Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

[Lucy31]

Napisane przez figa84

Dziewczyny, ale Wy dzwońcie do tych diabetologów i mówcie, że w ciąży jesteście. Moje wszystkie koleżanki miały wizyty w tym samym tygodniu mimo kilku miesięcznych kolejek, bo to raczej oczywiste, że prędzej urodzicie niż dostaniecie się na wizytę.

w kilku przypadkach usłyszałam, że diabetolog na stanie jest, ale nie prowadzi cukrzyc ciażowych. Od położnej dostałam 3 nazwiska w mieście, ponoć oni się zajmują ciężarnymi. Do jednego zdążyłam zadzwonić, to na styczeń. Ale na szczęscie mój gin wybawił mnie od tego problemu i z dyni Wiec juz nie dzwoniłam do innych, nie wiem jaj tam by było, może szybciej
U mnie w mieście jest tak z wszystkim, małe jest, mało przychodni, 2 szpitale, a do tego jesteśmy rejonem dla okolicznych wsi.

Wysłane przy użyciu Tapatalka

[agaczilla21]

Właśnie mi pan kurier moją nagrodę za rekomendację żelu Dapis przyniósł

Hermi po prostu ja należę do ludzi którzy się wszystkim przejmują...Nawet mój M mi nieraz mówi że powinnam wyluzować ale ja po prostu tak nie potrafię...Minie kilka dni i zapomnę ale na początku co się owkurzam to moje...I tak teraz jestem spokojna ze względu na Patryczka...

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez agaczilla21

Właśnie mi pan kurier moją nagrodę za rekomendację żelu Dapis przyniósł

Hermi po prostu ja należę do ludzi którzy się wszystkim przejmują...Nawet mój M mi nieraz mówi że powinnam wyluzować ale ja po prostu tak nie potrafię...Minie kilka dni i zapomnę ale na początku co się owkurzam to moje...I tak teraz jestem spokojna ze względu na Patryczka...

super!

[kaaasi]

Napisane przez agaczilla21

Właśnie mi pan kurier moją nagrodę za rekomendację żelu Dapis przyniósł

Hermi po prostu ja należę do ludzi którzy się wszystkim przejmują...Nawet mój M mi nieraz mówi że powinnam wyluzować ale ja po prostu tak nie potrafię...Minie kilka dni i zapomnę ale na początku co się owkurzam to moje...I tak teraz jestem spokojna ze względu na Patryczka...

[agaczilla21]

Dziewczyny kiedyś któraś z nas pisała że niedługo to większość z nas nie będzie nosić obrączek przez napuchnięte palce...a mi to kurde na odwrót...mało mi z palca nie zleci...

[badzia987]

Napisane przez Czarnooka_Paula

Hej dziewczyny ,

nie poszłam dzisiaj do pracy... wczoraj wieczorem miałam tak silny napad bólu w plecach koło kręgosłupa że myslalam
ze nie wytrzymam


w nocy jakos przeszlo po paru godzinach ale dzisiaj jak budzik zadzwonił o 7 i chciałam wstac to znowu to poczułam

napisalam do szefa ze nie dam rady dzisiaj przyjsc. Głupio wyszlo bo to moj przed ostatni dzien ale.... boje sie ze jak by mnie złapało w pracy to co ja zrobie ?

bede cały dzien leżeć i odpoczywac to moze jutro bede w stanie pojsc ostatni raz i sie chociaz pożegnac z ludzmi

tak sie zastanawiam co to może byc ? ok, wczoraj nie wytrzymałam siedzenia bezczynnie i poszłam pomóc spakowac jedno zlecenie... ale nie brałam jakis bardzo ciężkich towarów... :conf used: ale moze to wystarczyło ? cos sie naciągneło czy jaki grom ? no sama nie wiem

Organizm sam daje znać, że potrzeba więcej odpoczynku !!!

Napisane przez mamusiaczek

[/COLOR]Fajni wylewni Ci Wasi Tż. Mój raczej z tych, że przecież wiem, że mnie kocha...

O to i mój taki sam !!! W ogóle super, że napisałyście jacy Wasi są romantyczni- będę miała kolejny powód żeby dzisiaj ze swoim, się pokłócić.

