charakter pisma

Mój tata też ma ładny charakter pisma, ale specyficzny ja mam dokładnie taki jak mama jak się podpisujemy jedna pod drugą to ciężko zauważyć różnicę Piękny charakter pisma mają dziadek tż i jego ojciec, ale to wynika z tego, że są budowlańcami. Na studiach przy ręcznym robieniu rysunków było wymagane idealne pismo techniczne i obaj opanowali to tak perfekcyjnie, że wiele z tego pisma mają już w charakterze swojego jak potrzebujemy wypisać jakąś kartkę to w ciemno im można dać Literki będą idealne, wszystko będzie prościutko, a wygląda jak od kaligrafa

---------- Dopisano o 13:11 ---------- Poprzedni post napisano o 13:09 ----------

pannam zapraszamy do Krakowa jakbyś potrzebowała jakiś info to pisz, może coś będę mogła pomóc

[xXBlankaXx]

Napisane przez Iskra14

Mój tata też ma ładny charakter pisma, ale specyficzny ja mam dokładnie taki jak mama jak się podpisujemy jedna pod drugą to ciężko zauważyć różnicę Piękny charakter pisma mają dziadek tż i jego ojciec, ale to wynika z tego, że są budowlańcami. Na studiach przy ręcznym robieniu rysunków było wymagane idealne pismo techniczne i obaj opanowali to tak perfekcyjnie, że wiele z tego pisma mają już w charakterze swojego jak potrzebujemy wypisać jakąś kartkę to w ciemno im można dać Literki będą idealne, wszystko będzie prościutko, a wygląda jak od kaligrafa

Mój tata też jest budowlancem i też ma taki specyficzny i piękny charakter pisma. Za to mój M. jest mechanikiem i pisze okropnie! Trzeba było szukać budowlanca.. :Brzydal:

[lolusl]

Szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie skakać tak nad dzieckiem. Widziałam fajny obrazek,któy według mnie wyraża istotę wychowania :



Im bardziej będziemy się cackac nad dzieckiem,tym bardziej je krzywdzimy. I przez cackanie nie mam na myśli miłości i dobrego podejścia,ale bycie na każde zawołanie,użalanie się nad każdym kwiknięciem, tragizowanie i nie pozwalanie na nic "bo dziecko zrobi krzywdę". Zauważyłam też,że młode matki rzadziej mają takie przymioty, bo nie maja na to czasu. Zazwycczaj te przywary tyczą się matek po 34 roku życia około.Ale to tylko statystyki,znam też kilka młodych z OZM ...

Ja zamierzam kochać dziecko nieprzytomnie,ale mądrze -pozwalać na dużo, uczyć samodzielności, ale jednocześnie pokazywać gdzie istnieje granica.

[xXBlankaXx]

Ja mam 4 kuzynów i dwie kuzynki, w wieku do 8 lat. Jak widzę jakie błędy popełniają moje ciotki to aż mnie coś bierze.. Jedną swoją córkę (4lata) tak rozpuściła,że jak nie przyjdzie na jej zawołanie to zwymiotuje np. na dywan więc ciotka leci na każdy jej krzyk.
Znów syn drugiej ciotki jak nie jest coś po jego myśli zacznie Tak się drzeć aż ci uszy odpadna, A do tego dostaniesz kilka razy w twarz.
O reszcie bandy pisać nie będę bo masakra.

[3bab1895ed7a4a0113eb29e79654b8b86ef03e4e_657f8b8281285]

Kiedyś pod dyktandem pani w podstawówce chciała podpis rodzica, ale ja nie chciałam pokazać, więc wyrwałam kartkę z tego zeszytu i poprosiłam mamę, żeby narysowała swój podpis - zrobiła go na pół kartki, potem go wycięłam i wkleiłam by kratki się zgadzały licząc, że nikt tego nie zauważy

[Iskra14]

Mam nadzieję, że jeżeli się kiedykolwiek na dziecko zdecydujemy to będzie mi bardzo daleko do modelu wychowania u siostry tż. Chyba bym nie zniosła myśli, ile moje dziecko mogło by umieć, ilu rzeczy się nauczyć, poznać a nie zrobiło tego, tylko dlatego, bo mu na to nie pozwoliłam.

