Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy cz. 24

[Zainteresowana2]

Napisane przez myszola21

dziewczyny też mi napiszcie ad. grupy na FB info

Info na priv

[Aicha1985]

Napisane przez myszola21

dziewczyny też mi napiszcie ad. grupy na FB info

Myszko podaj dane fb na priv i Cie dodamy do grupy, bo jest ona tajna hehe

[ismenka]

shann w Katowicach na Opolskiej jest świetna radiolog, chodzę do niej na usg piersi dr Brzęk Pilarska. Nie wiem jak przy implantach, ale generalnie jest bardzo dobra i zamierzam do niej chodzić na stałe również po operacji

[Lili876]

Vanesska, szoook. Ja też bym dymu narobiła !

Mano, ja jestem z Mazur i nigdy w życiu nie chciałabym mieszkać gdzie indziej
PS akurat jestem mega zazdrośnicą


Zarąbali mi dziś blachy ze służbowego auta ... godzinę spędziłam na policji a jak wracałam to mnie samochód ochlapał mimo,że mam 200 m od komendy do pracy . PECH ??

[Roxi69]

Hej hej
Właśnie wrzucilam 3 dniowe Brand New piersi do albumu wiec zapraszam
Nie przestraszcie się bo jestem nieźle zgrabiona a i brzunio mega napompowany

[ismenka]

Napisane przez Roxi69

Hej hej
Właśnie wrzucilam 3 dniowe Brand New piersi do albumu wiec zapraszam
Nie przestraszcie się bo jestem nieźle zgrabiona a i brzunio mega napompowany

ale bomby!!!!!!!!!!!!!!

---------- Dopisano o 10:30 ---------- Poprzedni post napisano o 10:21 ----------

Jak samopoczucie Roxi?

[dianka133]

Napisane przez Roxi69

Hej hej
Właśnie wrzucilam 3 dniowe Brand New piersi do albumu wiec zapraszam
Nie przestraszcie się bo jestem nieźle zgrabiona a i brzunio mega napompowany

Piękne i będą wielkie Zazdroszczę!
Własnie znowu przechodzę kryzys, że mam za małe i nie podobają mi się, zachowuję się jak baba w ciąży z tymi humorkami :/
Wy tez tak miewacie? Raz wam się podobają, a raz jesteście wkurzone, że to takie małe jakieś jest?!

[ismenka]

Napisane przez dianka133

Wy tez tak miewacie? Raz wam się podobają, a raz jesteście wkurzone, że to takie małe jakieś jest?!

haha, nie ja tak nie mam. Jestem raczej cały czas wkurzona że takie małe są
A tak na poważnie to widzę, że większość tak ma hehe.

[Roxi69]

Napisane przez ismenka

ale bomby!!!!!!!!!!!!!!

---------- Dopisano o 10:30 ---------- Poprzedni post napisano o 10:21 ----------

Jak samopoczucie Roxi?

Dziękuję. Samopoczucie świetnie, a to też dlatego, że jestem w kraju, w moim ukochanym domku a to dla mnie jak idylla, bardzo tu odpoczywam no i mój TZ jest niezwykle pomocny, i to wszystko składa się na to dobre samopoczucie. Fizycznie natomiast - coraz rzadziej biorę przeciwbólowe, dziś jeszcze nic nie lykalam oprócz antybiotyków. Bolą mnie plecy, mięśnie po bokach ale nie kręgosłup. Mięśnie na piersiach rwa z rana i wiadomo kiedy coś niosę czy sięgam.
Od samego początku juz w klinice spałam prawie na lezaco ale sama po takiej nocy za nic się nie podniose.

[dianka133]

Napisane przez ismenka

haha, nie ja tak nie mam. Jestem raczej cały czas wkurzona że takie małe są
A tak na poważnie to widzę, że większość tak ma hehe.

