|
|
#31 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Gdy on nie chce ślubu....
|
|
|
|
|
#32 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 173
|
Dot.: Gdy on nie chce ślubu....
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#33 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 16 866
|
Dot.: Gdy on nie chce ślubu....
Nie ogarniam gościa, ślub nie, ale bobas tak? Coś mi tu wyjątkowo brzydko pachnie, jakby mi facet zaczął takie głodne kawałki cisnąć, to bym go zabiła śmiechem. Na moje to oświadczył Ci się, żebyś nie jojczała o pierścionek (nie musiałaś tego robić, ale pewnie czuł, że niebawem zaczniesz) i pomyślał, że ma sprawę z głowy na parę lat. Jego argumenty przeciwko ślubowi są naprawdę żenujące i dość oczywistym jest, że on po prostu się nie chce z Tobą żenić. Nie wiem, czy bawiłabym się w oddawanie pierścionka, ale po prostu bym go mocno przycisnęła w rozmowie o co mu tak naprawdę chodzi, bo argumenty w stylu "bo brat się jeszcze nie ożenił", albo "bo nie chcę być w centrum uwagi" są totalnym absurdem i że nie podoba Ci się mydlenie oczu i traktowanie jakbyś była kretynką.
Edytowane przez daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e Czas edycji: 2015-10-29 o 09:16 |
|
|
|
|
#34 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 1 375
|
Dot.: Gdy on nie chce ślubu....
Powiem wam, ze to nie pierwszy raz kiedy slysze od kobiet, ze ich facet mowi: najpierw dziecko, pozniej slub.
Cos w tym jest, ze slub przeraza ich bardziej. |
|
|
|
|
#35 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 521
|
Dot.: Gdy on nie chce ślubu....
A ja nie rozumiem bulwersu, znam parę osób, które mają dzieci (świadomie, więcej niż jedno) a ślubu brać nie chcą, bo im się finansowo nie opłaca (jakieś ulgi dla ,,samotnych" matek, oddzielenie się od
długów / kredytów partnera itp). Wiec genealnie związku to ja nie widzę xD Natomiast jeśli macie inne oczekiwania - tzn on ślubu nie potrzebuje (ma takie prawo - ja też nie potrzebuje, mogę żyć z kimś do starości i nie potrzebuje do tego żadnego papierka), a dla Ciebie to konieczność to radziłabym się chyba rozstać bo nie wiem, czy znajdziecie kompromis.... |
|
|
|
|
#36 |
|
ForceIsStrongInThisOne...
|
Dot.: Gdy on nie chce ślubu....
Pierwsze moje skojarzenie, ze facet nie chce sie zenic, bo zwyczajnie tego nie potrzebuje.
Mam wrazenie, ze jest pewien Ciebie, ze I tak nie odejdziesz, nie musi sie bac, ze Cie straci, slowem NIC nie musi robic, a skoro chcesz rodzine, to moze dzieciaka zrobic abys byla zadowolona I miala zajecie. Przemysl Wasz zwiazek, jak to naprawde wyglada.
__________________
![]() Wealth, Income & Power I`m Proud to Be a Christian - Jestem Dumna, że Jestem Chrześcijanką 55 kg
|
|
|
|
|
#37 | |
|
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Gdy on nie chce ślubu....
Cytat:
__________________
-27,9 kg |
|
|
|
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
|
|
#38 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 488
|
Dot.: Gdy on nie chce ślubu....
Rozmawialiście kiedyś o wspólnej przyszłości? Powiedziałaś mu kiedyś, że chcesz ślubu, że wyobrażasz sobie wspólne życie tak i tak? On powiedział jak sam to widzi?
