Seks analny - wasze doznania, opinie na temat. Cz. II

[cukierniczek]

Napisane przez pingwinek=]

Ja mam teraz problem z dupki zawsze umawiałam się z takimi maczo oh ah, a teraz moja intuicja mi mówi że z obecnym facetem nie będzie tak łatwo, dosłownie boję się mu ujawnić swoje preferencje seksualne żeby mi nie zwiał gdzie pieprz rośnie

'maczo' ? To mało świadczy o preferencjach seksualnych...;p

[pingwinek=]]

Napisane przez cukierniczek

'maczo' ? To mało świadczy o preferencjach seksualnych...;p

Oj no użyłam skrótu myślowego
Może powinnam użyć "zwyrol" ;p

[patiasym]

Napisane przez pingwinek=]

Może powinnam użyć "zwyrol" ;p

Oni "zwyrole" a Ty "święta"? Nie przesadzaj

[pingwinek=]]

Napisane przez patiasym

Oni "zwyrole" a Ty "święta"? Nie przesadzaj

Nie chodziło mi o to...



No cóż. Nieważne już i tak.

[patiasym]

Akurat ważne. Musisz mu powiedzieć, bo inaczej zamęczysz się brakiem tego, czego w seksie byś chciała (i wątpliwościami, że on by tego nie chciał)

[pingwinek=]]

Napisane przez patiasym

Akurat ważne. Musisz mu powiedzieć, bo inaczej zamęczysz się brakiem tego, czego w seksie byś chciała (i wątpliwościami, że on by tego nie chciał)

Nieważne bo Pan x mnie właśnie zostawił

[patiasym]

Napisane przez pingwinek=]

Nieważne bo Pan x mnie właśnie zostawił

Przykro mi.. życzę, żeby następny miał fioła na punkcie anala i by Twoja dupka nie zaznała spokoju

[pingwinek=]]

Napisane przez patiasym

Przykro mi.. życzę, żeby następny miał fioła na punkcie anala i by Twoja dupka nie zaznała spokoju

Hahahah, nie dziękuję, niech się spełni

[annacristinaq]

Dziewczyny, ja wczoraj spróbowałam analu po raz pierwszy i mam mieszane uczucia ... Mój TŻ był wniebowzięty tym bardziej, że skończył w środku, ale ja czuję jakiś dyskomfort, chociaż doznanie było fajne ... nie wiem może to kwestia przyzwyczajenia ?

[annabelka]

Też tak miałam, taki dyskomfort, ale w sumie nie było to ani nieprzyjemne, ani jakoś specjalnie ekscytujące.

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez annacristinaq

Dziewczyny, ja wczoraj spróbowałam analu po raz pierwszy i mam mieszane uczucia ... Mój TŻ był wniebowzięty tym bardziej, że skończył w środku, ale ja czuję jakiś dyskomfort, chociaż doznanie było fajne ... nie wiem może to kwestia przyzwyczajenia ?

ale dyskomfort psych czy fizyczny?

[pingwinek=]]

Napisane przez annacristinaq

Dziewczyny, ja wczoraj spróbowałam analu po raz pierwszy i mam mieszane uczucia ... Mój TŻ był wniebowzięty tym bardziej, że skończył w środku, ale ja czuję jakiś dyskomfort, chociaż doznanie było fajne ... nie wiem może to kwestia przyzwyczajenia ?

Ja po pierwszym razie miałam takie "eee i tyleee ryli?" a po drugim odleciałam na pół godziny

[Smerfetka696969]

U mnie był wczoraj I powiem Wam, że od X czasu w końcu był na luzie,lajcie a to może dlatego, że byłam po sporej dawce % i nie tylko... Ogólnie było miło tylko dziś pupa boli od rana ;P

[Clevland]

Napisane przez Smerfetka696969

Ogólnie było miło tylko dziś pupa boli od rana ;P

Masz zakwasy, częstszy trening i się przyzwyczaisz... ;-)
O chyba pomyliłem tematy, bo ja tu o zakwasach a to temat o sexie analnym

[lazurrowaa]

Dziewczyny, a co polecacie na dyskomfort fizyczny? Chodzi mi o to, ze gdy partner wykonuje powolne ruchy to odczuwam potrzebę pójścia do łazienki a nie przyjemność

[zakonna]

Przyzwyczaić się, to uczucie minie po kilku razach.

[201607040946]

Napisane przez lazurrowaa

Dziewczyny, a co polecacie na dyskomfort fizyczny? Chodzi mi o to, ze gdy partner wykonuje powolne ruchy to odczuwam potrzebę pójścia do łazienki a nie przyjemność

Dobrze się wysrać przed

[senira666]

Ostatnio zdaża nam sie coraz częściej taki rodzaj przyjemności I chybz jednak skusimy sie na jakis fajny korek

[Romek159]

Napisane przez pingwinek=]

Hahahah, nie dziękuję, niech się spełni

Nie warto ukrywać tego co lubimy. Ja mimo szczerej rozmowy, nie mogę liczyć na sporo pomysłów z dziewczyną, w tym anal.
Zresztą ona twierdzi że seks to nie wszystko i może bez tego żyć....


Dziewczyny, pytanie za każdym razem przed robicie lewatywe?

