~~~Czerwcóweczki 2016 - to tu :)~~~

[olinka012]

Czy ktos ma laktator elektryczny medela? On wyje?

[misia880]

Wyje? Ja mam w planach kupic medela mini elektrik

[olinka012]

Slyszalam ze jest glosny jak traktor

[misia880]

Mnie to nie przeszkadza, byle dobrze ciagnal

[olinka012]

Mi tez nie ale noworodkowi będzie przeszkadzać przerabialam to na nebulizatorze

Wyobraź sobie odciągać w nocy i budzić domowników

[misia880]

Hmm no w jednym pokoju
moze tak ale w drugim juz watpie.
Pozatym nie widze potrzeby odciagania w nocy :p a mojego meza to wybuch bomby nie obudzi a co dopiero taki laktatorek hehe

[madzius90]

Siema!

Napisane przez kaska87

Bojatoja no mój dzisiaj padł o 17:00 tyle, że P. go wykąpał, nakarmił i śpi już

Mój Synio też wczoraj o 17 padł, strasznie był zmęczony i spał dziś do prawie 7

Zawiozłam go dziś do przedszkola, niech tam się wyszaleje cholera mała, bo w domu świra dostaje. a ja przynajmniej będę mogła na spokojnie poleżeć

Napisane przez silly78

Elaine, bardzo Ci dziekuje za nazwe tego badania z igla. Polozna nie wymienila nazwy a jakby co to dokladniej poczytam o tym akurat. Czy mi sie zdaje ze juz sie z ta nazwa spotkalam na watku i ktoras z Was miala/ma miec? Mnie troche slabo jak sobie to badanie probuje wyobrazic. Chociaz nastawiam sie pozytywnie, mam nadzieje ze prenatalne po prostu wyjda dobrze, tfu tfu.

będzie dobrze

Napisane przez miszkaaa

Cześć

Czy mogę dołączyć?

Tp, przynajmniej teoretycznie, mam na 10.06.

Mam już synka z sierpnia 2013.
Tą ciążę przechodzę o wieele gorzej, od kilku dni jest męczarnia.
Ale mam nadzieję, że jeszcze chwila i będzie lepiej.

Witaj

[olinka012]

Napisane przez misia880

Hmm no w jednym pokoju
moze tak ale w drugim juz watpie.
Pozatym nie widze potrzeby odciagania w nocy :p a mojego meza to wybuch bomby nie obudzi a co dopiero taki laktatorek hehe

Mam mieszane uczucia zobaczymy

[misia880]

Ja jestem na niego zdecydowana

A tak p.s mojego meza NIE OBUDZILA spadajaca ze sciany garderoba na kurtki hahaha ja nie wiem jak on to robi

[olinka012]

Przemyśle wszystko bo mamy tylko 2pokoje. Będzie 4l córka i noworodek i buczenie... Ale jeszcze masa czasu na zakup

[ewka555]

Hej dziewczyny !

Hej miszka!😉



Olinka ja mam medele, no jest dosyć glosna. Na początku odciagalam ręcznym aventem i myślałam ze reka mi spuchnie Medela super, raz dwa i sciagniete😉 a mojej malej to nie przeszkadzało, wręcz przeciwnie - usypiala przy dźwięku laktatora. Ale ona lubi takie szumy jak suszarka, szum morza itd. Do tej pory jak robię jej inhalacje to przysypia 😁



Mialam fatalny dzień wczoraj. Najpierw mnie mdlosci meczyly, potem mnie Glowa rozbolala, a jak chciałam spac to kolano zaczelo mnie bolec, chyba przez pogodę i tak wiercilam sie w łóżku i chyba o 12 usnęłam 😐 na szczęście mala pospala do 8...

Claudettd zdrowka dużo, kuruj się 😊!

