Panny Młode 2017 cz. 8 ;)

[zambeza]

Napisane przez papaPapaya

łoo, szybko! niedługo zaczniemy wszystkie wstawiać foty w sukniach

kobieto, ja za 7 miesięcy wychodzę za mąż

[papaPapaya]

Napisane przez zambeza

kobieto, ja za 7 miesięcy wychodzę za mąż

ej faktycznie! czemu ja cały czas myślałam, że ty jestes 2017???
łohohoh, to zmieniam zdanie, nie masz dużo czasu ale ci zazdroszcze

---------- Dopisano o 19:49 ---------- Poprzedni post napisano o 19:24 ----------

dziewczyny, te buty które wam pokazywałam mają obcas 9,5 cm
ALE wyczytałam w internecie, że można zmniejszyć o 1-2 cm obcas. Zamówie sobie te buty i zaniose do szewca - jak będzie można je zniżyć to ich nie oddam, a jak nie będzie można to się zastanowię. Bo straaasznie mi się spodobały i jestem w stanie zrobić wszystko żeby je mieć
A zamówie z zalando a tam przesyłka i zwrot za free

[zambeza]

Napisane przez papaPapaya

ej faktycznie! czemu ja cały czas myślałam, że ty jestes 2017???
łohohoh, to zmieniam zdanie, nie masz dużo czasu ale ci zazdroszcze

może dlatego, że to wątek PM2017
tak, to już niedługo!

[papaPapaya]

Napisane przez zambeza

może dlatego, że to wątek PM2017
tak, to już niedługo!

bardzo możliwe
generalnie coś tam kojarzyłam, że któraś z nas jest pm16 ale dopoki sie nie mowi o konkretnych terminach to tego aż tak nie czuć

[zambeza]

Napisane przez papaPapaya

bardzo możliwe
generalnie coś tam kojarzyłam, że któraś z nas jest pm16 ale dopoki sie nie mowi o konkretnych terminach to tego aż tak nie czuć

ja, agulek, ann, dorotti i taedio trochę nas się przypałętało

[trzykropka_]

Napisane przez VinVinara

Dziewczyny, myslalyscie jak posadzicie dzieci? Z rodzicami czy przy osobnym stoliku?

raczej takimi dzie
U nas chyba maluchy będą z rodzicami, te większe będą miały wydzielone miejsce - choć nie jesteśmy jeszcze pewni... więc pewnie przy zapraszaniu podpytamy U nas razem dzieci to chyba z 20 ma być-_- z tym, że w wielu wypadkach nie wiem, ile mają lat, więc raczej się okaże, że tych dzieci to z 8 będzie a reszta to bardziej młodzież

Napisane przez margaa

Cześć dziewczyn od dwóch dni was podczytuje i postanowiłam się wreszcie przedstawić .


Coś o sobie jak ma 30 lata i pracuje jako informatyk TŻ ma 37 i jest inżynierem w fabryce . Co do ślub to wiem na razie tyle ze ma być 2017 niema określonej daty, wiem mniej więcej na ile osób chce wesele i to tyle przyjmiecie mnie do swego grona

Napisane przez margaa

Tak zaręczenie od 22 lutego tego roku Jesteśmy razem ponad 7 lata a co do pierścionka zaraz wrzucę zdjęcie.




Ja jestem z Łodzi a TŻ z Ostrowca Świętokrzyskiego obecnie mieszkam w Łodzi. Zdjęcie pierścionka zaraz wrzucę



Ja jestem z Łodzi.



Coś więcej jesteśmy ze sobą ponad 7 lat od ponad 6 mieszkamy razem mam kotkę dachowca która zwie się Mysza, jak wspominałam wcześniej oboje pracuje i mieszkam w łodzi.
Nie wiem co więcej napisać o sobie może coś konkretnego chciała bym o nas wiedzieć?

Witaj!

Napisane przez pretty_girl19892

Drink baru mieć nie będę, ale stolik z własnymi alkoholami, syropami i dodatkami bardzo mi się podoba i myslę że coś takiego zrobie, zamiast wydawać na barmana do tego jakieś fajne przepisy na kolorowe drinki i powinno wyjść podobnie i się przyjąć
Ale 3700 - 4000 raczej bym nie dała za barmana.

