Mamusie Kwietniowe 2015! cz. 9

[Majka232]

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;53431868]ja mam wyrzuty sumienia,ze wczoraj na spacerze z małą nie byłam,a tu czytam,że i po kilka dni dzieci kisicie w domu... i to zdrowe dzieci, nie mając przeszkód typu inne dziecko chore czy sama chora. . mi lekarz i położna przypominały,ze spacery są dosyc wazne, dla odporności i nie tylko. Wam nie?[/QUOTE]

Ze starszum duzo spacerowalam. Teraz wiecej obowiązków i mniej chęci. Dzis wzielam Jula na spacer po galerii :P

Napisane przez cashmere

Ja już sobie wkrecam że może on głodny i się budzi? Teraz 3 posiłki dostaje inne niż pierś, a dużych ilości mu nie daje. Wcześniej pierś dużo razy ssal. To pewnie głupie, ale już szukam innego wyjaśnienia niż zęby, których ni widu ni slychu

Myślę ze nie głodny. Dawaj mu dodatkowo warzywa np.raz z miesem raz bez. Tak mi pediatra mówiła. Albo cycusia dodatkowo

Napisane przez violka848

Siostra mi właśnie kupiła kaszki Bobovita Expert Ha i przy kasie okazało się że są po 6,23 - Extra promka

Gdzievte kaszki? Coś zostało?

Napisane przez DomimaZet

Tatuś wziął Małego na spacer a ja siedzę właśnie w wannie z super maska na włosach - żółtka jajka olej rycynowy i cytryna - piękny zapach i cudowna konsystencja ha ha ha Jak skończę domowe spa będę robić tartę - taki plan

O proszę komu dobrze a nawet wSPAniale hehe


Bylam w rosku. Mam ten masterpiece co Ty Violka. Innego nie było. Nie wiem czy ten tusz nie stary jakis. Pustki już. Kredki nie bylo :/
kupilam kilka kaszek i sloiczkow i tyle kasy poszlo. W reserved chlopakow obkupilam. Dla Tz 2 tshirty wzięłam.
Julo rano spał ponad 2 godz. Teraz pol godz.bo usnal jak wracaliśmy

[violka848]

Napisane przez DomimaZet

Tatuś wziął Małego na spacer a ja siedzę właśnie w wannie z super maska na włosach - żółtka jajka olej rycynowy i cytryna - piękny zapach i cudowna konsystencja ha ha ha Jak skończę domowe spa będę robić tartę - taki plan

O to super i mąż się wziął do roboty A Ty odpoczywaj odpoczywaj odpoczywaj!

Napisane przez madzixx88

W SP? Ja ostatnio w takiej cenie kupowalam, chyba ok 50% normalnej ceny, moze u mnie wyprzedawali wtedy bo jej nie ma. Musze zapytac Przy kasie

---------- Dopisano o 14:14 ---------- Poprzedni post napisano o 14:12 ----------




No cóż, trza brać d.upe w troki i do roboty, 1,5kg mam na plus

Tak w SP zapomniałam napisać.
U mnie niezmiennie ok 3,5 do wagi sprzed ciąży.

Napisane przez cashmere

A gdzie taka cena?







Extra! Korzystaj ile możesz

Superpharm!
Cash a do obiadu Szymi na cycku jedzie? Czy rano też kaszkę dajesz.


Adzioszce obiad słabo wchodził, płaczem się skończyło.. A dałam pierwszy raz indyka z dynia i ziemniaczkami - mi smakowy I musiałam cycka wyciągać.
Ale leje u nas teraz. Ja pomidorowe gotuje tylko dzieć mi skrzeczy i skrzeczy

---------- Dopisano o 14:59 ---------- Poprzedni post napisano o 14:55 ----------

Majka mi siostra 3 kupiła, mówiła ze jeszcze były

[madzixx88]

Napisane przez DomimaZet

Rrraaannyyy - nie pamiętam kiedy tyle ważyłam :-( - chyba z 10 lat temu :-( - zazdroszczę Kochana- piękna waga, piekna Dziewczyna z Ciebie - Ty masz chyba wszystko :-*

---------- Dopisano o 14:33 ---------- Poprzedni post napisano o 14:32 ----------