Może to też jest jeden z powodów, dla których nie chcemy mieć dzieci (poza lenistwem level hard ). Dla mnie to jest ogromna odpowiedzialność. Mamy nowego człowieka, którego ukształtujemy swoją postawa, zachowaniem, przekażemy mu wzorce i zachowania. To są lata starań, żeby koniec końców dojść do wniosku, że nasze dziecko jest dobrym człowiekiem. Tyle rzeczy może pójść nie tak jak trzeba i można tego nowego człowieka skrzywdzić na całe życie, nawet nie do końca zdając sobie z tego sprawę.

Jednocześnie piękne i przesrane

[tija93]

Napisane przez lolusl

Szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie skakać tak nad dzieckiem. Widziałam fajny obrazek,któy według mnie wyraża istotę wychowania :
[IMG]]


Im bardziej będziemy się cackac nad dzieckiem,tym bardziej je krzywdzimy. I przez cackanie nie mam na myśli miłości i dobrego podejścia,ale bycie na każde zawołanie,użalanie się nad każdym kwiknięciem, tragizowanie i nie pozwalanie na nic "bo dziecko zrobi krzywdę". Zauważyłam też,że młode matki rzadziej mają takie przymioty, bo nie maja na to czasu. Zazwycczaj te przywary tyczą się matek po 34 roku życia około.Ale to tylko statystyki,znam też kilka młodych z OZM ...

Ja zamierzam kochać dziecko nieprzytomnie,ale mądrze -pozwalać na dużo, uczyć samodzielności, ale jednocześnie pokazywać gdzie istnieje granica.

Zgadzam się!

Jak powinno się odmienić nazwisko na zaproszeniu, gdy żona mojego brata ma dwuczłonowe? Ich wspólne nazwisko kończy się na -ski, -ska. A to należące do żony jest krótkie 4 literki i chyba się nie odmienia.

[Iskra14]

Napisane przez xXBlankaXx

Ja mam 4 kuzynów i dwie kuzynki, w wieku do 8 lat. Jak widzę jakie błędy popełniają moje ciotki to aż mnie coś bierze.. Jedną swoją córkę (4lata) tak rozpuściła,że jak nie przyjdzie na jej zawołanie to zwymiotuje np. na dywan więc ciotka leci na każdy jej krzyk.
Znów syn drugiej ciotki jak nie jest coś po jego myśli zacznie Tak się drzeć aż ci uszy odpadna, A do tego dostaniesz kilka razy w twarz.
O reszcie bandy pisać nie będę bo masakra.

No to masz dobre przykłady jak nie rozpieszczać psa Twój wyje i piszczy zamiast wymiotować :P no w sumie to się drze jak ten syn drugiej ciotki Nie pisze tego, żeby Ci dogryźć, tylko żeby poradzić, żebyś miała łatwiej mam nadzieję, że nie odbierasz mnie źle

[fioleciasto]

Napisane przez Iskra14

No to chyba wypróbuję skoro Ty i Pannam polecacie może się w najbliższych dniach wybiorę pooglądać odcienie a jak cenowo?

Zmiana czasu, zapomniałam. Będę spała godzinę dłużej

On 50 kilka zł kosztuje ale staram się go dorwać zawsze na jakieś promocji. Starcza tez mi na długo

[Iskra14]

Napisane przez tija93

Zgadzam się!

Jak powinno się odmienić nazwisko na zaproszeniu, gdy żona mojego brata ma dwuczłonowe? Ich wspólne nazwisko kończy się na -ski, -ska. A to należące do żony jest krótkie 4 literki i chyba się nie odmienia.

Chyba się pisze tylko nazwisko męża. Jeżeli jest np. Helena Kruk-Kowalska i Jan Kowalski to na zaproszeniu się piszę Helenę i Jana Kowalskich, chyba że źle myślę.

[xXBlankaXx]

Napisane przez Iskra14

No to masz dobre przykłady jak nie rozpieszczać psa Twój wyje i piszczy zamiast wymiotować :P no w sumie to się drze jak ten syn drugiej ciotki Nie pisze tego, żeby Ci dogryźć, tylko żeby poradzić, żebyś miała łatwiej mam nadzieję, że nie odbierasz mnie źle

Jasne że nie! Dziękuję ci za rady i otworzenie oczu. Orientujesz się może, czy sąsiedzi mogą zadzwonić na policję ? I czy mogę mieć jakieś problemy przez to, ze będzie wył?

[tija93]

Napisane przez Iskra14

Chyba się pisze tylko nazwisko męża. Jeżeli jest np. Helena Kruk-Kowalska i Jan Kowalski to na zaproszeniu się piszę Helenę i Jana Kowalskich, chyba że źle myślę.

