Mamusie Kwietniowe 2015! cz. 10

[Majka232]

Napisane przez blackberry89

Odwoluje to o zebach z rana idzie druga dolna jedynka. Mysle ze tydzien max dwa i bedzie jesli bedzie szla jak ta pierwsza :p

A widzisz

Napisane przez madzixx88

Wróciłyśmy ze spacerku Ala pospala godzinkę a potem po sklepach pochodziłyśmy i zakupy zrobiłyśmy, odebrałam śpiworek z paczkomatu i musiałam wracać z nim pod pacha, bo w takim dużym kartonie byl a wózek jedna ręka pchać hehe no ale jest cudny i to futerko słodkie zamontuje go do wózka i jutro Wam cykne foty jak sie uda wyjsc
I w ogóle słuchajcie jakie jaja, jak wypakowywalam Ale z wózka juz na klatce to sąsiad z 2p mnie zaczepił, gadka szmatka i on nagle ' a nie była Pani w Rossmanie w tym tygodniu?' Ja mowie, ze byłam a on 'noo wlasnie, bo nie mogłem sobie przypomnieć skad znam te twarz ' haha padłam ja sobie w tym samym momencie przypomniałam, ze on jest ochroniarzem tam i zamieniliśmy ostatnio pare słów nt promocji ale ten świat mały, moze zagadam o jakies zniżki

Haha. Sąsiad pomysli ze jego chodzisz zobaczyc :P
Jednak wizek z 1 raczka mozna prowadzić 1 ręką, takim typu.maclaren byloby ciężko

Napisane przez violka848

Ja też widzę drugą, ale liczę że do przebicia to kwestia dwóch dni

Oby tak bylo!

Napisane przez kana158

Od zmywarki dużych oczekiwań nie mam, tylko żeby gary myła i w miarę się nie psula (Paulina'86, mówisz jest dobra? &#128540, Tż jako znawca sprzętu kuchennego (ha ha) kmini jakieś inne bajery. Dla piekarnika wymyślił np.pieczenie 3D, automatyczne ustawienie temperatury do rodzaju mięsa...Eeeh i zadowolony pyta się na ile by mi te funkcje ulatwily gotowanie. Jak mu powiedziałam, że wcale, bo pewnie bym z nich i tak nie korzystała, to smutny, bo mu koncepcje zburzylam. Przy jednym jednak się upiera jak osiol. Czyszczenie pyrolityczne, ma ktoś? Przydatne to to?

---------- Dopisano o 15:10 ---------- Poprzedni post napisano o 15:08 ----------



Właśnie, właśnie. Rodzice mieli kuchenkę Eve, 25 lat wytrzymała i zmienili ją tylko dlatego, że kupiliśmy im na święta nową. A ta dziadówa juz po 6 latach jest od dupe rozbić, chociaż jeden z droższych modeli.

Ja mam jakies programy w piekarniku i nie korzystam z nich
Samoczyszczenie tez i nigdy nie bylo używane hehe




[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;53517453]MAJKA, Hania była na ok 25 centylu[/QUOTE]

To zawsze byla szczuplak. Teraz zaczela sie ruszac, malo je i stad spadek. Lekarka cos mówiła o tym spadku?

---------- Dopisano o 14:53 ---------- Poprzedni post napisano o 14:51 ----------

Napisane przez blackberry89

Tez bylismy na spacerku. Pogoda jak w kwietniu, slonko i za chwile deszcz.

Obnizylam wlasnie poziom w lozeczku bo tz wiecznie nie ma czasu. Chyba jak wroci to mu powiem ze zrobilam za niego to niech on teraz obiad robi...

Wyjelam karkowke w plastrach. Jakies pomysly na obiad macie? Najlepiej malo czasochlonne.

