Mamusie kwietniowe 2016 - część II

[kejka90]

Polinezyjka sprawdzilam. Katarek do odkurzacza, frida Twoimi ustami to mnie przekonalo: „Używałam tylko fridy, ale jak kupiłam katarek zobaczyłam jak duża jest różnica. Katarek ma ssanie non stop takie same i o niebo lepiej czyści nosek. Przy fridzie tylko część wydzieliny schodziła, a z katarkiem niemal wszystko”.

[AsiaPo]

GGI: 65 kg żywej wagi w ciąży brak dodatkowych kilogramów ale dzięki

1 na 18?!
To chyba jakąś rozpiskę na kartce wieszają, żeby nie stać w kolejce i Dziecia nie zostawiać samego

[Polinezyjka]

Napisane przez kejka90

Polinezyjka sprawdzilam. Katarek do odkurzacza, frida Twoimi ustami to mnie przekonalo: „Używałam tylko fridy, ale jak kupiłam katarek zobaczyłam jak duża jest różnica. Katarek ma ssanie non stop takie same i o niebo lepiej czyści nosek. Przy fridzie tylko część wydzieliny schodziła, a z katarkiem niemal wszystko”.

O prosze przekonałaś mnie zamawiam !

Napisane przez AsiaPo

GGI: 65 kg żywej wagi w ciąży brak dodatkowych kilogramów ale dzięki

1 na 18?!
To chyba jakąś rozpiskę na kartce wieszają, żeby nie stać w kolejce i Dziecia nie zostawiać samego

hahaha dobre

I jeszcze pytanie: materiał flanelowy czy muślinowy do otulania dziecka i w sumie jako mini kocyk itp?


Śmieszna sytuacja
mówię mężowi, że kurde nie wiem na co się zdecydować a chce zamówienie złożyć
On pyta co ja kupuję, ja, że wyprawkę i zaczynam czytać: butelka, przewijak.
A mężu do mnie:
-Ale po co już to kupujesz? Przecież jeszcze trzy miesiące zostały

....
Ja bania i myślę - 3 miesiące do czego przepraszam ?

Okazało się, że według niego powinniśmy zakupy tego typu rzeczy rozpocząć dopiero za trzy miesiące hihi

Więc pytam: co za różnica kiedy to kupię? Kasa odłożona na to jest więc wolę mieć to z głowy i potem tylko myśleć czego mi brakuje

[Martinixxx]

Napisane przez tabaska25

Pamiętam jak rok temu lezalam na ginekologii, mialam robiona laparoskopie w celu poznania przyczyn nieplodnosci... Bylam w 2osobowym pokoju z dziewczyna ktora stracila dziecko tuz przed porodem.. 10 lat starala sie z mężem o tego chłopca. Plakali ciągle, nie wiedziałam co mówić, to bylo straszne. Ona w tym szpitalu mogla sobie zastrzec ze chce byc na sali bez ciężarnych i przed moim przybyciem do szpitala tez zastrzegla sobie ze jedna dobę chce byc na sali jednoosobowej. Takze nie wiem dlaczego z ta dziewczyna tak postąpili, moze olali ja z tego powodu ze ciaza w miare wczesna..

Masakra. Ja z córką leżałam w sali z babceczką co miała udrażniane jajowody (starała się o dziecko), laskę z krwawieniem w 3 mcu ciąży no i ja na półmetku. Chore.Dobrze,że po poronieniu nie musiałam nigdzie leżeć.

Napisane przez lulka19

Ja mam łożysko na przedniej ścianie, i 19 tydzień a jedyne co czuję to bulgotki, i delikatne pukanie...

