Listopadowe mamy 2015 część IV ♥ to nie żarty! lada chwila i tulimy nasze skarby!

[fasterka90]

Spać nie mogę...

Aasikk może się coś zaczyna jak tak długo czujesz napinanie brzucha?

Mamy już praktycznie wtorek, na którą podziała magia wtorku?

[wonderka]

Hejka we wtorek. Ja dziś całą noc przespalam. Wczoraj miałam pierwszy dzień niby na wolnym a wylądowałam i tak w pracy bo były dwie ogromne awarie. Z czego druga wieczorem kolo 20. Wariacki wieczór.

---------- Dopisano o 06:32 ---------- Poprzedni post napisano o 06:30 ----------

Leszczmagdalena jak u ciebie? Terminy mamy bliskie i w sumie dwie żeśmy do pracy długo chodziły, coś się kroi u ciebie?

[poznanianka1990]

Witam się w donoszonej ciąży - lekarskim 37 tygodniu (37+0) O z myślałam, że się coś zaczyna, bo wieczorem mnie strasznie brzuch jak na @ bolał, krzyż też i brzuch strasznie napinał. Potem od 1 miałam nieregularne skurcze a od 3 regularne co 8 minut. Ale oczywiście się wyciszyly

[Agusiek89]

Napisane przez poznanianka1990

Witam się w donoszonej ciąży - lekarskim 37 tygodniu (37+0) O z myślałam, że się coś zaczyna, bo wieczorem mnie strasznie brzuch jak na @ bolał, krzyż też i brzuch strasznie napinał. Potem od 1 miałam nieregularne skurcze a od 3 regularne co 8 minut. Ale oczywiście się wyciszyly

Ale ta Julcia niedobra dla swojej mamusi bawi się z Tobą, nie może się zdecydować mogłaby już wyjść

U mnie spokój dalej... czasem złapie mnie ból jak na okres i od czasu do czasu brzuch twardnieje. Poza tym cisza oby nie przed burzą... tfu tfu

[poznanianka1990]

Leżę pod ktg i skurcze się piszą. Ciekawe co powiedzą, ale pewnie nic... Mogliby mi podać oksytocyne i by się rozkrecilo

[karoseria]

Ja to pewnie nawet gdybym miala skurcze to nic bym nie wiedziala i siedze w domu bo u nas nie ma ktg a Ty musisz w tym szpitalu...

Wysłane z mojego SM-T230 przy użyciu Tapatalka

[Agusiek89]

No i ja swoich też nie czuję a są. Na ktg tylko czułam te ok 70 i wtedy tylko twardniał mi brzuch...

[fasterka90]

Ojej Poznanianka to już chyba tydzień takiej niepewności?

Śniło mi się że na dzisiejszym ktg znów miałam regularne skurcze,że było rozwarcie i lekarz stwierdził że to bezsensu bo rodze i nie czuje i mnie wysłał na szybką cesarke i jeszcze dziś miałam moją małą już trudno że cc, chce ją już utulić taki realistyczny był ten sen że potem leżałam i myślałam nad takim scenariuszem...

Już wszystkim też zaczynam się martwić, mała ostatnio rzadziej kopie. Nie powiem że mniej bo jak już zacznie to dużo,długo i mocno. Ale są godziny przestoju...

[Agusiek89]

Fasterka moja też mniej się rusza i kopie, te ruchy takie minimalne są, takie leciutkie prężenia się. Dzieciaczki już mają naprawdę malutko miejsca nie martw się

[Soul89]

Witam się i ja 😊

W nocy wstałam do łazienki, no i na papierze ujrzałam słynnego Pana czopa z zabarwieniem różowym 😅 później nie mogłam zasnąć, ale to raczej przez szok, że to może być lada moment, a teraz obudziłam się z bólem krzyży i bólem jak na @.

Może dotrwam do czwartku 😐

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[poznanianka1990]

Ja czuję że się chyba powoli rozkręca, ale może się mylę i to znów fałszywy alarm...

