Guzek na piersi - wątek zbiorczy! - Strona 142 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Ginekologia

Notka

Ginekologia Miejsce, w którym rozmawiamy o ginekologii. Tutaj znajdziesz pytania i odpowiedzi związane ze zdrowiem intymnym kobiety. Rozmawiamy np. o antykoncepcji.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-11-21, 14:42   #4231
sanderka2304
Przyczajenie
 
Avatar sanderka2304
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 13
Dot.: Guzek na piersi

ile ja bym dała żeby mieć takie podejście jak ty...
sanderka2304 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-21, 14:45   #4232
kawa_zmlekiem
damn good coffee
 
Avatar kawa_zmlekiem
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 11 170
Dot.: Guzek na piersi

Cytat:
Napisane przez sanderka2304 Pokaż wiadomość
ile ja bym dała żeby mieć takie podejście jak ty...
to je zmień, bo teraz jest co najmniej nieodpowiedzialne
__________________

2015: 70
2016: 67

kawa_zmlekiem jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-21, 14:47   #4233
sanderka2304
Przyczajenie
 
Avatar sanderka2304
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 13
Dot.: Guzek na piersi

myslicie ze taki włókniak serio moze się przerodzić w raka? bo duzo lekarzy mówi żeby obserwować.
sanderka2304 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-21, 15:07   #4234
monique_05
Raczkowanie
 
Avatar monique_05
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: 51.770N 19.459E
Wiadomości: 485
Dot.: Guzek na piersi

Droga autorko, wybierz się do lekarza i zrób usg piersi. Gruczolakowłókniak to też zmiana nowotworowa tylko bardzo łagodna i podobno rzadko ulega zezłośliwieniu. Jednak trzeba to kontrolować co jakiś czas i sprawdzać czy nie rośnie, albo być może lekarz zaleci wycięcie. Nie sugeruj się wiekiem.
U mnie miesiąc temu na usg stwierdzono podejrzenie gruczolakowłókniaka i dostałam skierowanie do onkologa i miałam już robioną biopsję. Nie ma co bagatelizować takich spraw.
monique_05 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-21, 15:09   #4235
Yennefer92
Zadomowienie
 
Avatar Yennefer92
 
Zarejestrowany: 2014-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 427
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez sanderka2304 Pokaż wiadomość
mi powiedział lekarz ze przetnie kanaliki mlekowe i nie bede mogla karmic tą piersią, a jezeli przetnie na przyklad tylko polowę to mleko bedzie lecialo ale znacznie mniej intensywnie niz normalnie. a ten sączek to mnie przeraza jakos... to jakos wystaje czy cos? nie wyobrazam sobie tego zabiegu, jeszcze wenflon, szwy, możliwość niekarmienia... nie wiem co mam robić, mam 21 lat i jakieś gówna w piersi, które się mnożą jak grzyby po deszczu. a na dodatek ten jeden cały czas rośnie i ma juz ok. 2,5cm... boli jak cholera, cholerny świat no.
Tak myślałam właśnie z tymi kanalikami.
Wenflonu nie miałam . A sączek wystaje, mi to przypominało kawałek podłużnej spłaszconej gumki :P. Wystaje, ale nie przeszkadza . Najśmieszniejsze jest to, że mnie lekarz zapomniał powiedzieć, że mam to wyjąć i chodziłam z tym aż do zdjęcia szwów . Jeżeli mnożą się jak grzyby po deszczu, to pewnie masz mastopatyczne piersi. Też to mam... Moja mama się śmieje, że po dziecku może się uspokoić :P.
__________________
"Chciałem się pozbierać, ale rozsypywałem się w takich miejscach, do których nie chcę wracać."
Maks Somow
04.02.2015 rok - Inżynier
Yennefer92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-22, 07:05   #4236
201612291251
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 4 010
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez sanderka2304 Pokaż wiadomość
mi powiedział lekarz ze przetnie kanaliki mlekowe i nie bede mogla karmic tą piersią, a jezeli przetnie na przyklad tylko polowę to mleko bedzie lecialo ale znacznie mniej intensywnie niz normalnie. a ten sączek to mnie przeraza jakos... to jakos wystaje czy cos? nie wyobrazam sobie tego zabiegu, jeszcze wenflon, szwy, możliwość niekarmienia... nie wiem co mam robić, mam 21 lat i jakieś gówna w piersi, które się mnożą jak grzyby po deszczu. a na dodatek ten jeden cały czas rośnie i ma juz ok. 2,5cm... boli jak cholera, cholerny świat no.
Boli, rosnie, a Ty chcesz czekac pare lat z wycieciem, bo wazniejsze jest dla Ciebie karmienie piersia niz wlasne zdrowie czy nawet zycie?! Twoje dziecko moze zostac sierota, bo matka za mlodu bagatelizowala wlasne zdrowie, no ale najwazniejsze, ze bedzie wykarmione mlekiem z cycka! Gratuluje podejscia!