Wkurza mnie rodzinka... mowie im o moich obawach, a oni, że wymyślam i nie chcą słyszeć nawet o kolejnej operacji... na co ja, że kutwa nawet nie mam na co zamienić moich implantów skoro mam max włożony grrrr! W ubraniu ich wcale nie widać czuje się bez piersi, co z tego ze nago są, jak w ubraniu jest dziwnie, chciałam nabrać kobiecej sylwetki, a w ubraniu nic się nie zmieniło...
Znowu marudzę wiem i przepraszam

[nabery]

Napisane przez dianka133

Wkurza mnie rodzinka... mowie im o moich obawach, a oni, że wymyślam i nie chcą słyszeć nawet o kolejnej operacji... na co ja, że kutwa nawet nie mam na co zamknąć moich implantów skoro mam max włożony grrrr! W ubraniu ich wcale nie widać czuje się bez piersi, co z tego ze nago są, jak w ubraniu jest dziwnie, chciałam nabrać kobiecej sylwetki, a w ubraniu nic się nie zmieniło...
Znowu marudzę wiem i przepraszam

Dianka, nie martw się. Nikt Cię tak nie zrozumie, jak ktoś kto ma podobny problem. Masz prawo pomarudzić!!!
Piersi Ci się na pewno jeszcze zmieniają i więc raz Ci się będą podobać a raz nie.
Zapodaj nowe zdjęcia A co z tymi w nowych staniczkach??

[ladybarque]

Napisane przez szann

dr Elwertowski,
Ja właśnie czekam na wizytę u siebie, zobaczymy czy Pani sie zna.

Dzięki szann PS. Skąd masz o nim dobre opinie jeśli można wiedzieć? Badał już jakieś nasze żelkowe koleżanki? Kurczę bo na znanym lekarzu trochę go zjechali stąd pytam

[dianka133]

Napisane przez nabery

Dianka, nie martw się. Nikt Cię tak nie zrozumie, jak ktoś kto ma podobny problem. Masz prawo pomarudzić!!!
Piersi Ci się na pewno jeszcze zmieniają i więc raz Ci się będą podobać a raz nie.
Zapodaj nowe zdjęcia A co z tymi w nowych staniczkach??

Dzięki za zrozumienie nie zrobiłam zd, bo mam awersje do tych piersi, chyba wpadłam w deprechę, idę dziś do psychologa, no widzę, że coś się ze mną dzieje... od czasu operacji mam takie wahania nastroju, nie wiem co się ze mną stało

[vanesska1994]

Napisane przez _Bianeczka_

Ja w nocy sama sie krece, budze sie i leze na boku. A spanie na boku to moja normalna pozycja, a na plecach wrecz nie powinnam. Wiec ciezko mi.




Super




Ja pierwszy raz sama mylam chyba po 1,5 tygodnia. Moj maz mi wczesniej raz umyl. Siedzialam w domu wiec... dalam sobie luz z myciem wlosow



Chyba bylabym zla
A te 500 bedziesz miala pod miesien czy gruczol ?





Nie bede nawet komentowac ze musialas zaplacic




Tez mam nadal obrzek mostka ale juz mały. Nadal mnie cos tam boli w mostku, jak kicham to ehh bol jest. Na szczescie juz coraz mniejszy i ciagle widze ze wszystko powoli dochodzi do normalnego stanu.
Prawy cyc zdecydowanie szybciej dochodzi do siebie.

Bede miala pod miesniem ... i dopiero przymierze te 500- tki badz inne ale z firmy mentor bo ostatnio mi przyniosl anatomiczne i to z eurosilicone...
Wiec nawet w tym staniku nie mialam dobrej wizualizacji
Tak w klinicie jest wi fi kazdy dostaje indywidualny kod

[ismenka]

Napisane przez dianka133

Wkurza mnie rodzinka... mowie im o moich obawach, a oni, że wymyślam i nie chcą słyszeć nawet o kolejnej operacji... na co ja, że kutwa nawet nie mam na co zamienić moich implantów skoro mam max włożony grrrr! W ubraniu ich wcale nie widać czuje się bez piersi, co z tego ze nago są, jak w ubraniu jest dziwnie, chciałam nabrać kobiecej sylwetki, a w ubraniu nic się nie zmieniło...
Znowu marudzę wiem i przepraszam

skoro miałaś maks i więcej się nie dało, zostają jeszcze biustonosze z gąbkami, wtedy w ubraniu będą mocno powiększone.
Nie oczekuj, że rodzina zrozumie.
Nie zrozumie Cię nikt, dla kogo to nie jest problemem

---------- Dopisano o 11:01 ---------- Poprzedni post napisano o 10:59 ----------

vanesska1994 ale Ci zazdroszczę... wieku hahah. 21 lat...boski czas

---------- Dopisano o 11:02 ---------- Poprzedni post napisano o 11:01 ----------