Ja też mam na przedniej ścianie i porządne ruchy poczyłam dobry tydzieN temu. Młody ogólnie spokojny, choć na usg widać było,że wywija a ja nic nie czułam

Napisane przez Polinezyjka

nieee wprawiona jestem od dzieciaka czytałam książki w wannie pamiętam, że ja i mama a potem i brat to każdy po godzinie siedział w wannie z ksiązką
I każdy wylewał zimną i dolewał ciepłej a potem tato się wściekał za rachunki za wodę


O to super, że to rozciąganie pomaga
A faktycznie dlatego korzystam hehe



FRIDA czy KATAREK - nie mogę podjąć decyzji, które zamówić


PS: Ciekawe jak tam Justynka w Paryżu , ktoś pamięta kiedy wraca?

Kupuj oba. Frida się przydaje tak na codzien lub przy mniejszy katarze a katarek używałam na grubsze sprawy. Nigdy małej nie zeszło na oskrzela, zawsze wszystko porządnie oczyszczone.

Suszarka mam bębnową i jestem bardzo zadowlona. Nie jest oczywiście niezbędna,ale często używam, bo mnie wkurza wieczne przestawianie suszarek w chacie.No i z bębna od razu do szafy także wygoda

Wózek Znalazłam Co prawda jeszcze nie jest w regularnej sprzedaży,ale wiem,że go kupię. Maxi cosi stella Mura była ok tylko toporna, dość ciężka i kijowa do składania.

Czy są tu mamy z Poznania? Może polecicie gdzie usg 3d za normalną cenę czyli do 200 zł??

[renata3_]

Polinezyjka kupuje zarowno Fride z zapasowymi filtrami oraz Katarek

Ja kupilam duze otulacze muslinowe za kupe kasy i troche zaluje bo moglam postawic na bambusowe ... ponoc najfajniejsze.

[Polinezyjka]

Napisane przez Martinixxx

Kupuj oba. Frida się przydaje tak na codzien lub przy mniejszy katarze a katarek używałam na grubsze sprawy. Nigdy małej nie zeszło na oskrzela, zawsze wszystko porządnie oczyszczone.

Napisane przez renata3_

Polinezyjka ja kupuje i Fride + zapasowe filtry, i Katarek

Dzięki dziewczyny! Tak też zrobię

[GGI]

Dziewczynki tak na przyszłość 13 slajdów do obejrzenia

http://demotywatory.pl/4579028/Rodzi...o-brzmi-dumnie

[kejka90]

Napisane przez AsiaPo

GGI: 65 kg żywej wagi w ciąży brak dodatkowych kilogramów ale dzięki



1 na 18?!

To chyba jakąś rozpiskę na kartce wieszają, żeby nie stać w kolejce i Dziecia nie zostawiać samego

Powiem Ci ze jak bylam tam 5 dni to ani razu nikt nie stal w kolejce ani do toalety, ani do prysznica wiec chyba nie jest to najwazniejsze dodam ze ja chodzilam min. co godzine

[Polinezyjka]

Już prawie mam skończoną wyprawkę w Excelu
Na ten moment kwota: 3248,96 zł (tańsza wersja, bo mam uzupełnione ceny ze sklepu na osiedlu i ceny od tego polecanego sprzedawcy na allegro HubiWordl)
A jeszcze nie uzupełniłam wszystkich cen
Będzie grubo coś czuję mam nadzieję, że do 4 tys zamknę się, no max do 5 tys.

[cloche]

Napisane przez Trisdom

Oprócz Cloche to ja tu jeszcze ciążowego brzucha nie widziałam

co nie? pewnie niedlugo mi sie kazecie przepisac do styczniowek

[Polinezyjka]

Napisane przez cloche

co nie? pewnie niedlugo mi sie kazecie przepisac do styczniowek

Hehehe No gdzie tam, ja tam czekam na zdjęcia Twojego brzucha jak będzie widać stópkę maleństwa .
Cloche ile masz w talii cm?
Ja zawsze miałam 73-75 a teraz 81

[cloche]

oj nie wiem ile mialam... ale ponizej 70... a teraz... no jakis czas temu sie mierzylam i mialam juz 93. a do porodu z mlodym szlam majac jakies 101
ide po miarke...
yyyyyy...
98 jak stoje...
95 jak leze
(dla nowo przybylych mamusiek - nie, nie spodziewam sie trojaczkow...)

