Listopadowe mamy 2015 część IV ♥ to nie żarty! lada chwila i tulimy nasze skarby!

[fasterka90]

No fast foody niezbyt zdrowe ale raz na jakiś czas i w ciąży można sobie pozwolić w sobotę tak mi się powiedziało że mam ochotę na bigmaca to teściowa ciągle goniła teścia żeby mi przywiózł :p

[agne19s]

Napisane przez fasterka90

No fast foody niezbyt zdrowe ale raz na jakiś czas i w ciąży można sobie pozwolić w sobotę tak mi się powiedziało że mam ochotę na bigmaca to teściowa ciągle goniła teścia żeby mi przywiózł :p

Ja uwielbiam wiesmaki i tortille za bigmakiem nie przepadam powiem szczerze te ogórki z tym sosem mi nie pasują. Ale wiesmak mmmm zawsze tak na mnie spogląda jak mam go zjeść jakby chciał powiedzieć "tak, to zaraz się stanie zjesz mnie i będziesz gruba jak bela ale ja i tak będę Cię kochał "

[poznanianka1990]

Byliśmy w Biedronce i znów był ten 6pak chusteczek nawilżanych fitti w komplecie z etui, dokładnie takie jak kiedyś kupiłam, za niecałe 20zł. Także jak jeszcze nie macie to polecam

Czasem łapią mnie takie bóle podbrzusza promieniujace do krzyża, trwające kilka sekund, to są te przepowiadajace?

[Poziomkowa89]

Napisane przez agne19s

Ja uwielbiam McDonald i pewnie jakbym miała do niego rzut beretem to bym tam siedziała często, a w ciazy byłam 2 razy, na frytkach ale położna mi zaczęła tłumaczyć ze ważniejsze jest to co jem w ciazy niż to co będę jeść podczas karmienia bo teraz dziecko tworzę z tego co jem a później tworzę tylko mleko które zawsze ma takie same wartości odżywcze dla dziecka więc ograniczam ogólnie jedzenie przygotowywane w knajpach I fastfody zastępuje sobie coś na wzór domowego ale nie powiem ślinka cieknie

No dobrze mówi. Niby to wiem ale tez urządzam "ostatnie obzarstwa przed porodem"

Badania pokazują ze mleko powstaje z krwi a nie tego co jemy, jedynie alergeny sa przenoszone do mleka. Potrawy wzdymające np nie maja wpływu, co obala teorie wszystkich babć, ciotek itd

Napisane przez fasterka90

No fast foody niezbyt zdrowe ale raz na jakiś czas i w ciąży można sobie pozwolić w sobotę tak mi się powiedziało że mam ochotę na bigmaca to teściowa ciągle goniła teścia żeby mi przywiózł :p

ej fajnych masz teściów

Napisane przez agne19s

Ja uwielbiam wiesmaki i tortille za bigmakiem nie przepadam powiem szczerze te ogórki z tym sosem mi nie pasują. Ale wiesmak mmmm zawsze tak na mnie spogląda jak mam go zjeść jakby chciał powiedzieć "tak, to zaraz się stanie zjesz mnie i będziesz gruba jak bela ale ja i tak będę Cię kochał "

A wieśmak co ma w sobie? Albo moze lepiej o tym nie gadać bo bede go chciala

[karoseria]

Poziomkowa pasuje Filip i Leon

Lexie ja mam ten 20.11 z 2 usg bo om nie bylo :-o To jak 2 razy wyszedl 20 to moze nie bedzie szybciej :P



Ja tam czasem pozwalam sobie na fast fooda.

[czekooczekolada]

Napisane przez agne19s

Ja uwielbiam McDonald i pewnie jakbym miała do niego rzut beretem to bym tam siedziała często, a w ciazy byłam 2 razy, na frytkach ale położna mi zaczęła tłumaczyć ze ważniejsze jest to co jem w ciazy niż to co będę jeść podczas karmienia bo teraz dziecko tworzę z tego co jem a później tworzę tylko mleko które zawsze ma takie same wartości odżywcze dla dziecka więc ograniczam ogólnie jedzenie przygotowywane w knajpach I fastfody zastępuje sobie coś na wzór domowego ale nie powiem ślinka cieknie

no ja też lubię, mcchickena kocham ale wlasnie ze wzgledu na dziecko i ciążę nie jem teraz.