Chyba macie racje ze w 9 tyg mdlosci sie nasilają....ehhhh

Dzis tesciowa do nas przyjedzie na pare dni. Jak jej powiedzieliśmy, ze Zuzia będzie miała rodzeństwo, to żadnych gratulacji, tylko ze będzie nam ciężko i trzeba bylo poczekać i odchowac Zuzie

[Equita]

Hej Dziewczyny! Wlasnie zaczelam 10 tydzien (9+0). Mam wrazenie, ze od kilku dni nie mam juz tak silnych objawow (mdlosci, jadlowstret, bol piersi). Zmeczenie nadal duze po trzech dniach przerwy odczuwalam wczoraj lekkie mdlosci... dzis znowu spokoj. Od ktorego tygodnia lepiej sie czulyscie? Troche martwie sie... a wizyta dopiero 24.11 i nie moge jej przyspieszyc.

[LaLaRe87]

witam po prawie tygodniowej przerwie wróciłam z gór, ładnie zniosłam podróż (ok. 7h), w ogole dobrze sie czułam. Wymioty juz sie nie powtórzyły, ale znów oglądałam kuchenne rewolucje i czułam moją własna rewolucje w zołądku hahah

moim najwiekszym problemem jest brak apetytu, czuję głód,ale jak tylko chce cos zjesc robi mi sie źle.. wcinam serki topione i wszystko co kwaskowe.. nawet jogurt mam cytrynowy

Jutro zaczynam 9 tydzien, za 10dni mam wizytę u gina. No i czas zrobić badania krwi, a że robię prywatnie to już sie boję kosztów ...

[201711281320]

Napisane przez miszkaaa

Cześć

Czy mogę dołączyć?

Tp, przynajmniej teoretycznie, mam na 10.06.

Mam już synka z sierpnia 2013.
Tą ciążę przechodzę o wieele gorzej, od kilku dni jest męczarnia.
Ale mam nadzieję, że jeszcze chwila i będzie lepiej.

Cześć miszkaaa :

Napisane przez silly78

Oo, to Towjej ciazy nie prowadzi polozna? Ja bylam u GP w osmym tyg, wyslal dane do szpitala a recepcja umowila mi polozna. Wczoraj mialam pierwsza wizyte, zalozyla karte ciazy. Usg plus prenatalne mam w przyszly wtorek.
Za dwa tygodnie tez masz usg, dobrze rozumiem?
I masz racje, ta zyczliwosc i usmiech bardzo duzo daja. Nigdy nie zapomne pielegniarki ktora przytulila mnie do swego obfitego biustu kiedy robili mi znieczulenie do cesarki na przyklad

Ale fajnie

Napisane przez olinka012

Czy ktos ma laktator elektryczny medela? On wyje?

Jest na MzK wątek dotyczący laktatorów elektronicznych i z tego co pamiętam dziewczyny polecały medelę- no chyba że inny model Ja miałam ręczny avent i też dawał radę, tylko trochę to męczące. Tyle, że ja generalnie rzadko używałam, a w nocy to nigdy, bo nie miałam takiej potrzeby. Tym razem chyba też zakupię jakiś elektryczny.

***

A tak ogólnie to bardzo się cieszę, że dzisiaj niby poniedziałek, a już czwartek Wolny dzień w środku tygodnia jest suuuper.

Strasznie mi się dzisiaj wstawało. 3 razy włączałam drzemki na telefonie W sumie gdybym się teraz położyła to bez problemu bym sobie zasnęła... A tu się trzeba niestety brać za robotę...

[misia880]

Napisane przez Equita

Hej Dziewczyny! Wlasnie zaczelam 10 tydzien (9+0). Mam wrazenie, ze od kilku dni nie mam juz tak silnych objawow (mdlosci, jadlowstret, bol piersi). Zmeczenie nadal duze po trzech dniach przerwy odczuwalam wczoraj lekkie mdlosci... dzis znowu spokoj. Od ktorego tygodnia lepiej sie czulyscie? Troche martwie sie... a wizyta dopiero 24.11 i nie moge jej przyspieszyc.

Czemu sie martwisz ze objawy ustepuja :d ? Powinnas byc zadowolona. Objawy ciazowe wcale nie gwarantuja ze wszystko ok..

[ewka555]

Lalare ja mam to samo... Jak jestem glodna to mnie mdli, ale na myśl o jedzeniu robi mi sie jeszcze gorzej Wcinam jakies serki, almette...

Ale rano to jest walka żeby wcisnąć w siebie śniadanie...

