Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku! - Strona 143 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-11-13, 21:50   #4261
Aninis
Zakorzenienie
 
Avatar Aninis
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 3 519
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez Mordsith Pokaż wiadomość
Zgadzam się z Tobą, ja również nigdy bym sobie nie wybaczyła. Ale z drugiej strony jeśli moje dziecko dozna poważnych powikłań poszczepiennych, to również nie wybaczę sobie podjętej decyzji o szczepieniu. Osobiście znam ludzi, którzy szczepili swoje dzieci w terminie, takich co szczepili w terminach późniejszych oraz kilka rodziców którzy nie szczepili w ogóle. Mam też znajomą, której syn cierpi na autyzm właśnie jako skutek szczepienia. Po prostu nie do końca jestem pewna, czy istnieje jedna słuszna decyzja w tej sprawie, bo każda z tych stron ma moim zdaniem swoje racje.
Na pewno autyzm? Na studiach bardzo mnie fascynowała ta choroba, nawet jakąś pracę o niej pisałam i powiem szczerze, że przyczyny tej choroby nie są znane. Dziecko rozwija się normalnie do 3, czy 4 roku życia a nagle następuje regres.
Na dzień dzisiejszy jest kilka hipotez na przyczyny autyzmu - są wymienione również infekcje, ale na pierwszym miejscu stawia się czynniki genetyczne. Tak czy siak, są to tylko hipotezy, więc żaden szanujący się lekarz nie wyda opinii, że po szczepieniu dziecko ma autyzm.
Aninis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-13, 21:51   #4262
marciar7
Zakorzenienie
 
Avatar marciar7
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: podlasie
Wiadomości: 6 416
Dot.: Mamusie lutowe 2016  to już III część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez MamaKarolci28 Pokaż wiadomość
W Wawie jest duża znieczulica, ludzie dbają o własny tyłek i brak im kultury. Ja nie jeżdzę komunikacja ale zdarzył sie wyjątek ze nie chciało mi sie czekać ns męża i Zosia samosia wbijam sie do miejskiego gdzie nie było tłumu, stało około 5 osób w tym ja, gdzie brzuch miałam jak w bliźniaczek ciazy na końcówce niestety sama po kilku przystankach zrezygnowałam z dalszej jazdy bo robiło mi sie słabo.
Racja ze znieczulica ale trzeba siw domagac. Dzis poszlam donszpitala i byly 3 krzeselka. Na srodkowym siedzi baba na drugim jej torebka a na 3 tez torba hehe. Postalam chwile zeby zobaczhc co zrobi. I nic ;-) to spytalam czy to jej torebka bo bym chciala usiasc to zabrala ;-)
__________________
Zosia 1.02.2016
marciar7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-13, 21:53   #4263
ja :)
Zakorzenienie
 
Avatar ja :)
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 910
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
Mordsith temat kontrowersyjny i wzbudzajacy wiele emocji. Ja szczepie. nawet na dodatkowe. Szczepie bo dzieki szczepionkom wiele chorob poszlo w zapomnienie ( choc niestety wracaja przez ruchy antyszczepionkowe) , aczkolwiek przed kazdym zblizajcym sie szczepieniem nie spie po nocach,zwyczajnie sie boje. i wkurzaja mnie rodzice,ktorzy tak sie wymadrzaja,zeby dzieci nie szczepic, bo jakby nie bylo- ich dzieci nie choruja tylko dzieki odpornosci dzieci zaszczepionych,a wiec m.in. dzieki mojemu strachowi oni maja spokojniejsze dni( bo szczepieniami sie nie martwia).

Ja szczepie,ale opozniam zawsze kilka miesiecy,zeby uklad neurologiczny byl dojrzalszy. I robie duze przerwy miedzy szczepieniami. I nigdy nie szczepie nawet przy glupim katarze czy zabkowaniu.

To jest tez bardzo ważne by miec dobrego pediatrę który dokładnie sprawdzi każda najmniejsza rzecz czy dziecko jesteś perfekcyjnie zdrowe do szczepienia a bie zapyta zdrowe? Tak. To szczepimy! Powinien dokładny wywiad zrobic, zbadać brzuch, gardło, osluchac, sprawdzic uszy etc. Niestety lekarze często lekceważąco do tematu podchodzą i pewnie stad tez pozniej niektóre dzieci kiepsko znoszą..


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 22:53 ---------- Poprzedni post napisano o 22:51 ----------

Kurde szczepienia to ciezki temat, zawsze obarczony ostra wymiana zdań


Sent from my iPhone using Tapatalk
ja :) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-13, 21:53   #4264
Aninis
Zakorzenienie
 
Avatar Aninis
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 3 519
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez ja :) Pokaż wiadomość
Tak biznes to biznes ale to tez jest ustalane przez państwo a choroby tamie jak krztusiec np czy polio to okropne choroby które kosztowały by państwo ogromne pieniądze. Naprawdę ogromne. Nie opłaca im sie naciągać na szczepienia akurat w tym temacie.
Duzo czytałam na ten temat, rozmawiałam duzo z mikrobiologiem który szczepionkami sie zajmuje. No nie jestem w stanie zrozumieć bie szczepienia


Sent from my iPhone using Tapatalk
Dlatego do każdej szczepionki należy podejść indywidualnie moim zdaniem. I jak cokolwiek dowiadywać się w temacie, to z konkretnego źródła, a nie z plotek, czy luźnych komentarzy w necie.
Aninis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-13, 21:54   #4265
butterfly20
Zakorzenienie
 
Avatar butterfly20
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 20 814
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Ja noooo jedna spokojna na tyle Zuzek to male pocieszenie



Mordsith ale tak naprawde nie jest udowodnione,ze szczeppuenia same w sobie piwoduja autyzm. Rownie dobrze to.dziecko moglo miec wczesniej jakies spektrum autyzmu, ktore rozwinelo sie pid wplywem szczepionki. Lub nawet jeszcze czegos innego.
__________________
13.09.2013 godz.9.05 - T.

