|
|
#151 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 6 948
|
Dot.: Nie! ale dlaczego nie? Bo jestes KOBIETA…
Bosz, mój tata wpisuje się w schemat bo jak mieliśmy akwarium to tez on się bardziej bawił. Ale on w ogóle bardziej się zajmuje "obsługą" zwierzaków. Psa, 2 koty, chomika tez on targal do weta, żwirek on kupuje. Przysmaki dla kotów on, mama rzeczy bardziej przyziemne typu stała karma, szycie poslanek itd.
|
|
|
|
|
#152 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 478
|
Dot.: Nie! ale dlaczego nie? Bo jestes KOBIETA…
W jednym pokoju nie grzał mi kaloryfer. Rodzice mieszkają gdzie indziej, ojciec zdalnie stwierdził, że nie umiem pieca obsługiwać
Okazało się, że tylko ten jeden nie grzeje. Nie umiem odpowietrzyć. Zadzwoniłam do gościa, który jest złotą rączką, odpowietrzył, ale kaloryfer dalej nie grzeje. Za to kapie z niego. Zadzwoniłam do gościa od kaloryferów. Nie ma czasu przyjść. Zadzwoniłam do innego. Przyszedł, powiedział, że zawór zepsuty, odkręcił gałkę. Kaloryfer grzeje, ale nie da się zmniejszyć grzania (bo gałka leży obok), mogę tylko sterować na piecu. Przyszedł kolejny magik, zakręcił tak, że nie kapie, nadal grzeje, powiedział, że takich zaworów nie można już kupić i że trzeba cały kaloryfer zmienić. Albo, żebym sterowała na piecu. No trudno. Powiedziałam tacie. Stwierdził, że mój siostrzeniec (jego wnuk) to naprawi. Bo jest facetem Kij, że się nie zna lepiej ode mnie, bo jest po grafice komputerowej. Kij, że trzech chłopów nie dało sobie rady. On sobie poradzi. Bo jest "menszczyznom". Ja pier...
|
|
|
|
|
#153 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 44
|
Dot.: Nie! ale dlaczego nie? Bo jestes KOBIETA…
no i to własnie jest przykład,że czasem nawet trzech chłopów nie daje rady małemu kaloryferowi
__________________
|
|
|
|
|
#154 |
|
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 5 436
|
Dot.: Nie! ale dlaczego nie? Bo jestes KOBIETA…
Jesteśmy dość długo z TZ i klasyczne są pytania: "A nie namawiasz go na pierścionek zareczynowy????!!!!". Oczywiście nikt mi nie wierzy, ze nie mam ciśnienia na zaręczyny i nigdy nie marzyłam o ślubie, nawet jako mała dziewczynka
No bo jak to, baba nie slini się do białej sukni i diamentu?
|
|
|
|
|
#155 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 10 536
|
Dot.: Nie! ale dlaczego nie? Bo jestes KOBIETA…
Jakis facet wrzucił do internetu zdjecie samochodu, ktory wjechal pod prad. Fragment podpisu; oczywiscie baba za kołkiem.
|
|
|
|
|
#156 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 6 248
|
Dot.: Nie! ale dlaczego nie? Bo jestes KOBIETA…
Cytat:
A pod prąd na rondzie to i mój brat pojechał, i 5 aut za nim ![]() Oczywiście nie uważam, że każda kobieta robi głupie rzeczy a każdy facet niebezpieczne - ale serio, jeszcze nie miałam groźnej sytuacji na drodze, którą spowodowałaby kobieta Kilka razy się zdenerwowałam, owszem.
Edytowane przez 201605300922 Czas edycji: 2015-11-08 o 22:57 |
|
|
|
|
|
#157 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 8 550
|
Dot.: Nie! ale dlaczego nie? Bo jestes KOBIETA…
A ja się dowiedziałam niedawno, że kobiety specjalnie mówią twardym, ostrym głosem i że to nie jest ich głos i robią to po to by ukryć wrażliwość. Ponadto dowiedziałam się jeszcze, że jak kobieta maluje się delikatnie i nie ubiera seksownie to znaczy że nie akceptuje siebie i skrywa jakąś tajemnicę. I jeszcze jedno: że kobieta (nie będąc w związku) powinna cały czas zażywać tabletki anty bo co będzie jak jej się trafi okazja na seks, bo przecież facet nie założy gumki bo gumka niewygodna.