Przyprawa do karkówki sok jablkowy i rodzynki ale to na słodko. Upiec w naczyniu zaroodpornym

[cashmere]

Napisane przez Pavlinecka_21

A ja słyszałam, ze beko zmywarki sa bardzo dobre, niestety nie mam doświadczenia, bo kasy na zmywarkę wciąż brak mam zmywarkę ręczna- model Paulina rocznik 86 i dalej działa ;p hehe

---------- Dopisano o 13:47 ---------- Poprzedni post napisano o 13:46 ----------




Juz sprzedaliście leżaczek? Moja bardzo go lubi, chociaz juz tylko w pozycji siedzącej sie mieści, ale bardzo często to jedyna opcja, zeby obiad zrobic i tez w nim karmie, bo krzesełka sie nie dorobiła

Hehe a widzisz moja z '85 oporna jest

Napisane przez blackberry89

Odwoluje to o zebach z rana idzie druga dolna jedynka. Mysle ze tydzien max dwa i bedzie jesli bedzie szla jak ta pierwsza :p

Jak Ty to widzisz?
Moze tylko ją u mojego dziecka nic nie widzę. On chyba będzie bezzębny aż pójdzie do zerowki 😝

[blackberry89]

Napisane przez cashmere

Hehe a widzisz moja z '85 oporna jest







Jak Ty to widzisz?
Moze tylko ją u mojego dziecka nic nie widzę. On chyba będzie bezzębny aż pójdzie do zerowki 😝

Jasne sie robi co raz bardziej. Dzis juz zaczyna byc czuc kuleczke na dziasle.
Moze szymi bedzie mial pozniej zabulki
Wrzucalan foto na fejsie tam widac jasne takie na dziaselku.

---------- Dopisano o 14:59 ---------- Poprzedni post napisano o 14:58 ----------

Majka dobry pomysl ale nie mam rodzynek a sok jablkowy tylko troche gerbera 😉

Spi moje male niedobre.
Zalamuje on mnie. Siedzi, bawi sie zabawka i placze. Nie wiem co jest

[cashmere]

Wracamy że spacerniaku, bo pora spania już Szymiego nadchodzi. Dawno takiej pięknej pogody nie mieliśmy od razu humor lepszy

[gossip_girl21]

A mam jakieś takie 'w' w znaczkach 😄 ku®ω@ 😁😄

[violka848]

A ja sie zastanawiam czy wyjsć jeszcze hmm bo byłyśmy całe 15 minut i panna najedzona wyspana hmm

---------- Dopisano o 15:10 ---------- Poprzedni post napisano o 15:10 ----------

Ostatnio jakies mniejsze porcje jje 120 obiadku czy kaszki to max

[Majka232]

Napisane przez blackberry89

Jasne sie robi co raz bardziej. Dzis juz zaczyna byc czuc kuleczke na dziasle.
Moze szymi bedzie mial pozniej zabulki
Wrzucalan foto na fejsie tam widac jasne takie na dziaselku.

---------- Dopisano o 14:59 ---------- Poprzedni post napisano o 14:58 ----------

Majka dobry pomysl ale nie mam rodzynek a sok jablkowy tylko troche gerbera 😉

Spi moje male niedobre.
Zalamuje on mnie. Siedzi, bawi sie zabawka i placze. Nie wiem co jest

Pewnie go boli :/
Mij tez istatnio jeczacy stekajacy i krzyczacy. Rano na mnie krzyczał jak robilam śniadanie

Napisane przez cashmere

Wracamy że spacerniaku, bo pora spania już Szymiego nadchodzi. Dawno takiej pięknej pogody nie mieliśmy od razu humor lepszy

A u mnie niedawno znów lało


Julek zjadł 200g jablka z brzoskwinia. Dalam tyle bo wychodze do fryzjera i babcia lub tata kaszke dadzą ok.17.30. Drzemki mielismy dwie - 1,5h i 45 min.
Idzie nam chyba druga górna dwójka.

Edit:banana z brzoskwinia

[madzixx88]

Ale miałam sytuacje przy jedzeniu, az mnie brzuch boli z nerwów jeszcze dałam najpierw pierwszy raz gotowana rybkę 190g, ale kompletnie nie podpasowala i plucie na kilometr to podgrzałam sprawdzone jarzynki z królikiem i fajnie jadła a gdzieś pod koniec słoiczka sie tak zakrztusiła strasznie, najpierw myslalam, ze tak chwilowo a tu oczy czerwone na wierzch, łzy w nich jejku porwałam szybko i odwróciłam, chwile to trwało i kaszlala pare razy jeszcze ale poza tym wszystko ok.. Pierwszy raz mi sie tak porządnie zakrztusiła i teraz bede schuzowac, bo kiedys była mama z córka u pediatry, ktora od zakrztuszenia dostała śródmiąższowego zapalenia płuc czy jakos tak

[DomimaZet]

A ja mam dość. Chyba musze przestać się tu udzielać bo moje posty zaczynają nawet mnie ₩qrwiac.... - Olaf miał gorączkę 38.9. znowu. Zjadł obiad i wszystko zwymiotowal... spać nie chce drze się... ja rycze razem z nim bo juz nie wiem co mam robić...

