Listopadowe mamy 2015 część IV ♥ to nie żarty! lada chwila i tulimy nasze skarby!

[laszczmagdalena]

Napisane przez Iclosemyeyes

A tak jasne mam nadzieję że smaczna ta herbatka a urodzilas w którym tygodniu?

Rozumiem, jednak profesjonalna sesja rządzi się swoimi prawami a sesję noworodkowa dla małej też będziecie robić?

A to tętno ma za niskie czy za wysokie? To kciuki będę trzymać za szybkie wyjście Julki

Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka

Chcielibyśmy, bo widziałam reklamy na Fb i super te fotki są, ale zobaczymy jak to wyjdzie, bo noworodkową robi się podobno do 2 tygodni od urodzenia, a nasza fotografka robiła dzieciowe sesje, ale już takim starszym dzieciakom, no i nie wiem jeszcze jak się czasowo ułoży.

Ale generalnie - sesja brzuszkowa to wyszła tylko dlatego, że planowaliśmy od początku ciąży robić co tydzień foto, a stanęło na tym, że nie zrobiliśmy ani jednego więc nie mielibyśmy żadnej pamiątki...

[Agusiek89]

Napisane przez Soul89

Ja też spałam jak zabita, nie wiem końcówka ciąży a ja normalnie sie wysypiam a mówiono, że koniec jest najgorszy 😮

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

Ja też ostatnio śpię jak zabita, tylko na siku wstaję 2-3 razy. Zasypiam o ok 21, bo aż oczy mi się kleją i wstaję tak po 6 wyspana oby tak było już do rozwiązania, bo potem to już na pewno nie pośpię

[Soul89]

Napisane przez laszczmagdalena

Chcielibyśmy, bo widziałam reklamy na Fb i super te fotki są, ale zobaczymy jak to wyjdzie, bo noworodkową robi się podobno do 2 tygodni od urodzenia, a nasza fotografka robiła dzieciowe sesje, ale już takim starszym dzieciakom, no i nie wiem jeszcze jak się czasowo ułoży.

Ale generalnie - sesja brzuszkowa to wyszła tylko dlatego, że planowaliśmy od początku ciąży robić co tydzień foto, a stanęło na tym, że nie zrobiliśmy ani jednego więc nie mielibyśmy żadnej pamiątki...

Tak do 2 tygodni od urodzenia,taką sesję noworodkową się robi, bo maluszek pamięta pozycje embrionalne z brzuszka, i po prostu najwięcej śpi 😊 my sami z mężem zrobimy małemu sesje 😊 już kompletuje mu "kreacje" i wuposażenie do zdjęć😁

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[karoseria]

A ja czasem budze sie jak chce przekrecic sie na drugi bok i nagle blokada, straszny bol... I musze wtedy powoli do gory, wstac i dopiero moge sie ruszyc w inna strone. Macie takie cos?

[poznanianka1990]

Napisane przez Iclosemyeyes

A tak jasne mam nadzieję że smaczna ta herbatka a urodzilas w którym tygodniu?

Rozumiem, jednak profesjonalna sesja rządzi się swoimi prawami a sesję noworodkowa dla małej też będziecie robić?

A to tętno ma za niskie czy za wysokie? To kciuki będę trzymać za szybkie wyjście Julki

Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka

Za wysokie wg nich , bo niby do 160 jest ok a Julka często ma wyższe, nawet średnia często powyżej 160 jest.

[monic167]

Napisane przez fasterka90

Z witaminą K to nie jest zależne od tego czy się karmi piersią czy mm?

Ja jestem dość... Nazwijmy to wstydliwa. Ginekologa mi trudno wybrać, 2razy dosłownie ucieklam z gabinetu, zawsze to był dla mnie ogromny stres itd. A tu przy porodzie co chwile ktoś będzie przychodził i mi tam zaglądał i macał. Jak ja czasami mam opory jak tz tam maca czy zagląda Wiem że niby przy porodzie się już na to nie zwraca uwagi ale teraz jak o tym myślę to mnie bierze obrzydzenie, zawstydzenie i strach. Dużo większy niż przed tym bólem...