Już pomijam te wszystkie bzdety "kobiecie nie wypada kląć i w rozkroku siedzieć, bo jak się klnie przy facecie to on się pośmieje, a za żonę weźmie nie klnącą" |
|
|
|
|
#158 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 281
|
Dot.: Nie! ale dlaczego nie? Bo jestes KOBIETA…
Pierwsze źródło tekstów zgodnych z tematem wątku: moja mama
![]() Dla przyjemności i dreszczyku emocji oglądam wyścigi - regularnie od dłuugiego czasu motocyklowe MŚ i, z mniejszym przywiązaniem, Formułę 1. W każdy wyścigowy weekend słyszę: "Ciebie to NAPRAWDĘ interesuje?" albo "Znalazłabyś coś odpowiedniejszego..." Wtf? ![]() Całe szczęście, przywykła już do siatkówki, nawet sama czasem dołączy i oglądamy razem, ale wiecie - według niej transmisje sportowe są dla twardych mężczyzn, a motosport dla wariatów drogowych... jak przypuszczam (?) Gry. Według mamy grać mogą tylko faceci, a i to tylko do pewnego wieku. Kiedy mój brat przyjedzie na kilka dni do domu i przywiezie sprzęt, na którym śmiga Wiedźmin od razu się wpraszam i gram Po godzinie słyszę: "Nie masz co robić, tylko grasz?" Nie ma natomiast żadnych zastrzeżeń, kiedy brat faktycznie napierdziela tak długo, że słyszę mechanizm chłodzący w drugim pokoju, pyta tylko na którą godzinę ma robić obiad... Śmieszne? Smutne?
__________________
|
|
|
|
|
#159 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 6 685
|
Dot.: Nie! ale dlaczego nie? Bo jestes KOBIETA…
Cytat:
---------- Dopisano o 11:26 ---------- Poprzedni post napisano o 11:22 ---------- Cytat:
No ewentualnie w ramach rozrywki Perfekcyjną panią domu możesz obejrzeć
__________________
Żona 2013 Mama 2015 Mama 2016 |
||
|
|
|
|
#160 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 281
|
Dot.: Nie! ale dlaczego nie? Bo jestes KOBIETA…
Cytat:
![]()
__________________
|
|
|
|
|
|
#161 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 6 685
|
Dot.: Nie! ale dlaczego nie? Bo jestes KOBIETA…
no widzisz
i inne gry. To zajęcie dla chłopaków
__________________
Żona 2013 Mama 2015 Mama 2016 |
|
|
|
|
#162 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 281
|
Dot.: Nie! ale dlaczego nie? Bo jestes KOBIETA…
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
|
#163 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 6 685
|
Dot.: Nie! ale dlaczego nie? Bo jestes KOBIETA…
To też jest jakieś wyjście
__________________
Żona 2013 Mama 2015 Mama 2016 |
|
|
|
|
#164 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1
|
Dot.: Nie! ale dlaczego nie? Bo jestes KOBIETA…
Ja ostatnio założyłam sobie konto w plemionach. Grałam w to będąc czternastolatką, teraz (mam 20 lat) znowu mnie naszło, być może pod wpływem młodszego o 4 lata brata, który również w to gra. Usłyszałam, że nie powinnam tego robić bo to nie jest sposób w jaki wolny czas spędzają młode dziewczyny. Od kogo? Od mojej o 3 lata starszej siostry. Jej zdaniem powinnam chodzić na dyskoteki i... w zasadzie tyle. To jedyna forma rozrywki jaka mi przystoi najwidoczniej. Ja natomiast nie jestem osobą, która lubi imprezy. Wolę raczej poczytać książkę, pogadać z przyjaciółmi czy właśnie pograć (a Wiedźmina uwielbiam
.
