Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

[esor]

Napisane przez cukierecz

udało mi się na jutro zapisać na usg. mam nadzieję, że wszystko się rozwieje. I albo będzie dobrze, albo będę szukać psychologa. Bo widzę, że sama sobie nie poradzę.

Ja wiem, że są tragedie i to jest smutne, ale niestety. Jestem jaka jestem, taki mam charakter i płeć dziecka nie jest mi obojętna. Gdybym miała kasy jak Kim K. to też bym skorzystała z opcji wyboru płci, tak jak ona. I możecie myśleć o mnie źle - trudno. Ja nie planuje więcej niż jednego dziecka, bo szczerze niecierpie dzieci, ale swoje chce mieć. Może dlatego nie podchodzę do tego "byle było zdrowe". Jeśli kogoś ranie tymi słowami, przepraszam, ale taka jest moja opinia. Każdy ma swoją.

Czy wy po waszych zdjęciach byłyście w stanie ustalić, na jaką część ciała dziecka patrzycie? Pomyślałam, że wrzuciłabym jedno i byście mi powiedziały, czy to jest to co myślę czy coś zupełnie innego.

[SzczesliwaNarzeczona]

Moja reakcja jest taka sama jak esor. Dlatego nawet tego nie komentuje

[figa84]

Napisane przez esor

ej no, nie masz kasy jak Kim K. to się cieszysz z tego co masz, cóż Ci pozostało

[badzia987]

Napisane przez cukierecz

udało mi się na jutro zapisać na usg. mam nadzieję, że wszystko się rozwieje. I albo będzie dobrze, albo będę szukać psychologa. Bo widzę, że sama sobie nie poradzę.

Ja wiem, że są tragedie i to jest smutne, ale niestety. Jestem jaka jestem, taki mam charakter i płeć dziecka nie jest mi obojętna. Gdybym miała kasy jak Kim K. to też bym skorzystała z opcji wyboru płci, tak jak ona. I możecie myśleć o mnie źle - trudno. Ja nie planuje więcej niż jednego dziecka, bo szczerze niecierpie dzieci, ale swoje chce mieć. Może dlatego nie podchodzę do tego "byle było zdrowe". Jeśli kogoś ranie tymi słowami, przepraszam, ale taka jest moja opinia. Każdy ma swoją.

Czy wy po waszych zdjęciach byłyście w stanie ustalić, na jaką część ciała dziecka patrzycie? Pomyślałam, że wrzuciłabym jedno i byście mi powiedziały, czy to jest to co myślę czy coś zupełnie innego.

Zapodaj zdjęcie

Napisane przez agaczilla21

Dostałam od mamy 😊 i kwiatucha w doniczce i bluzkę 😊 przyjechała dzisiaj i zostaje do poniedziałku 😊

Ale słodkie

Napisane przez SzczesliwaNarzeczona

witam,
w końcu Was nadrobiłam, ale ciężko było tyle postów nastukałyście.

Gratuluję wszystkich wizyt i dobrych wiadomości.
MARCIAR nie wierzę, że dzieć się nie chciał ujawnić Chociaż fajnie też mieć taką niespodziankę przy porodzie, ale z moją ciekawością to bym nie wytrzymała :P

AGATKA wszystkiego najlepszego, rozwiązania w lutym zdrowego Patryczka

A ja miałam mieć wizytę 9.11, ale w zeszłym tygodniu 28.10 w naszym mieszkanku kopnął mnie prąd. Pierwszy raz w życiu. Naczytałam się zaraz w necie i z prezrażeniem zadzwoniłam do gina i pędziłam na wizytę. Sprawdzał serduszko, z dokładnością wszystkie komory, przepływy itd łożysko i wszystko ok, mały ważył 670g, ale przez 3 dni lekarz kazał mi jeszcze po posiłkach przez godzinę liczyć ruchy małego. Wszystko ok póki co, a wizytę mam przesuniętą na 16.11 i na tą wizytę muszę zrobić obciążenie glukozą

O kurcze, nieprzyjemna sprawa z tym prądem. Dobrze, że mimo wszystko jest ok ale strachu to Ci nie zazdroszczę

Ja mam dzisiaj kaszę jaglaną z warzywami

U mnie położna była raz. Bardzo fajna pomocna babka ale jedna wizyta wystarczyła. Jak mi powiedziała, że mam dziecko przy niej umyć nad kranem to zbladłam. No i musiałam sobie Małą zaczepić na jednej ręce, drugą nabrać mydła i namydlić- tak jak w szpitalu te położne. Chyba największy stres po urodzeniu dziecka....

