Mamusie lutowe 2016 ♥ to już IV część naszego wątku!

[badzia987]

Napisane przez Elena_22

Jeszcze nie wiem, tych zdjęć będzie mnóstwo- 300 co najmniej, to przypuszczam,że nawet gdzieś u fotografa dostanę niezłą zniżkę .
Ja to mam takie dwie lewe łapska do wszelkiej techniki, że strach byłoby zamawiać przez internet .

O, tak, ja też dołączam się do prośby o jakiś przepisik na pieczone buraczki, jestem buraczana . O wiem, zrobię dziś sok z buraków, marchewki i jabłek, zdrowo będzie

Ja ślubne przez neta zamawiałam na all i byłam bardzo rozczarowana mimo, że sprzedawca miał same pozytywy. Potem drugi raz to samo w Media Markt. Ale ja to z tych wymagających w tej kwestii.

Napisane przez marciar7

Lez jeszcze sie narobisz :-D
Ja wcinam salatke jarzynowa bo po tym moje dziecie wariuej czekam tez na tz za twoja rada ma mk kupic mala puszke coli :-D :-D :-D

---------- Dopisano o 10:47 ---------- Poprzedni post napisano o 10:46 ----------

Hmm chyba jednak nie bedzie coli i z buta musze przejść sie do szpitala ale co tam :-D wezme merci na droge :-P :-P

Ja też wczoraj od mamy dostałam jarzynową Zjadłam na śniadanie ale szału nie ma.

[MamaKarolci28]

Napisane przez butterfly20

Ja mam ciuszki u rodziców to przeglądnę je i przepiorę w grudniu jak u nich będę A tak to nie mam szału zakupowego dla Zuuu, za to mam remontowy



Dobrze Ci tak

Napisane przez Elena_22

Mam nadzieję, bo ja też bezcyckowa . Bo gdzieś słyszałam, że jak siara leci już w ciąży, to dobrze rokuje na karmienie
W pierwszej ciąży jak rodziłam i przyszedł mnie zbadać lekarz, to od razu mówi- o, pani szczuplutka, to lepiej będzie rodzić .
Już nieraz słyszałam, że szczupłej lepiej urodzić, niż pani z nadwagą .U mamy na wsi jest kobietka, która nie wiem, czy ma 160 cm wzrostu i waży ledwo 40 kg, chudzina straszna- urodziła 11 dzieci i mówi, że dla niej poród, to jak pierd....ć.

To chyba nie ma sie nic do siebie czy cyckowa czy bez, ja cyckowa i nie miałam mleczka jedynie co wyciągnęłam laktatorem siare ale juz była tez jakby z krwią bo mi sie mega zastój juz robił pózniej jeszcze pobudzalam laktatorem , piłam koperek i nic. Przeszłam od razu na mleko Hipp bo mała głodna była.siostra mi ja karmiła bo akurat miała pol roczna córkę ale to śmiesznie wyglądało

[mamusiaczek]

Napisane przez Czarnooka_Paula

mnie kazdy straszy ze taka chuda jestem, mała chuda i bez cycek to jak ja bede karmic piersia a co najwazniejsza jak ja urodze - przeciez mnie rozerwie !!!
ciagle to słysze ze mam brzuch mega pilka jak arbuz i na pewno mnie potna bo sama nie wyjdzie czasami mam juz tego dosc.

Ale przeciez o wiele drobniejsze i chudsze niz ja jakos same urodziły

Skąd tym ludziom się to bierze
Najgorsze jest to, że spora część w takie pierdoły wierzy

Napisane przez marciar7

nie sądze ze chudość wskazuje na cc moja kolezanka miała w biodrach tak mało! niewiem może z 80 cm i sam urodziła

No pewnie! Ważna jest proporcja miednicy do wielkości dziecka. Na IP położna ma taki cyrkiel specjalny

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez kaaasi

to ja chętna

jeszcze jak kobieta tak mówi co ma dzieci to ok posłucham...ale jak ktoś kto dzieci nie ma to wymiękam

ostatnio kolega przyszedł do Tż i wiecie co zrobił? podszedł i dotknął mojego brzucha w szoku byłam nie podobało mi się to....wiem może przewrażliwiona jestem no ale.... dlatego wigilie w tym roku robię sama od a do z po raz pierwszy chyba nigdzie się nie wybieram a tym bardziej do teściowej nie chce cały wieczór wysłuchiwać o porodach, bólu i doświadczać tego dotykania brzucha...tak mnie to wkurza

podejrzewam ze wiekszosc swiat upynie teraz w tym roku na opowiesciach z krypty o porodach, bólach szwach itp

my tez bedziemy sami i dobrze, bo mam dosc sluchania od np siostr ze jedna miala tak i ja mam tak robic a druga mowi inaczej ze miala gorzej i mam robic tak.... i kazda miala oczywiscie najgorzej i najtrudniej ( 2 miały cesarki ).

