Filmiki urodowe ( i nie tylko) na YT + offtopy część XLIII

[Vampi_z_piekla_rodem]

Napisane przez blond_chmura_gradowa

Widziałyście to?




Mógłby się trochę pohamować!

Szkoda, że mu tego nikt nie napisał pod filmikiem z dyndającymi sznurkami od dresów.

Pewnie miał taką minę podczas pisania komentarza https://instagram.com/p/9SoNFepyZ4/

[201607110949]

Napisane przez xsun

Obejrzeć teraz nie mogę, ale po komentarzach widzę, że znów jakiś pseudo mądry wywód na temat hejtów?

Zapuściłam jako tło do pracy. Wasze życie jest w waszych rękach - to Szuszo-Koejlo na dziś. Poza tym jej wywód jest tak krzykliwo-agresywny, że mi się udziela, chyba to zaraz wyłączę. I oczywiście ona się nie zgadza na to, że każdy może napisać co chce. Przyznała się do kasowania komentarzy.

[blond_chmura_gradowa]

Napisane przez Vampi_z_piekla_rodem

Szkoda, że mu tego nikt nie napisał pod filmikiem z dyndającymi sznurkami od dresów.

Może napisał, ale B. skasowała

Oj Bałtek... chciał być zabawny a wyszedł mu bardzo stereotypowy i nieśmieszny żart.

[xsun]

Napisane przez SALIX

Zapuściłam jako tło do pracy. Wasze życie jest w waszych rękach - to Szuszo-Koejlo na dziś. Poza tym jej wywód jest tak krzykliwo-agresywny, że mi się udziela, chyba to zaraz wyłączę. I oczywiście ona się nie zgadza na to, że każdy może napisać co chce. Przyznała się do kasowania komentarzy.

Czym tłumaczyła swe niecne postępowanie ? "Nikt ich o zdanie nie pytał" ( czy jakoś tak to leciało)?

[little_p]

Szusz w skrócie, musiałam wspomóc się kawą.
- hej kochani, szykuję się do wyjścia, zaraz muszę wyjść
- te ciężkie podkłady no emm, no moja skóra się źle po nich czuje, nie to, że wygląda, bo wyglada tak samo dobrze jak zawsze...
- kwasy, używam kwasów, po tych kwasach skóra podrażniona, MAC mi się ciastkuje na twarzy emm to wina kwasów
- roz ediszon velvet i pecwaj
- ide do fryzjera, jestem w mega niedoczasie
- pogoda
- kiciaaaaa, ootd
- wracam i nie wierzę tej pogodzie
- foodhaul
- przerwałam nagrywanie, zeby pokazac wam grad, no nie
- to znowu ja
- ja wiem, ze wiekszosc ludzi ktora mnie oglada jest mądra i normalna xD przyzwolenie spoleczne na przemoc, hejt na szusz i represje, hejterzy chca ciagnac innych w dół bo maja nieudane zycie O TYM TRZEBA MÓWIĆ! szusz nie musi kasowac komentarzy, do tego są narzędzia xd ale i tak kasuje
- rób to co kochasz! ja nie przeżyję za was życia
- wasze błędy, upadki, wewnętrzne szczęście, mądrości życiowe, prośby widzów o filmy motywujace *ziew*
- przekorny charakter szusz, bawi ją krytyka innych, zyje na przekór wszystkim!!1one
- heheheheheheh LEWLEW heheheheheh (UWAGA ŚMIECH LWA)
- danie szusz wygląda jak kupa (serio) miały być placuszki a wyszła kupa heheheheheheh, szusz sie zgłosi do masterchefa heheh
- koniec <3

[201607110949]

Napisane przez xsun

Czym tłumaczyła swe niecne postępowanie ? "Nikt ich o zdanie nie pytał" ( czy jakoś tak to leciało)?

Tym, że nie zgadza się, że można jej napisać wszystko, więc kasuje hejterskie komentarze, bo to jej kanał i jej poletko, jak się nie podoba, to nie oglądać.

Te jej przemowy ostatnimi czasy (zwłaszcza dzisiejsza) brzmią tak, jak by sama siebie próbowała przekonać o tym, jaka to jest zayebista: bo się nie przejmuje, bo się nie porównuje, bo robi to co chce, bo jest przekorna blablablabla - oczywiście wszystko gruntowane pozytywnymi komentarzami od widzów. Krytyczna reszta to wszystko hejterzy przecież, którym się w życiu nie udało.

