Scent Bar LVII

[Ewusia_marchew]

Napisane przez rachell111

Nie znalazłam spośród tych co miałam - EDM, LilyLolo, Erthnicity, Pixi, AM, no i Lumiere. Nigdy nie miałam Meow. Mić pisał chyba że zacne. Ale nie mam już pewności, dawno temu to było.
Nawet Bare Minerals testowałam, jednak w sklepie No i big no-no dla mnie

oczywiście o połowie nie słyszałam nawet
chciałam właśnie zmienić moje sprawdzone EDM na jakieś AM na przykład, ale jakoś nie mam weny do zamawiania znów próbek, testowania, itp. nie wiem skąd ludzie biorą na to energię, dla mnie to jest koszmar no więc chyba znów się skończy na kupieniu sprawdzonego odcienia z EDM

Napisane przez justynaneyman

Ja też - i w imię tego w zeszłym tyg nabyłam 2 o bagi - jeden miał być pomarańczowy i się wahałam, ale na miejscu okazał się cudownym koralowym, żywym, ale nie jaskrawym - taki bardxzo wyszukany odcień (mam buty i błyszczyk w tym odcieniu, kocham go)
Więc kupiłam body - i miałam jechać po rączki, też odb osobity - a babka w mieszkaniu otwiera zafę - a tam biały obag - i mówi mi "Już mi się znudził, miałam ich 5" - no i po taniości sprzedała mi mini białą, organizerek, czarne lakierowane któtkie uszy i długie beżowe

Napisane przez Karkki

Doskonale Cię rozumiem. Moja

dobrze ze już lepiej

[Karkki]

Dobry! Ale piękna pogoda

Margot

Redzia

Maju

Parabelko


Co do butów, to takie żeby wyglądały na drogie a były tanie, to bywają czasami w TK Maxx. Plus likwidacja sklepów. Hego's gdy likwidował sklep na Ursynowie sprzedawał kozaki po 199 a wszystkie inne buty po 99.

[Maja102]

przyszłam po rozgrzeszenie
Kupiłam ten długi płaszcz z restyle
http://restyle.pl/product-pol-1310-Y...rny-welna.html
Na przyszłośc zanim wypollizują, bo jak za kilka lat będe szukać długiego płaszcza z kapturem, to znów nigdzie nie bedzie
Własnie przyszedł rozmiar L w sam raz, długośc idealna (10cm przed kostke, więc nie będzie się przydeptywał na schodach) materiał gruby i miły (ale ma badziewną srebrną nitkę i za duzy kaptur opadający na oczy i nos), gdyby tylko był na jakiejś ocieplanej podszewce, to zimowy ideał... a z samą satyną pod spodem będzie tylko na jesień i ciepłe zimowe dni bez mrozu

[Margot45]

Niech Ci się dobrze nosi, amen.

[justynaneyman]

Napisane przez Margot45

Nie, nie, źle się wyraziłam - one mogą wyglądać dobrze (sama jedne mam i jestem zadowolona) tylko w życiu bym nie określiła butów Lasocki jako "drogo wyglądające" czy "drogie".

Ja wiem, ze "drogo" to jest bardzo indywidualna kwestia - i dla mnie w tej chwili Lasocki też są drogie ale tak bardziej ogólnie jako pierwsze skojarzenie na słowa "drogie buty" wymieniłabym Kazar, Venezię czy właśnie ALDO. Nie wiem, jak Wojas, bo dawno nie byłam, a Ryłko nie lubię. CCC i Deichmann to takie normalne, dla ludzi.

Rozumiem

Napisane przez rachell111

No to wejdź do Badura, Venezia, Gino Rossi, Kazar, ZEBRA - ma różne firmy. Lub jakiegokolwiek sklepu butowego w centrum handlowym - na bank znajdą się drogie, mijam takie w Silesii ale nie zwracam uwagi na nazwy bo nie wchodzę.

To tak jak ja
Obejrzę
A takie coś jak Vagbond?
Ja zawsze - swoją droga, zwracalam uwagę na buty takie ciężkie, nie na serio - ale nie zależało mi na drogim wyglądzie - czyli raczej dizajnerskie trapery (mówiąc rybką) niż coś na słupku
Ale oficerki ładne to bym chciała

Tak jak z torbami - nigdy mi nie zależało na jakichś Hermesach czy czymś takim - a w o bagach się zakochałam
To może kalosze sobie kupię ?