[Poziomkowa89]

Mi na pierwszym usg dzieć wyszedł o tydzień młodszy wiec gdyby nie cc to mogłabym sie kulać jeszcze 3tyg a tego bym nie wniosła.
W ogole jestem taka słaba, no ale co w tym dziwnego jak ciągle leze. A leze bo mi słabo wiec błędne kolo. Chce juz wrócić do domu ze szpitala, pełna energii do działania i nadrobić zaległości.

[fasterka90]

Ja w macu zwykle lody jem, z kanapek najczęściej zwykłego cheesburgera. Dziś pożarłam bicmaca, mcdoubbla i popiłam shakem truskawkowym
Oj teściów mam super, tym bardziej ich doceniam jak czasem tu się dziewczyny piszą o swoich... Nie mam na co narzekać, tylko chwalić oni chyba myślą że to moja zasługa że ich syn "wyszedł na ludzi" więc też mnie wielbią ale tak nie nachalnie, w nic się nie wtrącają itd

[Iclosemyeyes]

Napisane przez agne19s

Ale wiesmak mmmm zawsze tak na mnie spogląda jak mam go zjeść jakby chciał powiedzieć "tak, to zaraz się stanie zjesz mnie i będziesz gruba jak bela ale ja i tak będę Cię kochał "

Padlam z tego tekstu
Ja z maka tylko fryteczki jadam, a to chyba jeszcze gorszy syf niż te kanapki

Wracamy już od rodziców do swojego mieszkania. Siostra robiła mi artystyczną sesję foto, jak zobaczyłam te zdjecia to stwierdziłam ze wyglądam jak kulka. Na porodowke będę się wtaczac.





Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka

[poznanianka1990]

Napisane przez Poziomkowa89

Badania pokazują ze mleko powstaje z krwi a nie tego co jemy, jedynie alergeny sa przenoszone do mleka. Potrawy wzdymające np nie maja wpływu, co obala teorie wszystkich babć, ciotek

Niby tak moja znajoma położna mówi, ale jak czytam fora i mamy piszą czego to one jeść nie mogą to już ta teoria mi tak do końca nie pasuje Właśnie tego w kp się boję, a ja jestem cienki Bolek i przy większych problemach łatwo się poddaje, więc jak mnie takie problemy spotkają to pewnie szybko przejdę na mm...

---------- Dopisano o 20:31 ---------- Poprzedni post napisano o 20:30 ----------

A co do McDonalda to ja nie pamiętam kiedy ostatnio tam byłam. Ale najbardziej lubie McChickena, frytki i nugetsy

[peachella]

Ja nie toleruje McDonalda i szczerze nie zjadłabym jakby mi nawet dopłacali. Wrażenia jakby się podeszwe jadło już nie mówiąc o wyglądzie.
Ja polecam foodtrucki, jeżeli ma się ochotę na fastfooda w krk np streetslowfood, andrus, kumpir, frytki belgijskie itp. Tylko tam chodzimy od dłuższego czasu jak mamy ochotę na coś konkretniejszego. Poza tym smak zupełnie inny i brak później całodniowego posmaku typowego dla takiego jedzenia

[agne19s]

Napisane przez Poziomkowa89

No dobrze mówi. Niby to wiem ale tez urządzam "ostatnie obzarstwa przed porodem"

Badania pokazują ze mleko powstaje z krwi a nie tego co jemy, jedynie alergeny sa przenoszone do mleka. Potrawy wzdymające np nie maja wpływu, co obala teorie wszystkich babć, ciotek itd







ej fajnych masz teściów






A wieśmak co ma w sobie? Albo moze lepiej o tym nie gadać bo bede go chciala

ma w sobie cebulę z sałatą i sos taki majonezowy jest przeboski

Napisane przez poznanianka1990

Niby tak moja znajoma położna mówi, ale jak czytam fora i mamy piszą czego to one jeść nie mogą to już ta teoria mi tak do końca nie pasuje Właśnie tego w kp się boję, a ja jestem cienki Bolek i przy większych problemach łatwo się poddaje, więc jak mnie takie problemy spotkają to pewnie szybko przejdę na mm...

---------- Dopisano o 20:31 ---------- Poprzedni post napisano o 20:30 ----------

A co do McDonalda to ja nie pamiętam kiedy ostatnio tam byłam. Ale najbardziej lubie McChickena, frytki i nugetsy

nugetsy jadłam raz w życiu i tak po nich rzygalam ze nie zdążyłam deski sedesowej podniesc i zatkalam cały zlew haha
a frytki w maku mają tyle kalori ze szok...

