przeleciała mnie i olała

[201705042038]

Napisane przez krewet

zaczynasz błądzić w swojej logice
z jednej strony zarzucasz mi obojętność - wszystko jedno jaka jest, byle dała, byle była ładna - i jest w tym trochę prawdy, hehe, ok
ale z drugiej - Ty i inne Wizażystki ganicie mnie za te reprymendy, że zbyt poważny jestem - czy to się nie kłóci? z jednej strony zarzucasz mi obojętność, że chodzi tylko o jedno, z drugiej - miej więcej dystansu, nie próbuj jej wychowywać

Nie, dawanie reprymenty było skrajnie niepoważne.

Napisane przez krewet

to jak się zachowywałem wobec tej laski wskazywało raczej, że nie traktowałem jej jak na jedną noc

Ale ona Ciebie najwyraźniej tak.

Napisane przez krewet

temat miał na celu rozkminić kto zawinił i dlaczego mnie olała, nie jestem zadowolony, bo mnie olała, ale zawsze lepiej jak olała po seksie niż przed

Olała to olała. Nie nadajesz się na zawodowego ruchacza z takimi rozkminami. Jak Ci to nie pasuje, to zmień taktykę. Jak Ci pasuje, to kontynuuj. Nie wiem, po co ten wątek w takim razie, chciałeś sie pochwalić czy jak?

[krewet]

Nie, dawanie reprymenty było skrajnie niepoważne.

widzisz, i to mnie właśnie różni od Ciebie czy adeedry
dla mnie to drobnostka - nawet jeśli to było trochę niefajne, to z własnej woli posypałem głowę popiołem
nie wyobrażam sobie, żeby laska, którą serio zainteresowałem, odrzuciła mnie za coś takiego
jeśli ja jestem rozliczany za takie drobnostki to czarno widzę swoją przyszłość

Ale ona Ciebie najwyraźniej tak.

no i ok, chciała się pobzykać, nikt jej nie mówi że ma się ze mną iść do ołtarza
ale chowanie głowy w piasek po wszystkim jest żałosne i zawsze będą mnie żenować takie zachowania

Olała to olała. Nie nadajesz się na zawodowego ruchacza z takimi rozkminami. Jak Ci to nie pasuje, to zmień taktykę. Jak Ci pasuje, to kontynuuj. Nie wiem, po co ten wątek w takim razie, chciałeś sie pochwalić czy jak?

doceniam to co mam
nie wyobrażam sobie sytuacji, żeby zakochać się ze wzajemnością
na pewno nie dzisiaj, może za 10 lat
i nie chciałem się pochwalić, chciałem zrozumieć tę laskę

i dlaczego twierdzisz, że jestem okropny?

[201705042038]

Napisane przez krewet

widzisz, i to mnie właśnie różni od Ciebie czy adeedry
dla mnie to drobnostka - nawet jeśli to było trochę niefajne, to z własnej woli posypałem głowę popiołem
nie wyobrażam sobie, żeby laska, którą serio zainteresowałem, odrzuciła mnie za coś takiego
jeśli ja jestem rozliczany za takie drobnostki to czarno widzę swoją przyszłość

Owszem, jesteś. Szczególnie, jeśli celujesz w śmietankę Instagramu, która takich krewetów ma na pęczki, to po co akurat ma wybierać kogoś, kto jej jakieś jazdy urządza.

Napisane przez krewet

no i ok, chciała się pobzykać, nikt jej nie mówi że ma się ze mną iść do ołtarza
ale chowanie głowy w piasek po wszystkim jest żałosne i zawsze będą mnie żenować takie zachowania

No co Ty, będziesz ją rozliczał za takie drobnostki?
Oboje wiemy, że jak by kiwnęła palcem, to byś jej wybaczył, to jest właśnie despera.

Napisane przez krewet

doceniam to co mam
nie wyobrażam sobie sytuacji, żeby zakochać się ze wzajemnością
na pewno nie dzisiaj, może za 10 lat
i nie chciałem się pochwalić, chciałem zrozumieć tę laskę

No to co Cię to obchodzi, co ona uważa. Widać nie uznała za stosowne dzielić się z Tobą swoimi przemyśleniami, a i sądzę, że to lepiej dla Ciebie.

