Listopadowe mamy 2015 część IV ♥ to nie żarty! lada chwila i tulimy nasze skarby!

[Robusta]

Mnie też denerwują "złote rady" teściowej. Wiem, że się martwi i troszczy bo nie ma córki, ale kiedyś (poraz kolejny) opowiadała jak to przenosiła ciąże i że mój S. był podduszony pępowiną. Teraz jak słyszy, że boli mnie kręgosłup to każe iść do lekarza i wywołać poród skoro się źle czuje . Wczoraj powiedziałam, że mam nudności rano to kategorycznie kazała zapytać lekarza bo to może być zatrucie ciążowe (powiedziałam, że zatrucie ciążowe jest przy za wysokim ciśnieniu) i cały czas generalnie moja teściówka myśli, że pojadę do szpitala i powiem chce rodzić to tam wszystko zrobią żebym w danym dniu urodziła jak powiedziałam, że ciąże można przenosić 2 tyg to od razu powiedziała, że po terminie mam koniecznie kazać lekarzom wywołać poród (żeby nie zdarzyła się sytuacja jak z TŻtem) i tłumacz tu kobiecie...

ja byłam dziś w szpitalu na KTG, lekarka powiedziała że zapis OK, ja go tam nie widziałam. Pytała kiedy miałam ostatnie USG ja mówię, że 5 tyg temu, a ona się za głowę złapała że lekarz na wizycie nie sprawdza przepływów, łożyska itd. Wzięła mnie na szybko na USG, przepływy wyszły OK, chciała zmierzyć Milenkę, wyszło jej 2500 gram ... powiedziała, że coś chyba źle pomierzyła (mierzyła na szybko bo wepchała mnie w kolejkę) bo ma jakiś inny aparat i mam się nie stresować. Na 15,45 idę do Medicoveru tam może mi zmierzą małą...

[Dzika Ropucha]

Fasterka hehe no to niezła babcia. A co do czopa no to pamiętam, że Ci dawno odszedł. No ale 2 tyg to się nie pokulam mam nadzieję bo na poniedziałek mam termin także...niech się rodzi i będzie pięknie

[Robusta]

Agne19s
ja najchętniej chciałabym implant podskórny albo spiralę, mój TŻ kategorycznie nie wyraża zgody na wszelkie hormony i ingerencje więc pozostają nam gumki... Ale jak już będziemy mieć 2 dzieci to na pewno coś bardziej stałego :P

[agne19s]

Napisane przez Robusta

Agne19s
ja najchętniej chciałabym implant podskórny albo spiralę, mój TŻ kategorycznie nie wyraża zgody na wszelkie hormony i ingerencje więc pozostają nam gumki... Ale jak już będziemy mieć 2 dzieci to na pewno coś bardziej stałego :P

Ja też myśle o implancie albo spirali, ale boję się ze ta metoda może zawiezc. :/

[Iclosemyeyes]

Fasterka, fajne masz kontakty z babcią, że tak sobie luźno rozmawiacie o pożyciu a co ona się tak martwi o Twoją antykoncepcję?

Agne19s, ja chyba zdecyduję się na wkładkę domaciczną, bo wszystkie inne metody wydają mi się niewygodne w stosowaniu albo ich skutki uboczne mnie przerastają. Chociaż wkładka też może mieć nieciekawe skutki uboczne więc też słabo Ogólnie ciężka decyzja, już od kilku tygodni o tym rozmyślam.



Robusta, a gdzie Ty chodzisz na KTG? Ja właśnie dostałam na nie skierowanie i polecenie, żeby iść do szpitala w którym chcę rodzić, a ja sobie jeszcze nie wybrałam już nie mówiąc, że póki wcześniej nastawiałam się na poród sn to miałam 2 typy szpitali, tak teraz mi się poprzestawiało, bo w tych szpitalach mąż nie może być obecny przy cc ale zamota.

W ogóle byłam na wizycie, mało co się dowiedziałam, jedynie co to wiem, że zero rozwarcia i mała ułożona miednicowo Dostałam l4 do końca listopada i skierowanie na ktg z tekstem, że mam tam iść i tam się mną już zajmą. Czyli do lekarki się już nie umawiałam. Czuję się trochę zdezorientowana, nie wiem w ogóle nic - ani gdzie ani jak mam rodzić. Teraz siedzę i dumam który szpital wybrać.

Kasiula o tego gbsa się pytałam i tylko tyle się dowiedziałam, co już wcześniej wyczytałam, że to przy porodzie się zgłasza i dostaje antybiotyk.