Fasterko- ja tez jakies 4mc temu miałam takie podejście. mało tego- mam bielactwo nabyte które dość hojnie ulokowało się w miejscach intymnych -stąd moje okolice są znacząco hm- wyjątkowe.
głupia naoglądałam się filmików na oyutube z porodu naturalnego-jak to wygląda z tej strony no wiesz- położnej- i się zablokowałam.
SZCZERZE-ie wyobrażałam sobie że ktoś będzie oglądał,dotykał, i w ogóle.
ale teraz po paru rozmowach z koleżankami, sama temat przetrawiłam bo pewnie widzieli w swoim życiu na porodówce dużo różnych rzecyz, poza tym- co mnie to iobchodzi kiedy ja tu będę rodziła swoje wymarzone dziecko postaraj sie podejść do tego bardziej swobodnie, i pamiętaj że stres potrafi również źle wpłynąć na proces porodu-a tak przynajmniej wnioskuję z książki Janette Kaly-"Położna". uszy do góry, w końcu wszystkich nas Bóg stworzył takie same

[Agusiek89]

Napisane przez karoseria

A ja czasem budze sie jak chce przekrecic sie na drugi bok i nagle blokada, straszny bol... I musze wtedy powoli do gory, wstac i dopiero moge sie ruszyc w inna strone. Macie takie cos?

No jasne mam to już od paru miesięcy, jęczę jak stara baba jak chcę się przewrócić w nocy

[laszczmagdalena]

Napisane przez Soul89

Tak do 2 tygodni od urodzenia,taką sesję noworodkową się robi, bo maluszek pamięta pozycje embrionalne z brzuszka, i po prostu najwięcej śpi 😊 my sami z mężem zrobimy małemu sesje 😊 już kompletuje mu "kreacje" i wuposażenie do zdjęć😁

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

podzielisz się jakimiś ciekawymi pomysłami?

[fasterka90]

monic167 dziękuję kochana za słowa otuchy teraz moje podejście jest już dużo bardziej pozytywne, bardzo już czekam na małą, bardzo się niecierpliwie i nie mogę się doczekać aż się zacznie

Poznanianka jak tętno im się nie podoba to dobrze że jesteś pod opieką i może faktycznie lepiej jakby Julka się trochę szybciej urodziła... Ale same skurcze to dla mnie strata czasu w szpitalu dobrze że mój mnie wczoraj nie odesłał nigdzie. O tętnie nikt nic nie mówił, ale jak słyszałam serduszko to byłam przerażona że za szybko bije. Teraz spojrzałam na ten wykres to też głównie okolice 160 u mojej, czasem skakało do 180 nawet ale tak patrząc na czas to chyba w tych momentach co mi ruszali brzuchem żeby się zaczęła ruszać i potem jak ja się ruszyłam bo mi niedobrze było.

[Soul89]

Napisane przez laszczmagdalena

podzielisz się jakimiś ciekawymi pomysłami?

Tzn kupuję gadżety do sesji 😊które i tak później wykorzystamy w pracy 😉 ale prawda jest taka, że samemu też możba zrobić super zdjęcia, jeśli nie złapiecie terminu u fotografa 😊 wystarczy poduszka, coś pod nią by "wypchać" i narzuta na to potem wystarczy ułożyć malucha jak chcemy i przy świetle dziennym można cyknąć troche fotek jak śpi 😊

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[Agusiek89]

Ciekawe co u Dzikiejśliwki nie odzywa się, pewnie już urodziła

[poznanianka1990]

Napisane przez Agusiek89

Ciekawe co u Dzikiejśliwki nie odzywa się, pewnie już urodziła

Pewnie tak

Nie wypuszcza mnie tak szybko, pewnie do tego 37 tygodnia (wtorek) będą mnie trzymać

[paula_d]

Napisane przez Iclosemyeyes

A tak jasne mam nadzieję że smaczna ta herbatka a urodzilas w którym tygodniu?