|
|
|
|
|
#165 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 111
|
Dot.: Nie! ale dlaczego nie? Bo jestes KOBIETA…
Cytat:
To akurat ironia, ale była kiedyś taka lista co powinna robić żona, a co nie, stworzona przez słuchaczy Radio Maryja, albo jakieś inne kółko różańcowe, oczywiście męskie. Plątało się to to po necie, może kto kojarzy? No i było np: o tym, że zona nie powinna krytykować, tylko zawsze docenić. Zgubiliśmy się w jakiejś głuszy i nie wiadomo, gdzie jesteśmy? Żono, doceń okoliczności przyrody. Swoją drogą, ie wiem, czy facet widywany głownie na imprezach to dobry materiał na męża... Pewno są wyjątki, zależy też jaka impreza, no ale mnie to się raczej kojarzy z miłością do pierwszego włożenia
__________________
Edytowane przez Serenity89 Czas edycji: 2015-11-10 o 18:59 |
|
|
|
|
|
#166 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 7 169
|
Dot.: Nie! ale dlaczego nie? Bo jestes KOBIETA…
Cytat:
dekalog DLA KOBIET * Doceniaj wszystko, co dla ciebie robi i mów mu o tym. * Jeśli zrobi coś nie tak, nie krzycz: "A nie mówiłam..." * Jeśli zabłądzi podczas wspólnej jazdy samochodem, nie narzekaj, tylko znajdź pozytywną stronę sytuacji: "Jaka ładna droga!" * Kiedy zapomni ci przynieść coś, o co prosiłaś, powiedz: "Nie szkodzi, przyniesiesz następnym razem". * Jeśli nie chce czegoś dla ciebie zrobić, nie obrażaj się, ale poproś go o to kiedy indziej. * Wieczorem powitaj męża uśmiechem i, w miarę możliwości, dobrym humorem. * Jeśli jest zmęczony, zaakceptuj to. * Tylko dla niego zrób się na bóstwo. * Ugotuj mu coś, co uwielbia. * Opiekuj się nim, ale nie sprawiaj wrażenia, że mu matkujesz. * Nie krytykuj męża przy innych, a zwłaszcza przy waszych dzieciach. * Nie bądź zła na niego, gdy zgubi klucze. * Interesuj się jego pracą zawodową. * Jeśli zaprosił cię do beznadziejnej restauracji lub na koszmarne przedstawienie, wyraź swoje uczucia w sposób delikatny. * Ufaj mu. * Nie chciej go na siłę zmieniać. * Nie potępiaj jego metod wychowawczych. * Nie dbaj o dzieci kosztem męża. * Kiedy wraca do domu w upalny dzień lub właśnie skosił trawnik, przygotuj mu coś do picia. * Nie podejmuj ważnych decyzji bez rozmowy z mężem. * Nie wydawaj pieniędzy... nie licząc ich! * Nie narzekaj bez przerwy i nie krytykuj wszystkiego. * Mów mężowi o tym, co myślisz, co czujesz. * Pytaj męża, co mu sprawia przyjemność, może w końcu ci powie... * Nie przedkładaj obowiązków domowych nad wasze spotkanie sam na sam. * Uszanuj ważne dla niego przyzwyczajenia. * Nie przekładaj jego rzeczy na biurku bez uprzedzenia. |
|
|
|
|
|
#167 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 3 484
|
Dot.: Nie! ale dlaczego nie? Bo jestes KOBIETA…
Kobiety, które grają w gry strategiczne, przygodowe, fabularne, cRPG itp. mają u wielu (normalnych) facetów dużego plusa.
