Chociaż życie łzy nam ciśnie na oczy, to wierzymy że mile nas zaskoczy - Aniołkowe M

[dotuniek]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;53549656]Biegaczka wyobrażasz sobie, że gdybym nie przyjechałam i nie poczuła tego smrodu smażonego mięsa to teściowa by nam tego kurczaka zaserwowała na obiad?[/QUOTE]

Weź nie strasz... ona nie wie, że takich rzeczy się nikomu nie podaje szczególnie kobietom w ciąży?

[muffi24]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;53549656]Biegaczka wyobrażasz sobie, że gdybym nie przyjechałam i nie poczuła tego smrodu smażonego mięsa to teściowa by nam tego kurczaka zaserwowała na obiad?[/QUOTE]
My dziś na obiad idziemy do teściów nie strasz! Masakra... Ta Twoja teściowa to chyba nie perfekcyjna Pani domu

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Dajcie spokój. Jej nie śmierdziało. No ale co zrobić, skoro ostatnio jak się zepsuła sałatka jarzynowa to teściowa zamiast wyrzucić to jadła ją jeszcze 2 dni, bo szkoda...

A do perfekcyjnej pani domu jej baaardzo daleko...

Wysłane z Soniacza za pomocą Tapatalka

[Jak dobrze]

Dzien dobry snieg? Ale fajnie!

---------- Dopisano o 12:24 ---------- Poprzedni post napisano o 12:21 ----------

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;53549967]Dajcie spokój. Jej nie śmierdziało. No ale co zrobić, skoro ostatnio jak się zepsuła sałatka jarzynowa to teściowa zamiast wyrzucić to jadła ją jeszcze 2 dni, bo szkoda...

A do perfekcyjnej pani domu jej baaardzo daleko...

Wysłane z Soniacza za pomocą Tapatalka [/QUOTE]
O rany... Nic nie smierdzi tak jak zepsute mieso ,

[mala_biegaczka]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;53549656]Biegaczka wyobrażasz sobie, że gdybym nie przyjechałam i nie poczuła tego smrodu smażonego mięsa to teściowa by nam tego kurczaka zaserwowała na obiad?[/QUOTE]


[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;53549967]Dajcie spokój. Jej nie śmierdziało. No ale co zrobić, skoro ostatnio jak się zepsuła sałatka jarzynowa to teściowa zamiast wyrzucić to jadła ją jeszcze 2 dni, bo szkoda...

A do perfekcyjnej pani domu jej baaardzo daleko...

Wysłane z Soniacza za pomocą Tapatalka [/QUOTE]

Moj komentarz bedzie krotki

[czarna_mala]

Napisane przez mala_biegaczka

Moj komentarz bedzie krotki

Ja chyba też podziękuję dziś za obiad u teściów

[muffi24]

No ja przeżyłam obiad u teściów ale ciężko bo była wołowina po burgundzku w wersji sama brandy i wino... Do tego taka jakaś rozgotowana... blee ledwo dałam radę zjeść troszkę A jako zupa brokułowa ugotowane brokuły pokrojone w wodzie z gotowania

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

[dotuniek]

A ja na uczelni... mogę o obiedzie pomarzyć nawet od teściowej

[201707171038]

Napisane przez dotuniek

A ja na uczelni... mogę o obiedzie pomarzyć nawet od teściowej

Wybrałaś jakąś chorobę genetyczną?

[czarna_mala]

A ja się tak przeraziłam tym co Gryzia pisała, że przed obiadem u teściów dostałam rozwolnienia a jeszcze jak dowiedziałam się, że na obiad podudzia z kurczaka, to każdy kęs stał mi w przełyku...

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Czarna przepraszam

Wysłane z Soniacza za pomocą Tapatalka

[gr8ania]

ja też byłam na obiedzie u Teściów ("dla jednej osoby nie będziesz gotować, przyjedziemy po Ciebie )

dostałam pyyyycha grochówkę, domowe nuggetsy i ciepłą szarlotkę

jak czytam Wasze przeboje z teściami, to zastanawiam się czy moi są z kosmosu czy o co chodzi

[czarna_mala]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;53552927]Czarna przepraszam

Wysłane z Soniacza za pomocą Tapatalka [/QUOTE]
Eee coś Ty, poszłam tam z przymusu...nie przepadam za moimi teściami

[ecia91]

Ja u teściów dzisiaj zjadłam naprawdę pyszny obiad .
Także współczuję tym co mają takie przeboje...

Byliśmy dzisiaj z TŻem w galerii. Kupiliśmy kilka ciuszków i w drodze powrotnej niestety ale fotoradar nas zaskoczył. Mój geniusz miał tak ok 70 w zabudowanym... No i teraz czekamy na mandacik... ;/ Zabić to mało ;/ jakbyśmy nie mieli dosyć wydatków...