Też właśnie o takiej formie pomyślałam

[Iskra14]

Napisane przez fioleciasto

On 50 kilka zł kosztuje ale staram się go dorwać zawsze na jakieś promocji. Starcza tez mi na długo

Tak szczerze to ja bym nawet stówkę dała, gdybym w końcu znalazła coś co by mnie zachwyciło a tak, albo mi się wydaje, że jest efekt maski, albo że podkreśla skórki, albo się błyszczy, albo roluje i milion innych wad

Pójdę obczaić ten co polecacie - może nawet jakiś odcień mi się uda dopasować

---------- Dopisano o 13:28 ---------- Poprzedni post napisano o 13:23 ----------

Napisane przez xXBlankaXx

Jasne że nie! Dziękuję ci za rady i otworzenie oczu. Orientujesz się może, czy sąsiedzi mogą zadzwonić na policję ? I czy mogę mieć jakieś problemy przez to, ze będzie wył?

Zadzwonić to sobie zawsze mogą, ale ciszy nocnej nie ma. Poza tym dzieci też wrzeszczą, a nikt rodzicom mandatów nie wlepia. Po pierwsze myślę, że nie przyjechali by, po drugie przecież to zwierzak co masz mu pysk związać? Ludzie słuchają głośno muzyki, wiercą w ścianach itd. Poza tym zapewniam Cię, że nie będzie wył 4 godziny. Może coś zniszczyć, więc jak dasz radę ogranicz mu przestrzeń np. do korytarza i łazienki. Plus najważniejsze mocno go zmęcz przed wyjściem najlepiej spacerem.

[sunny0]

Napisane przez Iskra14

Może to też jest jeden z powodów, dla których nie chcemy mieć dzieci (poza lenistwem level hard ). Dla mnie to jest ogromna odpowiedzialność. Mamy nowego człowieka, którego ukształtujemy swoją postawa, zachowaniem, przekażemy mu wzorce i zachowania. To są lata starań, żeby koniec końców dojść do wniosku, że nasze dziecko jest dobrym człowiekiem. Tyle rzeczy może pójść nie tak jak trzeba i można tego nowego człowieka skrzywdzić na całe życie, nawet nie do końca zdając sobie z tego sprawę.

Też się tego boję Chociaż bardziej niż wychowania obawiam się problemów ze zdrowiem, różnych wypadków, tyle nas może spotkać w życiu

Napisane przez tija93

Jak powinno się odmienić nazwisko na zaproszeniu, gdy żona mojego brata ma dwuczłonowe? Ich wspólne nazwisko kończy się na -ski, -ska. A to należące do żony jest krótkie 4 literki i chyba się nie odmienia.

Jeśli to nie bardzo pilne to możesz mi napisać na priv całe nazwiska, postaram się pomóc, tylko teraz wychodzę
Edit. chociaż tak jak pisałyście najprościej jedno, wspólne nazwisko, ale były już dyskusje na wizażu, że jak kobieta ma podwójne to się identyfikuje z tym podwójnym i bla bla, więc zależy też, czy w razie czego się nie obrazi za jedno nazwisko

[Cherry_Muffin]

jako posiadaczka dwóch nazwisk napiszę, że wolałabym na zaproszeniu mieć napisane je oba ale nie obraziłabym się za formę jedynie mężową bo wiem, że to czasem przeszkadza w miejscu na zaproszeniu.

mięso zrobione, teraz się studzi.

[tija93]

Napisane przez sunny0

Też się tego boję Chociaż bardziej niż wychowania obawiam się problemów ze zdrowiem, różnych wypadków, tyle nas może spotkać w życiu

Jeśli to nie bardzo pilne to możesz mi napisać na priv całe nazwiska, postaram się pomóc, tylko teraz wychodzę

Nie bardzo pilne, już piszę

[xXBlankaXx]

Napisane przez Iskra14

Zadzwonić to sobie zawsze mogą, ale ciszy nocnej nie ma. Poza tym dzieci też wrzeszczą, a nikt rodzicom mandatów nie wlepia. Po pierwsze myślę, że nie przyjechali by, po drugie przecież to zwierzak co masz mu pysk związać? Ludzie słuchają głośno muzyki, wiercą w ścianach itd. Poza tym zapewniam Cię, że nie będzie wył 4 godziny. Może coś zniszczyć, więc jak dasz radę ogranicz mu przestrzeń np. do korytarza i łazienki. Plus najważniejsze mocno go zmęcz przed wyjściem najlepiej spacerem.

