Czas leci, a My czekamy na ziemskie Dzieci - Aniołkowe Mamusie cz. VIII

[CARLA_23]

Napisane przez dotuniek

A ja wam się chciałam pochwalić... fasol ma 7,6mm i tętno 132-134

Pięknie

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka

[201704210903]

Napisane przez dotuniek

A ja wam się chciałam pochwalić... fasol ma 7,6mm i tętno 132-134

Gratulacje!!

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[mariolaw_132]

Dot, Tygryszek

Czarna

Mialam nadzieje ze nasz watek bedzie mial juz tylko dobre wiadomosci

Ale zadrzalo juz myslalam ze z in vitro przeskoczycie na aborcje.

Dzien doberek! Wstawac spiochy

---------- Dopisano o 05:36 ---------- Poprzedni post napisano o 05:35 ----------

Mlebi a ty spac nie mozesz

[201704210903]

Nie ja :p

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 07:04 ---------- Poprzedni post napisano o 07:03 ----------

Mały ma 9 miesięcy a je w nocy (koło 12 i 3)
Plus wstaje o 5
Nie lubie tej zmiany czasu

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 06:46 ---------- Poprzedni post napisano o 06:04 ----------

carla ja miałam białko s
norama od 60 do 150, jak jest 59 to sie dostaje heparyne ze znizka a ja miałam:
61.34 i po powtrce: 63.81

[czarna_mala]

Bry

Nowy dzień, nowe nadzieje...

Jadę zaraz do laba zrobić pakiet tarczycowy póki beta w organizmie, bo męczy mnie okropnie jak zachowuje się moja tarczyca w ciąży

Dot toż to kawał fasola

[elinka21]

Bry a prosiłam to jak się o 4 obudzil by do 8 posłał i co jest 7 , i o 4 i i o 7 przy zmianie pieluchy mnie osikal :/

Czarna daj znać jak będą wyniki i co do ivf piękny post

Mariola jak cukier?

Dot gratuluję

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[mala_biegaczka]

Napisane przez dotuniek

A ja wam się chciałam pochwalić... fasol ma 7,6mm i tętno 132-134

Wow, gratulacje )

Bry sobota to myslalam ze pospie do 7 chociaz ale gdzie tam :p juz godzine nie spie... Malzu za to pochrapuje slodko

[czarna_mala]

Napisane przez elinka21

Bry a prosiłam to jak się o 4 obudzil by do 8 posłał i co jest 7 , i o 4 i i o 7 przy zmianie pieluchy mnie osikal :/

Czarna daj znać jak będą wyniki i co do ivf piękny post

Mariola jak cukier?

Dot gratuluję

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

A to Szymi, poświęcił mamę

Na wątku problemowych bab, jest wiele dziewczyn, które startowały, startują lub będą startować do ivf, więc chciał nie chciał temat jest mi bliski. Pragnienie posiadania dziecka jest tak ogromne, że poświęcają dla niełatwej sytuacji swoje ciało. A jak czytam tu opinie, że ten lekarz zły bo miał styczność z ivf, ten się wzbogacił na ivf...no sorry takie mamy czasy, że nikt charytatywnie tego nie robi. Żadna z nas przecież charytatywnie nie pracuje, ja się wyszkoliłam na pedagoga i nie będę za darmoszkę uczyć angielskiego, tak jak księgowa za darmo nie rozlicza firmy. A jeśli obcujecie wśród lekarzy, którzy patrzą jak z Was zedrzeć kasę, to gorąco Wam współczuję i radzę zmienić środowisko lekarskie. Zapraszam najpierw do mojej i Elinki Gin, żeby przekonać się, że nie każdy lekarz widzi w nas zarobek. Nasza Gin nie raz i nie dwa nie brała ode mnie kasy za wizytę mówiąc, żebym lepiej poszła z mężem do kina albo kupiła dobre winko i do łóżka to moja opinia i nikt nie musi się z nią zgadzać

---------- Dopisano o 07:44 ---------- Poprzedni post napisano o 07:41 ----------

A teraz zmykam do Diagnostyki na badania tarczycy, a potem będę wertować dalej forum internetowe o poronieniach nawykowych i będę szukać tam pomocy, bo tu już chyba dla siebie nie znajdę, nie zarzucam że jesteście niepomocne (żebyście źle nie zrozumiały), ale sprawy u mnie zaszly za daleko

[mala_biegaczka]

Czarna zgadzam sie z Toba. Ja jestem przeciwniczka wszelkiegi generaliziwania, ktore my Polacy mamy niestety we krwi ("wszyscy politycy to zlodzieje ktorzy chca sie dopcgac do koryta" albo "wszyscy lekarze to partacze").
Zawsze jak mi ktos cos takiego mowi to tez go wrzucam przykladowo do jakiegos worka. Odczucie sie zmienia.

