Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

[Elena_22]

Napisane przez figa84

Jak ja odstawiałm to na jakikowliek efekt musiałam czekać 2 tygodnie, a taki realnie to po 3-4 przeszło. Przy czym łyżka sosu ze śmietaną i miałam powtórkę.... pamietam też w jakim szoku byłam w ilu produktach spożywczych jest mleko lub jego składniki.... pierwszy miesiąc był ciężki, bo nawet w jakimś chlebie tostowym dopatrzyłam się serwatki
Mleka dostępne wtedy w pl u nas niestety nie pomagały, więc została mi wtedy dieta lub sprowadzanie mleka z zagranicy. Wybrałam wtedy dietę i choć na początku wydawała się straszna, to potem się przyzwyczaiłam.
Miałam to szczęście, że mi lekarka powiedziała, że odstawiamy mleko i jego pochodne oraz wołowinę/cielęcine i czekamy na efekty, nie kazała co kilka dni kolejnych rzeczy odstawiać, bo bym chyba nie dała rady :/
Przy czym u nas stwierdzono skazę na początku 4 miesiąca.

edit u nas wystarczyło wyeliminować mleko i pochodne + wołowinę/cielęcine, udało się bez wykluczania jajek, pszenicy i innych

U mnie najpierw do odstawki produkty mleczne, potem praktycznie wszystko po kolei .
W mniej więcej podobnym czasie żona mojego kolegi przechodziła to samo, tyle, że jej lekarze uparcie kazali stosować dietę bez spróbowania żadnych mlek zastępczych i skończyło sie tym, ze dziewczyna wylądowała w szpitalu, odchorowała to odwapnieniem kości i czymś tam jeszcze, ledwo chodziła a dziecku też to nie pomogło, bo zaczęły się w końcu krwawienia z odbytu i długo synek był słaby i nie rósł .
Może to też zależy od organizmu matki i dziecka ? nie mam pojęcia, naprawdę.
Znowuż siostra moja nic nie robiła ze skazą u dzieci, przejdzie to przejdzie i tyle. Dzieciaki miały aż strupy i takie zrogowacenia na policzkach, smarowała to tylko jakimś kremem, typu nivea i już.
Wyrosły rzeczywiście, ale jak z układem pokarmowym, to nie wiem- w każdym razie jej syn, z tego samego wieku, co moja córka jest o połowę chudszy, bladziutki i mały. Ale czy to taka jego uroda, czy skutki nieleczonej skazy- nie wiem.

[marciar7]

Napisane przez kaaasi

w prodiżu

Pro prądziż? :-D
Tez pieke w prodzizu czesto

[Elena_22]

Napisane przez kaaasi

aha ale też można coś wyhaczyć ładne też mam sporo rzeczy stamtąd

ja też

---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------

Napisane przez Aninis

Jak ja zaczynam panikować, to mnie mój tż sprowadza na ziemię słowami przecież sama chciałaś, mogłaś się wcześniej zastanowić nad tym jak to będzie z porodem
I zawsze dochodzę wtedy do wniosku, że i tak bym się zdecydowała


na moim osiedlu mieszkał kiedyś Borys Młot... no cóż połączenie imienia z nazwiskiem genialne

U nas to mąż jest bardziej za dziećmi, niż ja. To była jego decyzja .

Borys Młot- jak z ruskiej mafii

[kaaasi]

Napisane przez marciar7

Pro prądziż? :-D
Tez pieke w prodzizu czesto

też tak mówiłam jak Ty ale profesjonalnie prodiż się nazywa zawsze mówiłam"prodzisz"
Elena ale napisałaś "jak z ruskiej mafii " wymiękam z Wami

[marciar7]

Napisane przez kaaasi

też tak mówiłam jak Ty ale profesjonalnie prodiż się nazywa zawsze mówiłam"prodzisz"
Elena ale napisałaś "jak z ruskiej mafii " wymiękam z Wami

Haha to nie wiedzialam moja cala rodzina mowi prodziz :-D

[Elena_22]

Napisane przez Dzaasti

A ja jakoś instynktownie od początku sądziłam, że będzie syn... no i mam syna w brzuszku
Robiłyście już test obciążenia glukozą ? Jak wrażenia... ?

