Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

[Lucy31]

Bry Witam się w III trymestrze Wg belly właśnie go zaczynam. 27 tygodni, ale zleciało..

U mnie też tak zimno brrrrr

Wysłane przy użyciu Tapatalka

[marciar7]

Napisane przez Lucy31

Bry Witam się w III trymestrze Wg belly właśnie go zaczynam. 27 tygodni, ale zleciało..

U mnie też tak zimno brrrrr

Wysłane przy użyciu Tapatalka

Hejloj pochwal sie brzucholem

Ja wczoraj z podrpzy wrocilam i strasznie mi sie brUch napinal wiec wzielam scopolan i poszlismy spac. Dzis zrezygnowalalam.z jezdzenia po calej rodzinie. Pojedziemy do tesciowej na obiad i wszystko pierdziele :-P

[Lucy31]

Napisane przez marciar7

Hejloj pochwal sie brzucholem

Ja wczoraj z podrpzy wrocilam i strasznie mi sie brUch napinal wiec wzielam scopolan i poszlismy spac. Dzis zrezygnowalalam.z jezdzenia po calej rodzinie. Pojedziemy do tesciowej na obiad i wszystko pierdziele :-P

Wolałabym na forum publicznym nie pokazywać cielska

Słusznie, to jednak wysiłek a i zimno jest brr. Ja zaraz obudzę męża i podskoczymy tylko na jeden grób, potem wracam pod koc, zdecydowanie.
Ja na te twardnienia dostałam luteinę,aspargin i jakiś lek z potasem. Troszkę zelżało, ale jednak dalej kilka razy na godzinę się spina :/

Zazdraszczam tak wpaść na obiadek do teściowej Ja nie wiem jak to jest

[marciar7]

Napisane przez Lucy31

Wolałabym na forum publicznym nie pokazywać cielska

Słusznie, to jednak wysiłek a i zimno jest brr. Ja zaraz obudzę męża i podskoczymy tylko na jeden grób, potem wracam pod koc, zdecydowanie.
Ja na te twardnienia dostałam luteinę,aspargin i jakiś lek z potasem. Troszkę zelżało, ale jednak dalej kilka razy na godzinę się spina :/

Zazdraszczam tak wpaść na obiadek do teściowej Ja nie wiem jak to jest

Mi sie nie chce ale trudno :-D

[wykalacka]

a mnie od rana delikatne skurcze mam jakby na okres Nie wiem czy nospe wziąć czy nie

[agaczilla21]

Hej. Wstaliśmy o 6. Bylam w kościele. U nas ciepło tylko wiatr wieje. Po południu pójdziemy na groby. Mamy spacerkiem 10 minut

[lamia12344]

No hej dziewczynki Melduję że nadrobiłam, dosyć pobieżnie ale wchodzę a tu 20 stron Wpadam na chwile i zaraz znowu znikam Mam ostatnio dosyć intensywne dni i trochę mi brakuje czasu ale staram się być na bieżąco

W piątek cały dzień poza domem właściwie, wczoraj to samo a dzisiaj też rozjazdy do wieczora Przynajmniej obiady mam z głowy bo nas dożywiają ostatnio
Ale stworzyłam z teściową kostium rekina do przedszkola (ja właściwie wspierałam dobrym słowem bo z szycia to umiem guzika przyszyć ) Chwalimy się w załączniku Zdjęcie słabe ale skończyliśmy dopiero koło 23. Młody spał do 9 na drugi dzień
Odwiedziłam też ciucholand i udało mi się kupić kilka super polarowych pajaców z Cartersa, jeden jeszcze z metkami Muszę ciut przystopować z uniseksami bo jak się okaże że dziewczyna to przeskoczę w różowości, a ostatnio rozpakowałam ciuszki po Michale i okazało się że pokaźna góra się już zrobiła.
Wczoraj ruszyłam też z przedświąteczną produkcją. (Chwalę sie nr 2.) Chociaż w tym roku będzie chyba ciut mniejsza bo po 3 h siedzenia, tak mnie plecy bolały że się podnieść nie mogłam, a to tylko jedna 12 cm bombka

[Czarnooka_Paula]

Hej
My dopiero w staliśmy ))
Zabieram się za zrobienie pasty na kanapki i jedzenia bo mia mnie boksuje chyba z głodu )

[Lucy31]

Świetny kostium

Eh, wypiłam szklankę mleka bez laktozy, zjadłam jabłko, to tyle na śniadanie. A cukier 160, zupełnie tyle samo jakbym się bułek nawpychała..
No nic to, jutro dzwnię do gina, umawiam wizytę i pewnie diabetolog czeka.