Rozumiem, jednak profesjonalna sesja rządzi się swoimi prawami a sesję noworodkowa dla małej też będziecie robić?

A to tętno ma za niskie czy za wysokie? To kciuki będę trzymać za szybkie wyjście Julki

Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka

Urodziłam dokładnie w dniu planowanego terminu. A na IP przyjechałam juz z pełnym rozwarciem 😆 jeszcze trochę i bym w domu w wannie urodziła 😀

[Agusiek89]

Napisane przez poznanianka1990

Pewnie tak

Nie wypuszcza mnie tak szybko, pewnie do tego 37 tygodnia (wtorek) będą mnie trzymać

A nie możesz jakoś przyspieszyć porodu? Musisz leżeć?

[fasterka90]

Napisane przez paula_d

Urodziłam dokładnie w dniu planowanego terminu. A na IP przyjechałam juz z pełnym rozwarciem 😆 jeszcze trochę i bym w domu w wannie urodziła 😀

Wow,to faktycznie poród marzenie

[poznanianka1990]

Napisane przez Agusiek89

A nie możesz jakoś przyspieszyć porodu? Musisz leżeć?

Chodzić mogę, lekarka mówiła ze oni nic na siłę nie będą przyspieszać...

[Agusiek89]

Napisane przez poznanianka1990

Chodzić mogę, lekarka mówiła ze oni nic na siłę nie będą przyspieszać...

To ja Twoim miejscu bym sama przyspieszyła skoro do wtorku miałabym leżeć. A tak to we wtorek bym już wyszła do domku z Małą

[paula_d]

Napisane przez fasterka90

Wow,to faktycznie poród marzenie

Rzeczywiście mam nadzieje ze i ten poród mi tak gładko pójdzie ☺ zaraz się wybieram do okulisty, wczoraj byłam u endokrynologa a czeka mnie jeszcze dentysta bo wczoraj szóstka mi się uszczerbila 😢

[agne19s]

Napisane przez Soul89

Ja też spałam jak zabita, nie wiem końcówka ciąży a ja normalnie sie wysypiam a mówiono, że koniec jest najgorszy 😮

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

Ja dopiero teraz się obudziłam masakra i to dlatego ze facet dzwonił do drzwi ostatnio narzekalam na bezsenność a teraz śpię jak susel

Napisane przez poznanianka1990

Chodzić mogę, lekarka mówiła ze oni nic na siłę nie będą przyspieszać...

trzymaj się tam, a karmią dobrze chociaż ?

[poznanianka1990]

Napisane przez agne19s

Ja dopiero teraz się obudziłam masakra i to dlatego ze facet dzwonił do drzwi ostatnio narzekalam na bezsenność a teraz śpię jak susel




trzymaj się tam, a karmią dobrze chociaż ?

Tak sobie... Ale mam swoje jedzenie także spoko

[Soul89]

Napisane przez poznanianka1990

Chodzić mogę, lekarka mówiła ze oni nic na siłę nie będą przyspieszać...

No to podwijaj nogi i chodzimy, góra - dół 😀😊

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[Iclosemyeyes]

Napisane przez poznanianka1990

Pewnie tak

Nie wypuszcza mnie tak szybko, pewnie do tego 37 tygodnia (wtorek) będą mnie trzymać

szkoda, że zanosi się na takie długie siedzenie w szpitalu, ale przynajmniej Julka będzie pod kontrolą a jesteś w tym szpitalu w którym chciałaś rodzić? Może przynajmniej oswoisz się z otoczeniem, poznasz położne itp

Napisane przez paula_d

Urodziłam dokładnie w dniu planowanego terminu. A na IP przyjechałam juz z pełnym rozwarciem 😆 jeszcze trochę i bym w domu w wannie urodziła 😀

Kobieto też tak chcę lecę dzisiaj po herbatkę

[agne19s]

Napisane przez poznanianka1990

Tak sobie... Ale mam swoje jedzenie także spoko

Ja właśnie się zastanawiam, w szpitalu jest tylko śniadanie obiad i kolacja ? czy jest 5 posiłków jak to zdrowe odżywianie mówi ?