I prawda - nie pasuje komus lekarz - zwlaszcza prywatnie - droga wolna, nikt nie trzyma. Ja osobiscie nieraz natknelam sie na kogos kto mi nie pasowal i juz nie wrocilam

Daj znac pozniej jak wyniki. Nie dziwie Ci sie ze chcesz szukac dalej.. tez bym szukala w takiej sytuacji. Gin nie ma jakiegos pomyslu? Jakies dodatkowe badania?

[czarna_mala]

biegaczka prawdę mówiąc to trochę wkurzyłam się wczoraj na ginkę z Warszawy jak do niej dzwoniłam i mam mętlik czy dać jej kolejną szansę. Wertuję fora o # nawykowych i hmm...dziewczyny zrezygnowały z niej bo miały takie samo odczucie jak ja wczoraj, np. na moje pytanie kiedy kolejna wizyta, odpowiedziała w kolejnej ciąży...noo ale jak to do cholerki?! Jak zapytałam ją "Ale czemu w kolejnej ciąży" dopiero wtedy zapytała które to moje poronienie, mówię że 4, na co usłyszałam "A to nie, to musi pani wcześniej żeby zrobić głębszą diagnostykę..." no witki mi opadły dlatego szukam opinii o dr Boryczko nie wiem czy to moje hormony ciążowe czy nie, ale wkurzyła mnie wczoraj. Mój mąż podchodzi do tego tak, żeby pojechać i zobaczyć co powie, jak nam się nie spodoba to rezygnujemy ale nie mówię że jest złym lekarzem, bo wielu osobom w skrajnych przypadkach pomogła ja i tak gdzieś z tyłu głowy mam, że prędzej czy później wydam grube tysiące u dr Malinowskiego i będę mieć robione wlewy

---------- Dopisano o 08:02 ---------- Poprzedni post napisano o 08:00 ----------

I jeszcze muszę znaleźć lekarza, który zrobi mi najważniejsze p/c bo obecna Gin jest przeciwna tym badaniom i braniu Encortonu w ciąży, z czym się nie do końca zgadzam i nie do końca mi się to podoba

[mala_biegaczka]

Czarna jak Ci intuicja podpowiada zeby sie skonsultiwac z kims innym to pewnie.
Ktore p/c chcesz robic? Ktore juz masz sprawdzone?

[czarna_mala]

Mam tylko sprawdzone p/c tarczycowe ale bez ciąży, dziś jadę sprawdzić je w ciąży a inne nie sprawdzone, bo rzekomo nie było potrzeby...

[mala_biegaczka]

Dziwne..
Mnie juz teraz gin zlecil chociazby te antykardiolipidowe. Sama tez zrobilam przeciwtarczycowe. Mowil ze mozna czekac do nawykowych poronien ale po co narazsc pacjentke na traume i on jest zwolennikiem szybkich badan wlasnie.
Warto je badac, bo szybko mozna wykluczyc cos i pomoc. Fakt tylko ze to droga zabawa prywatnie. Ale no... Ja tam nie zaluje ani grosika.
I dziekuje...samej sobie i mezowi (), ze nas stac.

[czarna_mala]

Ja to nie wiem jak to jest w szpitalu leżałam i plamiłam, bolał mnie brzuch. Wróciłam do domu i nie plamię a brzucha nie czuję, nie wiem o co kaman

[mala_biegaczka]

No dziwne... Bety juz nie robisz?

