|
|
#2401 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 2 923
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych
Jamaica
![]()
|
|
|
|
#2402 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 120
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych
ojjj...ale fajowskie.. widzisz on bez ciebie nie moze wytrzymac potrzebuje cie..kontaktu z toba.. a moj?
nie odzywa sie przez 2misiace a potem mowi "przeciez gadamy juz od 2 h" ... qrna no!!! przeciez ja becze caly dzien.. jestem niedorozwinieta... a nasze dzeci urodzily by sie albo w dredach albo z irokezem ![]() ![]() ![]() ojaaa... i pewnie bily by wasze dzieciaki w piaskownicy![]() ![]()
__________________
"jesli wypowiesz cos dobrego, na tym sie skonczy. Jesli wypowiesz cos zlego, na pewno sie spelni." |
|
|
|
#2403 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 2 359
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych
Ale to było kiedys... teraz nawet gdyby smok wawelski mnie zeżarł to on by nie zareagował.
Wasze dzieci by wam nie dały rady! :P Nasze to byłyby wielkie ja mam 179cm a eksio 187cm. Wasze napewno by przychodziły i mówiły"Mamo brukselko, jamajskie dzieci mnie znowu pobiły" |
|
|
|
#2404 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 120
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych
phiiiii.... my z d. jestesmy hirołssami i mamy pelno ukrytych umiejetnosci.... nasze dwa hirołsostwa by sie nalozyly w naszych dzieciach tzw "uczen przerosl mistrza" waszym nawet wzrost by nie pomogl
__________________
"jesli wypowiesz cos dobrego, na tym sie skonczy. Jesli wypowiesz cos zlego, na pewno sie spelni." |
|
|
|
#2405 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 2 359
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych
ide na te urodziny. nie chce mi się. teskni mi się.
ps. chyba jestem jakas opóźniona.
|
|
|
|
#2406 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 120
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych
no to jestesmy w 2!
taki nasz los.....................
__________________
"jesli wypowiesz cos dobrego, na tym sie skonczy. Jesli wypowiesz cos zlego, na pewno sie spelni." |
|
|
|
#2407 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Bytom
Wiadomości: 346
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych
jest tu kto
puk puk
|
|
|
|
#2408 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 120
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych
masz wspanialy podpis....
faceci sa dziwni ...... i dziwne rzeczy potrafia sobie ubzdurac!
__________________
"jesli wypowiesz cos dobrego, na tym sie skonczy. Jesli wypowiesz cos zlego, na pewno sie spelni." |
|
|
|
#2409 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Bytom
Wiadomości: 346
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych
oj sa dziwni sa...
wlasnie rozmawiam z moim niedoszlym-przyszlym-mezem ach... powoli przestaje go rozumiec chyba albo on zaczyna swirowac bardziej niz ja. Wiem ze wiele bylo mojej winy, bo jestem bardzo klotliwa az zbyt, rozmawialam z nim o tym chwile... po czym jakos ulozylo sie tak... Ja nie chcialbys aby bylo dobrze? On moze i bym chcial ale nei wiem czy chce jakos to tak... nie teges ech... chyba juz mi mozg nie pracuje
|
|
|
|
#2410 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 120
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych
hahhaaa nie wierze
wszyscy sa tacy sami bo facet =dran
__________________
"jesli wypowiesz cos dobrego, na tym sie skonczy. Jesli wypowiesz cos zlego, na pewno sie spelni." |
|
|
|
#2411 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Bytom
Wiadomości: 346
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych
co racja to..racja !
facet to ..(MOTYW ANIMALISTYCZNY ROZOWEGO ZWIERZA) lalalala nie no nie wytrzymam... powiedzial ze musi sie zastanowic czy teskni za mna, czemu kobiety tak poddaja sie i rzucaja w paszcze - bycia zdanej na kogos wrr , nie chce byc bezsilna dobrej nocy
|
|
|
|
#2412 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: CENTRUM
Wiadomości: 863
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych
Bryyy
![]() Ledwo żyję. Wytańczyłam się z M, że nóg nie czuje. Było pełno moich znajomych, więc poznał kilka osób. Niestety nic nie wspomniał czy się dziś spotkamy czy nie . Mam nadzieję, że napisze jakiegoś esa i może wyskoczymy chociaż na mały spacerek.