My też robimy taki samoobsługowy drink - stolik Wolę zaoszczędzić pieniądze na podróż poślubną na którą się bardziej cieszę niż wesele (oboje bardzo lubimy podróżować i za długo w miejscu nie usiedzimy)

Napisane przez Key_b

Dziewczyny zrobiłam wizytówkę, żeby nie byc aż tak anonimową tu i wepchnąć sie do waszego zacnego grona i was nie opuścić... [CENTER]

K & M

Razem od 14.02.2014
Zaręczyny 03.10.2015
Ślub 16.04.2017

Oboje żyjemy i mieszkamy na obczyźnie, zbieramy na domek i wesele, byle dużo i szybko wracać do naszego kraju "wszędzie dobrze ale w domu najlepiej" no nie? ja rocznik 91' tż 88' Tworzymy razem bardzo zgrany 'zespół' i jesteśmy nieźle pokręceni

Hej Jesteście w takim samym wieku jak my Gratuluję wizytówki, sama muszę w końcu swoją stworzyć

Napisane przez zambeza

kobieto, ja za 7 miesięcy wychodzę za mąż

Ależ ci zazdroszczę... Czasem zastanawiam się czy nie przyspieszyć naszego ślubu na przyszły rok... Niby kończę studia, niby pracy do tego czasu nie szukam więc i z finansami słabo, więc mało realny byłby ten 2016 i kosztowałby mnie zbyt wiele stresu ale chciałabym ślub już, teraz

[papaPapaya]

Napisane przez zambeza

ja, agulek, ann, dorotti i taedio trochę nas się przypałętało

musze chyba czesciej zagladac do naszego kalendarza

[motylek825]

Napisane przez zambeza

ja, agulek, ann, dorotti i taedio trochę nas się przypałętało

I tak wam zazdroszczę

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Napisane przez motylek825

I tak wam zazdroszczę

I ja też Chociaż jak bym się zgodziła na myślenie Tż-ta to też bym była PeeMką 2016

[papaPapaya]

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;53389909]I ja też Chociaż jak bym się zgodziła na myślenie Tż-ta to też bym była PeeMką 2016 [/QUOTE]
a jakby TŻ zgodził się na moje myślenie to byłabym Peemka 2018
jak dobrze, że mi nie uległ i dalej brniemy w ten 2017

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Napisane przez papaPapaya

a jakby TŻ zgodził się na moje myślenie to byłabym Peemka 2018
jak dobrze, że mi nie uległ i dalej brniemy w ten 2017

Ja wolę lato 2017 niż zimę 2016

W ogóle to jak tam u Ciebie? Dajesz radę finansowo?

[trzykropka_]

Nasza wizytówka

M&K
Poznali się: 30.05.2009
Zaręczeni: 22.09.2015
Ślubować będą: 24.06.2017

Ona: '91 On: '88
Ona: studentka kosmetologii, miłośniczka zwierzaków, grafiki komputerowej i DIY. Chwilowo bezrobotna na własne życzenie, czeka z niecierpliwością na praktyki studenckie Potrafi zagadać Jego na śmierć, zwłaszcza przed snem
On: komputerowiec i maniak grzebania we wszelkiej elektronice i nie tylko Wspiera swoją TŻ, znosi Jej humory i szalone pomysły. Lubi Jej małe ZOO
Ona&On Szczęśliwi razem, często czas spędzają albo na podróżach albo ich planowaniu. Wszystko lubią robić wspólnie, czują się świetnie w swoim towarzystwie


Ślub: cywilny lub cywilny+humanistyczny ( w różnych terminach) - na pewno w plenerze
Wesele: Hotel Czocha (70-90 osób, planowo 90, ale czujemy że przyjdzie mniej)- z poprawinami i noclegami dla wszystkich
Muzyka: DJ Basta - BastaProwadzi
Obrączki : białe złoto - ale nie mamy póki co wybranych
Kwiaty: Marzę o piwoniach, ale co będzie - okaże się.
Kamerzysta: będzie ale jeszcze się wahamy
Fotograf: jeszcze nie zdecydowani
Motyw przewodni: hmm styl rustykalny + błękit