04.02.2016 godz.8.55 - Z.

06.05.2019 godz.10.46 - K.
butterfly20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-13, 21:54   #4266
Mordsith
Wtajemniczenie
 
Avatar Mordsith
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 2 302
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez Aninis Pokaż wiadomość
Mój mąż jest bardzo negatywnie nastawiony do wszelkich szczepień.
Ja podchodzę z dużą rezerwą, ale sama nie wiem jak to do końca będzie.

Pamiętam jak kilka lat temu wyszła szczepionka przeciwko rakowi szyjki macicy i zastanawiałam się, czy się nie zaszczepić. Mama mi stanowczo odradzała i nie zrobiłam tego. A w tym roku trafiłam na filmik (nie pamiętam dokładnie z jakiego kraju, ale jakiś skandynawski) o dziewczynach, które się zaszczepiły i mają mnóstwo powikłań, a firmy farmaceutyczne próbują zatuszować sprawę.

---------- Dopisano o 22:40 ---------- Poprzedni post napisano o 22:38 ----------



ech... nie do końca się z Tobą zgadzam. Pamiętaj, że firmy farmaceutyczne to biznes, który ma zarabiać i to grubą kasę.
Może nie ze wszystkimi szczepionkami tak jest, ale z częścią szczepionek, czy leków - na pewno.
Mój mąż też ma bardzo negatywne podejście do szczepień, ja też mam do nich dystans i nie wiem właśnie jak podejść do tego tematu. Zastanawiam się jak wygląda takie "przełożenie" szczepienia na późniejszy termin? Czy potem nie jest się szykanowanym przez lekarzy itp, jak zgłosi się taka osoba z dzieckiem na szczepienie zamiast np w 2 miesiącu, w 4. Temat rzeka, bardzo trudny dla mnie do podjęcia ostatecznej decyzji.

Co do tego, że firmy farmaceutyczne biją na tym grubą kasę, zgadzam się w 100%


Cytat:
Napisane przez ja :) Pokaż wiadomość
Ponoc niemożliwym jest zachorowanie na autyzm po szczepieniu. Tak mówią najnowsze badania.
Co do skutków po no to wiadomo to tez jest ciężki orzech, ale po pierwszym szczepieniu będziesz widzieć jak dziecko znosi i czy jest sie czego obawiać. Ważne to byc pod dobra opieka i szybko reagować.
I o tyle o ile opóźnianie szczepień moge zrozumieć (bo system neurologiczny silniejszy etc) to nie szczepienia w ogóle nie akceptuje zupelnie. I nawet nie uważam ze to jest spraw tych dzieci nieszczepionych i ich rodzicow bo takie dzieci sa zagrożeniem pozniej rownież dla moich dzieci..
To wszystko też zależy jakie źródła informacji się czyta, bo wiadomo że ani firmy farmaceutyczne, ani lekarze z nimi współpracujące nie przyznają się do błędów i tym że dużo rzeczy eksperymentuje się na naszych dzieciach wmawiając nam, że to dla ich dobra.

Dla zainteresowanych artykuł z zeszłego roku z portalu wolne media http://wolnemedia.net/zdrowie/zwiaze...m-udowodniony/

Ja absolutnie nie jestem za nieszczepieniem, ale również nie uważam, że jest to zła i krzywdząca decyzja. Po prostu mocno mnie ten temat męczy, bo sama nie wiem jak postąpić.
__________________
"Miłość jest treścią naszego istnienia.
Jeśli się jej wyrzekniemy, umrzemy z głodu pod drzewem życia,
nie mając śmiałości by zerwać jego owoce."
Mordsith jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-13, 21:55   #4267
ja :)
Zakorzenienie
 
Avatar ja :)
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 910
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez Aninis Pokaż wiadomość
Dlatego do każdej szczepionki należy podejść indywidualnie moim zdaniem. I jak cokolwiek dowiadywać się w temacie, to z konkretnego źródła, a nie z plotek, czy luźnych komentarzy w necie.

No wlasnie ten net to straszny zboj bo w głowie miesza i buduje watpliwości. Czasem słusznie ale czasem zupełnie niepotrzebnie


Sent from my iPhone using Tapatalk
ja :) jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-11-13, 21:57   #4268
figa84
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 10 668
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez ja :) Pokaż wiadomość
Ponoc niemożliwym jest zachorowanie na autyzm po szczepieniu. Tak mówią najnowsze badania.
Co do skutków po no to wiadomo to tez jest ciężki orzech, ale po pierwszym szczepieniu będziesz widzieć jak dziecko znosi i czy jest sie czego obawiać. Ważne to byc pod dobra opieka i szybko reagować.
I o tyle o ile opóźnianie szczepień moge zrozumieć (bo system neurologiczny silniejszy etc) to nie szczepienia w ogóle nie akceptuje zupelnie. I nawet nie uważam ze to jest spraw tych dzieci nieszczepionych i ich rodzicow bo takie dzieci sa zagrożeniem pozniej rownież dla moich dzieci..