__________________
"Zabawnie tak oddychać przez różową słomkę...cudownie tak rozmawiać bez niemiłych wspomnień..." |
|
|
|
#2413 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 2 359
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych
dobry.
wiecie co? chcę iśc z nim na spacer, i nie obchodzi mnie że on tego nie chce. To jest na dziś moje jedyne pragnienie
|
|
|
|
#2414 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 765
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych
Hej. Dobijcie mnie dziewczyny, bo ja juz nie mogę
Na maksa brakuje mi mojego eksa i chyba zrobiłam przeogromny błąd z nim zrywając (chociaż w sumie sam mnie do tego swoim postępowaniem skłonił) Niedawno pierwszy raz od pół roku oglądałam nasze zdjęcia z tych pięciu lat, to było przed erą apartów cyfrowych,a była ich cała kupa. Ryczałam jak nienormalna jak patrzyłam jacy bylismy szczęśliwi i jak się kochaliśmy. A teraz dzięki temu zerwaniu, z tego co wiem, zrozumiał wszystko, zmienił się i jego lepszą wersję dostała inna baba, a ja jestem sama, nieszczęśliwa, nawala mi zdrowie i uroda , sytuacja w domu, szkoła, pewnie jeszcze pracy nie dostanę przez te moje kłopoty ze zdrowiem... Mam nadzieję,że to chwilowy jakiś powrót do przeszłości, muszę patrzeć w przód, ale jest tak źle teraz,że jakoś nie umiem. Kurde jakos nie chcce mi sie wierzyć,że ja kogoś tak pokocham i ktoś mnie tak pokocha.
|
|
|
|
#2415 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 120
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych
dupa dupa gowno cycki... im zawsze sielepiej ulozy niz nam!!!
do dupy z takim graniem i sprawiedliwoscia milosci.. phii przeznaczenie- sreczenie... nie ma czegos takiego trzeba byc tak samo wyrachowanym i cynicznym jak oni.. qrna..snilo mi sie ze nie zdalam!
__________________
"jesli wypowiesz cos dobrego, na tym sie skonczy. Jesli wypowiesz cos zlego, na pewno sie spelni." |
|
|
|
#2416 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 2 359
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych
wiesz że sny tłumaczymy odwrotnie
?własnie- w dupe z takim systemem. On ma mnie w nosie, a ja skoczyłabym za nim w ogień. I to jest własnie miłośc. jakas poje*** |
|
|
|
#2417 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 120
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych
jkaby nie patrzec nalezy im sie porzadna kastracja
![]() ![]() Dno chociazby chwilowa..taki srodek karny majacy na celu resocjalizacje i pojscie po rozum do glowy.. a potem powrocenie juz z rozumiem i ogromnym bukietem kwiatow... do nas... a my glupie oczywscie im wybaczymy...ehh...
__________________
"jesli wypowiesz cos dobrego, na tym sie skonczy. Jesli wypowiesz cos zlego, na pewno sie spelni." |
|
|
|
#2418 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 931
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych
Ejjjj,co to ma być baby?Nie smutać się,nie eksować mi tu
![]() Gwen,Ty masz typowy "nawrót" spowodowany tym,że jesteś sama i nie wyszło Ci z kilkoma palantami |
|
|
|
#2419 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 8 708
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych
Bry!
|
|
|
|
#2420 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 2 923
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych
No wlasnie i do tego nie uklada Ci sie tak czy inaczej i podswiadomie chcesz zeby chociaz w milosci wyszlo.