Ale np tego ze miały mnie na zawołanie, dwie mamy i dzidkow to juz nie pamietaja... tylko byl sms i mialy wszystko zrobione, obiadek, zakupy, wyprane i poprasowane... i to narzekaja jakie to bylo straszne i wykanczajace: bo w nocy nie mogły spac bo płakał mały itp a ojciec dziecka spal jak zabity bo do pracy przeciez rano musiał jechac.... aj długo to gadac.

A ja co mam powiedziec? bede sama jak palec, nie dosc ze w obcym panstwie, inny jezyk w szpitalu, lekarze itp, to jeszcze mi nikt nie pomoze bo tz tez musi do pracy jechac z rana i bedzie dopiero po 18. No chyba ze najmlodsza siostra przyjedzie w lutym do mnie. I to tyle z pomocy. Żadnych obiadkow, sprzatania, wziecia malej na kilka godzin na spacer itp. Nic. Ale one i tak miały gorzej

to sie wyzaliłam

---------- Dopisano o 11:00 ---------- Poprzedni post napisano o 10:57 ----------

Napisane przez mamusiaczek

No pewnie! Ważna jest proporcja miednicy do wielkości dziecka. Na IP położna ma taki cyrkiel specjalny

no i właśnie w tym problem, bo mnie mierzyła położna tym cyrklem w sierpniu i powiedziala ze kobiety maja problem jak maja 19 cm a ja mam tylko 14

wiec nie wiem czy mam jakie kolwiek szanse na porod sn

[mamusiaczek]

Napisane przez Elena_22

U tej kobiety zdarzyło się dwa razy, że urodziła w styczniu a potem w grudniu tego samego roku!!
Ona już od pierwszego porodu miała tak lekko

Bliźnięta

Napisane przez Czarnooka_Paula

[/B]no i właśnie w tym problem, bo mnie mierzyła położna tym cyrklem w sierpniu i powiedziala ze kobiety maja problem jak maja 19 cm a ja mam tylko 14

wiec nie wiem czy mam jakie kolwiek szanse na porod sn

Kości się rozchodzą w czasie ciąży!! Na zapas się nie martw
Co ma być to będzie!! Nie masz na to wpływu!!

[kaaasi]

Napisane przez Czarnooka_Paula

podejrzewam ze wiekszosc swiat upynie teraz w tym roku na opowiesciach z krypty o porodach, bólach szwach itp

my tez bedziemy sami i dobrze, bo mam dosc sluchania od np siostr ze jedna miala tak i ja mam tak robic a druga mowi inaczej ze miala gorzej i mam robic tak.... i kazda miala oczywiscie najgorzej i najtrudniej ( 2 miały cesarki ).

Ale np tego ze miały mnie na zawołanie, dwie mamy i dzidkow to juz nie pamietaja... tylko byl sms i mialy wszystko zrobione, obiadek, zakupy, wyprane i poprasowane... i to narzekaja jakie to bylo straszne i wykanczajace: bo w nocy nie mogły spac bo płakał mały itp a ojciec dziecka spal jak zabity bo do pracy przeciez rano musiał jechac.... aj długo to gadac.

A ja co mam powiedziec? bede sama jak palec, nie dosc ze w obcym panstwie, inny jezyk w szpitalu, lekarze itp, to jeszcze mi nikt nie pomoze bo tz tez musi do pracy jechac z rana i bedzie dopiero po 18. No chyba ze najmlodsza siostra przyjedzie w lutym do mnie. I to tyle z pomocy. Żadnych obiadkow, sprzatania, wziecia malej na kilka godzin na spacer itp. Nic. Ale one i tak miały gorzej

to sie wyzaliłam

---------- Dopisano o 11:00 ---------- Poprzedni post napisano o 10:57 ----------