[xsun]

Napisane przez little_p

Szusz w skrócie, musiałam wspomóc się kawą.
- hej kochani, szykuję się do wyjścia, zaraz muszę wyjść
- te ciężkie podkłady no emm, no moja skóra się źle po nich czuje, nie to, że wygląda, bo wyglada tak samo dobrze jak zawsze...
- kwasy, używam kwasów, po tych kwasach skóra podrażniona, MAC mi się ciastkuje na twarzy emm to wina kwasów
- roz ediszon velvet i pecwaj
- ide do fryzjera, jestem w mega niedoczasie
- pogoda
- kiciaaaaa, ootd
- wracam i nie wierzę tej pogodzie
- foodhaul
- przerwałam nagrywanie, zeby pokazac wam grad, no nie
- to znowu ja
- ja wiem, ze wiekszosc ludzi ktora mnie oglada jest mądra i normalna xD przyzwolenie spoleczne na przemoc, hejt na szusz i represje, hejterzy chca ciagnac innych w dół bo maja nieudane zycie O TYM TRZEBA MÓWIĆ! szusz nie musi kasowac komentarzy, do tego są narzędzia xd ale i tak kasuje
- rób to co kochasz! ja nie przeżyję za was życia
- wasze błędy, upadki, wewnętrzne szczęście, mądrości życiowe, prośby widzów o filmy motywujace *ziew*
- przekorny charakter szusz, bawi ją krytyka innych, zyje na przekór wszystkim!!1one
- heheheheheheh LEWLEW heheheheheh (UWAGA ŚMIECH LWA)
- danie szusz wygląda jak kupa (serio) miały być placuszki a wyszła kupa heheheheheheh, szusz sie zgłosi do masterchefa heheh
- koniec <3

Chyba jednak odpuszczę sobie oglądanie tego filmiku.

---------- Dopisano o 10:44 ---------- Poprzedni post napisano o 10:44 ----------

Napisane przez SALIX

Tym, że nie zgadza się, że można jej napisać wszystko, więc kasuje hejterskie komentarze, bo to jej kanał i jej poletko, jak się nie podoba, to nie oglądać.

Te jej przemowy ostatnimi czasy (zwłaszcza dzisiejsza) brzmią tak, jak by sama siebie próbowała przekonać o tym, jaka to jest zayebista: bo się nie przejmuje, bo się nie porównuje, bo robi to co chce, bo jest przekorna blablablabla - oczywiście wszystko gruntowane pozytywnymi komentarzami od widzów. Krytyczna reszta to wszystko hejterzy przecież, którym się w życiu nie udało.

[Koalka01]

Napisane przez little_p

Szusz w skrócie, musiałam wspomóc się kawą.

- hej kochani, szykuję się do wyjścia, zaraz muszę wyjść

- te ciężkie podkłady no emm, no moja skóra się źle po nich czuje, nie to, że wygląda, bo wyglada tak samo dobrze jak zawsze...

- kwasy, używam kwasów, po tych kwasach skóra podrażniona, MAC mi się ciastkuje na twarzy emm to wina kwasów

- roz ediszon velvet i pecwaj

- ide do fryzjera, jestem w mega niedoczasie

- pogoda

- kiciaaaaa, ootd

- wracam i nie wierzę tej pogodzie

- foodhaul

- przerwałam nagrywanie, zeby pokazac wam grad, no nie

- to znowu ja

- ja wiem, ze wiekszosc ludzi ktora mnie oglada jest mądra i normalna xD przyzwolenie spoleczne na przemoc, hejt na szusz i represje, hejterzy chca ciagnac innych w dół bo maja nieudane zycie O TYM TRZEBA MÓWIĆ! szusz nie musi kasowac komentarzy, do tego są narzędzia xd ale i tak kasuje

- rób to co kochasz! ja nie przeżyję za was życia

- wasze błędy, upadki, wewnętrzne szczęście, mądrości życiowe, prośby widzów o filmy motywujace *ziew*

- przekorny charakter szusz, bawi ją krytyka innych, zyje na przekór wszystkim!!1one

- heheheheheheh LEWLEW heheheheheh (UWAGA ŚMIECH LWA)

- danie szusz wygląda jak kupa (serio) miały być placuszki a wyszła kupa heheheheheheh, szusz sie zgłosi do masterchefa heheh

