Mamy marzec 2016:) Część V

[milenujdka]

Napisane przez sowa2806

A ja sporo rzeczy miałam z lumpka i sporo dostałam wiec partiami prałam w zwykłych kapsułkach viziru a z zachwytu odrazu prasowałam ( trochę dla zabicia nudy) ale przed porodem napewno powtórka

A będziesz jeszcze raz to prać przed porodem np. w proszku dla dzieci?

[magda16262]

Czekamy juz pod drzwiami narazie wiem,ze mamy na plusie 2kg .na pocztku ciazy schudłam . Wiec jesli chodzi o wage to w stosunku tej najnizszej w całej ciazy mamy na plusie 3,6 kg teraz czekamy na wiz u gin

[trzydziescidwa]

Napisane przez moooniaaaa

Plastrów typu Kapsiplaster czy Fastplast nie można w ciąży. Jak już to Apap Thermal kup, jest bezpieczny w ciąży + niech Cię mąż porządnie rozmasuje. Tylko z tym grzaniem też uważaj bo jak jest stan zapalny to nie powinno się stosować plastrów/maści rozgrzewających.
Weź paracetamol, nawet 2tabletki na raz, popij kawą w razie mocnego bólu.
Co do termoforu itp. to myślę, że to kwestia rozsądku. Ja biorę ciepłe (nie gorące) kąpiele, a jak czytałam to niektóre z nas unikają nawet takich jak ognia. Termoforu też bym użyła bo można spokojnie "dawkować" ciepło i myślę, że intuicyjnie się wie czy jest za gorąco czy nie.

dzięki Monia wybawco bo znając życie w aptece powiedzą, żeby pytać lekarza jak ze wszystkim... a nie chcę mu kolejny raz zawracać głowy

[moooniaaaa]

Ja wszystko co kupiłam/dostałam prałam w normalnym proszku. W lutym mam zamiar poprać wszystko w Dzidziusiu i poprasować

32
Bo tak na prawdę ciężarne to trudne pacjentki :P dużo rzeczy pewnie można, ale nikt nie robi badań. No bo która kobieta w ciąży sobie na to pozwoli. I producent woli umieścić informację, żeby nie stosować/poradzić się lekarza. A z drugiej strony jest tyle suplementów syfiastych polecanych ciężarnym ... Ja np.:nigdy nie polecę serii Prenalen, wystarczy rzucić okiem na skład syropu czy pastylek do ssania. Ciężki los ciężarnych a z drugiej strony ludzie przyzwyczaili się tak do leków, że jak nie mają dostępu/nie mogą wziąć to są jeszcze bardziej chorzy. Tak źle i tak niedobrze.

[Kiinga26]

Napisane przez Lewek

Sama sobie współczuję. I powiem Wam że ta mała różnica wieku mnie chyba zabije. Juz teraz przy dwóch jest ciężko bo obaj są nadal mali. Obaj np chcą na ręce. Obaj mają humorki, histerie i potrzebę bycie blisko rodzica. Niestety nastąpił podział i starszy do taty mlodszy do mamy. I ciężko jest się zamienić. No nie da rady. A dziś mówię do starszego że go kocham i ze Bartuś (mlodszy) tez go kocha, a on ze nie, że tylko tata go kocha i on kocha tylko tatę

Z tą różnicą wieku u Ciebie to faktycznie katastrofa trochę, Ale ma to swoje plusy. Po pierwsze chłopaki bedą bardziej zgrani , będą mieli więcej wspólnych zainteresowań, wspólnych znajomych. Po drugie odchowasz całą trójkę praktycznie na raz, bez przepaści wiekowej. Będziesz miała kłopoty wychowawcze na jednym poziomie.A przy dużej różnicy wieku dzieciaki żyją w róznych światach.
Ale fakt, na razie na pewno będzie Ci ciężko.

[Olgietka]

Boziu! Jakie tu jest tempo!

Napisane przez marta1986222

Olgietka jesteś szalona,dywan cudowny, marzy mi się taki.

ooooj tam szalona
Mam nadzieję, że nie będę matką wariatką

Napisane przez Palulitka

Z ta szyjka nie ma co panikować ale zawsze lepiej sprawdzic. Zawsze przy Usg mozna poprosić zeby zerkneli tez na szyjke i zmierzyli. Zreszta mysle ze co do jakis objawów moze pojawiają sie dopiero jak juz faktycznie bardziej sie skróci, bliżej tej granicy 25 mm.