[201711281320]

Napisane przez ewka555

Dzis tesciowa do nas przyjedzie na pare dni. Jak jej powiedzieliśmy, ze Zuzia będzie miała rodzeństwo, to żadnych gratulacji, tylko ze będzie nam ciężko i trzeba bylo poczekać i odchowac Zuzie

No wprost uwielbiam takie reakcje U mnie było tak samo jak powiedzieliśmy rodzinie o drugim dziecku...

Napisane przez Equita

Hej Dziewczyny! Wlasnie zaczelam 10 tydzien (9+0). Mam wrazenie, ze od kilku dni nie mam juz tak silnych objawow (mdlosci, jadlowstret, bol piersi). Zmeczenie nadal duze po trzech dniach przerwy odczuwalam wczoraj lekkie mdlosci... dzis znowu spokoj. Od ktorego tygodnia lepiej sie czulyscie? Troche martwie sie... a wizyta dopiero 24.11 i nie moge jej przyspieszyc.

Ja w 1. i 2. ciąży w ogóle nie miałam mdłości. Teraz miałam ale od kilku dni już mi lepiej. Teraz mam tylko mega wrażliwy nos i chyba tyle. Niebawem wszystko minie, myślę, że rzadko się zdarza, że w 2. trymestrze kobieta ma mdłości.

Napisane przez LaLaRe87

witam po prawie tygodniowej przerwie wróciłam z gór, ładnie zniosłam podróż (ok. 7h), w ogole dobrze sie czułam. Wymioty juz sie nie powtórzyły, ale znów oglądałam kuchenne rewolucje i czułam moją własna rewolucje w zołądku hahah

moim najwiekszym problemem jest brak apetytu, czuję głód,ale jak tylko chce cos zjesc robi mi sie źle.. wcinam serki topione i wszystko co kwaskowe.. nawet jogurt mam cytrynowy

Jutro zaczynam 9 tydzien, za 10dni mam wizytę u gina. No i czas zrobić badania krwi, a że robię prywatnie to już sie boję kosztów ...

Już minęło to 7 dni? Strasznie szybko Też ostatnio wcinałam tylko kanapki z serkiem topionym

Ja byłam u gina na NFZ i dostałam skierowanie tylko na morfologię, glukozę i mocz Byłam na tej pierwszej wizycie taka zaaferowana, że go nie zapytałam o resztę badań ale postanowiłam, że to zrobię na nast. wizycie (czyli za tydzień). Tylko nie wiem- czy jest w ogóle taka opcja, że on może odmówić wypisania mi skierowania na badania? One są obowiązkowe czy zalecane?

[misia880]

Zalecane, i ten akurat moze ich nie zalecic hehe
Moja polozna gada ze na nfz polowy badan kobieta zazwyczaj nie ma i mowi o super ze Pani ma taki komplet na raz

[olinka012]

Na nfz zazwyczaj tylko te badania daja

[S0phie]

Napisane przez silly78

Ania, dzieki juz doczytalam wszystko, a jeszcze angielskie nazwy sa oczywiscie inne tych badan. Nawet nie wiedzialam ze mialam test pappa w poprzedniej ciazy, tu nie tlumacza specjalnie, tylko robia i juz tak jak nie daja np wynikow badan, tylko listownie informuja ze wszystko ok i do widzenia
W ogole jakos strasznie duzo dzieki Wam wiem, pierwsza ciaze przechodzilam jakos bardziej na luzaka Ale w sumie warto wiedziec
Zreszta, od poczatku ciazy, i tej i poprzedniej najbardziej w stresie bylam do prenatalnych. Potem jakos juz latwiej sie uspokoic, przynajmniej troche.
Dobrej nocy Dziewczyny, samych dobrych snow zycze

A ja pierwsza przechodziłam jakoś bardziej zestresowana a teraz czuje jakiś luz... No poza zblizajacym sie terminem wizyty

Napisane przez olinka012

Czy ktos ma laktator elektryczny medela? On wyje?