Jak tam dziewczyny rozkręca się którejś jakaś akcja konkretniejsza? ładny dzisiaj dzień na rodzenie

[beautifuldream]

Napisane przez czekooczekolada

czy któraś jeszcze tutaj nie ma żadnych objawów oprócz mnie ?

ani skurczy, ani twardnienia, nic

Ja! Czop nie odszedł, skurczy nie ma, brzuch ani razu nie twardniał. Nawet brzuch nie opadł. Nic a nic nie wskazuje na poród

[Robusta]

Bezpieczniejszych metod chyba nie ma no chyba, że faktycznie jakoś się podwiążesz

ja też nie mam objawów :P lekarka po KTG powiedziała że mam czas :P

iclosemyeyes
no ja do Żeromskiego, ale też nie pozwalają być mężowi przy CC bo pytałam...

[laszczmagdalena]

Heh, właśnie jakieś bóle jak na @ mnie dopadły poważniejsze - chyba Mała jednak planuje zrobić dziadkowi prezent na imieniny 5 listopada

Swoją drogą - macie już wybranego pediatrę dla dziecka? Bo podobno jak się idzie rodzić to trzeba już mieć wybranego i podać, żeby wiedzieli gdzie kwity wysłać po wypisie.

[karoseria]

Ja zakladam implant od razu. Jak nie bedzie mi pasowal to kastruje sie Tabletki mi nie pasowaly a gumki zawiodly

Ja tez nie mam zadnych objawow poki co, ale jeszcze troche czasu do 17.11

Wysłane z mojego SM-T230 przy użyciu Tapatalka

[poznanianka1990]

Napisane przez laszczmagdalena

Heh, właśnie jakieś bóle jak na @ mnie dopadły poważniejsze - chyba Mała jednak planuje zrobić dziadkowi prezent na imieniny 5 listopada

Swoją drogą - macie już wybranego pediatrę dla dziecka? Bo podobno jak się idzie rodzić to trzeba już mieć wybranego i podać, żeby wiedzieli gdzie kwity wysłać po wypisie.

Wystarczy jak podasz adres przychodni, oczywiście możesz też podać nazwisko lekarza ale nie musisz. Ja nawet nie wiem jak się nazywa ta pediatra co u mnie przyjmuje.
Moja położna z sr mowila, że jak tego adresu nie podasz to oni Ci po prostu dadzą kartę szczepień itp i będziesz musiała po prostu to sama zawieźć do przychodni. Więc lepiej podać adres to oni wyślą

[wonderka]

Ja wrócę do tabletek, dobrze mi na nich było więc raczej one.

Termometr mam bezdotykowy Rossmax z allegro za ok.110 zł kupiłam.

Przyszły mi naklejki z sowami, już nakleiłam nawet i lampki zawiesiłam...jest slicznie, hurra.

Koszul nadal nie mam ;[

[agne19s]

Napisane przez karoseria

Ja zakladam implant od razu. Jak nie bedzie mi pasowal to kastruje sie Tabletki mi nie pasowaly a gumki zawiodly

Ja tez nie mam zadnych objawow poki co, ale jeszcze troche czasu do 17.11

Wysłane z mojego SM-T230 przy użyciu Tapatalka

Ja jestem dokładnie w takiej sytuacji jak ty, po tabletkach moje libido równa się zero, czuje się opuchnieta i placzliwa, a gumki raz zawiodły więc nie będę ryzykować. tylko nie rozumiem do końca jak jest z tym implantem. w Internecie czytam że może działać nawet do 3 lat, a skąd mam wiedzieć ze przestał działać szybciej ? jak zajde w ciążę przed uplywem 3 lat ?

[Iclosemyeyes]

Napisane przez Robusta

Bezpieczniejszych metod chyba nie ma no chyba, że faktycznie jakoś się podwiążesz

ja też nie mam objawów :P lekarka po KTG powiedziała że mam czas :P

iclosemyeyes
no ja do Żeromskiego, ale też nie pozwalają być mężowi przy CC bo pytałam...

a napisałabyś mi proszę czy na to KTG tam trzeba się umawiać? Czy przychodzę ze skierowaniem i mam badanie? I w jakich godzinach to przeprowadzają?