He he brakuje świec i lampki wina no ale cóż... nie można mieć wszystkiego zwłaszcza w środku dnia ;-D

ojj nie przesadzaj Kochana

Napisane przez AgnieszkAA100

Eee to malutko ważysz chudzinka z Ciebie Ja waże chyba coś koło 50

i kto tu malutko waży? ja chcę 50 ważyć

Ala na drzemce od pół h a ja Akcent słucham i sprzątam po obiadku..dziś 1,5 słoika jarzynek z rybką zjadła ale mam podejrzenie, że ją uczula coś z tego, bo takie dwie mini czerwone krosteczki wyskoczyły na policzku koło noska wczoraj właśnie, do rana zbladły i teraz znowu są..

---------- Dopisano o 15:09 ---------- Poprzedni post napisano o 15:06 ----------

Violka-u nas indyk też słabooo..

wózek już dotarł, przysłali mi smsa ale dziś już nie będę się wybierać, jutro pojedziemy

[blackberry89]

Napisane przez madzixx88

Black-ja zdaje sobie sprawe, ze własny dom to tez sporo minusów, ciagle cos trzeba wokół niego robić ale jednak plusów widze wiecej
W koncu pomieścimy cała rodzine przy stole, zrobimy grilla na tarasie, Ala Bedzie miała swój pokoj, ogród do zabawy, spaliny z centrum miasta zamienimy na świeże podleśne powietrze, wiecej ciszy, spokoju, taki nasz własny kawałek ziemi nie moge sie juz doczekac a do centrum 20-30 min to daleko nie jest

Ej to chyba mialo byc do niezawsze bo ona pisala o plusach mieszkania. Ale moze byc i do mnie bo ja sie z nia zgadzam. Dla mnie mieszkanie jest lepsze. Minusy mieszkania to duzo schodow, wszystko od sasiadow slychac i nie ma swojego podworka. Jestem w stanie na to przystac. Niestety duzo kasy idzie w dom. Duzo pracy i czasu ktorego nie mamy. moj tz niestety pracuje fizycznie po 10-14h i nie jest w stanie ogarniac opalu na zime czy koszenia trawnikow. Dlatego ja kosze trawniki. Juz w lipcu po cesarce kosilam bo tesciowa niestety nie skora do pomocy. A nie jest to lekka praca w 30st upale 😉
Owszem fajnie usiasc, pogrillowac. Dziecko jak starsze wypuscic o ile masz bezpieczne podworko. Zrobisz sobie dzialeczke jak chcesz. Ja niestety mam z tesciowa podworko. A co do czystosci powietrza to na moim osiedlu w szczerym polu jest zamkniete osiedle blokow i powietrze jest czystsze niz u mnie bo mam dosyc blisko glowna ulice.

[violka848]

My chodzimy w Tuli niema wyjścia, pomidorowa się gotuje pranie wsrawilysmy.
Wieczorem idę do przyjaciółki która czasu dla nas niema kompletnie... Ale w końcu muszę dać jej prezent urodzinowy to się na sekundę wyrwę.

[AgnieszkAA100]

Napisane przez madzixx88

ojj nie przesadzaj Kochana




i kto tu malutko waży? ja chcę 50 ważyć

Ala na drzemce od pół h a ja Akcent słucham i sprzątam po obiadku..dziś 1,5 słoika jarzynek z rybką zjadła ale mam podejrzenie, że ją uczula coś z tego, bo takie dwie mini czerwone krosteczki wyskoczyły na policzku koło noska wczoraj właśnie, do rana zbladły i teraz znowu są..

---------- Dopisano o 15:09 ---------- Poprzedni post napisano o 15:06 ----------

Violka-u nas indyk też słabooo..

wózek już dotarł, przysłali mi smsa ale dziś już nie będę się wybierać, jutro pojedziemy

A ile masz wzrostu;-) bo to też ważneidę się z ciekawości zważyć
Zenka słuchasz?dobrze się przy takuej muzyce sprząta

[blackberry89]

Napisane przez violka848

My chodzimy w Tuli niema wyjścia, pomidorowa się gotuje pranie wsrawilysmy.
Wieczorem idę do przyjaciółki która czasu dla nas niema kompletnie... Ale w końcu muszę dać jej prezent urodzinowy to się na sekundę wyrwę.