|
|
|
|
|
#168 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 560
|
Dot.: Nie! ale dlaczego nie? Bo jestes KOBIETA…
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#169 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 6 948
|
Dot.: Nie! ale dlaczego nie? Bo jestes KOBIETA…
|
|
|
|
|
#170 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 3 484
|
Dot.: Nie! ale dlaczego nie? Bo jestes KOBIETA…
Cytat:
Zależy jakie. Edytowane przez 201605090949 Czas edycji: 2015-11-10 o 22:33 |
|
|
|
|
|
#171 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 6 948
|
Dot.: Nie! ale dlaczego nie? Bo jestes KOBIETA…
Cytat:
Sugerujesz ze jak facet nie interesuje się grami oraz grającymi dziewczynami to jest nienormalny? Gry nie są żadnym wyznacznikiem normalności. |
|
|
|
|
|
#172 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 7 169
|
Dot.: Nie! ale dlaczego nie? Bo jestes KOBIETA…
Dekalog DLA MĘŻCZYZN
* Gdy wrócisz z pracy, pocałuj żonę i okaż jej zainteresowanie. * Poświęć jej kwadrans, zanim zabierzesz się za gazetę. * Podaruj jej czasami kwiaty, mały prezencik i nie zapominaj o ważnych świętach. * Mów jej, że jest piękna i że ją kochasz. * Pomóż jej w domowych pracach, kiedy jest zmęczona. * Zadzwoń, jeśli wiesz, że się spóźnisz. * Odłóż gazetę, kiedy żona do ciebie coś mówi. * Przytulaj ją często, ona tego bardzo potrzebuje. * Ściel łóżko, chociaż od czasu do czasu sprzątnij w pokoju i umyj po sobie łazienkę. * Wynoś śmieci. * Dzwoń do niej czasem z pracy, niech wie, że o niej myślisz. * Kiedy podróżujesz, zadzwoń żeby jej powiedzieć, że szczęśliwie dojechałeś. * Jeśli ciężko pracowałeś, nie zapomnij o prysznicu. * Nie przełączaj co minutę programów w telewizji. * Za kierownicą zachowuj się rozsądnie, pro-wadź ostrożnie. * Gdy gdzieś razem jedziecie, przed wyjazdem uzgodnij z nią trasę. * Patrz na nią tak, jak w pierwszych dniach waszej miłości. * Zaproponuj jej, że naostrzysz noże. * Zmieniaj żarówki, gdy się przepalą. * Czytaj jej na głos ciekawe artykuły. * Noś za nią ciężkie rzeczy, zwłaszcza po schodach. * Gdy do ciebie mówi, patrz jej w oczy. * Kiedy wraca od lekarza, spytaj, co jej powiedział. * Śmiej się z jej dowcipów. * Kładź się o tej samej porze co ona. * Kiedy wraca od fryzjera, zwróć uwagę na jej nową fryzurę. * Stwarzaj okazje, aby być z nią sam na sam. * Gdy wracasz z podróży, powiedz jej, że za nią tęskniłeś. * Kup jej ulubione słodycze, chyba że postanowiła zadbać o linię. * Nie przejedz się podczas wspólnej kolacji, żeby nie być później ociężałym i śpiącym... * Opuszczaj po sobie deskę sedesową. * Zapraszaj ją do kina, do teatru, ale na tyle wcześnie, żeby zdążyła się przygotować. * Chwal jej kuchnię. * Zorganizuj od czasu do czasu rodzinną wycieczkę lub spacer. * Nie wracaj codziennie późno do domu. * Nie zaniedbuj się, dbaj o swoje ubrania. * Interesuj się jej codziennym życiem. * Kiedy gdzieś razem idziecie, weź ją czasem za rękę. * Pytaj, co lubi. Chodziło raczej o to, że normalny, to nie taki, który uważa, że coś jest tylko dla którejś płci dopuszczalne... |
|
|
|
|
#173 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 6 948
|
Dot.: Nie! ale dlaczego nie? Bo jestes KOBIETA…
|
|
|
|
|
#174 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 7 169
|
Dot.: Nie! ale dlaczego nie? Bo jestes KOBIETA…
|
|
|
|
|
#175 | |||||||||||||||||||||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 167
|
Dot.: Nie! ale dlaczego nie? Bo jestes KOBIETA…
Cytat:
Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
Przeciez możemy sobie pozwolić na wzywanie ślusarza i wymianę wszystkich zamków raz w miesiącu Spokojnie ![]() Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
|
|||||||||||||||||||||
|
|
|
|
#176 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 6 948
|
Dot.: Nie! ale dlaczego nie? Bo jestes KOBIETA…
|
|
|
|
|
#177 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 3 484
|
Dot.: Nie! ale dlaczego nie? Bo jestes KOBIETA…
Tekst o logiczności nijak się ma do tego, co napisałaś wcześniej ;-). Ale fakt, nie doprecyzowałem co mam na myśli przez ''normalny'' - chodziło mi o takich, którzy nie dyskryminują ''BO JESTEŚ KOBIETĄ'' i tak czy siak było to uogólnienie.