Mężowi się śniło, że wyszlysmy z Julką ze szpitala, tylko mówił, że nie wie kiedy

[karoseria]

Napisane przez Soul89

Witam się i ja 😊

W nocy wstałam do łazienki, no i na papierze ujrzałam słynnego Pana czopa z zabarwieniem różowym 😅 później nie mogłam zasnąć, ale to raczej przez szok, że to może być lada moment, a teraz obudziłam się z bólem krzyży i bólem jak na @.

Może dotrwam do czwartku 😐

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

Oooo w koncu ktos cos Wroze porod na godz 20.08 😁

Wysłane z mojego SM-T230 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 08:59 ---------- Poprzedni post napisano o 08:59 ----------

Fasterka ja tez juz malo czuje ruchy. Ale jak zacznie sie przemieszczac to az wdzystko boli...

Wysłane z mojego SM-T230 przy użyciu Tapatalka

[Agusiek89]

Napisane przez Soul89

Witam się i ja 😊

W nocy wstałam do łazienki, no i na papierze ujrzałam słynnego Pana czopa z zabarwieniem różowym 😅 później nie mogłam zasnąć, ale to raczej przez szok, że to może być lada moment, a teraz obudziłam się z bólem krzyży i bólem jak na @.

Może dotrwam do czwartku 😐

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

pisz relację z dalszego przebiegu postępowania porodowego

[laszczmagdalena]

Witamy się wtorkowo

Napisane przez maartucha

Agusiek89 Haha o kużwa ;D no to niech ten mój ma się na baczności :P

poznanianka1990 a jak się ogolnie czujesz ?

karoseria ja mam ta szyjke skrocona juz dawno to moze akurat podziała

Dziś mnie mama z siostrami i babcia odwiedziły - jezu jak mnie wpienia te gadania "aaa kiedys to sie w domu rodzilo, okna sie mylo w dniu porodów." A już najbardziej to babcia komentuje ze co to za poród CC - masakra. Nie ważne, że to nie ode mnie zależy ale "kiedyś to każde dziecko miednicowo ułożone i sie rodziło" O JAAA

Aasikk Mi mimo okopanego całego prawego boku chyba tez będzie brakowało tych rozpychanek <3 ostatnio sie smialam, ze mały tak mi daje popalić po prawej stronie, ze po porodzie to chyba RTG mnie czeka i obdukcja :P

Kochana, mi to cały czas powtarzają, że kiedyś to kobieta do porodu w polu robiła, na tymże polu rodziła, odkładała dziecko na miedzę i szła robić w polu dalej...

Napisane przez Soul89

O nie młody znowu mi świruje tak, że wszystko mnie boli na dole

P.S nie moge się przestawić na określenie "Bożena" - bo tak ma na imie moja teściowa

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

U mnie mama jest Bożena

Napisane przez wonderka

Hejka we wtorek. Ja dziś całą noc przespalam. Wczoraj miałam pierwszy dzień niby na wolnym a wylądowałam i tak w pracy bo były dwie ogromne awarie. Z czego druga wieczorem kolo 20. Wariacki wieczór.

---------- Dopisano o 06:32 ---------- Poprzedni post napisano o 06:30 ----------

Leszczmagdalena jak u ciebie? Terminy mamy bliskie i w sumie dwie żeśmy do pracy długo chodziły, coś się kroi u ciebie?

ja się dalej kulam do pracy, biuro wysprzątałam, wykańczam niepozamykane sprawy i jakoś nic się nie dzieje. Czuję się jakoś dziwnie dobrze, ostatnio coraz mniej rzeczy mnie boli - głównie tylko wtedy jak Mała mocnej się w brzuchu rozbija, ale np. bóle podbrzusza przeszły. Brzuch co jakiś czas twardnieje i tyle. Wczoraj po południu pierwszy raz miałam ból jak na @, ale taki bardzo delikatny, chwilę potrzymał i sobie poszedł w cholerę. Także córa jeszcze chyba nie jest zdecydowana na wyjście. Żeby było śmieszniej - z pierwszego USG termin był na 19.11, a z ostatniego usg już jest na 13.11

Napisane przez poznanianka1990

Ja czuję że się chyba powoli rozkręca, ale może się mylę i to znów fałszywy alarm...

