Lato minęło, jesień nadeszła, zima tuż tuż - wątek starań i mamuś cz.XV

[kanwa]

Napisane przez Cos_

Kanwa jeszcze nie siedzą. Chciałabym żeby już siedzieli ale na wszystko przyjdzie pora
Ty też niedługo będziesz stroic małego modela albo strojnisie.

Jeszcze chwila pewnie i usiądą i zaczną hasać

Napisane przez Calineczka 27

Kanwa, wrzuciłam foty z chrztu do albumu. Liczę na rewanż w postaci zdjęć z usg, jak już się uspokoi.
Właśnie właśnie, ciekawe co tam masz.
Cos, przy dzieciach to się dziecinnieje. Musisz być fajną mamą.
A gdzie Fionka? Kiss? Mariolka?
Lwica, jak grzybobranie?
Misiak, hop hop!

Jak tylko wejdę na kompa to obejrzę.Już nie uruchomiałam lapka niewiem ile.A u mnie na fotkach to narazie taki m&m's tylko widoczny

Napisane przez nowa8686

Kanwa kciuki żeby było.wsio ok. Zresztą będzie !!!!

---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ----------

Coś Maja na 8.5 mc zaczęła
sama siadać i raczkowac i wstawać z podparcia

Dziękuję

Napisane przez Lwic88a

Narazie nic z tego bo upławy wróciły i jutro mam wizytę. Ręce opadają. 3 razy seksy i to w prezerwatywie i od nowa historia się rozpoczyna. Dodatkowo Tż tez ma swędzenie. Rozumiem gdybyśmy byli bez antykoncepcji ale może mam jakieś szersze alergiczne uczulenie. Jutro nie wyjdę z gabinetu bez wymazu. Najwyżej mnie siła wyprowadza. TZ zły ja też. Nigdy nie miałam takich problemów jak teraz.

Współczuję z tymi upławami.Cali ma rację.Dieta bardzo mocno wpływa na te żyjątka.A Ty rób wymaz żeby nie celować lekami bez sensu bo szkoda Twego zdrowia.Ja bym zrobiła jeszcze te z krwi na Twoim miejscu.Tylko nie pamiętam jak się dokładnie nazywają:/


Ja dziś pojechałam do przychodni ma drugi koniec miasta na badania.
Rano zjadłam banana żeby nie jechać z pustym żołądkiem.Ale szybciej wyszedł niż wszedł.Później wycieczka miejskim autobusem z grupką śmierdzących dziadków.Mało brakowało a bym im opawiowała.Jak dotarłam do przychodni to się okazało że kolejka do zabiegowego to 10 osób.Myślałam że zemndleje tak było mi słabo.Na szczęście rzuciłam się w końcu na krzesełko.Na co babcie stojące w kolejce już mnie obejrzały od majtek do czapki(bo co to za niegrzeczna gówniara).Wlazłam do tego zabiegowego po 20 minutach i musiałam babce tłumaczyć czemu chcę z prawej a nie z lewej ręki oddać krew(lewa ręka jest tak zmaltretowana że nie chce lecieć krew z żyły).Później znów na przystanek i wsiadam do autobusu.Dziadek obok mnie chyba zsikał się w majty bo tak śmierdziało.A następnie postanowił wyciągnąć chałwę i się nią delektować.Słabo mi było i niedobrze od tych"zapaszków" tak że wysiadłam 3 przystanki wcześniej.Po malutku do taty się dotoczyłam(bo musiałam odebrać Tosię) i dostałam kromkę z masłem co mi pomogło bardzo.A później godzinę z chrześnicą 5 letnią pograłam w bierki i do domu.Jak wpadłam i nakarmiłam psa to padłam i od 11.30 spałam do 14.30.

Ale najważniejsze że progesteron mam 53 z hakiem więc nie muszę wprowadzać duphastonu.
Jutro po resztę wyników pojadę z Tż autem bo autobus to nie na mój żołądek teraz.W piątek wizyta w klinice i powtórka badań więc poproszę o kciuki bo już mam stracha.