Nie wiem...dzisiaj mnie wkurza wszystko Jestem niewyspana, nie mogę się położyć bo Mała traktuje mnie jak tor przeszkód. Prawie wszyscy mają mnie w d...

Lucy- kciukam, żeby się wszystko wyregulowało z tym cukrem

[Lucy31]

Napisane przez badzia987

Organizm sam daje znać, że potrzeba więcej odpoczynku !!!



O to i mój taki sam !!! W ogóle super, że napisałyście jacy Wasi są romantyczni- będę miała kolejny powód żeby dzisiaj ze swoim, się pokłócić.

Nie wiem...dzisiaj mnie wkurza wszystko Jestem niewyspana, nie mogę się położyć bo Mała traktuje mnie jak tor przeszkód. Prawie wszyscy mają mnie w d...

Lucy- kciukam, żeby się wszystko wyregulowało z tym cukrem

eee nie krzycz za mocno na swojego, każdy jest jaki jest
Mój też wbrew pozorom nie jest zbyt wylewny, ale widzę że ciąża go zmienia.

Oj

Wysłane przy użyciu Tapatalka

[agaczilla21]

Badzia jak juz masz ochotę się pokłócić to dobry powód nie jest zły Mój to taki romantyk bo po 3 tyg nas nie widzi to nie może tej miłości okazać więc chociaż napiszę...Wiem że niektórzy pomyślą że to tylko słowa...ale na odległość niestety muszą wystarczyć...

[figa84]

Napisane przez Hermi1989

Ja się mogę przemęczyć, byle Ania była zdrowa, wtedy zrekompensuje mi po prostu wszystko .
Kiedyś od znajomej męża usłyszałam, że teraz to taka moda na chorowanie na tarczycę. WTF? Moda? Kutwa jaka to moda? Scyzoryk otworzył mi się nie tylko w kieszeni. Bo tak lekarze wg niej ludziom wmawiają, a pełnej diagnostyki nie przeprowadzają. Mnie też chciała wmówić, że to na pewni nie tarczyca. Mało mnie szlag nie trafił. Babka jest dietetykiem, nie lekarzem i zachowuje się jakby wszystkie rozumy pozjadała.
U mnie i wyniki badań hormonów, przeciwciała we krwi, unaczynienie gruczołu tarczycy, jego rozmiary, moje objawy, wywiad rodzinny, wszystko to kliniczne objawy Hashimoto. Chciałabym żeby to była jakaś pierdoła i problem zniknie, ale tak nie będzie.
Ale to nie koniec świata, odpowiedni lek, dobrze dobrana dawka, regularna kontrola i do przodu.[COLOR="Silver"]

dietetyk czy koleżanka to pikuś Mi kilku lekarzy próbowało wmówić, że to na pewno nie tarczyca a anemia :p na moje pytanie dlaczego w takim razie moja tarczyca ma wielkość jak u 6 letniego dziecka, odpowiadali "taka Pani uroda". Można się zdziwić....
Najlepsza była jedna ogólna, kiedyś w prywatnej placówce gdy potrzebowałam receptę (no gdzieś mi wcieło). Ta patrzy na wynik TSH 1,8 i mówi, że nie przepisze, bo przy takim wyniku się hormonów nie bierze. Ja jej mówię, z resztą ma w kompie od endokrynologa, że się kilka lat leczę, że biorę 75 i dlatego mam taki wynik. A ta do mnie, że mam natychmiast odstawić leki bo wejdę w nadczynność... ręce, cycki mi opadły. Na szczęście panie w rejestracji były bardziej wyrozumiałe i powiedziały, że mi endo tą receptę przepiszę jeszcze raz, żebym tylko po nią przyszła. Trafić na taką, to można się leczyć na n innych chorób....

[badzia987]

No własnie- ten mój to też taki romantyk, że czasami nie wiem czy śmiać się czy płakać.
Kiedyś pytałam się czy mnie kocha- "No w zeszłym tygodniu Ci powiedziałem, że kocham to powinno Ci starczyć na miesiąc"...

albo jeszcze lepsze- nie jesteśmy jeszcze małżeństwem, mam urodziny i co dostaję w ramach prezentu?- słoik pełen robaków, pająków, trzepoczących motyli-= "będziesz teraz miała okazję im makro zrobić (takie zdjęcie z bliska).


...

