Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

[Mordsith]

Doświadczone mamusie wypowiedzcie się, bo nie mam pojęcia ile kupić:
- majtek tych siatkowych
- podpasek poporodowych
- podkładów poporodowych
- wkładek laktacyjnych
- podkładów na łóżko
- sól fizjologiczną to taką w tych ampułkach małą?
- podkładów jednorazowych do przewijania
- pampersów tych jedynek

Pomożecie ?

[agaczilla21]

majtek siatkowych nie używałam więc nie wiem ile potrzeba

podkladow miałam 3 paczki i tyle mi wystarczyło na najbardziej intensywne krwawienie a potem miałam podpaski femina night z biedronki 😊

Wkladek myślę że na początek jedną paczke bo nie wiadomo czy w ogole beda potrzebne

Podkladow na lóżko miałam 1 mala paczkę...chyba 5 szt

Sol w ampulkach 😊

Podkładów do przewijania nie używałam...tetra lub flanelka pod pupkę 😉

Pampki 1 to miałam Dady i one są w takich mniejszych paczkach i zuzylam ich gdzieś 3 lub 4 paczki...potem przeszłam na 2 😊

[badzia987]

Napisane przez ja :)

A co do szczepionki na Rota to nie wiem na ile to jej działanie a na ile inne czynniki ale odkąd pola sie urodziła przechodziliśmy z tz juz ze 3-4 razy naprawdę mocna grypę żołądkowa a młodej albo nie tknęło nic a nic albo jedynie lekko ja przeczyscilo przez chwile. Także cieżko orzec czy jest to zasługa szczepienia i czy to w ogóle było Rota ale znam tez przypadek gdzie chłopiec w wieku Poli przechodził Rota i z opowieści nikomu tego nie życzę bo spędził w ciężkim stanie w szpitalu ponad tydzien..
Teraz na Rota tez zaszczepie. Na pneumokoki tez.
W ogóle wiecie ze w niektórych krajach te sCzepienia sa obowiązkowe jak u nad krztusiec? Np wlasnie w USA.
A z kolei nie ma tam w ogóle szczepionki na ospę. Tutaj jest nieobowiązkowa a tam jej w ogóle nir ma.



Sent from my iPhone using Tapatalk

Ja też nie wiem jak to jest z tymi szczepionkami na rota bo my po zeszłych Świętach BN znalazłyśmy się w szpitalu i z nami na sali była dwójka dzieci zaszczepionych na rota i widocznie inne szczepy je dopadły.
Mam nadzieję, że w tym roku obejdzie się bez ekscesów.

mordish- z majtek to miałam 4 sztuki, podpasek- 3 opakowania, podkładów-1 opakowanie, wkładek -1 opakowanie, pampersów to chyba 3 opakowania. Potem zawsze można już coś dokupić.

[NanaR]

Napisane przez ja :)

Elena nie nakręcaj sie. Moja miała tak prawie cały zeszły tydzien, tez prawie osiwialam z nerwow ale jednak raz na czas zapukała. Dzisiaj znowu hula. Moze młody sie inaczej ułożył albo leniwy ma czas. Jeśli sie odzywa mimo wszystko to myśle ze jest ok


Sent from my iPhone using Tapatalk

Dokładnie mój Dominik tak samo chyba 5dni jak nie więcej mało co kopał nawet po słodkim nic strasznie się martwilam ale od wczoraj znów szaleje wczoraj czułam go prawie cały dzień dziś tez od rana kopie

[Karinek1973]

Napisane przez Mordsith

Doświadczone mamusie wypowiedzcie się, bo nie mam pojęcia ile kupić:
- majtek tych siatkowych
- podpasek poporodowych
- podkładów poporodowych
- wkładek laktacyjnych
- podkładów na łóżko
- sól fizjologiczną to taką w tych ampułkach małą?
- podkładów jednorazowych do przewijania
- pampersów tych jedynek

Pomożecie ?