Reszta w trakcie ustalania, będę uzupełniać

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Spodobał mi się ten fragment:

Napisane przez trzykropka_

Potrafi zagadać Jego na śmierć, zwłaszcza przed snem

też tak mam

[zambeza]

laski nie ma co żałować czy zazdrościc, wy będziecie jeszcze przed ślubem gorączkowo oczekiwały na ten dzień a my już będziemy po. wtedy to już tylko garsony, wałki na głowie i dawanie cyca dla Brajanka i Dżesiki

[papaPapaya]

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;53389976]Ja wolę lato 2017 niż zimę 2016

W ogóle to jak tam u Ciebie? Dajesz radę finansowo? [/QUOTE]

Ja jakbym znowu mogla wybierac to chyba wybralabym wrzesien a nie lipiec i upaly, ale mloda i glupia bylam jak wybieralam termin

U mnie ok! Jak tylko dowiedzialam sie jaka decyzja jest to od razu lepiej zaczelam sypiac. Niby decyzja byla na moja niekorzysc ale juz sie nie stresowalam tylko staralam sie przyjac to na klate. Generalnie o tej kasie ktora zostanie mi sie na zycie mowilam w wypadku braku pomocy mamy w sumie to juz chcialam rezygnowac ze studiow i isc do pracy albo przelozyc slub na 2018. Ale mama i TZ sie nie zgadzaja na ani jedna opcje wiec mam studiowac te dwa kierunki i miec wesele w 2017. Mama powiedziala ze bedzie sie starala wysylac mi 250 zl tygodniowo (bo jej praca zalezy od tego ilu klientow przyjdzie, a nie staly, comiesieczny dochod ) niedosyc ze bede mogla ogromna sumke pieniedzy odkladac co miesiac na wesele to jeszcze bede miala za co zyc aaaa i jeszcze z TZ ustalilam ze bedziemy sie widywac co tydzien, a nie co dwa. Bedzie do mnie przyjezdzal co dwa tygodnie w tygodniu w dzien w ktorym mam luzne zajecia i malo a co dwa tygodnie ja bede do niego jezdzila na weekend. Generalnie zaczyna sie wszystko ukladac!

No i moze czuje sie tak fajnie bo od tygodnia nie kupilam sobie paczki fajek i z wyzulonych papierosow pale max 2 w ciagu dnia, dzisiaj np. tylko jednego zapalilam. I powiem szczerze ze tez mi jakos tak lepiej jak nie pale!

Mam nadzieje ze nie zachwalam dnia przed zachodem slonca, musze chyba solidnie wszystko odpukac bo kolejnej zmiany planow nie zniose!

[renia92]

Napisane przez pretty_girl19892

Co do czipsów to od tygodnia nie jem ani ich, ani słodyczy bo w końcu zaczęłam ćwiczyć, jak widzę jak ciężko wypacają się kalorie na siłce to aż mi się odechciewa jeść ale Wy pewnie chudzinki to możecie jeść czipsy


Drink baru mieć nie będę, ale stolik z własnymi alkoholami, syropami i dodatkami bardzo mi się podoba i myslę że coś takiego zrobie, zamiast wydawać na barmana

Ja musiałam na długi czas pożegnać się z chipsami, omijam w sklepie ten dział szerokim łukiem, aby mnie nie kusił

Ja też chyba zdecyduje się na ten alkoholowy stolik, byłam na weselu, gdzie on był i to świetna sprawa

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;53388076]Dziękuję za życzenia
Renia się ucieszy bo będzie wiedziała gdzie można kupić
Ja za Milkową Oreo nie przepadam [/QUOTE]

Muszę ją jakoś przemycić na diecie bo nie przeżyje jak nie spróbuje idę jutro do żabki

Napisane przez margaa

Przegapiłam twoje zapytanie kiedy to już pisałam 22 lutego 2015 a jak to poszliśmy do restauracji na kolacje a po kolacji TŻ oświadczył się w zaciszu naszego domu w naszą 7 rocznice .