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez Romek159

Dziewczyny, pytanie za każdym razem przed robicie lewatywe?

tak

[Frezja__]

Napisane przez Romek159

Dziewczyny, pytanie za każdym razem przed robicie lewatywe?

Tak

[zakonna]

Nie

[Smerfetka696969]

Napisane przez zakonna

Nie

Ja też nie a ostatnio był całkowity spontan więc mam nadzieję, że nic tam się nie ubrudzilo xd

[senira666]

Nie. Nawet przyznam ze nigdy nie robilam. Ale tez nigdy nie planuje sexu

[201607040946]

Napisane przez Smerfetka696969

Ja też nie a ostatnio był całkowity spontan więc mam nadzieję, że nic tam się nie ubrudzilo xd

Ja nigdy w życiu nie robiłam, nie wiem nawet, jakie to uczucie.

[arandile]

Napisane przez Romek159

Dziewczyny, pytanie za każdym razem przed robicie lewatywe?

Tak, dla komfortu psychicznego - chociażby mojego własnego

[pretor]

Z pozycji faceta powiem, że jest różnica w analu jak dziewczyna ma zrobioną lewatywę, chociaż ja absolutnie lewatywy nie wymagam.

[Smerfetka696969]

Napisane przez kaguya

Ja nigdy w życiu nie robiłam, nie wiem nawet, jakie to uczucie.

Taaa ja też nie

[AlternatywnaKawa]

Cześć dziewczyny
Czytam Was dość regularnie, nie wiem czy przypadkiem czegoś już tu nie pisałam, ale mniejsza o to. Przyszedł czas kiedy muszę się Was poradzić, bo internet nie daje mi skutecznych porad.
Otóż, jakiś czas temu spróbowałam seksu analnego z moim TŻ. Pierwszy raz był dość spontaniczny, byliśmy razem pod prysznicem, on zaproponował (wcześniej rozmawialiśmy o tym, że chcę spróbować), a ja stwierdziłam, że chętnie tylko najpierw skoczę do wc żeby sie upewnić czy 'nic' nie stoi na przeszkodzie Zero bólu, zero strachu, przyjemność odczuwalna. To był bardzo szybki numerek, tyłek na TŻ zadziałał bardzo.
Od tamtego razu uprawiamy ten rodzaj seksu, ale dość rzadko głównie z mojego powodu. Nie boję się bólu. Zawsze jest mega przyjemnie, ale zawsze gdzieś w głowie tli się myśl, że go ubrudzę. Co z tego, że staram się zawsze przygotować (nocuje u mnie zawsze z soboty na niedzielę więc wiem kiedy mogę się seksu spodziewać), robię lewatywę, ba, nawet uważam co jem. I tak zawsze jest to samo. Gdy zaczynamy nie myślę o tym, czerpię przyjemność, ale im dłużej trwa stosunek tym bardziej się tego boję. Zaczynam myśleć, że co jeśli jego ruchy spowodują, że moje jelita coś tam odwalą itd. Gdy kończy zawsze jest ten moment oczekiwania 'czysto czy nie'. Nigdy wpadka żadna nam się nie zdarzyła, rozmawialiśmy o tym wielokrotnie i wiem, że jego to nie rusza. Zawsze mi mówi "trudno, przecież jest prysznic, woda, mydło, chusteczki pod ręką" i ja to wiem ale co z tego kiedy i tak za każdym razem jest to samo. I wiecie co? Ja się nie boję, że on mnie wyśmieje, że to go obrzydzi czy coś w ten deseń. Ja się boję, że jak zobaczę, że coś poszło nie tak to się zblokuję i anala więcej nie będzie.
Wiem, że możecie mi radzić seks pod prysznicem. Tak, tam jest trochę lepiej, bo myślę, że skoro woda leci to może nic nie będzie zauważone, ale nie chodzi mi o to żeby coś nie było zauważone. Ja bym po prostu chciała iść z nim do łóżka bez wcześniejszego przygotowywania się cały dzień (tzn prysznic czy jakaś 'płytka' lewatywa jak najbardziej, ale bez tego całego martwienia się jedzeniem itd) i mieć gdzieś czy sie ubrudzi czy nie. Chciałabym po prostu w takiej 'kryzysowej' sytuacji użyć chusteczki i iść pod prysznic bez zbędnego rozmyślania i przeżywania.
Czasem zastanawiam się czy może po prostu jeszcze do tego rodzaju seksu nie dojrzałam. I wcale nie zdziwiłoby mnie to gdyby nie fakt, że mnie do tego cholernie ciągnie, lubię to, sprawia mi to przyjemność (głównie na początku bo wtedy jeszcze myśli się nie włączają). TŻ pod tym kątem nie naciska wcale. Owszem, często zaproponuje, dotyka mnie w tych okolicach, ale gdy powiem 'nie dziś' to nie ma najmniejszego problemu czy wyrzutów.
Szalenie mnie to wkurza, bo to chyba jedyny problem jaki napotkałam w łóżku. Cała reszta wychodzi nam wręcz idealnie i jesteśmy bardzo dopasowani.

[Frezja__]

Napisane przez pretor

Z pozycji faceta powiem, że jest różnica w analu jak dziewczyna ma zrobioną lewatywę, chociaż ja absolutnie lewatywy nie wymagam.

Jaka?