Tez mam taka ktora nie ma czasu kompletnie, a nawet jak ma to wychodzi z zalozenia ze ja powinnam do niej pisac i ja prosic o spotkanie! Dobre sobie.

[AgnieszkAA100]

Napisane przez blackberry89

Ej to chyba mialo byc do niezawsze bo ona pisala o plusach mieszkania. Ale moze byc i do mnie bo ja sie z nia zgadzam. Dla mnie mieszkanie jest lepsze. Minusy mieszkania to duzo schodow, wszystko od sasiadow slychac i nie ma swojego podworka. Jestem w stanie na to przystac. Niestety duzo kasy idzie w dom. Duzo pracy i czasu ktorego nie mamy. moj tz niestety pracuje fizycznie po 10-14h i nie jest w stanie ogarniac opalu na zime czy koszenia trawnikow. Dlatego ja kosze trawniki. Juz w lipcu po cesarce kosilam bo tesciowa niestety nie skora do pomocy. A nie jest to lekka praca w 30st upale 😉
Owszem fajnie usiasc, pogrillowac. Dziecko jak starsze wypuscic o ile masz bezpieczne podworko. Zrobisz sobie dzialeczke jak chcesz. Ja niestety mam z tesciowa podworko. A co do czystosci powietrza to na moim osiedlu w szczerym polu jest zamkniete osiedle blokow i powietrze jest czystsze niz u mnie bo mam dosyc blisko glowna ulice.

Pracy jest więcej jak się mieszka w domu bo i pod nim trzeba robić, a to jest studnia bez dna to fakt. Ale znowu wygoda jak się ma swoja działeczkę, a niestety za wygodę trzeba płacić;-) Ja też koszę trawnik a mam go sporo, pocieszam się że zawsze można się opalić

[violka848]

My razem z Adą ważymy 66 kg. Ile waży mama hehe

[blackberry89]

Napisane przez AgnieszkAA100

Pracy jest więcej jak się mieszka w domu bo i pod nim trzeba robić, a to jest studnia bez dna to fakt. Ale znowu wygoda jak się ma swoja działeczkę, a niestety za wygodę trzeba płacić;-) Ja też koszę trawnik a mam go sporo, pocieszam się że zawsze można się opalić

Tak opalic sie mozna w paski 😉
Z tym moim bebzonem to sie nie rozbiore teraz 😉

Gdybym miala isc do domu mieszkac to malutka dzialeczka.

---------- Dopisano o 15:28 ---------- Poprzedni post napisano o 15:27 ----------

I gazowe ogrzewanie

[madzixx88]

Napisane przez violka848

My razem z Adą ważymy 66 kg. Ile waży mama hehe

my 63,3

[blackberry89]

Wezta chuderlaki nie marudzcie co? Ja z pawelkiem waze 71kg 😊 i mamy razem 246cm 😊

[madzixx88]

Napisane przez blackberry89

Ej to chyba mialo byc do niezawsze bo ona pisala o plusach mieszkania. Ale moze byc i do mnie bo ja sie z nia zgadzam. Dla mnie mieszkanie jest lepsze. Minusy mieszkania to duzo schodow, wszystko od sasiadow slychac i nie ma swojego podworka. Jestem w stanie na to przystac. Niestety duzo kasy idzie w dom. Duzo pracy i czasu ktorego nie mamy. moj tz niestety pracuje fizycznie po 10-14h i nie jest w stanie ogarniac opalu na zime czy koszenia trawnikow. Dlatego ja kosze trawniki. Juz w lipcu po cesarce kosilam bo tesciowa niestety nie skora do pomocy. A nie jest to lekka praca w 30st upale 😉
Owszem fajnie usiasc, pogrillowac. Dziecko jak starsze wypuscic o ile masz bezpieczne podworko. Zrobisz sobie dzialeczke jak chcesz. Ja niestety mam z tesciowa podworko. A co do czystosci powietrza to na moim osiedlu w szczerym polu jest zamkniete osiedle blokow i powietrze jest czystsze niz u mnie bo mam dosyc blisko glowna ulice.