Wyje ale jest super! Mam i polecam. Domownikom moim nigdy nie przeszkadzał a co do noworodka to ja wychodzę z założenia ze trzeba przyzwyczajać do hałasu. Tzn wiadomo nie ma co przesadzać i na sile tworzyć jakiś harmider, ale na paluszkach u mnie nikt nigdy nie chodził. Tak samo nie wyobrażam sobie zbytnio uciszać Kaliny jak bedzie sie gdzieś bawić itp ona była od maleńkości przyzwyczajona ze ktoś sie kręcił i nigdy nie spał przy zamkniętych drzwiach. Polecam takie podejscie, bo ułatwia życie - nigdy np w odróżnieniu od wielu koleżanek nie drżałam ze na spacerze nagły hałas moze ją zbudzić

Napisane przez LaLaRe87

witam po prawie tygodniowej przerwie wróciłam z gór, ładnie zniosłam podróż (ok. 7h), w ogole dobrze sie czułam. Wymioty juz sie nie powtórzyły, ale znów oglądałam kuchenne rewolucje i czułam moją własna rewolucje w zołądku hahah

moim najwiekszym problemem jest brak apetytu, czuję głód,ale jak tylko chce cos zjesc robi mi sie źle.. wcinam serki topione i wszystko co kwaskowe.. nawet jogurt mam cytrynowy

Jutro zaczynam 9 tydzien, za 10dni mam wizytę u gina. No i czas zrobić badania krwi, a że robię prywatnie to już sie boję kosztów ...

Zazdroszczę wyjazdu
Tez hym gdzieś chętnie wyskoczyła
Czytasz składy tych serków? Topione to straszny syf

[olinka012]

Napisane przez S0phie

Wyje ale jest super! Mam i polecam. Domownikom moim nigdy nie przeszkadzał a co do noworodka to ja wychodzę z założenia ze trzeba przyzwyczajać do hałasu.

Ja tez moja ole nie oszczedzalam w temacie halasu. Ale szanuje to ze np w nocy ludzie chca spac.

[201711281320]

Napisane przez misia880

Zalecane, i ten akurat moze ich nie zalecic hehe
Moja polozna gada ze na nfz polowy badan kobieta zazwyczaj nie ma i mowi o super ze Pani ma taki komplet na raz

Napisane przez olinka012

Na nfz zazwyczaj tylko te badania daja

Kurczę... Zanim zrobię prywatnie spróbuję jeszcze dostać skierowanie od gina, a jak nie da to uderzę do rodzinnego. Mogłabym zapłacić ale cholera mnie bierze, że pracuję, opłacam składki, ostatni raz byłam u lekarza kilka lat temu i teraz w ciąży mam płacić za te badania.
Nie poddam się

Napisane przez S0phie

A ja pierwsza przechodziłam jakoś bardziej zestresowana a teraz czuje jakiś luz... No poza zblizajacym sie terminem wizyty



Wyje ale jest super! Mam i polecam. Domownikom moim nigdy nie przeszkadzał a co do noworodka to ja wychodzę z założenia ze trzeba przyzwyczajać do hałasu. Tzn wiadomo nie ma co przesadzać i na sile tworzyć jakiś harmider, ale na paluszkach u mnie nikt nigdy nie chodził. Tak samo nie wyobrażam sobie zbytnio uciszać Kaliny jak bedzie sie gdzieś bawić itp ona była od maleńkości przyzwyczajona ze ktoś sie kręcił i nigdy nie spał przy zamkniętych drzwiach. Polecam takie podejscie, bo ułatwia życie - nigdy np w odróżnieniu od wielu koleżanek nie drżałam ze na spacerze nagły hałas moze ją zbudzić



Zazdroszczę wyjazdu
Tez hym gdzieś chętnie wyskoczyła
Czytasz składy tych serków? Topione to straszny syf

To prawda, serki topione to syf ale była taki czas, że mi tylko to wchodziło

Odnośnie hałasu to u mnie maluch nie będzie miał szans na ciszę... Nie ma wyjścia- będzie musiał się przyzwyczaić do spania w hałasie W dzień dzieciaki dają czadu, a w nocy koty wariują

[olinka012]

Napisane przez sliweczka85

Kurczę... Zanim zrobię prywatnie spróbuję jeszcze dostać skierowanie od gina, a jak nie da to uderzę do rodzinnego. Mogłabym zapłacić ale cholera mnie bierze, że pracuję, opłacam składki, ostatni raz byłam u lekarza kilka lat temu i teraz w ciąży mam płacić za te badania.