- koniec <3

Nawet nie bede oglądać, widać szkoda na nia czasu, unsub do nie dzis leci
Bo wszyscy hejterzy jej zazdroszczą, maja nieudane życie, Taaakkk, zazdrościmy jej Lwa, luksusowego zycia.... Wywieszonych na środku pokoju gaci suszących sie na suszarce, tak Szusz prawdziwe elegantki oddają do pralni bądź maja suszarkę, zastanów sie nad zmiana.... wyjsć do warzywniaka z Boy on chain od Chanel, mieszkanka 50m2 w bloku i średniej klasy auta, dlatego hejtujemy
Zastanów sie Szusz skad ta cała niechęć do Ciebie i tylko do Ciebie



Sent from my iPhone using Tapatalk

[kochanowska]

Obejrzalam i potwierdzam, szkoda czasu, prawie caly filmik to wywód o hejterach i w dodatku takim agresywnym (?) tonem.
Tak sobie wlasnie pomyslalam, ze jeszcze rok temu tak lubilam Szusz i jak miala ten wypadek w lazience przez ktory nabawila sie siniaka na pol twarzy to martwilam sie o nia i bylo mi jej szkoda, a teraz juz nie moge jej ogladac... Co sie stalo?

[N4TI]

tez nigdy nie skumam tego czarnego topu pod biale bluzki, chyba nie jestem kontrowersyjna :P

edit: poleciał unsub

[iwi_83]

Napisane przez little_p

Szusz w skrócie, musiałam wspomóc się kawą.

- te ciężkie podkłady no emm, no moja skóra się źle po nich czuje, nie to, że wygląda, bo wyglada tak samo dobrze jak zawsze...

no faktycznie, cera idealna

[xsun]

Napisane przez kochanowska

Obejrzalam i potwierdzam, szkoda czasu, prawie caly filmik to wywód o hejterach i w dodatku takim agresywnym (?) tonem.
Tak sobie wlasnie pomyslalam, ze jeszcze rok temu tak lubilam Szusz i jak miala ten wypadek w lazience przez ktory nabawila sie siniaka na pol twarzy to martwilam sie o nia i bylo mi jej szkoda, a teraz juz nie moge jej ogladac... Co sie stalo?

Nie kojarzę sytuacji, ale może wtedy jak walnęła, coś jej się poprzestawiało i przez to jest coraz gorzej.

Ja nigdy nie potrafiłam się do niej przekonać, czasami odpalałam jakiś jej filmik, jednak zawsze coś mi nie pasowało. Teraz jej jeszcze gorzej, bo wcześniej chociaż tyle nie marudziła, bo hejty, bo zmęczona, bo tyle na głowie, bo to bo tamto. No i przede wszystkim kiedyś nie było w każdym filmiku LewLew to LewLew tamto. A ten cały LewLew działa na mnie jak płachta na byka.

[Selfish Girl]

Napisane przez Edeldredzia

A dziewxzyba chyba tez ma konto na yt albo jakiegos bloga.

No wg mnie Bartek to jest po prostu cham... Jeszze kak sam bylby idealem to moze bym i zrozumiala.

Hmmm patrze na to i ... zastanawiam się czy też z taką łatwością umie wyliczać Bogusi ? chyba nie ... bo widać jak wygląda :P ale innym to oczywiście.

[smerffie]

Napisane przez kochanowska

Obejrzalam i potwierdzam, szkoda czasu, prawie caly filmik to wywód o hejterach i w dodatku takim agresywnym (?) tonem.
Tak sobie wlasnie pomyslalam, ze jeszcze rok temu tak lubilam Szusz i jak miala ten wypadek w lazience przez ktory nabawila sie siniaka na pol twarzy to martwilam sie o nia i bylo mi jej szkoda, a teraz juz nie moge jej ogladac... Co sie stalo?

uściłam to na przyspieszeniu. dobry efekt

[xsun]

Napisane przez Selfish Girl

Hmmm patrze na to i ... zastanawiam się czy też z taką łatwością umie wyliczać Bogusi ? chyba nie ... bo widać jak wygląda :P ale innym to oczywiście.

Co ma wyliczać, taką ją wziął, taką ją ma.

Tak poważnie to widzi się zazwyczaj podwórko sąsiada, swojego nigdy.