Dobra, dziękuję za wszystkie rady potem napiszę jak się udała akcja.

[tija93]

Napisane przez Cherry_Muffin

jako posiadaczka dwóch nazwisk napiszę, że wolałabym na zaproszeniu mieć napisane je oba ale nie obraziłabym się za formę jedynie mężową bo wiem, że to czasem przeszkadza w miejscu na zaproszeniu.

mięso zrobione, teraz się studzi.

Widziałam, że tak napiszesz

[fioleciasto]

Niech ten czas szybciej leci.

[Cherry_Muffin]

Napisane przez tija93

Widziałam, że tak napiszesz

to po prostu zalezy jakie kto ma podejscie
ale rozumiem, ze komus podwojne moze sprawiac problem, wiec bylebym nie byla jako osoba towarzyszaca

boli mnie za mostkiem. brat nademna skacze. zaraz oberwie scierka

[Iskra14]

Napisane przez Cherry_Muffin

jako posiadaczka dwóch nazwisk napiszę, że wolałabym na zaproszeniu mieć napisane je oba ale nie obraziłabym się za formę jedynie mężową bo wiem, że to czasem przeszkadza w miejscu na zaproszeniu.

mięso zrobione, teraz się studzi.

Cenna uwaga ja mam jedną kuzynkę co ma podwójne nazwisko pytanie czy to nie działa też w drugą stronę żeby mi się np. kuzynka nie obraziła, że ich wypisałam osobno, bo rozumiem, że w takim przypadku na zaproszeniu musiałaby być Helenę Kruk-Kowalską i Jana Kowalskiego? Moja kuzynka jest czasami dziwna i jeszcze by mi powiedziała, że nie potraktowałam ich jak małżeństwa

Jak dłużej o tym myślę to w sumie i tak na winietkach będą oba jej nazwiska, więc może warto w zaproszeniu też dać?

Noooo to mam problem do przemyślenia

[Cherry_Muffin]

Iska ja bym moze podpytala kuzynke. jak malzenstwo dla mnie traktujesz bo dodajesz mezowska czesc do mnie czesc rodziny Tz zwraca sie jego nazwiskiem i mi to nie przeszkadza, a tesciowa np zawsze poprawia i mowi ze mam dwa bo jej sie to strasznie podoba
zreszta tez kiedys miala dwa po 1 mezu.

[tija93]

Napisane przez Cherry_Muffin

to po prostu zalezy jakie kto ma podejscie
ale rozumiem, ze komus podwojne moze sprawiac problem, wiec bylebym nie byla jako osoba towarzyszaca

boli mnie za mostkiem. brat nademna skacze. zaraz oberwie scierka

W życiu bym nie napisała os. towarzysząca Jedna tylko osoba towarzysząca będzie dla naszego bliskiego kolegi

Chyba faktycznie spytam bratową jak ona woli

[Lilly Greace]

Dziewczyny, które pytały o cenę "mojego" zaproszenia - odpisali mi, 3,50 już z personalizacją, bo biorę dużo sztuk (normalnie musiałabym dopłacić kilkadziesiąt groszy za personalizację)

Co do sesji narzeczeńskich, to nam fotograf doradził, żebyśmy wzięli coś związanego z naszymi pasjami. Nie byłam do tego przekonana, ale przytachałam książki. No i to był strzał w dziesiątkę, uważam, że fajne zdjęcia wyszły A tż wziął Maca, bo jest programistą :P Polecam taki pomysł, jeżeli macie jakieś pasje.

[Iskra14]

Myślę, że w sumie to jej będzie wszystko jedno i nie rozłoży tego na czynniki pierwsze tak jak ja

Ostatnio koleżanka co sama robi zaproszenia, zrobiła też osobne dla dzieci (miała ich podobnie jak ja około 10). Doprecyzowując dla takich co umieją czytać, albo dla rodzeństwa jak było dwoje i ponoć był szał. Dzieci zachwycone, rodzice też. Ale ja jakoś nie jestem przekonana do tego pomysłu. Hmmm koszta w sumie żadne, bo też sami robimy, ale nie wiem czy warto i czy to nie jest trochę dziecinada.

[lolusl]

Gdybysmy mieli wziąć coś związanego z pasjami to tż musiałby wziąć czołg xD

[tija93]

Napisane przez lolusl

Gdybysmy mieli wziąć coś związanego z pasjami to tż musiałby wziąć czołg xD

Żaden problem