Jego argumenty przeciwko braniu ślubu są bez sensu. Nie rozumiem po co on się oświadczył? Co to miało zmienić w waszym życiu? Bo oprócz pierścionka (o ile był), to chyba nic się nie zmieniło. Gdyby Ci jasno powiedział, że ślub za 15 lat, bo to i tamto to jeszcze ok. Ale oświadczył się, TY pytasz co dalej, a on mówi, że męczysz i psujesz nastrój? Co za bzdury. To, że znajomi mówią, że jesteście dla siebie stworzeni to jedno. To, że jesteś nieszczęśliwa w związku, Twoje potrzeby są ignorowane i boisz się poruszyć istotny dla Ciebie temat z partnerem to drugie. Na ślub za wcześnie ale na powiększenie rodziny w sam raz? Większej głupoty nie słyszałam. Chyba, że blefował, bo wie, że bez ślubu nie będziesz chciała. Musicie porozmawiać jak widzicie wspólne życie. Taka czysta wymiana wizji, bez oceniania. Zapytaj na spokojnie jak on to widzi, jaki ma plan. Powiedz, że chciałabyś wiedzieć w jaką stronę to zmierza, że nie musicie się pobierać już teraz, ale że chcesz wiedzieć jaki on ma plan. Wysłuchaj, nie oceniaj, nie miej pretensji. Stwórz warunki, żeby się otworzył i wysłuchaj. Po prostu zbierz informacje. Potem pomyślisz co z tym zrobić. Na razie nie wiesz na czym stoisz, a powinnaś. ---------- Dopisano o 10:16 ---------- Poprzedni post napisano o 10:13 ---------- Cytat:
Jak ktoś nie chce brać ślubu to o tym mówi, a nie zamydla drugiej osobie oczy zaręczynami i gadkami "kiedyś, kiedyś". To jest nie w porządku. |
|
|
|
|
|
#39 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Gdy on nie chce ślubu....
Moim zdaniem jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o kase.
Czy zareczyny wiazaly sie ze wspolnym zamieszkaniem? W sensie byl to warunek bys sie zgodzila? |
|
|
|
|
#40 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 488
|
Dot.: Gdy on nie chce ślubu....
Cytat:
Dla mnie zaręczyny są deklaracją i zobowiązaniem do wzięcia ślubu. I to nie na zasadzie "masz pierścionek, może kiedyś mi się zachce ślubu, to pogadamy o tym, a jak nie, to noś sobie ten pierścionek i nie gderaj już". ---------- Dopisano o 11:04 ---------- Poprzedni post napisano o 11:03 ---------- Cytat:
Tak, jak nie każdy facet chce się ustatkować i dąży do ślubu, tak samo nie każdy "bezgranicznie kocha małego najbliższego człowieka na świecie". "Po ślubie jest tak samo jak przed" -nie dla każdego faceta ślub jest bez znaczenia. Podobnie zostanie ojcem nie każdego uszczęśliwia. |
||
|
|
|
|
#41 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 111
|
Dot.: Gdy on nie chce ślubu....
Dziękuję Wam bardzo za wszystkie opinie, to dla mnie duże wsparcie
![]() Wczoraj mój luby, po powrocie z pracy, widząc mój podły humor, podjął sam temat, powiedział, że chodzi mu o to, że nie podoba mu się moja wizja ślubu, że on by chciał tradycyjnie, z weselem, żeby była cała rodzina, dla niego skromny ślub jest po prostu smutny i nie chce w ten sposób ale gdy zapytałam jak on to widzi to powiedział, że musi to sobie przemyśleć, zastanowić się dokładnie. Powiedziałam, że w porządku, niech powie jak już będzie gotowy to wtedy wrócimy do tematu, on na to "to może trochę potrwać"....eh. Zaczekam chyba jeszcze trochę i zobaczymy jak to się rozwinie, nie będę już podejmować rozmowy, teraz jego kolej. Jeżeli nadal będzie się zachowywał jakby nigdy nic to będę musiała poważnie się zastanowić nad tym związkiem. Nie chodzi mi o to żeby ten ślub był tu, teraz, natychmiast, na moich zasadach, tylko po prostu żebyśmy coś już ustalili, postanowili jak ma wyglądać dalej nasze wspólne życie. ---------- Dopisano o 11:07 ---------- Poprzedni post napisano o 11:06 ---------- Zaręczyny nie wiązały się ze wspólnym mieszkaniem, zamieszkać razem planowaliśmy już wcześniej, nie było żadnego warunku.
__________________
''Są ludzie, z którymi od pierwszej chwili znajdujesz wspólny język. A potem bez względu na upływ czasu, dzielące was kilometry albo dni milczenia wystarczy, jedno spojrzenie i znów rozumiecie się bez słów.'' — Mia |
|
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#42 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 135
|
Dot.: Gdy on nie chce ślubu....