[Munkaa]

Napisane przez Edeldredzia

A dziewxzyba chyba tez ma konto na yt albo jakiegos bloga.

No wg mnie Bartek to jest po prostu cham... Jeszze kak sam bylby idealem to moze bym i zrozumiala.

Nie - nawet jak on sam nie byłby otyły, to nie powinien tak pisać.

[kochanowska]

https://youtu.be/49HzD0B3djI
Pysznooosci u Kasi Opolanki

[201604250957]

Bałtek pewnie pozazdrościł, że to jej terravita te czekolady wysłała a nie im i musiał dać upust swojej frustracji tym "żarcikiem"

[anjia]

Tak pomyslałam, że podziele się z wami tym co mnie wczoraj spotkało (tak mi wpadło jak szusz mówiła o przyzwoleniu bicia dzieci). Może mi coś napiszecie, żebym się jakoś ogarnęła bo mi to siedzi w głowie strasznie. Mieszkam w okolicach Rzeszowa, dojeżdżam na zajęcia na studiach. Wczoraj idąc przez dworzec PKS zobaczyłam coś co znałam tylko z TV. Na ławce siedział chłopak. około 12 lat. Co zwróciło moją uwagę to to, że miał na sobie damskie kozaki na obcasie. Generalnie widać było, że w domu się nie przelewa. Miał czapkę z daszkiem i gdy podniósł głowę zobaczyłam coś, czego wolałam nie widzieć - był tak pobity, że mi się to w głowie nie mieści. Pod oczami siniaki, warga rozwalona, poobdzierana twarz. Widać było, że urazy ma od kilku dni bo już były strupy. Wcięło mnie. Siedział przy kobiecie (wiecie, tak za blisko jakby się nie znali bo miejsc było dużo bo był ranek) wyglądającą na przeciętną 50 latkę. Dalej, między kioskami stali menele (przepraszam, że tak ich nazywam, ale widuję ich często i to nie są bezdomni, tacy z przypadku. to są menele, typowe,. nie raz widziałam jak ich policja pacyfikowała). Na początku pomyślałam, że ten chłopak to od nich chociaż nigdy go z nimi nie widziałam. No poczułam, że coś muszę zrobić i tu zaczyna się mój problem i wstyd. Przyznaje się, bałam się, że jeżeli do niego podejde i zagadam i jeżeli okaże się, że on jest od tych meneli to się źle na mnie skończy. Myślałam też o policji, ale w sumie co bym powiedziała? A nawet jakby przyjechali to bałam się, że jeżeli ten chłopak nie jest tylko z biednego domu a faktycznie go rodzic/brat/etc leje to w ramach zemsty za sprowadzenie na głowe policji on dostanie w kość. Nie wiem, uważam, że zachowałam się okropnie. Jedyne co mi przyszło na myśl to, że kupie mu coś do picia (jadł drożdżówkę, nie chciałam dawać mu pieniędzy bo nie wiadomo do kogo by tak naprawdę trafiły), więc zaopatrzyłam się w kubusia, jakiś batonik, podeszłam do niego, siadłam i mu to wcisnęłam. Bez słów. Ale to jak on na mnie popatrzył, tymi opuchniętymi oczami to aż mi się słabo zrobiło. Uciekłam od niego bo bałam się, że się popłaczę.


No i teraz siedzę i myślę. Co mogłam zrobić więcej? Czy zachowałam się w porządku? Mogłam zapytać tej kobiety, czy ten chłopak jest z nim. Nie wiem dlaczego tego nie zrobiłam - jakieś zaćmienie mózgu, strach? Nie wiem. Pierwszy raz się z takim czymś spotkałam, pewnie miałam szczęście bo przecież wiadomo, że takich sytuacji jest milion pewnie. Wciąż wmawiam sobie, ze może go tak w szkole załatwili (koledzy w sensie) bo biedny, bo te damskie buty.... chcę wierzyć, że nie przeżywa w domu piekła znęcania się psychicznego czy fizycznego. Najbardziej przeraża mnie myśl, ze opieka społeczna (jeżeli jest bity) wie o sytuacji i nic nie robią...


powiedzcie mi co robić w takich sytuacjach? nie potrafie przejść obojętnie - tak zostałam wychowana, tylko nie za bardzo wiem co praktycznie mogę zrobić. przepraszam, że tutaj, ale nie chce zakładać nowego wątku bo już pare takich wątków tu widziałam i kończyły się one wojną polityczną, wychowawczą etc.