![]() najgorsze myslenie jest takie "nie spotkalam nikogo lepszego od niego, wiec moze by do niego wrocic". To ze sie nie trafilo na nikogo fajniejszego nie znaczy, ze tamten byl dla nas najlepszy i ze naprawde warto znowu to zaczynac. poza tym po czasie pamieta sie tylko te dobre chwile.... te wszystkie ($*)#*)(# z ich strony szybko wymazujemy z pamieci... zeby nas juz nie dolowaly i nie wpedzaly w kompleksy i wyrzuty sumienia..i w ogole... Eh... |
|
|
|
#2421 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 931
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych
Camillka,wszystko gra
?
|
|
|
|
#2422 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 765
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych
Madź miałam powody miałam -oczywiście,że pamiętam jakie, ale z paru źródeł wiem, że własnie te powody uległy zmieniły, facet zrozumiał swoje postępowanie dzięki mojej terapii szokowej i się zmienił, poza tym to był na prawdę dobry związek, ale przez te powody właśnie zerwałam bo robiło się poważnie zaręczyny, ślub, dzieci itd a ja bałam sie o swoja przyszłość...Wtedy to była dobra decyzja, ale może ja za szybko dałam za wygraną? Za szybko go skreśliłam?
Teraz pod prysznicem mnie oświeciło,że skoro kop ode mnie tak go zmotywował do zmian, to może ten mój życiowy dołek obecny zrobi to samo z moim życiem? Magda to co było z palantami to mały pikuś w porównaniu z tym co czułam do eksa, to zawsze będzie wielka miłośc mojego życia, ale cóż, jest jak jest, teraz moja kolej na układanie wszystkiego, skoro on sobie ułożył. Wiesz to co teraz czuję to nie wynika z tego,że jestem sama, fajnie byłoby kogos mieć, ale nie dąże za wszelką cenę do tego, po prostu mam teraz poczucie, że się pomyliłam co do niego jednak i sama zrobiłam sobie kuku tą decyzją. Sprawy z nim związane zostały zepchniętę w jakiś kącik mojej świadomości (n.p. to,że tych głupich zdjęć nie oglądałam od pół roku, chociaż sama zerwałam)jakoś stopniowo to nie schodziło ze mnie, a teraz znów wybuchnęło, cóż trzeba sobie z tym radzić jakoś. Edytowane przez gwendolyn Czas edycji: 2007-09-23 o 13:17 |
|
|
|
#2423 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 8 708
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych
Nie bardzo
![]() Głowa boli (aż dziwne bo niewiele wypiłam) i brzuch (okres dzień 1). Dziewczyny wczoraj po raz pierwszy na imprezie prawie zemdlałam! Nie mam pojęcia co się stało, poprostu ok 2:00 w nocy nagle zrobiło mi się mega słabo i kręciło w głowie.Szybko podałam kumpeli kufel z piwem i oparłam się o ściane, zeby po niej ewentulnie zjechać a nie paść na kogość jak sztywna deska. Znajomi kazali mi natychmiast usiąść. Czekałam aż mi przejdzie, ale nie przechodziło, dodatkowo cięzko mi się oddychało Staliśmy w korytarzu gdzie było chłodno, ale i tam było mi gorąco. W końcu wyszliśmy z klubu, zamówiono mi taryfe, wsadzono do niej, a oni poszli dalej balowac . W taryfie myślałam że nie wytrzymam! Nie było mi niedobrze, tylko tak słabo. Dopiero w domu poczułam że mi wszystko się cofa i zwymiotowałam, szybko sie umyłam i o 3:00 byłam w łóżku. Obudziłam się z kwadratową głową i trójkątnym brzuchem. Wypiłam na imprezie niecałe 2 piwa! Chyba jeszcze nie moge pić po chorobie. Tak sie nawet zastanawiać zaczełam, czy ktoś mi czegoś do piwa nie dosypał, ale wątpie, bo bez opieki jak szłam do wc go nie zostawiałam. Wiec nie wiem co to była za dziwna reakcja organizmu![]() Dzisiaj jade po walizke do siory i zaczynam sie powoli pakować
|
|
|
|
#2424 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 2 359
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych
Camila Dobrze że wszystko skończyło się ok, ufff. Chociaż stracha pewnie miałas niemałego
![]() Ja myśle że to może nawet przez zblizający się okres. W niedziele ZAWSZE chodziliśmy na spacery... teraz ZAWSZE zmieniło się w NIGDY.. |
|
|
|
#2425 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 765
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych
Kasiu o powrocie nie ma mowy, on sobie poskładał wszystko, po co się mam mu w to pakować? Zerwałam i mam za swoje teraz, kurcze ale boli mnie świadomość, że mogłam się tak pomylić do niego (jemu to idzie na plus,że potrafił się zmienić) Była to osoba, którą tak kochalam, on strasznie zabiegał o to,żebym dała mu kolejną szansę,żebyśmy jeszcze spróbowali, a już wtedy przestałam w niego wierzyć, a może tamten raz byłby inny. Czasem wkurza mnie to,że jestem tak zasadnicza i uparta jak kozioł... Niestety wtedy było wtedy, a teraz cóż musze patrzeć do przodu i teraz odcierpieć swój błąd, jeśli to był błąd.