[esor]

Napisane przez SzczesliwaNarzeczona

Moja reakcja jest taka sama jak esor. Dlatego nawet tego nie komentuje

Dokładnie. Po prostu nie rozumiem i tyle w temacie.


Dzieki za gratulacje czuje takie puk puk delikatne juz codziennie ale ciagle wlasnie delikatnie i czasem nawet dosłownie jedno "puk" dziennie i wtedy sie martwię

[ja :)]

Napisane przez SzczesliwaNarzeczona

witam,
w końcu Was nadrobiłam, ale ciężko było tyle postów nastukałyście.

Gratuluję wszystkich wizyt i dobrych wiadomości.
MARCIAR nie wierzę, że dzieć się nie chciał ujawnić Chociaż fajnie też mieć taką niespodziankę przy porodzie, ale z moją ciekawością to bym nie wytrzymała :P

AGATKA wszystkiego najlepszego, rozwiązania w lutym zdrowego Patryczka

A ja miałam mieć wizytę 9.11, ale w zeszłym tygodniu 28.10 w naszym mieszkanku kopnął mnie prąd. Pierwszy raz w życiu. Naczytałam się zaraz w necie i z prezrażeniem zadzwoniłam do gina i pędziłam na wizytę. Sprawdzał serduszko, z dokładnością wszystkie komory, przepływy itd łożysko i wszystko ok, mały ważył 670g, ale przez 3 dni lekarz kazał mi jeszcze po posiłkach przez godzinę liczyć ruchy małego. Wszystko ok póki co, a wizytę mam przesuniętą na 16.11 i na tą wizytę muszę zrobić obciążenie glukozą

Dobrze ze maluszek ok, ale stresu wspolczuje bo pewnie najadlas sie go mnostwo..

[SzczesliwaNarzeczona]

Napisane przez esor

Dokładnie. Po prostu nie rozumiem i tyle w temacie.


Dzieki za gratulacje czuje takie puk puk delikatne juz codziennie ale ciagle wlasnie delikatnie i czasem nawet dosłownie jedno "puk" dziennie i wtedy sie martwię

zobaczysz, że za chwilę się rozkręci i już będą częste i solidne kopniaki. A ja, mimo, że kopniaki u mnie są już od ponad miesiąca to ciągle nie mogę się nacieszyć i jak maluch zaczyna kopać to obserwuje brzuszek głaszczę i nie mogę wyjść z podziwu jaki to cud natury

[cukierecz]

miałam nadzieję, że może choć cień zrozumienia to znajdę, ale widzę, że nie ma co liczyć. nie chcecie powiedzieć dobrego słowa to nie komentujcie. żegnam

[ja :)]

Robilam dzis CRP spadło do niecałe 9 z 27 bardzo sie ciesze. Jeszcze raz musze powtorzyc wponiedzialek bo norma to 5, wiec mam nadzieje ze do poniedzialku juz calkiem spadnie.

Ryz z jablkami zaakceptowany, hohla ogorkowej z ryzem tez (przez żołądek w sensie), hurra!

---------- Dopisano o 16:32 ---------- Poprzedni post napisano o 16:31 ----------

Napisane przez cukierecz

miałam nadzieję, że może choć cień zrozumienia to znajdę, ale widzę, że nie ma co liczyć. nie chcecie powiedzieć dobrego słowa to nie komentujcie. żegnam

Ej ja powiedzialam pare dobrych slow, teraz mi smutno

[SzczesliwaNarzeczona]

Napisane przez ja :)

Dobrze ze maluszek ok, ale stresu wspolczuje bo pewnie najadlas sie go mnostwo..

oj tak, zadzwoniłam po tej sytuacji do męża i od razu się rozpłakałam, już się obwiniałam o to, że w ogóle dotykałam się do tych "roboczych" kontaktów, ale chciałam po prostu wyjąć wtyczkę. U lekarza serce tak mi waliło, bałam się, że serduszko małego nie będzie już biło, bo i o takich przypadkach czytałam :/

[Hermi1989]

Napisane przez SzczesliwaNarzeczona

Moja reakcja jest taka sama jak esor. Dlatego nawet tego nie komentuje

Przyłączam się i ja.
Cóż, co kobieta to i podejście, mniej lub bardziej rozsądne wg innych.