[xsun]

Zmalowana przechodzą samą siebie

Na fejsie wstawiła posta o treści:
Zauważyłam że lubicie moją szczerość!
Więc chcę nagrać film i wam podarować odrobinę tej szczerości! Pytajcie o co chcecie !

Tymczasem w komentarzach:
Weronika Cyron Z jakimi firmami masz współpracę oprócz mac?
Lubię to! ¡ Odpowiedz ¡ 5 ¡ 1 godz.


Zmalowana Makeup TV Serio ???? Ostatnio wypowiedziałam się dosadnie że to chyba nie jest na miejscu pytać kogoś o takie rzeczy Emotikon smile Pozdrawiam Emotikon smile Jeśli film jest sponsorowany to taka informacja zawsze widnieje w opisie pod filmem .

Ta jej szczerość jakoś specjalnie dobrze nie została odebrana, oj pewnie blokady poleciały

[marynka42]

Napisane przez anjia

Tak pomyslałam, że podziele się z wami tym co mnie wczoraj spotkało (tak mi wpadło jak szusz mówiła o przyzwoleniu bicia dzieci). Może mi coś napiszecie, żebym się jakoś ogarnęła bo mi to siedzi w głowie strasznie. Mieszkam w okolicach Rzeszowa, dojeżdżam na zajęcia na studiach. Wczoraj idąc przez dworzec PKS zobaczyłam coś co znałam tylko z TV. Na ławce siedział chłopak. około 12 lat. Co zwróciło moją uwagę to to, że miał na sobie damskie kozaki na obcasie. Generalnie widać było, że w domu się nie przelewa. Miał czapkę z daszkiem i gdy podniósł głowę zobaczyłam coś, czego wolałam nie widzieć - był tak pobity, że mi się to w głowie nie mieści. Pod oczami siniaki, warga rozwalona, poobdzierana twarz. Widać było, że urazy ma od kilku dni bo już były strupy. Wcięło mnie. Siedział przy kobiecie (wiecie, tak za blisko jakby się nie znali bo miejsc było dużo bo był ranek) wyglądającą na przeciętną 50 latkę. Dalej, między kioskami stali menele (przepraszam, że tak ich nazywam, ale widuję ich często i to nie są bezdomni, tacy z przypadku. to są menele, typowe,. nie raz widziałam jak ich policja pacyfikowała). Na początku pomyślałam, że ten chłopak to od nich chociaż nigdy go z nimi nie widziałam. No poczułam, że coś muszę zrobić i tu zaczyna się mój problem i wstyd. Przyznaje się, bałam się, że jeżeli do niego podejde i zagadam i jeżeli okaże się, że on jest od tych meneli to się źle na mnie skończy. Myślałam też o policji, ale w sumie co bym powiedziała? A nawet jakby przyjechali to bałam się, że jeżeli ten chłopak nie jest tylko z biednego domu a faktycznie go rodzic/brat/etc leje to w ramach zemsty za sprowadzenie na głowe policji on dostanie w kość. Nie wiem, uważam, że zachowałam się okropnie. Jedyne co mi przyszło na myśl to, że kupie mu coś do picia (jadł drożdżówkę, nie chciałam dawać mu pieniędzy bo nie wiadomo do kogo by tak naprawdę trafiły), więc zaopatrzyłam się w kubusia, jakiś batonik, podeszłam do niego, siadłam i mu to wcisnęłam. Bez słów. Ale to jak on na mnie popatrzył, tymi opuchniętymi oczami to aż mi się słabo zrobiło. Uciekłam od niego bo bałam się, że się popłaczę.


No i teraz siedzę i myślę. Co mogłam zrobić więcej? Czy zachowałam się w porządku? Mogłam zapytać tej kobiety, czy ten chłopak jest z nim. Nie wiem dlaczego tego nie zrobiłam - jakieś zaćmienie mózgu, strach? Nie wiem. Pierwszy raz się z takim czymś spotkałam, pewnie miałam szczęście bo przecież wiadomo, że takich sytuacji jest milion pewnie. Wciąż wmawiam sobie, ze może go tak w szkole załatwili (koledzy w sensie) bo biedny, bo te damskie buty.... chcę wierzyć, że nie przeżywa w domu piekła znęcania się psychicznego czy fizycznego. Najbardziej przeraża mnie myśl, ze opieka społeczna (jeżeli jest bity) wie o sytuacji i nic nie robią...


