Rossmann cz. XXVII

[Icannotfly]

Ja pójdę po wypłacie. Chcę kupić tusz i czarną kredkę.

A bazy pod cienie też wchodzą na promocję?

[sandrek]

Ale tłumy. Oczywiście cienie Maybelline musiałam wygrzebywać i patrzeć na plomby, czy ktoś nie otwierał. Pernament Taupe tak dziwnie wyglądał, jakby ktoś otworzył i palcem po wierzchu przejechał. Ale plomba była cała - jako jedyny słoiczek. Tak samo sprawa się miała z innymi cieniami.

Nie mogłam przejść obojętnie jak dwie dziewczyny zaczęły otwierać tusze i mówią jedna do drugiej "czemu te tusze są takie suche zawsze".

[razdwapiec]

Napisane przez sandrek

Nie mogłam przejść obojętnie jak dwie dziewczyny zaczęły otwierać tusze i mówią jedna do drugiej "czemu te tusze są takie suche zawsze".

---------- Dopisano o 11:13 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------

Napisane przez Icannotfly

Ja pójdę po wypłacie. Chcę kupić tusz i czarną kredkę.

A bazy pod cienie też wchodzą na promocję?

Do pierwszego posta wlepiłam regulamin z listą. Wchodzą.

[say-hello]

Napisane przez Icannotfly

A bazy pod cienie też wchodzą na promocję?

mi dziś weszła baza pod cienie z Wibo


Zakupy zrobione, tłumy u mnie były umiarkowane. Jakieś baby otwierały każdy tusz po kolei, ale to już mnie nawet nie dziwi. Zwróciłam uwagę i oczywiście babki mnie zaatakowały, że przecież co majo zrobić, jak ni ma testerów

Kupiłam Maybelline Color Tattoo On and on Bronze, granatową kredkę Rimmel Exaggerate Waterproof Eye Definer i bazę pod cienie z Wibo, dodatkowo skorzystałam z tej promocji Tic Tacowej

[yankosia]

Napisane przez Icannotfly

Ja pójdę po wypłacie. Chcę kupić tusz i czarną kredkę.

A bazy pod cienie też wchodzą na promocję?

Tak. Wchodzą bazy pod cienie

[Icannotfly]

Napisane przez sandrek

Ale tłumy. Oczywiście cienie Maybelline musiałam wygrzebywać i patrzeć na plomby, czy ktoś nie otwierał. Pernament Taupe tak dziwnie wyglądał, jakby ktoś otworzył i palcem po wierzchu przejechał. Ale plomba była cała - jako jedyny słoiczek. Tak samo sprawa się miała z innymi cieniami.

Nie mogłam przejść obojętnie jak dwie dziewczyny zaczęły otwierać tusze i mówią jedna do drugiej "czemu te tusze są takie suche zawsze".

Na promocji pomadkowej trochę się spieszyłam więc brałam co potrzebowałam, starałam się brać z tyłu (chociaż nie ma reguły, że tam będą lepsze). Jak w domu otworzyłam jedną z pomadek to aż mi się gorzej zrobiło i odechciało jej używać, bo była tak rozpaćkana, że aż boję się, co ktoś z nią robił.


Pracuję w małej drogerii. Tłumów nie ma takich jak w Rossmann, więc mogę indywidualnie podejść do klientów i nawet przy mnie, kiedy pokazuję im tester, potrafią otworzyć kilka tych samych pełnowartościowych produktów. Po co?!
Zwracam grzecznie uwagę, a problem i tak wraca.

Napisane przez razdwapiec

---------- Dopisano o 11:13 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------


Do pierwszego posta wlepiłam regulamin z listą. Wchodzą.

Dziękuję.

[Asiuchal]

Napisane przez PaulinciaKWC

Pierwsze slysze.

Napisane przez razdwapiec

Ja też. W Hebe czasami zaklejają i w SP na pewno, ale w Naturze to kojarzę że wszystko jest obmacane zawsze i to mocno.

W Naturze w Puławach wszystkie tusze i pomadki są zaklejone taśma bezbarwną. I tak jest od dobrych kilku lat. Kupiłam ostatnio bazę pod cienie z Catrice oraz błyszczyk w tubce a'la Clinic i też były zaklejone. Myślałam, że tak we wszystkich Naturach jest... Jak nie wierzycie to kiedyś zdjęcie zrobię w kilku szafach.