Napisane przez Redhaired Witch

Ju, odnośnie drogo wyglądających butów to od siebie dodam, że nawet najdroższe ale lakierowane, pikowane albo ze sztywnej połyskującej skóry kojarzą mi się tanio - że plastik. Mówię o kozakach, botkach bo szpilki czy czółenka to już co innego. Tak samo mocno błyszczące zamki (złote!), jakieś brylanty etc. utożsamiam z bazarem. No ale co kto lubi, tylko tak piszę jako vox populi

Uwielbiam twoje rady - bardzo do mnie trafiają i są pomocne

Napisane przez Karkki

Co do butów, to takie żeby wyglądały na drogie a były tanie, to bywają czasami w TK Maxx. Plus likwidacja sklepów. Hego's gdy likwidował sklep na Ursynowie sprzedawał kozaki po 199 a wszystkie inne buty po 99.

to jest myśl

[Redhaired Witch]

Napisane przez Maja102

Kupiłam ten długi płaszcz z restyle
http://restyle.pl/product-pol-1310-Y...rny-welna.html

Yay Ja bym to futerko upitoliła bo ani stylem zbytnio nie pasuje, ani ciepłotą. Da radę?

[rachell111]

Napisane przez justynaneyman

Rozumiem


To tak jak ja
Obejrzę
A takie coś jak Vagbond?
Ja zawsze - swoją droga, zwracalam uwagę na buty takie ciężkie, nie na serio - ale nie zależało mi na drogim wyglądzie - czyli raczej dizajnerskie trapery (mówiąc rybką) niż coś na słupku
Ale oficerki ładne to bym chciała

Tak jak z torbami - nigdy mi nie zależało na jakichś Hermesach czy czymś takim - a w o bagach się zakochałam
To może kalosze sobie kupię ?

No Vagabond jest takie jak piszesz - traperkowo dizajnerskie, może nawet hipsterskie Musisz się zdecydować (tzn nic nie musisz, możesz mieć to i to) czy taki styl czy styl tzw "drogi" nazwijmy to a'la Pradowy czy tam Hermesowy czyli np oficerki. To dwie różne bajki. Dwa różne światy. Można mieć oba i nosić w zależności od nastroju.

[Maja102]

Napisane przez Redhaired Witch

Yay Ja bym to futerko upitoliła bo ani stylem zbytnio nie pasuje, ani ciepłotą. Da radę?

nie wiem, bo na szybko w firmie w wc mierzyłam, tylko by obaczyć, czy rozmiar ok czy odsyłać
ale nie jst dpinany, to wole nie gmerac, bo z moim szczesciem, to rozwalę

[justynaneyman]

Napisane przez rachell111

No Vagabond jest takie jak piszesz - traperkowo dizajnerskie, może nawet hipsterskie Musisz się zdecydować (tzn nic nie musisz, możesz mieć to i to) czy taki styl czy styl tzw "drogi" nazwijmy to a'la Pradowy czy tam Hermesowy czyli np oficerki. To dwie różne bajki. Dwa różne światy. Można mieć oba i nosić w zależności od nastroju.

No właśnie... potrzeba decyzji...mnie potrzeba
A ja nie wiem...
Z jednej strony znacznie mi bliższy i swobodniejszy styl hipsterski ciężkobutowy - wiecie, pracownia malarska, papierosy na murku itd - to jestę ja.
a może to nie musi być toporne? Takie wyzywające hipsterstwo?
Z drugiej - zazdroszczę kobietom pradowym i chciałabym być jak one - nawet sobie nie wyobrażam, jak to jest tak się poczuć, ale pewnie wspaniale. Z urody to jestem trochę a la lata 20 - 30ste, więc też bym się pewnie odnalazła

Tak to jet - przestałam traktować ubrania jako środek do ukrycia figury (albo jej braku) i od razu setki pytań

A połączenia naprawdę nie ma???

Za wszelkie rady będę baaaardzo wdzięczna - bo jestem właśnie w przebudowie

[Margot45]

Napisane przez justynaneyman

Tak to jet - przestałam traktować ubrania jako środek do ukrycia figury (albo jej braku) i od razu setki pytań

A co, Ty, przepraszam, chcesz ukrywać?! Drobniutka, szczuplutka - to trzeba podkreślać, nie ukrywać!