Napisane przez krewet

i dlaczego twierdzisz, że jestem okropny?

Obawiam się, że brakło by mi dozwolonej objętości posta, gdybym miała dokładnie opisać. Ale głównie dlatego, że jesteś seksistą, brak Ci ogłady i autorefleksji. I jesteś desperatem.
Ale też Cię w jakiś patologiczny sposób lubię i dobrze Ci życzę.

[201607040950]

Napisane przez UzytkownikBeta

Nie.*

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Tytul watku powinien brzmiec: "problemy typowego wizazanka - przewodnik po swiecie".

[krewet]

Owszem, jesteś. Szczególnie, jeśli celujesz w śmietankę Instagramu, która takich krewetów ma na pęczki, to po co akurat ma wybierać kogoś, kto jej jakieś jazdy urządza.

no i to jest smutne

No co Ty, będziesz ją rozliczał za takie drobnostki?
Oboje wiemy, że jak by kiwnęła palcem, to byś jej wybaczył, to jest właśnie despera.

co to znaczy wybaczył? w takiej sytuacji to mógłbym się z nią najwyżej przespać w chwili słabości, bo widać, że laska jest niedojrzała, nie wyobrażam sobie jakiejś bliższej relacji z nią

No to co Cię to obchodzi, co ona uważa. Widać nie uznała za stosowne dzielić się z Tobą swoimi przemyśleniami, a i sądzę, że to lepiej dla Ciebie.

jest tchórzliwa, nie ona jedyna

Obawiam się, że brakło by mi dozwolonej objętości posta, gdybym miała dokładnie opisać. Ale głównie dlatego, że jesteś seksistą, brak Ci ogłady i autorefleksji. I jesteś desperatem.

jak będziesz miała kiedyś czas i ochotę to możesz napisać tego posta

Ale też Cię w jakiś patologiczny sposób lubię i dobrze Ci życzę

dzięki Aniu

[201607040950]

Napisane przez krewet

no i to jest smutne

co to znaczy wybaczył? w takiej sytuacji to mógłbym się z nią najwyżej przespać w chwili słabości, bo widać, że laska jest niedojrzała, nie wyobrażam sobie jakiejś bliższej relacji z nią

jest tchórzliwa, nie ona jedyna

jak będziesz miała kiedyś czas i ochotę to możesz napisać tego posta

Krewet, kocham Cię. Jesteś zaje*isty.

[UzytkownikBeta]

Napisane przez adeedra

*Och, a więc to moja wybitna pokora Cię ujęła, a jej niepokorność zraziła.
Po raz kolejny to Ty przychodzisz z interesem. Po raz kolejny współpraca jest kwestią wyrażenia dobrej woli drugiej strony, która może ją wyrazić lub nie. Po raz kolejny wydaje Ci się, że to Ty jesteś stroną dyktującą warunki. Nie jesteś.
Jak chcesz czegoś ode mnie, to ja dyktuję warunki. Wszystkie. A Ty je wszystkie spełniasz, albo idziesz gdzie indziej, bo to Ty chcesz coś kupić, a nie ja chcę Ci coś sprzedać. Mnie Twoje 25000 nie jest do niczego potrzebne, to Ty osiągasz nowe stopnie desperacji, szukając pomocy u wrednej baby na forum. Czujesz różnicę?
Jak chcesz płacić zaliczkę to mówiłam -> pan od pua. Jak chcesz się rozliczać w peelenach to mówiłam -> zła waluta.
Jak z powodu niezdolności bzyknięcia fajnej laski w kiblu czujesz, że Twoje życie nie ma sensu i czujesz się tak bardzo nieszczęśliwy, a możliwość zmiany tego stanu wyceniasz na 25000 to nie zależy Ci na tym jakoś specjalnie.
Zrobienie z Ciebie szczęśliwego, bzykającego faceta, którym podobno chcesz się stać to dużo roboty. Nie na Twoich warunkach. A moim jest, że jeśli się uda, to biorę wszystko. Jak będziesz szczęśliwy, to zdobędziesz to sobie drugi raz. Jak nie jesteś gotów tyle dać, to znaczy, że Ci nie zależy. Jak się nie uda, to nie biorę nic.
A jak gra jest niewarta świeczki, to ja mam ciekawsze rzeczy do roboty w przerwach i w trakcie klepania postów na wizażu niż niańczenie randkowego impotenta.
Konkretne rady za którymi tak tęskniłeś miałam dla Ciebie zupełnie za darmo. Szkic maila siedzi nieruszany w folderze z kopiami roboczymi odkąd dodałeś post, w którym zacząłeś obrażać stewardesę.
Skoro wolisz załatwiać wszystko swoimi metodami, to załatwiaj i jęcz sobie dalej. Tylko uważaj, bo jeśli jesteś prawdziwy, to za max dwa lata Twoja złość osiągnie karalne rozmiary - i nie mam na myśli roku w zawiasach.
Jak chcesz moimi to cierp i się dostosuj.
Na początek weryfikacja i zdjęcia dla stewardesy. A potem robisz wszystko, co Ci powiem. Jęczenie, obrażanie ludzi, deprecjonowanie kobiet ze względu na ich styl życia erotycznego, poddawanie w wątpliwość słuszności mojego toku rozumowania = wypad. Dajesz mi wszystkie informacje, których zażądam a potem podpisujemy umowę. Z potwierdzeniem notarialnym, żebyś mnie wycyckał na gębę.
Dalszy kontakt wyłącznie po potwierdzeniu od stewardesy, że zdjęcia (wraz z przeprosinami za bycie wobec niej nieuprzejmym) otrzymała.