Cinżko mi dziś, oczywiście wobec wszystkich robię dobrą minę do złej gry i nikt nie wie co czuje teraz, jemu szczerze życzyłam żeby sobie wszystko ułożył i fajnie,że mu sie układa, tylko do cholery dlaczego nie zmądrzal jak bylismy jeszcze razem?!Sorki,że się tak rozpisałam, ale mi ulżylo troszke przez to. |
|
|
|
#2426 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: CENTRUM
Wiadomości: 863
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych
haaaa, zadzwonił!! Mamy się gdzieś przespacerowac dzisiaj
![]() Nie myślcie tyle o eksach
__________________
"Zabawnie tak oddychać przez różową słomkę...cudownie tak rozmawiać bez niemiłych wspomnień..." |
|
|
|
#2427 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 765
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych
Telepatia jakaś czy co?(Prędzej jednak chyba brat i przyjaciel mojego eksa doniesli mu,że mnie spotkali, oczywiście przed nimi jak rozmwaialiśmu udawałam,że wszystko u mnie w najlepszym porządku) Właśnie dostałam sms od eksa czy moglibysmy się spotkać i pogadać. Nie wiem co zrobić.
|
|
|
|
#2428 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 2 359
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych
Cytat:
idz. ja bym poszła. edit: macie tak czasem, że na niego czekacie? I wierzycie, że za moment zadzwoni domofonem i wszystko będzie już dobrze. Bo ja tak mam. Własnie dzisiaj. nienormalna... |
|
|
|
|
#2429 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 120
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych
jka nie iwesz co robic od rana o nim mowisz a teraz nie wiesz co robic?:| kobietom ciezko dogodzic gdyby moj d. napisal ma na gg.." karola taka piekna pogoda, przyjedz pojdziemy na papry" to nawet moj wtorkowy egzamin by mniew domu nie przytrzymal..tyle ze on nie napisze..nie zadzowni i sie nie odezwie..
ja mam inaczej ide przez miasto i mysle sobie ze lada moment go spotkam, ze zaraz wyjdzie za rogu..albo bedzie schodzil po schodach...
__________________
"jesli wypowiesz cos dobrego, na tym sie skonczy. Jesli wypowiesz cos zlego, na pewno sie spelni." |
|
|
|
#2430 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 4 121
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych
Cytat:
Żalujesz, że się rozstaliście... wiec może jeszcze da się coś naprawić? Idz, idz kochana... Cytat:
a) niemożliwe b) nawet gdyby zdał się cud to ten cud jest zakazany! c) nasi eksiowie nie zaslugują nawet na odpisanie im, ze nie! d) też czasami czekam... |
||
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:08.







puk puk








Staliśmy w korytarzu gdzie było chłodno, ale i tam było mi gorąco. W końcu wyszliśmy z klubu, zamówiono mi taryfe, wsadzono do niej, a oni poszli dalej balowac 