[kaaasi]

Napisane przez Lucy31

Bry Witam się w III trymestrze Wg belly właśnie go zaczynam. 27 tygodni, ale zleciało..

U mnie też tak zimno brrrrr

Wysłane przy użyciu Tapatalka

ja jeszcze ok 2 tyg

Napisane przez Lucy31

Wolałabym na forum publicznym nie pokazywać cielska

Słusznie, to jednak wysiłek a i zimno jest brr. Ja zaraz obudzę męża i podskoczymy tylko na jeden grób, potem wracam pod koc, zdecydowanie.
Ja na te twardnienia dostałam luteinę,aspargin i jakiś lek z potasem. Troszkę zelżało, ale jednak dalej kilka razy na godzinę się spina :/

Zazdraszczam tak wpaść na obiadek do teściowej Ja nie wiem jak to jest

bieda z teściową jak nie umie gotować ubolewam nad tym bo być może dobrym jedzeniem przekupiłaby mnie

Napisane przez lamia12344

No hej dziewczynki Melduję że nadrobiłam, dosyć pobieżnie ale wchodzę a tu 20 stron Wpadam na chwile i zaraz znowu znikam Mam ostatnio dosyć intensywne dni i trochę mi brakuje czasu ale staram się być na bieżąco

W piątek cały dzień poza domem właściwie, wczoraj to samo a dzisiaj też rozjazdy do wieczora Przynajmniej obiady mam z głowy bo nas dożywiają ostatnio
Ale stworzyłam z teściową kostium rekina do przedszkola (ja właściwie wspierałam dobrym słowem bo z szycia to umiem guzika przyszyć ) Chwalimy się w załączniku Zdjęcie słabe ale skończyliśmy dopiero koło 23. Młody spał do 9 na drugi dzień
Odwiedziłam też ciucholand i udało mi się kupić kilka super polarowych pajaców z Cartersa, jeden jeszcze z metkami Muszę ciut przystopować z uniseksami bo jak się okaże że dziewczyna to przeskoczę w różowości, a ostatnio rozpakowałam ciuszki po Michale i okazało się że pokaźna góra się już zrobiła.
Wczoraj ruszyłam też z przedświąteczną produkcją. (Chwalę sie nr 2.) Chociaż w tym roku będzie chyba ciut mniejsza bo po 3 h siedzenia, tak mnie plecy bolały że się podnieść nie mogłam, a to tylko jedna 12 cm bombka

ale bombka ładna rekin fantastycznie się prezentuje zdolna teściowa

Napisane przez Czarnooka_Paula

Hej
My dopiero w staliśmy ))
Zabieram się za zrobienie pasty na kanapki i jedzenia bo mia mnie boksuje chyba z głodu )

pasta z jajek czy jakąś inną robisz ? u mnie z tuńczyka ostatnio non stop Mia głodna nakarmić musisz koniecznie

Witam z kawą
u mnie w tym roku inny ten dzień..zwykle bywałam u taty w rodzinnych stronach ale w tym roku byliśmy jak był Tż więc dzień w domku dziś gdyby to było bliżej to pewnie pojechałabym jeszcze raz ale 400 km w jedną stronę w moim stanie i powrót wieczorem nie bardzo mi się widzi
jutro idę na wizytę mam nadzieję, że tylko kontrola bo wyniki mam ok

[Lucy31]

kaaasi, moja przekupuje mnie tym co może, czyli prezencikami heheh Co rusz rzuci mi jakiś kosmetyk, ona dostaje od córki takie drogie wypasione, a sama nie używa i to wszystko ląduje u mnie Dobre i tyle

[Czarnooka_Paula]

Lamia

piekny ten strój !!!! mały rekinek

---------- Dopisano o 10:26 ---------- Poprzedni post napisano o 10:23 ----------