Serio nie może mąż być obecny? Na stronie gdzierodzić mają wpisane że można czyli tylko Rydygier zostaje z taką opcją, ale chyba bym tam nie chciała rodzić

Napisane przez laszczmagdalena

Heh, właśnie jakieś bóle jak na @ mnie dopadły poważniejsze - chyba Mała jednak planuje zrobić dziadkowi prezent na imieniny 5 listopada

Swoją drogą - macie już wybranego pediatrę dla dziecka? Bo podobno jak się idzie rodzić to trzeba już mieć wybranego i podać, żeby wiedzieli gdzie kwity wysłać po wypisie.

hmm ja myślałam, że tylko trzeba podać do jakiej przychodni się zapisuje? Ja przychodnię już wybrałam, ale lekarza konkretnego nie

[peachella]

No to mam jasność.....
Jutro powitamy na świecie naszą córę jestem umówiona na cesarkę.

jakoś to do mnie nie dochodzi.....

[Agusiek89]

Napisane przez peachella

No to mam jasność.....
Jutro powitamy na świecie naszą córę jestem umówiona na cesarkę.

jakoś to do mnie nie dochodzi.....

Oo a czemu jednak cc?

[Robusta]

Iclosemyeyes
wpisane mają, ale lekarka która pokazywała nam salę powiedziała, że nie można... Może to zależy od lekarza?

trzeba zadzwonić do poradni patologii ciąży i umówić się na termin na pewno w godzinach porannych ale nie wiem jak długo...

[Iclosemyeyes]

Napisane przez peachella

No to mam jasność.....
Jutro powitamy na świecie naszą córę jestem umówiona na cesarkę.

jakoś to do mnie nie dochodzi.....

ale jak to? przez jej wymiary czy coś wyszło na KTG? W Ujastku jesteś umówiona?

Napisane przez Robusta

Iclosemyeyes
wpisane mają, ale lekarka która pokazywała nam salę powiedziała, że nie można... Może to zależy od lekarza?

trzeba zadzwonić do poradni patologii ciąży i umówić się na termin

ehh czyli u mnie Żeromski odpada. Ewentualnie jeszcze myślę o Rydygierze, ale opinie ma słabe.

[peachella]

Napisane przez Agusiek89

Oo a czemu jednak cc?

Napisane przez Iclosemyeyes

ale jak to? przez jej wymiary czy coś wyszło na KTG? W Ujastku jesteś umówiona?


ehh czyli u mnie Żeromski odpada. Ewentualnie jeszcze myślę o Rydygierze, ale opinie ma słabe.

po badaniach dzisiaj miałam wybór, sn lub cc. Waga z usg 4000/4100 i obwód głowy spory jak do moich "możliwości". Wybrałam cc. Z racji tego, ze termin już na 9 miałam do wyboru jutro albo w piątek. Wolę nie czekać.

[Kasiula8708]

Napisane przez peachella

po badaniach dzisiaj miałam wybór, sn lub cc. Waga z usg 4000/4100 i obwód głowy spory jak do moich "możliwości". Wybrałam cc. Z racji tego, ze termin już na 9 miałam do wyboru jutro albo w piątek. Wolę nie czekać.

O ja Cie,pewnie stresa masz,nie zastanawialas sie wogole nad sn?boisz sie?

[Iclosemyeyes]

Napisane przez peachella

po badaniach dzisiaj miałam wybór, sn lub cc. Waga z usg 4000/4100 i obwód głowy spory jak do moich "możliwości". Wybrałam cc. Z racji tego, ze termin już na 9 miałam do wyboru jutro albo w piątek. Wolę nie czekać.

bardzo fajnie Cię potraktowali, że dostałaś wybór sn/cc oraz termin naciesz się dzisiaj ostatnim dniem w dwupaku

[karoseria]

Napisane przez agne19s

Ja jestem dokładnie w takiej sytuacji jak ty, po tabletkach moje libido równa się zero, czuje się opuchnieta i placzliwa, a gumki raz zawiodły więc nie będę ryzykować. tylko nie rozumiem do końca jak jest z tym implantem. w Internecie czytam że może działać nawet do 3 lat, a skąd mam wiedzieć ze przestał działać szybciej ? jak zajde w ciążę przed uplywem 3 lat ?

Z tego co ja zrozumialam dziala on dluzej ale co 3 lata zalecaja wymieniac badz jesli ktos zechce usunac. Jesli tego nie zrobi to dziala chyba max do 5lat. Musze dokladnie jeszcze o to wypytac, ale jestem zdecydowana raczej i lekarka tez mi polecala, mialam juz nawet testowac tabletki o tym samym skladzie zeby zobaczyc jak zachowa sie moj organizm ale sie nie doczekalam na okres



Wysłane z mojego SM-T230 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 16:05 ---------- Poprzedni post napisano o 16:04 ----------

Peachella juz jutro. O chorobcia, ale jazda!