[poznanianka1990]

Ja mam w domu frytkownice gastronomiczna, więc gdy mamy ochotę to sobie smażymy frytki
Dlatego do takich miejsc jak McDonald nie chodzimy praktycznie w ogóle. Ostatnio w domu tortille robiliśmy, pyszna była Także wolę w domu zrobić, wydaje mi się to tańsza opcja. Aczkolwiek ostatnio jak koło Maca przechodzilismy to zażartowałam że możnaby happy meala kupić

[agne19s]

Napisane przez poznanianka1990

Ja mam w domu frytkownice gastronomiczna, więc gdy mamy ochotę to sobie smażymy frytki
Dlatego do takich miejsc jak McDonald nie chodzimy praktycznie w ogóle. Ostatnio w domu tortille robiliśmy, pyszna była Także wolę w domu zrobić, wydaje mi się to tańsza opcja. Aczkolwiek ostatnio jak koło Maca przechodzilismy to zażartowałam że możnaby happy meala kupić

Ja frytki robię tylko w piekarniku, bo mam okleiny meblowa w kuchni taka lekko chropowata i gdy robiłam frytki we frytkownicy to ten tłuszcz strasznie się osadzal. osadza się nawet jak coś smażę na patelni ale nie aż tak szybko, być może
frytkownica kiepska no ale wolę dłużej robić w piekarniku niż po wieczornym obzarstwie myć meble w dodatku

[poznanianka1990]

Napisane przez agne19s

Ja frytki robię tylko w piekarniku, bo mam okleiny meblowa w kuchni taka lekko chropowata i gdy robiłam frytki we frytkownicy to ten tłuszcz strasznie się osadzal. osadza się nawet jak coś smażę na patelni ale nie aż tak szybko, być może
frytkownica kiepska no ale wolę dłużej robić w piekarniku niż po wieczornym obzarstwie myć meble w dodatku

Heh, a ja nie mam piekarnika... Jeszcze na nowym mieszkaniu się nie dorobiliśmy, tylko prodiż mamy. Ale nawet jak tą frytkownice mieliśmy na wynajmowanym mieszkaniu, gdzie był piekarnik to i tak w niej robiliśmy, bo szybciej i bardziej nam smakowały

[agne19s]

Napisane przez poznanianka1990

Heh, a ja nie mam piekarnika... Jeszcze na nowym mieszkaniu się nie dorobiliśmy, tylko prodiż mamy. Ale nawet jak tą frytkownice mieliśmy na wynajmowanym mieszkaniu, gdzie był piekarnik to i tak w niej robiliśmy, bo szybciej i bardziej nam smakowały

No w smaku są inne i niestety długo się czeka, no o trzeba kupić droższe frytki bo najtańsze nie opiekaja się na chrupiaco, tylko taka ciapa

[wonderka]

Poziomkowa no sama nie wiem ale czuje się jak na turbo doładowaniu.

Agusiek ja też ciągle się martwię, że czegoś mi zabraknie tylko ja ciągle jeszcze mam sporo braków.

[karoseria]

ale te fryteczki z maca sa takie pyszne..... Jak ja nie lubie zadnych frytek tak te z maca mniam mniam

[beautifuldream]

To my dzisiaj

[Poziomkowa89]

Napisane przez poznanianka1990

Niby tak moja znajoma położna mówi, ale jak czytam fora i mamy piszą czego to one jeść nie mogą to już ta teoria mi tak do końca nie pasuje Właśnie tego w kp się boję, a ja jestem cienki Bolek i przy większych problemach łatwo się poddaje, więc jak mnie takie problemy spotkają to pewnie szybko przejdę na mm...

---------- Dopisano o 20:31 ---------- Poprzedni post napisano o 20:30 ----------

A co do McDonalda to ja nie pamiętam kiedy ostatnio tam byłam. Ale najbardziej lubie McChickena, frytki i nugetsy

ale jakie problemy masz na myśli?

Napisane przez wonderka

Poziomkowa no sama nie wiem ale czuje się jak na turbo doładowaniu.

Agusiek ja też ciągle się martwię, że czegoś mi zabraknie tylko ja ciągle jeszcze mam sporo braków.

zazdro ja jestem zdechlakiem nr 1!