[SzczesliwaNarzeczona]

Napisane przez ja :)

Robilam dzis CRP spadło do niecałe 9 z 27 bardzo sie ciesze. Jeszcze raz musze powtorzyc wponiedzialek bo norma to 5, wiec mam nadzieje ze do poniedzialku juz calkiem spadnie.

Ryz z jablkami zaakceptowany, hohla ogorkowej z ryzem tez (przez żołądek w sensie), hurra!

---------- Dopisano o 16:32 ---------- Poprzedni post napisano o 16:31 ----------


Ej ja powiedzialam pare dobrych slow, teraz mi smutno

to super, trzymam kciuki, żeby w poniedziałek było już ok

[Lucy31]

Napisane przez SzczesliwaNarzeczona

zobaczysz, że za chwilę się rozkręci i już będą częste i solidne kopniaki. A ja, mimo, że kopniaki u mnie są już od ponad miesiąca to ciągle nie mogę się nacieszyć i jak maluch zaczyna kopać to obserwuje brzuszek głaszczę i nie mogę wyjść z podziwu jaki to cud natury

No dokładnie To jest niesamowite i fascynujące, można by tak godzinami leżeć i obserwować falujący brzuch

Nie dziwię się, że się strachu najadłaś z tym prądem.

Napisane przez ja :)

Robilam dzis CRP spadło do niecałe 9 z 27 bardzo sie ciesze. Jeszcze raz musze powtorzyc wponiedzialek bo norma to 5, wiec mam nadzieje ze do poniedzialku juz calkiem spadnie.

Super, dobre wieści

[agaczilla21]

Cukierecz po prostu wielu z nas ciężko rozumieć rozczarowanie plcia aż do tego stopnia podczas gdy wokół ludzie przechodzą wiele tragedii związanych z jeszcze nienarodzonym dzieckiem...pomysl czy wymarzony synek\córeczka ciężko chore, z wada genetyczna, gdy miałabyś świadomość że nigdy nie powie mamo, nie usmiechnie sie...czy taka sytuacja bylaby dla Ciebie lepsza niż oczekiwanie na zdrowego dzieciaczka plci przeciwnej niż marzyłaś...

[amb86]

Jestem po wizycie, wszystko ok i kolejna za 4 tygodnie (to będzie już 31 tc ) ! Wyoglądałam go z każdej strony spał i pił płyn owodniowy p

Napisane przez mamusiaczek

Wstydliwe to Twoje dzieciątko

Ja dzisiaj po wizycie z nfz i mała też nie chciała pokazać pupy. Znowu siedzi pupcią na dole, także fika fikołki
We wtorek była główką na dole. A wagę tym razem oszacowała na 1100g czyli tak jak obstawiałam
Następna wizyta 18-go u lekarza, który ostatnio robił mi cc
Zbieram się za robotę, bo jutro goście a ja w rozsypce.

Mój mały jest tak duży jak Twoja maleńka

[Hermi1989]

Napisane przez cukierecz

miałam nadzieję, że może choć cień zrozumienia to znajdę, ale widzę, że nie ma co liczyć. nie chcecie powiedzieć dobrego słowa to nie komentujcie. żegnam

Pytając o zdanie mogłaś podkreślić, że przyjmujesz do wiadomości tylko pozytywne dla Ciebie opinie.
Są tutaj dziewczyny po okropnych przejściach, trudnych wcześniejszych ciążach, niełatwych obecnych, dla których zdrowie dziecka i ich samych a nie jego płeć są najważniejsze.
Naprawdę nie rozumiem takiego podejścia. Nie będziesz kochała swojego dziecka jeśli płeć Ci się nie spodoba? Pomyśl...

---------- Dopisano o 16:42 ---------- Poprzedni post napisano o 16:39 ----------

Napisane przez amb86

Jestem po wizycie, wszystko ok i kolejna za 4 tygodnie (to będzie już 31 tc ) ! Wyoglądałam go z każdej strony spał i pił płyn owodniowy

No i tak powinno być wszystko w należytym porządku i oby takie same wieści było w 31 tc.

