Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II

[_Jinx_]

Napisane przez Aleksandriiia

Nie no debila nie... wykazac zainteresowanie i poudawac ze sie nie jest wszechwiedzaca, takie zachowanie odstrasza nie tylko facetow

Tylko po co udawać, że nie wie się czegoś, co się naprawdę wie? Wiedza, mądrość to też nasze atuty. Zwykłych ślicznotek jest całe mnóstwo.

[pseudofeministka]

Napisane przez kakamaka

Napiszesz mi tytuły tych książek proszę? Moze być na PW

Moge tutaj Dla mnie najfajniejsza seria to ta z tymi kolorowymi okladkami, cos w stylu jak ta ponizej. Polecam wszystkie tytuly z tej serii.

http://www.empik.com/milosc-wolnosc-...0542,ksiazka-p

Nie przeczytalam jedynie Ksiegi mezczyzn , Ksiegi kobiet i tej o seksie, bo jakos nie przemowily do mnie

Natomiast jest jeszcze nowsza seria ksiazek z wykladami OSHO (takie biale okladki) , dla mnie sa troche gorzej napisane, ale tez sa fajne Generanie polecam wiekszosc tytulow , szczegolnie z tej kolorowej serii. A jak nie , to po prostu wybierz tytul ktory najbardziej Cie interesuje. Przeczytalam wiekszosc tych ksiazek i ciezko mi cos konkretnie wybrac, bo wszystkie lubie

[December12]

Napisane przez Zorzoli

racja ale dla mnie na przyklad jest latwiej podrozowac samej.
Jak jade z kims to ciagle musze dostosowywac do tej osoby moje plany a mam wiekszosc znajomych dla ktorych wakacje = morze, slonce i nic nie robienie przez caly dzien a wieczorem wodk i dyskoteka.
Ja za to wlasnie lubie spac w najtanszym hostelu i wluczyc sie calymi dniami.Czesto podrozojac samemu lepiej sie dostrzega wiele rzeczy a przy kazji miejscowi sa tez bardziej otwarci i czesto mi se zdarzalo, ze ludzie mnie zagadywali, zapraszali na kawe itp.

Pomimo, ze jeste towarzyska osoba to jednak uwielbam podrozowac sama.


Nawet powoli rozgladam sie za biletamii do Indonezji. Coprawda lece odwiedzic kolezanke no ale to bedzie moja irwsza az tak daleka podroz samej.

Tez uwielbiam samotne podróże, ale nie wiem jak z Wami, ale mi jest wstyd się przyznawać, że gdzieś sama byłam. Ludzie traktują to jak coś niebywałego i dziwnego. Lubię samotnie odkrywać nowe miejsca i kiedy wyjeżdżam nie muszę mieszkać w hotelu, jadać w restauracjach i leżeć cały dzień na plaży.

[kakamaka]

Napisane przez pseudofeministka

Moge tutaj Dla mnie najfajniejsza seria to ta z tymi kolorowymi okladkami, cos w stylu jak ta ponizej. Polecam wszystkie tytuly z tej serii.

http://www.empik.com/milosc-wolnosc-...0542,ksiazka-p

Nie przeczytalam jedynie Ksiegi mezczyzn , Ksiegi kobiet i tej o seksie, bo jakos nie przemowily do mnie

Natomiast jest jeszcze nowsza seria ksiazek z wykladami OSHO (takie biale okladki) , dla mnie sa troche gorzej napisane, ale tez sa fajne Generanie polecam wiekszosc tytulow , szczegolnie z tej kolorowej serii. A jak nie , to po prostu wybierz tytul ktory najbardziej Cie interesuje. Przeczytalam wiekszosc tych ksiazek i ciezko mi cos konkretnie wybrac, bo wszystkie lubie

Super! Dzięki

[DopplegangerEddarda]

Napisane przez telka146

A ja zawsze dawałam się na tacy. Tera będzie inaczej. Tyle lat prób i błędów, niewiele z tego wychodziło wiec trzeba zmienić technikę (logiczne).
Tym razem dam się gonic. Zauważyłam zreszta ze faceci na których mi nie zależy, biegają wokół mnie jak szaleni. Wiec wstrzymuje koniec wobec wszystkich i czekam na rezultaty!





Dzięki, to ja

Jeżeli na tym zdjęciu wyglądasz realnie to nie mam nic do zarzucenia Twojej buzi

[MonnieB]

Telka super wyglądasz

ja się na serio dobrze czuje w nowych włosach, chyba każdemu się podoba szczerze mówiąc.

[telka146]

Dzięki wam wszystkim! Jak widać ładna buźka to nie wszystko, musze mieć paskudny charakter skoro mnie nie chcą...

Mysle ze temu ostatniemu facetowi nie zależy, dzisiaj zero kontaktu a ja pisać pierwsza nie będę....