Wysłane z mojego SM-T230 przy użyciu Tapatalka

[Aasikk]

Napisane przez cornflower_girl

Ech, u mnie od 1,5h znów atrakcja ze skurczami, napinaniem brzucha i bólami krzyża. Nie wiem sama, co mam o tym myśleć

No i jak? skurcze przeszły cy nadal meczą?

Napisane przez india_love

Hejka dziewczyny! Trochę mnie nie było i nie ogarnę tych wszystkich stron, które napisałyście ale gratuluję wszystkim nowym mamusiom i oby Wasze maleństwa chwały się zdrowo
U mnie i Sambora w miarę dobrze. W miarę bo mieliśmy kryzys laktacyjny i młody na wadze przybierać nie chciał ale chyba już poznał, że maminy cyc to najlepsza rzecz na świecie A teraz zdrowo kima sobie u mnie na rękach
Z dobrych rad świeżo upieczonej mamy mogę sprzedać jedną: po kupie zawsze jest siku i szkoda za wcześnie zmieniać pieluchę. I uwaga w przypadku chłopców- przy zmianie pieluchy fontanna gwarantowana
Buziaki dla Was dziewuszki

Wszystkie rady mile widziane super, że tak ładnie sobie radzicie

Napisane przez wonderka

Ja wrócę do tabletek, dobrze mi na nich było więc raczej one.

Termometr mam bezdotykowy Rossmax z allegro za ok.110 zł kupiłam.

Przyszły mi naklejki z sowami, już nakleiłam nawet i lampki zawiesiłam...jest slicznie, hurra.

Koszul nadal nie mam ;[

Pokaż pokoik nasz jeszcze czeka przyklejenie obrazków na ścianę.

Napisane przez peachella

No to mam jasność.....
Jutro powitamy na świecie naszą córę jestem umówiona na cesarkę.

jakoś to do mnie nie dochodzi.....

Super, że dali ci taki wybór! trzymam kciuki za jutro!! odpocznij dziś. Ale zazdroszczę, że już będziecie mieli dzidziusia przy sobie.

Byłam na ktg i skurcze na poziomie 20-30%. lekarz powiedział, że jeszcze jest czas...zrobił też usg kolejne i główka nisko, ale z szyjką od ostatniej wizyty nic się nie dzieje. Więc raczej rodzić dziś nie będę. Nie powiem bo szłam z nastawieniem, że już coś się zacznie dziać. Tętno za to bardzo ładne kolejne ktg w dniu terminu czyli za 2 dni w czwartek i usg żeby sprawdzić przepływy na lepszym usg. Wtedy zobaczymy czy coś się rusza czy położą mnie na oddział czy wyślą do domu. ogólnie jestem trochę zawiedziona b chciałam wcześniej urodzić. Zwolnienie mam do 8 listopada i lekarz powiedział, że już mi kolejnego nie wypisze - będę musiała iść na macierzyński (można rozpocząć na chyba 6 tygodni przed narodzeniem dziecka).
Cichutko liczę na to, że przez te dwa dnic coś się rozkręci

[peachella]

Napisane przez Kasiula8708

O ja Cie,pewnie stresa masz,nie zastanawialas sie wogole nad sn?boisz sie?

do zeszłego tygodnia nie brałam pod uwagę cesarki jednak jak się dowiedziałam jakie moje dziecko będzie duże trochę mi się odechciało sn... wiadomo to pomiary z usg no ale nigdy nie wiadomo czy róznica będzie na + czy na -. Szczerze mówiąc bardziej bym się bała komplikacji przy porodzie sn z takimi gabarytami

Napisane przez Iclosemyeyes

bardzo fajnie Cię potraktowali, że dostałaś wybór sn/cc oraz termin naciesz się dzisiaj ostatnim dniem w dwupaku

noo naprawdę, jestem w szoku do tej pory i jakoś to do mnie nie dochodzi, ze jutro już będzie po wszystkim
nie wiem co mam dziś robić, leżeć i odpoczywać czy sprzątać i się szykować, chociaż torby już spakowane mam dawno.
Nie spodziewałam się takiego obrotu spraw


siedziałam w poczekalni i co chwile wieźli babki na blok operacyjny i z bloku na sale. A w międzyczasie wyjeżdzały dzieciaczki. Jakie one są malutkie

[czekooczekolada]

Napisane przez beautifuldream

Ja! Czop nie odszedł, skurczy nie ma, brzuch ani razu nie twardniał. Nawet brzuch nie opadł. Nic a nic nie wskazuje na poród

mi też czop nie odszedł. albo nie wiedziałam że to to
ale raczej nie.
brzuch jedynie mam chyba opadnięty (??) ale nie jestem pewna, jak sądzicie?