Wysłane z jeżynki
201612291251 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-22, 08:15   #4237
201705250955
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 665
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez DIABLICAorg Pokaż wiadomość
Boli, rosnie, a Ty chcesz czekac pare lat z wycieciem, bo wazniejsze jest dla Ciebie karmienie piersia niz wlasne zdrowie czy nawet zycie?! Twoje dziecko moze zostac sierota, bo matka za mlodu bagatelizowala wlasne zdrowie, no ale najwazniejsze, ze bedzie wykarmione mlekiem z cycka! Gratuluje podejscia!

Wysłane z jeżynki
Gdzie ona napisała, że chce czekać kilka lat? Wg mnie normalne, że każdy rozważa za i przeciw, nie każde zmiany trzeba wycinać. Trochę mniej agresji, a więcej empatii

Wysłane z mojego D5503 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 09:15 ---------- Poprzedni post napisano o 09:13 ----------

Cytat:
Napisane przez Yennefer92 Pokaż wiadomość
Ja już jestem po iluś tam wizytach, po jednym zabiegu, być może przed kolejnym, ale w teorii wiem mało. Mój lekarz ma taką filozofię: jak podczas badania palpacyjnego coś wyczuje, to wycinamy, jeżeli nic nie wyczuje, to nie wycinamy nawet jeżeli USG wykaże, że mam kilka zmian. W taki sposób sama mogę się diagnozować . Najgorsze jest to, że mam taką budowę piersi, że co chwila robią mi się jakieś zmiany. Mam 23 lata, a za 30 lat będę mogła kuwra grać w kółko i krzyżyk na piersi, jak tak dalej pójdzie .
Może idź do jakiegoś innego lekarza? Ja mam pierwszy taki przypadek, 24 lata. Moja mama miała skłonność do różnych syfow w piersiach, ale to dopiero po 40 roku życia...

Wysłane z mojego D5503 przy użyciu Tapatalka
201705250955 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-11-22, 09:15   #4238
201612291251
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 4 010
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez sanderka2304 Pokaż wiadomość
Jest tu jeszcze ktoś? jetem jedną z Was. Bardzo bym chciała karmić, a wiem że gdy będzie cięcie wokół brodawki to przetną kanaliki mlekowe, a wtedy już będzie pozamiatane;( więc chciałabym poczekać jeszcze z 3 lata urodzić i dopiero później usunąć. Mam pytanie: czy miałyście sączek załoożony po wycięciu i ciasne bandaże? czy tylko szwy i plasterek? Pozdrawiam:_)






Cytat:
Napisane przez asia_aisa Pokaż wiadomość
Gdzie ona napisała, że chce czekać kilka lat? Wg mnie normalne, że każdy rozważa za i przeciw, nie każde zmiany trzeba wycinać. Trochę mniej agresji, a więcej empatii

Wysłane z mojego D5503 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 09:15 ---------- Poprzedni post napisano o 09:13 ----------


Może idź do jakiegoś innego lekarza? Ja mam pierwszy taki przypadek, 24 lata. Moja mama miała skłonność do różnych syfow w piersiach, ale to dopiero po 40 roku życia...