Napisane przez kaaasi

ja jeszcze ok 2 tyg

bieda z teściową jak nie umie gotować ubolewam nad tym bo być może dobrym jedzeniem przekupiłaby mnie

ale bombka ładna rekin fantastycznie się prezentuje zdolna teściowa

pasta z jajek czy jakąś inną robisz ? u mnie z tuńczyka ostatnio non stop Mia głodna nakarmić musisz koniecznie

Witam z kawą
u mnie w tym roku inny ten dzień..zwykle bywałam u taty w rodzinnych stronach ale w tym roku byliśmy jak był Tż więc dzień w domku dziś gdyby to było bliżej to pewnie pojechałabym jeszcze raz ale 400 km w jedną stronę w moim stanie i powrót wieczorem nie bardzo mi się widzi
jutro idę na wizytę mam nadzieję, że tylko kontrola bo wyniki mam ok

jak bylismy w Pl teraz na urlopie i byłam u siostry to zrobiła na sniadanie paste wg przepisu Geslerowej - 6 żółtek z jajek, łosoś wędzony, koperek, cebulka, łyżeczka przecieru pomidorowego, sól i pieprz. Wszystko sie blenduje tylko cebulke osobno sieka bardzo drobno. Ale to jest pyszne ze świeżym pieczywem : love:


Pewnie dzisiaj jak bym byla w Pl to bym na cmentarz poszła... a tak cały dzien w domu posiedze i odpoczne

[kaaasi]

Napisane przez Lucy31

kaaasi, moja przekupuje mnie tym co może, czyli prezencikami heheh Co rusz rzuci mi jakiś kosmetyk, ona dostaje od córki takie drogie wypasione, a sama nie używa i to wszystko ląduje u mnie Dobre i tyle

Lucy u mnie odwrotnie ode mnie dostaje czasem udaje jej się przekupić synową ? Moja mnie zagłaska jak kota jak wnuk się urodzi
Paula kopiuje przepis dzięki mam łososia właśnie dzięki

[figa84]

Napisane przez wykalacka

a mnie od rana delikatne skurcze mam jakby na okres Nie wiem czy nospe wziąć czy nie

brałaś juz magnez? Jak lekkie i bardziej jak jendorazowy incydent, to bym się po położyła i zapiła magnez wodą. Jak takie sobie lub co chwila, to wzielabym nospe i się położyła, a jak nie przejdą po tym to bym się wybrała na IP na wszelki wypadek.

Napisane przez Czarnooka_Paula

jak bylismy w Pl teraz na urlopie i byłam u siostry to zrobiła na sniadanie paste wg przepisu Geslerowej - 6 żółtek z jajek, łosoś wędzony, koperek, cebulka, łyżeczka przecieru pomidorowego, sól i pieprz. Wszystko sie blenduje tylko cebulke osobno sieka bardzo drobno. Ale to jest pyszne ze świeżym pieczywem : love:

muszę spróbować

---------- Dopisano o 10:43 ---------- Poprzedni post napisano o 10:43 ----------

O przypomniałam sobie o paście z zielonej soczewicy, chyba sobie zrobię

[agaczilla21]

Ale fajnie sobie posiedzieć i nie robić nic 😊 a dzieci zajęte bo zabawki tu inne niż w domu 😊

[Czarnooka_Paula]

Zjadlam dwie kanapki i juz nie mogę chyba za późno zjadlam bo w tyg jem o 7 śniadanie a o 11 to już drugie jem )

Dzisiaj tż będzie w kuchni rządził a ja mam wolne

---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:27 ----------

Napisane przez agaczilla21

Ale fajnie sobie posiedzieć i nie robić nic 😊 a dzieci zajęte bo zabawki tu inne niż w domu 😊

akurat bo ja uwierze że Ty nic nie robisz

[agaczilla21]

Paula uwierz 😊 jestem u mamy wiec nie robię nic....

[siasia13]

Gonicie dziewczyny nie ma co Witam w mglita niedziele Wczoraj zabalowalismy z kuzynem I jego dziewczyna do 2 nad ranem Tak poprostu siedzielismy I gadalismy a tu nagle druga mnie na zegarku zaskoczyla. Niestety dziecko tego nie rospektuje I musialam rano wstac Gdybym byla w PL to juz bym pewnie na grobach byla a tak to jest Halloween I wczoraj przyszlo do nas jakies 50 dzieci I pozbylam sie slodyczy z domu Chyba zaraz sie zbiore I pojade kupic sobie jakas bluzke lub dwie bo juz nie mam w czym do pracy chodzic.