wszystko ma swoje plusy i minusy, ja liczę na to, że jak teraz robimy wszystko od podstaw to przez jakiś czas będzie spokój z remontami itd
racja-koszenie trawy, zbieranie liści, my tam mamy kilka wielkich drzew i tych lisci jest od ch...są też sosny to już lepiej
ja się najbardziej boję dużych opłat, zakładamy ogrzewanie podłogowe ale mąż mnie zapewnia, że będzie rozsądnie to rozwiązane

Napisane przez AgnieszkAA100

A ile masz wzrostu;-) bo to też ważneidę się z ciekawości zważyć
Zenka słuchasz?dobrze się przy takuej muzyce sprząta

163
Zenka taak hiciory moje

[blackberry89]

Napisane przez madzixx88

wszystko ma swoje plusy i minusy, ja liczę na to, że jak teraz robimy wszystko od podstaw to przez jakiś czas będzie spokój z remontami itd
racja-koszenie trawy, zbieranie liści, my tam mamy kilka wielkich drzew i tych lisci jest od ch...są też sosny to już lepiej
ja się najbardziej boję dużych opłat, zakładamy ogrzewanie podłogowe ale mąż mnie zapewnia, że będzie rozsądnie to rozwiązane



163
Zenka taak hiciory moje

jak domek jest nowy i ocieplony to inna sprawa. Ale podlogowe na centralne? Tzn bedzie piec? Gazowy czy zwykly?
Ja np w zime nie moge nigdzie wyjechac bo by mi pozamarzalo wszystko. Nie mam gazowego niestety ani pieca z podajnikiem.
No i w zimie na opal wydajemy ok 4tysiecy. Liczac caly sezon grzewczy. Ale piwnica jest nieocieplona i strychen tez ucieka sporo.

[madzixx88]

Napisane przez blackberry89

jak domek jest nowy i ocieplony to inna sprawa. Ale podlogowe na centralne? Tzn bedzie piec? Gazowy czy zwykly?
Ja np w zime nie moge nigdzie wyjechac bo by mi pozamarzalo wszystko. Nie mam gazowego niestety ani pieca z podajnikiem.
No i w zimie na opal wydajemy ok 4tysiecy. Liczac caly sezon grzewczy. Ale piwnica jest nieocieplona i strychen tez ucieka sporo.

chyba gazowe ale nie jestem pewna..muszę dopytac
noo sporo kasy Wam idzie na opał:/

[kana158]

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;53431868]ja mam wyrzuty sumienia,ze wczoraj na spacerze z małą nie byłam,a tu czytam,że i po kilka dni dzieci kisicie w domu... i to zdrowe dzieci, nie mając przeszkód typu inne dziecko chore czy sama chora. . mi lekarz i położna przypominały,ze spacery są dosyc wazne, dla odporności i nie tylko. Wam nie?[/QUOTE]

Jak pada to nie idziemy na spacer, no i jeszcze jak smog duży. A tak to ciepło czy zimno, wiatr czy słońce to wychodzimy 😉

[madzixx88]

ta znajoma mi odpisała, że byli już prywatnie u pediatry i im wytłumaczyła co mają robić i masują brzuszek, nagrzewają suszarką, 'rolują' na kolanach, dużo na brzuszku układają, odbijanie w odpowiedniej pozycji chwilę trwa bo Malej się długo odbić nie może. I że te wszystkie metody pomagają ale na chwilę i za chwilę znowu jest płacz. Kolki ma tylko wieczorem, w ciagu dnia czasem się preży jak kupki nie może zrobić, ale jak pójdzie to już ok.

[blackberry89]

Napisane przez madzixx88

ta znajoma mi odpisała, że byli już prywatnie u pediatry i im wytłumaczyła co mają robić i masują brzuszek, nagrzewają suszarką, 'rolują' na kolanach, dużo na brzuszku układają, odbijanie w odpowiedniej pozycji chwilę trwa bo Malej się długo odbić nie może. I że te wszystkie metody pomagają ale na chwilę i za chwilę znowu jest płacz. Kolki ma tylko wieczorem, w ciagu dnia czasem się preży jak kupki nie może zrobić, ale jak pójdzie to już ok.

Biedni sa.