Wysłane z mojego D5503 przy użyciu Tapatalka
Zacytowalam gdzie. Oczywiscie lepiej poglaskac po glowce i wspierac w naiwnym mysleniu ze nie szkodzi ze guz rosnie, ze piers ja boli, co tez napisala w wiadomosci ktora cytowalam wczesniej. Czasami trzeba kims wstrzasnac zeby zaczal racjonalnie myslec, bo zdrowie i zycie ma jedno i jezeli wlasne zdrowie jest dla niej mniej wazne niz karmienie piersia to faktycznie warto ja w tym utwierdzac ze dobrze robi.

Wysłane z jeżynki
201612291251 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-22, 10:33   #4239
Yennefer92
Zadomowienie
 
Avatar Yennefer92
 
Zarejestrowany: 2014-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 427
Dot.: Guzek na piersi

Cytat:
Napisane przez sanderka2304 Pokaż wiadomość
ile ja bym dała żeby mieć takie podejście jak ty...
Widzisz, zdarza się, że i mnie jest strasznie źle itd. A jest czym się martwić: ostatnie USG wykryło mi w jednej piersi jakieś 7 zmian, prawdopodobnie gruczolakowłókniaki. Ale jak będę się załamywać, to co mi to da? Trzeba cały czas się badać i czekać na kontrolne USG jak na zbawienie...
Cytat:
Napisane przez sanderka2304 Pokaż wiadomość
myslicie ze taki włókniak serio moze się przerodzić w raka? bo duzo lekarzy mówi żeby obserwować.
Na pewno może się przerodzić w raka. Czytałam (w internecie oczywiście), że średnio jest 2% szansy na to, że gruczolakowłókniak się zezłośliwi.
Cytat:
Napisane przez asia_aisa Pokaż wiadomość
Gdzie ona napisała, że chce czekać kilka lat? Wg mnie normalne, że każdy rozważa za i przeciw, nie każde zmiany trzeba wycinać. Trochę mniej agresji, a więcej empatii

Wysłane z mojego D5503 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 09:15 ---------- Poprzedni post napisano o 09:13 ----------


Może idź do jakiegoś innego lekarza? Ja mam pierwszy taki przypadek, 24 lata. Moja mama miała skłonność do różnych syfow w piersiach, ale to dopiero po 40 roku życia...

Wysłane z mojego D5503 przy użyciu Tapatalka
Widzisz, ja również z pierwszego postu wywnioskowałam, że chce czekać aż do urodzenia dziecka.

Trochę szkoda mi tego lekarza, bo jest świetnym chirurgiem.
__________________
"Chciałem się pozbierać, ale rozsypywałem się w takich miejscach, do których nie chcę wracać."
Maks Somow
04.02.2015 rok - Inżynier
Yennefer92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-22, 19:08   #4240
sanderka2304
Przyczajenie
 
Avatar sanderka2304
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 13
Dot.: Guzek na piersi

nieraz po prostu potrzeba rozmowy z ludżmi którzy również mieli podobny problem, bo jak czytam wasze wypwiedzi to się przekonuję, że jednak powinnam to wyciąć. Tylko wytnę, zaraz kolejnego będę musiala wycinać a i tak wiem że nowe powstaną i tak do usranej śmierci czemu te nasze cycki są tak biedne
sanderka2304 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-22, 19:49   #4241
Yennefer92
Zadomowienie
 
Avatar Yennefer92
 
Zarejestrowany: 2014-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 427
Dot.: Guzek na piersi

Cytat:
Napisane przez sanderka2304 Pokaż wiadomość
nieraz po prostu potrzeba rozmowy z ludżmi którzy również mieli podobny problem, bo jak czytam wasze wypwiedzi to się przekonuję, że jednak powinnam to wyciąć. Tylko wytnę, zaraz kolejnego będę musiala wycinać a i tak wiem że nowe powstaną i tak do usranej śmierci czemu te nasze cycki są tak biedne
To nie jest pewne na 100%, że po wycięciu tego guza będziesz miała kolejne. Mnie akurat się przydarzyło tak, ale może Ty będziesz szczęściarą, wytniesz zmianę i do końca życia już nigdy o niej nie usłyszysz .
Wyciąć na pewno powinnaś, tym bardziej, że Twoja zmiana nie jest mała. Po drugie niemożliwe, żeby przy jednym zabiegu zniweczyli Twoje marzenia o karmieniu dwiema piersiami . Żeby takie coś się stało, musiałabyś mieć jakieś 4-5 guzów i to niefortunnie każdy z innej strony :P. Dlatego radzę jak najszybciej udać się do lekarza po skierowanie i dzielnie doprowadzić sprawę do końca .
__________________
"Chciałem się pozbierać, ale rozsypywałem się w takich miejscach, do których nie chcę wracać."
Maks Somow
04.02.2015 rok - Inżynier
Yennefer92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-11-22, 20:29   #4242
sanderka2304
Przyczajenie
 