[nursii]

Napisane przez SzczesliwaNarzeczona

zobaczysz, że za chwilę się rozkręci i już będą częste i solidne kopniaki. A ja, mimo, że kopniaki u mnie są już od ponad miesiąca to ciągle nie mogę się nacieszyć i jak maluch zaczyna kopać to obserwuje brzuszek głaszczę i nie mogę wyjść z podziwu jaki to cud natury

Dobrze, że ta sytuacja z prądem dobrze się zakończyła i że Wam nie zaszkodziłaJa też bym się strachu najadła tyle, że szok...
Też tak mam, że uwielbiam obserwować jak Mała mi się" przekopuje" i brzuch mi się rusza:p Nie mogę się napatrzeć i nacieszyć

---------- Dopisano o 16:47 ---------- Poprzedni post napisano o 16:44 ----------

Napisane przez esor

Dokładnie. Po prostu nie rozumiem i tyle w temacie.

Ja to się w ogóle zastanawiam, czy to nie aby jakaś" prowokacja" forumowa była. Bo w głowie mi się nie mieści.

---------- Dopisano o 16:49 ---------- Poprzedni post napisano o 16:47 ----------

Napisane przez amb86

Jestem po wizycie, wszystko ok i kolejna za 4 tygodnie (to będzie już 31 tc ) ! Wyoglądałam go z każdej strony spał i pił płyn owodniowy p

Jak słodkoSuper, że wszystko oki!

[ja :)]

Napisane przez amb86

Jestem po wizycie, wszystko ok i kolejna za 4 tygodnie (to będzie już 31 tc ) ! Wyoglądałam go z każdej strony spał i pił płyn owodniowy p


Mój mały jest tak duży jak Twoja maleńka

No i super!

[Hermi1989]

Napisane przez ja :)

Robilam dzis CRP spadło do niecałe 9 z 27 bardzo sie ciesze. Jeszcze raz musze powtorzyc wponiedzialek bo norma to 5, wiec mam nadzieje ze do poniedzialku juz calkiem spadnie.

Daj znać jak wyjdzie poniedziałkowe badanie. Zaciskam kciukasy by wynik zmieścił się w normie .

[kaaasi]

Napisane przez ja :)

Robilam dzis CRP spadło do niecałe 9 z 27 bardzo sie ciesze. Jeszcze raz musze powtorzyc wponiedzialek bo norma to 5, wiec mam nadzieje ze do poniedzialku juz calkiem spadnie.

Ryz z jablkami zaakceptowany, hohla ogorkowej z ryzem tez (przez żołądek w sensie), hurra!

---------- Dopisano o 16:32 ---------- Poprzedni post napisano o 16:31 ----------


Ej ja powiedzialam pare dobrych slow, teraz mi smutno

mówiłam, że spadnie super

Napisane przez SzczesliwaNarzeczona

oj tak, zadzwoniłam po tej sytuacji do męża i od razu się rozpłakałam, już się obwiniałam o to, że w ogóle dotykałam się do tych "roboczych" kontaktów, ale chciałam po prostu wyjąć wtyczkę. U lekarza serce tak mi waliło, bałam się, że serduszko małego nie będzie już biło, bo i o takich przypadkach czytałam :/

współczuje musiałaś sie przestraszyć dobrze że tylko na strachu się skończyło

Napisane przez amb86

Jestem po wizycie, wszystko ok i kolejna za 4 tygodnie (to będzie już 31 tc ) ! Wyoglądałam go z każdej strony spał i pił płyn owodniowy p


Mój mały jest tak duży jak Twoja maleńka

ooooooo to kawał mężczyzyny już

cukieracz napisałam chyba coś miłego prawda? mam powiedzieć "masz rację nie kochaj swojego dziecka bo na tym etapie Ciebie rozczarowało? " wybacz....nie potępiam Ciebie, ale zwyczajnie nie akceptuje takich sytuacji....pomyśl do tej pory kochałaś je najmocniej na świecie, a teraz ono niczemu winne i przestaniesz ? bez komentarza.....

[Hermi1989]

Napisane przez SzczesliwaNarzeczona

oj tak, zadzwoniłam po tej sytuacji do męża i od razu się rozpłakałam, już się obwiniałam o to, że w ogóle dotykałam się do tych "roboczych" kontaktów, ale chciałam po prostu wyjąć wtyczkę. U lekarza serce tak mi waliło, bałam się, że serduszko małego nie będzie już biło, bo i o takich przypadkach czytałam :/

Chwile grozy przeżyłaś, naprawdę bardzo mi przykro. Ale i cieszę się, że Maleństwo nie odczuło żadnych skutków .