[gossip_girl21]

Napisane przez DomimaZet

A ja mam dość. Chyba musze przestać się tu udzielać bo moje posty zaczynają nawet mnie ₩qrwiac.... - Olaf miał gorączkę 38.9. znowu. Zjadł obiad i wszystko zwymiotowal... spać nie chce drze się... ja rycze razem z nim bo juz nie wiem co mam robić...

Jejku współczuję,

[blackberry89]

Napisane przez DomimaZet

A ja mam dość. Chyba musze przestać się tu udzielać bo moje posty zaczynają nawet mnie ₩qrwiac.... - Olaf miał gorączkę 38.9. znowu. Zjadł obiad i wszystko zwymiotowal... spać nie chce drze się... ja rycze razem z nim bo juz nie wiem co mam robić...

Kochana - chory jest to placze. Przytulaj i tyle. Antybiotyk jeszcze dobrze nie zadzialal. Nie martw sie

---------- Dopisano o 15:30 ---------- Poprzedni post napisano o 15:30 ----------

Pawel w nocy tez ryczal ze nic nie dzialalo. I dzis w dzien. ciezka sprawa.

[Majka232]

Napisane przez DomimaZet

A ja mam dość. Chyba musze przestać się tu udzielać bo moje posty zaczynają nawet mnie ₩qrwiac.... - Olaf miał gorączkę 38.9. znowu. Zjadł obiad i wszystko zwymiotowal... spać nie chce drze się... ja rycze razem z nim bo juz nie wiem co mam robić...

Kochana. Kilka glebokich wdechow. Podaj mu ibum itp.dawaj pic czesto i ewent mleko. Zwymiotowal bo jest chory. Moze w wózku go ululasz? Jak Tz wroci wyjdz na chwile się przejść.

Madzixxx - coś źle poszło i musiała to wykaszlec. Stresujace są takie sytuacje

[madzixx88]

Kana-wiesz co, nie mam pojęcia jaki to rodzaj czyszczenia sprawdzałam nawet w instrukcji ale nie ma takiej informacji. Działa to tak, ze sie włącza na termoobieg i zaciska przycisk 'clean' i godzinę czyści

Domima-dziewczyny dobrze mówią, Olafek jest chory to i płaczliwy musisz to przetrwać Kochana, dasz radę

Majka-oj tak, zestresowałam sie strasznie
Powodzenia u fryzjera
A co będziesz robiła ?

[Majka232]

Napisane przez madzixx88

Kana-wiesz co, nie mam pojęcia jaki to rodzaj czyszczenia sprawdzałam nawet w instrukcji ale nie ma takiej informacji. Działa to tak, ze sie włącza na termoobieg i zaciska przycisk 'clean' i godzinę czyści

Domima-dziewczyny dobrze mówią, Olafek jest chory to i płaczliwy musisz to przetrwać Kochana, dasz radę

Majka-oj tak, zestresowałam sie strasznie
Powodzenia u fryzjera
A co będziesz robiła ?

To co zwykle - malowala

[madzixx88]

Black-papryka, oliwa, pieprz, sól i do piekarnika w woreczku

Majka-wózek spokojnie jedna ręka prowadziłam, nawet pod krawężniki podbijalam i luz

Ala zasnela dopiero, ide ogarnąć troche

---------- Dopisano o 15:47 ---------- Poprzedni post napisano o 15:44 ----------

Ten śpiworek moj to patrze, ze żywcem zerżnięty ze śpiworkow Elodie Details, taki sam ksztalt, futerko i nawet metka w tym samym miejscu przynajmniej cena inna, na korzyść ale śliczny jest, mam nadzieje, ze w wózku bedzie sie dobrze prezentował

[DomimaZet]

Dziękuję Dziewczyny. Wiem ze macie racje. Ja wszystko rozumiem... naprawdę. Staram się wziąć w garść... ale widzę jak On się męczy- trze oczy, ziewa a nie uśnie... płacze przy tym jak nie wiem... zmęczony jest- widzę a nic z tego spania nie ma... jestem wykończona tak jak i On... - poza tym co się uciesze ze temp spada to ona zaczyna rosnąć :-( - strasznie mnie to doluje...