A na razie sobie wpisz "strona aktualnie w przebudowie"

[Maja102]

Napisane przez justynaneyman

Z drugiej - zazdroszczę kobietom pradowym i chciałabym być jak one - nawet sobie nie wyobrażam, jak to jest tak się poczuć, ale pewnie wspaniale. Z urody to jestem trochę a la lata 20 - 30ste, więc też bym się pewnie odnalazła

no pasuje Ci to (lata 20-30 ) tak a'la "Chicago"

Ja ubóstwiam gwiazdy kina lat 40 i 50-tych
Chciałabym kiedys miec taką klasę i elegancję jak Lauren bacall, Rita hayworth, Greta Garbo, Ingrid bergman, Ava gardner, Marlena Dietrich...
http://styl.fm/newsy/132866.najjasni...ry-hollywood-2
Wiem, że ze względu na moja urode i figure to by mi pasowało, ale jeszcze nie teraz... Ich styl kojarzy mi się z taką dojrzałą, silną kobiecością, a ja nie mam na to odwagi jeszcze
Dlatego na razie zamiast Rita H. ściągająca zmysłowo rekawiczkę, wole być Lara Croft w warkoczu, portkach i wygodncyh buciorach
Ale kiedyś, kiedyś...

[Redhaired Witch]

Napisane przez justynaneyman

Za wszelkie rady będę baaaardzo wdzięczna - bo jestem właśnie w przebudowie

Fajnie byłoby to wszystko jakoś połączyć - lata 20'te, Prada i elegancja, wzory, hipsterstwo, artyzm i buciory - ale raczej za dużo naraz, w sensie wyklucza się.
Ja Cię widzę w ołówkowych sukienkach albo takich nowoczesno-artystycznych jak ta od Jensen. Fikuśne okulary, o bag, fryzura do brody kosmiczna biżuteria. Tylko to mi nie pasuje do "zwykłych" wzorów typu kffiatki. Bardziej jakaś geometria, chlapanie farbą hmm... N i żeby znowu pańciowato nie wyszło (ołówkowa kiecka i czółenka, nuda).
Czytałaś blog www.ubierajsieklasycznie.pl ? Sporo tam fajnych rad n/t budowania stylu.

[Betty83]

Napisane przez Maja102

I od kilki dni mam ochotę wywalić z fejsa większośc znajomych, jak widzę nienawistne wpisy polityczne i zero akceptacji dla cudzych wyborów i wywalanie ze znajmych ludzi, co zagłosowali inaczej

też tego nie ogarniam, ale nie chce mi się też wchodzić w żadne dyskusje

Napisane przez Parabelka

kręgosłup może być

ale jak to?
prawa noga, wewnętrzna strona, łydka udo i najbardziej kolano
drętwe to takie

Napisane przez Margot45

Nie założyłabym butów "po kimś"
Już bym w takim wypadku wolała najtańsze szmaciaki - przecież butów ani nie upierzesz ani nie zdezynfekujesz, a kto wie, kto to nosił.

da się odkazić, np wyozonować, albo niektórzy próbują formaliną
znajomy ma maszynę do ozonowania, bo po powodzi się tym zajmował - nie ma szans żeby jakiekolwiek ustrojstwo przetrwało
na basenach są też takie automaty
ja raz na jakiś czas i po sezonie piorę wnętrze kozaków gąbką z płynem do prania

nie mówię tu o kupowaniu znoszonego obuwia
ale czasem można natrafić na takie co nie były więcej przymierzane niż w sklepie



chyba dziś klikniemy bilety i noclegi na długi andrzejkowy weekend w wawie. z londka za 30 funtów, a ja za 15zł

[Margot45]

Napisane przez Betty83

da się odkazić, np wyozonować, albo niektórzy próbują formaliną
znajomy ma maszynę do ozonowania, bo po powodzi się tym zajmował - nie ma szans żeby jakiekolwiek ustrojstwo przetrwało
na basenach są też takie automaty
ja raz na jakiś czas i po sezonie piorę wnętrze kozaków gąbką z płynem do prania

nie mówię tu o kupowaniu znoszonego obuwia
ale czasem można natrafić na takie co nie były więcej przymierzane niż w sklepie

Przypomniałaś mi, ze faktycznie coś takiego istnieje i nawet w okolicy mam - w okolicach Metro Dworzec Gdański jeden szewc ma podobne ustrojstwo. Z którego, w zasadzie, mogłabym nawet osobiście skorzystać

Z czasów, kiedy chodziłam na obcasach, mam czerwone kozaczki na szpilce - ALDO, 37, założone może z 5 razy, podflekowane i leżą w szafie - i nic z nimi nie zrobię,, bo to "używane buty" - a może by jednak?