---------- Dopisano o 07:19 ---------- Poprzedni post napisano o 07:17 ----------

Tu znalazlam odnosnie tych ktore w sumie najczesciej nawet w sieci sie przewijaja:

"Niedługo po poronieniu warto także zrobić badania w kierunku immunologii. Czas wykonania badania jest bardzo istotny, ponieważ niektóre przeciwciała wykrywane są jedynie w ciąży lub niedługo po poronieniu. Później może dojść do wyciszenia reakcji autoimmunologicznej. Choć czasem zdarza się, że po prostu spada im miano, ale nadal są wykrywane. Jednak dla większej pewności ewentualnego wykrycia, powinno się takie badanie zrobić do ok 6 tyg. po poronieniu, najlepiej jak najwcześniej. Należą do nich :

* Badania w kierunku zespołu antyfosfolipidowego – przeciwciała antykardiolipidowe – IgG, IgM

* Antykoagulant tocznia

* Przeciwciała przeciwjądrowe ANA

* Przeciwciała przeciwko antygenom łożyska"

[anafora12345]

Dziewczyny chciałam was przeprosić . Nie potrzebnie sie wpraszałam wam na wątek a z racji że go podczytuje też tak zareagowałam .
Tygyszek proszę wróc tu do dziewczyn nie chciałam wywołać burzy . Każdy ma swoją opinie i czasami szybciej coś sie napisze , a później pomyśli.
Jols tak robiłam diagnostykę z której w zasadzie prócz Mutacji MTFHR i niedrożnych jajowodów nic nie wyszło . Hormony ok, genetyka moja i męża immunologi troche . Powiem tak o większości badań dowiedziałam się od was i zaczęłam od tych które trzeba było jeszcze zrobić póki beta wysoka była.
Czarna dziękuj za wpis inaczej nie można by tego ująć . Co do adopcji mam sąsiadkę która adoptowała 4 dzieci najpierw dwójkę (są w moim wieku ) potem kolejną dwójkę . Dziś sąsiedzi mają po 60 a ich dzieci po skończeniu 18lat wyszli i nie wrócili Tylko jedna dziewczyna została z nimi .

Jeszcze raz przepraszam za wtrącenie sie wam na wątek ale kogoś kto nie był nigdy w takiej sytuacji może nie zrozumieć . Ja sama miałam z tym problem lekarze mówili że to cud że zaszłam w ciaże naturalnie i umiejscowiła się w macicy a nie jajowodzie. Dla nas to też był szok ale jak to my i ivf ? nie ! Mój mąż nie chciał o tym słyszeć kiedyś jak mu powiedziałam że 1 lipca 21013 rusza program ivf . Jak zapytałam dlaczego odpowiedź brzmiała nie bo nie . Leżąc po histeroskopii połączonej z laparoskopią sam z siebie powiedział przecież mamy jeszcze jedna możliwość ivf i chcemy wykorzystać tą szanse .
Życze wam samych dobrych chwil , niech każda ciąża zakończy sie sukcesem w postaci dziecka . Mimo niepowodzeń nie poddawajcie sie bo jest o co walczyć

[mala_biegaczka]

Anafora nie masz za co przepraszać. To jest otwarte forum, a nie zamknięta grupa.

Wszystkie kobietki, które potrzebują wsparcia są tu mile widziane, choć faktycznie po wczorajszej akcji można mieć cień zwątpienia. Spotkały się babki niekoniecznie zgodne w jednym temacie i tak o.

Ale bez tego jest tu przyjemnie
O ile może być przyjemnie w takich tematach..

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Brawo ja rano zamiast połknąć euthyrox na czczo to połknęłam acard. Śniadanie właśnie zjadłam. Jak pominę raz euthyrox to chyba nic się nie stanie?

Wysłane z Soniacza za pomocą Tapatalka

[mala_biegaczka]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;53295561]Brawo ja rano zamiast połknąć euthyrox na czczo to połknęłam acard. Śniadanie właśnie zjadłam. Jak pominę raz euthyrox to chyba nic się nie stanie?

Wysłane z Soniacza za pomocą Tapatalka [/QUOTE]

Gryzia ja bym zazyla teraz. Sama tak robie, jak zapomne.
Nie wiem na ile po sniadaniu sie on nie wchlonie, ale mysle, ze zawsze to cokolwiek.
Ewentualnie pomin. Nic sie nie stanie

[mariolaw_132]

Elinka wyników nie odbierałam tylko czekam na wiztę 10.11. Wyniki robiłam w przychodni przyszpitalnej do której mam spory kawałek i na dodatek uważam że nie ma tam warunków na wózek odbiore je przed wizytą. Ale badając sobie cukry to są ok.
A jak u Ciebie?

Czarna może faktycznie warto pójść jeszcze do innego gina jeżeli masz mieszane uczucia do tej obecnej.

