Panny Młode 2017 cz. 8 ;)

[nivea91]

Napisane przez anlaya

Ja na szczęście nie mam poprawin. W ogóle zawsze chciałam po "oczepinach" odjechać w podróż poślubną, jak na amerykańskich filmach ;p

Puszki do samochodu i daaawaj

[Edithh_21]

Hej dziewczyny
Musze was nadrobić
anlaya mi sie też to marzy, ale myślimy żeby wyjechać zaraz po ślubie w niedzielę
malgosiaw123 ja też nie widzę w tym nic śmiesznego, bo my też nie chcemy mieć zaraz dziecka po ślubie, chcemy trochę pobyć sami.

[malgosiaw123]

Napisane przez nivea91

Dlaczego śmieszy? Nie rozumiem. Ci którzy nie mieszkają razem przed ślubem, wreszcie mogą pobyć ze sobą tak na full, docierają się ,mogą wreszcie spędzać ze sobą każdą noc, dzień, a Ci którzy już mieszkali razem mogą nie chcieć dziecka i cieszyć się np. wspólnym wyjazdem, imprezą, a nie pilnowaniem dziecka. Co w tym dziwnego?

Samo nazwanie "nacieszyć się sobą" jest dziwne. To do tej pory przez kilka lat się nie cieszono? Nawet jak ze sobą mieszkano? Napisałam,że w przypadku nie mieszkania razem przed ślubem to rozumiem ten argument. I mi nie chodzi tu akurat o dziecko. Przecież nie każdy musi je mieć. Po prostu sam fakt "nacieszenia się sobą". Do mnie to nie przemawia.

[e78ea2ce4b6c03f1c01eeedcbea21d52971ed141]

Widze, ze byl trmat dzieci po slubie i tego juz prawie klasycznego "nacieszenia sie soba" u nas to ja nadal nie wiem czy dzieci beda, pewnie bedzie wygladalo to tak ze odstawie tabletki i jak sie uda to fajnie jak nie to nie bedziemy zalowac. Ani ja ani Tz nie czujemy jakiegos instynktu. Moze to niekoniecznie super podejscie z naszej strony...

[malgosiaw123]

Napisane przez nivea91

Puszki do samochodu i daaawaj

Ja chcę puszki przy samochodzie

[nivea91]

Napisane przez malgosiaw123

Samo nazwanie "nacieszyć się sobą" jest dziwne. To do tej pory przez kilka lat się nie cieszono? Nawet jak ze sobą mieszkano? Napisałam,że w przypadku nie mieszkania razem przed ślubem to rozumiem ten argument.

Może nie nacieszyli się wystarczająco? Ludzie z różnych powodów nie chcą pchać się w pieluchy zaraz po ślubie, zwłaszcza jeśli na ślub zdecydowali się po krótkim okresie bycia razem.

[malgosiaw123]

Ja nie mówię konkretnie o dzieciach dziewczyny, wyluzujcie. Nikt Was nie zmusza,żeby je mieć,a już na pewno nie ja.

[nivea91]

[1=e78ea2ce4b6c03f1c01eeed cbea21d52971ed141;5350913 3]Widze, ze byl trmat dzieci po slubie i tego juz prawie klasycznego "nacieszenia sie soba" u nas to ja nadal nie wiem czy dzieci beda, pewnie bedzie wygladalo to tak ze odstawie tabletki i jak sie uda to fajnie jak nie to nie bedziemy zalowac. Ani ja ani Tz nie czujemy jakiegos instynktu. Moze to niekoniecznie super podejscie z naszej strony...[/QUOTE]
Mi się wydaje, że na instynkt raczej nie ma się wpływu, on chyba sam przychodzi z czasem (przynajmniej tak mówią)

[Edithh_21]

Napisane przez malgosiaw123

Samo nazwanie "nacieszyć się sobą" jest dziwne. To do tej pory przez kilka lat się nie cieszono? Nawet jak ze sobą mieszkano? Napisałam,że w przypadku nie mieszkania razem przed ślubem to rozumiem ten argument. I mi nie chodzi tu akurat o dziecko. Przecież nie każdy musi je mieć. Po prostu sam fakt "nacieszenia się sobą". Do mnie to nie przemawia.