Avatar sanderka2304
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 13
Dot.: Guzek na piersi

dzięki za wsparcie :- polecacie prywatnie czy na NFZ? jak na NFZ to w WCO Poznań, tam też miałam robioną biopsję 3 lata temu
sanderka2304 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-22, 20:45   #4243
Yennefer92
Zadomowienie
 
Avatar Yennefer92
 
Zarejestrowany: 2014-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 427
Dot.: Guzek na piersi

Cytat:
Napisane przez sanderka2304 Pokaż wiadomość
dzięki za wsparcie :- polecacie prywatnie czy na NFZ? jak na NFZ to w WCO Poznań, tam też miałam robioną biopsję 3 lata temu
Nie ma za co . Ja chodziłam na NFZ i jakoś nie mam zastrzeżeń oprócz podejścia tego lekarza, ale szczerze, to trudno spodziewać się innego podejścia od onkologa :P.
__________________
"Chciałem się pozbierać, ale rozsypywałem się w takich miejscach, do których nie chcę wracać."
Maks Somow
04.02.2015 rok - Inżynier
Yennefer92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-23, 21:26   #4244
sanderka2304
Przyczajenie
 
Avatar sanderka2304
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 13
Dot.: Guzek na piersi

Cytat:
Napisane przez Yennefer92 Pokaż wiadomość
Nie ma za co . Ja chodziłam na NFZ i jakoś nie mam zastrzeżeń oprócz podejścia tego lekarza, ale szczerze, to trudno spodziewać się innego podejścia od onkologa :P.

A kiedy miałaś swój zabieg ? i po jakim czasie mogłaś wrócić do codziennych zajęć?
sanderka2304 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-23, 22:46   #4245
Yennefer92
Zadomowienie
 
Avatar Yennefer92
 
Zarejestrowany: 2014-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 427
Dot.: Guzek na piersi

Cytat:
Napisane przez sanderka2304 Pokaż wiadomość
A kiedy miałaś swój zabieg ? i po jakim czasie mogłaś wrócić do codziennych zajęć?
W piątek 5 grudnia rok tamu miałam zabieg, nie dostałam żadnego zwolnienia i już w poniedziałek wymachiwałam linijką na rysunku budowlanym . Co prawda nie dźwigałam, w komunikacji miejskiej od razu siadałam, jak było tylko wolne miejsce, ogółem starałam się nie przepracowywać :P. Ale myślę, że tak po około tygodniu, półtora niemal całkowita sprawność wraca .
__________________
"Chciałem się pozbierać, ale rozsypywałem się w takich miejscach, do których nie chcę wracać."
Maks Somow
04.02.2015 rok - Inżynier
Yennefer92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-24, 07:13   #4246
sanderka2304
Przyczajenie
 
Avatar sanderka2304
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 13
Dot.: Guzek na piersi

ok dziękuję, pójdę ustalić termin jak najszybciej
sanderka2304 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-24, 07:17   #4247
Yennefer92
Zadomowienie
 
Avatar Yennefer92
 
Zarejestrowany: 2014-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 427
Dot.: Guzek na piersi

Cytat:
Napisane przez sanderka2304 Pokaż wiadomość
ok dziękuję, pójdę ustalić termin jak najszybciej
Trzymam kciuki za Ciebie .
__________________
"Chciałem się pozbierać, ale rozsypywałem się w takich miejscach, do których nie chcę wracać."
Maks Somow
04.02.2015 rok - Inżynier
Yennefer92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-25, 12:07   #4248
jyyli
Zakorzenienie
 
Avatar jyyli
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Pegasus galaxy
Wiadomości: 10 048
GG do jyyli
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Naprawdę nie ma się czego bać. Byłam tydzień temu na USG w 5 lat po wycięciu. Nie wykryło żadnych zmian A blizna jest widoczna chyba głównie dla mnie A dzień po wyjściu ze szpitala pisałam maturę.