[Redhaired Witch]

Margot, spróbuj, ja tam kupuję używane buty bez większych refleksji. No może nie kupiłabym takich, które wymagają noszenia na bosą nogę (chociaż...). Oczywiście nie mówię o zjechanych, z którymi trzeba lecieć do szewca żeby jakoś wyglądały.

[hellkitty]

Po dłuższej nieobecności: dzień dobry
Padam na twarz, właśnie skończyłam projekt nad którym siedziałam kilka dni z przerwami na jedzenie i sen

Napisane przez justynaneyman

Tak, chciałabym, żeby wyglądały na albo proste - ze sznytem, albo na projektanckie - ale rzucajcie firmami, bo muzę po prostu pochodzić po sklepach i zobaczyć, a przyznam się, że poza CCC do niczego nie wchodzę

Nie nadgoniłam całej rozmowy, także przepraszam jak coś palnę nie na temat, ale pojęcie prostego obuwia, może czasem zahaczającego o hipsterskie, jest mi bliskie
Z mojego doświadczenia wynika że całkiem w porządku buty robi czasem Topshop oraz Asos (niestety nie stacjonarnie, ale mam od nich sporo par i wszystkie pasują). Vagabond też lubię, ale mam wrażenie że jednak przesadzają z cenami, więc lubię na odległość i chyba jeszcze nic u nich nie kupiłam. Ale dezajn fajny.

Btw, Asos miał ostatnio (chyba ma nadal) sporo fajnych mokasynów, ale zanim się na jakieś zdecydowałam i wydzieliłam budżet, skończyła się na nie pogoda

Napisane przez Redhaired Witch

Ju, odnośnie drogo wyglądających butów to od siebie dodam, że nawet najdroższe ale lakierowane, pikowane albo ze sztywnej połyskującej skóry kojarzą mi się tanio - że plastik. Mówię o kozakach, botkach bo szpilki czy czółenka to już co innego. Tak samo mocno błyszczące zamki (złote!), jakieś brylanty etc. utożsamiam z bazarem. No ale co kto lubi, tylko tak piszę jako vox populi

[Parabelka]

Napisane przez justynaneyman

Maju, Red
Parabelko - tego się obawiałam... że buty wyglądające drogo są drogie...
Jeszcze pytanie, co to znaczy drogie - u Lasockiego kozaki kosztują ok. 350 zł - ale czy taki Lasocki może wyglądać drogo? Może wydziwiam?

drogo wygląda but który jest a)nienagannie skrojony ,b) z dobrej jakości materiałów , ew.c) wygląda jakby służył do przemieszczania się po czerwonym dywanie generalnie pojęcie drogości w wyglądzie jest dość indywidualne , ale znając życie dwa pierwsze to baza . No i od potrzeb i oczekiwań zależy . Generalnie jak widzę buty ładne , to z reguły podejrzewam że są drogie ( na moją kieszeń) i niestety w 99 przypadkach na sto się nie mylę

Napisane przez Maja102

przyszłam po rozgrzeszenie
Kupiłam ten długi płaszcz z restyle
http://restyle.pl/product-pol-1310-Y...rny-welna.html
Na przyszłośc zanim wypollizują, bo jak za kilka lat będe szukać długiego płaszcza z kapturem, to znów nigdzie nie bedzie
Własnie przyszedł rozmiar L w sam raz, długośc idealna (10cm przed kostke, więc nie będzie się przydeptywał na schodach) materiał gruby i miły (ale ma badziewną srebrną nitkę i za duzy kaptur opadający na oczy i nos), gdyby tylko był na jakiejś ocieplanej podszewce, to zimowy ideał... a z samą satyną pod spodem będzie tylko na jesień i ciepłe zimowe dni bez mrozu

no słusznie zaprawdę uczyniłaś córko szatana

Napisane przez Betty83

ale jak to?
prawa noga, wewnętrzna strona, łydka udo i najbardziej kolano
drętwe to takie

bo nerwy unerwiające nogę i ruchowo i czuciowy wyłażą z kręgosłupa , i jeżeli są uciśnięte przez krzywy kręgosłup to może być taki efekt .