Skopiuje wam to, co napisałam mojemu przyjacielowi i tak walenie wyglada teraz moja postawa:
"I don't give a fuck about mr hot. The difference is that 2 yrs ago I would go crazy and all over him to get a bit of attention, now I have learnt and love myself too much to dot this shit. Plus I know that if he doesn't want it, he DOES NOT and there is no way I could push him. And I don't want to push him: I want someone to go crazy about me because I am fabulous person. End of story. And there is PLENTY OF FISH INTHE SEA."

Chyba każda/każdy z nas musi o tym pamietać! Głowy do góry dziewczyny i chłopaki, bądźmy najlepsi jak potrafimy a wszystko się ułoży!

[czekoladowoo]

Napisane przez telka146

Dzięki wam wszystkim! Jak widać ładna buźka to nie wszystko, musze mieć paskudny charakter skoro mnie nie chcą...

Mysle ze temu ostatniemu facetowi nie zależy, dzisiaj zero kontaktu a ja pisać pierwsza nie będę....

Oj tam głupoty gadasz
Po prostu czasem tak się dzieje.
Też do pewnego momentu tak myślałam, że kurcze no coś musi być ze mną nie tak. Ostatecznie stwierdziłam, że z nimi jest

[pseudofeministka]

Napisane przez czekoladowoo

Oj tam głupoty gadasz
Po prostu czasem tak się dzieje.
Też do pewnego momentu tak myślałam, że kurcze no coś musi być ze mną nie tak. Ostatecznie stwierdziłam, że z nimi jest

Albo najzwyczajniej w swiecie ma prawo nam z kims nie wyjsc, cos sie nie zgrac itd

[Gregorius_]

Napisane przez December12

Tez uwielbiam samotne podróże, ale nie wiem jak z Wami, ale mi jest wstyd się przyznawać, że gdzieś sama byłam. Ludzie traktują to jak coś niebywałego i dziwnego. Lubię samotnie odkrywać nowe miejsca i kiedy wyjeżdżam nie muszę mieszkać w hotelu, jadać w restauracjach i leżeć cały dzień na plaży.

W sumie ja nie mam takiego problemu

Jak ktoś się pyta z kim jechałem to mówię z całą stanowczością, że SAM Nie mówię tego ze wstydem, tylko z pełnym przekonaniem. Wiem, że taki wyjazd daje mi wolność - to podróż nie tylko do innego kraju, ale też tak trochę w głąb mnie Po kilku czy kilkunastu tripach dokładnie wiem jakie są plusy, jakie są minusy podróżowania samemu, w parach, ze znajomymi.

Wiem, że jakieś papużki nierozłączki mogą powiedzieć: "eee, no i co ty tam tak robiłeś sam ? Żadna z Tobą nie chciała pojechać ? My to dopiero wyjazd mieliśmy. Świece, śniadanka, seksik ". Ja w podróży nigdy nie czułem się sam - może dlatego, że najbardziej lubię południe Europy, a tam naprawdę trudno być samemu. Jak jeżdżę to nie do hoteli, tylko prywatnych hostów i często już na dzień dobry, pierwszego dnia, poznaję kilka osób itd.

Prawda jest taka, że w podróży narzucam też solidne tempo - chłonę wszystko co się da Tym samym mam do opowiadania naprawde dużo i już na pierwszy rzut oka widać, że po prostu daną podróż przeżywam intensywniej, niż gdybym był z kimś. Jestem otwarty na nowych ludzi, nowe doświadczenia. No a gdy się jedzie we dwoje to się trochę człowiek zamyka w takiej klatce. Nie mówię, że to złe. Pojechać z dziewczyną i kochać się dzień w dzień w akompaniamencie świetnej pogody, jedzenia, tez jest super. To po prostu co innego. To jak porównywać jabłka i gruszki. I to i to lubię.

Tak naprawdę to z każdą podróżą samemu, coraz większą zajawkę na to łapałem. Nie wiem, moze to od tego zależy, że dobrze się czuję sam ze sobą. Zawsze mam plan, który mogę, ale nie muszę realizować. No i to przekonanie, że mogę wszystko - naprawdę mnie to uwalnia, a chyba tego głównie oczekuję od wyjazdów. Oderwania od rzeczywistości, uwolnienia się od trosk, rutyny itd.

Taka banalna sytuacja, jest np. dzień czwarty. W planie jest muzeum XYZ, potem jakaś tam przejażdżka itd. Sęk w tym, że ... już mi się nie chce. Zmęczony jestem. Więc co robię ? To na co mam ochotę. Nieskrępowana niczym wolność. Nie muszę niczego konsultować z nikim.

Gdy jesteśmy zalezni od drugiego człowieka no to nie jest tak lekko. Partner / partnerka powie, że przecież to było w planie i ... drobna różnica oczekiwań może się zamienić w coś większego.