Nie ma co "rozważać za i przeciw", tylko trzeba działać. Zdrowie i życie są najważniejsze, tak "rozważając" można się w ogóle pozbawić szansy na dziecko. Nie każdą zmianę trzeba wyciąć, ale każdą trzeba kontrolować. No i ja tam wolałam wycięcie od biopsji, która też nie jest bezinwazyjna.
__________________
23.04.12 Bonifacy[*] ;(

http://www.uniteddogs.com/stopkillingdogs/
jyyli jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-16, 10:23   #4249
201705250955
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 665
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Dopiero dziś mam biopsję. Wierzę, że nie może być źle, podejrzewam, że będzie coś łagodnego. Ale moja psycha wariuje, źle śpię od miesiąca, zarywane noce na zmianę z 12 godzinami snu. Jak śpię długo to mam głupie sny zapowiadają się kolejne przewalone święta w stresie

Wysłane z mojego D5503 przy użyciu Tapatalka
201705250955 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-12-16, 13:20   #4250
Yennefer92
Zadomowienie
 
Avatar Yennefer92
 
Zarejestrowany: 2014-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 427
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez asia_aisa Pokaż wiadomość
Dopiero dziś mam biopsję. Wierzę, że nie może być źle, podejrzewam, że będzie coś łagodnego. Ale moja psycha wariuje, źle śpię od miesiąca, zarywane noce na zmianę z 12 godzinami snu. Jak śpię długo to mam głupie sny zapowiadają się kolejne przewalone święta w stresie

Wysłane z mojego D5503 przy użyciu Tapatalka
Kurczę, trochę szkoda, że taki termin słaby Ci wyszedł...
Ja się zmusiłam i pojechałam się dzisiaj zarejestrować, bo coraz bardziej boli mnie ta pierś. Liczyłam na jakiś szybki termin, a tu 20stycznia.

Asia, będzie dobrze, to na pewno nic strasznego . Biopsja jest rutynowym badaniem, więc nie wyobrażaj sobie za dużo .

Sanderka, jeżeli czytasz, to pochwal się terminem wizyty .
__________________
"Chciałem się pozbierać, ale rozsypywałem się w takich miejscach, do których nie chcę wracać."
Maks Somow
04.02.2015 rok - Inżynier
Yennefer92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-20, 17:18   #4251
jyyli
Zakorzenienie
 
Avatar jyyli
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Pegasus galaxy
Wiadomości: 10 048
GG do jyyli
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez asia_aisa Pokaż wiadomość
Dopiero dziś mam biopsję. Wierzę, że nie może być źle, podejrzewam, że będzie coś łagodnego. Ale moja psycha wariuje, źle śpię od miesiąca, zarywane noce na zmianę z 12 godzinami snu. Jak śpię długo to mam głupie sny zapowiadają się kolejne przewalone święta w stresie

Wysłane z mojego D5503 przy użyciu Tapatalka
Wiem, że łatwo powiedzieć "nie martw się"... Prawda jest taka, że łagodna zmiana jest zwyczajnie najbardziej prawdopodobna, jakieś niegroźne włókniaki są naprawdę powszechne. Ważne, żeby to badać i ewentualnie usuwać dla spokoju.

Trzymam kciuki za pozytywny wynik.
__________________
23.04.12 Bonifacy[*] ;(

http://www.uniteddogs.com/stopkillingdogs/
jyyli jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-20, 17:27   #4252
Yennefer92
Zadomowienie
 
Avatar Yennefer92
 
Zarejestrowany: 2014-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 427
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez jyyli Pokaż wiadomość
Wiem, że łatwo powiedzieć "nie martw się"... Prawda jest taka, że łagodna zmiana jest zwyczajnie najbardziej prawdopodobna, jakieś niegroźne włókniaki są naprawdę powszechne. Ważne, żeby to badać i ewentualnie usuwać dla spokoju.