Sent from my iPhone using Tapatalk
szczepisz, to czego się boisz tak rzuciłam standardowym tekstem używanym przy kłótniach jednych i drugich

Ja antyszczepionkowcy obalają te badania, które mówią, że szczepionki nie wpływają na autyzm, a zwolennicy szczepień obalają badania które mówią, że jednak wpływają. Im dłużej się człowiek wczytuje w to co jedni i drudzy piszą tym większy ma mętlik w głowie....
Owszem zachorowań na niejedną chorobę jest stanowczo mniej niż za czasów choćby mojego dzieciństwa, ale z drugiej strony nie da się ukryć, że to potężny biznes
figa84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-13, 22:04   #4269
ja :)
Zakorzenienie
 
Avatar ja :)
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 910
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez Mordsith Pokaż wiadomość
Mój mąż też ma bardzo negatywne podejście do szczepień, ja też mam do nich dystans i nie wiem właśnie jak podejść do tego tematu. Zastanawiam się jak wygląda takie "przełożenie" szczepienia na późniejszy termin? Czy potem nie jest się szykanowanym przez lekarzy itp, jak zgłosi się taka osoba z dzieckiem na szczepienie zamiast np w 2 miesiącu, w 4. Temat rzeka, bardzo trudny dla mnie do podjęcia ostatecznej decyzji.



Co do tego, że firmy farmaceutyczne biją na tym grubą kasę, zgadzam się w 100%









To wszystko też zależy jakie źródła informacji się czyta, bo wiadomo że ani firmy farmaceutyczne, ani lekarze z nimi współpracujące nie przyznają się do błędów i tym że dużo rzeczy eksperymentuje się na naszych dzieciach wmawiając nam, że to dla ich dobra.



Dla zainteresowanych artykuł z zeszłego roku z portalu wolne media http://wolnemedia.net/zdrowie/zwiaze...m-udowodniony/



Ja absolutnie nie jestem za nieszczepieniem, ale również nie uważam, że jest to zła i krzywdząca decyzja. Po prostu mocno mnie ten temat męczy, bo sama nie wiem jak postąpić.

Odroczenie o 2 miesiące to w ogóle nie jest problem. Idziesz do lekarza mówisz ze dziecko miało 2 dni z rzędu 38 stopni albo katar i chcesz przełożyć. I przekładasz na za dwa miesiące. I luz problem jakbys chciała odroczyć o rok z przychodni to mozesz nawet umówić sie po prostu pozniej, pewnie beda dzwonić i pytać dlaczego etc. Ja nie wiem w sumie dokładnie bo nie odwlekalam nigdy. Teraz miałam 5 miesiecy opóźnione szczepienie bo młoda miała zapalenie pęcherza najpierw i antybiotyk (a po tym dobrze zrobic z 4 tyg przerwy przed szczepieniem zeby organizm sie odbudował) a pozniej były upały (tez lepiej nie szczepić w upaly skrajne) a pozniej jeszcze czekaliśmy na wolny termin miesiąc. I dopiero po 3 miesiącach sie zainteresowali z przychodzi ale powiedziałam o infekcji o kazali tylko umówić sie na wizytę jak najszybciej. Także tak wyglądało "odwlekanie" u mnie (z przymusu). Tyle ze to była sZczepionka na 18miesoecy nie wiem jak jest z tymi dla maluszków i jak do nich podchodzą..


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 23:04 ---------- Poprzedni post napisano o 23:01 ----------

Cytat:
Napisane przez figa84 Pokaż wiadomość
szczepisz, to czego się boisz tak rzuciłam standardowym tekstem używanym przy kłótniach jednych i drugich



Ja antyszczepionkowcy obalają te badania, które mówią, że szczepionki nie wpływają na autyzm, a zwolennicy szczepień obalają badania które mówią, że jednak wpływają. Im dłużej się człowiek wczytuje w to co jedni i drudzy piszą tym większy ma mętlik w głowie....

Owszem zachorowań na niejedną chorobę jest stanowczo mniej niż za czasów choćby mojego dzieciństwa, ale z drugiej strony nie da się ukryć, że to potężny biznes

Boje sie bo sCzepienia to jednak nie ochrona 100%. Zawsze jakieś ryzyko istnieje ze dziecko jednak zachoruje. Dodatkowo dziecko jest sCzepione pierwszy raz na 2 miesiące wiec jest minimalne ale jednak ryzyko ze jakis nieszczepiony zainfekowany dzieciak zarazi takiego malucha. Wiem skrajny pech to by musiał byc ale jednak coen szansy jest
No i nie rozumiem po prostu nie umiem zrozumieć czemu ludzie tak walczą zeby zatrzymać te choroby z nami no nie rozumiem i juz


Sent from my iPhone using Tapatalk
ja :) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-13, 22:06   #4270
butterfly20
Zakorzenienie
 
Avatar butterfly20
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 20 814
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Dokladnie,wszedzie rozne opinie ns ten temat i potem ciezko zwyklemu czlowiekowi decydowac o losach wlasnego dziecka.dlatego kazdy musi zdecydowac sam.

dzisiejsi rodzice musza byc ekspertami od.wszystkiego- od medycyny, od chemii, od zdrowego odzywiania a nawet znac sie na uprawach bawelny organicznej
__________________
13.09.2013 godz.9.05 - T.

04.02.2016 godz.8.55 - Z.