Ja po prostu chwalę sobie te momenty, w których mogę gdzieś sam pojechać. To nie jest wyjazd z nastawieniem mentalnym: "o rety, jadę sam znowu". To jest : "zarąbiście, znowu jadę sam".

Ktoś może sobie marudzić, tego nie rozumieć, krytykować - nie obchodzi mnie to

[kasia5266]

Napisane przez December12

Tez uwielbiam samotne podróże, ale nie wiem jak z Wami, ale mi jest wstyd się przyznawać, że gdzieś sama byłam. Ludzie traktują to jak coś niebywałego i dziwnego. Lubię samotnie odkrywać nowe miejsca i kiedy wyjeżdżam nie muszę mieszkać w hotelu, jadać w restauracjach i leżeć cały dzień na plaży.

To podobnie jak ja, ale myślę, że nie ma czego się wstydzić.

[Walkinginmyshoes]

Witajcie niezmiernie się cieszę, że trafiłam tutaj. Od ponad trzech miesięcy znów jestem singielką, ale chyba dopiero teraz to do mnie dotarło. Będę chłonąć Wasze doświadczenia 🌸

[sensitiveskin]

Chlopa mi sie chce

[Pollinaa]

Dzisiaj byłam na rozmowie kwalifikacyjnej w urzędzie i dostałam m.in. pytanie "jakie cechy mają mężczyźni którzy mi się podobają, a jakie którzy mi się nie podobają?" W ty całym stresie jeszcze takie pytania...

[sensitiveskin]

Co odpowiedzialas?

W sumie tez bylabym zbita z tropu, ale ja ogolnie na rozmowach kwalifikacyjnych bardzo slabo wypadam

[Pollinaa]

Napisane przez sensitiveskin

Co odpowiedzialas?

W sumie tez bylabym zbita z tropu, ale ja ogolnie na rozmowach kwalifikacyjnych bardzo slabo wypadam

Rzuciłam że odpowiedzialny, pewny siebie, zdecydowany, a nie podobają mi się niezdecydowani i skaczący z kwiatka na kwiatek... Totalnie się nie spodziewałam od nich takich pytań... Bo to że w korpo różne takie padają to nic nowego, ale w samorządzie?

[pechowianka]

Napisane przez sensitiveskin

Chlopa mi sie chce

mi teeeez

[sensitiveskin]

Pomarzyc sobie mozna Przytulilabym sie do kogos.

[telka146]

Do mnie rodzicie przylatują jutro, wiec o randkach mogę zapomnieć przez następnych kilka dni... Chyba ze wyrwę się na jeden wieczór

[December12]

A ja mam spotkania z facetami dzisiaj wieczorem i jutro Ale nie nastawiam się na nic, bo u mnie nic z takich spotkań nie wychodzi..

[pechowianka]

Napisane przez sensitiveskin

Pomarzyc sobie mozna Przytulilabym sie do kogos.

Ja dzisiaj do dentysty ....już się stresuje

[doriiska]

Napisane przez sensitiveskin

Chlopa mi sie chce

A mi się właśnie odechciało

[pechowianka]

Napisane przez doriiska

A mi się właśnie odechciało

o a to czemu ??

[doriiska]

Napisane przez pechowianka

o a to czemu ??

Po ostatniej imprezie stwierdziłam, że.. To nie dla mnie jednak, nie tego chcę, że w sumie jest ok tak jak jest, więc po co to zmieniać

[pechowianka]

Mi się nie chce zaczynać....ale to okropnie mi się nie chce...dziwne to

[doriiska]

Napisane przez pechowianka

Mi się nie chce zaczynać....ale to okropnie mi się nie chce...dziwne to

Bo te początki są jakieś takie męczące.. Randki, szykowanie się, niepewność - chyba w pewnym wieku nie o to człowiekowi chodzi, tylko chciałby jakiejś stabilizacji.


Wieczorem idę do kina, a jutro mam fryzjera

[pseudofeministka]

No to dajcie sobie z pokoj z chlopami, dopoki niechec wam nie przejdzie Nie ma co sie zmuszac, tylko delektowac tym stanem hehe

[pechowianka]

Napisane przez doriiska

Bo te początki są jakieś takie męczące.. Randki, szykowanie się, niepewność - chyba w pewnym wieku nie o to człowiekowi chodzi, tylko chciałby jakiejś stabilizacji.


Wieczorem idę do kina, a jutro mam fryzjera

ja to bym chciala tak spotkać kogoś i od razu żeby było tak swojsko

[czekoladowoo]

Napisane przez pechowianka

ja to bym chciala tak spotkać kogoś i od razu żeby było tak swojsko

Ja tak miałam z eks
A teraz to w sumie plus taki ze z tym mogę pogadać o wszystkim

[pechowianka]

Napisane przez czekoladowoo

Ja tak miałam z eks
A teraz to w sumie plus taki ze z tym mogę pogadać o wszystkim

No z eksem to i jaaaaa :P