Mężowi się śniło, że wyszlysmy z Julką ze szpitala, tylko mówił, że nie wie kiedy

Oby sen męża okazał się proroczy!

[fasterka90]

Soul jest i magia wtorku od samego rana ile z nas dziś urodzi?

[Agusiek89]

Napisane przez laszczmagdalena

Witamy się wtorkowo



Kochana, mi to cały czas powtarzają, że kiedyś to kobieta do porodu w polu robiła, na tymże polu rodziła, odkładała dziecko na miedzę i szła robić w polu dalej...



U mnie mama jest Bożena



ja się dalej kulam do pracy, biuro wysprzątałam, wykańczam niepozamykane sprawy i jakoś nic się nie dzieje. Czuję się jakoś dziwnie dobrze, ostatnio coraz mniej rzeczy mnie boli - głównie tylko wtedy jak Mała mocnej się w brzuchu rozbija, ale np. bóle podbrzusza przeszły. Brzuch co jakiś czas twardnieje i tyle. Wczoraj po południu pierwszy raz miałam ból jak na @, ale taki bardzo delikatny, chwilę potrzymał i sobie poszedł w cholerę. Także córa jeszcze chyba nie jest zdecydowana na wyjście. Żeby było śmieszniej - z pierwszego USG termin był na 19.11, a z ostatniego usg już jest na 13.11



Oby sen męża okazał się proroczy!

Ha ha ale coś w tym prawdy jest, moja mama tak samo gada

A co do terminu usg to podobno lepiej trzymać się tego z pierwszego usg

[poznanianka1990]

Napisane przez fasterka90

Soul jest i magia wtorku od samego rana ile z nas dziś urodzi?

Ja chcę

Już ponad 1,5h leżę pod ktg bo położna powiedziała, że lekarz na obchodzie zadecyduje czy mnie odłączyć czy nie

[fasterka90]

leszczmagdalena u mnie podobny rozrzut z datami z usg. Pierwsze na 9, ostatnie na 3 czyli na dzisiaj mam nadzieje że do 9 urodze, nigdy późniejsza data już się nie pojawiła, zawsze wcześniejsze.

[Soul89]

Serio mówicie, że to może być już ? 😅

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[poznanianka1990]

Napisane przez Soul89

Serio mówicie, że to może być już ? 😅

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

No pewnie A co, nie chcesz?

[Soul89]

Napisane przez poznanianka1990

No pewnie A co, nie chcesz? :

Po prostu niedowierzam na razie leżę, dół boli, plecy bolą.. 😐

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[laszczmagdalena]

Napisane przez poznanianka1990

Ja chcę

Już ponad 1,5h leżę pod ktg bo położna powiedziała, że lekarz na obchodzie zadecyduje czy mnie odłączyć czy nie

Normalnie zrobili z ciebie takiego ciążowego Robocopa-ciągle podpiętego do KTG

Napisane przez fasterka90

leszczmagdalena u mnie podobny rozrzut z datami z usg. Pierwsze na 9, ostatnie na 3 czyli na dzisiaj mam nadzieje że do 9 urodze, nigdy późniejsza data już się nie pojawiła, zawsze wcześniejsze.