|
|
|
|
|
#178 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 6 948
|
Dot.: Nie! ale dlaczego nie? Bo jestes KOBIETA…
Spoko, wiem o co chodziło i trochę się czepiam, ale można było twoje zdanie czytać tez dosłownie i wtedy sens jest nie fajny.
|
|
|
|
|
#179 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 111
|
Dot.: Nie! ale dlaczego nie? Bo jestes KOBIETA…
azadon Upłakałam się ze śmiechu przy twoich komentarzach.
Gdzieś kiedys przeczytałam artykuł na temat tego psudo-dekalogu. No i autor stwierdził, że to w większości wyraz męskich kompleksów. No i w dużej mierze tak, jak choćby ten tekst: Jeśli zrobi coś nie tak, nie krzycz: "A nie mówiłam...", a tekst Nie dbaj o dzieci kosztem męża. to już chyba wyraz egocentryzmu. Nie macie w każdym razie wrażenia, że z tej listy wynika, że facet może robić co chce, a kobieta ma ogarniać ten burdel i nie narażać się mężusiowi
__________________
|
|
|
|
|
#180 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 385
|
Dot.: Nie! ale dlaczego nie? Bo jestes KOBIETA…
Cytat:
Wybaczcie, drogie panie, ale jako kobieta znająca swoją wartość, totalna ateistka i baba daleka od misiaczkowania, z tym pogrubionym się zgadzam i basta. Sęk w tym, żeby w obie strony to działało. No bo: 1. Jeśli facet coś dla mnie robi, ot tak, to nawet jak mu to ciasto zakalcem wyjdzie albo nie doprasuje do końca kantów - ja to docenię, że zrobił coś dla mnie bezinteresownie, zamiast wywalić się na fotelu mówiąc, że od gotowania i prasowania to baba, podaj mie piwo kobieto. Mnie też nie każdy obiad wyjdzie, mimo to tż docenia, że staram się nauczyć gotowania i chwali moje chęci i determinację. 2. No to chyba darcie papy (a tego a nie mówiłam nienawidzę od lat szkolnych), bo się popełniło błąd to każdy związek może popsuć. Sądzę, że jak się mleko rozlało, to nie ma co wyrzutów robić, trudno, niech naprawia, wie jaki błąd zrobił to mu dodatkowo łba suszyć nie będę 3. No i? Jak któreś z nas wraca padnięte, to też nie naskakujemy na siebie, że "ty miałaś pranie zrobić, a ty zakupy, teraz!!one!". Mnie tam ręka nie uschnie jak widzę, że ledwo zipie i sama pralkę włączę. Za tydzień on za mnie pozmywa, bo będę przetyrana na uczelni. 4. Tak, bo żadna z nas nigdy nie chciała sprawić komuś przyjemności gotując coś, co ta osoba lubi. 5. To dla mnie też normalne. W związku ludzie dbają o siebie, byle nie przekroczyć granicy, gdzie sprawdzamy, czy kanapeczki zrobione przez nas wziął albo czy szaliczek ma. Ale zwykła troska, opieka? Mnie jest miło słyszeć "zrobiłem ci rosół, bo chyba coś cię bierze" czy "załóż czapkę, bo się zaziębisz" - ktoś o mnie dba. 6. Ten punkt dla mnie jest podstawą związku: jak są jakieś wąty, coś nie halo, idziemy na stronę, rozmawiamy potem, nigdy przy ludziach nie skrytykuję otwarcie partnera, mogę się nie zgadzać, powiem swoje zdanie, ale nie będzie to osobista wycieczka, bez krytyki. A przy dzieciach wspólnych w przyszłości już w ogóle, bo mają myśleć, że ojciec jest pierdołą? Wolę na osobności. 