[razdwapiec]

Napisane przez Asiuchal

W Naturze w Puławach wszystkie tusze i pomadki są zaklejone taśma bezbarwną. I tak jest od dobrych kilku lat. Kupiłam ostatnio bazę pod cienie z Catrice oraz błyszczyk w tubce a'la Clinic i też były zaklejone. Myślałam, że tak we wszystkich Naturach jest... Jak nie wierzycie to kiedyś zdjęcie zrobię w kilku szafach.

Ja wierzę że są cywilizowane Natury. U mnie niestety takich nie ma a bywam w trzech...

[LadyChatterbox]

Ja tylko po baze pod cienie wieczorem wyskocze do Rosska za miastem, tam zawsze masa towaru

[klapouszek29]

Napisane przez Asiuchal

W Naturze w Puławach wszystkie tusze i pomadki są zaklejone taśma bezbarwną. I tak jest od dobrych kilku lat. Kupiłam ostatnio bazę pod cienie z Catrice oraz błyszczyk w tubce a'la Clinic i też były zaklejone. Myślałam, że tak we wszystkich Naturach jest... Jak nie wierzycie to kiedyś zdjęcie zrobię w kilku szafach.

O la boga, przenoszę sie do pulaw

[PaulinciaKWC]

Napisane przez Asiuchal

W Naturze w Puławach wszystkie tusze i pomadki są zaklejone taśma bezbarwną. I tak jest od dobrych kilku lat. Kupiłam ostatnio bazę pod cienie z Catrice oraz błyszczyk w tubce a'la Clinic i też były zaklejone. Myślałam, że tak we wszystkich Naturach jest... Jak nie wierzycie to kiedyś zdjęcie zrobię w kilku szafach.

catrice zakleja kosmetyki, nie natura

[PaulinciaKWC]

na kosmetykach catrice jest cos takiego, chyba ze serio widzialas zwykłą taśme, to zwracam honor i ciesze sie razem z tobą

[say-hello]

W Naturze, do której chodzę, też są pozaklejane wszystkie kosmetyki kolorowe zwykłą taśmą Super, że tam tak dbają o higienę i o klienta, nie to, co w Rossie

[hihihi]

dlatego ja jednak kupię tusz w internecie, bo nie chcę zmacanego
z resztą chcę z loreala VML so couture so black, który w internecie kosztuje tyle co na tej promocji w rossmanie, przynajmniej nerwów sobie zaoszczędzę
czekam na podkłady i korektory

[dorka1980]

A ja dziś przeżyłam sytuację dramatyczno-komiczną.

Pani kasjerka ulokowała się w kasie blisko szaf z kolorówką a ja jako pierwsza podeszła do niej z "łupami oczowymi" a kasjerka:
-ale wie pani, że dziś nie ma promocji na tusze, od jutra jest...
Ja normalnie czuję ucisk w klatce piersiowej a poziom stresu sięga max, stoję wryta, za mną przy szafach cisza. Kobitki normalnie zamarły.
ja: od dziś jest ta promocja, od soboty
kasjerka: nie, od jutra
Z tyłu zaczyna się szmer i narastające w sile głosy: "od dziś", "od soboty", "dziś jest 7listopada"....
Stoję między tłumem buczących kobitek a kasjerką, widzę, że kasjerka załapała swój błąd a sytuacja jest zabawna na tyle, że wybucham śmiechem i machając teatralnie rękami jako przedstawicielka buczącego z tyłu tłumu mówię "my wiemy lepiej, to dziś!"
Wszyscy zaczynają się śmiać... i sytuacja wraca do normy, czyli harmider przy szafach zaczyna się od nowa.

Normalnie byłby lincz

Dodam, że u mnie l4l nie wszedł na promo

[LadyChatterbox]

Napisane przez dorka1980

A ja dziś przeżyłam sytuację dramatyczno-komiczną.

Pani kasjerka ulokowała się w kasie blisko szaf z kolorówką a ja jako pierwsza podeszła do niej z "łupami oczowymi" a kasjerka:
-ale wie pani, że dziś nie ma promocji na tusze, od jutra jest...
Ja normalnie czuję ucisk w klatce piersiowej a poziom stresu sięga max, stoję wryta, za mną przy szafach cisza. Kobitki normalnie zamarły.
ja: od dziś jest ta promocja, od soboty
kasjerka: nie, od jutra
Z tyłu zaczyna się szmer i narastające w sile głosy: "od dziś", "od soboty", "dziś jest 7listopada"....
Stoję między tłumem buczących kobitek a kasjerką, widzę, że kasjerka załapała swój błąd a sytuacja jest zabawna na tyle, że wybucham śmiechem i machając teatralnie rękami jako przedstawicielka buczącego z tyłu tłumu mówię "my wiemy lepiej, to dziś!"
Wszyscy zaczynają się śmiać... i sytuacja wraca do normy, czyli harmider przy szafach zaczyna się od nowa.