06.05.2019 godz.10.46 - K.
butterfly20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-13, 22:13   #4271
Aninis
Zakorzenienie
 
Avatar Aninis
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 3 519
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez ja :) Pokaż wiadomość
Odroczenie o 2 miesiące to w ogóle nie jest problem. Idziesz do lekarza mówisz ze dziecko miało 2 dni z rzędu 38 stopni albo katar i chcesz przełożyć. I przekładasz na za dwa miesiące. I luz problem jakbys chciała odroczyć o rok z przychodni to mozesz nawet umówić sie po prostu pozniej, pewnie beda dzwonić i pytać dlaczego etc. Ja nie wiem w sumie dokładnie bo nie odwlekalam nigdy. Teraz miałam 5 miesiecy opóźnione szczepienie bo młoda miała zapalenie pęcherza najpierw i antybiotyk (a po tym dobrze zrobic z 4 tyg przerwy przed szczepieniem zeby organizm sie odbudował) a pozniej były upały (tez lepiej nie szczepić w upaly skrajne) a pozniej jeszcze czekaliśmy na wolny termin miesiąc. I dopiero po 3 miesiącach sie zainteresowali z przychodzi ale powiedziałam o infekcji o kazali tylko umówić sie na wizytę jak najszybciej. Także tak wyglądało "odwlekanie" u mnie (z przymusu). Tyle ze to była sZczepionka na 18miesoecy nie wiem jak jest z tymi dla maluszków i jak do nich podchodzą..


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 23:04 ---------- Poprzedni post napisano o 23:01 ----------




Boje sie bo sCzepienia to jednak nie ochrona 100%. Zawsze jakieś ryzyko istnieje ze dziecko jednak zachoruje. Dodatkowo dziecko jest sCzepione pierwszy raz na 2 miesiące wiec jest minimalne ale jednak ryzyko ze jakis nieszczepiony zainfekowany dzieciak zarazi takiego malucha. Wiem skrajny pech to by musiał byc ale jednak coen szansy jest
No i nie rozumiem po prostu nie umiem zrozumieć czemu ludzie tak walczą zeby zatrzymać te choroby z nami no nie rozumiem i juz


Sent from my iPhone using Tapatalk
to nie jest walka o zatrzymanie chorób, to jest po prostu zastanawianie się i podejmowanie świadomej decyzji na temat własnego dziecka, a nie przyjmowanie na ślepo wszystkiego co nam podsuną.
A przynajmniej ja tak, to odbieram, bo w dzisiejszych czasach z pojedynczą jednostką rzadko który wielki biznes się liczy.

Kiedyś... lata temu oglądałam program dokumentalny o dzieciach, które w latach 60tych czy 70tych rodziły się w USA bez rąk. Przez bodajże 10 lat robiono badania, żeby dojść do tego, co jest przyczyną i okazało się, że powodem były tabletki przeciwbólowe reklamowane przez przemysł farmaceutyczny jako lek bezpieczny dla kobiet w ciąży. tabletki te oczywiście cały czas były w obiegu przez te 10 lat.

Do pewnych nowości należy czasem podejść z dużą rezerwą i poczekać na to, co pokaże czas.
Aninis jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-11-13, 22:16   #4272
MamaKarolci28
MamaKarolci28
 
Avatar MamaKarolci28
 
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 054
Dot.: Mamusie lutowe 2016  to już III część naszego wątku!

To prawda szczepionka nie uodparnia w 100% na dana chorobę , ale przebiegł jej napewno bedzie łagodniejszy. Zauważycie jaka postać teraz ma ospa wietrzna, moja chrześnica 5l miała juz ta zmutowana tzw. Chińska gdzie jej rączki obsypany dosłownie burchle jakby była oparzona wrzątkiem
MamaKarolci28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-13, 22:16   #4273
butterfly20
Zakorzenienie
 
Avatar butterfly20
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 20 814
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Ja odraczalam mowiac o katarze i zabkowaniu i nie bylo problemow,tym bardziej,ze moja pediatra mowi,ze jak cos niepokoi to nie szczepic. Niestety poprzednia pediatra miala inne podejscie,wiec ja zmienilam.
__________________
13.09.2013 godz.9.05 - T.

04.02.2016 godz.8.55 - Z.

06.05.2019 godz.10.46 - K.
butterfly20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-13, 22:17   #4274
Aninis
Zakorzenienie
 
Avatar Aninis
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 3 519
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
Dokladnie,wszedzie rozne opinie ns ten temat i potem ciezko zwyklemu czlowiekowi decydowac o losach wlasnego dziecka.dlatego kazdy musi zdecydowac sam.

dzisiejsi rodzice musza byc ekspertami od.wszystkiego- od medycyny, od chemii, od zdrowego odzywiania a nawet znac sie na uprawach bawelny organicznej
i najgorsze jest to, że rodzice muszą pilnować również lekarza, bo z nimi też bywa różnie

A kojarzycie tego chłopczyka, który się w tym roku urodził bez nóg i praktycznie bez rąk - rodzicie dowiedzieli się przy porodzie... lekarz prowadzący ciążę jakoś nie zauważył tego na usg.
Aninis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-13, 22:18   #4275
Mordsith
Wtajemniczenie
 
Avatar Mordsith
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 2 302
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
Mordsith temat kontrowersyjny i wzbudzajacy wiele emocji. Ja szczepie. nawet na dodatkowe. Szczepie bo dzieki szczepionkom wiele chorob poszlo w zapomnienie ( choc niestety wracaja przez ruchy antyszczepionkowe) , aczkolwiek przed kazdym zblizajcym sie szczepieniem nie spie po nocach,zwyczajnie sie boje. i wkurzaja mnie rodzice,ktorzy tak sie wymadrzaja,zeby dzieci nie szczepic, bo jakby nie bylo- ich dzieci nie choruja tylko dzieki odpornosci dzieci zaszczepionych,a wiec m.in. dzieki mojemu strachowi oni maja spokojniejsze dni( bo szczepieniami sie nie martwia).