Super ten przepis na paste z lososia wiec kopiuje ale sprobuje po porodzie bo u nas losos wedzony jest na liscie productow zakazanych w ciazy


Dobra lece sie szykowac I zycze wam milego dzionka

[Mordsith]

Witam się i ja

My już po wizytach na grobach.. Został nam tylko jeden grób do odwiedzenia, ale to na innym cmentarzu, więc wybierzemy się tam w drodze na obiad do teściów...

Lamia ale zdolną masz teściową Bombka też cudowna

[marciar7]

My po grobach i ja 15 na ten obaid. Ale mi sie nie chce :-D moja mama zrobila salatke gyros i siedzę wpieprzam :-D
Aga relaksuj sie poki mozesz :-D

[butterfly20]

My już też po grobach, tuśka śpi a jak wstanie to obiad u teściów.
A poza tym to się od rana kłócimy z małżem

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez agaczilla21

Paula uwierz 😊 jestem u mamy wiec nie robię nic....

no to szacun


a ja obrabiam fotki i zakładam stronke swoja

[Aninis]

hej udało mi się Was nadrobić
Ja wróciłam wczoraj wieczorem od mamy, zaliczyłam też grób babci i dziadka, odwiedziłam ciotkę i kuzynki... i obłowiłam się w ciuszkach
Wczoraj była taka straszna mgła, a dzisiaj słonko ale dzisiaj, to już się nigdzie nie ruszam. A do krk na grób dziadka i babci tża pojedziemy dopiero w połowie listopada, bo teraz nam jakoś nie po drodze.

Wiecie co moja jedna kuzynka opowiadała mi o swoim porodzie. Rodziła 5 godzin, do rozwarcia 9cm, a skończyło się cesarką, bo małej strasznie tętno skoczyło. Jej córa ma 1,5 roczku teraz i jest taka słodka, że najchętniej bym ją ukradła. Ma takie świetne loczki na głowie a oczy robią się jej zielone, teraz ma takie dziwne jakby brąz z niebieskim zmieszany i tak wpada w zieleń... ech no słodka jest i tyle.
A druga kuzynka (ma 18 lat) rodziła 2 godziny... no dacie wiarę 2 godziny i już Lekarz jej powiedział, że poród książkowy i mogli go w sumie nagrać 2 godzinki i było po wszystkim, a dziecko nie takie znowu małe, bo ważyło 3950 też bym tak chciała
I obie stwierdziły, że ból nie jest aż taki straszny, że da się przeżyć

[Lucy31]

Napisane przez kaaasi

Lucy u mnie odwrotnie ode mnie dostaje czasem udaje jej się przekupić synową ? Moja mnie zagłaska jak kota jak wnuk się urodzi
Paula kopiuje przepis dzięki mam łososia właśnie dzięki

No średnio się jej udaje Ale jak dają to biorę
Moja mnie nie zagłaszcze, raczej nie bywa u nas, mój mąż ma gula na widok swojej mamusi więc.. Za to zagłaszcze mnie na pewno moja mama.

My już po szybkiej przejażdżce na cmentarz.Zrobiła się piękna pogoda Miałam ochotę pospacerować, ale niestety, po 10 min dostałam zadyszki i moja rwa postanowiła, że spaceru nie będzie.

Wysłane przy użyciu Tapatalka

[Aninis]

Dziewczyny mam pytanko.
Część z Was polecała blog sroki - aby tam sobie poczytać o kosmetykach, ich składach... i ogólnie, żeby się zorientować co kupić.
Przejrzałam sobie w sumie wszystkie kosmetyki dziecięce, o których ona pisze i w większości przypadków poleca kosmetyki dziecięce z Hippa albo Babydream.
Na ile wierzycie w to, o czym ona pisze ?
Ja tam nigdy nie analizowałam składów kosmetyków i nie znam się na tym, więc sama tego nie sprawdzę... ale zastanawia mnie jedna rzecz, a mianowicie - sroka na swoim blogu ma zakładkę współpraca, a w niej podaje taką informację:

Jaka współpraca jest możliwa?