7., 8. Tu nie trzeba wyjaśniać 9. I właśnie to to. Ile razy się słyszy, że np. po urodzeniu dziecka ojciec ląduje na kanapie, bo matka śpi z dzieckiem? Czasem nawet takim podstawówkowym, a potem trudno wrócić i spać razem, jak kilka lat się śpi osobno. Ja rozumiem wyjątkowe sytuacje, ale można dziecko położyć w kołysce przy łóżku, można spać razem nawet, póki małe, ale jak już nie panikuje się tak nad tym, czy niemowlę oddycha, a dzieciak zaczyna chodzić itp., to powinno mieć swój kącik, żeby rodzice mieli intymność. No mówię na świetnym przykładzie, bo moja mama spała ze mną do czasu, aż skończyłam chyba 6,7 lat. I większość moich koleżanek z klasy też. A ojciec sam. Nie mam dzieci, ale nie wyobrażam sobie tego, na szczęście to się zmienia. 10. Pliz, podanie facetowi szklanki wody czy zrobienie kawy to zamach na wyzwoloną kobietę? 11. Zawsze mi się wydawało, że w małżeństwie ważne decyzje podejmuje się razem, ważne, czyli: bierzemy kredyt, kupujemy coś dużego, staramy się o dziecko, jedziemy na wakacje - błahe, jak kupno firanek to inna sprawa. 12. Też nie chciałabym być z kimś, kto ciągle jojczy i truje atmosferę - ani z babką ani z facetem 13. To, co w punkcie 9. Intymność jest potrzebna zawsze. I nie dziwię się, że małżeństwa się rozpadają, jeśli baba woli umyć podłogę, zamiast posiedzieć z mężem, ta podłoga nie ucieknie. Albo odmawia wyjścia na randkę, bo pranie, bo okna umyć, bo bigos gotuje. 14. Tu pół na pół. Zwija skarpety w kulkę? Rozkłada swoje śrubokręty gdzie popadnie? Można powiedzieć, można poprosić o zmianę, ale to na tyle nieszkodliwe, że nie zwraca się uwagi. W końcu która z nas chce wytresowanego pieska zamiast mężczyzny? Drugie pół takie, że jak np. ma przyzwyczajenie takie, że co piątek idzie do klubu go-go - no to nie. Trzeba zastanowić się, czy warto podjąć często niełatwą walkę o błahostkę czy zostawiać lepiej siły na cięższą artylerię. Nie wiem jak was, ale mnie by wkurzało, jakby ktoś gęgał, że mam np. kłaść w prawym rogu wanny, skoro lubię w lewym. Oczywiście moja wypowiedź jest lekko przesadzona, ale część z tych punktów powinna być zachowana w każdym normalnym związku, pod warunkiem, że zachodzi zasada wzajemności. Ale o to w związku chodzi, c'nie? Kilka innych punktów też od biedy jest spoko. Np. to, żeby mówić, co się myśli i czuje. No druga strona nie powinna się wszystkiego domyślać, rozmawiać się powinno. Nie atakuję wizażanki, która to wkleiła, ale serio, część rzeczy to bzdury, a część jest zupełnie normalna, o ile faceta ani nie traktuje się jak ostatniego śmiecia ani nie usługuje mu się. Złoty środek, ot co. |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:56.





Okazało się, że tylko ten jeden nie grzeje. Nie umiem odpowietrzyć. Zadzwoniłam do gościa, który jest złotą rączką, odpowietrzył, ale kaloryfer dalej nie grzeje. Za to kapie z niego. Zadzwoniłam do gościa od kaloryferów. Nie ma czasu przyjść. Zadzwoniłam do innego. Przyszedł, powiedział, że zawór zepsuty, odkręcił gałkę. Kaloryfer grzeje, ale nie da się zmniejszyć grzania (bo gałka leży obok), mogę tylko sterować na piecu. Przyszedł kolejny magik, zakręcił tak, że nie kapie, nadal grzeje, powiedział, że takich zaworów nie można już kupić i że trzeba cały kaloryfer zmienić. Albo, żebym sterowała na piecu. No trudno. Powiedziałam tacie. Stwierdził, że mój siostrzeniec (jego wnuk) to naprawi. Bo jest facetem
No bo jak to, baba nie slini się do białej sukni i diamentu?