Majtek miała 3 szt takich do prania i je używałam przez kilka dni
Podpasek poporodowych - nie potrzebowałam w szpitalu dawali a po 6 dniach jak wróciłam już do domu używałam podpasek maxi czy night - tych zwykłych długich
Podkłady poporodowe na łóżko - w szpitalu były a te co zakupiłam kładłam na przewijak
Wkładki laktacyjne - zależy jak długo będziesz karmiła jeśli np pół roku to trochę zużyjesz ale na początek radzę kupić 2-3 firm bo nie wiadomo, które Tobie będą odpowiadały
Sól fizjologiczna na początek wystarczy 20 ampułek później dokupisz najwyżej dokupisz
Podkładów do przewijania - w domu wykorzystałam podkłady te na łóżko a gdzieś np u lekarza pieluchy flanelowe
Pampersów jedynek miałam jedną paczkę a później skoczyliśmy w dady 2 (dwójki są od 2-5kg) Jak urodzisz 4 kg klocuszka w jedynkach będzie mu ciasno


Mam info od dziewczyny, która urodziła 3 tyg temu, że zarówno w szpitalu jak i też jej położna nie używa słynnego octeniseptu do pępka Pępek ma sam się zagoić!!! Co za zmiany ??? A trzy lata temu jak rodziłam małego psikali na potęgę po kilka razy dziennie !!!

[butterfly20]

Ja u nas to samo- najpierw oboje z M. Mielismy rota,.Tusia miala ze 4 miechy i totalnie nic sie nie stalo. Potem ja mialam raz, M. Kilka miesiecy pozniej i jej tez nie tknelo. No ale wiadomo,ze zalezy na ktory szczep sie trafi.



Na ospe nie szczepie,ale myslalas o meningo?



Mordsith nie wiem czy wszystko zapamietalam,ale: majtek siatkowych mialam 5 a xuzylam 2, bo po cc nie sa konieczne do wietrzenia krocza, mi polecali nizsze bawelniane. Ale nie wiem jak po sn.podpasek mialam dwie paczki,potem juz always,ale w sumie i tak malo tego bylo,bo przy cc fajnie czyszcza. Podkladow na lozko mialam ze 30 tych 60x90 i w szpitalu moze 5 poszlo, a tak to.do przewijania uzywalam. wkladek laktacyjnych na poczatek 1 opakowanie,u mnie bardzo sie przydaly i potem dlugo uzywalam.

[badzia987]

Napisane przez Karinek1973

Mam info od dziewczyny, która urodziła 3 tyg temu, że zarówno w szpitalu jak i też jej położna nie używa słynnego octeniseptu do pępka Pępek ma sam się zagoić!!! Co za zmiany ??? A trzy lata temu jak rodziłam małego psikali na potęgę po kilka razy dziennie !!!

Co kraj to obyczaj- ja słyszałam również wersje ze spirytusem z mydłem biały jeleń

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez butterfly20

Hej. My pospalysmy do 8 a teraz sniadanko, potem pakuje rzeczy z szuflad lizkowych i malz bedzie skladal lozko, a my jedziemy do prababci.





Ja tez nie rozumiem jak lekarze nie wykryli wczesniej,ze.dziecko nie ma konczyn. U mnie to zawsze bylo sprawdzane, paluszki rowniez. Ech...



A co do zamachow to juz w ogole tragedia. Nigdzie juz nie bedzie bezpiecznie

---------- Dopisano o 08:33 ---------- Poprzedni post napisano o 08:26 ----------

Paula no co ty...nie mam slow dla takiego traktowania ibywateli... a podobno w de jest jakas wioska 100 mieszkancow,gdzie maja przyjac 700 uchodzcow, chore.

Ja nie mowie,ze cala ta nacja jest chora,ale niestety wielu tych porzadnych muzulmanow sciagnelo.za soba do europy tych fanatykow...



jedyne co mnie pociesza w rzadach Pisu to fakt,ze moze nie beda tak chetni na przyjmowanie u nas tego bajzlu...

no to jest chore...te cala Mekelowa to ukamieniuja tu zaraz...