Napisane przez peachella

No to mam jasność.....
Jutro powitamy na świecie naszą córę jestem umówiona na cesarkę.

jakoś to do mnie nie dochodzi.....

noto super, będziemy czekac na wieści!

[Iclosemyeyes]

Napisane przez peachella

noo naprawdę, jestem w szoku do tej pory i jakoś to do mnie nie dochodzi, ze jutro już będzie po wszystkim
nie wiem co mam dziś robić, leżeć i odpoczywać czy sprzątać i się szykować, chociaż torby już spakowane mam dawno.
Nie spodziewałam się takiego obrotu spraw.

w ciąży niczego nie można być pewnym na bank


ja bym na Twoim miejscu wolała odpocząć i zjeść coś dobrego, bo po cc to nie wiadomo kiedy pozwolą

nie mogę się doczekać Twojej relacji po CC

Napisane przez czekooczekolada

mi też czop nie odszedł. albo nie wiedziałam że to to
ale raczej nie.
brzuch jedynie mam chyba opadnięty (??) ale nie jestem pewna, jak sądzicie?
[IMG]]



noto super, będziemy czekac na wieści!

opadł na 100%

[Soul89]

Czeko: no opadnięty jak bum cyk cyk 😁

U mnie wszystko się uspokoiło także cisza na morzu 😕

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[Agusiek89]

Czeko no jasne, że opadł

Peachella fajnie Cię potraktowali i super, że już jutro będziesz Maleństwo tulić

[poznanianka1990]

Napisane przez peachella

No to mam jasność.....
Jutro powitamy na świecie naszą córę jestem umówiona na cesarkę.

jakoś to do mnie nie dochodzi.....

Fajnie Cię potraktowali. No i szybki termin wybralas, ja chyba bym wolała piątek i jakoś się przygotować, ahh zazdroszczę, że już jutro będziesz tulic córeczkę

Napisane przez czekooczekolada

mi też czop nie odszedł. albo nie wiedziałam że to to
ale raczej nie.
brzuch jedynie mam chyba opadnięty (??) ale nie jestem pewna, jak sądzicie?




noto super, będziemy czekac na wieści!

Ale nisko! Ja aż tak nisko nie mam, no ale to podobno o niczym nie świadczy, można i z takim brzuchem nawet 2 tygodnie chodzić... Podobnie z czopem jest.

---------- Dopisano o 15:22 ---------- Poprzedni post napisano o 15:21 ----------

cornflower_girl jest na porodówce, ma 3 cm rozwarcia ale skurcze słabe...

[czekooczekolada]

ooo dzięki, dodałyście mi otuchy !! bo już myślałam że zero oznak porodu i że mam ciąże słoniową - trwająca 20 miesięcy a tak to chociaż tyle że opadł

[peachella]

Napisane przez czekooczekolada

mi też czop nie odszedł. albo nie wiedziałam że to to
ale raczej nie.
brzuch jedynie mam chyba opadnięty (??) ale nie jestem pewna, jak sądzicie?
[IMG]]



noto super, będziemy czekac na wieści!

100% Ci opadł brzuch

Napisane przez Iclosemyeyes

w ciąży niczego nie można być pewnym na bank


ja bym na Twoim miejscu wolała odpocząć i zjeść coś dobrego, bo po cc to nie wiadomo kiedy pozwolą

nie mogę się doczekać Twojej relacji po CC


opadł na 100%

właśnie pojadłam i to by było na tyle dzisiaj już musze przystopować z jedzeniem z racji zalecen lekkostrawnej diety
najbardziej się obawiam tego leżenia bezczynnego. Mnie non stop nosi

Napisane przez Agusiek89

Czeko no jasne, że opadł

Peachella fajnie Cię potraktowali i super, że już jutro będziesz Maleństwo tulić

jeszcze to do mnie nie dochodzi jak dobrze pójdzie i będzie wszystko ok to nas wypuszczą w sobotę.

Małą mi się tak wierci od 15 minut, ze mnie cały brzuch boli chyba już chce wyjść