[agaczilla21]

Badzia on jest po prostu praktyczny

[lamia12344]

Dziewczyny dzwońcie do tych poradni!!! U nas też tak jest, że jak się jest w ciąży to wizyty są przyspieszane. Normalnie na wizytę w poradni ginekologiczno-endokrynologicznej musiałabym czekać ponad pół roku, ale z racji ciąży miałam termin w 3 tyg. Byłoby nawet wcześniej, ale lekarz akurat był na urlopie... Podobnie z wizytami kontrolnymi, ja jako ciężarna jestem dopisywana wtedy kiedy lekarz zaleci się zgłosić. Pozostałe osoby teraz zapisywane są dopiero na maj przyszłego roku. Chociaż mój lekarz jest i tak super, bo osoby do skontrolowania wyników badań przyjmuje bez rejestrowania na termin.

Podobnie jest z diabetologiem, wiem bo znajoma miała cukrzycę ciążową i wizytę miała właściwie z dnia na dzień.

Agaczilla nie przejmuj się wrednymi małpami. Szkoda życia ... Ja już chyba się uodporniłam- chcą gadać, niech gadają. Już Miałam sytuację, że wredna zołza, chyba z zazdrości m mojego M, rozpuszczała o mnie jakieś niemożliwe plotki. Olałam to, śmiałam się z nich i pokazywałam jak bardzo mi to lata co o mnie gadają... Bardzo szybko wszystkim przeszło.

Ależ mam dzisiaj dziurawy dzień. Nic mi się nie chcę, na nic nie mam ochoty. Muszę coś ze sobą zrobić, bo zaczynam łazić i szukać co by tu jeszcze można zjeść Zuzia po porannych szaleństwach też poszła spać i tylko czasem się przeciągnie
W sumie miałabym ochotę połazić po ciuchach, ale po wczorajszym bólu kręgosłupa sobie odpuszczę A to moje wczorajsze łupy- za wszystkie zapłaciłam całe 12 zł

[Hermi1989]

Napisane przez figa84

dietetyk czy koleżanka to pikuś Mi kilku lekarzy próbowało wmówić, że to na pewno nie tarczyca a anemia :p na moje pytanie dlaczego w takim razie moja tarczyca ma wielkość jak u 6 letniego dziecka, odpowiadali "taka Pani uroda". Można się zdziwić....
Najlepsza była jedna ogólna, kiedyś w prywatnej placówce gdy potrzebowałam receptę (no gdzieś mi wcieło). Ta patrzy na wynik TSH 1,8 i mówi, że nie przepisze, bo przy takim wyniku się hormonów nie bierze. Ja jej mówię, z resztą ma w kompie od endokrynologa, że się kilka lat leczę, że biorę 75 i dlatego mam taki wynik. A ta do mnie, że mam natychmiast odstawić leki bo wejdę w nadczynność... ręce, cycki mi opadły. Na szczęście panie w rejestracji były bardziej wyrozumiałe i powiedziały, że mi endo tą receptę przepiszę jeszcze raz, żebym tylko po nią przyszła. Trafić na taką, to można się leczyć na n innych chorób....

To była jakaś kpina! Natychmiast odstawić lek Ci kazała, no szczyt głupoty. Ja to bym kazała jej niezwłocznie puknąć się w głowę .
Rzadko który lekarz rodzinny wie o co chodzi z tarczycą. Moja jest taka kumata, że dopatrzyła się u mnie niedoboru żelaza, choć w morfologii zupełnie tego nie było widać i wtedy pięknie TSH spadło mi do 1,2 tuż przed zajściem w ciążę. Żelazo jest ważne w przemianie T3 w T4, a to przekłada się bezpośrednio na poziom TSH, FT3 i FT4.

[Lucy31]

Napisane przez agaczilla21

Badzia on jest po prostu praktyczny

Tak jest, to się nazywa praktyczny romantyk

[Hermi1989]

Napisane przez badzia987

No własnie- ten mój to też taki romantyk, że czasami nie wiem czy śmiać się czy płakać.
Kiedyś pytałam się czy mnie kocha- "No w zeszłym tygodniu Ci powiedziałem, że kocham to powinno Ci starczyć na miesiąc"...

albo jeszcze lepsze- nie jesteśmy jeszcze małżeństwem, mam urodziny i co dostaję w ramach prezentu?- słoik pełen robaków, pająków, trzepoczących motyli-= "będziesz teraz miała okazję im makro zrobić (takie zdjęcie z bliska).