[/B]no i właśnie w tym problem, bo mnie mierzyła położna tym cyrklem w sierpniu i powiedziala ze kobiety maja problem jak maja 19 cm a ja mam tylko 14

wiec nie wiem czy mam jakie kolwiek szanse na porod sn

nie stresuj się tymi cm oj tak opowieści porodowe będą nr 1 a ja lubię jeśli już tu dziewczyn posłuchać ale rodzinne opowieści mnie wkurzają nie wiem czemu szczególnie ze strony teściowej jak mi opowiada jak ją pionizowali...opowiada to mało..ona pokazuje masz racje lekko też nie będziesz miała oby córa współpracowała żebyś cokolwiek dała radę zrobić, ale ja sobie myślę, że plus jest też duży nikt Ci się nie będzie wtrącał

[Mordsith]

Dziendoberek

Napisane przez Czarnooka_Paula

Witam sie w 30 tyg ciąży

Zostało mi 76 dni do porodu

Ale ten czas leci, to niesamowite - ja jestem 9 dni po tobie, bo mi zostało 85

Napisane przez Elena_22

Dwa dni poodpoczywałam, nudzi mi się bez roboty .
albo wiem- zacznę robić porządek ze zdjęciami, wybiorę te do wywołania, to nie męczące

to jest dobry pomysł, ja to wkońcu muszę zabrać się za tworzenie albumu ślubnego :P

Napisane przez marciar7

wiecie co mam nadzieje, że ta dr w ogle mnie przyjmie dziś bo ja ide "na czarno" poza kolejką, bez skierowania, poza wizytą, w sumie po jej dobroci i litości ale może mi tego nie zrobi

Przyjmie, przyjmie. My tu wszystkie czekamy i niecierpliwimy się razem z Tobą.

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez kaaasi

nie stresuj się tymi cm oj tak opowieści porodowe będą nr 1 a ja lubię jeśli już tu dziewczyn posłuchać ale rodzinne opowieści mnie wkurzają nie wiem czemu szczególnie ze strony teściowej jak mi opowiada jak ją pionizowali...opowiada to mało..ona pokazuje masz racje lekko też nie będziesz miała oby córa współpracowała żebyś cokolwiek dała radę zrobić, ale ja sobie myślę, że plus jest też duży nikt Ci się nie będzie wtrącał

no okaze sie za 1,5 tygodnia ile wazy moje dziecie itp

ale tak, to gadanie ciagle i ciocie złote rady by mnie doprowadziły do białej gorączki lepiej bez nich

[marciar7]

Gadanie jest najgorsze dobrze ze ja mam talo charaktrr ze jednym uchem wpada drugim wypada. Dobra ruszylam z domu z 15 min spacerkoem orzede mna

[Mordsith]

To ja się pochwalę moimi paczkami, które kurier dostarczył Póki co, to chyba koniec moich zamówień, na które czekałam, więc trzeba chyba zrobić kolejne :P

[Lola2828]

Napisane przez Czarnooka_Paula

podejrzewam ze wiekszosc swiat upynie teraz w tym roku na opowiesciach z krypty o porodach, bólach szwach itp

my tez bedziemy sami i dobrze, bo mam dosc sluchania od np siostr ze jedna miala tak i ja mam tak robic a druga mowi inaczej ze miala gorzej i mam robic tak.... i kazda miala oczywiscie najgorzej i najtrudniej ( 2 miały cesarki ).

Ale np tego ze miały mnie na zawołanie, dwie mamy i dzidkow to juz nie pamietaja... tylko byl sms i mialy wszystko zrobione, obiadek, zakupy, wyprane i poprasowane... i to narzekaja jakie to bylo straszne i wykanczajace: bo w nocy nie mogły spac bo płakał mały itp a ojciec dziecka spal jak zabity bo do pracy przeciez rano musiał jechac.... aj długo to gadac.

A ja co mam powiedziec? bede sama jak palec, nie dosc ze w obcym panstwie, inny jezyk w szpitalu, lekarze itp, to jeszcze mi nikt nie pomoze bo tz tez musi do pracy jechac z rana i bedzie dopiero po 18. No chyba ze najmlodsza siostra przyjedzie w lutym do mnie. I to tyle z pomocy. Żadnych obiadkow, sprzatania, wziecia malej na kilka godzin na spacer itp. Nic. Ale one i tak miały gorzej

to sie wyzaliłam

---------- Dopisano o 11:00 ---------- Poprzedni post napisano o 10:57 ----------



[/B]no i właśnie w tym problem, bo mnie mierzyła położna tym cyrklem w sierpniu i powiedziala ze kobiety maja problem jak maja 19 cm a ja mam tylko 14

wiec nie wiem czy mam jakie kolwiek szanse na porod sn

Paula łącze się bólu czeka nas to samo same w obcym państwie bez pomocy ale wiesz co ? Ja myślę ze nie my pierwsze i nie ostatnie a twój TŻ będzie miał jakieś wolne na ten czas ? Bo mój tak i będziemy sobie sami bez żadnych złotych rad i to tez jest dobre jak się juz trochę ogarne TŻ wróci do pracy to może moja ukochana ciocia przyleciał