---------- Dopisano o 21:07 ---------- Poprzedni post napisano o 21:06 ----------

patrzac po wymiarach to nawet nie do styczniowek tylko do tych grudniowych chyba bym mogla isc
ej no, ja sie tak nie bawie, ide spac!

[Polinezyjka]

Napisane przez cloche

oj nie wiem ile mialam... ale ponizej 70... a teraz... no jakis czas temu sie mierzylam i mialam juz 93. a do porodu z mlodym szlam majac jakies 101
ide po miarke...
yyyyyy...
98 jak stoje...
95 jak leze
(dla nowo przybylych mamusiek - nie, nie spodziewam sie trojaczkow...)

Och raju Ładnie skoczył brzusio


WYPRAWKA

kupiłam rzeczy za 350 zł przewijak, butelkę i masę innych pierdół z mojej listy
jeja! Lecimy z koksem

[danika]

Napisane przez Polinezyjka

nieee wprawiona jestem od dzieciaka czytałam książki w wannie pamiętam, że ja i mama a potem i brat to każdy po godzinie siedział w wannie z ksiązką
I każdy wylewał zimną i dolewał ciepłej a potem tato się wściekał za rachunki za wodę

FRIDA czy KATAREK - nie mogę podjąć decyzji, które zamówić

u nas Katarek się sprawdza najlepiej (do dziś tak czyścimy bo młoda ma kłopoty z uszami i nie może smarkać przy zatkanym nosie), ale Fridę też mieliśmy. Na wyjazdy itp. super, nawet w samochodzie można nosa wyczyścić

Katarkiem łatwiej manewrować niż fridą, ma dłuższą tą rurkę, a wcale jakoś mocno nie ciągnie.

na początek kupiłabym katarek

Napisane przez AsiaPo

Ale poczytałam dziś opinie o szpitalu, na który byłam zdecydowana (bo tylko 2 km od mojego mieszkania, kolejne 2 do pracy Męża) i jestem przerażona! Jedna toaleta na 10 łóżek!

właśnie się doliczyłam, że u nas przed remontem była jedna na 14 łóżek. Ale dawało radę, zawsze było czysto. i kolejek nie pamiętam
i dwa kijowe prysznice z ceratową zasłonką, w jednym pomieszczeniu na dodatek.

to jest najmniej ważne przy wyborze szpitala. wiadomo, że różnie moze się zdarzyć, ale zwykle jest się na oddziale 2, max. 3 doby. Idzie przeżyć wszystko byle opieka była dobra!

Napisane przez Polinezyjka

I jeszcze pytanie: materiał flanelowy czy muślinowy do otulania dziecka i w sumie jako mini kocyk itp?

nie miałam nic takiego. miałam flanelowe pieluszki ale służyły głównie do zasłaniania w wózku/samochodzie od słońca

Napisane przez renata3_

Ja kupilam duze otulacze muslinowe za kupe kasy i troche zaluje bo moglam postawic na bambusowe ... ponoc najfajniejsze.

nie miałam przy córce, nawet nie wiedziałam, że coś takiego jest teraz też nie kupuję, jak młody bedzie lubił być zawinięty to kupię cosik

Napisane przez cloche

co nie? pewnie niedlugo mi sie kazecie przepisac do styczniowek

czekaj to jeszcze ja wrzucę wieczorny bebzonik 21 tc

[madziara889]

Napisane przez kejka90

Polinezyjka sprawdzilam. Katarek do odkurzacza, frida Twoimi ustami to mnie przekonalo: „Używałam tylko fridy, ale jak kupiłam katarek zobaczyłam jak duża jest różnica. Katarek ma ssanie non stop takie same i o niebo lepiej czyści nosek. Przy fridzie tylko część wydzieliny schodziła, a z katarkiem niemal wszystko”.