[madzixx88]

Napisane przez blackberry89

Biedni sa.

oj takk..
poleciłam im jeszcze tą butelke dr Brown's o której pisałyście i chyba nic więcej nie można zrobic..
napisała, że muszą być cierpliwi, bo kolki muszą same przejść
jak to jest, że niektórzy mają tak pod górkę ehh
i jak sobie przypomne ten tekst wczorajszy mojego męża to mi się nóż otwiera w kieszeni

[violka848]

Napisane przez madzixx88

my 63,3

To my klocki

---------- Dopisano o 16:16 ---------- Poprzedni post napisano o 16:15 ----------

Napisane przez blackberry89

Tez mam taka ktora nie ma czasu kompletnie, a nawet jak ma to wychodzi z zalozenia ze ja powinnam do niej pisac i ja prosic o spotkanie! Dobre sobie.

Heh dobre, moja strasznie zalatana, a niema męża ani dzieci.

[gosiak0512]

Macie https://s.tesco.pl/pl-PL/products/2005108835644 moze sie ktorejs uda zamowic, do mnie nie dowoza niestety.

[madzixx88]

Napisane przez gosiak0512

Macie https://s.tesco.pl/pl-PL/products/2005108835644 moze sie ktorejs uda zamowic, do mnie nie dowoza niestety.

skąd to miałas?
szczeniaczek za 37 zł a jak weszłąm zamówić z kompa to już str nie działa

[madzixx88]

CImageUploadedByWizaz Forum1447342002.587397.jpg
Chamstwo

[Majka232]

Napisane przez violka848

O to super i mąż się wziął do roboty A Ty odpoczywaj odpoczywaj odpoczywaj!




Tak w SP zapomniałam napisać.
U mnie niezmiennie ok 3,5 do wagi sprzed ciąży.




Superpharm!
Cash a do obiadu Szymi na cycku jedzie? Czy rano też kaszkę dajesz.


Adzioszce obiad słabo wchodził, płaczem się skończyło.. A dałam pierwszy raz indyka z dynia i ziemniaczkami - mi smakowy I musiałam cycka wyciągać.
Ale leje u nas teraz. Ja pomidorowe gotuje tylko dzieć mi skrzeczy i skrzeczy

---------- Dopisano o 14:59 ---------- Poprzedni post napisano o 14:55 ----------

Majka mi siostra 3 kupiła, mówiła ze jeszcze były

A bylam w Białej :banghead:

Napisane przez madzixx88

oj takk..
poleciłam im jeszcze tą butelke dr Brown's o której pisałyście i chyba nic więcej nie można zrobic..
napisała, że muszą być cierpliwi, bo kolki muszą same przejść
jak to jest, że niektórzy mają tak pod górkę ehh
i jak sobie przypomne ten tekst wczorajszy mojego męża to mi się nóż otwiera w kieszeni

Ja bym dodała do tego probiotyki i jeżeli ich stac to masaże u fizjoterapeuty. U nas po 1 byla mega poprawa. I w dzien polecam spanie na brzuszku (tez rada fizjoterapeuty)

[FlightlessBird]

Napisane przez Hanka20

U nas właśnie z schematem dnia ciężko było do tej pory, teraz powoli się zaczyna układać






Oo aż sprawdzę pocztę. Może u mnie też już jest. A co masz zamiar w Ikei kupić?

i co? były rzeczy?
do Ikei jedziemy już powoli kupować rzeczy do sypialni, niby remont na przełomie lutego/marca, ale kupować powoli chcemy

Napisane przez madzixx88

My po spacerku, weszłam do Roska na chwile po słoiczki z rybka i chciałam jakas kaszke wziac ale nie wybrałam żadnej w sumie, hehe dziwnie sie tam na mnie patrzą, uzależniona jakas-myślą pewnie chyba przez jakis czas bede chodzić do tego drugiego
Kupiłam tez w koncu baterie do wagi i zaraz chwila prawdy

haha też mam wrażenie, że w moim Rossku patrzą na mnie jak na potencjonalnego złodzieja, bo często wchodzę i nic nie kupuję





z tym szcznaiaczkiem uczniaczkiem mieli błąd i po zalogowaniu wyskakiwał jako niedostępny produkt

ja jechałąm jednak na miasto odebrałam ciuchy ze smyka, wszystko fajne ufff i rozmiar będzie ok
portfeli nie było żadnych fajnych sam sobie kupi
a ja kupiłam zestaw 2 książek - zawsze chcieliśmy je oboje przeczytać "O meżczyznie" i "O kobiecie" Starowicza mąż pójdzie do pracy to poczytam
poza tym kupiłam sobie rękawiczki, taki fajny ozdobny słoiczek w Pepco w pokrywką - będzie np na cukierki jeszcze jeden tusz w Rossku i kilka słoiczków dla małej