Trzymam kciuki za pozytywny wynik.
Czytałam kiedyś, że takie zmiany dotykają nawet 50% kobiet. Byłam tym odkryciem naprawdę zaskoczona :P. Tym bardziej, że tak mało mówi się o profilaktyce. O tym jak to wygląda wśród młodych dziewczyn już nie wspomnę...
__________________
"Chciałem się pozbierać, ale rozsypywałem się w takich miejscach, do których nie chcę wracać."
Maks Somow
04.02.2015 rok - Inżynier
Yennefer92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-28, 15:21   #4253
201705250955
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 665
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez jyyli Pokaż wiadomość
Wiem, że łatwo powiedzieć "nie martw się"... Prawda jest taka, że łagodna zmiana jest zwyczajnie najbardziej prawdopodobna, jakieś niegroźne włókniaki są naprawdę powszechne. Ważne, żeby to badać i ewentualnie usuwać dla spokoju.

Trzymam kciuki za pozytywny wynik.
Ja nawet nie mam kiedy i jak się tym martwić, ale aktualnie to jeden z kilku problemów, który bardzo mi psychicznie bardzo uwiera mam teraz taką sytuację rodzinną, że nawet jakikolwiek radosny Sylwester odpada, nie znieczulę się nawet alkoholem, bo na razie nie mogę pić. Jednym słowem bieda i muszę się doczlapać do wyników
Cytat:
Napisane przez Yennefer92 Pokaż wiadomość
Czytałam kiedyś, że takie zmiany dotykają nawet 50% kobiet. Byłam tym odkryciem naprawdę zaskoczona . Tym bardziej, że tak mało mówi się o profilaktyce. O tym jak to wygląda wśród młodych dziewczyn już nie wspomnę...
O tych 50% można wspomnieć w kontekście zmian takich, które pojawiają się i szybko znikają. Moja znajoma ma coś takiego, ale taka natura jej piersi. Ja nigdy nie miałam żadnej zmiany, a piersi od 5 lat badam regularnie. Na pewno częściej niż raz w miesiącu. Dziwią mnie kobiety, które tego nie robią

Wysłane z mojego D5503 przy użyciu Tapatalka
201705250955 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-05, 07:28   #4254
sanderka2304
Przyczajenie
 
Avatar sanderka2304
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 13
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

TO JEST TAKIE CHOLERSTWO ŻE SZOK. A CZY KTÓRAŚ Z WAS KARMIŁA PO ZABIEGU WYCIĘCIA, TĄ PIERSIĄ W KTÓREJ BYŁ GUZEK? mUSIMY BYĆ DZIELNE DZIEWCZYNY, TERAZ WIERZE TM CO MÓWIĄ ŻE TO NIC STRASZNEGO, BO W KOŃCU TYLE KOBIET TO PRZEŻYŁO
sanderka2304 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-20, 17:46   #4255
Yennefer92
Zadomowienie
 
Avatar Yennefer92
 
Zarejestrowany: 2014-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 427
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez asia_aisa Pokaż wiadomość
Dopiero dziś mam biopsję. Wierzę, że nie może być źle, podejrzewam, że będzie coś łagodnego. Ale moja psycha wariuje, źle śpię od miesiąca, zarywane noce na zmianę z 12 godzinami snu. Jak śpię długo to mam głupie sny zapowiadają się kolejne przewalone święta w stresie

Wysłane z mojego D5503 przy użyciu Tapatalka
Jak tam wyniki? Mam nadzieję, że nic groźnego...

Ja dzisiaj z kolei miałam biopsję gruboigłową, wyniki za 2 tygodnie, będziemy czekać. Przez pewien zbieg okoliczności trafiłam tym razem do innego, młodszego onkologa. I zostanę przy nim. Jest młody, zabawny i nie wyznaje takiej filozofii, jak mój poprzedni, przy której mogłabym grać w kółko i krzyżyk na piersi już w wieku 30 lat.
__________________
"Chciałem się pozbierać, ale rozsypywałem się w takich miejscach, do których nie chcę wracać."
Maks Somow
04.02.2015 rok - Inżynier
Yennefer92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-20, 18:25   #4256
201705250955
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 665
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez Yennefer92 Pokaż wiadomość
Jak tam wyniki? Mam nadzieję, że nic groźnego...