Każda ciekawa , a poza tym:
- wpisy sponsorowane,
- testy,
- recenzje,
- konkursy,
- akcje specjalne,

Na tym blogu nie reklamuję:
- suplementów diety,
- środków na odchudzanie,
- kosmetyków o nieznanych składach,

Ile to kosztuje?

Każda współpraca wyceniana jest indywidualnie.
Barterowo współpracuję tylko w wyjątkowych przypadkach

I martwią mnie m.in. te jej wpisy sponsorowane - jaką mam mieć pewność, że czytam obiektywny test kosmetyków, a nie reklamę, za którą firma zapłaciła? Pytam Was, bo polecałyście ten jej blog, ale mnie to tak zaczęło zastanawiać i sama nie wiem, co o tym myśleć.
A w jednym z testów nawet sobie zażartowała i napisała, że Rossmann powinien mi płacić za reklamę.

---------- Dopisano o 13:20 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------

Napisane przez Lucy31

No średnio się jej udaje Ale jak dają to biorę
Moja mnie nie zagłaszcze, raczej nie bywa u nas, mój mąż ma gula na widok swojej mamusi więc.. Za to zagłaszcze mnie na pewno moja mama.

My już po szybkiej przejażdżce na cmentarz.Zrobiła się piękna pogoda Miałam ochotę pospacerować, ale niestety, po 10 min dostałam zadyszki i moja rwa postanowiła, że spaceru nie będzie.

Wysłane przy użyciu Tapatalka

Ja mieszkam na 3 piętrze, moja mama też na 3 piętrze i za każdym razem coraz trudniej mi wchodzić po schodach
A moja ciocia mieszka na 7 piętrze i winda wczoraj tak strasznie skrzypiała, że miałam stracha. Pytam wujka, co się z tą windą dzieje, a on mi mówi, że w tym tygodniu 3 razy się popsuła i że on ostatnio zjechał ze śmieciami na dół i już nie miał jak wrócić, bo nie działała. Wjeżdżał jakoś druga klatką.
Tak się wydygałam, że schodziłam wczoraj z 7 piętra na nogach ale w dół to był lajcik.

[butterfly20]

Napisane przez Aninis

hej udało mi się Was nadrobić
Ja wróciłam wczoraj wieczorem od mamy, zaliczyłam też grób babci i dziadka, odwiedziłam ciotkę i kuzynki... i obłowiłam się w ciuszkach
Wczoraj była taka straszna mgła, a dzisiaj słonko ale dzisiaj, to już się nigdzie nie ruszam. A do krk na grób dziadka i babci tża pojedziemy dopiero w połowie listopada, bo teraz nam jakoś nie po drodze.

Wiecie co moja jedna kuzynka opowiadała mi o swoim porodzie. Rodziła 5 godzin, do rozwarcia 9cm, a skończyło się cesarką, bo małej strasznie tętno skoczyło. Jej córa ma 1,5 roczku teraz i jest taka słodka, że najchętniej bym ją ukradła. Ma takie świetne loczki na głowie a oczy robią się jej zielone, teraz ma takie dziwne jakby brąz z niebieskim zmieszany i tak wpada w zieleń... ech no słodka jest i tyle.
A druga kuzynka (ma 18 lat) rodziła 2 godziny... no dacie wiarę 2 godziny i już Lekarz jej powiedział, że poród książkowy i mogli go w sumie nagrać 2 godzinki i było po wszystkim, a dziecko nie takie znowu małe, bo ważyło 3950 też bym tak chciała
I obie stwierdziły, że ból nie jest aż taki straszny, że da się przeżyć

Jak wczoraj wracałąm od kosmetyczki to też była taka mgła,że byłam posikana ze strachu.Starałam się jechać głównymi drogami,żeby były wyznaczone pasy jezdni, bo tak na czuja to masakra...

A tej drugiej kuzynce pozazdrościć porodu

Napisane przez Aninis

Dziewczyny mam pytanko.
Część z Was polecała blog sroki - aby tam sobie poczytać o kosmetykach, ich składach... i ogólnie, żeby się zorientować co kupić.
Przejrzałam sobie w sumie wszystkie kosmetyki dziecięce, o których ona pisze i w większości przypadków poleca kosmetyki dziecięce z Hippa albo Babydream.
Na ile wierzycie w to, o czym ona pisze ?
Ja tam nigdy nie analizowałam składów kosmetyków i nie znam się na tym, więc sama tego nie sprawdzę... ale zastanawia mnie jedna rzecz, a mianowicie - sroka na swoim blogu ma zakładkę współpraca, a w niej podaje taką informację:

Jaka współpraca jest możliwa?