Ja już nawet usg nie będę chyba miała.. no chyba, że pod koniec ciąży, żeby upewnić się, czy mała jest ułożona główką do dołu.. ale o tym zadecyduje położna.
Inaczej to tu wygląda... No ale co mi zostaje? Wierzyć, że będzie dobrze Tysiące Dunek ma tak prowadzone ciąże... i muszę ufać, że i z moją tak będzie

Napisane przez trzydziescidwa

jestem od wczoraj wieczorem do niczego. Dopadł mnie potworny ból ramienia, taki trochę jakby reumatyczny... jakby mi ktoś staw rozwałał od środka, wzięłam apap bo już nie mogłam wytrzymać, a i tak zwijałam się z bólu do 4 nad ranem Dziś już nie tak intensywnie, ale wybija mnie z normalnego funkcjonowania ten ból Czy cokolwiek można brać na takie bóle? Któraś ma doświadczenie? Najchętniej to bym sobie jakiś plaster rozgrzewający przyczepiła albo posmarowała maścią, można w ciąży takie wynalazki?

oj nie wiem.. ale jakbyś w aptece zapytała?

Napisane przez Lewek

No gratulacje! Piękne są!

Dumna jestem choć takie małe psychokróliki wyszły
TŻ się przestraszył jak zobaczył tego białego z oczami w iksy Stwierdził, że na kreskówkach tak przedstawiane są zdechlaki

No i mam coś z palcem. Od trzech dni nie czuję opuszka od tego szydełkowania. Dziwne uczucie

Napisane przez _emma

Olgietka zazdraszczam super ten dywanik! Trudny do zrobienia?

Nie wygląda na trudny Jeszcze go nie zrobiłam. Dopiero zamówiłam sznurki bawełniane. Tylko u mnie będzie szary, jasny róż i mięta zamiast białego. Myślę, że fajnie będzie wyglądał na drewnianej podłodze


Ale mnie Helka dziś obija- doprawdy nie wiem, co ta moja córcia dziś ćwiczy Czuję ją pod samymi cyckami i jednocześnie w samym dole brzucha. Chyba ćwiczy dwutakt. Będzie koszykara po tatusiu

[Palulitka]

Napisane przez sowa2806

Kinga - ja chyba totalnie sfiksowałam. Dzis w nocy mały szalał, po czym pojawiała sie cisza i znowu napięcie brzucha. (Tak z częstotliwością ok 1 napięcie na 30 minut ) powiedziałam to położnej, podłączyła ktg i owszem na zapisie podskoczyło do góry (a i ja poczułam balonik w brzuchu),ale położna stwierdziła, ze skurczy nie ma tylko mały sie wypina.... Nie kumam o co chodzi. Wyglada na to ze jestem przewrażliwiona. Dodam ze do szpitala trafiłam zw na skradająca sie szyjkę i skurcze a lecza mnie na cukrzyce...

Czy moge podpytac jaki dokładnie problem masz z szyjka ? Czytam ten wątek od kilku dni ale widocznie przeoczylam.

[misia880]

Ja bede prac w loveli

[Olgietka]

No i ja też część rzeczy poprałam w kapsułkach dla dorosłych. Ale generalne pranie i prasowanie zostawiam na koniec. Jak już będzie pokoik zrobiony i będę miała gdzie to poukładać. Szkoda, żeby teraz się kurzyło

[malinka9191]

Miałam prasować, nawet wyciągnęłam deskę i żelazko, ale za niespełna 30 min idę po wyniki więc nie ma sensu teraz zaczynać

[Palulitka]

Podziwiam Was z tymi wyprawkami, ja jedyna rzecz jaka mam dla dziecka to wałeczek podtrzymujący dziecko na boku. Zreszta to tylko dlatego ze dostałam jako gratis do poduszki ciazowej. Planowałam zaczac intensywnie kompletowac wszystko od stycznia ale moze to za późno ? Termin na 31 marca wiec 3 miesiące chyba da radę ogarnąć.