Ja obstawiałam drugą dziewczynkę, a tu zonk

Da się przeżyć, panie przygotowały napój, wcisnęły cytrynkę i kazały spokojnie wypić. Ja łyknęłam na raz, bardzo ostre było, takie bardziej kwaśne, aż mnie żarło w gardle. Potem zaczęło sie trochę odbijać i mdło było, a w drugiej godzinie senność się pojawiła. I tak najgorsze z tego wszystkiego było czekanie . Ale złe nie jest w smaku .

---------- Dopisano o 21:46 ---------- Poprzedni post napisano o 21:43 ----------

Napisane przez butterfly20

Ja dzisiaj taka zabiegana,że oprócz kanapki na śniadanie, ciastka u koleżanki i krokieta z barszczem na obiad to nic nie jadłam

A ja, odkąd brzuchol gwałtownie wyskoczył i uciska żołądek jem mało, dzisiaj męczą mnie mdłości, boję się, żeby wymioty nie wróciły, bo zgagę to codziennie mam .

[MamaKarolci28]

Napisane przez Lucy31

Byłaś zadowolona z tego wózka? Znajoma go poleca.

Powiem szczerze ze szkoda mi było go sprzedać. Ten wozek naprawde jest świetny pod każdym względem, nie dostrzegłam w nim żadnej wady. Troszkę powymieniam jego zalety. Szukając wozka dla córy nie patrzyłam na cenę ( patrzyliśmy na droższe wozki) a tu cena 1450 zł nie drogi prawda? Komfort jazdy ocenialabym na 5+ ...wozek duża ma spacerowka !wygodna i do tego wszystkie koła pompowane bardzo leciutko. Ja często prowadziłam jedna ręka wozek a w drugiej miałam tel w ręku. Rozkładał sie w 3 pozycjach w tym na płasko . Posiadał fajna duszpasterz budkę . Co tam jeszcze wymienić miał duży kosz naprawde pojemny ktory nie wzorował po asfalcie .latwo było go wyprać ma wszystko odczepiane na pinezki i ..pytaj jeśli masz pytania ale naprawde bym go poleciła każdej mamie , my kupujemy bliźniaczym i mamy jeszcze jeden wozek w domu quinny 2w1 do sprzedania

[Elena_22]

Napisane przez kaaasi

też tak mówiłam jak Ty ale profesjonalnie prodiż się nazywa zawsze mówiłam"prodzisz"
Elena ale napisałaś "jak z ruskiej mafii " wymiękam z Wami

U nas też się mówiło prodziż/ prodzisz, tak samo jak tartka( do warzyw) a nie tarka, piżama zamiast pidżama- analfabeci wtórni

---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:56 ----------

Kurcze, nic mi sie nie chce , nawet humor mi nie dopisuje tak mi jest niedobrze. Ale teściowa miała sałatkę wielowarzywną i swojską kiełbasę i mnie skusiła .
Robiłam dziś swoje ukochane gołąbki i tylko dwa najmniejsze zjadłam, bo nie mogę więcej. uroki ciąży .

Mam jakiś zapchany nos, ale to nie przeziębienie, jakbym katar miała

---------- Dopisano o 22:05 ---------- Poprzedni post napisano o 22:00 ----------

Idę się myć i spać, może jutro będzie lepiej.

Aha, "na pociechę" córka przyniosła ze szkoły B (dawniejsze 5) i uwagę w dzienniczku- za gadulstwo . Tyle razy jej wałkujemy, żeby na lekcjach stopowała, to ma gotową odpowiedź: ale ja mam dużo do powiedzenia. Taaa...nie wątpię .
Zresztą takiej 6- latce pewnie trudno wysiedzieć 45 min. bez ruchu i gadania, ale niestety, takie są realia teraz z tymi zmianami w szkolnictwie. Dobrze, że chociaż chce i lubi sie uczyć.

[Lucy31]

Napisane przez Elena_22

A ja, odkąd brzuchol gwałtownie wyskoczył i uciska żołądek jem mało, dzisiaj męczą mnie mdłości, boję się, żeby wymioty nie wróciły, bo zgagę to codziennie mam .