Po prostu nie kazdy chce mieć dzieci od razu po ślubie i jak dla mnie to jest normalne, że chce się pobyc tylko ze sobą przez jakiś czas.

[papaPapaya]

Napisane przez anlaya

Ja na szczęście nie mam poprawin. W ogóle zawsze chciałam po "oczepinach" odjechać w podróż poślubną, jak na amerykańskich filmach ;p

tez bym tak chciała, ale prawdopodobnie nie pojedziemy nigdzie w podroz poslubna mam cisnienie na wspolne mieszkanie, najlepiej na swoim, wiec jestem w stanie sie poswiecic

[nivea91]

Napisane przez malgosiaw123

Ja nie mówię konkretnie o dzieciach dziewczyny, wyluzujcie. Nikt Was nie zmusza,żeby je mieć,a już na pewno nie ja.

Ja pisałam że wg mnie nie jest śmieszny fakt, że 'ktoś chce się sobą nacieszyć'. Tyle :P

[renia92]

Nie mam nawet kiedy Was nadrobić i jakoś ciężko mi się wbić w temat Spróbuję w nowej części więcej się udzielać.

[e78ea2ce4b6c03f1c01eeedcbea21d52971ed141]

Napisane przez nivea91

Mi się wydaje, że na instynkt raczej nie ma się wpływu, on chyba sam przychodzi z czasem (przynajmniej tak mówią)

No wlasnie u mnie zbliza sie 25 rok zycia a instynktu brak jakiejs ogromnej niecheci do dzieci tez nie ma stad podejscie. Ale moze mi sie to zmieni jak kiedys bedziemy probowac a sie nic nie bedzie udawac.

[malgosiaw123]

Napisane przez nivea91

Mi się wydaje, że na instynkt raczej nie ma się wpływu, on chyba sam przychodzi z czasem (przynajmniej tak mówią)

A inni mówią,że nie przychodzi
Nie wiem od czego to zależy. Wydaje mi się,że jak ktoś ma dużą rodzinę to chyba bardziej chce dzieci. Przynajmniej ja tak zauważyłam.
Ja chcę mieć dzieci,bo pamiętam jak miałam zły okres w życiu i wystarczylo,że przyszedł jakiś dzieciak sąsiadki i od razu człowiek się rozpromieniał. Dlatego ja sobie nie wyobrażam inaczej.
Ale skończmy ten temat,który i tak zawsze będzie budził kontrowersje i niezgody

[malgosiaw123]

Napisane przez nivea91

Ja pisałam że wg mnie nie jest śmieszny fakt, że 'ktoś chce się sobą nacieszyć'. Tyle :P

A mnie właśnie za każdym razem rozbawia jak to słyszę Ale chillout każdego bawi co innego

[nivea91]

[1=e78ea2ce4b6c03f1c01eeed cbea21d52971ed141;5350921 3]No wlasnie u mnie zbliza sie 25 rok zycia a instynktu brak jakiejs ogromnej niecheci do dzieci tez nie ma stad podejscie. Ale moze mi sie to zmieni jak kiedys bedziemy probowac a sie nic nie bedzie udawac.[/QUOTE]
Też zbliżam się do 25r.ż a instynktu nie mam. Ale może się to kiedyś zmieni

[malgosiaw123]

Jezu dziewczyny przestańcie, ja zapomniałam,że Nowy Rok się zbliża i to już 25

[nivea91]

Napisane przez malgosiaw123

A inni mówią,że nie przychodzi
Nie wiem od czego to zależy. Wydaje mi się,że jak ktoś ma dużą rodzinę to chyba bardziej chce dzieci. Przynajmniej ja tak zauważyłam.
Ja chcę mieć dzieci,bo pamiętam jak miałam zły okres w życiu i wystarczylo,że przyszedł jakiś dzieciak sąsiadki i od razu człowiek się rozpromieniał. Dlatego ja sobie nie wyobrażam inaczej.
Ale skończmy ten temat,który i tak zawsze będzie budził kontrowersje i niezgody

Pewnie zależy jak leży
A ja jestem dziwna chyba. Pamiętam jak w wieku 18 lat miałam parcie na dziecko, na prawdę chciałam, ale mój tż jest mega rozsądny, nie godził się, bo ja liceum, on technikum i co dalej? Teraz Bogu dziękuję że tak wyszło, bo chęci na dziecko przeszły jakiś rok czy dwa później, a teraz nie ma ich wcale