Napisane przez marciar7

Ale jak to to potwierdzone?

tak, juz pierwsze rodziny sie wyprowadziły...

Napisane przez badzia987

Szczepiłam Małą na wszystkie obowiązkowe w terminie. Tylko 2 razy przesunęłam o 3 tyg. bo akurat my w domu byliśmy przeziębieni.

Nie szczepiłam na rota,a na pneumokoki dopiero po 2 r.z. i to za darmo.

Jestem za szczepieniami.
Z tego co słyszałam lepiej w jednym nie łączyć rota i np.tych 5 w 1- tylko któreś zrobić 3 tyg później.



U TŻ-ta w bliskiej rodzinie jest taki przypadek:
- u chłopczyka wykryto autyzm w 3 r.ż- przeprowadzono rózne testy, badania itp. Kuzynka i jej "lekarze" stwierdzili, że to przez szczepienie (nie wiem które) i powiedziała, że jeśli będzie drugie nie będzie na nic szczepiła.

-urodziła 2 chłopczyka, na nic nie szczepiła, dostawała mnóstwo wezwać, kar do zapłacenia i co? U dziecka po 2 r.ż; też stwierdzono spektrum autyzmu.

Więc akurat w tym przypadku jednak skłaniałabym się ku genetyce. Jeszcze jest w TŻ-ta rodzinie jeden przypadek chłopca autystycznego i nie ukrywam, że bardzo się boję czy u nas nie będzie. Ale póki co to jest jeszcze tak niezbadana choroba, że nie można przeprowadzić testów na noszenie genu odpowiadającego za to.



Była jakaś sprawa w tv o tym braku rączki i na pierwszym USG pierwsze co to pytałam czy wszystkie odnóżki i palce ma bo płeć nie była dla mnie tak istotna.



No...oczywiście. Dla "biednych" ciapatych ze smartfonami i kijami do selfie musi się znaleźć lokum. Tylko czekać aż w Niemczech będzie jakiś zamach to władze wreszcie przejrzą na oczy.


motylku- a może jednak ta Kornelka?

U mnie nic nowego. Dzień zaczęłam od kąpieli i słabo bo już zaczynam mieć problemy z wychodzeniem

co do autyzmu to tez mam podzielone zdanie - a wiem bardzo dużo o tym zaburzeniu bo broniłam licencjat z tego tematu ( skonczyłam specjalną). Przerobiam wszystkie dostpne publikacje naukowe itp. Przepytalam bardzo duzo lekarzy, rodzicow itp. Robiam 3 studia przypadkow od a do y. No i moj rodzony brat ma synka z autyzmem. Szczepionki, zimna matka, genetyka , odżywanie - jest milion domysłów i powodów a żaden nie jest konkretny

no i on nie jest dziedziczony genetycznie- wiec nie martw sie

[ja :)]

Napisane przez Mordsith

Doświadczone mamusie wypowiedzcie się, bo nie mam pojęcia ile kupić:

- majtek tych siatkowych

- podpasek poporodowych

- podkładów poporodowych

- wkładek laktacyjnych

- podkładów na łóżko

- sól fizjologiczną to taką w tych ampułkach małą?

- podkładów jednorazowych do przewijania

- pampersów tych jedynek



Pomożecie ?

Ja nie wiem co Ci doradzić bo to bardzo indywidualna kwestia. Jedne krwawią bardzo inne bardzo mało. Ja polowe z tych rzeczy ktore wymieniłaś nie użyłam - wkładki laktacyjne ani razu bo nic mi nie ciekło, majtki z siatki zupełnie bie potrzebne bo krwawiłam krótko i nie wiele bardzoej niz przy zwykłym okresie, podkładów poporodowych ani jednego z tego samego powodu co wyżej.. Teraz kupie ze wszystkiego po jednej sztuce na wszelki wypadek. Przy pierwszym porodzie cieżko powiedziec ile ci sie przyda - ja bym wzięła wszystkiego po 2 sztuki a jak będziesz potrzebowała wiecej to sie dokupi.
Soli fizjologicznej nie miałam nigdy nigdy nie użyłam.
A panoersow to w sumie nawet nie wiem ale duzo ale to tez łatwo dostępny produkt wiec jakby co zawsze można dokupić