[Jak dobrze]

Dot, jasne, ze sie chwalic piekny wynik!


Dzien dobry, wstalysmy z psina, tz juz ja wyprowadzil i poszedl na zakupy a dja ogarnelam mieszkanie. Za oknem mgla, witamy sie jesiennie

---------- Dopisano o 09:13 ---------- Poprzedni post napisano o 09:10 ----------

Czarna, to masz fanstastycznego ginekologa, jesli wysyla cie do kina lub po wino do milego wieczoru skad Ty ja wzielas?

Mam nadzieje. Ze znajdziesz odpowiedzi ktorych szukasz, powodzenia!

[Fantasmagori]

Czarna, bardzo mi przykro

[ukojenie]

Napisane przez dotuniek

A ja wam się chciałam pochwalić... fasol ma 7,6mm i tętno 132-134

no brawo
ale cos mi sie tu nie zgadza malenstwo ma juz ponad 7 cm ??
dociekliwa ja

Napisane przez Mlebidakin

Nie ja :p

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 07:04 ---------- Poprzedni post napisano o 07:03 ----------

Mały ma 9 miesięcy a je w nocy (koło 12 i 3)
Plus wstaje o 5
Nie lubie tej zmiany czasu

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 06:46 ---------- Poprzedni post napisano o 06:04 ----------

carla ja miałam białko s
norama od 60 do 150, jak jest 59 to sie dostaje heparyne ze znizka a ja miałam:
61.34 i po powtrce: 63.81

A nie myslalas o zrezygnowaniu z nocnych karmien ? W tym wieku spokojnie maluch moze przesypiac noce bez jedzenia

Napisane przez czarna_mala

A to Szymi, poświęcił mamę

Na wątku problemowych bab, jest wiele dziewczyn, które startowały, startują lub będą startować do ivf, więc chciał nie chciał temat jest mi bliski. Pragnienie posiadania dziecka jest tak ogromne, że poświęcają dla niełatwej sytuacji swoje ciało. A jak czytam tu opinie, że ten lekarz zły bo miał styczność z ivf, ten się wzbogacił na ivf...no sorry takie mamy czasy, że nikt charytatywnie tego nie robi. Żadna z nas przecież charytatywnie nie pracuje, ja się wyszkoliłam na pedagoga i nie będę za darmoszkę uczyć angielskiego, tak jak księgowa za darmo nie rozlicza firmy. A jeśli obcujecie wśród lekarzy, którzy patrzą jak z Was zedrzeć kasę, to gorąco Wam współczuję i radzę zmienić środowisko lekarskie. Zapraszam najpierw do mojej i Elinki Gin, żeby przekonać się, że nie każdy lekarz widzi w nas zarobek. Nasza Gin nie raz i nie dwa nie brała ode mnie kasy za wizytę mówiąc, żebym lepiej poszła z mężem do kina albo kupiła dobre winko i do łóżka to moja opinia i nikt nie musi się z nią zgadzać

---------- Dopisano o 07:44 ---------- Poprzedni post napisano o 07:41 ----------

A teraz zmykam do Diagnostyki na badania tarczycy, a potem będę wertować dalej forum internetowe o poronieniach nawykowych i będę szukać tam pomocy, bo tu już chyba dla siebie nie znajdę, nie zarzucam że jesteście niepomocne (żebyście źle nie zrozumiały), ale sprawy u mnie zaszly za daleko

Pewnie sprawdzaj , szukaj
Ja tez bym szla konsultowac to do innego lekarza

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;53295561]Brawo ja rano zamiast połknąć euthyrox na czczo to połknęłam acard. Śniadanie właśnie zjadłam. Jak pominę raz euthyrox to chyba nic się nie stanie?

Wysłane z Soniacza za pomocą Tapatalka [/QUOTE]


Pominiecie nie powinno dac zadnych skutkow ale dla spokoju mozesz wziac teraz , co sie wchlonie to sie wchlonie tak jak Biegaczka pisze.



Co do inv to ja kompletnie nie w temacie , bo nie mialam potrzeby sie tym interesowac . Ale jestem ogolnie za i za zabiegiem i za refundacja bo kazdy powinien miec szanse sprobowac nie tylko bogaci.
Dla mnie to kompletnie jest bez roznicy jak dziecko jest poczete czy naturalnie czy inv wazne ,ze da szczescie rodzicom.
Takie samo mam zdanie na temat porodu . Bez znaczenia czy sn czy cc, wazne ,ze bedzie zdrowe .