[figa84]

Napisane przez ja :)

Robilam dzis CRP spadło do niecałe 9 z 27 bardzo sie ciesze. Jeszcze raz musze powtorzyc wponiedzialek bo norma to 5, wiec mam nadzieje ze do poniedzialku juz calkiem spadnie.

Ryz z jablkami zaakceptowany, hohla ogorkowej z ryzem tez (przez żołądek w sensie), hurra!

---------- Dopisano o 16:32 ---------- Poprzedni post napisano o 16:31 ----------


Ej ja powiedzialam pare dobrych slow, teraz mi smutno

ryż z jabłkami, ja chce ryż z jabłkami !

i nie smutaj się, nie każdy każdego zrozumie

Napisane przez amb86

Jestem po wizycie, wszystko ok i kolejna za 4 tygodnie (to będzie już 31 tc ) ! Wyoglądałam go z każdej strony spał i pił płyn owodniowy p


Mój mały jest tak duży jak Twoja maleńka

świetnie, że wizyta udana!

[agaczilla21]

Schowalam piaskownice, umyłam zabawki...koparki się w zmywarce kąpały 😉

[SzczesliwaNarzeczona]

Napisane przez amb86

Jestem po wizycie, wszystko ok i kolejna za 4 tygodnie (to będzie już 31 tc ) ! Wyoglądałam go z każdej strony spał i pił płyn owodniowy p


Mój mały jest tak duży jak Twoja maleńka

super, że wszystko ok, aż trudno uwierzyć, że ten czas tak leci i następna wizyta to już 31tc

---------- Dopisano o 17:25 ---------- Poprzedni post napisano o 17:23 ----------

Napisane przez agaczilla21

Schowalam piaskownice, umyłam zabawki...koparki się w zmywarce kąpały 😉

i gotowe na wiosnę

[esor]

Napisane przez cukierecz

miałam nadzieję, że może choć cień zrozumienia to znajdę, ale widzę, że nie ma co liczyć. nie chcecie powiedzieć dobrego słowa to nie komentujcie. żegnam

Ej ale nie o to chodzi, ja Cie nie potępiam. Rozumiem, ze chciałaś płeć A, a okazało sie B i jest rozczarowanie, ale ze az tak?... Po prostu nie rozumiem az takiej reakcji, ze odechciewa Ci sie robic pokoj dziecku itd. To bedzie Twoje maleństwo, ktore Cie bedzie bezgranicznie kochało i potrzebowało. Uwazaj, zebys go nie skrzywdziła i nie zraniła takim podejściem (jesli Ci zostanie do i po porodzie) bo to sie bardzo złe skończy. Porozmawiaj z TZ czy cos, po prostu sie boje ze to złe sie skończy bo sorry ale to sie nie mieści wg mnie w granicach normalnego rozczarowania.


Moj maz chciał syna i jest dziewczynka i co? Jasne ze mowi ze następne to musi byc syn, ze blabla ale i tak kocha to maleństwo w moim brzuszku, martwi sie o nie i tak dalej... Jest "zawiedziony" ale tak normalnie napewno nie da Hani odczuć, ze chciał zeby była chłopcem ,

---------- Dopisano o 17:29 ---------- Poprzedni post napisano o 17:27 ----------

Napisane przez SzczesliwaNarzeczona

zobaczysz, że za chwilę się rozkręci i już będą częste i solidne kopniaki. A ja, mimo, że kopniaki u mnie są już od ponad miesiąca to ciągle nie mogę się nacieszyć i jak maluch zaczyna kopać to obserwuje brzuszek głaszczę i nie mogę wyjść z podziwu jaki to cud natury

tak dokładnie, to cud

Dobrze ze u Ciebie wszystko ok po tej niemiłej przygodzie

[marciar7]

amb mamusiaczek gratki z udanych wizyt
Aga super ze mama zrobila ci taka niespodzianke