Normalnie byłby lincz

Dodam, że u mnie l4l nie wszedł na promo

Jak naprawde lubie rossmana i kosmetyki, tak nie ogarniam co strasznego by sie stalo jakby sie okazalo ze to jednak od jutra. Tak jak wspolczuje kasjerka z h&m na premierach tak samo wspolczuje tym z rossmana na promocjach

[edyta508]

Tez nie ogarniam, to tylko kosmetyki

[Iwona 25]

dorka- niezle "wiemy lepiej"

co do tuszy i innych ogólnie kolorowych kosmetyków- mało się maluję, ale ... nigdy nie widzę sensu otwierania masy kosmetyków. Mam upatrzone rzeczy. Po co otwierać fool, jak i tak nie kupią wszystkich, a pewnie 1-3 sztuki

aha- mam ze 4 szt. ochronnych i pewnie będę katować je ze 2 lata, smaruję się Nivea klasykiem po domu raczej

[alisoniak]

Napisane przez GrumpyCat

A pytałaś sprzedawczyni?

Tak, niestety to były ostatnie sztuki

[Synthesthesia]

Napisane przez Asiuchal

Kupiłam kolor Peachella i jest mega.

Dobrze, że promo na lakiery sie skończyła

Napisane przez oktawi7

Dziś na ulicy 1 Maja 31 w Lublinie spotkała mnie taka sytuacja.
Przy stoisku Lorea'l zauważyłam, że ekspedientka otwiera każdy tusz po kolei. Zwróciłam jej uwagę, że przecież one się psują i ktoś kupi zepsuty tusz.
Odpowiedziano mi, że (cytat dosłowny) "No wielka szkoda. Nie mamy wszystkich testerów a producent sam nie zakleja kosmetyków". Po czy poszła pokazywać i otwierać linery Astora. Byla to kierowniczka sklepu.
Jak trochę zszedł mi szok i niesmak poprosiłam drugą ekspedientke o tusz z szuflady i dostałam tusz swieży.
Nie wiem czy napisanie skargi do biura coś da ale jutro na wolnym coś skrobnę. Sama pracuje w handlu i za takie zachowanie wobec klienta miałabym naganę jak w banku.
Po prostu już tam nigdy nie wejdę.

Napisałabym skargę i dodałabym oczywiście dokładny adres drogerii, o którą chodzi i fakt, że to była kierowniczka

Napisane przez Asiuchal

W Naturze w Puławach wszystkie tusze i pomadki są zaklejone taśma bezbarwną. I tak jest od dobrych kilku lat. Kupiłam ostatnio bazę pod cienie z Catrice oraz błyszczyk w tubce a'la Clinic i też były zaklejone. Myślałam, że tak we wszystkich Naturach jest... Jak nie wierzycie to kiedyś zdjęcie zrobię w kilku szafach.

szkoda, że do Katowic jeszcze nie dotarła cywilizacja

Napisane przez say-hello

W Naturze, do której chodzę, też są pozaklejane wszystkie kosmetyki kolorowe zwykłą taśmą Super, że tam tak dbają o higienę i o klienta, nie to, co w Rossie

ech po raz drugi

Napisane przez dorka1980

A ja dziś przeżyłam sytuację dramatyczno-komiczną.

Pani kasjerka ulokowała się w kasie blisko szaf z kolorówką a ja jako pierwsza podeszła do niej z "łupami oczowymi" a kasjerka:
-ale wie pani, że dziś nie ma promocji na tusze, od jutra jest...
Ja normalnie czuję ucisk w klatce piersiowej a poziom stresu sięga max, stoję wryta, za mną przy szafach cisza. Kobitki normalnie zamarły.
ja: od dziś jest ta promocja, od soboty
kasjerka: nie, od jutra
Z tyłu zaczyna się szmer i narastające w sile głosy: "od dziś", "od soboty", "dziś jest 7listopada"....
Stoję między tłumem buczących kobitek a kasjerką, widzę, że kasjerka załapała swój błąd a sytuacja jest zabawna na tyle, że wybucham śmiechem i machając teatralnie rękami jako przedstawicielka buczącego z tyłu tłumu mówię "my wiemy lepiej, to dziś!"
Wszyscy zaczynają się śmiać... i sytuacja wraca do normy, czyli harmider przy szafach zaczyna się od nowa.