[Słodkaaa]

Mmm ale dyskusje się tu przetoczyły.

Dodam tylko od siebie, że uważam iż skoro Państwo chce dać komuś kasę to powinien dać każdemu. Czym różni się bogaty człowiek od biednego? Chyba tym, że sobie za☠☠☠iście w życiu poradził. Dlaczego mamy karmić niejednokrotnie patologie która tylko ręce wyciąga a do pracy nie ma ochoty pójść? Dlaczego temu który dzięki swojej pracy nakręca gospodarkę, oddaje Państwu ogromne podatki ma z tego nic nie mieć?
Jak mają dać to niech dać to niech dadzą każdemu. W końcu to prawo i sprawiedliwość....

Co do in vitro to tak samo. Uważam , że każdy kto płaci składki na prawo do opieki medycznej. Pod każdą postacią. Dzieci, nowe pokolenia są budulcem państwa, niech się rodzą. Czasami trzeba im pomóc
Dlaczego nie. W czym gorszy jest rodzic pragnący dziecka, od jakiegoś przestępcy który siedzi w kiciu i ma wszystko podane pod nos. Niech moje składki będą wykorzystywane na dobry i dalekosiezny cel.

---------- Dopisano o 09:44 ---------- Poprzedni post napisano o 09:41 ----------

Napisane przez ukojenie

no brawo
ale cos mi sie tu nie zgadza malenstwo ma juz ponad 7 cm ??
dociekliwa ja



A nie myslalas o zrezygnowaniu z nocnych karmien ? W tym wieku spokojnie maluch moze przesypiac noce bez jedzenia




Pewnie sprawdzaj , szukaj
Ja tez bym szla konsultowac to do innego lekarza




Pominiecie nie powinno dac zadnych skutkow ale dla spokoju mozesz wziac teraz , co sie wchlonie to sie wchlonie tak jak Biegaczka pisze.



Co do inv to ja kompletnie nie w temacie , bo nie mialam potrzeby sie tym interesowac . Ale jestem ogolnie za i za zabiegiem i za refundacja bo kazdy powinien miec szanse sprobowac nie tylko bogaci.
Dla mnie to kompletnie jest bez roznicy jak dziecko jest poczete czy naturalnie czy inv wazne ,ze da szczescie rodzicom.
Takie samo mam zdanie na temat porodu . Bez znaczenia czy sn czy cc, wazne ,ze bedzie zdrowe .

7.6 mm to niecały centymetr

Dot gratuluję

[dotuniek]

Ukojenie mm a nie cm

---------- Dopisano o 09:45 ---------- Poprzedni post napisano o 09:45 ----------

Dzięki dziewczyny, ja nadal wiem ze nic nie wiem

[201704210903]

Ukojenie budzi się i płacze
Nie chce wody ani smoka

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[ukojenie]

Napisane przez dotuniek

Ukojenie mm a nie cm

---------- Dopisano o 09:45 ---------- Poprzedni post napisano o 09:45 ----------

Dzięki dziewczyny, ja nadal wiem ze nic nie wiem

a to sie chyba bez , pisze dlatego sie zdziwilam

[201704210903]

Czarna ja bym do tej pani już nie szła
Myślałaś o wizycie u immunologa?
Jakby szła to zrób ana 1 i 2 chociaż i może on powie jakie jeszcze badania i da rekomendacje co do leków
Ja tak miałam

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[ukojenie]

Napisane przez Mlebidakin

Ukojenie budzi się i płacze
Nie chce wody ani smoka

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

Ale to zupelnie normalna reakcja Bo jest do tego przyzwyczajony i bedzie sie buntowal bo chcesz cos zmienic. W takiej sytuacji tylko konsekwencja moze pomoc. Na moim mamusiowym watku sporo dziewczyn mialo taki problem. Kilka nocy trzeba sie przemeczyc ale dziecko w koncu lapie ,ze je sie w dzien

---------- Dopisano o 09:52 ---------- Poprzedni post napisano o 09:51 ----------

Napisane przez dotuniek

[/COLOR]Dzięki dziewczyny, ja nadal wiem ze nic nie wiem

Ale czemu wiesz, ze nic nie wiesz ? Chodzi o prace czy o ciaze ?

[201704210903]

A długo płaczą zanim usna?

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2