Mam to samo W ogóle jeść nie mogę. Zjem rano bułkę, a potem cały dzień już nic. Musiałabym na siłę, bo jestem tak pełna, że po herbacie chce mi się zwrócić. I tak jak mówisz zgaga męczy. Po południu siłą wciskam w siebie owoc, żeby jakoś tych witamin dostarczyć, ale to dosłownie zmuszam się

Napisane przez MamaKarolci28

Powiem szczerze ze szkoda mi było go sprzedać. Ten wozek naprawde jest świetny pod każdym względem, nie dostrzegłam w nim żadnej wady. Troszkę powymieniam jego zalety. Szukając wozka dla córy nie patrzyłam na cenę ( patrzyliśmy na droższe wozki) a tu cena 1450 zł nie drogi prawda? Komfort jazdy ocenialabym na 5+ ...wozek duża ma spacerowka !wygodna i do tego wszystkie koła pompowane bardzo leciutko. Ja często prowadziłam jedna ręka wozek a w drugiej miałam tel w ręku. Rozkładał sie w 3 pozycjach w tym na płasko . Posiadał fajna duszpasterz budkę . Co tam jeszcze wymienić miał duży kosz naprawde pojemny ktory nie wzorował po asfalcie .latwo było go wyprać ma wszystko odczepiane na pinezki i ..pytaj jeśli masz pytania ale naprawde bym go poleciła każdej mamie , my kupujemy bliźniaczym i mamy jeszcze jeden wozek w domu quinny 2w1 do sprzedania

O kurcze, same zalety To widzisz znajoma mi bardzo podobnie zachwalała To ja mam teraz naprawdę zagwozdkę. Bo mieliśmy zawężone modele do Bebetto i tego Baby Design. I byłam prawie na bebetto zdecydowana..a tu takie ochy no i znowu nie wiem

[esor]

Jezu ile naprodukowalyscie nadrobię i odpisze Wam jutro, bo wróciliśmy z TZ z kina i nie wiem czemu padam ze zmęczenia

ALE CHCIAŁAM SIE WAM POCHWALIĆ!!!!!!!!!! CHYBA W KONCU POCZUŁAM KOPNIAKI!!!!! albo cos co mogłoby byc kopniakami

Siedziałam spokojnie w kinie, jadłam popcorn, a tu takie delikatne puk puk od środka w brzuchu w nieregularnych odstępach, jakieś 7 razy i przestało, po prawej stronie brzucha na wysokości tuż pod pępkiem!!!!! Mam nadzieje, ze to były kopniaczki, a nie żołądek czy jelita

I jesli to kopniaki to nie dziwie sie, ze ich mogłam dotąd nie czuc, bo naprawde delikatne i np gdybym nie siedziała tylko krzątała sie po kuchni to bankowo bym nie zwróciła uwagi na nie

[Basieku1]

Napisane przez kaaasi

Per Perego Skate Stroller chyba a Ty?

ja mam Peg Perego Book Plus Completo Modular

Dziewczyny jutro mam pierwsze zajęcia w szkole rodzenia, i oczywiście mąż nie może iść z nami jak nie trzeba było to mógł urwać się wcześniej, a teraz jak potrzeba to nie dość, że wysłali go w delegację to jeszcze nie może się urwać

Esorku w końcu się doczekałaś ja według usg zaczynam dzisiaj 25t, a z om 26t i jak na razie czuję pływanie i sporadycznie jakieś delikatniutkie kopniaczki

[Aninis]

Napisane przez Elena_22

ja też

---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------



U nas to mąż jest bardziej za dziećmi, niż ja. To była jego decyzja .

Borys Młot- jak z ruskiej mafii

Mój też chciał dziecko, to nie tak, że go zmusiłam hahaha
Ale ja zawsze mówiłam o adopcji, bo zawsze mi się marzyło adoptować jakiegoś dzieciaczka w wieku 5-6 lat, żeby było świadome tego, co się dzieje i żeby nie było później dramatów w stylu sąsiadka wypaplała.
I dlatego mąż stwierdził, że to moje ciało, to ja będę cierpieć, więc decyzja należy do mnie, czy adoptujemy, czy decydujemy się na takie "własnej produkcji"

A co do Borysa Młota, to rzeczywiście wyglądał jak z rosyjskiej mafii i zawsze się go bałam jak byłam młodsza

---------- Dopisano o 22:20 ---------- Poprzedni post napisano o 22:18 ----------

Napisane przez Elena_22

Ja obstawiałam drugą dziewczynkę, a tu zonk

Da się przeżyć, panie przygotowały napój, wcisnęły cytrynkę i kazały spokojnie wypić. Ja łyknęłam na raz, bardzo ostre było, takie bardziej kwaśne, aż mnie żarło w gardle. Potem zaczęło sie trochę odbijać i mdło było, a w drugiej godzinie senność się pojawiła. I tak najgorsze z tego wszystkiego było czekanie . Ale złe nie jest w smaku .