Odkurzaczem? Takim zwyklym? Też się zastanawialam co lepsze. Siostra miala fridę i nie narzekała.

Mąż mnie dzisiaj wkurza, rano było wszystko ok, a teraz się czepia wszystkuego bez powodu

---------- Dopisano o 21:19 ---------- Poprzedni post napisano o 21:17 ----------

Ja chyba na wyprawkę odłoże tylko pieniądze i razem pojedziemy kupić inaczej tż będzie miał focha, że sama to zrobiłam, a on też chce miec w tym udział.
Na spokojnie policzę ile musimy mieć i zaczynam odkładać.

[GGI]

JEST bardzo dużo firm tych KATARKÓW macie jakąś sprawdzoną? ceny też duża rozbierzność

[danika]

Napisane przez GGI

JEST bardzo dużo firm tych KATARKÓW macie jakąś sprawdzoną? ceny też duża rozbierzność

my mamy TEN

[GGI]

Napisane przez danika

my mamy TEN

czyli zwykłej gruszki nie kupować.

[Polinezyjka]

Napisane przez danika

u nas Katarek się sprawdza najlepiej (do dziś tak czyścimy bo młoda ma kłopoty z uszami i nie może smarkać przy zatkanym nosie), ale Fridę też mieliśmy. Na wyjazdy itp. super, nawet w samochodzie można nosa wyczyścić

Katarkiem łatwiej manewrować niż fridą, ma dłuższą tą rurkę, a wcale jakoś mocno nie ciągnie.

na początek kupiłabym katarek



właśnie się doliczyłam, że u nas przed remontem była jedna na 14 łóżek. Ale dawało radę, zawsze było czysto. i kolejek nie pamiętam
i dwa kijowe prysznice z ceratową zasłonką, w jednym pomieszczeniu na dodatek.

to jest najmniej ważne przy wyborze szpitala. wiadomo, że różnie moze się zdarzyć, ale zwykle jest się na oddziale 2, max. 3 doby. Idzie przeżyć wszystko byle opieka była dobra!



nie miałam nic takiego. miałam flanelowe pieluszki ale służyły głównie do zasłaniania w wózku/samochodzie od słońca



nie miałam przy córce, nawet nie wiedziałam, że coś takiego jest teraz też nie kupuję, jak młody bedzie lubił być zawinięty to kupię cosik


czekaj to jeszcze ja wrzucę wieczorny bebzonik 21 tc

Wrzucaj wrzucaj !!

[danika]

Napisane przez GGI

czyli zwykłej gruszki nie kupować.

ja bym nie kupowała

wiesz co, niby ludzie używają, ale ja sobie nie wyobrażam w jaki sposób można wyciągnąć cokolwiek gruszką z noska ruszającego się malucha. to chyba sztuka cyrkowa
Poza tym jakoś niehigieniczne mi się to wydaje - nie da się umyć gruszki w środku, katarek rozkręcasz i myjesz normalnie pod wodą.

---------- Dopisano o 21:34 ---------- Poprzedni post napisano o 21:33 ----------

Napisane przez Polinezyjka

Wrzucaj wrzucaj !!

wrzuciłam, ale nie wiem czy widać

[Polinezyjka]

Napisane przez danika

wrzuciłam, ale nie wiem czy widać

Oj to ja nie widzę dodaj jeszcze raz

[danika]

Napisane przez Polinezyjka

Oj to ja nie widzę dodaj jeszcze raz

a z kompa czytasz?
bo nie umiem dodać inaczej niż to zrobiłam... ja widzę

[GGI]

Napisane przez danika

a z kompa czytasz?
bo nie umiem dodać inaczej niż to zrobiłam... ja widzę

ja tez nic nie widze a mam mozliwosc tylko na kompie uzywania neta

[Polinezyjka]