...

Witki opadły. Zdjęcie makro to możesz sobie zrobić bez problemu, wychodząc z domu i dorwawszy owada na liściu (szczególnie wiosną) czy czegokolwiek. Skąd się biorą takie pomysły :/.

---------- Dopisano o 11:46 ---------- Poprzedni post napisano o 11:42 ----------

Agata jakbym mogła to bym chyba Tobą potrząsnęła. Masz fajnego męża, świetne dzieci, trzecie dzieciątko w drodze a takimi sabotażystkami Twojego dobrego samopoczucia się nie przejmuj. Chrzanić je i tyle w temacie!

[badzia987]

Napisane przez lamia12344

Dziewczyny dzwońcie do tych poradni!!! U nas też tak jest, że jak się jest w ciąży to wizyty są przyspieszane. Normalnie na wizytę w poradni ginekologiczno-endokrynologicznej musiałabym czekać ponad pół roku, ale z racji ciąży miałam termin w 3 tyg. Byłoby nawet wcześniej, ale lekarz akurat był na urlopie... Podobnie z wizytami kontrolnymi, ja jako ciężarna jestem dopisywana wtedy kiedy lekarz zaleci się zgłosić. Pozostałe osoby teraz zapisywane są dopiero na maj przyszłego roku. Chociaż mój lekarz jest i tak super, bo osoby do skontrolowania wyników badań przyjmuje bez rejestrowania na termin.

Podobnie jest z diabetologiem, wiem bo znajoma miała cukrzycę ciążową i wizytę miała właściwie z dnia na dzień.

Agaczilla nie przejmuj się wrednymi małpami. Szkoda życia ... Ja już chyba się uodporniłam- chcą gadać, niech gadają. Już Miałam sytuację, że wredna zołza, chyba z zazdrości m mojego M, rozpuszczała o mnie jakieś niemożliwe plotki. Olałam to, śmiałam się z nich i pokazywałam jak bardzo mi to lata co o mnie gadają... Bardzo szybko wszystkim przeszło.

Ależ mam dzisiaj dziurawy dzień. Nic mi się nie chcę, na nic nie mam ochoty. Muszę coś ze sobą zrobić, bo zaczynam łazić i szukać co by tu jeszcze można zjeść Zuzia po porannych szaleństwach też poszła spać i tylko czasem się przeciągnie
W sumie miałabym ochotę połazić po ciuchach, ale po wczorajszym bólu kręgosłupa sobie odpuszczę A to moje wczorajsze łupy- za wszystkie zapłaciłam całe 12 zł

Śliczności !!! Zazdroszczę Wam tych lumpów
Ja też wczoraj byłam w Pepco i spodobał mi się taki komplecik- biała bluzka i welurowe śpiochy... No ale 30 zł... Trochę dużo...

[Lucy31]

Napisane przez Hermi1989

Witki opadły. Zdjęcie makro to możesz sobie zrobić bez problemu, wychodząc z domu i dorwawszy owada na liściu (szczególnie wiosną) czy czegokolwiek. Skąd się biorą takie pomysły :/.

Z ich rozumku
Który zresztą wg niektórych mieści się tu

[agaczilla21]

Hermi zapraszam...wpadaj...

[spuchnieta]

Napisane przez Czarnooka_Paula

Hej dziewczyny ,

nie poszłam dzisiaj do pracy... wczoraj wieczorem miałam tak silny napad bólu w plecach koło kręgosłupa że myslalam
ze nie wytrzymam


w nocy jakos przeszlo po paru godzinach ale dzisiaj jak budzik zadzwonił o 7 i chciałam wstac to znowu to poczułam

napisalam do szefa ze nie dam rady dzisiaj przyjsc. Głupio wyszlo bo to moj przed ostatni dzien ale.... boje sie ze jak by mnie złapało w pracy to co ja zrobie ?