[rachell111]

Napisane przez Redhaired Witch

Fajnie byłoby to wszystko jakoś połączyć - lata 20'te, Prada i elegancja, wzory, hipsterstwo, artyzm i buciory - ale raczej za dużo naraz, w sensie wyklucza się.
Ja Cię widzę w ołówkowych sukienkach albo takich nowoczesno-artystycznych jak ta od Jensen. Fikuśne , o bag, fryzura do brody kosmiczna biżuteria. Tylko to mi nie pasuje do "zwykłych" wzorów typu kffiatki. Bardziej jakaś geometria, chlapanie farbą hmm... N i żeby znowu pańciowato nie wyszło (ołówkowa kiecka i czółenka, nuda).
Czytałaś blog www.ubierajsieklasycznie.pl ? Sporo tam fajnych rad n/t budowania stylu.

Całkiem fajny blog

---------- Dopisano o 16:44 ---------- Poprzedni post napisano o 16:40 ----------

Napisane przez Redhaired Witch

Margot, spróbuj, ja tam kupuję używane buty bez większych refleksji. No może nie kupiłabym takich, które wymagają noszenia na bosą nogę (chociaż...). Oczywiście nie mówię o zjechanych, z którymi trzeba lecieć do szewca żeby jakoś wyglądały.

To mi przypomina, że wciąż nie sprzedałam raz założonych piptołów z deicha i innych używek. Co roku zapominam, bo są na samym szczycie szafy w plastikowym, co prawda przezroczystym, pudle, ale no wbrew przysłowiu, wzrokiem nie sięgam

No ale za ile takie buty sprzedać? mowa o czółenkach. 30 zł? Jak wycenić obuwniczą używkę? To dla mnie koszmar.

[Redhaired Witch]

Napisane przez rachell111

Całkiem fajny blog

Ostatnio to takie pitu pitu ale starsze wpisy były w sam sedes (jest archiwum to łatwo szukać). Jeszcze lubię serię o kolorach pasujących do danego typu urody - na ciuchach nie testuję ale w makijażu się przydaje.

[Corii]

Macham półżywa, chciałam powiedzieć tylko ze weekend ledwo przeżyłam,a moje perypetie zębowe skończyły sie 2 godziny temu. Moze niezupełnie jeszcze,bo mam duża opuchlizne( jakbym se usta glonojada zafundowała i wyprasowany polik bez zmarszczek za free), ale z grubsza nie chodzę po ścianie juz.
Majutka miała racje - ropa dookoła korzenia, ząb musiałam wyrwac ale od razu wstawiła koronkę wiec nie jestem szczerbata, ale do siebie i tak poki co niepodobnaopuchn ięta, wymęczona, niewyspana i postarzona z jakieś 10 lat w 3 dni, ale żywa!!!

[Margot45]

Napisane przez rachell111

No ale za ile takie buty sprzedać? mowa o czółenkach. 30 zł? Jak wycenić obuwniczą używkę? To dla mnie koszmar.

To chyba zależy od:
- wieku,
- pierwotnej ceny,
- stopnia zużycia?

Ja bym za te swoje wzięła 50zł z transportem, nie więcej.

Jesssoo, jak zaraz nie padnę z głodu to będzie cud boski.....

Corii, biedaku

[Maja102]

Napisane przez Redhaired Witch

Czytałaś blog www.ubierajsieklasycznie. pl ? Sporo tam fajnych rad n/t budowania stylu.

"Smart casual jest tak naprawdę stylem, który wszyscy inteligentni ludzie pracujący w biurze, przyjmują jako normę, nie koniecznie nazywając rzeczy po imieniu. Po prostu „się wie”, że nie chodzimy do pracy w japonkach czy z dekoltem do pępka. (...) Ten standard nie jest bardzo rygorystyczny, ale czegokolwiek nie zakładamy, musimy robić to z myślą, by wyglądać w „ogarnięty” sposób. Spokojnie mogłaby się tutaj sprawdzić sportowa elegancja czy french chic. Natomiast tak wyraziste style jak rockowy czy romantyczny są nie na miejscu w pełnej rozciągłości."
Dlatego nie nosze do pracy np. ćwieków, gotyckiej wielkiej biżuterii czy glanów.
Nie wiedziałam,że to się nazywa smart casual i że są zabronione, ale jakos mi hardkorowe ciuchy i buty do pracy w biurze nie leżą, no tak według mojego zrytego gustu