powiedzcie mi co robić w takich sytuacjach? nie potrafie przejść obojętnie - tak zostałam wychowana, tylko nie za bardzo wiem co praktycznie mogę zrobić. przepraszam, że tutaj, ale nie chce zakładać nowego wątku bo już pare takich wątków tu widziałam i kończyły się one wojną polityczną, wychowawczą etc.

ja też nigdy nie wiem, jak się zachować w takiej sytuacji. szczerze mówiąc, płakać mi się zachciało po przeczytaniu tego, jak tak można pobić własne dziecko ?! (jeśli to rodzice). wiadomo, niektórzy nie potrafią wyjść z biedy, gorzej, jeśli nie potrafią przez alkohol albo inne patologie

przyznaję się też do tego, że podczas studiów częściowo "zakaziłam się" znieczulicą. mieszkam w niedużym mieście, a dojeżdżałam do gdańska. i niestety tam wszechobecne są rumunki z małymi dziećmi, zawsze zachodziłam w głowę, czy te dzieci są chore, dlaczego nie płaczą, skoro jest -10stopni, a one leżą owinięte jakimś szmatami? dopiero mąż mi uzmysłowił, że wciskają małym prochy, żeby leżały i wzbudzuały litość. pewnie wszystkim gdanszczanom jest znana też pani na wózku, która zbiera kasę w tunelu na dworcu głównym. raz dałam jej kanapkę. i wiecie co, niechętnie wzięła, a potem,jak już zniknełam z pola widzenia, wyrzuciła (znajomi, którzy kupowali bilety, łaskawie mi donieśli ;/). zresztą tak samo w sopocie łatwo spotkać bezdomnego, podobno jest ich tutaj najwięcej w polsce. ich mi nie żal, jak widzę, jak leżą w bramie kamienicy i śpią natutkani na maksa. ale miałam też inną sytuację również na dworcu w gdańsku - jakiś facet (alkoholik chyba) chciał, żebym mu dorzuciła na piwo. jak to studentka, kasy nie miałam, jakieś resztki na karcie, a w kieszeni nawet złotowki. powiedziałam mu to, niestety oczywiście uznał to za kłamstwo, rzucił się na mnie z łapami, powiedział, że jest honorowym dawcą krwi, że jak kiedyś ja będę krwi potrzebować, to życzy mi, żebym zgniła w szpitalu i żebym jej nie dostała (też oddaję krew tak a propos, ale nidgy tak bym nikomu nie powedziała). był naprawdę agresywny, a nikt nie zwrócił na to uwagi (godzina 18.00). od tamtej pory już w ogóle mam uraz do takich osób.

[iwi_83]

Napisane przez anjia

Tak pomyslałam, że podziele się z wami tym co mnie wczoraj spotkało (tak mi wpadło jak szusz mówiła o przyzwoleniu bicia dzieci). Może mi coś napiszecie, żebym się jakoś ogarnęła bo mi to siedzi w głowie strasznie. Mieszkam w okolicach Rzeszowa, dojeżdżam na zajęcia na studiach. Wczoraj idąc przez dworzec PKS zobaczyłam coś co znałam tylko z TV. Na ławce siedział chłopak. około 12 lat. Co zwróciło moją uwagę to to, że miał na sobie damskie kozaki na obcasie. Generalnie widać było, że w domu się nie przelewa. Miał czapkę z daszkiem i gdy podniósł głowę zobaczyłam coś, czego wolałam nie widzieć - był tak pobity, że mi się to w głowie nie mieści. Pod oczami siniaki, warga rozwalona, poobdzierana twarz. Widać było, że urazy ma od kilku dni bo już były strupy. Wcięło mnie. Siedział przy kobiecie (wiecie, tak za blisko jakby się nie znali bo miejsc było dużo bo był ranek) wyglądającą na przeciętną 50 latkę. Dalej, między kioskami stali menele (przepraszam, że tak ich nazywam, ale widuję ich często i to nie są bezdomni, tacy z przypadku. to są menele, typowe,. nie raz widziałam jak ich policja pacyfikowała). Na początku pomyślałam, że ten chłopak to od nich chociaż nigdy go z nimi nie widziałam. No poczułam, że coś muszę zrobić i tu zaczyna się mój problem i wstyd. Przyznaje się, bałam się, że jeżeli do niego podejde i zagadam i jeżeli okaże się, że on jest od tych meneli to się źle na mnie skończy. Myślałam też o policji, ale w sumie co bym powiedziała? A nawet jakby przyjechali to bałam się, że jeżeli ten chłopak nie jest tylko z biednego domu a faktycznie go rodzic/brat/etc leje to w ramach zemsty za sprowadzenie na głowe policji on dostanie w kość. Nie wiem, uważam, że zachowałam się okropnie. Jedyne co mi przyszło na myśl to, że kupie mu coś do picia (jadł drożdżówkę, nie chciałam dawać mu pieniędzy bo nie wiadomo do kogo by tak naprawdę trafiły), więc zaopatrzyłam się w kubusia, jakiś batonik, podeszłam do niego, siadłam i mu to wcisnęłam. Bez słów. Ale to jak on na mnie popatrzył, tymi opuchniętymi oczami to aż mi się słabo zrobiło. Uciekłam od niego bo bałam się, że się popłaczę.