Każda ciekawa , a poza tym:
- wpisy sponsorowane,
- testy,
- recenzje,
- konkursy,
- akcje specjalne,

Na tym blogu nie reklamuję:
- suplementów diety,
- środków na odchudzanie,
- kosmetyków o nieznanych składach,

Ile to kosztuje?

Każda współpraca wyceniana jest indywidualnie.
Barterowo współpracuję tylko w wyjątkowych przypadkach

I martwią mnie m.in. te jej wpisy sponsorowane - jaką mam mieć pewność, że czytam obiektywny test kosmetyków, a nie reklamę, za którą firma zapłaciła? Pytam Was, bo polecałyście ten jej blog, ale mnie to tak zaczęło zastanawiać i sama nie wiem, co o tym myśleć.
A w jednym z testów nawet sobie zażartowała i napisała, że Rossmann powinien mi płacić za reklamę.

---------- Dopisano o 13:20 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------


Ja mieszkam na 3 piętrze, moja mama też na 3 piętrze i za każdym razem coraz trudniej mi wchodzić po schodach
A moja ciocia mieszka na 7 piętrze i winda wczoraj tak strasznie skrzypiała, że miałam stracha. Pytam wujka, co się z tą windą dzieje, a on mi mówi, że w tym tygodniu 3 razy się popsuła i że on ostatnio zjechał ze śmieciami na dół i już nie miał jak wrócić, bo nie działała. Wjeżdżał jakoś druga klatką.
Tak się wydygałam, że schodziłam wczoraj z 7 piętra na nogach ale w dół to był lajcik.

nawet jeśli ma to sponsorowane, to niezmiennie- wystarczy,że spojrzysz sobie na skład tych kosmetyków i sama zobaczysz,że pisze prawdę. Idź do Rossmanna, porównaj sobie składy BD i Hippa z np. kosmetykami Nivei i Johnsona Nie trzeba być znawcą,żeby wiedzieć co lepsze dla dziecka.
Problem jest jedynie w tym,że wielu rodziców nie zdaje sobie z tego sprawy- reklamy są, gadają,że dla dziecka to nie patrzą na składy tylko kupują.
Tak samo z tymi danonkami, herbatniczkami z Bobovity itp, kaszkami i wieloma słoiczkami. Jak Tusia była mała i jadała czasem słoiki (choć najcześciej gotowałam jej sama) to ZAWSZE patrzyłam co tam jest w tych słoiczkach. Niejednokrotnie w słoiczkach po 4 czy 6 miesiącu w składzie była np. sól...masakra...

[Aninis]

Napisane przez butterfly20

Jak wczoraj wracałąm od kosmetyczki to też była taka mgła,że byłam posikana ze strachu.Starałam się jechać głównymi drogami,żeby były wyznaczone pasy jezdni, bo tak na czuja to masakra...

A tej drugiej kuzynce pozazdrościć porodu



nawet jeśli ma to sponsorowane, to niezmiennie- wystarczy,że spojrzysz sobie na skład tych kosmetyków i sama zobaczysz,że pisze prawdę. Idź do Rossmanna, porównaj sobie składy BD i Hippa z np. kosmetykami Nivei i Johnsona Nie trzeba być znawcą,żeby wiedzieć co lepsze dla dziecka.
Problem jest jedynie w tym,że wielu rodziców nie zdaje sobie z tego sprawy- reklamy są, gadają,że dla dziecka to nie patrzą na składy tylko kupują.
Tak samo z tymi danonkami, herbatniczkami z Bobovity itp, kaszkami i wieloma słoiczkami. Jak Tusia była mała i jadała czasem słoiki (choć najcześciej gotowałam jej sama) to ZAWSZE patrzyłam co tam jest w tych słoiczkach. Niejednokrotnie w słoiczkach po 4 czy 6 miesiącu w składzie była np. sól...masakra...