bede cały dzien leżeć i odpoczywac to moze jutro bede w stanie pojsc ostatni raz i sie chociaz pożegnac z ludzmi

tak sie zastanawiam co to może byc ? ok, wczoraj nie wytrzymałam siedzenia bezczynnie i poszłam pomóc spakowac jedno zlecenie... ale nie brałam jakis bardzo ciężkich towarów... :conf used: ale moze to wystarczyło ? cos sie naciągneło czy jaki grom ? no sama nie wiem

Mam to samo od wczoraj. Wróciłam do domu od przyjaciółki i nawet nie wiem kiedy taki ból się zaczął, w nocy spać nie mogłam, teraz też boli. Jakoś w 18 tygodniu miałam okropny ból promieniujący na pośladek, chodzić nie mogłam przekręcać się. Potem przeszło a wczoraj znowu tylko, że tym razem z lewej strony i bez przechodzenia na pośladek i nogę - po prostu w jednym miejscu. Nie wiem czy zaradzić temu leżąc i odpoczywając czy iśc na jakiś spacer, żeby się rozruszać..

[kaaasi]

Napisane przez badzia987

No własnie- ten mój to też taki romantyk, że czasami nie wiem czy śmiać się czy płakać.
Kiedyś pytałam się czy mnie kocha- "No w zeszłym tygodniu Ci powiedziałem, że kocham to powinno Ci starczyć na miesiąc"...

albo jeszcze lepsze- nie jesteśmy jeszcze małżeństwem, mam urodziny i co dostaję w ramach prezentu?- słoik pełen robaków, pająków, trzepoczących motyli-= "będziesz teraz miała okazję im makro zrobić (takie zdjęcie z bliska).


...

gest się liczy praktyczne podejście do tematu no wybrał taki prezent który lubisz wiesz czasem nie słowa a czyny się liczą nie kłóć się z nim lepiej na spokojnie powiedzieć, że chciałabyś częściej słyszeć miłe rzeczy od niego

Napisane przez lamia12344

Dziewczyny dzwońcie do tych poradni!!! U nas też tak jest, że jak się jest w ciąży to wizyty są przyspieszane. Normalnie na wizytę w poradni ginekologiczno-endokrynologicznej musiałabym czekać ponad pół roku, ale z racji ciąży miałam termin w 3 tyg. Byłoby nawet wcześniej, ale lekarz akurat był na urlopie... Podobnie z wizytami kontrolnymi, ja jako ciężarna jestem dopisywana wtedy kiedy lekarz zaleci się zgłosić. Pozostałe osoby teraz zapisywane są dopiero na maj przyszłego roku. Chociaż mój lekarz jest i tak super, bo osoby do skontrolowania wyników badań przyjmuje bez rejestrowania na termin.

Podobnie jest z diabetologiem, wiem bo znajoma miała cukrzycę ciążową i wizytę miała właściwie z dnia na dzień.

Agaczilla nie przejmuj się wrednymi małpami. Szkoda życia ... Ja już chyba się uodporniłam- chcą gadać, niech gadają. Już Miałam sytuację, że wredna zołza, chyba z zazdrości m mojego M, rozpuszczała o mnie jakieś niemożliwe plotki. Olałam to, śmiałam się z nich i pokazywałam jak bardzo mi to lata co o mnie gadają... Bardzo szybko wszystkim przeszło.

Ależ mam dzisiaj dziurawy dzień. Nic mi się nie chcę, na nic nie mam ochoty. Muszę coś ze sobą zrobić, bo zaczynam łazić i szukać co by tu jeszcze można zjeść Zuzia po porannych szaleństwach też poszła spać i tylko czasem się przeciągnie
W sumie miałabym ochotę połazić po ciuchach, ale po wczorajszym bólu kręgosłupa sobie odpuszczę A to moje wczorajsze łupy- za wszystkie zapłaciłam całe 12 zł

zakupy Zuzia ładnie





co dziś macie na obiad ?
Lucy a coś Ty tu wstawiła ?

[agaczilla21]

Kasia planuję że dzisiaj zjemy wczorajszy rosół a jutro UWAGA P O M I D O R O W A

[lamia12344]

Napisane przez badzia987

Śliczności !!! Zazdroszczę Wam tych lumpów
Ja też wczoraj byłam w Pepco i spodobał mi się taki komplecik- biała bluzka i welurowe śpiochy... No ale 30 zł... Trochę dużo...