[Calineczka 27]

Pamiętam, że tak koło 8,9 tygodnia nie mogłam znieść zapachu mojego męża po kąpieli. Ten żel pod prysznic wyczuwałam na 1o km. Od razu

[kanwa]

Napisane przez Calineczka 27

Pamiętam, że tak koło 8,9 tygodnia nie mogłam znieść zapachu mojego męża po kąpieli. Ten żel pod prysznic wyczuwałam na 1o km. Od razu

Hehe
No mi nawet moja kulka spod pachy utrudnia życie:P
Ale wszystko przeżyję byle z dzieckiem było dobrze. Chyba że wcześniej na zawał zejdę przez te strachy co mi napędza.

[Calineczka 27]

Ej, nie ma tak dobrze, że sobie umrzesz na zawał.
Pocierp sobie trochę jak żeś chciała heheh

[kanwa]

Napisane przez Calineczka 27

Ej, nie ma tak dobrze, że sobie umrzesz na zawał.
Pocierp sobie trochę jak żeś chciała heheh

Masz rację hehe

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Kanwa to są uroki tego stanu Ja się kulam jak mały czołg. Ostatnio od babci wracałam 45 minut (normalnie 15)

Wczoraj jak byłam u lekarza (normą już jest, że podaje mi rękę, żeby pomóc mi wstać z samolotu) to daje mi rękę i mówi "no mały już ładnie waży, łożysko, wody i cała reszta też to pani ciężko" a ja na to "panie doktorze, jak ktoś czekał na to tyle czasu i miał takie przejścia jak ja (wiem, że nie ja jedyna), to nie ma prawa narzekać". A na dzień dobry zapytał "co słychać u Aleksa i jego mamy?". Lubię tego mojego doktorka, szkoda, że nie pracuje w żadnym szpitalu...

[Cos_]

Gryzia grunt to dobry lekarz i jego podejście ja też jestem ze swojego bardzo zadowolona mój dzięki Bogu pracuje w szpitalu.

[Calineczka 27]

Ja bym do swojego lekarza z kliniki mogła chodzić całe życie. Konkretny i jak już coś powiedział, to wiedziałam na 1000%, że ma rację. Ciekawe, ile dzidziusiów narobił. Żona mu łeb urwie

[Lwic88a]

Napisane przez Calineczka 27

Cos, już mam 120 zł coraz bliżej skip hopa....

FIONA, KISS, MARIOLA, GRYZIA, PALUSZEK bo jak laćka zaraz wezmę ...

Lwica, grzybki lubią cukier, alkohol i słabą odporność.

No cukier to bardzo ograniczam. Alko od święta pije. Zawsze się śmieje ze to ja powinnam mieć prawko i wszystkich odwozic do domu. Jedynie winko od czasu do czasu. Odporność chyba ok bo rzadko choruje. Niestety wizyta przeniesiona na piątek bo lekarz odwołał.

[Kissmisiaa]

Hello! Próbuje właśnie usypiac małego który własny kocyk wpieprza.
Jezus to moje dziecko takie nie najedzone ze szok...

Gryzia jestem żywym dowodem ze można urodzić 4kg szkraba, ale na drugi raz z taką waga dziecka nie wiem czy chce jeszcze rodzic takiego klocka naturalnie po powikłania są straszne.
Np. Na początku kichnełam albo kaszlalam to mocz popuszczalam.

Byliśmy dzisiaj na szczepieniu. Mały przy drugim wkluciu bardzo płakał. Na szczęście przy cycku szybko się uspokoił. Nawet nie wiedziałam że tak potrafi głośno płakać.
Waży juz 5200 i sługi na 61 cm.

[elinka21]

ja nawet nie chce myśleć ile ja stresu w ciąży przeszłam jeszcze na koniec ta decyzja ze mam rodzic naturalnie myślałam że w wariatkowie wyląduje tak się stresowalam a cala ciążę dzień w dzien odmawialam rozaniec

dziewczyny czym przykrywacie maluszki na noc?

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[Kissmisiaa]

Ja kocykiem minky ta polarowa strona plus rozek ma pod sobą.

[buu007]

Napisane przez Kissmisiaa

Hello! Próbuje właśnie usypiac małego który własny kocyk wpieprza.
Jezus to moje dziecko takie nie najedzone ze szok...

Gryzia jestem żywym dowodem ze można urodzić 4kg szkraba, ale na drugi raz z taką waga dziecka nie wiem czy chce jeszcze rodzic takiego klocka naturalnie po powikłania są straszne.
Np. Na początku kichnełam albo kaszlalam to mocz popuszczalam.