Przyznam, że zszokowałam się składem (w testach sroki) tych reklamowanych firm kosmetyków dziecięcych. W niektórych jest nawet środek, który używa się do konserwacji zwłok Zresztą jak wyczytałam później, to w moim ulubionym podkładzie estee lauder double wear - też ten składnik jest. Śmiałam się z tż, że może przez to nie mam zmarszczek, bo jestem dobrze zakonserwowana
Ale nazwy składników są porażające i ciężko mi spamiętać, co jest dobre, a co złe.
Bo jeżeli chodzi o jedzenie, to od kilku lat mam z tż manię czytania składów tego co kupujemy i też się na początku strasznie dziwiliśmy jaki syf do tej pory jedliśmy. Ale z tym jest o wiele łatwiej w sensie przeanalizowania składu pożywienia... a może tak mi się wydaje, bo mam już w tym doświadczenie

A co do mgły, to wczoraj było naprawdę przerażająco. Myślałam, że jak dojedziemy do BB, to będzie lepiej, że między blokami nie będzie takiej mgły... ale gdzie tam. Już na moim osiedlu, na pasy weszła grupka dzieci... wszystkie ubrane w ciemnych kolorach, zero odblasków (nie wiem, gdzie rodzice mają wyobraźnię). Przyznam, że ja ich nie widziałam i zdziwiłam się, po co mój tż zwalnia... aż tu raptem wyłonili się z mgły jak w horrorze hahaha

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez Aninis

hej udało mi się Was nadrobić
Ja wróciłam wczoraj wieczorem od mamy, zaliczyłam też grób babci i dziadka, odwiedziłam ciotkę i kuzynki... i obłowiłam się w ciuszkach
Wczoraj była taka straszna mgła, a dzisiaj słonko ale dzisiaj, to już się nigdzie nie ruszam. A do krk na grób dziadka i babci tża pojedziemy dopiero w połowie listopada, bo teraz nam jakoś nie po drodze.

Wiecie co moja jedna kuzynka opowiadała mi o swoim porodzie. Rodziła 5 godzin, do rozwarcia 9cm, a skończyło się cesarką, bo małej strasznie tętno skoczyło. Jej córa ma 1,5 roczku teraz i jest taka słodka, że najchętniej bym ją ukradła. Ma takie świetne loczki na głowie a oczy robią się jej zielone, teraz ma takie dziwne jakby brąz z niebieskim zmieszany i tak wpada w zieleń... ech no słodka jest i tyle.
A druga kuzynka (ma 18 lat) rodziła 2 godziny... no dacie wiarę 2 godziny i już Lekarz jej powiedział, że poród książkowy i mogli go w sumie nagrać 2 godzinki i było po wszystkim, a dziecko nie takie znowu małe, bo ważyło 3950 też bym tak chciała
I obie stwierdziły, że ból nie jest aż taki straszny, że da się przeżyć

2 godziny !!!! poród marzenie

[figa84]

Napisane przez siasia13

Super ten przepis na paste z lososia wiec kopiuje ale sprobuje po porodzie bo u nas losos wedzony jest na liscie productow zakazanych w ciazy

niezależnie od rodzaju wędzenia?

Napisane przez Aninis

Dziewczyny mam pytanko.
Część z Was polecała blog sroki - aby tam sobie poczytać o kosmetykach, ich składach... i ogólnie, żeby się zorientować co kupić.
Przejrzałam sobie w sumie wszystkie kosmetyki dziecięce, o których ona pisze i w większości przypadków poleca kosmetyki dziecięce z Hippa albo Babydream.
Na ile wierzycie w to, o czym ona pisze ?
Ja tam nigdy nie analizowałam składów kosmetyków i nie znam się na tym, więc sama tego nie sprawdzę... ale zastanawia mnie jedna rzecz, a mianowicie - sroka na swoim blogu ma zakładkę współpraca, a w niej podaje taką informację:

Jaka współpraca jest możliwa?

Każda ciekawa , a poza tym:
- wpisy sponsorowane,
- testy,
- recenzje,
- konkursy,
- akcje specjalne,

Na tym blogu nie reklamuję:
- suplementów diety,
- środków na odchudzanie,
- kosmetyków o nieznanych składach,

Ile to kosztuje?