---------- Dopisano o 21:46 ---------- Poprzedni post napisano o 21:43 ----------



A ja, odkąd brzuchol gwałtownie wyskoczył i uciska żołądek jem mało, dzisiaj męczą mnie mdłości, boję się, żeby wymioty nie wróciły, bo zgagę to codziennie mam .

oO mi się też spać chciało, ale myślałam, że to z nudów

[NanaR]

Napisane przez esor

Jezu ile naprodukowalyscie nadrobię i odpisze Wam jutro, bo wróciliśmy z TZ z kina i nie wiem czemu padam ze zmęczenia

ALE CHCIAŁAM SIE WAM POCHWALIĆ!!!!!!!!!! CHYBA W KONCU POCZUŁAM KOPNIAKI!!!!! albo cos co mogłoby byc kopniakami

Siedziałam spokojnie w kinie, jadłam popcorn, a tu takie delikatne puk puk od środka w brzuchu w nieregularnych odstępach, jakieś 7 razy i przestało, po prawej stronie brzucha na wysokości tuż pod pępkiem!!!!! Mam nadzieje, ze to były kopniaczki, a nie żołądek czy jelita

I jesli to kopniaki to nie dziwie sie, ze ich mogłam dotąd nie czuc, bo naprawde delikatne i np gdybym nie siedziała tylko krzątała sie po kuchni to bankowo bym nie zwróciła uwagi na nie

Gratulacje to napewno to ja pierwszy raz miałam 2 kopniaczki delikatne w ciągu dnia i tez tak sobie myślałam czy to to i rzeczywiście z każdym dniem coraz więcej ich było i mocniejsze a teraz bryka jak szalony

[Aninis]

Napisane przez Elena_22

U nas też się mówiło prodziż/ prodzisz, tak samo jak tartka( do warzyw) a nie tarka, piżama zamiast pidżama- analfabeci wtórni

---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:56 ----------

Kurcze, nic mi sie nie chce , nawet humor mi nie dopisuje tak mi jest niedobrze. Ale teściowa miała sałatkę wielowarzywną i swojską kiełbasę i mnie skusiła .
Robiłam dziś swoje ukochane gołąbki i tylko dwa najmniejsze zjadłam, bo nie mogę więcej. uroki ciąży .

Mam jakiś zapchany nos, ale to nie przeziębienie, jakbym katar miała

---------- Dopisano o 22:05 ---------- Poprzedni post napisano o 22:00 ----------

Idę się myć i spać, może jutro będzie lepiej.

Aha, "na pociechę" córka przyniosła ze szkoły B (dawniejsze 5) i uwagę w dzienniczku- za gadulstwo . Tyle razy jej wałkujemy, żeby na lekcjach stopowała, to ma gotową odpowiedź: ale ja mam dużo do powiedzenia. Taaa...nie wątpię .
Zresztą takiej 6- latce pewnie trudno wysiedzieć 45 min. bez ruchu i gadania, ale niestety, takie są realia teraz z tymi zmianami w szkolnictwie. Dobrze, że chociaż chce i lubi sie uczyć.

Ja też mówię piżama i np. dżem przez "dż" a nie przez "d" i następnie "ż"

rozbawiłaś mnie opisem córki. Mistrzostwo świata

[NanaR]

A tak wygląda ten leżaczek ma opcje odglosu jazdy autem co ułatwia zasypianie ponoć ;-)

[NanaR]

Jest taki bardziej leżący chyba.