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 15:01 ---------- Poprzedni post napisano o 14:59 ----------

Napisane przez badzia987

Ja też nie wiem jak to jest z tymi szczepionkami na rota bo my po zeszłych Świętach BN znalazłyśmy się w szpitalu i z nami na sali była dwójka dzieci zaszczepionych na rota i widocznie inne szczepy je dopadły.

Mam nadzieję, że w tym roku obejdzie się bez ekscesów.



mordish- z majtek to miałam 4 sztuki, podpasek- 3 opakowania, podkładów-1 opakowanie, wkładek -1 opakowanie, pampersów to chyba 3 opakowania. Potem zawsze można już coś dokupić.

Wlasnie tych Rota jest strasznie duzo szczepów a szczepionka tylko na kilka daje przeciwciała.
Straszne te choroby, mam nadzieje ze nas nie dopadnie nic i tym razem


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 15:04 ---------- Poprzedni post napisano o 15:01 ----------

Napisane przez Karinek1973

Majtek miała 3 szt takich do prania i je używałam przez kilka dni

Podpasek poporodowych - nie potrzebowałam w szpitalu dawali a po 6 dniach jak wróciłam już do domu używałam podpasek maxi czy night - tych zwykłych długich

Podkłady poporodowe na łóżko - w szpitalu były a te co zakupiłam kładłam na przewijak

Wkładki laktacyjne - zależy jak długo będziesz karmiła jeśli np pół roku to trochę zużyjesz ale na początek radzę kupić 2-3 firm bo nie wiadomo, które Tobie będą odpowiadały

Sól fizjologiczna na początek wystarczy 20 ampułek później dokupisz najwyżej dokupisz

Podkładów do przewijania - w domu wykorzystałam podkłady te na łóżko a gdzieś np u lekarza pieluchy flanelowe

Pampersów jedynek miałam jedną paczkę a później skoczyliśmy w dady 2 (dwójki są od 2-5kg) Jak urodzisz 4 kg klocuszka w jedynkach będzie mu ciasno





Mam info od dziewczyny, która urodziła 3 tyg temu, że zarówno w szpitalu jak i też jej położna nie używa słynnego octeniseptu do pępka Pępek ma sam się zagoić!!! Co za zmiany ??? A trzy lata temu jak rodziłam małego psikali na potęgę po kilka razy dziennie !!!

A z tym pępkiem to w ogóle co kraj to obyczaj i zmieniają te wytyczne chyba co rok.
Ja niczego bie używałam i pępek odpadł pięknie bez śladu chyba po 5 dniach.
Octenisept miałam i mam i nie bede używać jeśli nic sie nie stanie ale miec myśle warto bo to super preparat

A co do wkładek laktacyjnych to nie do konca prawda ze ich ilośc zależy od długości karmienia bo ja karmiłam rok, mleka miałam duzo a nie zżyłam chyba żadnej wkładki myśle ze noe ma co kupować za duzo bo nir wiadomo jaki kto ma organizm - pare sztuk na początek i jeśli okażą sie potrzebne to dokupić.


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 15:07 ---------- Poprzedni post napisano o 15:04 ----------

Napisane przez butterfly20

Ja u nas to samo- najpierw oboje z M. Mielismy rota,.Tusia miala ze 4 miechy i totalnie nic sie nie stalo. Potem ja mialam raz, M. Kilka miesiecy pozniej i jej tez nie tknelo. No ale wiadomo,ze zalezy na ktory szczep sie trafi.



Na ospe nie szczepie,ale myslalas o meningo?