Dziękuje planuje przyjęcie weselne na około 45 osób bez poprawin. No i tu pojawi się problem bo większość restauracji wymaga co najemnie 70 osób ;/

Romantyczne oświadczyny
Pewnie zażyczą sobie dodatkową opłatę ja robię wesele na 60-70 osób, a w umowie jest zastrzeżenie, że jak nie ma minimum 100 osób to trzeba dopłacić daną kwotę my bierzemy sporo pokoi, więc właściciel zgodził się zrezygnować z tej dopłaty, ale dla mnie to przesada, że są problemy, aby zrobić małe przyjęcie.

Napisane przez zambeza

kobieto, ja za 7 miesięcy wychodzę za mąż

Ale to szybko leci, zazdroszczę

Napisane przez zambeza

laski nie ma co żałować czy zazdrościc, wy będziecie jeszcze przed ślubem gorączkowo oczekiwały na ten dzień a my już będziemy po. wtedy to już tylko garsony, wałki na głowie i dawanie cyca dla Brajanka i Dżesiki

: cojest:

Napisane przez papaPapaya

Generalnie zaczyna sie wszystko ukladac!

I tak już musi być cieszę się, że jest lepiej

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Napisane przez zambeza

laski nie ma co żałować czy zazdrościc, wy będziecie jeszcze przed ślubem gorączkowo oczekiwały na ten dzień a my już będziemy po. wtedy to już tylko garsony, wałki na głowie i dawanie cyca dla Brajanka i Dżesiki

Napisane przez papaPapaya

Ja jakbym znowu mogla wybierac to chyba wybralabym wrzesien a nie lipiec i upaly, ale mloda i glupia bylam jak wybieralam termin

U mnie ok! Jak tylko dowiedzialam sie jaka decyzja jest to od razu lepiej zaczelam sypiac. Niby decyzja byla na moja niekorzysc ale juz sie nie stresowalam tylko staralam sie przyjac to na klate. Generalnie o tej kasie ktora zostanie mi sie na zycie mowilam w wypadku braku pomocy mamy w sumie to juz chcialam rezygnowac ze studiow i isc do pracy albo przelozyc slub na 2018. Ale mama i TZ sie nie zgadzaja na ani jedna opcje wiec mam studiowac te dwa kierunki i miec wesele w 2017. Mama powiedziala ze bedzie sie starala wysylac mi 250 zl tygodniowo (bo jej praca zalezy od tego ilu klientow przyjdzie, a nie staly, comiesieczny dochod ) niedosyc ze bede mogla ogromna sumke pieniedzy odkladac co miesiac na wesele to jeszcze bede miala za co zyc aaaa i jeszcze z TZ ustalilam ze bedziemy sie widywac co tydzien, a nie co dwa. Bedzie do mnie przyjezdzal co dwa tygodnie w tygodniu w dzien w ktorym mam luzne zajecia i malo a co dwa tygodnie ja bede do niego jezdzila na weekend. Generalnie zaczyna sie wszystko ukladac!

No i moze czuje sie tak fajnie bo od tygodnia nie kupilam sobie paczki fajek i z wyzulonych papierosow pale max 2 w ciagu dnia, dzisiaj np. tylko jednego zapalilam. I powiem szczerze ze tez mi jakos tak lepiej jak nie pale!

Mam nadzieje ze nie zachwalam dnia przed zachodem slonca, musze chyba solidnie wszystko odpukac bo kolejnej zmiany planow nie zniose!