Ja szczepie,ale opozniam zawsze kilka miesiecy,zeby uklad neurologiczny byl dojrzalszy. I robie duze przerwy miedzy szczepieniami. I nigdy nie szczepie nawet przy glupim katarze czy zabkowaniu.
Jak opóźniasz o parę miesięcy? Dzwonisz jak przychodzi Ci wezwanie i tłumaczysz się jakoś, czy po prostu nie przychodzisz?
No właśnie ja też najbardziej jestem za taką opcją, żeby szczepić, ale z opóźnieniem, żeby pozwolić trochę dojrzeć układowi. Nie wiem tylko jak to wygląda jak np. nie wstawię się na szczepienia, a oni dzwonią, albo jak idę na zwykłą wizytę czy trzeba się tłumaczyć. Po katarze np. nie przełoży się chyba szczepienia o 2 czy 4 miesiące?


Cytat:
Napisane przez Aninis Pokaż wiadomość
Na pewno autyzm? Na studiach bardzo mnie fascynowała ta choroba, nawet jakąś pracę o niej pisałam i powiem szczerze, że przyczyny tej choroby nie są znane. Dziecko rozwija się normalnie do 3, czy 4 roku życia a nagle następuje regres.
Na dzień dzisiejszy jest kilka hipotez na przyczyny autyzmu - są wymienione również infekcje, ale na pierwszym miejscu stawia się czynniki genetyczne. Tak czy siak, są to tylko hipotezy, więc żaden szanujący się lekarz nie wyda opinii, że po szczepieniu dziecko ma autyzm.
Wiesz ja Ci nie powiem, czy na pewno, bo to nie moje dziecko. Nie byłam też świadkiem tego, co stwierdza lekarz i nie widziałam karty medycznej dziecka. Wiem tyle, co mowi matka tego dziecka.


Cytat:
Napisane przez ja :) Pokaż wiadomość
To jest tez bardzo ważne by miec dobrego pediatrę który dokładnie sprawdzi każda najmniejsza rzecz czy dziecko jesteś perfekcyjnie zdrowe do szczepienia a bie zapyta zdrowe? Tak. To szczepimy! Powinien dokładny wywiad zrobic, zbadać brzuch, gardło, osluchac, sprawdzic uszy etc. Niestety lekarze często lekceważąco do tematu podchodzą i pewnie stad tez pozniej niektóre dzieci kiepsko znoszą..


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 22:53 ---------- Poprzedni post napisano o 22:51 ----------

Kurde szczepienia to ciezki temat, zawsze obarczony ostra wymiana zdań


Sent from my iPhone using Tapatalk
Właśnie o taką dyskusję mi chodziło, dobrze znać zdanie innych
Co do badań przez pediatrę masz rację, powinien rzetelnie wszystko sprawdzić zanim zaszczepi
__________________
"Miłość jest treścią naszego istnienia.
Jeśli się jej wyrzekniemy, umrzemy z głodu pod drzewem życia,
nie mając śmiałości by zerwać jego owoce."
Mordsith jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2015-11-13, 22:18   #4276
Aninis
Zakorzenienie
 
Avatar Aninis
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 3 519
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
Ja odraczalam mowiac o katarze i zabkowaniu i nie bylo problemow,tym bardziej,ze moja pediatra mowi,ze jak cos niepokoi to nie szczepic. Niestety poprzednia pediatra miala inne podejscie,wiec ja zmienilam.
ooo może doradzisz przychodnię z dobrym pediatrą w bb, bo nie wiem, gdzie złożyć deklarację
Aninis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-13, 22:19   #4277
figa84
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 10 668
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez ja :) Pokaż wiadomość
To jest tez bardzo ważne by miec dobrego pediatrę który dokładnie sprawdzi każda najmniejsza rzecz czy dziecko jesteś perfekcyjnie zdrowe do szczepienia a bie zapyta zdrowe? Tak. To szczepimy! Powinien dokładny wywiad zrobic, zbadać brzuch, gardło, osluchac, sprawdzic uszy etc. Niestety lekarze często lekceważąco do tematu podchodzą i pewnie stad tez pozniej niektóre dzieci kiepsko znoszą..
6 lat temu standardem były teksty pediatrów "do 38 stopni można szczepić" "przy katarze można szczepić". W mojej przychodni mieli do tego ludzkie podejście, ale w wielu niestety nie.

Cytat:
Napisane przez Mordsith Pokaż wiadomość
Mój mąż też ma bardzo negatywne podejście do szczepień, ja też mam do nich dystans i nie wiem właśnie jak podejść do tego tematu. Zastanawiam się jak wygląda takie "przełożenie" szczepienia na późniejszy termin? Czy potem nie jest się szykanowanym przez lekarzy itp, jak zgłosi się taka osoba z dzieckiem na szczepienie zamiast np w 2 miesiącu, w 4. Temat rzeka, bardzo trudny dla mnie do podjęcia ostatecznej decyzji.

Co do tego, że firmy farmaceutyczne biją na tym grubą kasę, zgadzam się w 100%




To wszystko też zależy jakie źródła informacji się czyta, bo wiadomo że ani firmy farmaceutyczne, ani lekarze z nimi współpracujące nie przyznają się do błędów i tym że dużo rzeczy eksperymentuje się na naszych dzieciach wmawiając nam, że to dla ich dobra.

Dla zainteresowanych artykuł z zeszłego roku z portalu wolne media http://wolnemedia.net/zdrowie/zwiaze...m-udowodniony/

Ja absolutnie nie jestem za nieszczepieniem, ale również nie uważam, że jest to zła i krzywdząca decyzja. Po prostu mocno mnie ten temat męczy, bo sama nie wiem jak postąpić.
2-3 miesiące nie są problemem. Dzwonisz do przychodni i mówisz, że jesteś przeziębiona czy coś i sami Ci wyznaczą kolejny termin. Póki to nie trwa w nieskończość to zwykle jest ok. My jedną szczepionkę miałyśmy opóźnioną o pół roku i tylko raz ja sama do przychodni dzwoniłam, potem non stop coś panowało w okolicy i same dzwoniły, żeby nie przychodzić.