[good idea]

Napisane przez kaaasi

to ja chętna

jeszcze jak kobieta tak mówi co ma dzieci to ok posłucham...ale jak ktoś kto dzieci nie ma to wymiękam

ostatnio kolega przyszedł do Tż i wiecie co zrobił? podszedł i dotknął mojego brzucha w szoku byłam nie podobało mi się to....wiem może przewrażliwiona jestem no ale.... dlatego wigilie w tym roku robię sama od a do z po raz pierwszy chyba nigdzie się nie wybieram a tym bardziej do teściowej nie chce cały wieczór wysłuchiwać o porodach, bólu i doświadczać tego dotykania brzucha...tak mnie to wkurza

Ja tez nie lubie jak mi ktos dotyka brzucha, z reszta ja w ogole to musze miec swoja przestrzen osobista i przeszkadza mi nawet jak ktos stoi zbyt blisko. Wyjatkiem jest oczywiscie moj maz

Polozna przy porodzie zapytala jakim cudem nam sie udalo zrobic dzieciaka skoro taka niedotykalska jestem

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez Mordsith

To ja się pochwalę moimi paczkami, które kurier dostarczył Póki co, to chyba koniec moich zamówień, na które czekałam, więc trzeba chyba zrobić kolejne :P

mam taki sam stelaż to baldachimu i nie wiem co to jest to siwe w białe kropki ale mam takie samo całe to ustrojstwo do łóżeczka - kolderka, otulacz, rożki, przewijak itp

[Lola2828]

Marcia trzymam kciuki żeby się wstydzioszek nam ujawnił

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez Lola2828

Paula łącze się bólu czeka nas to samo same w obcym państwie bez pomocy ale wiesz co ? Ja myślę ze nie my pierwsze i nie ostatnie a twój TŻ będzie miał jakieś wolne na ten czas ? Bo mój tak i będziemy sobie sami bez żadnych złotych rad i to tez jest dobre jak się juz trochę ogarne TŻ wróci do pracy to może moja ukochana ciocia przyleciał

jak zaczne rodzić to tz bierze 2 tyg urlopu i na poczatku lutego moja młodsza siostra (bezdzietna) ma przyleciec do mnie. Jezeli porod bedzie pozniej i bedzie juz moja siostra to tz bedzie do pracy jezdzil - bo bez sensu zeby dwoch siedziało ze mna w domu

Lola

ale Ty pewnie angielski masz w paluszku i sie dogadasz w szpitalu, a moj niemiecki jest mocno podstawowy w pracy zawwze angielski wiec nie mialam gdzie sie uczyc. Od 3 miesiacy chodzimy na kurs. W domu sie staram sama tez uczyc, ale wiesz jak to jest. A Niemiecy dumny naród i po ang nie chca gadac jedyna moja nadzieja w polskiej położnej

[Lucy31]

Napisane przez kaaasi

to ja chętna

jeszcze jak kobieta tak mówi co ma dzieci to ok posłucham...ale jak ktoś kto dzieci nie ma to wymiękam

ostatnio kolega przyszedł do Tż i wiecie co zrobił? podszedł i dotknął mojego brzucha w szoku byłam nie podobało mi się to....wiem może przewrażliwiona jestem no ale.... dlatego wigilie w tym roku robię sama od a do z po raz pierwszy chyba nigdzie się nie wybieram a tym bardziej do teściowej nie chce cały wieczór wysłuchiwać o porodach, bólu i doświadczać tego dotykania brzucha...tak mnie to wkurza

Nie cierpię tego dotykania. Moja mama trochę dotykała, to ją upominałam, przestała. Ale taka babcia męża jak zajdę to wrecz mnie głaszcze i tarmosi. No irytuje mnie to strasznie, złaszcza jak mam taki napięty brzuch kamień.