Napisane przez karoseria

ale te fryteczki z maca sa takie pyszne..... Jak ja nie lubie zadnych frytek tak te z maca mniam mniam

A ja lubie takie krojone samodzielnie i najczęściej takie jemy. To jedyne danie jakie umie zrobić moj mąż

[Dzika Ropucha]

Beautifuldream Pięknie wyglądasz mamuśko

Co do Maca jak tak piszecie to ja preferuję-lody i kawe.

A mała mnie teraz wieczorem kopie jak nie wiem.. a brzuch to mi tak twardnieje że szok...strasznie i kręgosłup boooliiii.

Wchodzę tu i ostatnio patrzę czy któraś znowu nie rodzi..ale pewnie we wtorek jakaś urodzi przez pełnie księżyca Ciekawe która.....

Teść zjął TV i mnie katuje programami po wyborczymi-Masterchefa nie mogłam obejrzeć...:/ jutro na laptopie sobie zapodam jak będę się lenić
Ileż można słuchać tej polityki..Obowiązek spełniłam, zagłosowałam, zobaczyłam wyniki i tyle...ale słuchać się więcej nie da..

[paula_d]

Beautifuldream ja mam o wiele większy brzuszek od Ciebie a termin na później chyba nie jest ci jeszcze ciężko bo ja już wymiekam

[beautifuldream]

Wiesz to zależy od dnia. Czasami czuję się jak gdyby nigdy nic, a czasami chodzę jak kaczka, bo jest mi tak ciężko. No i spać źle, bo odwrócenie się z jednego boku na drugi nie jest takie proste ale oby tylko takie dolegliwości były w ciąży to można przeżyć nie ma co narzekać!

[poznanianka1990]

Napisane przez beautifuldream

[IMG]]
To my dzisiaj

Ślicznie wyglądasz

Poziomkowa89, mam na myśli problemy małej z kupkami, brzuszkiem, problemy skórne itp. Synek znajomej z forum, który urodził się we wrześniu właśnie ma problemy skórne i ona teraz musi powoli eliminować różne produkty, bo nie wie co go uczula... Z tego co czytałam to najczęściej uczula jajko i białko mleka krowiego, a jak wiadomo to znajduje się w wielu produktach...

[beautifuldream]

Mi póki co jeszcze ani razu brzuch nie twardniał ani żadnych skurczy nie miałam. Tyle że ja ciągle biorę magnez, bo jak tylko przestanę to od razu mam skurcze w łydkach. We wtorek mam wizytę i zapytam czy brać go dalej czy odstawić

---------- Dopisano o 00:19 ---------- Poprzedni post napisano o 00:17 ----------

Napisane przez poznanianka1990

Ślicznie wyglądasz

Poziomkowa89, mam na myśli problemy małej z kupkami, brzuszkiem, problemy skórne itp. Synek znajomej z forum, który urodził się we wrześniu właśnie ma problemy skórne i ona teraz musi powoli eliminować różne produkty, bo nie wie co go uczula... Z tego co czytałam to najczęściej uczula jajko i białko mleka krowiego, a jak wiadomo to znajduje się w wielu produktach...

Mojej koleżanki córka miała takie problemy po mleku, więc ona przeszła na mm i też wiem, że nie mogła jej dobrać, bo po każdym coś było nie tak. Aż dostała od rodzinnej receptę na jakieś mleko które jest w aptece, nie takie popularne tylko jakieś inne i wychodziło taniej niż to sklepowe

[poznanianka1990]

Mi twardnieje mimo, że biorę Aspargin i Nospę... Dziś chyba 2 albo 3 razy miałam taki ból jak na @ promieniujący do krzyża, a teraz np. boli mnie tylko krzyż, ale to jest inny ból niż po spaniu, także nie wiem czy to jakieś przepowiadacze nie są

[beautifuldream]

Być może ja bardzo chciałabym urodzić przed terminem, ale chyba mi się nie uda, bo żadnych przepowiadaczy nie mam

[poznanianka1990]

W środę mam wizytę także zobaczymy czy coś się dzieje czy nie. Wydaje mi się, że z szyjką może coś być, bo jak aplikuję luteinę to od około tygodnia czuję różnicę, jest taka jakby miękka, wcześniej taka nie była.

[beautifuldream]

No to czekamy. Ja do wtorku, Ty do środy

[poznanianka1990]

Jestem też bardzo ciekawa ile Julka waży 4 tygodnie temu ważyła 1812g, obstawiam, że teraz może ważyć około 2300-2400g