Nie poddam

Ja idę na nfz 18. Ale nie liczę ze da mi na więcej jak morf.glukoze.mocz. Takie sa realia... A rodzinny nawet morf mi nie dal bo powiedział ze jestem pod opieka ginekologa a ciąża nie jest obszarem lekarza rodzinnego

[__Veronique]

Hej u mnie samopoczucie nienajlepsze, ciąg dalszy okropnych mdłości, raz zdarzyło mi się wyrzygać.... gardło jeszcze troche dokucza, ale nie jest najgorzej. Noc dzisiaj nieprzespana, bo mała płakała ok 3 i musiałam ją wziąć do siebie do łóżka, i odwdzięczyła mi się tym, że strasznie mnie skopała :P strasznie się rzuca przez sen...

LaLaRe87 u mnie też ostatnio serki topione dominują!

S0phie masz racje, że straszny syf w tych serkach, ale jak to jest, że tylko to mogę jeść, a od wszystkiego innego chce mi się wymiotować? Coś w tym musi być....

[anuszka1984]

Witaj miszkaaa

Napisane przez olinka012

Czy ktos ma laktator elektryczny medela? On wyje?

Ja też mam ten laktator i rzeczywiście troche hałasuje, ale akurat mężowi w ogóle nie przeszkadzał w nocy, a Zuzia przy nim przysypiała
Miałam też przyjemność używać w szpitalu laktator lovi prolactis. Jest cichutki i o wiele przyjemniejszy w użyciu

Napisane przez ewka555

Dzis tesciowa do nas przyjedzie na pare dni. Jak jej powiedzieliśmy, ze Zuzia będzie miała rodzeństwo, to żadnych gratulacji, tylko ze będzie nam ciężko i trzeba bylo poczekać i odchowac Zuzie

Bez sensu! Po co takie komentarze

Napisane przez LaLaRe87

moim najwiekszym problemem jest brak apetytu, czuję głód,ale jak tylko chce cos zjesc robi mi sie źle.. wcinam serki topione i wszystko co kwaskowe.. nawet jogurt mam cytrynowy

Mam dokładnie tak samo. Teraz moimi hitami są grejpfruty, papryka i rzodkiewka

[LaLaRe87]

wieeem, że topione to syf otatnio jadlam zolty ser,teraz nie moge na niego patrzec.. tak jak kocham gotowac, tak teraz jest to dla mnie męka.. nie chodzi nawet o zapachy... raczej widok jedzenia

ale bedzie lepiej i tak lagodnie znosze I trym. uwazam

[misia880]

Rodzinny to juz w ogole nie chce dawac na takie badania

[201711281320]

Napisane przez olinka012

Ja idę na nfz 18. Ale nie liczę ze da mi na więcej jak morf.glukoze.mocz. Takie sa realia... A rodzinny nawet morf mi nie dal bo powiedział ze jestem pod opieka ginekologa a ciąża nie jest obszarem lekarza rodzinnego

Ja mam akurat fajną lekarkę rodzinną. Rok temu byłam u niej, bo potrzebowałam skierowanie do ortopedy i ona sama wtedy -gdy zobaczyła, że ostatnio byłam u niej kilka lat wstecz -dała mi skierowanie na wiele badań, ot tak profilaktycznie. A ja oczywiście z braku czasu i chęci na podjechanie do labka ich nie zrobiłam Skierowanie dalej mam (już nieważne oczywiście), więc mogłabym jej pokazać, że wtedy nie wykorzystałam i może znowu mi wypisze

Jak będziesz u gina w środę to zapytaj też o resztę badań, może akurat wypisze skierowanie. Zawsze warto spróbować.

[anuszka1984]

Kurczę, coś w tych serkach musi być co powoduje ulgę kobiecie w ciąży, bo ja też parę tygodni temu zajadałam się topionymi plasterkami sera. Na szczęście już mi przeszło
Teraz zdecydowanie zdrowe produkty dominują w mojej diecie. Już się bałam po tym Mc Donaldzie na początku ciąży i popcornach, że tak zostanie...

[LaLaRe87]

mi nawet nie chodzi o smak serków, ale chyba fakt,że są lekkie, neutralne w miarę w smaku i wypelniaja trochę ten żolądek..
w górach jadlam wiele rzeczy, a przyjechalam do domu i znow nie mogę patrzeć na nic błędne koło