Napisane przez danika

a z kompa czytasz?
bo nie umiem dodać inaczej niż to zrobiłam... ja widzę

Och to nie wiem, z komputerka, poczekam w takim razie czy inni też widzą najwyżej jutro z pracy sie cofnę do Twogo postu ja lubie wasze brzusie oglądać hehe

[sunshine1551]

Napisane przez danika

bry

a jesteś z krakowa czy musiałabys dojechać? dlaczego tylko w tych szpitalach?
ja rodziłam normalnie u siebie w Tarnowie (chociaż brałam insulinę), koleżanki z cukrzycą też, nigdzie nas nie wysyłali.

Ja musialabym do Krakowa jechać 60 km. Diabetolog do której chodzę na ostatniej wizycie mi powiedziała żebym wybiła sobie z głowy inny szpital i najlepiej rodzić z cukrzycą ciążową w Koperniku lub na Ujastku. Ja myślalam że będę rodzić bliżej w szpitalu odległym od mojego miejsca zamieszkania o 20 km gdzie mój gin pracuje. Ostatnio lekarka z poradni patologii ciąży w Koperniku też się pytała mnie o poród i jej mina jak jej powiedziałam że nie rozważałam Kopernika do porodu była wręcz mega zaskoczona z tego powodu.

[danika]

Napisane przez Polinezyjka

Och to nie wiem, z komputerka, poczekam w takim razie czy inni też widzą najwyżej jutro z pracy sie cofnę do Twogo postu ja lubie wasze brzusie oglądać hehe

ok, próbuje jeszcze raz

Napisane przez sunshine1551

Ja musialabym do Krakowa jechać 60 km. Diabetolog do której chodzę na ostatniej wizycie mi powiedziała żebym wybiła sobie z głowy inny szpital i najlepiej rodzić z cukrzycą ciążową w Koperniku lub na Ujastku. Ja myślalam że będę rodzić bliżej w szpitalu odległym od mojego miejsca zamieszkania o 20 km gdzie mój gin pracuje. Ostatnio lekarka z poradni patologii ciąży w Koperniku też się pytała mnie o poród i jej mina jak jej powiedziałam że nie rozważałam Kopernika do porodu była wręcz mega zaskoczona z tego powodu.

teraz Ty mnie zaskoczyłaś bo u mnie serio nikt się słowem nie zająknął na ten temat - w trakcie porodu mierzyli mi cukier, ale wszystko było ok, potem młodej zmierzyli chyba ze 2 razy i nic więcej w związku z cukrzycą się nie działo nawet na patologii przed wywoływaniem leżała ze mną na sali babka z cukrzycą też na insulinie i też u nas rodziła.
a w Twoim szpitalu mają z Tobą problem? Twój gin co mówi? bo jak nie mają to bym się diabetologiem nie przejmowała, oni mają ogólnie tendencję do przesady

[Agnessssa]

A ja pozdrawiam ze szpitalnego łóżka dalej u nas po wczorajszej kroplowce lepiej... dzisiaj obyło się bez i ja durna pielęgniarka sobie wenflon wyjęłam bo stwierdziłam ze mi za bardzo przeszkadza Na razie kroplowke mam nie mieć to po co mi on.... najwyżej ukuja jeszcze raz...

Dzisiaj nie mogę narzekać . Był mój lekarz prowadzący na dyżurze i na razie jestem do obserwacji. Jutro może zrobią jeszcze kolejne usg to zobaczę co tam mały ćwiczy

Jedzenie dzisiaj bez komentarza ale coś zjeść też trzeba. Ahoj mamuśki

[GGI]

Napisane przez Agnessssa

A ja pozdrawiam ze szpitalnego łóżka dalej u nas po wczorajszej kroplowce lepiej... dzisiaj obyło się bez i ja durna pielęgniarka sobie wenflon wyjęłam bo stwierdziłam ze mi za bardzo przeszkadza Na razie kroplowke mam nie mieć to po co mi on.... najwyżej ukuja jeszcze raz...