Napisane przez Corii

Macham półżywa, chciałam powiedzieć tylko ze weekend ledwo przeżyłam,a moje perypetie zębowe skończyły sie 2 godziny temu. Moze niezupełnie jeszcze,bo mam duża opuchlizne( jakbym se usta glonojada zafundowała i wyprasowany polik bez zmarszczek za free), ale z grubsza nie chodzę po ścianie juz.
Majutka miała racje - ropa dookoła korzenia, ząb musiałam wyrwac ale od razu wstawiła koronkę wiec nie jestem szczerbata, ale do siebie i tak poki co niepodobnaopuchn ięta, wymęczona, niewyspana i postarzona z jakieś 10 lat w 3 dni, ale żywa!!!

przykro mi, trzymaj się

[Corii]

Napisane przez Margot45

Corii, biedaku

No ja zawsze mam takiego pecha
Dzisiaj rano prawie zjazd miałam, bo wczoraj nic nie jadłam z bólu tylko faszerowalam sie antybiotykami i ogłupiaczami a tak sie zdenerwowałam, ze jak siadalam na fotelu do ekstrakcji zęba to miałam cisnienie 164/120 i musiała denti wzywać karetkę zeby mi zrobili ekg. A potem musiałam lecieć na izbę przyjęć kardiologiczna, gdzie dali mi lek obniżający ciśnienie, a kardiolog wystawił papierek ze nie widzi przeciwwskazań do rwania na izbie zeszło mi 1,5 h bo akurat 2 zawałowców przyjęto i wiesz, inne przypadki musza czekac

---------- Dopisano o 16:59 ---------- Poprzedni post napisano o 16:56 ----------

Napisane przez Maja102

"

przykro mi, trzymaj się

teraz juz w miarę ok, ale i tak Ci jestem wdzięczna ze mnie oświeciła ze to ropa

[Margot45]

Napisane przez Corii

No ja zawsze mam takiego pecha
Dzisiaj rano prawie zjazd miałam, bo wczoraj nic nie jadłam z bólu tylko faszerowalam sie antybiotykami i ogłupiaczami a tak sie zdenerwowałam, ze jak siadalam na fotelu do ekstrakcji zęba to miałam cisnienie 164/120 i musiała denti wzywać karetkę zeby mi zrobili ekg. A potem musiałam lecieć na izbę przyjęć kardiologiczna, gdzie dali mi lek obniżający ciśnienie, a kardiolog wystawił papierek ze nie widzi przeciwwskazań do rwania na izbie zeszło mi 1,5 h bo akurat 2 zawałowców przyjęto i wiesz, inne przypadki musza czekac

I tak dobrze, ze Cię z tym ciśnieniem nie odesłała z kwitkiem...

Co mi przypomniało, że muszę sobie wieczorem ciśnienie zmierzyć, tak z ciekawości. I cukier może - ciekawam, co wyjdzie, po całym dniu o dwóch kromkach chleba

[Corii]

Napisane przez Margot45

I tak dobrze, ze Cię z tym ciśnieniem nie odesłała z kwitkiem...

Co mi przypomniało, że muszę sobie wieczorem ciśnienie zmierzyć, tak z ciekawości. I cukier może - ciekawam, co wyjdzie, po całym dniu o dwóch kromkach chleba

O tak, ta co mnie załatwiła moja stara stom. nawet rtg nie zrobiła przed poprawka kanałowa i dlatego tak na tym wyszłam. Od dzisiaj zmieniłam zebologa

Tez ciekawa jestem ile by mi cukru rano pokazało po dniu Głodówki przymusowej

[rachell111]

Napisane przez Corii

Macham półżywa, chciałam powiedzieć tylko ze weekend ledwo przeżyłam,a moje perypetie zębowe skończyły sie 2 godziny temu. Moze niezupełnie jeszcze,bo mam duża opuchlizne( jakbym se usta glonojada zafundowała i wyprasowany polik bez zmarszczek za free), ale z grubsza nie chodzę po ścianie juz.
Majutka miała racje - ropa dookoła korzenia, ząb musiałam wyrwac ale od razu wstawiła koronkę wiec nie jestem szczerbata, ale do siebie i tak poki co niepodobnaopuchn ięta, wymęczona, niewyspana i postarzona z jakieś 10 lat w 3 dni, ale żywa!!!