Cieszę się, żeCi się układa i życzę żeby tak zostało
Co do papierosów to jak się nie pali to wiadomo, że lepiej Ja niedługo rzucę i tak bo jak mi przedłużą umowę to szkoda mi będzie wydawać kasę na fajki a jak mi nie przedłużą umowy to nie będę miała za co palić więc problem solved

Napisane przez renia92

Muszę ją jakoś przemycić na diecie bo nie przeżyje jak nie spróbuje idę jutro do żabki

Daj znać jak spróbujesz Ja karmelową zjem całą bo Tż karmelu nie lubi ale ta druga cała dla niego w ramach rekompensaty


A tak w ogóle to bardzo ładnie proszę o kciuki za mnie od 10 do 11:30. Jutro dzień sądu

[VinVinara]

Miłego dnia

[Promyk03]

Hejka ja już na nogach bo do pracy idę po pracy szybko do dentysty jestem zmęczona całą noc słabo spalam jakoś bolal mnie brzuch zostało mi ostatnie 5 dni w tej pracy i.jakoś tak nie chce się tam chodzić szczególnie w niedzielę na 12 h

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Hej Ja mam dzisiaj jakieś godzinne zebranie w pracy... W dodatku denerwuję się bo będzie już grafik na pierwszy tydzień grudnia. Oby widniało w nim moje nazwisko

[89anioleknh89]

Napisane przez motylek825

wczoraj TZ mi zrobil niespodziankę, zobaczcie co mi kupił! pobeczałam się jak głupia!

Ho ho ! Piękny
D. przy omawianiu finansów na ten miesiąc też stwierdził, że będzie gorzej gdyż kupił mi już prezent na urodziny i co najgorsze ! On gdzieś w domu jest
W sobotę była u nas moja przyszła świadkowa z córą - 6msc Jaaaka kochana dzidzia - uwielbiam ją
Wczoraj nas zaszczycili obecnością przyjaciel D. z dziewczyna i córą - 3msc To Ci od chrztu Było okej, nawet bym powiedziała, że bardzo, aż się nie spodziewałam. Kuba się tak tulał do małej, buziaki jej dawał - słodki był.
Byliśmy na zakupach Odwiedziłam rossmana Chciałam kupić sobie spodnie to kupiłam Kubie 4 bluzki, czapkę i rękawiczki, D. kupił też mu czapkę I D. kupiłam piżamę i bokserki w reserved, także tyle z moich spodni
Co do usadzania dzieci, my oczywiście nie mówimy że chcemy bez, i dzieci będą siedziały obok rodziców. Już zdarzyło się że kilku ludziów powiedziało, że przybędzie bez :P

---------- Dopisano o 07:47 ---------- Poprzedni post napisano o 07:46 ----------

Napisane przez margaa

Cześć dziewczyn od dwóch dni was podczytuje i postanowiłam się wreszcie przedstawić .


Coś o sobie jak ma 30 lata i pracuje jako informatyk TŻ ma 37 i jest inżynierem w fabryce . Co do ślub to wiem na razie tyle ze ma być 2017 niema określonej daty, wiem mniej więcej na ile osób chce wesele i to tyle przyjmiecie mnie do swego grona

Witaj

---------- Dopisano o 07:56 ---------- Poprzedni post napisano o 07:47 ----------

anulka
Papaya - super ! Mam nadzieję, że tak zostanie i wszystko się ułoży !!

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Napisane przez 89anioleknh89

anulka

Dzięki Przydadzą się

[89anioleknh89]

Apropo, któraś mówiła o niskich:
http://wojas.pl/produkt/17259/czolenka-damskie-5357-34

---------- Dopisano o 08:05 ---------- Poprzedni post napisano o 08:02 ----------

Ja w pracy
Tak mi się nie chciało iść....
W ogóle w nocy miałam koszmary i to takie chore
Śniło mi się, że jakiś psychopata mnie porwał i torturował... i jak poszłam na policję to się okazało że on tam już był, pozakładał na posterunku jakieś podsłuchy i wszystko wiedział i dlatego umiał się przed nimi ukryć a na końcu ten posterunek miał pomieszczenia, które były wygłuszane i torturował mnie pod ich nosem bo nikt nic nie słyszał a część ludzi tam uspał jakoś... Uciekałam po jakiś galeriach przed nim... no dramat - obudziłam się zalana potem heh

[aankaa092]