[malgosiaw123]

Napisane przez nivea91

Pewnie zależy jak leży
A ja jestem dziwna chyba. Pamiętam jak w wieku 18 lat miałam parcie na dziecko, na prawdę chciałam, ale mój tż jest mega rozsądny, nie godził się, bo ja liceum, on technikum i co dalej? Teraz Bogu dziękuję że tak wyszło, bo chęci na dziecko przeszły jakiś rok czy dwa później, a teraz nie ma ich wcale

E już byś do szkoły prowadzała Nie ma tego złego

[nivea91]

Napisane przez malgosiaw123

Jezu dziewczyny przestańcie, ja zapomniałam,że Nowy Rok się zbliża i to już 25

Ja to marzyłam sobie że w wieku 25 lat to już najpóźniej będę wychodzić za mąż. No ale cóż, będę starą panną młodą jeśli w ogóle

[e78ea2ce4b6c03f1c01eeedcbea21d52971ed141]

Napisane przez nivea91

Pewnie zależy jak leży
A ja jestem dziwna chyba. Pamiętam jak w wieku 18 lat miałam parcie na dziecko, na prawdę chciałam, ale mój tż jest mega rozsądny, nie godził się, bo ja liceum, on technikum i co dalej? Teraz Bogu dziękuję że tak wyszło, bo chęci na dziecko przeszły jakiś rok czy dwa później, a teraz nie ma ich wcale

Prawda jest taka, ze najlepiej jak dzieci sa chciane i wyczekiwane przez oboje rodzicow. Wtedy to jest najlepszy moment.

[nivea91]

Napisane przez malgosiaw123

E już byś do szkoły prowadzała Nie ma tego złego

daj spokój

---------- Dopisano o 21:04 ---------- Poprzedni post napisano o 21:03 ----------

[1=e78ea2ce4b6c03f1c01eeed cbea21d52971ed141;5350929 1]Prawda jest taka, ze najlepiej jak dzieci sa chciane i wyczekiwane przez oboje rodzicow. Wtedy to jest najlepszy moment.[/QUOTE]
Zgadzam się, aczkolwiek wiek 18 lat nie był za dobry na dziecko jeśli o mnie chodzi :P

[e78ea2ce4b6c03f1c01eeedcbea21d52971ed141]

Napisane przez nivea91

daj spokój

---------- dopisano o 21:04 ---------- poprzedni post napisano o 21:03 ----------


zgadzam się, aczkolwiek wiek 18 lat nie był za dobry na dziecko jeśli o mnie chodzi :p

:d

[Edithh_21]

http://olx.pl/oferta/sukienka-slubna...d144e;promoted jak wam się podoba?

[e78ea2ce4b6c03f1c01eeedcbea21d52971ed141]

Napisane przez Edithh_21

http://olx.pl/oferta/sukienka-slubna...d144e;promoted jak wam się podoba?

Jak dla mnie ladna suknia a wysoka jestes?

[Edithh_21]

[1=e78ea2ce4b6c03f1c01eeed cbea21d52971ed141;5350957 7]Jak dla mnie ladna suknia a wysoka jestes?[/QUOTE]

Taaa 160 cm Też mi się wydaje, że to dla wysokiej dziewczyny.

[Caree678]

Napisane przez Edithh_21

http://olx.pl/oferta/sukienka-slubna...d144e;promoted jak wam się podoba?

Mi tez się podoba, ale dobrze było by Ciebie w niej zobaczyć wiadomo przymierzyć trzeba

[nivea91]

Napisane przez Edithh_21

http://olx.pl/oferta/sukienka-slubna...d144e;promoted jak wam się podoba?

ładna, za taką cenę tym bardziej

[Caree678]

Napisane przez Edithh_21

Taaa 160 cm Też mi się wydaje, że to dla wysokiej dziewczyny.

Ja mam podobnie. Myślę że ładnie będzie nawet w takiej czemu nie. Nie zaczyna się dół późno ani nic. Przymierzyć

[Edithh_21]

Tyle, że jest napisane, że suknia jet w kolorze ecru, ale na zdjęciach wygląda jakby była biała.