Ja dzisiaj z kolei miałam biopsję gruboigłową, wyniki za 2 tygodnie, będziemy czekać. Przez pewien zbieg okoliczności trafiłam tym razem do innego, młodszego onkologa. I zostanę przy nim. Jest młody, zabawny i nie wyznaje takiej filozofii, jak mój poprzedni, przy której mogłabym grać w kółko i krzyżyk na piersi już w wieku 30 lat.
Mam przełożona wizytę, bo wypadł mi pogrzeb daleko od domu, ale pielęgniarka nic nie mówiła, żeby pilnie przyjść, więc wnioskuję, że jest dobrze. Kamień z serca.
Bolało? Trzymam kciuki

Wysłane z mojego D5503 przy użyciu Tapatalka
201705250955 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-20, 18:46   #4257
Yennefer92
Zadomowienie
 
Avatar Yennefer92
 
Zarejestrowany: 2014-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 427
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez asia_aisa Pokaż wiadomość
Mam przełożona wizytę, bo wypadł mi pogrzeb daleko od domu, ale pielęgniarka nic nie mówiła, żeby pilnie przyjść, więc wnioskuję, że jest dobrze. Kamień z serca.
Bolało? Trzymam kciuki

Wysłane z mojego D5503 przy użyciu Tapatalka
Niby w znieczuleniu ogólnym mi robił, ale i tak bolało... No i nadal trochę pobolewa. Ale jak wiadomo, wszystko do przeżycia, jeszcze taki młody (pod 40tkę), sympatyczny i rozgadany mi się lekarz trafił .

Jeżeli nie kontaktowali się z Tobą, to myślę, że prawie na 100% nic poważnego nie wykryli .
__________________
"Chciałem się pozbierać, ale rozsypywałem się w takich miejscach, do których nie chcę wracać."
Maks Somow
04.02.2015 rok - Inżynier
Yennefer92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2016-01-26, 19:32   #4258
kizdaM
Wtajemniczenie
 
Avatar kizdaM
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 2 768
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Witam się niestety ponownie...
Na początku grudnia 2013 r wyczułam w lewej piersi guzka, szybka wizyta u gina, potem poszłam na USG, wykazało gruczolaka (1,8cm x 1 cm x 1 cm), potem do chirurga onkologa, no i 28 lutego 2014 miałam już zabieg. Potem kontrola, wszystko było ok, lekarz powiedział, żebym zrobiła kolejną za rok. Przeprowadziłam się, więc i nie miałam możliwości pójścia do tamtego lekarza. Umówiłam się na początku grudnia na USG, ale pani doktor zmieniła godziny przyjęć, bo coś jej wypadło i nie mogłam się na niej pojawić, bo akurat byłam na wyjeździe. Zapisałam się na USG w późniejszym terminie tj. wczoraj. Robi USG lewej piersi, mówi, że wszystko ok i nic nie widzi (a ostatnimi czasy trochę mnie pobolewała). Przystąpiła do USG prawej i tu moje zaskoczenie, guzek (4,6mm x 2,4 mm x 4 mm) i za chwilę znajduje drugiego guzka (7,9 mm x 4,3 mm x 5,8 mm)...Po badaniu zapytałam, bo oczywiście pani nic nie mówiła za bardzo, i stwierdziła, że to prawdopodobnie też są gruczolaki, ale żebym była spokojna, bo gruczolaki NIGDY nie zmieniają się w raka. Gdy zapytałam czy sa do usunięcia, to powiedziała, ze ona sobie by nie usuwała, a że skoro jestem młoda to też nie muszę (mam 24 lata) i że jak zajdę w ciążę w przyszłości to że może on się zmniejszyć itd...Mam zrobić ponowne USG za pół roku.

Nie wiem czy powinnam pójść do innego lekarza na konsultację ? Czy powinnam pomyśleć o usunięciu guzków/guzka ? Czy jednak przeczekać ?