[Olgietka]

Napisane przez malinka9191

Miałam prasować, nawet wyciągnęłam deskę i żelazko, ale za niespełna 30 min idę po wyniki więc nie ma sensu teraz zaczynać

no pewnie, że bez sensu


Ja się muszę nauczyć prasować na bieżąco. Póki co Heli pokoik służy jako suszarnia I stoją tam na stałe rozłożone dwie suszarki i ogromny kosz z rzeczami do prasowania

[malinka9191]

Napisane przez Palulitka

Podziwiam Was z tymi wyprawkami, ja jedyna rzecz jaka mam dla dziecka to wałeczek podtrzymujący dziecko na boku. Zreszta to tylko dlatego ze dostałam jako gratis do poduszki ciazowej. Planowałam zaczac intensywnie kompletowac wszystko od stycznia ale moze to za późno ? Termin na 31 marca wiec 3 miesiące chyba da radę ogarnąć.

kochana, ja mam na początek marca a zamierzam od połowy stycznia dopiero kompletować wyprawkę

Jedynie początkiem grudnia zamówię łóżeczko i pościel, a reszta po Nowym roku

[Olgietka]

Napisane przez Palulitka

Podziwiam Was z tymi wyprawkami, ja jedyna rzecz jaka mam dla dziecka to wałeczek podtrzymujący dziecko na boku. Zreszta to tylko dlatego ze dostałam jako gratis do poduszki ciazowej. Planowałam zaczac intensywnie kompletowac wszystko od stycznia ale moze to za późno ? Termin na 31 marca wiec 3 miesiące chyba da radę ogarnąć.

Dasz radę
Ja, jak już wspominałam muszę mieć wszystko (oprócz mebli, które kupimy tutaj) do połowy grudnia, bo wtedy mój mąż jedzie do Polski. Potem go nie wypuszczę
więc moimi wariacjami to się w ogóle nie sugerujcie

[malinka9191]

Napisane przez Olgietka

no pewnie, że bez sensu


Ja się muszę nauczyć prasować na bieżąco. Póki co Heli pokoik służy jako suszarnia I stoją tam na stałe rozłożone dwie suszarki i ogromny kosz z rzeczami do prasowania

ja mam z 2 tygodni pranie w koszu ustawione do prasowania

Pierwszy raz mi się to zdarzyło, że tak długo stoi

[Olgietka]

Napisane przez malinka9191

kochana, ja mam na początek marca a zamierzam od połowy stycznia dopiero kompletować wyprawkę

Jedynie początkiem grudnia zamówię łóżeczko i pościel, a reszta po Nowym roku

folk na zielonym minky?

[misia880]

Napisane przez Palulitka

Podziwiam Was z tymi wyprawkami, ja jedyna rzecz jaka mam dla dziecka to wałeczek podtrzymujący dziecko na boku. Zreszta to tylko dlatego ze dostałam jako gratis do poduszki ciazowej. Planowałam zaczac intensywnie kompletowac wszystko od stycznia ale moze to za późno ? Termin na 31 marca wiec 3 miesiące chyba da radę ogarnąć.

Pewnie ze tak ale ja np rozkladam wydatki

[ktoregos_dnia]

Dziewczyny, oglądam właśnie Poród w dziczy

[Olgietka]

Napisane przez malinka9191

ja mam z 2 tygodni pranie w koszu ustawione do prasowania

Pierwszy raz mi się to zdarzyło, że tak długo stoi

u mnie też dobija do dwóch tygodni. i to nie pierwszy raz

no co zrobię, że nie lubię.. a muszę? Nie wyobrażam sobie poukładać nieuprasowane rzeczy w garderobie No mam takie zboczenie. Mam nadzieję, że Hela mnie z tego wyleczy. Choć w małym stopniu. Powiedzmy, że nie będę prasowała ręczników

---------- Dopisano o 16:41 ---------- Poprzedni post napisano o 16:40 ----------

Napisane przez ktoregos_dnia

Dziewczyny, oglądam właśnie Poród w dziczy

gdzie?

[ktoregos_dnia]

Na Lifetime..

---------- Dopisano o 15:44 ---------- Poprzedni post napisano o 15:43 ----------

Ale zastanów się czy chcesz to włączyć, bo mi się już ciśnienie podniosło

[malinka9191]

Napisane przez Olgietka

folk na zielonym minky?

nie moje kolory

Napisane przez Olgietka

u mnie też dobija do dwóch tygodni. i to nie pierwszy raz

no co zrobię, że nie lubię.. a muszę? Nie wyobrażam sobie poukładać nieuprasowane rzeczy w garderobie No mam takie zboczenie. Mam nadzieję, że Hela mnie z tego wyleczy. Choć w małym stopniu. Powiedzmy, że nie będę prasowała ręczników

też sobie nie wyobrażam włożyć nie uprasowanych ubrań do komody czy na wieszaki kiedyś lubiłam prasować, ale ciąża to zmieniła, bo za szybko się męczę

A to teraz ręczniki też prasujesz?
Ja tylko ubrania i to nie wszystkie, tylko te które tego wymagają

[fjolek]

Napisane przez Lewek

a chodzisz na jakieś masaże? Ja mam lekko pogłębioną lordozę, od lat chodzę na masaże i jest super. No ale u mnie to nic poważnego.
!

w ciazy niechodze na masaze bo bym musiala je miec na siedzaco

[Palulitka]

Tez czasem to oglądam.... Generalnie masakra, zawsze jakieś komplikacje ale wszystko dobrze sie kończy. Troche reżyserowane jak dla mnie. Zreszta nie wyobrażam sobie żebym na taki poród mogła sie zdecydować.