Do widzenia.

PS. Daruj sobie odpowiedzi inne niż mail ze zdjęciami do stewardesy, bo nie obchodzi mnie jakie straszliwe przeciwności losu i przerost honoru nad treścią uniemożliwiają Ci zrobienie tego. Jak wierzysz że potrafię, i naprawdę zależy Ci żeby to osiągnąć, a jesteś tak ciężkim przypadkiem, że nic poza moją krwią nie pomoże, to akceptuj. Jeśli się tylko zgrywałeś, to kontynuuj zabawę beze mnie. Jak Cię nie stać, to nie kozacz. I przestań męczyć kreweta.

Nie powiedziałaś najistotniejszego warunku. Czego oczekujesz w zamian. 25000 nie chcesz. To co ? w euro, tak ? Nie chcesz mi powiedzieć czy po prostu się zgrywasz?

[krewet]

Krewet, kocham Cię. Jesteś zaje*isty.

kłamiesz, igrasz z moim uczuciami

[201607040950]

Napisane przez krewet

kłamiesz, igrasz z moim uczuciami

Nie. To rozkwita nagle na widok Twoich kolejnych przemyśleń i eksploduje feerią konfetti i ekstazy. Guilty pleasure, ale bardzo satysfakcjonująca.
Nie jest to trwały afekt, ale niekontrolowany i jakże intensywny. Co się nie odezwiesz, to normalnie same refleksje. Twój przedostatni post skończył się turlaniem po kanapie i bólem gardła w efekcie długotrwałego i wyczerpującego śmiechu, ale emocje były szczere.

Zwłaszcza, jak stworzyłam sobie radosną wizję panny z instagrama, która jest tchórzliwa i niedojrzała bo zamilkła na tydzień po tym, jak obcy, przeciętny gość zaczął ją pouczać, ale potem odezwała się znowu, więc on mógłby się z nią łaskawie przespać w chwilach słabości...

To uczucie aż boli.

[krewet]

akurat tamta co mnie olała wcale nie była czołówką, choć nie była brzydka
a jak ktoś chowa głowę w piasek no to jest próżny i tchórzliwy
niemniej cieszę się, że dostarczam Ci rozrywki

[201705042038]

Napisane przez adeedra

Krewet, kocham Cię. Jesteś zaje*isty.

Grono fanek rośnie... ja też od tej pory będę spijać wszystko, co spłynie z jego klawiatury.
Jak widzisz, krewet, nie trzeba wyglądać jak model, żeby zawrócić babom w głowach.

[201607040950]

Napisane przez anna87

Grono fanek rośnie... ja też od tej pory będę spijać wszystko, co spłynie z jego klawiatury.
Jak widzisz, krewet, nie trzeba wyglądać jak model, żeby zawrócić babom w głowach.