Napisane przez Roxi69

Dziękuję. Samopoczucie świetnie, a to też dlatego, że jestem w kraju, w moim ukochanym domku a to dla mnie jak idylla, bardzo tu odpoczywam no i mój TZ jest niezwykle pomocny, i to wszystko składa się na to dobre samopoczucie. Fizycznie natomiast - coraz rzadziej biorę przeciwbólowe, dziś jeszcze nic nie lykalam oprócz antybiotyków. Bolą mnie plecy, mięśnie po bokach ale nie kręgosłup. Mięśnie na piersiach rwa z rana i wiadomo kiedy coś niosę czy sięgam.
Od samego początku juz w klinice spałam prawie na lezaco ale sama po takiej nocy za nic się nie podniose.

super! Oby tak dalej Jak długo zostajesz w PL?

[vanesska1994]

Napisane przez ismenka

shann w Katowicach na Opolskiej jest świetna radiolog, chodzę do niej na usg piersi dr Brzęk Pilarska. Nie wiem jak przy implantach, ale generalnie jest bardzo dobra i zamierzam do niej chodzić na stałe również po operacji

W katowicach i w Sosnowcu świetnym radiologiem jest Tomasz MiśTA
robi usg piersi (sztucznych i tych naturalnych + usg kazdej innej partiiiiii ciala) Moge go polecic w 100% nie tylko z powodow osobistych ale obiektywnych..

[ismenka]

Napisane przez vanesska1994

W katowicach i w Sosnowcu świetnym radiologiem jest Tomasz MiśTA
robi usg piersi (sztucznych i tych naturalnych + usg kazdej innej partiiiiii ciala) Moge go polecic w 100% nie tylko z powodow osobistych ale obiektywnych..

a to Twój facet hehe, przystojny

[ladybarque]

Nie no jakby pan od usg był dobrym lekarzem a przy tym przystojnym to ja jadę do Sosnowca :P Vanesska1994 ty to masz dobrze fajny ten doktorek

[vanesska1994]

Napisane przez ismenka

a to Twój facet hehe, przystojny

przystojny i nawet" mily" haha
Mam darmowe badania doslownie kazdej czesci ciala ..(czasami czuje sie jak "krolik doswiadczalny "ale oczywiscie o dobrego specjaliste bardzo ciezko)

[Mortycja72]

Dianka, tak zupełnie psychologicznie to wydaje mi sie, ze wiele z was miało zbyt duze oczekiwania. Nie co do piersi, ale wpływu operacji na samoocenę i w ogole na zycie. Teraz macie cycki, marzenie spełnione, ale nic sie poza tym jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki nue zmieniło - ani zycie, ani samoocena. I stad myśl - jak je powiększę jeszcze troche, to będzie lepiej
Tak sobie filozofuje.

[panna zet]

Roxi- gratuluje! Są śliczne!


Dianka, doskonale Cię rozumiem.Też mam masa. W niedziele miałam doła. Tz mowi, że są dobre, bo większe zakłòciły by moja sylwetkę.
A Dziś rano byłam nimi zachwycona.
Noszę sportowy stanik, który je ściska i spłaszcza i do tego ten pas uciskowy, którego już mam dość. Nie daje to efektu takiego wow.
Czekam na ten czas, kiedy będę mogła porzucić pas. A sportowca wymienic na normalny stanik.

[vanesska1994]

To moj mąż

[Roxi69]