[Lucy31]

Napisane przez esor

Jezu ile naprodukowalyscie nadrobię i odpisze Wam jutro, bo wróciliśmy z TZ z kina i nie wiem czemu padam ze zmęczenia

ALE CHCIAŁAM SIE WAM POCHWALIĆ!!!!!!!!!! CHYBA W KONCU POCZUŁAM KOPNIAKI!!!!! albo cos co mogłoby byc kopniakami

Siedziałam spokojnie w kinie, jadłam popcorn, a tu takie delikatne puk puk od środka w brzuchu w nieregularnych odstępach, jakieś 7 razy i przestało, po prawej stronie brzucha na wysokości tuż pod pępkiem!!!!! Mam nadzieje, ze to były kopniaczki, a nie żołądek czy jelita

I jesli to kopniaki to nie dziwie sie, ze ich mogłam dotąd nie czuc, bo naprawde delikatne i np gdybym nie siedziała tylko krzątała sie po kuchni to bankowo bym nie zwróciła uwagi na nie

To na pewno kopniaki Gratki. Teraz to już będziesz czuc więcej i więcej, tak że nie będziesz miała żadnych wątpliwości

[Aninis]

Napisane przez esor

Jezu ile naprodukowalyscie nadrobię i odpisze Wam jutro, bo wróciliśmy z TZ z kina i nie wiem czemu padam ze zmęczenia

ALE CHCIAŁAM SIE WAM POCHWALIĆ!!!!!!!!!! CHYBA W KONCU POCZUŁAM KOPNIAKI!!!!! albo cos co mogłoby byc kopniakami

Siedziałam spokojnie w kinie, jadłam popcorn, a tu takie delikatne puk puk od środka w brzuchu w nieregularnych odstępach, jakieś 7 razy i przestało, po prawej stronie brzucha na wysokości tuż pod pępkiem!!!!! Mam nadzieje, ze to były kopniaczki, a nie żołądek czy jelita

I jesli to kopniaki to nie dziwie sie, ze ich mogłam dotąd nie czuc, bo naprawde delikatne i np gdybym nie siedziała tylko krzątała sie po kuchni to bankowo bym nie zwróciła uwagi na nie

Ja myślę, że to Twoje bobo szalało jelita nie robiłyby Ci puk puk hahaha

---------- Dopisano o 22:30 ---------- Poprzedni post napisano o 22:29 ----------

Napisane przez NanaR

A tak wygląda ten leżaczek ma opcje odglosu jazdy autem co ułatwia zasypianie ponoć ;-)

ale czadowy, jak samochodzik

Normalnie padam na twarz, idę już spać, bo ledwo siedzę.
Dobranoc

[MamaKarolci28]

Napisane przez Lucy31

Mam to samo W ogóle jeść nie mogę. Zjem rano bułkę, a potem cały dzień już nic. Musiałabym na siłę, bo jestem tak pełna, że po herbacie chce mi się zwrócić. I tak jak mówisz zgaga męczy. Po południu siłą wciskam w siebie owoc, żeby jakoś tych witamin dostarczyć, ale to dosłownie zmuszam się



O kurcze, same zalety To widzisz znajoma mi bardzo podobnie zachwalała To ja mam teraz naprawdę zagwozdkę. Bo mieliśmy zawężone modele do Bebetto i tego Baby Design. I byłam prawie na bebetto zdecydowana..a tu takie ochy no i znowu nie wiem

Nie widziałam w nim wad, poważnie mnie sie wzorowo sprawował . Jeśli szukasz wygodnego wozka dla swojego dzidziusia to ten jest dla Ciebie jest przede wszystkim bardzo cichy, nic nie zgrzyta czy skrzypi . Z czystym sumieniem jeszcze raz polecam

[Lucy31]

Napisane przez MamaKarolci28

Nie widziałam w nim wad, poważnie mnie sie wzorowo sprawował . Jeśli szukasz wygodnego wozka dla swojego dzidziusia to ten jest dla Ciebie jest przede wszystkim bardzo cichy, nic nie zgrzyta czy skrzypi . Z czystym sumieniem jeszcze raz polecam

Dzieki Takie właśnie opinie do mnie trafiają najbardziej, prosto od mamy co już brykała wózkiem

[Dzaasti]

Napisane przez Elena_22

Ja obstawiałam drugą dziewczynkę, a tu zonk

Da się przeżyć, panie przygotowały napój, wcisnęły cytrynkę i kazały spokojnie wypić. Ja łyknęłam na raz, bardzo ostre było, takie bardziej kwaśne, aż mnie żarło w gardle. Potem zaczęło sie trochę odbijać i mdło było, a w drugiej godzinie senność się pojawiła. I tak najgorsze z tego wszystkiego było czekanie . Ale złe nie jest w smaku .