Nie tylko w głowach
Krewet załóż bloga, banuj każdego faceta, który się pojawi (zawiść przez nich przemawia) i dziel się przemyśleniami. Laski będą się tarzać ze śmiechu całą drogę do łóżka.

[krewet]

Dziewczyny, nie przesadzacie z tymi śmiechami?
nie napisałem w tym temacie nic szalonego, piszę po prostu jak jest

[UzytkownikBeta]

Krewet , myśle ze nie jest to forum, ktore przyniosło jeszcze jakiemukolwiek facetowi korzyść. Widze po sobie, ze jedyne co tutaj zdobyłem to ☠☠☠☠!cę. Jestes spokojny, podziwiam. Zostałem wyśmiany, nie słusznie oskarżony o trollowanie co potwierdziła adminka, potem zostałem wyśmiany za nie przesłanie dowodu szanownej użytkowniczce forum, stewardesie. Teraz oferując nie małe pieniądze adeedrze , ta zada ode mnie podpisania krwią cyrografu, zachowuje sie jak dziecko, stawiając nierealne zadania naprzeciw konkretnej ofercie. Nawet mnie to nie dziwi, bo kto normalny napisałby taka ilośc postów od lipca bieżącego roku? Myśle, ze ma znacznie uboższe zycie towarzyskie niz Ty a jej rady mogłyby sie przydać księdzu na plebanii w jakiejś Pipidówce

[stewardesa]

Napisane przez krewet

Dziewczyny, nie przesadzacie z tymi śmiechami?
nie napisałem w tym temacie nic szalonego, piszę po prostu jak jest

Kobieta rozbawiona to kobieta zdobyta. Zacznij dzielić się swoimi teoriami z nowymi laskami, to może być właściwa droga.

[TakaSamaInna]

Napisane przez UzytkownikBeta

Krewet , myśle ze nie jest to forum, ktore przyniosło jeszcze jakiemukolwiek facetowi korzyść. Widze po sobie, ze jedyne co tutaj zdobyłem to â˜☠â˜☠â˜☠â˜☠!cę. Jestes spokojny, podziwiam. Zostałem wyśmiany, nie słusznie oskarżony o trollowanie co potwierdziła adminka, potem zostałem wyśmiany za nie przesłanie dowodu szanownej użytkowniczce forum, stewardesie. Teraz oferując nie małe pieniądze adeedrze , ta zada ode mnie podpisania krwią cyrografu, zachowuje sie jak dziecko, stawiając nierealne zadania naprzeciw konkretnej ofercie. Nawet mnie to nie dziwi, bo kto normalny napisałby taka ilośc postów od lipca bieżącego roku? Myśle, ze ma znacznie uboższe zycie towarzyskie niz Ty a jej rady mogłyby sie przydać księdzu na plebanii w jakiejś Pipidówce

Po prostu Wizażankom już się odechciało udzielać jakichkolwiek rad.
- W kim wina? - Po obu stronach ona to i to, a ty tamto i tamto. - Księżniczka.
- Wyjdź ponad przeciętność jak nie chcesz przeciętnej laski. - Ale po co mam się starać?
- Ciekawym zainteresowaniem mógłbyś zdobyć kogoś. - Ale dziewczyny się nie starają, tylko malują.
- Odpuść ją sobie. - Nie. Zadzwonię jeszcze kilkadziesiąt razy.
- Nie dawaj reprymend. - Będę.
- Chciała tylko seksu jak i ty, więc w czym problem. - No ja nie rozumiem jak tak można.
I tak można wymieniać i wymieniać po tych tasiemcowych wątkach. Zwykle facet by po prostu odpuścił, a cieszył się, że mógł się z nią przespać, a tutaj takie dylematy i rozmyślania na temat czemu przeciętne kobiety mają lepiej niż przeciętni faceci.

[201607040950]

Napisane przez krewet

Dziewczyny, nie przesadzacie z tymi śmiechami?
nie napisałem w tym temacie nic szalonego, piszę po prostu jak jest

To nie śmiechy, to czysta radość.
Szalonego nie, ja w tym nawet seksizmu nie widzę, ale wyrażasz się w tak zniewalający sposób, że zwariować można.