Co do kliniki - nie ma do czego się przyczepić. Opieka super, na każde zawołanie, bez marudzenia i dwuznacznych min. Pyszne śniadanka i obiady. Sam doktor i załoga profesjonalni a i zabawni. Przed zabiegiem co przychodziła do mnie jakaś nowa osoba pytam- pani moja anestezjolog?? Bo bardzo chce poznać i kiedy już wreszcie przyszedł, poznałam nazwisko, zobaczyłam ta twarz to zrobiło mi się nieco lepiej. A generalnie trzeslam się ze strachu jak galareta
Kiedy przyszła juz ta minuta, ta sekunda ubrana w praktycznie przezroczyste majtochy i fartuch, poprosili mnie na ta wyjątkowa sale z łóżkiem, na którym miałam zasnąć, na którym mieli mi zapodać narkoze i zrobić coś, co widziałam dotąd tylko na YouTube. W pełni świadoma sciągnęłam niebieski fartuch i praktycznie naga położyłam się na tym gumowym "stole operacyjnym" w niczym nie przypominającym stołu. Pielęgniarka założyła mi siatkę na głowę (wiecie, ta z biedronki , ktoś inny wstrzyknal mi jakąś zimną wodnista substancje przez wcześniej zamontowany wenflon. I wtedy nad moją głową poraz drugi zobaczyłam tego, któremu powierzalam moje życie. Pytam o imię - Marek - usłyszałam. A więc wszystko w rękach Marka. Jego dłonie uchwycily maskę, która delikatnie w milczeniu położyl na moja twarz. Czując lekko slodkawy zapach wiedziałam juz, ze zaraz się zacznie, zaraz będzie mi sie kręciło w glowie coraz mocniej i mocniej aż odlece w świat snu. Czy wiecznego snu? Nie było już czasu by o tym myśleć. Wiedząc co nastąpi powiedziałam wiec szybko - "Zaraz zasne wiec życzę panu i państwu powodzenia...i sobie też." I juz mnie nie było.
Obudziłam się na sali pooperacyjnej, przynajmniej tak mi się wydawało. Gdy otworzyłam oczy i zobaczyłam te pielęgniarki instalujace tlen, kroplowke a w oddali postać tym razem poraz trzeci, postać Marka...rozplakalam sie. Łzy leciały mi jak grochy po policzkach, ze szczęścia. Szybko jednak ogarnęłam osmarkny nos i poprosiłam anestezjologa do siebie. Wyciagnelam dłoń i ściskając jego mowie "dziękuję". Marek okazał się niezłym zartownisiem odpowiadając mi "ależ nie ma za co!". W ten sam sposób podziękowałam chirurgowi przy okazji pytając jak poszło, czy się zmiescilo, a on "upychalismy noga i weszło" Przed wlepieniem oczu w dekolt wyrzucilam z siebie jeszcze wielkie podziękowania dla wszystkich z zlogi.
No i taka moja mała historia
Później dziewczyny z sąsiednich łóżek śmiały się ze mnie i z tych podziękowań ale szybko zmienił się obiekt śmiechu w momencie, gdy przypomniałam tej najbardziej uchachanej jak ona zaraz po przebudzeniu (działo się to jak czekam na swoją kolej do operacji) powiedziała "juz? ja musze jeszcze sernik upiec! "

[vanesska1994]

Napisane przez szann

to jest skandal!!! Jestes pacjentka !!! Nie tylko klientka!!! Co za tupet!

No cóż, u mnie, mając podobne prametry jak ty, 460 okrągłe dały lichy efekt.., szczególnie jak spodziewasz sie efektu wow

musimy sie spotkać!


Nigdy jedno ani drugie nie bedzie wyglądało tak samo, to raz, liczą sie wymiary!!!!!!!!!!!!
jak masz 60 pod biustem to 450 bedzie wyglądało jak u porno gwiazdy, a jak masz 80pod biustem to implanty 12cm to skromnie...... Bardzo

szan
jakie ty masz wymiary??? Bo zastanawiam sie nad 500ml a ty masz 460 stad chcialabym sobie to jakos zwizualizowac

[ismenka]