I wszystkie moje posty ostatnio takie same :-(- tylko narzekania doły i smutki ... Przepraszam Was za to... Wiem ze napewno macie tego dość bo sama mam dość :-(

[blackberry89]

Napisane przez DomimaZet

Dziękuję Dziewczyny. Wiem ze macie racje. Ja wszystko rozumiem... naprawdę. Staram się wziąć w garść... ale widzę jak On się męczy- trze oczy, ziewa a nie uśnie... płacze przy tym jak nie wiem... zmęczony jest- widzę a nic z tego spania nie ma... jestem wykończona tak jak i On... - poza tym co się uciesze ze temp spada to ona zaczyna rosnąć :-( - strasznie mnie to doluje...

I wszystkie moje posty ostatnio takie same :-(- tylko narzekania doły i smutki ... Przepraszam Was za to... Wiem ze napewno macie tego dość bo sama mam dość :-(

mi nie przeszkadza narzekaj do woli 😉 sama jecze i marudze, rowno z moim synem.

Karkowke zrobilam tak ze obralam ziemniaki wrzucilam do naczynia zaroodpornego, pol cebuli w plasterki, posolilam i przyprawiona karkowke ba tym polozylam i do piekarnika. Jeszcze niecala godzinka i bedzie gotowe.

[violka848]

Napisane przez DomimaZet

Dziękuję Dziewczyny. Wiem ze macie racje. Ja wszystko rozumiem... naprawdę. Staram się wziąć w garść... ale widzę jak On się męczy- trze oczy, ziewa a nie uśnie... płacze przy tym jak nie wiem... zmęczony jest- widzę a nic z tego spania nie ma... jestem wykończona tak jak i On... - poza tym co się uciesze ze temp spada to ona zaczyna rosnąć :-( - strasznie mnie to doluje...

I wszystkie moje posty ostatnio takie same :-(- tylko narzekania doły i smutki ... Przepraszam Was za to... Wiem ze napewno macie tego dość bo sama mam dość :-(

No przestań nie mamy dość! Wyrzucaj to z siebie ile trzeba! Bardzo chciałybyśmy aby Wam się poprawiło! **


Madzia wspolczuje zakrztuszenia.

[niezawsze]

Napisane przez Majka232

Haha. Sąsiad pomysli ze jego chodzisz zobaczyc :P
Jednak wizek z 1 raczka mozna prowadzić 1 ręką, takim typu.maclaren byloby ciężko

maclaren sam jezdzi ;P i tak jest lekki i zwrotny, ze nie ma problemu jedna reka prowadzic(nie mowie o wertepach )Czasami Maja chce mnie za reke trzymac jak ide z Mackiem w wozku i dajemy rade

Napisane przez madzixx88

Ale miałam sytuacje przy jedzeniu, az mnie brzuch boli z nerwów jeszcze dałam najpierw pierwszy raz gotowana rybkę 190g, ale kompletnie nie podpasowala i plucie na kilometr to podgrzałam sprawdzone jarzynki z królikiem i fajnie jadła a gdzieś pod koniec słoiczka sie tak zakrztusiła strasznie, najpierw myslalam, ze tak chwilowo a tu oczy czerwone na wierzch, łzy w nich jejku porwałam szybko i odwróciłam, chwile to trwało i kaszlala pare razy jeszcze ale poza tym wszystko ok.. Pierwszy raz mi sie tak porządnie zakrztusiła i teraz bede schuzowac, bo kiedys była mama z córka u pediatry, ktora od zakrztuszenia dostała śródmiąższowego zapalenia płuc czy jakos tak

nie martw sie, to jest tak rzadkosc jak wtorne utoniecie, nie ma co sie stresowac, dawaj mniejsze porcje na lyzeczke np. poki nie ma kawalkow i niczego czego by nie mogla przelknac szanse zadlawienia/duszenia sa male, odkaszlnela i ok jest.