Napisane przez Corii

No ja zawsze mam takiego pecha
Dzisiaj rano prawie zjazd miałam, bo wczoraj nic nie jadłam z bólu tylko faszerowalam sie antybiotykami i ogłupiaczami a tak sie zdenerwowałam, ze jak siadalam na fotelu do ekstrakcji zęba to miałam cisnienie 164/120 i musiała denti wzywać karetkę zeby mi zrobili ekg. A potem musiałam lecieć na izbę przyjęć kardiologiczna, gdzie dali mi lek obniżający ciśnienie, a kardiolog wystawił papierek ze nie widzi przeciwwskazań do rwania na izbie zeszło mi 1,5 h bo akurat 2 zawałowców przyjęto i wiesz, inne przypadki musza czekac

---------- Dopisano o 16:59 ---------- Poprzedni post napisano o 16:56 ----------



teraz juz w miarę ok, ale i tak Ci jestem wdzięczna ze mnie oświeciła ze to ropa

O matko i córko! No ale czy ja dobrze kojarzę, że tę ropę to oni Ci jakoś tam wygenerowali w gab dent? W sensie wskutek dentystycznych ingerencji się zakaził ząb? Czy po prostu była sobie sama z siebie i jej nie odkryli? Z czego Cie się to wzięło.

Współczuję przejść. Koszmarne.

[anastazjaaa2]

Dobry

Napisane przez Redhaired Witch

Szczęściara Ja mam zapadnięte oczodoły w kolorze sino-czerwonawym więc porządne korektory czy coś w tym miejscu robią sporą różnicę.


:

Niom
Chociaż wolałabym po rodzicielach odziedziczyć niepryszczatą cerę
Ani matka, ani ojciec w zyciu pryszcza nie mieli. Ani pora rozszerzonego
Złe geny dostałam, po jakiś pryszczatych przodkach
Już bym se mogła bawić się koretorem pod oczami i mieć nawet parę zmarch w zamian....



Cori



Ju gratuluję o-bagów

Za mną chodzi jakaś torebka, ale w sumie nie mam pojęcia jaka...najlepiej czarna, ale nie elegancka i nie workowata. Nie sztywna. Taka lekko zwariowana, ale bez frędzli, bez złotych okuć i zatrzaskow, nie zamszowa, może mieć jakiegoś ćwieka, tylko niech mi pasuje do wszystkiego. I nie będzie zbójecko droga.

Buty wyglądające na drogie są niestety drogie. Ale można polować na promocjach, wyprzedażach, otuletach i capnąć w rozsądnej cenie. Tylko cierpliwości trzeba trochę.

Rejcz, dzięki za linka

Kupilam sobie dziś trzy paletki cieni Makeup Revolution , nie umialam wybrać dwoch...a tym bardziej jednej...


https://www.google.pl/search?q=Makeu...5y6CIvmZ3-8%3D

https://www.google.pl/search?q=Makeu...FfL6CWm64tI%3D

https://www.google.pl/search?q=Makeu...FfL6CWm64tI%3D

[justynaneyman]

Napisane przez Margot45

A co, Ty, przepraszam, chcesz ukrywać?! Drobniutka, szczuplutka - to trzeba podkreślać, nie ukrywać!

Teraz już nic nie chcę ukrywać, ale schudłam ponad rok temu i jest całkowicie ok

Napisane przez Redhaired Witch

Fajnie byłoby to wszystko jakoś połączyć - lata 20'te, Prada i elegancja, wzory, hipsterstwo, artyzm i buciory - ale raczej za dużo naraz, w sensie wyklucza się.
Ja Cię widzę w ołówkowych sukienkach albo takich nowoczesno-artystycznych jak ta od Jensen. Fikuśne okulary, o bag, fryzura do brody kosmiczna biżuteria. Tylko to mi nie pasuje do "zwykłych" wzorów typu kffiatki. Bardziej jakaś geometria, chlapanie farbą hmm... N i żeby znowu pańciowato nie wyszło (ołówkowa kiecka i czółenka, nuda).
Czytałaś blog www.ubierajsieklasycznie. pl ? Sporo tam fajnych rad n/t budowania stylu.

No to ołówkowa ukienka czy Jenen? O to wciąż pytam
Za blog - wieeelkie dzięki, chętnie poczytam, szczegolnie że wnuczek p. Wiktorii został na miejcu, a z nim jego ruter

Napisane przez hellkitty

Po dłuższej nieobecności: dzień dobry
Padam na twarz, właśnie skończyłam projekt nad którym siedziałam kilka dni z przerwami na jedzenie i sen



Nie nadgoniłam całej rozmowy, także przepraszam jak coś palnę nie na temat, ale pojęcie prostego obuwia, może czasem zahaczającego o hipsterskie, jest mi bliskie
Z mojego doświadczenia wynika że całkiem w porządku buty robi czasem Topshop oraz Asos (niestety nie stacjonarnie, ale mam od nich sporo par i wszystkie pasują). Vagabond też lubię, ale mam wrażenie że jednak przesadzają z cenami, więc lubię na odległość i chyba jeszcze nic u nich nie kupiłam. Ale dezajn fajny.