Ja miałam właśnie spór o to ze swoim byłym. Chciałam, żeby się oświadczył po 3 latach, a za jakiś czas można byłoby pomyśleć o ślubie. Zakończyło się to kłótnią jedną w naszym związku tak poważną i rozstaniem. On jak usłyszał słowo ślub dostawał szału i histerii. Jak zapytałam go kiedy chciałby założyć rodzinę to powiedział ,że może po 30. Ja mam 27 on 26 lat. Też wielokrotnie ucinał temat. Uważam ,że powinnaś z nim poważnie porozmawiać i zdecydować czy chcesz wraz z nim poczekać ,aż dojrzeje ,czy tkwić w martwym punkcie. Choć również uważam ,że nie trzeba zaraz po zaręczynach ustalać daty ślubu, ale w waszym przypadku gdzie związek trwa 5 lat to chyba nie ma przeszkód. Jedno jest pewne siłą go nie zmusisz, on musi chcieć. Myślę ,że jak ktoś kocha drugą osobę to pragnie ją uszczęśliwić i się poświęcić. Wiem ,że może być Ci ciężko z nim o tym gadać bo ja ze swoim miałam jak grochem o ścianę, to był monolog z jednej strony. Tak naprawdę jak się kocha kogoś i pragnie z nim być to reszta nie powinna być przeszkodą.
|
|
|
|
|
#43 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 488
|
Dot.: Gdy on nie chce ślubu....
Czyli nagle z "nie chcę ślubu" problemem stało się "chcę innego ślubu niż Ty, ale sam nie wiem jeszcze jakiego"?
![]() Nie rozumiem nad czym on teraz będzie myślał. Nad liczbą gości? Miejscem? Na to jest czas później. Dla mnie istotne byłoby otrzymanie informacji "chcę wziąć z Tobą ślub za dwa lata". Zamęczyłabym się w takim zawieszeniu. Nie cierpię takich sytuacji. Mogę czekać, ale jak wiem na co i gdy nie czuję się zwodzona. |
|
|
|
|
#44 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Gdy on nie chce ślubu....
Cytat:
Może za niedługi czas będzie się zastanawiał, czy to ta panna młoda ma stać przy ołtarzu...
|
|
|
|
|
|
#45 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 807
|
Dot.: Gdy on nie chce ślubu....
Jak dla mnie w tym przypadku to ta cała gadka o niechęci do ślubu ale pragnieniu posiadania dziecka to mrzonki, mające uwiązać przy sobie kobietę, która zaczyna otwierać oczy na to co dzieje się w związku. Kobietę, która pomyśli "jakoś to będzie, zmieni się jak się pojawi dziecko", której zamknie się usta na jakiś czas. Od której łatwiej będzie odejść bo nie trzeba będzie angażować w to sądu.
Na miejscu autorki nie czekałabym na cudowną zmianę. Rozmowa tu i teraz. Nie za miesiąc, nie po świętach coby atmosfery sobie nie psuć tylko teraz. Czego on chce, czego ona i szybka weryfikacja. |
|
|
|
|
#46 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 206
|
Dot.: Gdy on nie chce ślubu....
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#47 |
|
multitasking ninja
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Arrakis
Wiadomości: 1 405
|
Dot.: Gdy on nie chce ślubu....
Po pierwsze warto spytać gościa, po jaką cholerę się oświadczał, jeśli nie ma zamiaru cię poślubić i za słowami nie idą czyny? Bo jeśli nie ma planów ślubu, to tylko nazywa się to narzeczeństwem, a wcale nim nie jest - stan faktyczny jest taki, że jesteś po prostu jego dziewczyną, nie narzeczoną.
Po drugie - jeśli najpierw pojawi się dziecko, na pewno nie będziesz miała co liczyć na ślub po tym fakcie, bo po co. Ślub bierze się po to, żeby ułatwić sprawy formalne we wspólnym gospodarstwie domowym, jeśli on uważa, że przy dziecku takie ułatwienie nie jest mu potrzebne, to nie ma chyba nic, co by sprawiło, że uznałby je za jednak potrzebne. Niepoważne zachowanie.
__________________
If the doors of perception were cleansed every thing would appear to man as it is, Infinite. |
|
|
|
|
#48 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 135
|
Dot.: Gdy on nie chce ślubu....
Być może oświadczył Ci się bo czuł podświadomie ,że tego oczekujesz, że wypada po takim czasie. Może stwierdził, że jak będziesz z nim zaręczona to wiadomo, że jesteś zajęta i Ty też nie pomyślisz by się za kimś innym obejrzeć.
|
|
|
|
|
#49 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 7 169
|
Dot.: Gdy on nie chce ślubu....