Mordsith nie wiem czy wszystko zapamietalam,ale: majtek siatkowych mialam 5 a xuzylam 2, bo po cc nie sa konieczne do wietrzenia krocza, mi polecali nizsze bawelniane. Ale nie wiem jak po sn.podpasek mialam dwie paczki,potem juz always,ale w sumie i tak malo tego bylo,bo przy cc fajnie czyszcza. Podkladow na lozko mialam ze 30 tych 60x90 i w szpitalu moze 5 poszlo, a tak to.do przewijania uzywalam. wkladek laktacyjnych na poczatek 1 opakowanie,u mnie bardzo sie przydaly i potem dlugo uzywalam.

Na ospę tez chyba nie szczepie choć jeszcze myśle. A nad meningo bardzo sie zastanawiam - mysle zeby ja zaszczepić zanim do przedszkola pójdzie. Ale ja mam jeszcze zaległa gruźlicę (w USA nie szczepią) i to dla mnie priorytet teraz a szczepią tylko pare miesiecy w roku..


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 17:07 ---------- Poprzedni post napisano o 15:07 ----------

Jeju cóż tu taka cisza ?

Dziewczyny mam pytanie z czapy ale zastanawiam sie - czy można jesc wędzona makrele w ciąży ;D ? Bo wędzonych rzeczy niby nie, ale
Makrela wędzona niby na ciepło. I co ze śledziami takimi w oleju czy śmietanie np? Ja nawet nie wiem jak one sa robione a w puszce śledzie np w sosie pomidorowym?
Jeju moja druga ciąża a mam takie pytania ale dumam nad tym dzisiaj bo mam chętkę na śledzika


Sent from my iPhone using Tapatalk

[marciar7]

Kurde caly dzien mnie nje bylo a to malo nadrabiania :-D
Ja wybralam firanki poprasowalam ubranka uporzadkowalam. W szufladzie zostawilam na 3 miechy. Resztę pdlozylam do pudla. Milo sie prasowalo tu moja kolekcja jak narazie. Szczerze to padam a jeszcze planuje sie pouczyc a wieczorem przyjaciółka z kartonem ubranek wpada haha

[Mordsith]

Napisane przez ja :)

Dziewczyny mam pytanie z czapy ale zastanawiam sie - czy można jesc wędzona makrele w ciąży ;D ? Bo wędzonych rzeczy niby nie, ale
Makrela wędzona niby na ciepło. I co ze śledziami takimi w oleju czy śmietanie np? Ja nawet nie wiem jak one sa robione a w puszce śledzie np w sosie pomidorowym?
Jeju moja druga ciąża a mam takie pytania ale dumam nad tym dzisiaj bo mam chętkę na śledzika

Ja makreli wędzonej nie jadłam, ale śledzie wcinam często

[ja :)]

Napisane przez Mordsith

Ja makreli wędzonej nie jadłam, ale śledzie wcinam często

Ja jeszcze nie jadłam bo nigdy nie przepadałam ale teraz mam taka chętkę na śledzia od dwóch dni ze szok


Sent from my iPhone using Tapatalk

[marciar7]

Z tego co wiem od poloznej to mozna :-D wedlina tez jest wedzona..

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez Mordsith

Ja makreli wędzonej nie jadłam, ale śledzie wcinam często

Ja jadłam tu mi doktorka powiedziała ze bardzo zdrowe dla dziecka

Maciar
Fajna kolekcja !!!!

Bez jaj pusto dzisiaj na forum

Ja pomagałam tż - zrobił mi kolebke z drewna która chciałam do sesji mieć

[ja :)]

Napisane przez marciar7

Z tego co wiem od poloznej to mozna :-D wedlina tez jest wedzona..

W sunie racja tez jest sporo wędzonej na ciepło. To chyba ubija zarazę jak na ciepło? skoro położna tak mowi to dobrze


Sent from my iPhone using Tapatalk

[marciar7]

Ja myje b dobrze wszystkie owoce warzywa i nie jjem surowego ostatnio tokso pokazala ujemny

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez marciar7

Ja myje b dobrze wszystkie owoce warzywa i nie jjem surowego ostatnio tokso pokazala ujemny

i bardzo dobrze

jutro jade po moje kombinezony

[Mordsith]

Napisane przez Czarnooka_Paula

Ja pomagałam tż - zrobił mi kolebke z drewna która chciałam do sesji mieć

pokażesz?