[blackberry89]

Napisane przez madzixx88

oj takk..
poleciłam im jeszcze tą butelke dr Brown's o której pisałyście i chyba nic więcej nie można zrobic..
napisała, że muszą być cierpliwi, bo kolki muszą same przejść
jak to jest, że niektórzy mają tak pod górkę ehh
i jak sobie przypomne ten tekst wczorajszy mojego męża to mi się nóż otwiera w kieszeni

A ona cc czy naturalny porod? Ja byn te probiotyki jeszcze podpowiedziala. Mysle ze dicoflor albo biogaja do innych nie mam zaufania.

Napisane przez violka848

To my klocki

---------- Dopisano o 16:16 ---------- Poprzedni post napisano o 16:15 ----------




Heh dobre, moja strasznie zalatana, a niema męża ani dzieci.

Moja tez nie ma.

[Hanka20]

Napisane przez niezawsze

Mój Macius zaczął mówić dada, baba, tata, mama, ale tata mu najlepiej wychodzi

Oo super brawa dla Maciusia!

Napisane przez madzixx88

My po spacerku, weszłam do Roska na chwile po słoiczki z rybka i chciałam jakas kaszke wziac ale nie wybrałam żadnej w sumie, hehe dziwnie sie tam na mnie patrzą, uzależniona jakas-myślą pewnie chyba przez jakis czas bede chodzić do tego drugiego
Kupiłam tez w koncu baterie do wagi i zaraz chwila prawdy

Mam to samo. Na mnie też się patrzą dziwnie u nas jeden mały rossman i zwykle ten sam pan ochroniarz siedzi i często jest taka jedna kasjerka. Az mi głupio tam tak często chodzić hehe

---------- Dopisano o 17:04 ---------- Poprzedni post napisano o 16:52 ----------

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;53431868]ja mam wyrzuty sumienia,ze wczoraj na spacerze z małą nie byłam,a tu czytam,że i po kilka dni dzieci kisicie w domu... i to zdrowe dzieci, nie mając przeszkód typu inne dziecko chore czy sama chora. . mi lekarz i położna przypominały,ze spacery są dosyc wazne, dla odporności i nie tylko. Wam nie?[/QUOTE]

Ja tylko jeden dzień nie wyszłam bo padało. Jak pada nie uśmiecha mi się chodzić. Tak to staram się codziennie spacer zaliczyć. Dziś byliśmy półtora godz.

Napisane przez DomimaZet

Tatuś wziął Małego na spacer a ja siedzę właśnie w wannie z super maska na włosach - żółtka jajka olej rycynowy i cytryna - piękny zapach i cudowna konsystencja ha ha ha Jak skończę domowe spa będę robić tartę - taki plan

Mniam tarta! Na słodko czy wytrawna?

[FlightlessBird]

wiecie, że grudniówki (nie wiem, może inne dziewczyny też) losowały między sobą i kupują sobie po drobiazgu? fajna sprawa

[siempre]

Czytam was ale coś mi się ciężko wbić. Jakieś taki beznadziejny humor mam pewne przez to ze tesciowa nas odwiedziła byle tylko do niedzieli

Ja też ostatnio mało spaceruje bo drogi takie rozkopane i błoto ale wokół domu siedzę. A od siedzenia to mi dupa rośnie ehhh trzeba się wziąść za siebie ale najpierw trzeba wyjesc wszystkie ciastka w domu
MADZIX - Ja też chcę 50 kg ważyć

BLACK - To dużo wydajecie na ogrzewanie. Planujecie ocieplić ? A nie macie kogoś zaufanego, żeby wam przepalał w domu jak wyjedziecie gdzieś ?

[DomimaZet]

Taka mi piekna wyszła