Normalnie byłby lincz

Dodam, że u mnie l4l nie wszedł na promo

Co sie dzieje w tych Rossmannach teraz

[Asiuchal]

Napisane przez say-hello

W Naturze, do której chodzę, też są pozaklejane wszystkie kosmetyki kolorowe zwykłą taśmą Super, że tam tak dbają o higienę i o klienta, nie to, co w Rossie

U mnie jest to samo. Podkłady, cienie, bronzery, róże, lakiery napewno z Catrice, Essence, MySecret. Kupiłam bronzer z kasetkę z Kobo i też były zaklejone. Kredka Jumbo z MySecret też była okejona taśma.

[081ed4854e23be6738824bf7e7324809f3af476a_65822e820d4a7]

Treść usunięta

[Asiuchal]

Napisane przez edyta508

ja nam tlusta cere

Przy cerze tłustej lepiej sprawdzą się podkłady zastygające. Myśle, że całkiem nieźle sprawdziłby się Revlon ColorStay, Astor Perfect Stay, Bourjois Flower Perfection. Słyszałam wiele dobrego o Match Perfection, ale nigdy nie miałam podkładów z Rimmela, więc się nie wypowiem.
[1=081ed4854e23be6738824bf 7e7324809f3af476a_65822e8 20d4a7;53377264]Treść usunięta[/QUOTE]
Wiesz, w każdej niemal drogerii zdarzy się taka ekspedientka. To zależy już od konkretnej osoby.

[201612060923]

Napisane przez sandrek

Nie mogłam przejść obojętnie jak dwie dziewczyny zaczęły otwierać tusze i mówią jedna do drugiej "czemu te tusze są takie suche zawsze".

Bo wina producenta. A tak na serio-same tego chcą, szkoda tylko, że robią szkodę wszystkim, a nie tylko sobie. Ale cóż-hulaj dusza, piekła nie ma, bo Rossmann nic nie robi w tej sprawie.

Napisane przez dorka1980

A ja dziś przeżyłam sytuację dramatyczno-komiczną.

Pani kasjerka ulokowała się w kasie blisko szaf z kolorówką a ja jako pierwsza podeszła do niej z "łupami oczowymi" a kasjerka:
-ale wie pani, że dziś nie ma promocji na tusze, od jutra jest...
Ja normalnie czuję ucisk w klatce piersiowej a poziom stresu sięga max, stoję wryta, za mną przy szafach cisza. Kobitki normalnie zamarły.
ja: od dziś jest ta promocja, od soboty
kasjerka: nie, od jutra
Z tyłu zaczyna się szmer i narastające w sile głosy: "od dziś", "od soboty", "dziś jest 7listopada"....
Stoję między tłumem buczących kobitek a kasjerką, widzę, że kasjerka załapała swój błąd a sytuacja jest zabawna na tyle, że wybucham śmiechem i machając teatralnie rękami jako przedstawicielka buczącego z tyłu tłumu mówię "my wiemy lepiej, to dziś!"
Wszyscy zaczynają się śmiać... i sytuacja wraca do normy, czyli harmider przy szafach zaczyna się od nowa.

Normalnie byłby lincz

Dodam, że u mnie l4l nie wszedł na promo

I to jest prawda.

Widocznie pracownice Rossmanna, które teoretycznie są najlepiej doinformowane i powinny zawsze być na bieżąco, nie siedzą na wizażu.

[adelka99]

Ja dziś też nie wytrzymała i zwróciłam kobiecie uwagę bo podchodziła do szaf i ottwierała tusze po kolei. Na moje " to nie są testery " spojrzała mi w oczy i wypaliła " wiem " .

[Asiuchal]

Z innej beczki, pytanie do dziewczyn, które mają problem z tłustymi powiekami. Czy któraś ma/miała bazę pod cienie w Wibo? Zastanawiam się, czy się na nią skusić. Dodam, że u mnie nawet color tattoo zbiera się z załamaniach.

[Synthesthesia]

Napisane przez Asiuchal

Przy cerze tłustej lepiej sprawdzą się podkłady zastygające. Myśle, że całkiem nieźle sprawdziłby się Revlon ColorStay, Astor Perfect Stay, Bourjois Flower Perfection. Słyszałam wiele dobrego o Match Perfection, ale nigdy nie miałam podkładów z Rimmela, więc się nie wypowiem. [COLOR="Silver"]

Ten to akurat był cudownie idealny Ale musieli go wycofać
Mam na myśli Match Perfection żelowy, w szklanym słoiczku.

[Make4Up]

Napisane przez Asiuchal

Dlatego podoba mi się polityka Natury, oni wszystko zaklejają taśmą bezbarwną.