Przepraszam, ze się tak rozpisałam, ale chyba musiałam z kimś jeszcze o tym pogadać. Wiem, ze zawsze mogłoby być gorzej, ale jakoś i to mnie podłamało. Miałam nadzieję, ze już nie będę musiałą nigdy przez to przechodzić.
__________________
06.06.2012
25.12.2017
17.08.2019
kizdaM jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-26, 21:08   #4259
MartaMagda
Zakorzenienie
 
Avatar MartaMagda
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z szafy
Wiadomości: 7 859
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez kizdaM Pokaż wiadomość
Witam się niestety ponownie...
Na początku grudnia 2013 r wyczułam w lewej piersi guzka, szybka wizyta u gina, potem poszłam na USG, wykazało gruczolaka (1,8cm x 1 cm x 1 cm), potem do chirurga onkologa, no i 28 lutego 2014 miałam już zabieg. Potem kontrola, wszystko było ok, lekarz powiedział, żebym zrobiła kolejną za rok. Przeprowadziłam się, więc i nie miałam możliwości pójścia do tamtego lekarza. Umówiłam się na początku grudnia na USG, ale pani doktor zmieniła godziny przyjęć, bo coś jej wypadło i nie mogłam się na niej pojawić, bo akurat byłam na wyjeździe. Zapisałam się na USG w późniejszym terminie tj. wczoraj. Robi USG lewej piersi, mówi, że wszystko ok i nic nie widzi (a ostatnimi czasy trochę mnie pobolewała). Przystąpiła do USG prawej i tu moje zaskoczenie, guzek (4,6mm x 2,4 mm x 4 mm) i za chwilę znajduje drugiego guzka (7,9 mm x 4,3 mm x 5,8 mm)...Po badaniu zapytałam, bo oczywiście pani nic nie mówiła za bardzo, i stwierdziła, że to prawdopodobnie też są gruczolaki, ale żebym była spokojna, bo gruczolaki NIGDY nie zmieniają się w raka. Gdy zapytałam czy sa do usunięcia, to powiedziała, ze ona sobie by nie usuwała, a że skoro jestem młoda to też nie muszę (mam 24 lata) i że jak zajdę w ciążę w przyszłości to że może on się zmniejszyć itd...Mam zrobić ponowne USG za pół roku.

Nie wiem czy powinnam pójść do innego lekarza na konsultację ? Czy powinnam pomyśleć o usunięciu guzków/guzka ? Czy jednak przeczekać ?

Przepraszam, ze się tak rozpisałam, ale chyba musiałam z kimś jeszcze o tym pogadać. Wiem, ze zawsze mogłoby być gorzej, ale jakoś i to mnie podłamało. Miałam nadzieję, ze już nie będę musiałą nigdy przez to przechodzić.
Dla własnego spokoju idź jeszcze do innego lekarza. Mi też decyzję o usunięciu zostawili mi, więc może faktycznie nie ma co się martwić
__________________
Nina 💕 29.01.2017
MartaMagda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-26, 21:31   #4260
kizdaM
Wtajemniczenie
 
Avatar kizdaM
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 2 768
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez MartaMagda Pokaż wiadomość
Dla własnego spokoju idź jeszcze do innego lekarza. Mi też decyzję o usunięciu zostawili mi, więc może faktycznie nie ma co się martwić
Może i tak...poszukam, pomyślę. Czytałam trochę co pisałyście i trochę jej słowa z tym koidowały, stąd też moje obawy. Wczoraj jakoś nie miałam do tego głowy, ale siedzi mi to ciągle w głowie. Chłopak też mi mówił, ze jesli chcę to możemy poszukać jakiegoś lekarza dla świętego spokoju.
Tak doczytałam to co mi tam napisała, to że prawdopodobnie obydwa to gruczolaki, a mniejszy ewentualnie jakaś torbiel. Nie wiem czy to dobrze czy raczej nie ?

Czy jako przyczynę powstawania tych gruczolaków można "obwiniać" tabletki antykoncepcyjne ? Czy nie mają one znaczenia ?
__________________
06.06.2012
25.12.2017
17.08.2019

Edytowane przez kizdaM
Czas edycji: 2016-01-26 o 21:35
kizdaM jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Ginekologia


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-11-19 19:02:55


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:20.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.