[krewet]

Po prostu Wizażankom już się odechciało udzielać jakichkolwiek rad.
- W kim wina? - Po obu stronach ona to i to, a ty tamto i tamto. - Księżniczka.
- Wyjdź ponad przeciętność jak nie chcesz przeciętnej laski. - Ale po co mam się starać?
- Ciekawym zainteresowaniem mógłbyś zdobyć kogoś. - Ale dziewczyny się nie starają, tylko malują.
- Odpuść ją sobie. - Nie. Zadzwonię jeszcze kilkadziesiąt razy.
- Nie dawaj reprymend. - Będę.
- Chciała tylko seksu jak i ty, więc w czym problem. - No ja nie rozumiem jak tak można.
I tak można wymieniać i wymieniać po tych tasiemcowych wątkach. Zwykle facet by po prostu odpuścił, a cieszył się, że mógł się z nią przespać, a tutaj takie dylematy i rozmyślania na temat czemu przeciętne kobiety mają lepiej niż przeciętni faceci.

bo te rady są bez sensu, poza tym przeinaczasz to co piszę, i pomijasz esencję moich argumentów

Kobieta rozbawiona to kobieta zdobyta. Zacznij dzielić się swoimi teoriami z nowymi laskami, to może być właściwa droga.

laski szybko łapią ból dupy w takich dyskusjach, bo nie mają argumentów
nie mówię tu tylko o wizażankach, bo z nimi nie jest tak źle, ale przeciętna małolata jak przeczyta coś co ją krytykuje + zobaczy kilka nowych wyrazów, których nie używa się na instagramie, to automatycznie dostaje bólu dupy

adeedra, no ok ale wciąż nie rozumiem waszej reakcji, jak ja bym opisał niektóre akcje ze swojego życia to by były jaja, ale tutaj to zwykłą prawdę piszę

[UzytkownikBeta]

Napisane przez TakaSamaInna

Zwykle facet by po prostu odpuścił, a cieszył się, że mógł się z nią przespać, a tutaj takie dylematy i rozmyślania na temat czemu przeciętne kobiety mają lepiej niż przeciętni faceci.

Oczywiscie, pod warunkiem, ze jest na tyle zaradny, ze znajdzie sobie następna na pocieszenie,tak jak robią to laski. Rozmyślania, przemyślenia...Tutaj faceci sie różnią od kobiet. Czemu przeciętne łaski maja lepiej niz przeciętni faceci ? Bo facet bez cipki i cycków nie moze zyc, a kobieta bez [cenzura] jakos sobie poradzi. Ot i wsio.

[201607040950]

Napisane przez krewet

laski szybko łapią ból dupy w takich dyskusjach, bo nie mają argumentów
nie mówię tu tylko o wizażankach, bo z nimi nie jest tak źle, ale przeciętna małolata jak przeczyta coś co ją krytykuje + zobaczy kilka nowych wyrazów, których nie używa się na instagramie, automatycznie dostaje bólu dupy

To rwij milfy. Za małolaty się weźmiesz po czterdziestce.

[TakaSamaInna]

Napisane przez UzytkownikBeta

Oczywiscie, pod warunkiem, ze jest na tyle zaradny, ze znajdzie sobie następna na pocieszenie,tak jak robią to laski. Rozmyślania, przemyślenia...Tutaj faceci sie różnią od kobiet. Czemu przeciętne łaski maja lepiej niz przeciętni faceci ? Bo facet bez cipki i cycków nie moze zyc, a kobieta bez [cenzura] jakos sobie poradzi. Ot i wsio.

Mimo wszystko historia, że to ONA do niego wydzwania, żąda wyjaśnień jak nie odpowiada, a mimo wszystko prześpi się z nim (bo się jej on podoba) i potem zastanawia się czemu po seksie ją olał jest bardziej prawdopodobna, nieprawdaż?
Ja to rozumiem, ale krewet rozwlekał już kilka tematów z dyskusjami na ten temat.
Krewet, jakiej porady od nas oczekujesz? Jeśli sam nie chcesz nic zmieniać to przecież nie zmienimy dziewczyn, z którymi się spotykasz.