U mnie najśmieszniejsze jest to, że ja dokładnie wiem, kiedy Mała została poczęta i według mnie to termin od samego początku powinnam mieć na 22.11

---------- Dopisano o 08:16 ---------- Poprzedni post napisano o 08:15 ----------

Napisane przez Soul89

Po prostu niedowierzam na razie leżę, dół boli, plecy bolą.. 😐

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

Podobno jeśli nie przejdzie ból pod wpływem gorącego prysznica to to już ale ja znam tylko teorię

[Agusiek89]

Soul no pewnie lepiej sprawdź czy masz wszystko w torbie i jeśli trzeba wydepiluj się no i pisz do nas

[fasterka90]

Napisane przez laszczmagdalena

Normalnie zrobili z ciebie takiego ciążowego Robocopa-ciągle podpiętego do KTG



U mnie najśmieszniejsze jest to, że ja dokładnie wiem, kiedy Mała została poczęta i według mnie to termin od samego początku powinnam mieć na 22.11

---------- Dopisano o 08:16 ---------- Poprzedni post napisano o 08:15 ----------



Podobno jeśli nie przejdzie ból pod wpływem gorącego prysznica to to już ale ja znam tylko teorię

Czyli że poczęta też 22? Tak to liczysz? Ja też dokładnie wiem kiedy i to by było 15 :p
Też znam tą teorie że jak po prysznicu nie przejdzie to już jest poród

[Iclosemyeyes]

Hello

Widzę że są ochotniczki na porody dzisiaj Poznanianka podziwiam Cię ze nawet na oksytocyne byś się już zgodziła, musisz być bardzo zniecierpliwiona już.

Soul kciuki chyba nie dotrzymasz do tego 12tego.

Ciekawe czy u Amelii się coś rozwinęło wczoraj

U mnie nudy, dzisiaj tylko wizyta ale pewnie nie dowiem się nic zaskakującego

Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka

[Soul89]

Iclosemyeyes: No do 12 może być ciężko 😅 a każdy mi wróżył przenoszenie ciąży

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[Amelia16]

Wpadam na szybko przed śniadaniem napisać, że u mnie się wyciszyło do północy miałam skurcze co 8-10 minut, czyściło mnie jeszcze, ale widocznie to kwestia jakiegoś lekkiego zatrucia, skurcze jelit pociągnęły za sobą skurcze macicy, Malutka chyba się wystraszyła tego przelewania w brzuchu bo strasznie się "rzucała" i tylko gorzej napinał mi się brzuch... Do rana dospałam z pobudkami ale bez skurczy już Dziś już lepiej.

Soul wow, nadchodzi wasza chwila!!! Gratuluję czopa
Poznanianka to razem się męczyłyśmy co 8 minut w nocy, hehe oby u Ciebie akcja ruszyła, albo akcję rozruszano wreszcie
Fasterka coś jest z tym wtorkiem, czytałam ostatnio, że w zeszłym roku najwięcej dzieci rodziło się we wtorki

[Iclosemyeyes]

Napisane przez Soul89

Iclosemyeyes: No do 12 może być ciężko 😅 a każdy mi wróżył przenoszenie ciąży

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

Mnie jeden lekarz wróżyl poród w 35-36 tygodniu, jestem już w 37 i nic się nie zanosi. Nawet brzuch mi się już tak nie stawia jak kiedyś. Właśnie tak się te wróżby sprawdzają A chyba wolałabym już urodzić, bo czuję się taka gruba jakbym miała zaraz pęknąć

Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka

[wonderka]

Leszczmagdalena no ja też czuje się podejrzanie dobrze. Nawet się zastanawiam, czy do pracy się dziś nie przejechać. Tylko jak wejdę na budowę to od razu wszyscy dostają spazmów i krzyki, że o matko co pani kierownik tu robi A pospać mi i tak nie dadzą bo mam urwanie telefonów od rana.

Maartucha nadrabiam twoje fotki. Fantastiko! Jak aniołek Victorias Secret śliczna jesteś.

[Amelia16]

Iclose powodzenia na wizycie a może usłyszysz o jakimś utajonym rozwarciu? Albo Mała znów strzeli fikołka? Nigdy nie mów nigdy
Soul ja mam taką teorię, że te ciężarne co myślą, że spokojnie donoszą rodzą z zaskoczenia przed TP, a te co narzekają, długo się męczą z przepowiadaczami itp. potrafią przenosić, dlatego nie zdziwiłabym się, że u Ciebie ruszy raz dwa akcja za to ja pewnie ponoszę jeszcze z 2 tygodnie według tego