Ja się czaję na 2 kompleciki z H&M, ale z bólami wstrzymam się chyba do wyprzedaży SH mnie rozpieściły i teraz wszystko wydaje mi się za drogie

I nie przejmuj się, mój M też ma rzadko jakiekolwiek przejawy romantyzmu Niektórzy po prostu mają inne pojęcie na ten temat. Tyle że ja przez tyle lat zdążyłam się już przyzwyczaić

Kaaasi na obiad kalafiorowa- dostaliśmy wczoraj cały gar od teściowej Nic więcej nie robię bo M wraca późno i zwykle 1 danie mu starczy, a Młody zjada obiady w przedszkolu...

[figa84]

kasia placki ziemniaczane z gulaszem, tylko muszę ogarnąć jakąś zupę

[Hermi1989]

Napisane przez Lucy31

Z ich rozumku
Który zresztą wg niektórych mieści się tu

Turlam się ze śmiechu !

Napisane przez agaczilla21

Hermi zapraszam...wpadaj...

Żebym tak miała do drodze, albo blisko, to uwierz, że zapukałabym Ci do drzwi .

Napisane przez spuchnieta

Mam to samo od wczoraj. Wróciłam do domu od przyjaciółki i nawet nie wiem kiedy taki ból się zaczął, w nocy spać nie mogłam, teraz też boli. Jakoś w 18 tygodniu miałam okropny ból promieniujący na pośladek, chodzić nie mogłam przekręcać się. Potem przeszło a wczoraj znowu tylko, że tym razem z lewej strony i bez przechodzenia na pośladek i nogę - po prostu w jednym miejscu. Nie wiem czy zaradzić temu leżąc i odpoczywając czy iśc na jakiś spacer, żeby się rozruszać..

O kurcze, to niedobrze! Jak się na trochę położysz, rozluźnisz, by ból ustąpił, to potem dobrze, żebyś nie poruszała.

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez kaaasi

gest się liczy praktyczne podejście do tematu no wybrał taki prezent który lubisz wiesz czasem nie słowa a czyny się liczą nie kłóć się z nim lepiej na spokojnie powiedzieć, że chciałabyś częściej słyszeć miłe rzeczy od niego

zakupy Zuzia ładnie

co dziś macie na obiad ?


Lucy a coś Ty tu wstawiła ?

\

ale piekne ubranka!!

ja zaluje ze nie mam lumpkow u mnie w de

u mnie co na obiad? a co sie wezie z lodówki - szwedzki stół


mam zakaz wstawania z lozka wiec leze

[Hermi1989]

Napisane przez figa84

kasia placki ziemniaczane z gulaszem, tylko muszę ogarnąć jakąś zupę

Zjadłabym placki ziemniaczane takie chrrrupiące, ale to chyba już nie jedzenie dla mnie ;( ;( ;(.


P O M I D O R O W A teraz wszystkim będzie się głupkowato kojarzyć . Niczym budyń .

[agaczilla21]

Napisane przez Hermi1989

Zjadłabym placki ziemniaczane takie chrrrupiące, ale to chyba już nie jedzenie dla mnie ;( ;( ;(.


P O M I D O R O W A teraz wszystkim będzie się głupkowato kojarzyć . Niczym budyń .

Hermi bo mi to teraz tylko się nuci "Jutro znowu będzie pomidorowa, zrobiona z rosołu z wczoraj"

[Hermi1989]

Napisane przez Czarnooka_Paula

\

ale piekne ubranka!!

ja zaluje ze nie mam lumpkow u mnie w de

u mnie co na obiad? a co sie wezie z lodówki - szwedzki stół


mam zakaz wstawania z lozka wiec leze

No i tak trzymaj . Odpoczywaj. Jak raz nie zmontujesz obiadu, to świat się nie skończy .

[Lucy31]

Napisane przez kaaasi

Lucy a coś Ty tu wstawiła ?

Ponoć przekrój przez prawdziwą budowę mężczyzny

Ja nie wiem co u mnie na obiad Jakąś zupę wodę na szybko chyba skonstruuję. A la krupnik. Jak mam często jeść to zupy mi tylko tak wejdą

[agaczilla21]

U mnie to z obiadami przewalone...jak zrobię to czasem jedzą czasem nie...a jak nie zrobię to Lilka "mama ziupkę tować"...