[reniferek01]

Dzień dobry czy raczej dobry wieczór

Podczytuję Was od dawna, z nową częścią postanowiłam dołączyć. Mam 29 lat, jedną stratę za sobą - we wrześniu 2014.
17 listopada zobaczyłam dwie kreski na teście, obecnie wg aplikacji jest 5t3d. Do lekarza chcę umówić się w tym lub w przyszłym tygodniu. W poprzedniej ciąży podczas pierwszego usg (w 6tyg.) nie było serduszka, lekarz kazał przyjść za tydzień, niestety następnego dnia zaczęło się lekkie krwawienie - trafiłam do szpitala, tam zobaczyłam serduszko - następnego dnia poroniłam. To w skrócie moja historia. Pogodziłam się z tym ale teraz nieco świruję Stwierdziłam, że może jak trochę popiszę to będzie mi raźniej

[mala_biegaczka]

Napisane przez gr8ania

ja też byłam na obiedzie u Teściów ("dla jednej osoby nie będziesz gotować, przyjedziemy po Ciebie )

dostałam pyyyycha grochówkę, domowe nuggetsy i ciepłą szarlotkę

jak czytam Wasze przeboje z teściami, to zastanawiam się czy moi są z kosmosu czy o co chodzi

Ja tez na moich nie narzekam Moze to tez dlatego, ze sa w Pl i mamy kontakt jaki mamy. Zobaczymy jak bedzie kiedys, jak wrocimy stad..

Napisane przez reniferek01

Dzień dobry czy raczej dobry wieczór

Podczytuję Was od dawna, z nową częścią postanowiłam dołączyć. Mam 29 lat, jedną stratę za sobą - we wrześniu 2014.
17 listopada zobaczyłam dwie kreski na teście, obecnie wg aplikacji jest 5t3d. Do lekarza chcę umówić się w tym lub w przyszłym tygodniu. W poprzedniej ciąży podczas pierwszego usg (w 6tyg.) nie było serduszka, lekarz kazał przyjść za tydzień, niestety następnego dnia zaczęło się lekkie krwawienie - trafiłam do szpitala, tam zobaczyłam serduszko - następnego dnia poroniłam. To w skrócie moja historia. Pogodziłam się z tym ale teraz nieco świruję Stwierdziłam, że może jak trochę popiszę to będzie mi raźniej

Witaj bardzo mi przykro, ze Cie to spotkalo...nigdy jednak nie mozna tracic nadziei. Robilas jakies badania po poronieniach??

[czarna_mala]

Napisane przez reniferek01

Dzień dobry czy raczej dobry wieczór

Podczytuję Was od dawna, z nową częścią postanowiłam dołączyć. Mam 29 lat, jedną stratę za sobą - we wrześniu 2014.
17 listopada zobaczyłam dwie kreski na teście, obecnie wg aplikacji jest 5t3d. Do lekarza chcę umówić się w tym lub w przyszłym tygodniu. W poprzedniej ciąży podczas pierwszego usg (w 6tyg.) nie było serduszka, lekarz kazał przyjść za tydzień, niestety następnego dnia zaczęło się lekkie krwawienie - trafiłam do szpitala, tam zobaczyłam serduszko - następnego dnia poroniłam. To w skrócie moja historia. Pogodziłam się z tym ale teraz nieco świruję Stwierdziłam, że może jak trochę popiszę to będzie mi raźniej

Witaj, fajny nick, taki na czasie przykro mi, że musiałaś podzielić nasz los rozgość się tu u nas i pisz, co Ci na wątrobie siedzi

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Cześć Reniferku trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązanie tym razem.

Wysłane z Soniacza za pomocą Tapatalka

[gr8ania]

Cześć Reniferku ogromne kciukasy za Was

[dotuniek]

Napisane przez jols

Wybrałaś jakąś chorobę genetyczną?

tak kochana, dziękuję napisałam z Twojej inspiracji napisałam o zespole Marfana i Angelmna, dzięki temu napisałam od razu pracę zaliczeniową i mam z głowy genetykę, bo przez to że mam 100% frekwencji, zaliczyłam tworzenie kariotypów i dziś zreferowałam jedną chorobę genetyczną mam na pewno 4, jak będę chciała 5 to muszę odpowiedzieć na jeszcze jedno pytanie.

Napisane przez gr8ania

ja też byłam na obiedzie u Teściów ("dla jednej osoby nie będziesz gotować, przyjedziemy po Ciebie )

dostałam pyyyycha grochówkę, domowe nuggetsy i ciepłą szarlotkę

jak czytam Wasze przeboje z teściami, to zastanawiam się czy moi są z kosmosu czy o co chodzi

ja też nie mogę na moich narzekać, teraz jak mnie nudności trapiły to serio w wielu rzeczach mnie wyręczała

Witaj, Reniferku

[reniferek01]

miło mi
Nie robiłam badań. Wtedy gdy zaszłam w ciąże miałam za sobą ciężki czas - byłam wyniszczona przez pracę w ogromnym stresie, nie wiem czy przypadkiem nie kwalifikowałabym się pod początki depresji - no źle bylo ze mną. Mój organizm nie był przygotowany na ciąże. Dlatego mam nadzieję, że teraz będzie inaczej

Ja także trzymam za Was wszystkie kciuki!