[poznanianka1990]

Napisane przez Iclosemyeyes

szkoda, że zanosi się na takie długie siedzenie w szpitalu, ale przynajmniej Julka będzie pod kontrolą a jesteś w tym szpitalu w którym chciałaś rodzić? Może przynajmniej oswoisz się z otoczeniem, poznasz położne itp

Kobieto też tak chcę lecę dzisiaj po herbatkę

Nie, chciałam rodzić gdzie indziej, ale nawet jak mnie wypuszcza to chyba tu wrócę bo już wiedzą co i jak, mają dokumentację itd.

---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:46 ----------

Napisane przez agne19s

Ja właśnie się zastanawiam, w szpitalu jest tylko śniadanie obiad i kolacja ? czy jest 5 posiłków jak to zdrowe odżywianie mówi ?

Tylko 3 i bezsensownie rozplanowane - 8:30 śniadanie, 12:30 obiad , 18 kolacja. A ja przy cukrzycy muszę jeść co 2,5-3h więc jem to co mi rodzinka przywiezie

[fasterka90]

Ja tez ostatnio dużo lepiej śpię zasypiam koło 22 i wstaje o 6. W nocy 2 razy siku ale odrazu zasypiam potem. Chyba organizm zaczyna oszczędzać energię teraz tez bym się chętnie przespała jeszcze ale moja przyjaciółka zgaga nie pozwala leżeć :/ te syropki, tabletki w moim przypadku nie mają sensu,to nie jest normalna zgaga tylko po prostu mała tak ugniata żołądek...

[agne19s]

Napisane przez fasterka90

Ja tez ostatnio dużo lepiej śpię zasypiam koło 22 i wstaje o 6. W nocy 2 razy siku ale odrazu zasypiam potem. Chyba organizm zaczyna oszczędzać energię teraz tez bym się chętnie przespała jeszcze ale moja przyjaciółka zgaga nie pozwala leżeć :/ te syropki, tabletki w moim przypadku nie mają sensu,to nie jest normalna zgaga tylko po prostu mała tak ugniata żołądek...

Ja póki co w swoim życiu zgagi nie miałam. nie mam pojęcia jakie towarzyszy temu uczucie

[Agusiek89]

Napisane przez agne19s

Ja póki co w swoim życiu zgagi nie miałam. nie mam pojęcia jakie towarzyszy temu uczucie

Zazdroszczę to okropne pieczenie w przełyku, czuć kwas taki idący do gardła, okropieństwo

[Soul89]

Napisane przez fasterka90

Ja tez ostatnio dużo lepiej śpię zasypiam koło 22 i wstaje o 6. W nocy 2 razy siku ale odrazu zasypiam potem. Chyba organizm zaczyna oszczędzać energię teraz tez bym się chętnie przespała jeszcze ale moja przyjaciółka zgaga nie pozwala leżeć :/ te syropki, tabletki w moim przypadku nie mają sensu,to nie jest normalna zgaga tylko po prostu mała tak ugniata żołądek...

Też tak dziś mam, chętnie bym poleżała, ale Pani zgaga atakuje od razu i to tak, że ma się ochotę haftować 😕😯

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[peachella]

Napisane przez Poziomkowa89

Tak jest różnica bo k tylko przy kp. W mm juz jest ta witamina wiec wtedy samo d sie daje.

dobrze wiedzieć

Napisane przez olilina

Dziękuję wszystkim za cieple słowa, wybaczcie, że nie zacytuję każdej z osobna, ale właśnie czekam aż mala księżniczka obudzi się na karmienie.