Muszę was nadrobić teraz. Dzisiaj właśnie odinstalowalam i znowu zainstalowalam aplikacje, bo się spieprzyła. Nie chciała mi łączyć z serwerem. Do mnie wczoraj na zajęcia przyjechał TŻ. Mieliśmy na zajęciach makijaż męski a ja od paru dni w nerwach i w ogóle bo wczoraj @ dostałam :/ [1=e78ea2ce4b6c03f1c01eeed cbea21d52971ed141;5338400 7]Bardzo nadwyrezyl moje zaufanie do niego i ostatnie dwa tygodnie klocilismy sie o to. Musialam sobie dobrze przemyslec czy chce z nim nadal byc bo to co wyszlo teraz po 6 latach zwiazku bardzo mnie zaniepokoilo. Mam nadzieje, ze to tylko stres przed mieszkaniem razem odebral mu zdolnosc logicznego myslenia.[/QUOTE] Mam nadzieje ze to jednak strach przed zamieszkaniem razem i że uda wam się wszystko poukładać.

Napisane przez VinVinara

Myha, trzymam kciuki za Was.. żebyście się dogadali i odbudowali zaufanie.

Dziewczyny, myslalyscie jak posadzicie dzieci? Z rodzicami czy przy osobnym stoliku?

Będę miec na pewno oddzielny stolik z kredkami i kolorowankami dla dzieci. A jak będą jeść.... pewnie przy rodzicach. Ale będą mieć swój stolik i tak. Raczej rodzice woleliby mieć gdzie wysłać dziecko by się pobawiło.

Napisane przez malgosiaw123

Cola z Maca to coś najgorszego. Tam nawet nie ma smaku coli.

Też wczoraj kupiłam szalik Ogromny w kratę zielono-granatową za całe 25 zl a w sieciówkach identyczne za 6 dych

Jakoś mi szczególnie nie przeszkadzała. Ale to podloga z płytek, trochę już zniszczona. Więc cieszy mnie,że będzie odnowiona

najważniejsze dla mnie było ze ma dużo cukru. Bo w smaku to tam więcej wody niż koli (łatwo to w KFC zobaczyć gdzie leci pół na pół z wodą ) ale miałam za niski cukier i musiałam podwyższyć, a taka koła jest idealna.

Ale ci się trafiło!!! Tez bym chciała tak tani kupić, ale u mnie nigdzie nie ma tak tanich.

Napisane przez malgosiaw123

No u Nas to też jest jedna sala w sumie Bo rozdzielają je tylko takie dwa wejścia. W sensie jakby otwory na wielkie drzwi,ale bez drzwi

to sala do tańczenia,a w tle widać salę do jedzenia.

Też nie lubię jak jest jakieś przejście i sala do tańczenia osobno. Lubię za stołem popatrzeć jak inni się bawią

Ja mam ja mam ok 3 łuki oddzielajace salę do tanczenia od tej do siedzenia, ale to nie przeszkadza

Napisane przez motylek825

tak my mamy, że w razie jakiś zniszczeń sprzaetu ze strony gosci my pokrywamy koszty

Ej, głowa do góry

Aaaaaaaale super! bawcie się dobrze

Cuuudownie!!!

Ojej ja zawsze mamie robię listę obiadów co bym chciala zjesć jak jestem w PL goląbki też tam są

mi się podobają, jedynym ale w nich jest odkryty palec bo ja nie lubię po prostu

Mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku

Też mam taką nadzieję ale u mnie w ordzinie póki co jest tylko 1 małe dziecko


w piątek byłam z TZ na obiedzie a potem poszlismy na browarka i wypiłam 3, trochę mnie wzięło ale fajnie spedzilismy czas wczoraj byłam na zakupach w końcu kupilam płaszczyk na zimę, o taki:
http://www.zara.com/uk/en/woman/oute...1p2813079.html

miłego dnia

Wystarczająco ciepłe?

Napisane przez motylek825

wczoraj TZ mi zrobil niespodziankę, zobaczcie co mi kupił! pobeczałam się jak głupia!