A co do artykułu z wolnych mediów, to dr Jaśkowski to osoba dość kontrowersyjna. Mi odechciało się czytać czegokolwiek co on pisze, po tym artykule http://www.polishclub.org/2015/10/13...t-ciag-dalszy/ Wystarczy poczytać początek....

Cytat:
Napisane przez ja :) Pokaż wiadomość
Boje sie bo sCzepienia to jednak nie ochrona 100%. Zawsze jakieś ryzyko istnieje ze dziecko jednak zachoruje. Dodatkowo dziecko jest sCzepione pierwszy raz na 2 miesiące wiec jest minimalne ale jednak ryzyko ze jakis nieszczepiony zainfekowany dzieciak zarazi takiego malucha. Wiem skrajny pech to by musiał byc ale jednak coen szansy jest
No i nie rozumiem po prostu nie umiem zrozumieć czemu ludzie tak walczą zeby zatrzymać te choroby z nami no nie rozumiem i juz
chyba nie zrozumiałaś co napisałam
A dlaczego walczą? Oni nie walczą o utrzymanie tych chorób, oni wierzą, że to nie szczepienia je powstrzymują
figa84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-13, 22:21   #4278
Aninis
Zakorzenienie
 
Avatar Aninis
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 3 519
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez Mordsith Pokaż wiadomość
Jak opóźniasz o parę miesięcy? Dzwonisz jak przychodzi Ci wezwanie i tłumaczysz się jakoś, czy po prostu nie przychodzisz?
No właśnie ja też najbardziej jestem za taką opcją, żeby szczepić, ale z opóźnieniem, żeby pozwolić trochę dojrzeć układowi. Nie wiem tylko jak to wygląda jak np. nie wstawię się na szczepienia, a oni dzwonią, albo jak idę na zwykłą wizytę czy trzeba się tłumaczyć. Po katarze np. nie przełoży się chyba szczepienia o 2 czy 4 miesiące?




Wiesz ja Ci nie powiem, czy na pewno, bo to nie moje dziecko. Nie byłam też świadkiem tego, co stwierdza lekarz i nie widziałam karty medycznej dziecka. Wiem tyle, co mowi matka tego dziecka.




Właśnie o taką dyskusję mi chodziło, dobrze znać zdanie innych
Co do badań przez pediatrę masz rację, powinien rzetelnie wszystko sprawdzić zanim zaszczepi
i myślę, że właśnie w tym tkwi sedno sprawy
bo pewnie wielu powikłań udałoby się uniknąć przy prawidłowym podejściu lekarzy i podchodzeniu do swoich obowiązków - a nie rutyna i taśmowa produkcja
Aninis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-13, 22:23   #4279
butterfly20
Zakorzenienie
 
Avatar butterfly20
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 20 814
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

A skoro tak mowicie o zyskach firm farmaceutycznych, to czy nie pomyslalyscie,ze tak naprawde powrot wielu z tych chorob to tez bedzie dla nich zyla zlota? Tak naprawde to nie wiemy dokladnie kto stoi za rozpowszechnianiem informacji z obu stron?
__________________
13.09.2013 godz.9.05 - T.

04.02.2016 godz.8.55 - Z.

06.05.2019 godz.10.46 - K.
butterfly20 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-11-13, 22:26   #4280
Mordsith
Wtajemniczenie
 
Avatar Mordsith
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 2 302
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez figa84 Pokaż wiadomość
6 lat temu standardem były teksty pediatrów "do 38 stopni można szczepić" "przy katarze można szczepić". W mojej przychodni mieli do tego ludzkie podejście, ale w wielu niestety nie.



2-3 miesiące nie są problemem. Dzwonisz do przychodni i mówisz, że jesteś przeziębiona czy coś i sami Ci wyznaczą kolejny termin. Póki to nie trwa w nieskończość to zwykle jest ok. My jedną szczepionkę miałyśmy opóźnioną o pół roku i tylko raz ja sama do przychodni dzwoniłam, potem non stop coś panowało w okolicy i same dzwoniły, żeby nie przychodzić.

A co do artykułu z wolnych mediów, to dr Jaśkowski to osoba dość kontrowersyjna. Mi odechciało się czytać czegokolwiek co on pisze, po tym artykule http://www.polishclub.org/2015/10/13...t-ciag-dalszy/ Wystarczy poczytać początek....



chyba nie zrozumiałaś co napisałam
A dlaczego walczą? Oni nie walczą o utrzymanie tych chorób, oni wierzą, że to nie szczepienia je powstrzymują

Z tego co widzę, to co lekarz to inne podejście pewnie.
Ale dzwoniąc mówię, że ja przeziębiona jestem? Chyba nie przesuną z takiego powodu szczepienia o 2-3 miesiące, a raczej o 2-3 tygodnie?
__________________
"Miłość jest treścią naszego istnienia.
Jeśli się jej wyrzekniemy, umrzemy z głodu pod drzewem życia,
nie mając śmiałości by zerwać jego owoce."
Mordsith jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-13, 22:26   #4281
ja :)
Zakorzenienie
 
Avatar ja :)
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 910
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez Aninis Pokaż wiadomość
to nie jest walka o zatrzymanie chorób, to jest po prostu zastanawianie się i podejmowanie świadomej decyzji na temat własnego dziecka, a nie przyjmowanie na ślepo wszystkiego co nam podsuną.

A przynajmniej ja tak, to odbieram, bo w dzisiejszych czasach z pojedynczą jednostką rzadko który wielki biznes się liczy.