Czekolada pytałaś czy kp boli. Mnie nie boli, czasem tylko jak zasysa pierś to trochę boli ale bez przesady. No ale moja mala jakimś wielkim żarłaczem nie jest. Bardziej usypia przy piersi niż intensywnie ssie.
Narazie się siebie uczymy, nie potrafię np. rozgryźć tego dlaczego czasem zje z butli 10ml a innym razem nawet 50ml przy karmieniu w podobnych odstępach czasowych...

Ogólnie mamy już za sobą dwie pierwsze kąpiele, obcinanie pazurków, odciąganie glutów na szczęście ominęła mnie pielegnacja kikuta bo odpadł jeszcze w szpitalu.

Co do ciuszków to nosimy rozmiar 50, oczywiście nie miałam nic kupione w tym rozmiarze... Dziś dostałam od pewnej życzliwej duszy całą reklamówkę takich malutkich ubranek.
Znalezienie chwili, żeby je wyprać przy malej nie było łatwe, ale prasowanie chyba będę musiała zlecić mężowi.

Pampersy nosimy w rozmiarze 0 i są jeszcze trochę za duże
Teraz planujemy kupić kosz na pranie dla małej, bo jednak jeden wspólny byłby kłopotliwy i kosz na śmieci przy przewijaku też się jednak przyda.

Dziewczyny czy słyszałyście coś o ulepszaczach/ wspomagaczach do pokarmu dla wcześniaków? Dostałam coś takiego i sama nie wiem czy używać.

Pozdrawiamy wszystkie wątkowe ciocie

---------- Dopisano o 23:22 ---------- Poprzedni post napisano o 23:16 ----------

Co do witaminy k (info ze szpitala) to podaje się ją tylko przy kp.
Jak ktoś karmi mm albo systemem mieszanym czyli kp+mm to już się jej nie podaje, bo zawiera ją w składzie mm.
Witaminę d podaje się cały czas.

My kupiliśmy wyciskane kapsułki k+d. Wystarczy jedna aplikacja dwóch witamin, więc łatwiej.
Położna podpowiedziała, żeby podawać ją przed jedzeniem, kiedy dziecko szuka piersi i jest wygłodniałe. U nas się sprawdza.

super, ze sobie tak dobrze radzicie również zazdroszczę, ze już masz małą przy sobie

Napisane przez fasterka90

Olilina Super sobie radzicie z tego co piszesz no i fajnie że małej tak szybko ten kikut odpadł przy kp nawet jak podawane z butli dzieciątko je tyle ile potrzebuje, nie masz się tym co martwić ;przytul: jejku ale Ci zazdroszczę że masz już małą

peachella ja też zawsze patrzę jak mi pobierają krew,pół życia sama chciałam być lekarzem więc oglądałam różne operacje itd. Na praktykach na studiach zmieniałam pampersy dorosłym, zdarzało się że kobieta miała okres i tez mnie to jakoś bardzo nie brzydziło (na szczęście nigdy nie było jakiejś większej kupy :p). Pracowałam z niepełnosprawnymi, nieraz mnie opluli, obślinili, jak zwymiotowali to trzeba było pomóc się ogarnąć. Ale jeśli chodzi o moje własne okolice intymne to jestem przewrazliwiona

ja też chciałam być chirurgiem na studiach miałam też praktyki w szpitalu i też było zmienianie pampersów, pielęgnacja starszych ludzi itd. Poza tym ja uwielbiam horrory/thrillery i wszystko co straszne może już się tak odwrażliwiłam na tego typu rzeczy, ale nigdy nie wiadomo, moze poród wywrze na mnie inne wrażenia

Napisane przez Agusiek89

Dziewczyny czy Wy w ogóle śpicie? Ja już o 21 zasnęłam i obudziłam się po 6

Powiedzcie mi dziewczyny, te które miały zaleconą nospę kilka razy dziennie i magnez, od kiedy przestaliście przyjmować? Bo u mnie w nd zacznie się 38 tydzień a ja dalej biorę, nie wiem czy to dobrze lekarka ostatnio nic nie wspomniała o nospie, więc nie wiem czy brać dalej czy już nie. Wizytę mam w czwartek dopiero.