[Olgietka]

Napisane przez ktoregos_dnia

Na Lifetime..

---------- Dopisano o 15:44 ---------- Poprzedni post napisano o 15:43 ----------

Ale zastanów się czy chcesz to włączyć, bo mi się już ciśnienie podniosło

a na którym to jest kanale? Macie nc+ ?

btw... macie już trochę pietra przed porodem?

Napisane przez malinka9191

nie moje kolory


też sobie nie wyobrażam włożyć nie uprasowanych ubrań do komody czy na wieszaki kiedyś lubiłam prasować, ale ciąża to zmieniła, bo za szybko się męczę

A to teraz ręczniki też prasujesz?
Ja tylko ubrania i to nie wszystkie, tylko te które tego wymagają

Ja prasuję i ręczniki, i ścierki, i pościel, i bokserki TŻ

Napisane przez Palulitka

Tez czasem to oglądam.... Generalnie masakra, zawsze jakieś komplikacje ale wszystko dobrze sie kończy. Troche reżyserowane jak dla mnie. Zreszta nie wyobrażam sobie żebym na taki poród mogła sie zdecydować.

A mnie ostatnio położna zapytała, czy może w domu nie chciałabym rodzić. Ponoć to bardzo popularne w Dk

[fjolek]

Napisane przez fasolka1987

słoneczko piękne te ciuszki zwłaszcza te niebieskie ogrodniczki

kciuki za dzisiejsze wizyty u lekarza


fjolek mi się wydaje, że przy skrzywieniu kręgosłupa ortopeda daje zaświadczenie, że wskazane CC, ja bym pewnie nie ryzykowała bo bałabym się, że dzidek gdzieś tam utknie po drodze

no moja doktor od kregoslupa mi mowila juz pol roku temu ze mi od razu moze pisac cesarke ale najlepiej zebym sie pokazala pod koniec zobaczymy czy plecy bola jaki dzieciak duzy w brzuchu itd takze jeszcze bede konsultowac,
dlatego zla bylam jak mi znajome kolezanki pielgniarki odradzaly cesarke i teksty a co mam nie urodzic normalnie ,a kazdy przypadek jest inny a nie ze tak jak wlasnie dziewczyny piszecie na sile te porody naturalne i na sile karmienie piersia

[misia880]

Ja sie mega ciesze ze trafilam pod skrzydla cudownych poloznych

[ktoregos_dnia]

Napisane przez Olgietka

a na którym to jest kanale? Macie nc+ ?

Nc+ na 138

[malinka9191]

Napisane przez Olgietka

btw... macie już trochę pietra przed porodem?


Ja prasuję i ręczniki, i ścierki, i pościel, i bokserki TŻ

czasami mam chwile, że się boję jak to będzie, czy podołam, czy mąż będzie obok, czy dojedzie, czy nie urodzę wcześniej. Boję się cewnikowania, nacinania, parcia i całej reszty..
Ale na szczęście często mi się to póki co nie zdarza, ale podejrzewam, że przy odliczaniu poniżej 100 (a to już za nieco ponad tydzień), a potem od stycznia zacznę panikować na dobre..


To ja to aż tak to nie, bo w życiu bym się za prasowanie nie wzięła wtedy Raz jeden zdarzyło mi się prasować bieliznę i wszystko inne, ale to było w Polsce jak było jakieś skażenie wody i nie chciałam ryzykować i chciałam zabić wszystkie zarazki

[Darkanddark]

Poród w dziczy, to całkiem brzmi jak 'porod w Bytomiu' hahah, warunku podobne

Palulitka -spoko oko, mamy czas, ja mam tylko kilka bodziaków :-D

Polly, ale masz śliczne te ciuszki. U nas w większości to szmaty :-( powodzenia na zakupach!

Magda, jak tam Twój strój cebuli dla córki? :-D

[malinka9191]

Lecę po te wyniki, póki jasno jeszcze na zewnątr jest