[dotuniek]

Będzie wszystko w porządku! Zobaczysz Powodzenia na wizycie.

Ja coraz bardziej panikuję, przed jutrzejszą wizytą idę sama i boję się, że nie zobaczę bijącego serducha...

[ukojenie]

Napisane przez dotuniek

Będzie wszystko w porządku! Zobaczysz Powodzenia na wizycie.

Ja coraz bardziej panikuję, przed jutrzejszą wizytą idę sama i boję się, że nie zobaczę bijącego serducha...

No to skorzystaj z dobrych rad danych nowej kolezance i uwierz ze bedzie dobrze

Napisane przez reniferek01

miło mi
Nie robiłam badań. Wtedy gdy zaszłam w ciąże miałam za sobą ciężki czas - byłam wyniszczona przez pracę w ogromnym stresie, nie wiem czy przypadkiem nie kwalifikowałabym się pod początki depresji - no źle bylo ze mną. Mój organizm nie był przygotowany na ciąże. Dlatego mam nadzieję, że teraz będzie inaczej

Ja także trzymam za Was wszystkie kciuki!

Witaj
to moze faktycznie teraz jest lepszy czas dla Ciebie/Was

[alloffkowa]

Witam się, ja też po obiedzie u teściów Ale był pyszny żurek, do tego piersi z kurczaka z pieczonymi ziemniaczkami i surówka. Mniam. Moi teściowidmcudnie gotują

Napisane przez reniferek01

Dzień dobry czy raczej dobry wieczór

Podczytuję Was od dawna, z nową częścią postanowiłam dołączyć. Mam 29 lat, jedną stratę za sobą - we wrześniu 2014.
17 listopada zobaczyłam dwie kreski na teście, obecnie wg aplikacji jest 5t3d. Do lekarza chcę umówić się w tym lub w przyszłym tygodniu. W poprzedniej ciąży podczas pierwszego usg (w 6tyg.) nie było serduszka, lekarz kazał przyjść za tydzień, niestety następnego dnia zaczęło się lekkie krwawienie - trafiłam do szpitala, tam zobaczyłam serduszko - następnego dnia poroniłam. To w skrócie moja historia. Pogodziłam się z tym ale teraz nieco świruję Stwierdziłam, że może jak trochę popiszę to będzie mi raźniej

Witaj ja też po stracie

[dotuniek]

Napisane przez ukojenie

No to skorzystaj z dobrych rad danych nowej kolezance i uwierz ze bedzie dobrze




Witaj
to moze faktycznie teraz jest lepszy czas dla Ciebie/Was

ta ta... łatwo powiedzieć, ciężej zrobić

[reniferek01]

Napisane przez dotuniek

ta ta... łatwo powiedzieć, ciężej zrobić

no właśnie
a to będzie Twoja pierwsza wizyta? i który tydzien u Ciebie? (mimo że czytam wątek to nie pamietam wielu rzeczy )

[dotuniek]

Napisane przez reniferek01

no właśnie
a to będzie Twoja pierwsza wizyta? i który tydzien u Ciebie? (mimo że czytam wątek to nie pamietam wielu rzeczy )

nie, druga... a tydzień właśnie zaczęłam 11

[gr8ania]

Dot- serducho będzie jak ta lala

ja kiedyś głowę gdzieś zostawię... myślałam, że zgubiłam telefon i w sumie faktycznie zgubiłam, na szczęście w samochodzie Teścia

[ukojenie]

Napisane przez dotuniek

ta ta... łatwo powiedzieć, ciężej zrobić

wszystkie wiemy jak to trudne ale wierzyc trzeba

[201707171038]

Napisane przez dotuniek

tak kochana, dziękuję napisałam z Twojej inspiracji napisałam o zespole Marfana i Angelmna, dzięki temu napisałam od razu pracę zaliczeniową i mam z głowy genetykę, bo przez to że mam 100% frekwencji, zaliczyłam tworzenie kariotypów i dziś zreferowałam jedną chorobę genetyczną mam na pewno 4, jak będę chciała 5 to muszę odpowiedzieć na jeszcze jedno

Polecam się na przyszłość 😂

---------- Dopisano o 21:26 ---------- Poprzedni post napisano o 21:25 ----------

Napisane przez reniferek01

Dzień dobry czy raczej dobry wieczór

Podczytuję Was od dawna, z nową częścią postanowiłam dołączyć. Mam 29 lat, jedną stratę za sobą - we wrześniu 2014.
17 listopada zobaczyłam dwie kreski na teście, obecnie wg aplikacji jest 5t3d. Do lekarza chcę umówić się w tym lub w przyszłym tygodniu. W poprzedniej ciąży podczas pierwszego usg (w 6tyg.) nie było serduszka, lekarz kazał przyjść za tydzień, niestety następnego dnia zaczęło się lekkie krwawienie - trafiłam do szpitala, tam zobaczyłam serduszko - następnego dnia poroniłam. To w skrócie moja historia. Pogodziłam się z tym ale teraz nieco świruję Stwierdziłam, że może jak trochę popiszę to będzie mi raźniej

Witaj i pisz jeśli masz ochotę