Cytat:
Cytat:
To w końcu nie chce być w centrum uwagi wielkiej imprezy czy nie chce mieć skromnego wesela? A jak ty się odnosisz do takiej dużej imprezy? Nie chcesz czy możesz się na to zgodzić? Czy stać was na to czy nie bardzo albo czy jest perspektywa, że będzie was na to stać? Czy wasi rodzice chcą wam finansować wesele czy raczej sami chcecie za wszytko zapłacić? Daj mu tydzień i wróć do rozmowy, bo inaczej będziesz się z tym gryźć w nieskończoność... |
||
|
|
|
|
#50 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
|
Dot.: Gdy on nie chce ślubu....
On po prostu nie chce ślubu, więc kręci podając sprzeczne argumenty.
Nie chce być w centrum uwagi, ale chce dużego weselicha. Starszy brat ma pierwszeństwo ale się oświadcza (deklarując tym samym chęć ożenku). Boi się zobowiązań, ale dzieciaka to już by machnął. Jakby chciał ślubu to byście już go planowali, albo przynajmniej mieli dokładnie obgadane i byś wiedziała, że czekanie ma sens i konkretny czas kiedy się skończy.
__________________
Mój telefon zna inne wyrazy i inną ortografię. Bardzo za niego przepraszam. |
|
|
|
|
#51 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 282
|
Dot.: Gdy on nie chce ślubu....
Cytat:
Cytat:
Nie oszukuj się, bo jego "muszę to przemyśleć, to trochę potrwa" brzmi rzeczywiście jak standardowy tekst by załatwić sobie kolejny rok spokoju, bez humorkow i odgrzebywania tematu. On widzi, że jesteś w stanie czekać kolejne lata, bo już przecież czekalas rok od zaręczyn bez absolutnie żadnej wzmianki w temacie. W sumie też nie rozumiem tej paranoi o ślub cywilny. To tylko papierek, który mało co zmienia, bo i tak mieszkacie i żyjecie razem. Rozwód cywilny to chyba też nie problem. Gdyby chodziło o ludzi wierzących i ślub kościelny wtedy ma to duże znaczenie, bo w myśl wiary ma to być decyzja na całe życie i przed ślubem nie powinno się razem mieszkać itd. A w tej sytuacji? Chodzi o zwykły ślub cywilny a facet dwoi się i troi aby tylko go nie bylo? Jak dla mnie podejrzane. |
||
|
|
|
|
#52 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 982
|
Dot.: Gdy on nie chce ślubu....
Najsensowniej moim zdaniem byłoby zebrać do kupy jego argumenty i mu je przedstawić jako nielogiczne i kolidujace ze sobą. Jako wniosek wysnuć mydlenie oczu partnerce i zapytać wprost, czy chce tego ślubu.
Ja nie wiem, może to ja jestem w gorącej wodzie kąpana, ale zaręczyny=ślub i po 1,5 roku dalej bez planów można się wściec. Krótka rozmowa, krótka piłka, szczerze. |
|
|
|
|
#53 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 488
|
Dot.: Gdy on nie chce ślubu....
Dziwią mnie osoby, które unikają ślubu cywilnego jak tylko mogą, tłumacząc to tym, że to "tylko papierek, który nic nie zmienia". Skoro nic nie zmienia, to dlaczego nie mogą tego podpisać żeby uszczęśliwić bliską osobę? Jeśli mnie jest coś obojętne, a wiem, że dla kogoś ma to znaczenie to idę mu na rękę, bo chcę tę osobę uszczęśliwić.
Mam wrażenie, że facet już wie, że nie chce z Tobą ślubu, tylko nie chce się jeszcze rozstawać, bo mu wygodnie i fajnie. Ewidentnie gra na zwłokę i nie liczy się z Twoimi uczuciami. |
|
|
|
|
#54 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: to tu to tam
Wiadomości: 905
|
Dot.: Gdy on nie chce ślubu....
[1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;53275099]
W sumie też nie rozumiem tej paranoi o ślub cywilny. To tylko papierek, który mało co zmienia, bo i tak mieszkacie i żyjecie razem. Rozwód cywilny to chyba też nie problem. Gdyby chodziło o ludzi wierzących i ślub kościelny wtedy ma to duże znaczenie, bo w myśl wiary ma to być decyzja na całe życie i przed ślubem nie powinno się razem mieszkać itd. A w tej sytuacji? Chodzi o zwykły ślub cywilny a facet dwoi się i troi aby tylko go nie bylo? Jak dla mnie podejrzane.[/QUOTE] Dla ludzi niewierzących ślub cywilny też może mieć ogromne znaczenie i nie jest to dla nich tylko papierek. Ślubują sobie i to może mieć dla nich tak samo ważne wydarzenie jak dla wierzących w kościele. Nie rozumiem tego przekonania, że ślub jest ważny tylko dla wierzących i że ten kościelny to jakiś ważniejszy jest. |
|
|
|
|
#55 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 282
|
Dot.: Gdy on nie chce ślubu....