[201705042038]

Napisane przez krewet

adeedra, no ok ale wciąż nie rozumiem waszej reakcji, jak ja bym opisał niektóre akcje ze swojego życia to by były jaja, ale tutaj to zwykłą prawdę piszę

Krewet, nie musisz rozumieć, po prostu nie przestawaj pisać.

[201607040950]

Napisane przez krewet

adeedra, no ok ale wciąż nie rozumiem waszej reakcji, jak ja bym opisał niektóre akcje ze swojego życia to by były jaja, ale tutaj to zwykłą prawdę piszę

Nie musisz rozumieć, wystarczy, że wiesz, że działa.
Pisz prawdę, pisz. Mów, głoś. Dziel się.
Uszczęśliwiając kobiety uczynisz świat lepszym.

[krewet]

Krewet, jakiej porady od nas oczekujesz? Jeśli sam nie chcesz nic zmieniać to przecież nie zmienimy dziewczyn, z którymi się spotykasz.

nie mam czego zmieniać

adeedra, i ania, od zawsze miałyście taką dobrą zabawę czytając moje posty, czy dopiero w tym temacie?

[201705042038]

Napisane przez krewet

adeedra, i ania, od zawsze miałyście taką dobrą zabawę czytając moje posty, czy dopiero w tym temacie?

Przyznam szczerze, że nie poznałam się na Tobie przy naszym pierwszym kontakcie, a Twój poprzedni temat tylko luźno kojarzę.
Ale biegnę nadrobić.

[201607040950]

Napisane przez krewet

adeedra, i ania, od zawsze miałyście taką dobrą zabawę czytając moje posty, czy dopiero w tym temacie?

Absolutnie nie. Na początku jawiłeś mi się jako skończony buc.
Dopiero z czasem i z kolejnymi postami pojawiła się narastająca sympatia i urzeczenie - dokładnie odwrotnie niż w przypadku pozostałych wizażanków, którzy startują od obojętności a potem lecą w dół.
Jesteś jak wino krewet . Trzeba się rozsmakować.
A potem to aż się nie chce przestać pić...

[kolorchabrow]

Nie zgodze sie z tym,ze na zwiazek moze predzej liczyc przystojny ale nudny/glupi facet niz przecietny ale posiadajacy zainteresowan. Co da wpatrywanie sie w piekna buzie partnera jesli nie ma nic do powiedzenia? Przystojny moze miec wiecej przygodnego seksu. Z tym sie zgodze. Zarowno kobiety jak i mezczyzni moga nie posiadac podstawowej wiedzy. Celuj w swoj 'poziom urody' a nie wyszukuj najpopularniejszych na instagramie. Dla wiekszosci dziewczyn bardziej liczy sie charakter,mozna nim nadrobic troche wyglad (nie musi byc idealem)

[Pancakness]

Ale z Ciebie krewetozord, ciesz się, że zamoczyłeś a nie przeżywasz to jak nastolatka pierwszy okres. "Homar aka krewet, poradnik od wizażu do ruchania, subtelnie ale stanowczo"

[krewet]

Ale z Ciebie krewetozord, ciesz się, że zamoczyłeś a nie przeżywasz to jak nastolatka pierwszy okres. "Homar aka krewet, poradnik od wizażu do ruchania, subtelnie ale stanowczo"

przecież ja już zapomniałem o jej istnieniu, dopiero ten temat mi przypomniał

Nie zgodze sie z tym,ze na zwiazek moze predzej liczyc przystojny ale nudny/glupi facet niz przecietny ale posiadajacy zainteresowan. Co da wpatrywanie sie w piekna buzie partnera jesli nie ma nic do powiedzenia? Przystojny moze miec wiecej przygodnego seksu. Z tym sie zgodze. Zarowno kobiety jak i mezczyzni moga nie posiadac podstawowej wiedzy. Celuj w swoj 'poziom urody' a nie wyszukuj najpopularniejszych na instagramie. Dla wiekszosci dziewczyn bardziej liczy sie charakter,mozna nim nadrobic troche wyglad (nie musi byc idealem)

1. zawsze lepiej mieć przygodny seks niż nie mieć przygodnego seksu
2. świat nie wygląda tak, że przystojny jest nudny, a przeciętny ciekawy
3. nie zamierzam niczego nadrabiać, co ona mi łaskę robi, że zaakceptuje moją buzie? lol