Kiedyś... lata temu oglądałam program dokumentalny o dzieciach, które w latach 60tych czy 70tych rodziły się w USA bez rąk. Przez bodajże 10 lat robiono badania, żeby dojść do tego, co jest przyczyną i okazało się, że powodem były tabletki przeciwbólowe reklamowane przez przemysł farmaceutyczny jako lek bezpieczny dla kobiet w ciąży. tabletki te oczywiście cały czas były w obiegu przez te 10 lat.



Do pewnych nowości należy czasem podejść z dużą rezerwą i poczekać na to, co pokaże czas.

Tak tez słyszałam i tych tabletkach.
Ale szczepionki wydaje mi sie ze to troche inny temat.

Oczywiście ze kazdy powinien swoją decyzje podjąć świadomie - dlatego polecam zapoznać sie każdemu nie tylko z bzdurnymi artykułami spiskowymi ale czerpać info z rożnych źródeł i na ich podstawie podejmować decyzje. Ja tak zrobiłam i podjęłam takie a nie inne decyzje. I oczywiście nie neguje nikogo za watpliwości i obawy bo sama je miałam i teraz każdorazowo szczepiąc rownież mam, ale analizując wszystkie za i przeciw w moim zdaniu za wygrywa miażdżąca przewaga


Sent from my iPhone using Tapatalk
ja :) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-13, 22:26   #4282
MamaKarolci28
MamaKarolci28
 
Avatar MamaKarolci28
 
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 054
Dot.: Mamusie lutowe 2016  to już III część naszego wątku!

[QUOTE=Aninis;53452267]i najgorsze jest to, że rodzice muszą pilnować również lekarza, bo z nimi też bywa różnie

A kojarzycie tego chłopczyka, który się w tym roku urodził bez nóg i praktycznie bez rąk - rodzicie dowiedzieli się przy porodzie... lekarz prowadzący ciążę jakoś nie zauważył tego na usg. [/QUOT


Ten chłopiec mieszka 30 km ode mnie w Legionowie. To straszne bo moja sis chociaż sie dowiedziała w 7 miesiącu bo jej córcia tez jest taka ma jedna rączkę tylko tu lekarze powinni zapłacić za jej leczenie , protezy, rehabilitację i to ze zrezygnowała z kariery by sie poświecić dziecku.
MamaKarolci28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-13, 22:27   #4283
Aninis
Zakorzenienie
 
Avatar Aninis
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 3 519
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez figa84 Pokaż wiadomość
6 lat temu standardem były teksty pediatrów "do 38 stopni można szczepić" "przy katarze można szczepić". W mojej przychodni mieli do tego ludzkie podejście, ale w wielu niestety nie.



2-3 miesiące nie są problemem. Dzwonisz do przychodni i mówisz, że jesteś przeziębiona czy coś i sami Ci wyznaczą kolejny termin. Póki to nie trwa w nieskończość to zwykle jest ok. My jedną szczepionkę miałyśmy opóźnioną o pół roku i tylko raz ja sama do przychodni dzwoniłam, potem non stop coś panowało w okolicy i same dzwoniły, żeby nie przychodzić.

A co do artykułu z wolnych mediów, to dr Jaśkowski to osoba dość kontrowersyjna. Mi odechciało się czytać czegokolwiek co on pisze, po tym artykule http://www.polishclub.org/2015/10/13...t-ciag-dalszy/ Wystarczy poczytać początek....



chyba nie zrozumiałaś co napisałam
A dlaczego walczą? Oni nie walczą o utrzymanie tych chorób, oni wierzą, że to nie szczepienia je powstrzymują
no dobra dotrwałam do podpasek hahaha
ale już przy szczotkach byłam rozbawiona... nie znam nikogo płci żeńskiej, kto się nie czesze. Ale może doktorek miał jakieś wyjątkowo rozczochrane studentki i stąd te wnioski
Aninis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-13, 22:27   #4284
figa84
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 10 668
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
Dokladnie,wszedzie rozne opinie ns ten temat i potem ciezko zwyklemu czlowiekowi decydowac o losach wlasnego dziecka.dlatego kazdy musi zdecydowac sam.

dzisiejsi rodzice musza byc ekspertami od.wszystkiego- od medycyny, od chemii, od zdrowego odzywiania a nawet znac sie na uprawach bawelny organicznej
dawaj fotki jak to robisz
figa84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-13, 22:29   #4285
Aninis
Zakorzenienie
 
Avatar Aninis
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 3 519
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
A skoro tak mowicie o zyskach firm farmaceutycznych, to czy nie pomyslalyscie,ze tak naprawde powrot wielu z tych chorob to tez bedzie dla nich zyla zlota? Tak naprawde to nie wiemy dokladnie kto stoi za rozpowszechnianiem informacji z obu stron?
pewnie ta sama korporacja, bo tak czy siak zarobi
albo na zwolennikach, albo na przeciwnikach i biznes się kręci
a my robaczki marni jesteśmy nieistotni

ale można by tak długo jeszcze dyskutować w podobnym tonie nie tylko o przemyśle farmaceutycznym, tak samo jest z żywnością czy modnym ostatnimi czasy GMO
Aninis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-13, 22:29   #4286
butterfly20
Zakorzenienie
 
Avatar butterfly20
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 20 814
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Jak dla mnie wolnemedia to nie jest rzetelne zrodlo...



Opoznialam tak jak pisalam wyzej, tez jak kuzyn Tusi mial ospe to powiadomilam,ze.czekam czy sie nie zarazila.potem tez nie dzwonilam od razu sie umowic i tak sie czesto przeciagalo w czasie.



Aninis przypomnij sie pi weekendzie to ci pw z kompa wysle.
__________________
13.09.2013 godz.9.05 - T.