Cytat:
Cytat:
|
||
|
|
|
|
#56 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 807
|
Dot.: Gdy on nie chce ślubu....
[1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;53275440]
Każdy ma swoją opinię, dla Autorki jak widać jest, dla mnie cywilny nie znaczylby nic. No dla mnie to jak walka o papierek od cukierka, gdy i tak mam już cukierek. Bo przecież żyją razem, mieszkają razem, Autorce brakuje tylko papierka o ślubie, jakby deklaracji że facet jest jej pewien na 100% co poswiadczylby slubem. Ale on wcale nie musi być pewny nawet biorąc ślub, bo przecież można się rozwiesc. Przy ślubie kościelnym rozwód nie istnieje. Dlatego myślę, że Autorka nie walczy o ślub tylko po prostu nie jest pewna faceta i wcale się nie dziwię, bo to podejrzane jak on jej mydli oczy.[/QUOTE] Zaskakujące, jak dla ludzi wierzących papierek nic nie znaczy ale znakomita większość z nich wybiera ślub konkordatowy by ksiądz jednak ten papierek w ich imieniu załatwił. Nie wystarczy ślub czysto wyznaniowy, tylko i wyłącznie przez Bogiem? |
|
|
|
|
#57 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 282
|
Dot.: Gdy on nie chce ślubu....
[1=1999a18a2ffdaccef542471 663304a63305f1c5c;5327547 8]Zaskakujące, jak dla ludzi wierzących papierek nic nie znaczy ale znakomita większość z nich wybiera ślub konkordatowy by ksiądz jednak ten papierek w ich imieniu załatwił. Nie wystarczy ślub czysto wyznaniowy, tylko i wyłącznie przez Bogiem?[/QUOTE]
Mając na myśli ślub kościelny mówię oczywiście o konkordatowym, żeby zgadzaly się kwestie formalno-prawne. Chodziło mi o to, że sam cywilny nie znaczy dla mnie nic jako dla osoby wierzacej. Liczy się jedynie kościelny z cywilnym. Ja bym nie wprowadziła się na przykład do faceta na stałe bez zaplanowanego ślubu, bo wtedy ślub staje się właśnie taki nieważny, nic nie zmienia, nic nie znaczy i po co on skoro i tak mieszkamy razem. Autorka żyje i mieszka z facetem, facet ma to wszystko plus jeszcze cierpliwość Autorki w gratisie. Więc wiadomo że nie pali mu się do ślubu cywilnego. Bo to mu nie da żadnych korzyści, tylko korzyść dla Autorki czyli większą pewność: sformalizowanie, że są rodziną. |
|
|
|
|
#58 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 7 169
|
Dot.: Gdy on nie chce ślubu....
[1=1999a18a2ffdaccef542471 663304a63305f1c5c;5327547 8]Zaskakujące, jak dla ludzi wierzących papierek nic nie znaczy ale znakomita większość z nich wybiera ślub konkordatowy by ksiądz jednak ten papierek w ich imieniu załatwił. Nie wystarczy ślub czysto wyznaniowy, tylko i wyłącznie przez Bogiem?[/QUOTE]
Stwierdzam, że coś chyba jest nie tak ogólnie w tym związku z komunikacją. Bo ok, rozumiem, że nie trzeba w dniu oświadczyn ustalić daty ślubu... Ale z drugiej strony być zaręczonym od 1,5 roku z kimś i nie wiedzieć jakie kto ma oczekiwania co do przebiegu tego wydarzenia? I potem są kłótnie, bo ktoś chce obiad w restauracji na 10 osób, a ktoś wesele na 200 osób z poprawinami. To tak jak z dogadaniem się, czy ktoś chce mieć dzieci, ile, czy ślub kościelny czy cywilny czy wcale. Czasem oczekiwania na tyle się rozmijają, że związek jest trudny do kontynuacji... |
|
|
|
|
#59 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Gdy on nie chce ślubu....
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#60 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 562
|
Dot.: Gdy on nie chce ślubu....
Powiedz facetowi w styczniu - że chcesz znać ramy czasowe - bo musisz przygotować się finansowo, jeżeli nadal będzie kręcił - to już wiesz na czym stoisz.
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:49.