Szukałam wymówki, żeby w święta nie musieć tam siedzieć, no to mam. Mam leżeć, czyli wizyty u teściowej mi nieppotrzebne I te jej specjalistyczne diagnozy, jakby medycynę i kilka specjalizacji ukończyła Plus te opowieści, jak to rodziła jej córcia histeryczka. z tych opowieści nigdy nic nie okazało sie prawdą, zawsze wyssane z palca. Typu: oj jaki to był krwawy poród, ile krwi straciła. Na co szwagier potem, że to bzdura jakaś

Będziemy siedzieć tu na wątku w święta

[kaaasi]

Napisane przez Mordsith

To ja się pochwalę moimi paczkami, które kurier dostarczył Póki co, to chyba koniec moich zamówień, na które czekałam, więc trzeba chyba zrobić kolejne :P

ładne co jeszcze musisz kupić ? wybacz podczytuje jeszcze stary wątek i widziałam, że pytałaś o wózek jak..a więc u mnie stanęło na Maxi Cosi z poprzedniej kolekcji, chciałam Riko Brano Ecco ale mieszkam w bloku więc odpada za duży a ten jestem zadowolona skrętny, nieduży 2w1, lekki także dla kogoś w bloku idealny a fotelik też tej firmy model Citi chyba

Napisane przez good idea

Ja tez nie lubie jak mi ktos dotyka brzucha, z reszta ja w ogole to musze miec swoja przestrzen osobista i przeszkadza mi nawet jak ktos stoi zbyt blisko. Wyjatkiem jest oczywiscie moj maz

Polozna przy porodzie zapytala jakim cudem nam sie udalo zrobic dzieciaka skoro taka niedotykalska jestem

mam tak samo nie lubie jak ktoś mnie nawet po ramieniu klepie a pogłaskanie brzucha to

[Mordsith]

Napisane przez Czarnooka_Paula

mam taki sam stelaż to baldachimu i nie wiem co to jest to siwe w białe kropki ale mam takie samo całe to ustrojstwo do łóżeczka - kolderka, otulacz, rożki, przewijak itp

To siwe w białe kropki to komplet pościeli - poszwa na kołderkę i poduszkę, ochraniacz na łóżeczko i baldachim
Tak to ma wyglądać po ubraniu

[amb86]

Napisane przez Magdzinska85

MamaKarolci28 jeśli chodzi o zgagę to mówiłam mojej Pani Dr że mam ostatnio często ale teraz znowu mi przeszło. A nie zaszkodzi zrobić tego badania, w sumie nigdy go jeszcze nie robiłam.

Amb86 w takim razie pewnie spotkamy się na dniach otwartych

Byłam na usg w 27 tyg. i Zuza miała lekko ponad 1 kg więc nie wiem czy to wróży dużą kobietkę czy raczej taką średnią I właśnie się tak zastanawiam nad tym rozmiarem 56. Coś już kupiłam w tym rozmiarze, najwyżej jak będzie potrzeba to mąż zakupi

Mój bobek pod koniec 28 tc miał 1,1 kg, więc jest raczej z tych mniejszych. Ważne, że w normie są nasze dzieciaki

Ciekawe, czy jest duże zainteresowanie tymi dniami otwartymi...

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez Mordsith

To siwe w białe kropki to komplet pościeli - poszwa na kołderkę i poduszkę, ochraniacz na łóżeczko i baldachim
Tak to ma wyglądać po ubraniu

to ja mam takie same tylko ze bez tego akcentu rozowego

[kaaasi]

Napisane przez Lucy31

Nie cierpię tego dotykania. Moja mama trochę dotykała, to ją upominałam, przestała. Ale taka babcia męża jak zajdę to wrecz mnie głaszcze i tarmosi. No irytuje mnie to strasznie, złaszcza jak mam taki napięty brzuch kamień.

Szukałam wymówki, żeby w święta nie musieć tam siedzieć, no to mam. Mam leżeć, czyli wizyty u teściowej mi nieppotrzebne I te jej specjalistyczne diagnozy, jakby medycynę i kilka specjalizacji ukończyła Plus te opowieści, jak to rodziła jej córcia histeryczka. z tych opowieści nigdy nic nie okazało sie prawdą, zawsze wyssane z palca. Typu: oj jaki to był krwawy poród, ile krwi straciła. Na co szwagier potem, że to bzdura jakaś

Będziemy siedzieć tu na wątku w święta

mamy tą samą teściową ? ta...moja twierdzi że jej córka grupy krwi nie musiała robić do porodu i przez czas ciąży... a teściowa nie będzie chciała Ciebie odwiedzić ? to chyba gorsza opcja bo ja wolę do niej jeśli już zawsze można wyjść a jak przyjdzie to nie wygonie ale w tym roku nie ma mowy nie chce słuchać o jej porodach i porodzie jej córki jeszcze gdybym sama o to pytała to ok ale mnie to guzik obchodzi..