Poznanianka jak u Ciebie?

ja ide spac koło 23 i śpię do 8-9. Ale nie powiem żeby to był komfortowy sen. Przekręcanie się z boku na bok conajmniej 5 razy i tyle samo razy do toalety

jeżeli chodzi o magnez i nospę ja odstawiłam od 38 tc. I tak też mi powiedziała moja lekarka. Trzeba odstawić żeby nie zagłuszać właściwych skurczy.

Napisane przez poznanianka1990

Hej

Mi teraz w szpitalu wszystkie leki odstawili - no spe i aspargin i luteine.

Leżę właśnie pod ktg, od wczorajszego wieczora boli mnie brzuch jak na @ i krzyż, teraz już boli mocno. Na ktg lekkie skurcze, około 30 i to rzadkie... Do tego znów im się tętno nie podoba...

kurcze, może to jednak już w sumie mogłaby się już akcja rozwinąć, miałabyś za sobą a małą dałaby sobie radę

Napisane przez laszczmagdalena

Ja biorę doustnie 3x2 tabletki.



Mój ginekolog to szoknął na wieść o tym wiesiołku- powiedział, że pierwsze słyszy, żeby wiesiołek pomagał przy porodzie ale ja i tak biorę - liczę, że w razie co to zadziała chociaż efekt placebo



super sobie radzicie i na pewno córa będzie rosła jak na drożdżach!



bądź dzielna, trzymamy kciuki, żeby sytuacja się wyklarowała w którąś stronę!

Dziewczyny, ostatnio doktor mi zaproponował zakup tego żelu Natalis za 150zł i się waham:

co sądzicie? jest sens kupować?

o tym Natalisie mówiła położna na sr. Też się zastanawiałam ale nie jestem jakoś przekonana.



Dziewczyny jakbym kupiła jeszcze teraz ta herbatkę z liści malin i piła ze 2 razy dziennie to mi coś da czy już nie ma sensu jakbym piła przez tydzień np?

[Agusiek89]

Napisane przez peachella

dobrze wiedzieć


super, ze sobie tak dobrze radzicie również zazdroszczę, ze już masz małą przy sobie


ja też chciałam być chirurgiem na studiach miałam też praktyki w szpitalu i też było zmienianie pampersów, pielęgnacja starszych ludzi itd. Poza tym ja uwielbiam horrory/thrillery i wszystko co straszne może już się tak odwrażliwiłam na tego typu rzeczy, ale nigdy nie wiadomo, moze poród wywrze na mnie inne wrażenia



ja ide spac koło 23 i śpię do 8-9. Ale nie powiem żeby to był komfortowy sen. Przekręcanie się z boku na bok conajmniej 5 razy i tyle samo razy do toalety

jeżeli chodzi o magnez i nospę ja odstawiłam od 38 tc. I tak też mi powiedziała moja lekarka. Trzeba odstawić żeby nie zagłuszać właściwych skurczy.




kurcze, może to jednak już w sumie mogłaby się już akcja rozwinąć, miałabyś za sobą a małą dałaby sobie radę


o tym Natalisie mówiła położna na sr. Też się zastanawiałam ale nie jestem jakoś przekonana.



Dziewczyny jakbym kupiła jeszcze teraz ta herbatkę z liści malin i piła ze 2 razy dziennie to mi coś da czy już nie ma sensu jakbym piła przez tydzień np?

Aha, bo ja wizytę mam w czwartek, to będzie 37+5, końcówka 38 tyg. To jak w tę nd zacznę 38 to nie brać już nospy? bo akurat kończą mi się tabletki i ostatnią bym wzięła właśnie w sb wieczorem