Byliśmy dzisiaj na szczepieniu. Mały przy drugim wkluciu bardzo płakał. Na szczęście przy cycku szybko się uspokoił. Nawet nie wiedziałam że tak potrafi głośno płakać.
Waży juz 5200 i sługi na 61 cm.

mialam tak po pierwszym porodzie
a ze mieszkalam u tesciow,a rodzilam u siebie,to podroz godzinke
i niestety nie zdazylam z auta do wc,kichnelam i bylo pozamiatane
wiec ja skrepowana do meza co sie stalo,zamknelam sie w lazience,on mi przyniosl ubrania a tesciowa glosno komentowala ze ja pierwsze co to do lazienki poszlam ...
pozniej sie wypytywala az za bardzo co ja w tej lazience robilam,ja,kobieta w pologu no ludzie no ciekawe co ja tam robilam :P
zwlaszcza ze mdlalam przy wstawaniu z lozka wiec umylam sie dopiero na 3 dzien i to byl bardzo szybki prysznic

ale moja druga corcia duzo mniejsza niz pierwsza,ale moj lekarz zdziwiony bo ponoc drugie jest wieksze

---------- Dopisano o 00:00 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:58 ----------

zreszta moj tesc nie mogl sie doczekac az mi powie(i 10razy wspomnial zebym sie nie obrazila ale mi i tak powie)co powiedzial o mnie wujek mojego tz-eta,ze nieboszczyki w trumnie wygladaja lepiej niz ja po tym porodzie

[Calineczka 27]

Buu, no ciekawe, co ty ledwo po porodzie robilas w tej lazience... Jezu... Moja madra tesciowa kiedys specjalnie musiala zostac zobaczyć jak przewijam małego taka byla ciekawa jaka kupke zrobil. musiala zobaczyc i koniec
Kiss, kawal dziecia. D. ma dopiero teraz 61, bylismy na 2 szczepieniu i tez plakal. Moze Filip nie jest glodny tylko chce nu sie possac tak po prostu?
Elinka, planujesz drugie?
Lwica, to ja juz nie wiem, co na te infekcje. Siet...
Jedna piers zrobila mi sie 3 razy wiejsza od drugiej.

[mariolaw_132]

My dzisiaj mamy bioderka a maly po piatkowym szczepieniu mial juz 4890

U nas mala zmniana planow bo M nie ma bierzmowania i najpierw musi to zrobic. Niestety 5.12 nie wchodzi juz w gre. Dzisiaj idziemy na spotkanie do ksiedza.

Cezary wczoraj caly dzien plakal. Wydaje mi sie ze mial problem z kupka. Wypil troche rumianku i puscilo. Co mi nie za wynalazek trafil moja siostra powiedziala ze nie wie co by zrobila gdyby miala takiego ryczka.

Kanwa za piatkowa wizyte

Gryzia to juz kawal chlopa

Cali super ze maly byl spokojny

Fiona jak u Lenki?

Kiss wspolczuje tych problemow poporodowych. Jaka glowke mial przy porodzie?

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

U mnie znowu z rana... Nie dość, że nie śpię od 4, bo tak wiało, że nie mogłam już usnąć to jeszcze całe śniadanie poszło... I znowu pół dnia nie będę mogła nic zjeść :/

[Lwic88a]

Oj Gryzia to nie fajnie. Ja tez juz wstałam bo deszcz mnie obudził i pranie wstawilam. Zaraz mycie włosów i śniadanko. Czy orientujecie się czy można samemu zrobić posiew?

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Lwica prywatnie chyba można. A co do wymiotów to w sumie już przywykłam, taki mój urok

[Lwic88a]

Bo tak się zastanawiam czy tego posiew samej nie zrobić... tylko jak pobrać próbkę ?