Napisane przez DomimaZet

A ja mam dość. Chyba musze przestać się tu udzielać bo moje posty zaczynają nawet mnie ₩qrwiac.... - Olaf miał gorączkę 38.9. znowu. Zjadł obiad i wszystko zwymiotowal... spać nie chce drze się... ja rycze razem z nim bo juz nie wiem co mam robić...

jeju wspolczuje, maly jest poddenerwowany choroba, przytul go mocno i wez sie w garsc, on to widzi i czuje, a to on jest chory i to go trzeba wspierac ;P


Uczylam sie, ale zasnelam i to na 40 min. na siedzaco na podlodze przed lapkiem na kanapie i nagle wybudzil mnie dzwiek BAM BAM, ale konkretny patrze, a Maciej do szafki pod tv powedrowal i pada do plejstacji wyciagnal, mial zjecie to i mnie nie budzil

[violka848]

My byłyśmy na spacerze, ale chwile, bo i ciemno i córce się przestało podobać. Tylko zakupsy zrobiłyśmy i na chatkę. Część na dole w klatce w wózku zostawiłam, bo ciezko mi byłoby wnieść. Zaraz mąż weźmie. Chciałam jakieś mięsko na obiad kupić, ale wszędzie jakieś nieświeże.

[MaŁa_Sylwia]

Napisane przez Majka232

Wiecie ze u mnie dziś nadal leje? Jak u Was pogoda?

lalo rano, potem sie przejasnilo, maz wzial malego na spacer, ale po 35 minutach wrocili zmarznieci

[violka848]

Ja też mam ten clean w piekarniku i nigdy nie używałam

[madzixx88]

Domima-pisz pisz, musisz sie wygadać nam

Black-smacznego!

Ja zaraz mielone zrobie, naszło mnie

Aha jakby co to ze słoiczków 190g nie ma grudek na pewno, bo przetestowalysmy : jarzynowa z cielęcina, tradycyjny schab ze śliwka i ziemniaki z gotowana rybka

[blackberry89]

To sie na bawil ho ho chyba z 10min.

Tz wrocil za chwile jemy obiad a terrorysta niech se placze.

[madzixx88]

Napisane przez niezawsze

maclaren sam jezdzi ;P i tak jest lekki i zwrotny, ze nie ma problemu jedna reka prowadzic(nie mowie o wertepach )Czasami Maja chce mnie za reke trzymac jak ide z Mackiem w wozku i dajemy rade





nie martw sie, to jest tak rzadkosc jak wtorne utoniecie, nie ma co sie stresowac, dawaj mniejsze porcje na lyzeczke np. poki nie ma kawalkow i niczego czego by nie mogla przelknac szanse zadlawienia/duszenia sa male, odkaszlnela i ok jest.





jeju wspolczuje, maly jest poddenerwowany choroba, przytul go mocno i wez sie w garsc, on to widzi i czuje, a to on jest chory i to go trzeba wspierac ;P





Uczylam sie, ale zasnelam i to na 40 min. na siedzaco na podlodze przed lapkiem na kanapie i nagle wybudzil mnie dzwiek BAM BAM, ale konkretny patrze, a Maciej do szafki pod tv powedrowal i pada do plejstacji wyciagnal, mial zjecie to i mnie nie budzil

Tak, musze dawać mniej na łyżeczce, tak bezpieczniej, bo juz jadła pełna kopiasta na raz

Oo jaki kochany Maciuś, po cichutku sobie wstał i znalazł zajęcie

Napisane przez violka848

Ja też mam ten clean w piekarniku i nigdy nie używałam

Ja ze dwa razy

[gossip_girl21]

Dziewczyny może takiemu dziecku już z buźki nieładnie pachnieć?

[niezawsze]

Napisane przez gossip_girl21

Dziewczyny może takiemu dziecku już z buźki nieładnie pachnieć?

Nie raczej, przy infekcji, jakimś zakażeniu tak

[Majka232]

Napisane przez DomimaZet

Dziękuję Dziewczyny. Wiem ze macie racje. Ja wszystko rozumiem... naprawdę. Staram się wziąć w garść... ale widzę jak On się męczy- trze oczy, ziewa a nie uśnie... płacze przy tym jak nie wiem... zmęczony jest- widzę a nic z tego spania nie ma... jestem wykończona tak jak i On... - poza tym co się uciesze ze temp spada to ona zaczyna rosnąć :-( - strasznie mnie to doluje...