No i teraz siedzę i myślę. Co mogłam zrobić więcej? Czy zachowałam się w porządku? Mogłam zapytać tej kobiety, czy ten chłopak jest z nim. Nie wiem dlaczego tego nie zrobiłam - jakieś zaćmienie mózgu, strach? Nie wiem. Pierwszy raz się z takim czymś spotkałam, pewnie miałam szczęście bo przecież wiadomo, że takich sytuacji jest milion pewnie. Wciąż wmawiam sobie, ze może go tak w szkole załatwili (koledzy w sensie) bo biedny, bo te damskie buty.... chcę wierzyć, że nie przeżywa w domu piekła znęcania się psychicznego czy fizycznego. Najbardziej przeraża mnie myśl, ze opieka społeczna (jeżeli jest bity) wie o sytuacji i nic nie robią...


powiedzcie mi co robić w takich sytuacjach? nie potrafie przejść obojętnie - tak zostałam wychowana, tylko nie za bardzo wiem co praktycznie mogę zrobić. przepraszam, że tutaj, ale nie chce zakładać nowego wątku bo już pare takich wątków tu widziałam i kończyły się one wojną polityczną, wychowawczą etc.

po pierwsze witam krajankę
myślę, że zrobiłaś więcej niż 99% osób by zrobiło na Twoim miejscu..
sama nie wiem jakbym się zachowała w takiej sytuacji..
nie chcę myśleć o tym co przeżywa ten chłopak na codzien
ale z drugiej strony ten chłopak musi chodzić do szkoły-nauczyciele powinni zgłosić takie coś..

[anjia]

Napisane przez marynka42

ja też nigdy nie wiem, jak się zachować w takiej sytuacji. szczerze mówiąc, płakać mi się zachciało po przeczytaniu tego, jak tak można pobić własne dziecko ?! (jeśli to rodzice). wiadomo, niektórzy nie potrafią wyjść z biedy, gorzej, jeśli nie potrafią przez alkohol albo inne patologie

nie wiem, do teraz mam te jego smutne oczy w głowie i czuje się winna, że nie zrobiłam nic więcej...

Napisane przez iwi_83

po pierwsze witam krajankę
myślę, że zrobiłaś więcej niż 99% osób by zrobiło na Twoim miejscu..
sama nie wiem jakbym się zachowała w takiej sytuacji..
nie chcę myśleć o tym co przeżywa ten chłopak na codzien
ale z drugiej strony ten chłopak musi chodzić do szkoły-nauczyciele powinni zgłosić takie coś..

cześć właśnie z ta szkołą... mama mojego chłopaka pracuje w szkole w Rzeszowie i mam zamiar sie jej zapytac dzisiaj jak to wygląda w praktyce - ile szkoła może i ile robi i czy nie mogłaby się popytać czy w jakiejś szkole jest taki chłopak. może go znajde i się zorientuje i albo coś wymyślę i pomogę albo chociaż będe monitorować sytuacje. nic więcej mi nie przychodzi do głowy.