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

W labie powinni mieć te pojemniczki, myślę, że wystarczy podejść i poprosić, pobrać w domu a później zawieźć

[elinka21]

Cali nie planuje, tyle co ja przeszłam i wylezalam do masakra więc jak bym znów była w ciazy to co z Szymkiem

Szymek w nocy przekreca sie na bok i na brzuch umie tylko w jedną strone stresują mnie do mega

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Elinka spróbuj go ułożyć "w nogach", może tylko z jednej strony ma coś, co go interesuje? Jak będzie leżał odwrotnie w łóżeczku, to żeby zobaczyć to, co chce, będzie musiał się obrócić w drugą stronę - sprawdzisz, czy mu się nie chce czy nie umie Tak na moją pokręconą logikę

[elinka21]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;53498560]Elinka spróbuj go ułożyć "w nogach", może tylko z jednej strony ma coś, co go interesuje? Jak będzie leżał odwrotnie w łóżeczku, to żeby zobaczyć to, co chce, będzie musiał się obrócić w drugą stronę - sprawdzisz, czy mu się nie chce czy nie umie Tak na moją pokręconą logikę [/QUOTE]
Gryzia w sumie dobry pomysł bo będę widziała czy niska ma nie przygniecionego a czy to coś interesuje to nie wiem bo on śpi i się przekreca

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

No to w nocy, ale skoro w dzień się kręci w jedną stronę to widocznie coś go z tej strony ciągnie obróć go i zobaczysz, czy tylko ta jedna strona dalej, czy to kwestia tego co ma po tej stronie

Mnie za to martwi nieustannie mojego męża chrześnica. Za miesiąc 2 latka i ani słowa... Tylko krzyczy Aaaaa i nic więcej. A jeszcze wczoraj znajoma mi napisała, że jej córa - 9 m-cy - od kilku dni mówi mama, a już od jakiegoś czasu też tata, baba, jaja, am, bobo... Jeszcze wyjdzie na to, że mój syn będzie szybciej mówił niż Wiki. No i mamy problem z prezentem na urodziny, bo wydaje mi się, że takie dziecko już coś powinno mazać kredkami po kartce i wtedy byśmy kupili matę wodną z pisakiem. A Wiki tylko telewizor i reklamy

[Lwic88a]

No faktycznie mało mówi. Mój chrzesniak mając 2 lata to gadał jak radio i niestety tak mu zostało. Teraz etap zadawania miliona pytań. Ma 3.5 roku.

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Lwica jakby to było mało to bym się nie martwiła. Ona nic nie mówi - te słowa, które napisałam mówi 9miesięczna córka koleżanki... A Wiki nic, nawet am czy pić... A dziecko w jej wieku to już raczej powinno sygnalizować takie potrzeby, nie mówię o siku czy kupie, bo na to już chyba kompletnie nie ma szans...

[elinka21]

Gryzia mojego M siostry syn na 3 lata i nic tylko po swojemu

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Eli tylko jej po swojemu to jest tylko Aaaaaa...

[Calineczka 27]

A jak wypadaja reakcje społeczne? Nie jest wyobcowana? Usmiecha sie? Jak rozwoj ruchowy? Miala badany sluch? Byly problemy okoloporodowe? Gaworzyla? Raczkowala? W sumie mozesz nie wiedzieć, a ze rodzice sie nie przejmuja to juz mowilas kiedys.
Elinka, a nie zauwazylas jakichs objawow asymetrii?

[Magiusa]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;53498609]No to w nocy, ale skoro w dzień się kręci w jedną stronę to widocznie coś go z tej strony ciągnie obróć go i zobaczysz, czy tylko ta jedna strona dalej, czy to kwestia tego co ma po tej stronie

Mnie za to martwi nieustannie mojego męża chrześnica. Za miesiąc 2 latka i ani słowa... Tylko krzyczy Aaaaa i nic więcej. A jeszcze wczoraj znajoma mi napisała, że jej córa - 9 m-cy - od kilku dni mówi mama, a już od jakiegoś czasu też tata, baba, jaja, am, bobo... Jeszcze wyjdzie na to, że mój syn będzie szybciej mówił niż Wiki. No i mamy problem z prezentem na urodziny, bo wydaje mi się, że takie dziecko już coś powinno mazać kredkami po kartce i wtedy byśmy kupili matę wodną z pisakiem. A Wiki tylko telewizor i reklamy [/QUOTE]

Ale nawet pojedynczych wyrazow nie mowi? Wlasnie jak mama, kot, tata? Bo to juz nieco zaskakujace. Zdan nie musi budowac ale jakies syrazy jednak powinny sie pojawia