Każda współpraca wyceniana jest indywidualnie.
Barterowo współpracuję tylko w wyjątkowych przypadkach

I martwią mnie m.in. te jej wpisy sponsorowane - jaką mam mieć pewność, że czytam obiektywny test kosmetyków, a nie reklamę, za którą firma zapłaciła? Pytam Was, bo polecałyście ten jej blog, ale mnie to tak zaczęło zastanawiać i sama nie wiem, co o tym myśleć.
A w jednym z testów nawet sobie zażartowała i napisała, że Rossmann powinien mi płacić za reklamę.

Zacznę od ostatniego zdania. Skoro sobie zażartowała, że powinni jej płacić to chyba jednak nie zapłacili? A ich akurat w 95% poleca.

Wpis sponsorowany wpisowi sponsorowanemu również nierówny. Nie wiem dokładnie jak to działa u Sroki, ale kiedyś u innej blogerki widziałam wpis sponsorowany w którym połowę otrzymanej kolorówki oceniła negatywnie.

A po trzecie i najważniejsze to można samemu przeanalizować składy. Są w necie dostępne analizatory, do których wystarczy wkopiować skład i wypisuje Ci co jest czym i po co. Ja kiedyś korzystałam z tego http://kosmetologia.com.pl/analizator-kosmetykow.html (nie wiem jak z jego aktualnością na teraz). Można też się zaprzyjaźnić z Biochemią Kosmetyczną na wizażu, ale ostrzegam, że tam można przepaść na kilka miesięcy

Napisane przez butterfly20

nawet jeśli ma to sponsorowane, to niezmiennie- wystarczy,że spojrzysz sobie na skład tych kosmetyków i sama zobaczysz,że pisze prawdę. Idź do Rossmanna, porównaj sobie składy BD i Hippa z np. kosmetykami Nivei i Johnsona Nie trzeba być znawcą,żeby wiedzieć co lepsze dla dziecka.
Problem jest jedynie w tym,że wielu rodziców nie zdaje sobie z tego sprawy- reklamy są, gadają,że dla dziecka to nie patrzą na składy tylko kupują.
Tak samo z tymi danonkami, herbatniczkami z Bobovity itp, kaszkami i wieloma słoiczkami. Jak Tusia była mała i jadała czasem słoiki (choć najcześciej gotowałam jej sama) to ZAWSZE patrzyłam co tam jest w tych słoiczkach. Niejednokrotnie w słoiczkach po 4 czy 6 miesiącu w składzie była np. sól...masakra...

Ja nie zapomnę afery z MOM. Jak łobuz był mały to był słoiczek bodajże mięso z indyka. Praktycznie samo mięso, które można było dodawać do innych dań. Sęk w tym, że to było mięso MOM. I jak byk na słoiczku w składzie pisało "mięso odzielane mechanicznie". Łobuz ze słoików wyrósł, a tu nagle afera wybuchła, że producenci MOM dodają do słoików. Mocno mnie zastanawiało dlaczego dopiero po kilku miesiącach i dlaczego matki nie czytają składów przy zakupie.

Napisane przez Aninis

Przyznam, że zszokowałam się składem (w testach sroki) tych reklamowanych firm kosmetyków dziecięcych. W niektórych jest nawet środek, który używa się do konserwacji zwłok Zresztą jak wyczytałam później, to w moim ulubionym podkładzie estee lauder double wear - też ten składnik jest. Śmiałam się z tż, że może przez to nie mam zmarszczek, bo jestem dobrze zakonserwowana
Ale nazwy składników są porażające i ciężko mi spamiętać, co jest dobre, a co złe.
Bo jeżeli chodzi o jedzenie, to od kilku lat mam z tż manię czytania składów tego co kupujemy i też się na początku strasznie dziwiliśmy jaki syf do tej pory jedliśmy. Ale z tym jest o wiele łatwiej w sensie przeanalizowania składu pożywienia... a może tak mi się wydaje, bo mam już w tym doświadczenie

Jest idealnie tak samo łatwo / trudno. Ja zaczynałam od kosmetyków, to jedzenie mi się wydawało czarną magią

[Aninis]

A słyszałyście o zmianie polityki prorodzinnej w Chinach

Chiny całkowicie wprowadzą przepisy zezwalające każdej parze na posiadanie dwojga dzieci w odpowiedzi na starzenie się społeczeństwa.

Władze szacują, że zmiana w prawie pozwoli na wzrost populacji do ok. 1,4 mld ludzi do 2030 roku.