Zaraz zobacze

Napisane przez Key_b

No to tak jak ja pisałam wcześniej chciałam prosić bez dzieci i teściowa podziela moje zdanie w 100% ale niektórzy może nie będą mieli z kim dziecka zostawić zresztą to święta itd.... będziemy dzwonić do gości którzy mają dzieci i pytać co oni na to.

A co do dzieci od kiedy nie traktujecie gości jak dzieci? 15+ czy jak?

Ciekawe co ci powiedzą
Sala traktuje 12+ jak dorosłego bo je jak dorosły. Ja bym brała od 13r.z. znaczy od gimnazjum. Ale nie mam takiej zagwozdki bo u mnie duży skok jest. Są osoby 20+ a młodsze to 2-7lat.

Napisane przez margaa

Cześć dziewczyn od dwóch dni was podczytuje i postanowiłam się wreszcie przedstawić .


Coś o sobie jak ma 30 lata i pracuje jako informatyk TŻ ma 37 i jest inżynierem w fabryce . Co do ślub to wiem na razie tyle ze ma być 2017 niema określonej daty, wiem mniej więcej na ile osób chce wesele i to tyle przyjmiecie mnie do swego grona

Witam się zawsze proszę o pierścionek ale już został pokazany :P

Napisane przez margaa

Tak zaręczenie od 22 lutego tego roku Jesteśmy razem ponad 7 lata a co do pierścionka zaraz wrzucę zdjęcie.
Ja jestem z Łodzi a TŻ z Ostrowca Świętokrzyskiego obecnie mieszkam w Łodzi. Zdjęcie pierścionka zaraz wrzucę

Coś więcej jesteśmy ze sobą ponad 7 lat od ponad 6 mieszkamy razem mam kotkę dachowca która zwie się Mysza, jak wspominałam wcześniej oboje pracuje i mieszkam w łodzi.
Nie wiem co więcej napisać o sobie może coś konkretnego chciała bym o nas wiedzieć?

O, kotka Mysza widziałaś Mysza?
Pierścionek zaraz zobaczę.
Jestem na aplikacji i tu nie pokazuje mi obrazków

[agnieszka_2612]

Hej

dla potrzebujących

zambeza rozbroiłaś mnie my z 2017 będziemy o rok dlużej ponętnymi narzeczonymi, jak Wy będziecie kurami domowymi w walkach i garsonach

[Caree678]

Cześć dziewczyny! Ja też jakieś głupie sny miałam, a dzisiaj idę na rozmowę, ale to taka średnia praca ale zawsze coś zobaczymy.

[89anioleknh89]

Napisane przez agnieszka_2612

Hej

dla potrzebujących

zambeza rozbroiłaś mnie my z 2017 będziemy o rok dlużej ponętnymi narzeczonymi, jak Wy będziecie kurami domowymi w walkach i garsonach

A tam od razu garsonach - od czego są body

[agnieszka_2612]

caree i tak !

Nudzę się... za godzinę przyjdzie klient... siedzę sama. nie lubię nic nie robić..
Dzisiaj wychodzę o 15:20 bo idę do dentysty wyjąć lekarstwo z zęba i pewnie będą lepić dziurę

[89anioleknh89]

Napisane przez Caree678

Cześć dziewczyny! Ja też jakieś głupie sny miałam, a dzisiaj idę na rozmowę, ale to taka średnia praca ale zawsze coś zobaczymy.

Ja od rana walczę ze zrobieniem strony internetowej

[agnieszka_2612]

Napisane przez 89anioleknh89

A tam od razu garsonach - od czego są body

Śmieję się, że niby kobiety po slubie zaczynają wyglądać jak kury domowe w walkach

Wczoraj przymierzyłam moje wdzianko co kupiłam jakieś 1,5 roku temu... ZA MAŁE mi jest haha urosła i nie tylko

---------- Dopisano o 09:03 ---------- Poprzedni post napisano o 09:03 ----------

Napisane przez 89anioleknh89

Ja od rana walczę ze zrobieniem strony internetowej

Ja własnie jedną skończyłam... jeszcze mam 3