Dzisiaj nie mogę narzekać . Był mój lekarz prowadzący na dyżurze i na razie jestem do obserwacji. Jutro może zrobią jeszcze kolejne usg to zobaczę co tam mały ćwiczy

Jedzenie dzisiaj bez komentarza ale coś zjeść też trzeba. Ahoj mamuśki

wracaj szybko do domu... ważne że już lepiej..

[Kalpana]

Napisane przez MiniMonix

Tak,właśnie ten. Zastanawiam się, bo małżonek dzisiaj mówił że ten nasz szpital taki bidny i może jednak na Krk albo kielce jechać a kiedyś ktoś mi powiedział ze tam są i wanny, piłki i inne cuda hehe. Mam tam 70km więc raczej znośnie. Sama nie wiem co zrobić

A można wiedzieć gdzie mieszkasz?

Napisane przez kejka90

Jak po 21 tyg wybierzesz sobie polozna, ktora jestes zainteresowana to ona musi przyjechac. Sama sie z nia kontaktujesz w odpowiednim czasie i jest to oczywiscie nieodplatne

Wszędzie tak jest? Muszę gina podpytać.

Napisane przez AsiaPo

Dobija mnie kwestia (nazwijmy to wprost) łapówkarstwa.
Rozumiem podziękowania - kawa, czekoladki, kwiaty - jest to miły gest.
Ale dawanie komuś w łapę za to, ze wykonał swoje obowiązki??

Może mam do tego złe podejście - rozumiem, że pielęgniarki zarabiają bardzo, bardzo, BARDZO małe pieniądze (a proces ich szkolenia i wiedza, którą posiadają dorównuje lekarzom), ale:
-Decydując się na tę pracę wiedziały z czym się to wiąże,
-To kwestia rządzących aby to naprawili, a nie indywidualna.

Jeśli chcemy dawać pieniądze, to idźmy rodzić do prywatnej kliniki.
Są tu jakieś pielęgniarki, żeby mi światopogląd trochę poszerzyć i naświetlić tę sprawę od strony zaangażowanej?

Mam bardzo podobne podejście do tematu, z tym, że ja nie toleruję prezentów. Dla mnie to też swego rodzaju łapówka. Za co ja mam dać czekoladę? Za to że wykonują swoje obowiązki? Przez to wszystko jak się nie da, to traktują człowieka jak śmiecia. Przynajmniej w moich okolicach tak jest.


Jestem załamana Pożarłam się z TŻtem i to solidnie, teściowa podniosła mi ciśnienie i synek cały dzień dawał mi w kość. Siedzę i ryczę, nie daję rady A wiem, że jutro wcale nie będzie lepiej.

[Polinezyjka]

Napisane przez Agnessssa

A ja pozdrawiam ze szpitalnego łóżka dalej u nas po wczorajszej kroplowce lepiej... dzisiaj obyło się bez i ja durna pielęgniarka sobie wenflon wyjęłam bo stwierdziłam ze mi za bardzo przeszkadza Na razie kroplowke mam nie mieć to po co mi on.... najwyżej ukuja jeszcze raz...

Dzisiaj nie mogę narzekać . Był mój lekarz prowadzący na dyżurze i na razie jestem do obserwacji. Jutro może zrobią jeszcze kolejne usg to zobaczę co tam mały ćwiczy

Jedzenie dzisiaj bez komentarza ale coś zjeść też trzeba. Ahoj mamuśki

Tak tak wracaj do zdrówka jak najszybciej i daj znać jak po USG!

Napisane przez danika

ok, próbuje jeszcze raz

Still nothing.

Wrzucasz to jako obrazek? bo najlepiej jakbyś na dole kliknęła "Zarządzaj załącznikami" i tam dodała jako załącznik potem tam kliknęła "załaduj" i wtedy się na pewno doda
Innych sposobów nie znam.