Btw, Asos miał ostatnio (chyba ma nadal) sporo fajnych mokasynów, ale zanim się na jakieś zdecydowałam i wydzieliłam budżet, skończyła się na nie pogoda

Powodzenia z projektem
Co do butów - obejrzę i dziękuję!

Napisane przez Parabelka

drogo wygląda but który jest a)nienagannie skrojony ,b) z dobrej jakości materiałów , ew.c) wygląda jakby służył do przemieszczania się po czerwonym dywanie generalnie pojęcie drogości w wyglądzie jest dość indywidualne , ale znając życie dwa pierwsze to baza . No i od potrzeb i oczekiwań zależy . Generalnie jak widzę buty ładne , to z reguły podejrzewam że są drogie ( na moją kieszeń) i niestety w 99 przypadkach na sto się nie mylę

No właśnie - Chicago i czerwony dywan czy...?

Napisane przez Corii

Macham półżywa, chciałam powiedzieć tylko ze weekend ledwo przeżyłam,a moje perypetie zębowe skończyły sie 2 godziny temu. Moze niezupełnie jeszcze,bo mam duża opuchlizne( jakbym se usta glonojada zafundowała i wyprasowany polik bez zmarszczek za free), ale z grubsza nie chodzę po ścianie juz.
Majutka miała racje - ropa dookoła korzenia, ząb musiałam wyrwac ale od razu wstawiła koronkę wiec nie jestem szczerbata, ale do siebie i tak poki co niepodobnaopuchn ięta, wymęczona, niewyspana i postarzona z jakieś 10 lat w 3 dni, ale żywa!!!

Koszmar

Napisane przez Corii

No ja zawsze mam takiego pecha
Dzisiaj rano prawie zjazd miałam, bo wczoraj nic nie jadłam z bólu tylko faszerowalam sie antybiotykami i ogłupiaczami a tak sie zdenerwowałam, ze jak siadalam na fotelu do ekstrakcji zęba to miałam cisnienie 164/120 i musiała denti wzywać karetkę zeby mi zrobili ekg. A potem musiałam lecieć na izbę przyjęć kardiologiczna, gdzie dali mi lek obniżający ciśnienie, a kardiolog wystawił papierek ze nie widzi przeciwwskazań do rwania na izbie zeszło mi 1,5 h bo akurat 2 zawałowców przyjęto i wiesz, inne przypadki musza czekac

---------- Dopisano o 16:59 ---------- Poprzedni post napisano o 16:56 ----------



teraz juz w miarę ok, ale i tak Ci jestem wdzięczna ze mnie oświeciła ze to ropa

Strach się bać

[Betty83]

Napisane przez anastazjaaa2

Kupilam sobie dziś trzy paletki cieni Makeup Revolution , nie umialam wybrać dwoch...a tym bardziej jednej...


https://www.google.pl/search?q=Makeu...5y6CIvmZ3-8%3D

https://www.google.pl/search?q=Makeu...FfL6CWm64tI%3D

https://www.google.pl/search?q=Makeu...FfL6CWm64tI%3D

macałam je w superdrug
są od 4 funtów, ale często w promocjach 3za2
http://www.superdrug.com/Make-Up/Eye...ultsForPage=20

[rachell111]

Napisane przez justynaneyman

Za blog - wieeelkie dzięki, chętnie poczytam, szczegolnie że wnuczek p. Wiktorii został na miejcu, a z nim jego ruter


No to ołówkowa ukienka czy Jenen? O to wciąż pytam
No właśnie - Chicago i czerwony dywan czy...?

1.

2. Ale dlaczego nie można mieć obu? Raz tak, raz tak. Czy na każdą okazję, dzień, wieczór, noc, okoliczność ubieramy się identycznie? Jak będziesz miała ochotę na szaleństwo - założysz jakąś graficzną, np pudełkową kiecę! A jak będziesz miała ochotę na taki dekadencki szyk z 20s to sie ubierzesz w bardziej obcisłe ołówki. (jak to brzmi ) Zwłaszcza z papierosem w ręku.

A co z akcją - kombinezon?