04.02.2016 godz.8.55 - Z.

06.05.2019 godz.10.46 - K.
butterfly20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-13, 22:32   #4287
ja :)
Zakorzenienie
 
Avatar ja :)
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 910
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez figa84 Pokaż wiadomość
6 lat temu standardem były teksty pediatrów "do 38 stopni można szczepić" "przy katarze można szczepić". W mojej przychodni mieli do tego ludzkie podejście, ale w wielu niestety nie.







2-3 miesiące nie są problemem. Dzwonisz do przychodni i mówisz, że jesteś przeziębiona czy coś i sami Ci wyznaczą kolejny termin. Póki to nie trwa w nieskończość to zwykle jest ok. My jedną szczepionkę miałyśmy opóźnioną o pół roku i tylko raz ja sama do przychodni dzwoniłam, potem non stop coś panowało w okolicy i same dzwoniły, żeby nie przychodzić.



A co do artykułu z wolnych mediów, to dr Jaśkowski to osoba dość kontrowersyjna. Mi odechciało się czytać czegokolwiek co on pisze, po tym artykule http://www.polishclub.org/2015/10/13...t-ciag-dalszy/ Wystarczy poczytać początek....







chyba nie zrozumiałaś co napisałam

A dlaczego walczą? Oni nie walczą o utrzymanie tych chorób, oni wierzą, że to nie szczepienia je powstrzymują

No tak, napisałam to raczej ironicznie troche.
I to tez jest dziwne dla mnie - kiedys była dyskusja szczepić czy nie szczepić z rodzicami jednych i drugich "wyznań"
W jakiejś tv śniadaniowej i tam jedna mama mówiła ze nie szczepi i jej dziecko nie choruje na te choroby bo ma wspaniała odpornośc dzieki diecie. No i tak odpornośc odpornością ale pietruszka noe uchroni nas przed ciężkimi wirusami to bardziej szczepionki innych dzieci ja chronią. No i takie gadanie mnie wkurza wlasnie (tej baby z tv nie Twoje ;D )


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 23:32 ---------- Poprzedni post napisano o 23:31 ----------

Cytat:
Napisane przez Mordsith Pokaż wiadomość
Z tego co widzę, to co lekarz to inne podejście pewnie.

Ale dzwoniąc mówię, że ja przeziębiona jestem? Chyba nie przesuną z takiego powodu szczepienia o 2-3 miesiące, a raczej o 2-3 tygodnie?

No z takiego powodu mozes przesunąć. I przesuwasz dwa razy z rzędu i jest gitara raz jesteś chora ty raz dziecko ma katar i luz przynajmniej takie znam opowieści


Sent from my iPhone using Tapatalk
ja :) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-13, 22:32   #4288
Aninis
Zakorzenienie
 
Avatar Aninis
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 3 519
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez ja :) Pokaż wiadomość
Tak tez słyszałam i tych tabletkach.
Ale szczepionki wydaje mi sie ze to troche inny temat.

Oczywiście ze kazdy powinien swoją decyzje podjąć świadomie - dlatego polecam zapoznać sie każdemu nie tylko z bzdurnymi artykułami spiskowymi ale czerpać info z rożnych źródeł i na ich podstawie podejmować decyzje. Ja tak zrobiłam i podjęłam takie a nie inne decyzje. I oczywiście nie neguje nikogo za watpliwości i obawy bo sama je miałam i teraz każdorazowo szczepiąc rownież mam, ale analizując wszystkie za i przeciw w moim zdaniu za wygrywa miażdżąca przewaga


Sent from my iPhone using Tapatalk
Dlatego moim zdaniem podstawa, to dobry lekarz.
Ja się cieszę, że jak mam wątpliwości to mogę poradzić się mamy i ona robi wywiad wśród kilku lekarzy u siebie w przychodni.

A jako ciekawostkę Wam napiszę - dzwonię raz do mamy i mówię, że mamy darmowe szczepionki na grypę, szczepić się, czy nie. A ona mi na to odpowiada, że żaden z lekarzy od niej się nie zaszczepił, więc żebym wnioski wyciągnęła sama.
Aninis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-13, 22:33   #4289
Mordsith
Wtajemniczenie
 
Avatar Mordsith
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 2 302
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Kochane uciekam się kąpać i położyć. Dobranoc i do jutra
__________________
"Miłość jest treścią naszego istnienia.
Jeśli się jej wyrzekniemy, umrzemy z głodu pod drzewem życia,
nie mając śmiałości by zerwać jego owoce."
Mordsith jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-13, 22:33   #4290
figa84
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 10 668
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez Mordsith Pokaż wiadomość
Z tego co widzę, to co lekarz to inne podejście pewnie.
Ale dzwoniąc mówię, że ja przeziębiona jestem? Chyba nie przesuną z takiego powodu szczepienia o 2-3 miesiące, a raczej o 2-3 tygodnie?
Jak małej nic nie dolegało, ale choćby teściowa z którą ona się codziennie widziała chodziła zakatarzona, czy ja lub tż mieliśmy katar, czy coś to mówiłam wprost, że jestem przeziębiona i nie wiem czy to tylko katar, czy coś się rozwinie. Przechodziło bez problemu, bo jednak jak jestem chora to dziecko też mi może złapać lub już nawet mieć, ale nie daje jeszcze objawów. Zwykle przesunięcie o 2-3 tygodnie. A przez 2-3 tygodnie wiele rzeczy może się okazać, może Ci dziecko ząbkować z gorączką, samo może mieć katar, może tż rozłoży, a może w przychodni stwierdzą, że panuje ospa czy coś i macie teraz nie przychodzić
figa84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-11-18 16:54:21


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:10.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.