[Elena_22]

Napisane przez Magdzinska85

To zapraszam jutro na barszcz czerwony z uszkami

Pychota a jest opcja wysłania kurierem ?

---------- Dopisano o 11:40 ---------- Poprzedni post napisano o 11:38 ----------

Napisane przez good idea

Ja oprocz tego, ze mam ochote na wszystko to jeszcze mam ochote na cheesburgery z mcdonalda, ktorych kiedys nie moglam nawet powachac. Mam nadzieje, ze po porodzie minie

To ja na szczęście takich zachcianek nie mam , raz w życiu kilka lat temu spróbowałam hamburgera i się obrzydziłam do końca życia, nie przechodzą mi takie rzeczy, ani hot- dogi ani ani kebaby ani inne. Robię wyjątek tylko dla pizzy, najlepiej na cieście chlebowym

[marciar7]

No i nic nie widac ;-) usiadlo se i w dupie ma. Tyle.

[kaaasi]

Napisane przez marciar7

No i nic nie widac ;-) usiadlo se i w dupie ma. Tyle.

no nie wierze
to się nie dzieje naprawdę

[Mordsith]

Napisane przez Czarnooka_Paula

to ja mam takie same tylko ze bez tego akcentu rozowego

Kocham szarości

Napisane przez marciar7

No i nic nie widac ;-) usiadlo se i w dupie ma. Tyle.

No co Ty? Nie wierzę, no !

[Elena_22]

Napisane przez Czarnooka_Paula

mój tak samo

w ogóle to wiecie co, myslalam ze go to bedzie obrzydzac itp a on chce wyszystko wiedziec, co do czego i jak uzywac itp. Tak jest z laktatorem albo np ostatnio oczy wybałuszył jak czytałam o majtkach z siatki takich jednorazowach

wydaje mi sie ze one jest z tych twardych - co to krew czy kupa go nie położą

Ja takie rzeczy zawsze traktowałam jak czystą fizjologię ( oprócz kup córci ), przecież dziecko nie rodzi się w tęczy, przy zapachu fiołków i wśród fanfar i to dobrze, żeby facet wiedział, jak to wygląda- i poród i połóg, wtedy wie, że to nie bułka z masłem, bardziej doceni wysiłek kobiety. Nie rozumiem jak niektóre kobiety nie chcą dopuścić męża do siebie przy porodzie, bo on się obrzydzi- a on to co książę z alabastru?!

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez marciar7

No i nic nie widac ;-) usiadlo se i w dupie ma. Tyle.

no cos Ty :roll eyes:

[Magdzinska85]

To pewnie podobnie idą z wagą Ja we wtorek zobaczę swoją złośnicę na usg 3D i już nie mogę się doczekać i zobaczymy ile będzie ważyła. U mnie waga jak na razie 8 kg+ a Pani Dr powiedziała że mało przytyłam.

Z tego co wiem to dość sporo osób jest na DO w Medikorze.

Kurierem jak najbardziej ale najlepiej smakują na miejscu

Mordsith podałabyś link gdzie zakupiłaś ten komplet pościeli itd?

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez Elena_22

Ja takie rzeczy zawsze traktowałam jak czystą fizjologię ( oprócz kup córci ), przecież dziecko nie rodzi się w tęczy, przy zapachu fiołków i wśród fanfar i to dobrze, żeby facet wiedział, jak to wygląda- i poród i połóg, wtedy wie, że to nie bułka z masłem, bardziej doceni wysiłek kobiety. Nie rozumiem jak niektóre kobiety nie chcą dopuścić męża do siebie przy porodzie, bo on się obrzydzi- a on to co książę z alabastru?!

bo wiesz, tak bez makijażu jeszcze mnie zostawi

[Elena_22]

Napisane przez badzia987

Ja ślubne przez neta zamawiałam na all i byłam bardzo rozczarowana mimo, że sprzedawca miał same pozytywy. Potem drugi raz to samo w Media Markt. Ale ja to z tych wymagających w tej kwestii.



Ja też wczoraj od mamy dostałam jarzynową Zjadłam na śniadanie ale szału nie ma.

Jak będę na wizycie 4 grudnia, to wtedy podejdę do agfy, w tym miejscu zawsze ładne zdjęcia robili/wywoływali i cenowo było tanio, dopytam jaką cenę mi dadzą. Moja koleżanka wywoływała ślubne zdjęcia przez internet, ale to na pewno nie było allegro, nie pamiętam co dokładnie, to była b. zadowolona, bo wyszły ładne i tanio.