I wszystkie moje posty ostatnio takie same :-(- tylko narzekania doły i smutki ... Przepraszam Was za to... Wiem ze napewno macie tego dość bo sama mam dość :-(

Daj spokój. Ty akurat możesz byc przemęczona i zdolowana. Olaf jest chory i to meczy fiz.i psychicznie.
Zeby zbic gorączkę mozna wykapac w lekko cieplej wodzie. Wystarczy kilka stopni mniej. Można pachwiny okladac chlodnym mokrym ręcznikiem.
:-*

Napisane przez niezawsze

maclaren sam jezdzi ;P i tak jest lekki i zwrotny, ze nie ma problemu jedna reka prowadzic(nie mowie o wertepach )Czasami Maja chce mnie za reke trzymac jak ide z Mackiem w wozku i dajemy rade


nie martw sie, to jest tak rzadkosc jak wtorne utoniecie, nie ma co sie stresowac, dawaj mniejsze porcje na lyzeczke np. poki nie ma kawalkow i niczego czego by nie mogla przelknac szanse zadlawienia/duszenia sa male, odkaszlnela i ok jest.


jeju wspolczuje, maly jest poddenerwowany choroba, przytul go mocno i wez sie w garsc, on to widzi i czuje, a to on jest chory i to go trzeba wspierac ;P


Uczylam sie, ale zasnelam i to na 40 min. na siedzaco na podlodze przed lapkiem na kanapie i nagle wybudzil mnie dzwiek BAM BAM, ale konkretny patrze, a Maciej do szafki pod tv powedrowal i pada do plejstacji wyciagnal, mial zjecie to i mnie nie budzil

Moja parasolka obladowana zakupami niebardzo dala się prowadzić jedną ręką. Maclaren to wyzsza półka więc pewnie lepiej sue prowadzi

Napisane przez madzixx88

Domima-pisz pisz, musisz sie wygadać nam

Black-smacznego!

Ja zaraz mielone zrobie, naszło mnie

Aha jakby co to ze słoiczków 190g nie ma grudek na pewno, bo przetestowalysmy : jarzynowa z cielęcina, tradycyjny schab ze śliwka i ziemniaki z gotowana rybka

Tylko tej jarzynowej nie jedliśmy, ale mam kupiona

Napisane przez gossip_girl21

Dziewczyny może takiemu dziecku już z buźki nieładnie pachnieć?

Refluks może byc przyczyną. Zwłaszcza jak to jest rano po spaniu

---------- Dopisano o 16:58 ---------- Poprzedni post napisano o 16:47 ----------

Siedzę z farbą na głowie

[kana158]

Napisane przez DomimaZet

A ja mam dość. Chyba musze przestać się tu udzielać bo moje posty zaczynają nawet mnie ₩qrwiac.... - Olaf miał gorączkę 38.9. znowu. Zjadł obiad i wszystko zwymiotowal... spać nie chce drze się... ja rycze razem z nim bo juz nie wiem co mam robić...

Biedni jesteście. Nic nie pomaga mu zasnąć? Ja mam takie chwyty-pewniaki do usypiania, jak tylko Zońka jest zmęczona to działają w try-mi-ga...
Poczekaj do jutra, jeśli nie będzie poprawy to uderzaj znów do lekarza.. Może faktycznie antybiotyk jeszcze nie zadziałał, ale jeśli nie przejdzie na następny dzień to z autopsji wiem, że trzeba zmienić lek.

[blackberry89]

Napisane przez Majka232

Daj spokój. Ty akurat możesz byc przemęczona i zdolowana. Olaf jest chory i to meczy fiz.i psychicznie.
Zeby zbic gorączkę mozna wykapac w lekko cieplej wodzie. Wystarczy kilka stopni mniej. Można pachwiny okladac chlodnym mokrym ręcznikiem.
:-*







Moja parasolka obladowana zakupami niebardzo dala się prowadzić jedną ręką. Maclaren to wyzsza półka więc pewnie lepiej sue prowadzi







Tylko tej jarzynowej nie jedliśmy, ale mam kupiona






Refluks może byc przyczyną. Zwłaszcza jak to jest rano po spaniu

---------- Dopisano o 16:58 ---------- Poprzedni post napisano o 16:47 ----------

Siedzę z farbą na głowie

To to co chwila u tego fryca, co ile chodzisz? chyba tez musze isc