nie wiem kiedy bede miala kolejne usg.. za tydzien sie zapytam z tego wszystkiego zapomniałam.
a w ogóle z tego wszystkiego wziełam sie za kompletowanie wyprawki. i oto co kupiłam od jednego allegrowicza
• Biustonosz do Karmienia Miękki Karmiąca Mama E80
• CLEANIC Kindii Patyczki higieniczne ogranicznikiem
• Czapka Czapeczka Pilotka bawełniana 6 kolorków
• DUŻY BAWEŁNIANY RĘCZNIK OKRYCIE KĄPIELOWE KAPTUREM
• DZIDZIUŚ BALSAM DO PRANIA KOLOR 1,5L
• Dzidziuś koncentrat do płukania 1,5l.
• Frida aspirator Nosefrida do noska nosa +4 Filtry
• Jednorazowe majtki poporodowe BabyOno XL
• Koszula piżama do karmienia rozmiar L
• Maltan maść do pielęgnacji brodawek sutk. 10ml
• Podkład ceratkowy higieniczny Canpol 120/50 cm
• Szczotka z miękkim wlosiem + grzebyk Canpol
• Szlafrok Ciążowy Bawełniany Wiązany rozmiar M

zostały mi jeszcze podpachy i pościel.

dziewczyny co sądzicie o kupowaniu klina?? i jaki termometr polecacie? te bezdotykowe sa strasznie drogie.. widziałam takie w smoczku ale cos nie mam przekonania...

[NanaR]

Napisane przez kaaasi

nie wiem co poradzić...inny lekarz może? też liczyłam na córę a będzie syn, ale zawiedziona w żadnym wypadku nie jestem nie wyobrażam sobie teraz innej opcji może u Ciebie potrzeba więcej czasu na oswojenie się z sytuacją ?

To tak jak ja liczyliśmy na córeczkę bo u tż w rodzinie sami chłopcy i on z 3 braci ma ;-) a teraz kiedy kompletuje wyprawkę jestem juz zakochana w moim synku i nie wyobrażam sobie innej opcji ❤

[kaaasi]

Napisane przez marciar7

amb mamusiaczek gratki z udanych wizyt
Aga super ze mama zrobila ci taka niespodzianke

nie wiem kiedy bede miala kolejne usg.. za tydzien sie zapytam z tego wszystkiego zapomniałam.
a w ogóle z tego wszystkiego wziełam sie za kompletowanie wyprawki. i oto co kupiłam od jednego allegrowicza
• Biustonosz do Karmienia Miękki Karmiąca Mama E80
• CLEANIC Kindii Patyczki higieniczne ogranicznikiem
• Czapka Czapeczka Pilotka bawełniana 6 kolorków
• DUŻY BAWEŁNIANY RĘCZNIK OKRYCIE KĄPIELOWE KAPTUREM
• DZIDZIUŚ BALSAM DO PRANIA KOLOR 1,5L
• Dzidziuś koncentrat do płukania 1,5l.
• Frida aspirator Nosefrida do noska nosa +4 Filtry
• Jednorazowe majtki poporodowe BabyOno XL
• Koszula piżama do karmienia rozmiar L
• Maltan maść do pielęgnacji brodawek sutk. 10ml
• Podkład ceratkowy higieniczny Canpol 120/50 cm
• Szczotka z miękkim wlosiem + grzebyk Canpol
• Szlafrok Ciążowy Bawełniany Wiązany rozmiar M

zostały mi jeszcze podpachy i pościel.

dziewczyny co sądzicie o kupowaniu klina?? i jaki termometr polecacie? te bezdotykowe sa strasznie drogie.. widziałam takie w smoczku ale cos nie mam przekonania...

ale zakupy pokaźne

Napisane przez NanaR

To tak jak ja liczyliśmy na córeczkę bo u tż w rodzinie sami chłopcy i on z 3 braci ma ;-) a teraz kiedy kompletuje wyprawkę jestem juz zakochana w moim synku i nie wyobrażam sobie innej opcji ❤

i tak powinno być wiesz mi ciężko było się przestawić bo do brzuszka po imieniu dziewczęcym mówiliśmy długo, a chłopięcych imion no zupełnie pustka była więc jak nastała zmiana to lekki szok ale bardziej na zasadzie " ale się narobiło "

[NanaR]

Napisane przez Lucy31

U nas to samo. Mam taką fotę tyłka wypiętego tyłem i "sprzęcior" wiszący, że no nie da się pomylić

Hahahah to tak jak u mnie odrazu czarno na białym wystawił się i mam nawet zdjęcie na pamiątkę od pana dr specjalnie zrobił 3 w tym jedno sprzętu ;-)

[agaczilla21]

Liczyłam na córeczkę bo chciałam mieć dwie księżniczki ❤ ale cóż..bedzie dwóch chłopczyków 😊 ważne że zdrowych 😊 a to ja i Lilka będziemy księżniczkami a naszych 3 facetów beda nas obsługiwać 😉