[ja :)]

Napisane przez marciar7

Ja myje b dobrze wszystkie owoce warzywa i nie jjem surowego ostatnio tokso pokazala ujemny

W ogóle chyba trzeba miec pecha zeby tokso złapać bo ja jadam całe mnóstwo tatarow i surowych ryb (oczywiście nie w ciąży) a nigdy nie miałam. Ale w ciąży wiadomo - i tak strach


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 18:47 ---------- Poprzedni post napisano o 18:47 ----------

Napisane przez Czarnooka_Paula

i bardzo dobrze

jutro jade po moje kombinezony

Pokaz jak będziesz miec


Sent from my iPhone using Tapatalk

[agaczilla21]

My mieliśmy gości. Corka kuzynki z narzeczonym. W czerwcu 2017 biorą ślub 😊

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez Mordsith

pokażesz?

no pewko ale to juz w tygodniu jak sie ogarne z fotkami

[marciar7]

Napisane przez ja :)

W ogóle chyba trzeba miec pecha zeby tokso złapać bo ja jadam całe mnóstwo tatarow i surowych ryb (oczywiście nie w ciąży) a nigdy nie miałam. Ale w ciąży wiadomo - i tak strach


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 18:47 ---------- Poprzedni post napisano o 18:47 ----------




Pokaz jak będziesz miec


Sent from my iPhone using Tapatalk

Racja bo ja tez :-D ale jak sie nie jest w ciazy to tak sie o tym nie mysli

[Mordsith]

Napisane przez Czarnooka_Paula

no pewko ale to juz w tygodniu jak sie ogarne z fotkami

No to czekam


Do przemywania pępuszka kupujecie gaziki jałowe? Ciekawe jak to z tym pępuszkiem mi powiedzą, czy przemywać, czy nie? Jeśli przemywać to jak często?

[Lucy31]

Wędzone na gorąco można
A co do śledzi, żrę co drugi dzień Ale ja zawsze lubiłam

[agaczilla21]

Dzieci śpią 😊 jest wolne 😊 druga zmiana ma ok 2 godz opóźnienia wiec będę jutro dłużej na M czekać 😞

[marciar7]

Napisane przez Lucy31

Wędzone na gorąco można
A co do śledzi, żrę co drugi dzień Ale ja zawsze lubiłam

A ja mam przez ciaze takoe obrzydzenie do śledzi ze nawey jak ich nazwe widze to mnie pobudza bleee

Napisane przez agaczilla21

Dzieci śpią 😊 jest wolne 😊 druga zmiana ma ok 2 godz opóźnienia wiec będę jutro dłużej na M czekać 😞

Oooh :-( czyli o ktorej bedzie?

[agaczilla21]

Beda wyjezdzac ok 3 w nocy...wiec pewnie kolo 21 w domu

[Lucy31]

Napisane przez marciar7

A ja mam przez ciaze takoe obrzydzenie do śledzi ze nawey jak ich nazwe widze to mnie pobudza bleee

No każdy ma inaczej Mi od początku, jak większości pewnie, nie leży mięso. I tak mi już zostało. Nie jem, nie tykam, odrzuca mnie. Zjem jedynie wybełtane jakieś w sosie. Za to ryby mogę jeść

[marciar7]

Napisane przez Lucy31

No każdy ma inaczej Mi od początku, jak większości pewnie, nie leży mięso. I tak mi już zostało. Nie jem, nie tykam, odrzuca mnie. Zjem jedynie wybełtane jakieś w sosie. Za to ryby mogę jeść

Ja na pocz ciazy w ogle nie moglam nic jesc :-P jak tz mnie o kanapki dp pracy poprosil to myslalm ze umre haha

[agaczilla21]

Marcia a moje dzieci co chwile cos chciały z lodówki...a ja jak tylko otworzyłam to mnie cofało...