Napisane przez Roxi69

Co do kliniki - nie ma do czego się przyczepić. Opieka super, na każde zawołanie, bez marudzenia i dwuznacznych min. Pyszne śniadanka i obiady. Sam doktor i załoga profesjonalni a i zabawni. Przed zabiegiem co przychodziła do mnie jakaś nowa osoba pytam- pani moja anestezjolog?? Bo bardzo chce poznać i kiedy już wreszcie przyszedł, poznałam nazwisko, zobaczyłam ta twarz to zrobiło mi się nieco lepiej. A generalnie trzeslam się ze strachu jak galareta
Kiedy przyszła juz ta minuta, ta sekunda ubrana w praktycznie przezroczyste majtochy i fartuch, poprosili mnie na ta wyjątkowa sale z łóżkiem, na którym miałam zasnąć, na którym mieli mi zapodać narkoze i zrobić coś, co widziałam dotąd tylko na YouTube. W pełni świadoma sciągnęłam niebieski fartuch i praktycznie naga położyłam się na tym gumowym "stole operacyjnym" w niczym nie przypominającym stołu. Pielęgniarka założyła mi siatkę na głowę (wiecie, ta z biedronki , ktoś inny wstrzyknal mi jakąś zimną wodnista substancje przez wcześniej zamontowany wenflon. I wtedy nad moją głową poraz drugi zobaczyłam tego, któremu powierzalam moje życie. Pytam o imię - Marek - usłyszałam. A więc wszystko w rękach Marka. Jego dłonie uchwycily maskę, która delikatnie w milczeniu położyl na moja twarz. Czując lekko slodkawy zapach wiedziałam juz, ze zaraz się zacznie, zaraz będzie mi sie kręciło w glowie coraz mocniej i mocniej aż odlece w świat snu. Czy wiecznego snu? Nie było już czasu by o tym myśleć. Wiedząc co nastąpi powiedziałam wiec szybko - "Zaraz zasne wiec życzę panu i państwu powodzenia...i sobie też." I juz mnie nie było.
Obudziłam się na sali pooperacyjnej, przynajmniej tak mi się wydawało. Gdy otworzyłam oczy i zobaczyłam te pielęgniarki instalujace tlen, kroplowke a w oddali postać tym razem poraz trzeci, postać Marka...rozplakalam sie. Łzy leciały mi jak grochy po policzkach, ze szczęścia. Szybko jednak ogarnęłam osmarkny nos i poprosiłam anestezjologa do siebie. Wyciagnelam dłoń i ściskając jego mowie "dziękuję". Marek okazał się niezłym zartownisiem odpowiadając mi "ależ nie ma za co!". W ten sam sposób podziękowałam chirurgowi przy okazji pytając jak poszło, czy się zmiescilo, a on "upychalismy noga i weszło" Przed wlepieniem oczu w dekolt wyrzucilam z siebie jeszcze wielkie podziękowania dla wszystkich z zlogi.
No i taka moja mała historia
Później dziewczyny z sąsiednich łóżek śmiały się ze mnie i z tych podziękowań ale szybko zmienił się obiekt śmiechu w momencie, gdy przypomniałam tej najbardziej uchachanej jak ona zaraz po przebudzeniu (działo się to jak czekam na swoją kolej do operacji) powiedziała "juz? ja musze jeszcze sernik upiec! "

hahaha, Roxi , dobra jesteś

[nabery]

Rany! Roxi, ciary mnie przeszły i aż się popłakałam!!! Ty pisarka jakąś jesteś???

Łaaa! Dianka, jak Was tak czytam, to myślę, że moja marna projekcja to za mało!!! I co, wróce pewnie jak Vanesska!

[Roxi69]

W Polsce zostaje do 20go. W czwartek jadę na zmianę opatrunku, podciecie szwów prawdopodobnie.

[ismenka]

Napisane przez nabery

Rany! Roxi, ciary mnie przeszły i aż się popłakałam!!! Ty pisarka jakąś jesteś???

Łaaa! Dianka, jak Was tak czytam, to myślę, że moja marna projekcja to za mało!!! I co, wróce pewnie jak Vanesska!

nie wydaje mi się marna... 5,1...Ty masz tylko 155 cm wzrostu. Chyba że chcesz efekt balonów.
Każdy ma inne oczekiwania jednak.
Ja bym chciała mieć projekcję 5,1-5,3 cm, coś takiego. 5,8 cm jak ma cygaro, dla mnie za dużo zdecydowanie.

---------- Dopisano o 12:24 ---------- Poprzedni post napisano o 12:22 ----------

równo za 2 tygodnie konsultacja. yuhuhuhuhuhuhuh. Aaaaa, już żyje tym normalnie. odliczam dni. a co dopiero będzie przed operacją.
Chcę mieć cycki wreszcie na stare lata

[vanesska1994]

[QUOTE=ismenka;53408901]nie wydaje mi się marna... 5,1...Ty masz tylko 155 cm wzrostu. Chyba że chcesz efekt balonów.
Każdy ma inne oczekiwania jednak.
Ja bym chciała mieć projekcję 5,1-5,3 cm, coś takiego. 5,8 cm jak ma cygaro, dla mnie za dużo zdecydowanie.[COLOR="Silver"]

[B]Nabery Ja mam 174cm wzrostu ..79 cm pod biustem dlatego chce miec piersi ktore nie beda balonami ale beda wieksze ...

[mano3891]

Roxi, czytałam jak harlekina Zabrakło jeszcze na koniec wyznania miłości od Marka

Lili, zazdroszczę miejsca zamieszkania. Na Mazurach spędziliśmy pierwsze wspólne wakacje z mężem. To było chyba ze 13 lat temu
O masakro, jaka jestem stara Uwielbiam tamte tereny .
Jesteś zazdrośnicą ... hmmm to niedobrze