Niestety nie w każdej tak jest, a szkoda.

Napisane przez Asiuchal

W Naturze w Puławach wszystkie tusze i pomadki są zaklejone taśma bezbarwną. I tak jest od dobrych kilku lat. Kupiłam ostatnio bazę pod cienie z Catrice oraz błyszczyk w tubce a'la Clinic i też były zaklejone. Myślałam, że tak we wszystkich Naturach jest... Jak nie wierzycie to kiedyś zdjęcie zrobię w kilku szafach.

Parę razy się z tym spotkałam, ale chyba za dużo roboty z tym miały, bo już tego nie widzę.

Napisane przez dorka1980

A ja dziś przeżyłam sytuację dramatyczno-komiczną.

Pani kasjerka ulokowała się w kasie blisko szaf z kolorówką a ja jako pierwsza podeszła do niej z "łupami oczowymi" a kasjerka:
-ale wie pani, że dziś nie ma promocji na tusze, od jutra jest...
Ja normalnie czuję ucisk w klatce piersiowej a poziom stresu sięga max, stoję wryta, za mną przy szafach cisza. Kobitki normalnie zamarły.
ja: od dziś jest ta promocja, od soboty
kasjerka: nie, od jutra
Z tyłu zaczyna się szmer i narastające w sile głosy: "od dziś", "od soboty", "dziś jest 7listopada"....
Stoję między tłumem buczących kobitek a kasjerką, widzę, że kasjerka załapała swój błąd a sytuacja jest zabawna na tyle, że wybucham śmiechem i machając teatralnie rękami jako przedstawicielka buczącego z tyłu tłumu mówię "my wiemy lepiej, to dziś!"
Wszyscy zaczynają się śmiać... i sytuacja wraca do normy, czyli harmider przy szafach zaczyna się od nowa.

Normalnie byłby lincz

Dodam, że u mnie l4l nie wszedł na promo

Hahaha to musiało zabawnie wyglądać Każdemu mogą się dni pomylić :P

L4L nie ma na liście obejmującej rzeczy w promo, więc nie wejdzie.

Napisane przez Asiuchal

U mnie jest to samo. Podkłady, cienie, bronzery, róże, lakiery napewno z Catrice, Essence, MySecret. Kupiłam bronzer z kasetkę z Kobo i też były zaklejone. Kredka Jumbo z MySecret też była okejona taśma.

Szkoda, że producenci nie robią takich foli w które są obklejone produkty, jak mają np z Sephory, Golden Rose czy nawet Misslyn, chociaż widziałam, że kredki do ust Bell były na wysokości zamknięcia taką folią obleczone. To powinien być standard

[Radzka]

A ja do ross mam zamiar iść dopiero w poniedziałek. Straszycie tymi tłumami, że boję się, że nic nie zostanie z tego, co chcę.
Tusze sobie odpuszczę, bo to jednak przegięcie jest, z tym, jak każdy otwierają.


Miałam podobną sytuację do tej, którą opisała sandrek.
Babka otworzyła z 10 tuszy, a potem: chyba wezmę tylko jeden, bo one się tak szybko psują. Na co druga, otwierając pełnowartościowy tusz: rzeczywiście, ciekawe dlaczego. Meh!

---------- Dopisano o 13:44 ---------- Poprzedni post napisano o 13:42 ----------

Napisane przez Make4Up

Niestety nie w każdej tak jest, a szkoda.



Parę razy się z tym spotkałam, ale chyba za dużo roboty z tym miały, bo już tego nie widzę.



Hahaha to musiało zabawnie wyglądać Każdemu mogą się dni pomylić :P

L4L nie ma na liście obejmującej rzeczy w promo, więc nie wejdzie.



Szkoda, że producenci nie robią takich foli w które są obklejone produkty, jak mają np z Sephory, Golden Rose czy nawet Misslyn, chociaż widziałam, że kredki do ust Bell były na wysokości zamknięcia taką folią obleczone. To powinien być standard

Jak kupujesz za granicą lub w internetowych drogeriach to produkty są obklejone. Nie wiem od czego to zależy. Ale szczerze, wątpię, by te baby przestały macać co popadnie, odklejałyby wszystko jak leci - z tymże łatwiej byłoby wyczaić, który produkt został zmacany.
W sumie fajna opcja, jakby wystawione były same testery, a dop przy kasach odbiór produktu, ale niestety za dużo zachodu i sprzedawczynie by się nie wyrabiały.

[Asiuchal]

Do do odżywki L4L to teraz jest w promo w aptekach DOZ za 49zł.