---------- Dopisano o 21:46 ---------- Poprzedni post napisano o 21:43 ----------



A ja, odkąd brzuchol gwałtownie wyskoczył i uciska żołądek jem mało, dzisiaj męczą mnie mdłości, boję się, żeby wymioty nie wróciły, bo zgagę to codziennie mam .

Ufff... to trochę mnie uspokoiłaś jutro z samego rana lecę zrobić to badanie... i te 2h czekania faktycznie może się dłużyć... spakowałam książkę do poczytania - może szybciej zleci ten czas
Dodatkowo mam inne badania... więc mnie trochę pokują

[figa84]

Elena myślę, że poza organizmem matki i dziecka ważne też jest prawidłowe rozpoznanie alergii (co jest mega trudne) i odpowiednie wyeliminowanie alergenów (i to też do łatwych nie należy). A przy takiej diecie eliminacyjnej trzeba jeszcze dobrze zbilansować dietę, żeby właśnie nie doszło do niedoborów u matki. Z tego co obserwuje to wiele kobiet ze względu na dietę (słuszną lub nie) rezygnuje z kp, niektóre nawet jak Twoja koleżanka wymagają potem same leczenia. Temat jakby nie patrzeć trudny i trzeba rozpatrywać indywidualnie.

Moja póki co nie ma uwag ze szkoły, chociaż zobaczymy co będzie dalej. Z przedszkola po 2 miesiącach to już było kilka :p Kiedyś się jej pytamy, za co dostała czarną kropkę, a ta do nas "Pani była niegrzeczna i kazała nam zbierać klocki, a ja się chciałam jeszcze pobawić", Inną dostała, bo postanowiła pokazać kolegom, że da się wejść na umywalkę, po odsiedzeniu swojego na ławce wróciła do łazienki, żeby dokończyć pokaz. Także jesteśmy mocno zdziwieni, że teraz póki co jest spokojnie.

[justynka333]

Esor wreszcie!! Gratulujemy kopniaczków

Ja sobie malowałam włosy i te farby bez amoniaku... o pupę potłuc Odrosty i to takie 4 miesięczne zostały jednak...

[marciar7]

ESORKU w koncu sie doczekalas*!!!!!!

[Dzaasti]

Esorku możesz mi dopisać do pierwszego posta - syneczka
Pisałam wcześniej , ale może nie zauważyłaś
AHA! :P
I nie jestem zaginiona
Bo widziałam, w pierwszych wątkach, że chcieliście mnie wpisać na listę...

[esor]

Napisane przez Dzaasti

Esorku możesz mi dopisać do pierwszego posta - syneczka
Pisałam wcześniej , ale może nie zauważyłaś
AHA! :P
I nie jestem zaginiona
Bo widziałam, w pierwszych wątkach, że chcieliście mnie wpisać na listę...

Hej hej Ok jasne Dawno Cie nie widzialysmy



DZIEKI DZIEWCZYNY!!!!

[Mordsith]

Oglądam Kubę Wojewódzkiego i uciekam spać. Do jutra mamuśki

[esor]

Napisane przez NanaR

Melduje się po wizycie Dominik przykoksował waży juz 850g ❤ umówiłem się za miesiąc na usg 4d będzie mnie to kosztować 200zl ( normalnie wizyta kosztuje 100zl) jakbym dziś miała robić to dr mówił ze nici by były bo tak ułożony był niekorzystnie
Wynik glukozy w porządku mocz tez i krew mi podskoczy wiec wszystko ok
Zakupiłam dziś leżaczek bujaczek z wibracji z Fisher price od koleżanki wygląda jak nowy za 80zl (ona dala 220zl) powiedzcie mi od kiedy można dzidzie w niego wkładać ??
No i się zdenerwowałam bo wylicytowalam sobie na allegro kombinezon z czapka ciepła gratis 56-62 za 25zl z przesyłka a pani mi pisze ze dala nie to zdjęcie bo 2 kombinezony wystawiała w tym samym czasie i on bardziej taki misiowy jest z uszkami na kapturze. I nie wiem czy go brać coprawda chce kupić polarowy śpiwór do wozka czy fotelika i nie wiem czy ten kombinezon nie będzie za cienki :-/

Ale duży chłopak Gratulacje !

[Dzaasti]

Napisane przez esor

Hej hej Ok jasne Dawno Cie nie widzialysmy



DZIEKI DZIEWCZYNY!!!!