[pazza_polacca]

Znalazłam coś dla Szusz , polecam od 1:29

[say-hello]

Napisane przez little_p

Szusz w skrócie, musiałam wspomóc się kawą.
- hej kochani, szykuję się do wyjścia, zaraz muszę wyjść
- te ciężkie podkłady no emm, no moja skóra się źle po nich czuje, nie to, że wygląda, bo wyglada tak samo dobrze jak zawsze...
- kwasy, używam kwasów, po tych kwasach skóra podrażniona, MAC mi się ciastkuje na twarzy emm to wina kwasów
- roz ediszon velvet i pecwaj
- ide do fryzjera, jestem w mega niedoczasie
- pogoda
- kiciaaaaa, ootd
- wracam i nie wierzę tej pogodzie
- foodhaul
- przerwałam nagrywanie, zeby pokazac wam grad, no nie
- to znowu ja
- ja wiem, ze wiekszosc ludzi ktora mnie oglada jest mądra i normalna xD przyzwolenie spoleczne na przemoc, hejt na szusz i represje, hejterzy chca ciagnac innych w dół bo maja nieudane zycie O TYM TRZEBA MÓWIĆ! szusz nie musi kasowac komentarzy, do tego są narzędzia xd ale i tak kasuje
- rób to co kochasz! ja nie przeżyję za was życia
- wasze błędy, upadki, wewnętrzne szczęście, mądrości życiowe, prośby widzów o filmy motywujace *ziew*
- przekorny charakter szusz, bawi ją krytyka innych, zyje na przekór wszystkim!!1one
- heheheheheheh LEWLEW heheheheheh (UWAGA ŚMIECH LWA)
- danie szusz wygląda jak kupa (serio) miały być placuszki a wyszła kupa heheheheheheh, szusz sie zgłosi do masterchefa heheh
- koniec <3

i jeszcze, aby oddać charakter wypowiedzi należy nadmienić, że pomiędzy wypowiedziami słychać sapanie i głośne wzdychanie

[kasien123]

dopiero sie dowiedzialam ze Hania xs jest juz rozwódka

[marynka42]

Napisane przez kasien123

dopiero sie dowiedzialam ze Hania xs jest juz rozwódka

a ona nie brała ślubu niedawno?

[Selfish Girl]

Napisane przez marynka42

a ona nie brała ślubu niedawno?

hmmm jak zaczynała kariere na YT to pochwaliła się filmem ze ślubu.
Teraz jak mówi, że ma "mężczyzne" to chyba nie trzeba się domyślać, że męża nie ma :P

[L e n a a]

Napisane przez anjia

nie wiem, do teraz mam te jego smutne oczy w głowie i czuje się winna, że nie zrobiłam nic więcej...

cześć właśnie z ta szkołą... mama mojego chłopaka pracuje w szkole w Rzeszowie i mam zamiar sie jej zapytac dzisiaj jak to wygląda w praktyce - ile szkoła może i ile robi i czy nie mogłaby się popytać czy w jakiejś szkole jest taki chłopak. może go znajde i się zorientuje i albo coś wymyślę i pomogę albo chociaż będe monitorować sytuacje. nic więcej mi nie przychodzi do głowy.

Odszukałabym go jakoś, pogadała z nim i kupiłabym mu buty. Może przez te buty tak oberwał

[iamdanifromcalifornia]

Napisane przez xsun

Ja nigdy nie potrafiłam się do niej przekonać, czasami odpalałam jakiś jej filmik, jednak zawsze coś mi nie pasowało. Teraz jej jeszcze gorzej, bo wcześniej chociaż tyle nie marudziła, bo hejty, bo zmęczona, bo tyle na głowie, bo to bo tamto. No i przede wszystkim kiedyś nie było w każdym filmiku LewLew to LewLew tamto. A ten cały LewLew działa na mnie jak płachta na byka.

Ja też jakoś nigdy za szusz specjalnie nie przepadałam. Pamiętam, że 5 lat temu (kiedy zaczęłam oglądać jutuba) na tle innych dziewczyn wydawała mi sie strasznie nijaka, denerwowało mnie to jej ciągłe Yyyy, nazw po angielsku nie potrafiła dobrze przeczytać itp.
Oglądałam za to Szusz lubi i to mi się podobało, zawsze jakąś ciekawą książkę czy serial poleciła. Pamiętam też (mimo iż ówczesny jej styl odbiegał od mojego zupełnie) że potrafiła się ciekawie ubrać- tzn nie to co teraz same sieciówki i chińszczyzna czyli jak większość jutuba, ale może damy tak właśnie mają