Odzywam się w sumie nie tak często... bo tak jak w przypadku Mordsith nie mam zbyt dużo czasu, i jak już wejdę do mam kilka stron do nadrobienia... i nie mogę wbić się zwykle w temat hehe
Ale nie ma dnia żebym nie wchodziła na wątek Jestem na bieżąco

[esor]

Napisane przez Lucy31

Adaś to ładne imię Sami rozważaliśmy, ale jednak chyba nie. Macie rację, ciężki wybór to imię. Dla chłopca nam jakoś trudniej



Dobry pomysł Ja właśnie zliczyłam ile czego mam i jeszcze mi coś tam brakuje. Albo dokupię też w szmatkach, albo już się szarpnę na allegro, przy okazji jednej dużej paczki od jednego sprzedawcy

Robie tak samo

---------- Dopisano o 23:13 ---------- Poprzedni post napisano o 23:11 ----------

Napisane przez badzia987

U nas jest tak:
ja brązowe oczy i kasztanowe włosy
TŻ niebieskie oczy i jasny blondyn

Małgosia->> cały tatuś.

Ale znam przypadki wśród najbliższych znajomych gdzie oboje mają brązowe oczy i brązowe włosy a dziecko ma niebieskie (i w jednym przypadku blond włosy) więc jakieś wcześniejsze geny są odpowiedzialne.

c.d.n.

Ale jaja

---------- Dopisano o 23:14 ---------- Poprzedni post napisano o 23:13 ----------

Napisane przez nursii

O kurcze a co to za organizery??? Muszę obczaić, szukam czegoś na kosmetyki kolorowe żeby je uporządkować... może jutro zajrzę do Biedry...

Nursii wyzej pisalas o kurtce - strasznie wspolczuje i 100% rozumiem Twoje emocje z tym zwiazane Biduloooo Ale wiesz, gorsze sa w zyciu problemy, moze tym sie pocieszaj Choc wiem, ze latwo mowic

---------- Dopisano o 23:14 ---------- Poprzedni post napisano o 23:14 ----------

Napisane przez Aninis

Miałam się powstrzymać z zakupami do soboty... ale jakoś nie potrafiłam pochwalę się Wam co upolowałam na allegro

mam nadzieję, że zdjęcie widać - skopiowałam z aukcji

Hahaha ale urocze

---------- Dopisano o 23:16 ---------- Poprzedni post napisano o 23:14 ----------

Napisane przez Mordsith

Rób koniecznie i chwal się!




Mnie panie nic nie pytały, wzięły skierowanie, pobrały krew, wymieszały glukozę, kazały małymi łyczkami powoli wypić i za dwie godziny wejść na kolejne pobranie krwi.




Gratulacje!!




Mi się z tych trzech najbardziej podoba Szymon , następnie Adam, potem Michał.




Ja też tak chcę




Ja chyba też ale z zamiarem poszukania czegoś dla siebie, bo moja królewna ma już ubranka liczone w setkach :P




Ale cudowny




Robiłam, jak dla mnie obrzydliwe


A ja po wizycie. Moja mała nie chciała się ustawić do zdjęcia niestety, ale wszystko jest w porządku. Waży już około 600 gram i rozwija się prawidłowo. Wyniki z krwi i moczu mam dobre, jedynie hemoglobina nadal za niska..

Jutro zrobie moze !

Łaaaa duza dziewczynka, choc nie tak duza jak niektore Dzieciaczki tutaj Chociaz ja moja widzialam 4 tyg temu i miala 2x mniej niz Twoja (niecale 300 ) . Wazne, ze wszystko dobrze! Gratualcje

---------- Dopisano o 23:17 ---------- Poprzedni post napisano o 23:16 ----------

Napisane przez Dzaasti

Odzywam się w sumie nie tak często... bo tak jak w przypadku Mordsith nie mam zbyt dużo czasu, i jak już wejdę do mam kilka stron do nadrobienia... i nie mogę wbić się zwykle w temat hehe
Ale nie ma dnia żebym nie wchodziła na wątek Jestem na bieżąco

Jasne, spoko DObrze, ze dalas znac, ze wszystko ok

---------- Dopisano o 23:20 ---------- Poprzedni post napisano o 23:17 ----------

I ostatnie info ode mnie na dziś: Wybraliśmy w koncu imię

Hania